Moda

DIY: LACE SHORTS

Uwielbiam lato! Za gofry z truskawkami, za morze, za słońce, za wyjazdy, za koncerty. Lubię też lato za spódnice, sukienki i szorty. Czy jest coś lepszego niż łapanie promieni słonecznych na odsłonięte nogi? Wiem co mówię, bo od kilku dni tylko odpoczywam i „nie robię nic”.
Akcja „Zapomnij o spodniach” zorganizowana przez markę Braun, do której zostałam zaproszona, idealnie pokryła się z moim wyjazdem na wakacje. Ma ona na celu przekonanie dziewczyn, że warto dbać o to by nasze nogi były gładkie i żebyśmy bez obaw nosiły mini, sukienki i … szorty! 

Szorty? Obowiązkowo musiały trafić do walizki i to cztery pary! Te ze zdjęć są kolejnym dziełem mojej mamy i nie znajdziecie ich nigdzie w sklepie. Ale od czego jest DIY? Czy Wam też zdarzyło się przerobić stare, niemodne już dzwony? Większość moich szortów powstało właśnie w taki sposób.

Dzisiejszy set to połączenie wakacyjnego klimatu z nutką romantyzmu w postaci koronki. Szorty zyskały nowe życie. W stylizacji możecie też zobaczyć bransoletkę z kryształkiem Swarovskiego, którą otrzymacie przy zakupie depilatora marki Braun.

Zostawiam Was ze zdjęciami, a niedługo opublikuję konkurs, w którym będziecie mogły zaprezentować swoje dzieła DIY.

Mogą Ci się spodobać także

Zostaw komentarz. Twój adres e-mail nie będzie widoczny

95 komentarzy

  • Odpowiedz
    Anonymous
    10 lipca 2013 at 10:14

    Powinnyście otworzyć z Mamą przynajmniej sklep internetowy. Taki talent po prostu NIE MA PRAWA się marnować. Musi ujrzeć szerokie światło dzienne! 🙂 A i ja osobiście chciała bym ujrzeć w swojej szafie np. cudowny garnitur spod ręki Szanownej Mamy 🙂 Przekaż jej gratulację pomysłów i poczucia estetyki, a ja czekam na możliwość zakupów! 🙂 Miłego wakacjowania! :*

    Stała czytelniczka, Karolina

    • Odpowiedz
      Stała czytelniczka 2
      10 lipca 2013 at 10:35

      Ja też sądzę, że powinnyście otworzyć sklep internetowy. No i zarobek sto procent dobry :)))

    • Odpowiedz
      Lady Zolza
      10 lipca 2013 at 11:09

      Popieram koleżankę! Ze wszystkich sukienek i innych cudów z pod reki Twojej Mamy to garnitur śni mi się po nocach. Chyba zmuszę moja cudotwórczynię do uszycia mi podobnego jak tylko urodzę;)

    • Odpowiedz
      Anonymous
      10 lipca 2013 at 13:08

      Popieram , sama chętni bym kupiła takie ciuszki .
      Sklep internetowy = pomysł idealny ! ; ))

    • Odpowiedz
      Carolyn Dora
      10 lipca 2013 at 13:26

      Popieram! Te szorty to po prostu strzał w 10! Sukienki i czapy tak samo! Chyba ręczymy za wszystkich, chcąc żebyś otwarła sklep ;D

    • Odpowiedz
      Zabić garsonkę
      12 lipca 2013 at 17:16

      Przyłączam się do postulatu, byłabym stałą klientką!
      Pozdrawiam:)

  • Odpowiedz
    oligatorka
    10 lipca 2013 at 10:15

    Nie tylko spodenki,ale i sandalki genialne!:)))!

    http://www.oligatorka.blogspot.com

  • Odpowiedz
    Anonymous
    10 lipca 2013 at 10:18

    Jeszcze nigdy nie ubrałam szortów ani krótkiej spódniczki, a mam 23 lata… Uważam (i zresztą nie tylko ja…), że moje nogi to mój najsłabszy punkt ciała i chociaż nie jestem gruba (ważę 54kg przy wzroście 160cm) i nie są one straszliwie krótkie, to i tak są bardzo masywne w łydce i bardzo niezgrabne… Od poniedziałku zaczęłam wykonywać intensywne ćwiczenia na nogi, ale tak naprawdę nie wierzę, że coś się zmieni…

    • Odpowiedz
      Anonymous
      10 lipca 2013 at 10:34

      nic się nie zmieni jeśli nie zaczniesz się zdrowo odżywiać i ćwiczyć rgularnie. ja mam 170 cm i ważę 54 i musiałam sporo pracować nad nogami. najłatwiej to ponarzekać 😛

    • Odpowiedz
      Anonymous
      10 lipca 2013 at 10:34

      Mam ten sam problem co Ty 🙂 Ja również mam masywne łydki. I też jestem niska, nawet niższa niż Ty (158 cm i ok 54 kg). U mnie akurat masywne łydki są genetyczne – ma je moja siostra, mama, babcia, ciocia 😉 taką mamy budowę ciała.
      Ale ja się tym wcale nie przejmuję, noszę spodenki, spodniczki, krótkie sukienki 🙂 kiedyś miałam taki sam kompleks jak Ty i chodziłam tylko w długich spodniach, ale na szczęście wyzbyłam się go 😉 Masywne łydki to nie koniec świata, ma je wiele dziewczyn, ale to nie oznacza, że mamy zakrywać nogi. Trzeba tylko odpowiednio dobierać buty, żeby nogi wydawały się smuklejsze. A poza tym uwierz mi, że w temperaturze +25 stopni lepiej wyglądają szorty, nawet na masywnych nogach, niż długie granatowe jeansy, przyklejone od potu do ciała. Zycze wiecej wiary w siebie!
      Pozdrawiam

    • Odpowiedz
      Anonymous
      10 lipca 2013 at 10:44

      https://fbcdn-sphotos-a-a.akamaihd.net/hphotos-ak-prn2/q71/1069393_689570441058611_1623258603_n.jpg ;))
      zacznij biegać i robić przysiady! wyładujesz niepotrzebne emocje i efekt gwarantowany!! :))
      pozdrawiam i życzę szortów w te wakacje!

      a Ty, Charlize, jak zwykle zniewalająco! 🙂

    • Odpowiedz
      Anonymous
      10 lipca 2013 at 13:44

      Mam tak samo, choć trochę inaczej 🙂 Nie pokazuję nigdy nóg, mam 26 lat i może ze 2 razy w życiu pożyczyłam szorty i je ubrałam- ale nigdy w Polsce, tylko na wyjeździe w ciepłym kraju. A troszkę inaczej z tego względu, że jestem bardzo szczupła, niestety genetycznie. Mam 170cm wzrostu i 50kg wagi. Szczupłe z natury osoby nienawidzą, gdy ktoś mówi do nich, że jest CHUDA, dlatego oszczędźcie sobie takie komentarze. No i słyszę to na okrągło, tak jakbym była czemuś winna… Kiedyś usłyszałam, że takie przykre komentarze mówią zazdrośnicy- ale to mi się tak przez całe życie już osłuchało, że przez takich ludzi nigdy nie pokażę nóg, czy mega szczupłych rąk. Jedynym plusem to mam ładny tułów i dość duży biust jak na szczupłą osobę, więc to jedyne co u siebie lubię. A jak wczoraj usłyszałam od kolegi, który nie widział mnie 2 miesiące, że strasznie schudłam (użył dokładnie tych słów), popłynęły mi mimochodem łzy, aż nie wiedział jak zareagować… a ja nie schudłam, cały czas waga stoi w miejscu ;(((( ;(((( Nienawidzę swojego ciała, nienawidzę. A jestem na diecie na przytycie odkąd pamiętam. Mogę jeść wszystko i dlatego rujnuję sobie zdrowie McDonaldsami- bo mogę, nic mi w dupę nie idzie itp. W dodatku nie uprawiam sportów. Raz byłam u dietetyczki, na diecie dla dorosłych mężczyzn (dla górników, się śmiałam) musiałam dostarczać organizmowi 3500kcal. Było ciężko, ale przytyłam półtora kg w 2 miesiące (!) i wiecej od tamtej wagi już nigdy nie ważyłam… W dodatku gdy jestem w stresie to nie mogę jeść, a jestem na 5 roku farmacji, więc tych stresów miałam mnóstwo (i mam w piątek obronę aaaa i już mi się gardło zacisnęło i żołądek przyjmie tylko Coca-colę)… więc widzicie, straszne mam życie;(

    • Odpowiedz
      Anonymous
      10 lipca 2013 at 13:50

      daj spokój… nie bądź dziwolągiem…ja mam brzydkie nogi i noszę szorty i spódniczki…

    • Odpowiedz
      Mary-Kate
      10 lipca 2013 at 14:36

      A ja mam grube i tez nosze!
      wyluzujcie! To tylko szorty , choć wiem ,ze ktoś ” zablokowany” pod tym względem, moze sie nie przekonac:( wszystko tkwi w głowie!

    • Odpowiedz
      Anonymous
      10 lipca 2013 at 15:17

      Do Anonima z 13:44 miałam tak samo 🙂 Potem wpadłam na pomysł, żeby brać tabletki anty i w 9 miesięcy przybyło mi jakieś 10 kg. Większość już zrzuciłam, ale z lenia jedzącego po 5 000 kcal dziennie nagle przerzucono mnie na drugą stronę barykady – dieta i ćwiczenia. Więc nie narzekaj, bo jak przytyjesz, to dopiero zaczniesz tęsknić za chudością, jak ja za moimi 50 kg, których raczej nie odzyskam. Jeśli tak bardzo nie lubisz chudości, to możesz pomyśleć o tabletkach – kilka moich również nadmiernie chudych koleżanek ma po nich podobny efekt. I nie mów o strasznym życiu, bo jest dużo osób które mają gorsze problemy niż chudość, czy obrona pracy mgr, która jest w większości czystą formalnością. Pozdrawiam, ja już mgr 🙂

    • Odpowiedz
      Anonymous
      10 lipca 2013 at 18:41

      heja, ja też ciągle słysze „ale ty jestes chuda” i nie jest to wypowiadane jako komplement. czasem, jak mówi mi to osoba „przy kości” to odpowiadam tym samamym „a ty jaka gruba” etc bo już mam dosc takich komenatrzy. ludzie uwazaja ze powiedziec komus „jestes gruba” jest niegrzeczne natomiast komentarze o chudosci są spoko. ja mam 170 i waze 56 kg (rok temu wazylam 50) ale nogi patyki w dodatku krzywe. jem duzo, nei jestem na diecie, nie mam anoreksji a dodatkowe kg idą mi w brzuch :/ i tez zadko chodze w szortach czy spodnicach ale czuję, że muszę się przemóc i zacząć. tylko przykro mi bedzie znowu słuchac tych komantarzy 🙁 ale najwazniejsze ze moj partner uwaza ze nogi są swietne 😉

    • Odpowiedz
      Anonymous
      10 lipca 2013 at 21:23

      ale dziewczyny macie problemy 🙂 polecam cwiczyc i jesc zdrowo dla samego nawet dorbego samopoczucia, ja mam 168 wzroty i waze 43 kg, jesli ktos mi mowi ze jestem chuda traktuje to jako komplement, bo cwicze i mam wyrzezbione miesnie. A trzeba dbac o siebie caly rok, nie tylko jak przychodzi pora na szorty niestety duzo osob o tym zapomina 😉

    • Odpowiedz
      Anonymous
      11 lipca 2013 at 00:51

      Hej, tu znowu Anonim z 13.44 😉
      Co do anty, brałam- ale miałam źle dobrane, bo dostawałam okropnych ataków migreny (a ja jestem migrenowiec, te ataki były z większą częstotliwością) i gin zmienił mi na plastry. Po nich jest lepiej. Waga? Gówno, nic się nie zmienia:)
      Uważam też, że o wiele łatwiej jest być troszke przy kości- rzeczywiście takim osobom nie powie się „ej, jesteś gruba”, a szczupłe osoby słyszą bardzo często nieprzyjemne epitety. Ale ja nie wiem czym to jest spowodowane właśnie, chyba tylko wychowaniem. Druga sprawa- czasami nie wytrzymuję i też wybucham i mówię, że jest niekulturalny/a albo żeby spojrzał w lustro. Ale i tak przeżywam to okrutnie w duchu, przyłażę do domu i ryczę w poduszkę. Nie wiem co tymi ludźmi kieruje, ja nie zrobiłam im nic złego…
      A tak się mówi, że są gorsze problemy- oczywiście że tak. Jednak jeśli w Twej psychice od małego jest zakorzenione coś, to ciężko to wyplenić. Ja nie wiem czy kiedykolwiek mi się uda.
      A taki epitet „Ej, ale Ty chuda jesteś!” to ja nie wiem komu może się spodobać, chyba tylko jakiejś anorektyczce. Mnie to słowo tak samo boli, tak jak do osoby o większych gabarytach powiedzieć „grubas” czy „wieloryb”.
      Ale jednak najgorsze jest, jak raz w życiu usłyszałam właśnie „anorektyczka”- dałam tej osobie taki wykład o tej chorobie psychicznej, że nigdy więcej już nie palnie takiego głupstwa:)

    • Odpowiedz
      Mon
      11 lipca 2013 at 09:18

      do anonima z 10 lipca 2013 21:23

      ANOREKSJA to już sensowne słwo… sory ale Karolina Charlize jest szczupła a proporcjonalnie waży więcej. zresztą, sama ważę 50 kg przy 168 i jestem bardzo szczupła

    • Odpowiedz
      Anonymous
      11 lipca 2013 at 09:19

      Anonimko z 10 lipca 2013 21:23:

      są jakieś granice. jedząc zdrowo nie miałabyś „skrajnego niedożywienia”… :/

      mięśnie eż ważą.
      no chyba, że masz 12 lat :/

    • Odpowiedz
      Anonymous
      11 lipca 2013 at 09:26

      anonimie ważący 43 kg :///przy 168

      ale dlaczego odwołujesz się do skrajności…? czyli siebie?
      Chyba nie ma tu osoby, która uważałaby, że otyłość jest estetyczna i zdrowa…
      Nie można po prostu być szczupłym, a zarazem wyglądać jak kobieta, a nie 11-latka bez biustu ważąca te 10 kg mniej niż minimum?

    • Odpowiedz
      Anonymous
      11 lipca 2013 at 09:27

      Anonim z 10 lipca 21:23

      Ponoć otyła osoba, która regularnie uprawia jakiś sport będzie jednak zdrowsza od chudzielca.

      A ja uważam, że skrajność nigdy nie jest dobra.

      Trzeba wybrać złoty środek i po prostu dbać o siebie. Są przecież osoby chude, ale bardzo otłuszczone, a to też powoduje choroby takie, jak u otyłych.

      Są niedożywione chudzielce (nikomu nie wytykając niedowagi ponad 12 kg (43 kg?), ale są też takie, które mają jakieś zaburzenia metabolizmu i jedzą za trzy tęgie osoby…

      chyba, że masz 11 lat?!?!??!?!?!

    • Odpowiedz
      Anonymous
      11 lipca 2013 at 09:28

      nie chce mi się wierzyć że ona wazy 43kg, waży więcej to nie możliwe przy takim wzroście. Ja mam 169 i ważę 50 kg a jestem wychidzona, i wyćwiczona

    • Odpowiedz
      Aga
      11 lipca 2013 at 17:16

      Moim skromnym zdaniem nie ma sensu przejmować sie komantarzami ze strony osbób, które nie potrafią spojrzeć na siebie i wola wytykać wady innym… nie raz słyszałam że jestem osobą chuda wręcz czasmi bywały słowa wychudzona… bardzo często też po wizycie w miejscówce z jedzeniem osoby które wcześniej uważały że jestem zbyt chuda i mam diete mówiły „lepiej wyżywić niż ubrać” 😀
      Ja mimo swojej wagi nie przejmuję się tymi komentarzami.. staram sie odżywiać regularnie i zdrowo.. w wolnej chwili zakładam rolki i mykam gdzie mnie poniesie:) do tego ćwiczenia i nie narzekam:)
      Dlatego dziewczyny nie zwracajcie uwagi na zbędne komentarze ludzie mają większe problemy a Ci którzy uważają, że jesteście za chude po prostu Wam zazdroszczą!:)

      Bardzo podoba mi się bluzka i sandałki!

  • Odpowiedz
    k come karolina
    10 lipca 2013 at 10:19

    super pomysl!

    xoxo from rome
    K.
    kcomekarolina.com

  • Odpowiedz
    Ilczix
    10 lipca 2013 at 10:20

    Piękne szorty!

  • Odpowiedz
    Alyce
    10 lipca 2013 at 10:21

    ślicznie 🙂

  • Odpowiedz
    Ania i Konrad
    10 lipca 2013 at 10:29

    Jak zwykle pięknie 🙂

    ania-konrad.blogspot.com

  • Odpowiedz
    Daga
    10 lipca 2013 at 10:37

    Piękne nogi! A szorty – rewelacyjne.

    Pozdrawiam,
    http://truskawkowyjogurt.blogspot.com

  • Odpowiedz
    Małgorzata Szymaszek
    10 lipca 2013 at 10:39

    śliczne sandałki i shorty ;)) ja już od początku wakacji (a mam w tym roku najdłuższe w życiu) zbieram sie żeby przerobić spodenki, ale lenistwo niestety bierze górę ;PP

    http://s-margarita.blogspot.com/

  • Odpowiedz
    lanatala.blogspot.com
    10 lipca 2013 at 10:42

    super spodenki, chętnie bym przygarnęła 🙂

  • Odpowiedz
    Paulina
    10 lipca 2013 at 10:44

    Czekam więc na konkurs:D

  • Odpowiedz
    WakeMeUpInJuly
    10 lipca 2013 at 10:50

    Skad koszulka?:) Karolina mam jeszcze jedno pytanie, moze moglabys polecic mi adresy sklepow internetowych (moga byc nie polskie z wysylka do Polski), oprocz zalando, chiary sarenzy i net-a-porter, gdzie moglabym kupic torebke M. Korsa.. Sklepy wymienione wyzej nie maja w ofercie modelu ktorym jestem zainteresowana, w galerii Mokotow rowniez go nie ma ;(

    • Odpowiedz
      charlize mystery
      10 lipca 2013 at 16:39

      Bluzka jest z Zarowej wyprzedaży:)

    • Odpowiedz
      WakeMeUpInJuly
      10 lipca 2013 at 23:48

      Bylabym wdzieczna jeszcze za odpowiedz na drugie pytanie:)

    • Odpowiedz
      WakeMeUpInJuly
      10 lipca 2013 at 23:48

      Ten komentarz został usunięty przez autora.

    • Odpowiedz
      charlize mystery
      12 lipca 2013 at 19:10

      Szczerze nie wiem gdzie można znaleźć w internecie bezpieczny sklep z torebkami Korsa, ja do tej pory swoje kupowałam w Niemczech w sklepie stacjonarnym:)

  • Odpowiedz
    Styledream
    10 lipca 2013 at 10:55

    U mnie także większość szortów powstała w sposób „zrób to sam” i muszę przyznać, że całkiem nieźle mi to wychodzi, a spodenki takie są najfajniejszymi w mojej szafie 🙂 Chyba najbardziej cieszy rzecz, którą zrobi się samemu! Czekam w takim razie na konkurs 🙂

  • Odpowiedz
    JuicyBeige
    10 lipca 2013 at 10:57

    O tak, lato trwaj:)

  • Odpowiedz
    Q
    10 lipca 2013 at 11:07

    Ja jak mieszkałam w Polsce to większość nie noszonych dżinsów czy sztruksów (bo były za krótkie, czy przetarte gdzieś na nogawce) poprzerabiałam na krótkie spódniczki. Teraz też chętnie bym to zrobiła, ale najpierw muszę się dorobić maszyny do szycia ;D Zdziwienie osób, które się pytały: „skąd masz tą spódniczkę?” było niewiarygodne kiedy odpowiadałam: „ach to tylko moje stare nieużywane już spodnie”. I co najważniejsze, nikt takich nie miał ! Ciepłe pozdrowienia z Holandii :*

  • Odpowiedz
    ✰ Just ωith Rut ✰
    10 lipca 2013 at 11:14

    Bardzo ładne spodenki i nóżki :))))

    Buziaki
    xo xo xo xo ox xo

  • Odpowiedz
    Anonymous
    10 lipca 2013 at 11:18

    Kiedy wyniki konkursu Pandora? Minęło tyle czasu a z Twojej strony cisza.

  • Odpowiedz
    ivoonnie/stylowo40
    10 lipca 2013 at 11:20

    Bardzo lubię takie przeróbki,szorty świetne-bardzo fajna stylizacja.
    Czekam na konkurs ;D.Pozdrawiam.
    Zapraszam czasem do mnie 🙂

    http://www.stylowo40.blogspot.com

  • Odpowiedz
    Wero Nika
    10 lipca 2013 at 11:28

    Genialne te szorty! ♥ śliczne są 🙂

    • Odpowiedz
      Anonymous
      10 lipca 2013 at 11:35

      Polecam dziewczynom ktorym podobaja sie spodenki zajrzec do Pull&Bear, tam jest podobny model:)

  • Odpowiedz
    blaubeere
    10 lipca 2013 at 11:46

    swietne te szorty!!!!!!!!!!!!1

  • Odpowiedz
    little.mermaid
    10 lipca 2013 at 11:52

    pięknie szorty <3

  • Odpowiedz
    Anonymous
    10 lipca 2013 at 12:00

    skad bluzka? 🙂

  • Odpowiedz
    Besserwisserka
    10 lipca 2013 at 12:03

    Zazdroszczę Ci odwagi.
    Też chcę zoperować nos, bo wygląda jak stary kopniak od Junaka, ale bardzo boję się bólu i tego że przez długi czas będę musiała siedzieć w ukryciu (siniaki i takie tam).
    A Twój wygląda teraz cudownie!

  • Odpowiedz
    natalkova
    10 lipca 2013 at 12:09

    wspaniale wyglądasz! 🙂

  • Odpowiedz
    Kreatywna
    10 lipca 2013 at 12:13

    Ale Ty masz dobrze z tą mamą 🙂 Już nie mogę się doczekać konkursu! 🙂

  • Odpowiedz
    Anonymous
    10 lipca 2013 at 12:21

    skąd buty? wygladasz pięknie!:)

  • Odpowiedz
    Anonymous
    10 lipca 2013 at 12:38

    mogłabyś polecić jakiś depilator Braun? Jakiego Ty używasz?

    • Odpowiedz
      charlize mystery
      10 lipca 2013 at 16:49

      Dopiero od kilku dni testuje Braun Silk Epil 5:)) Muszę przekonać się do depilatorów, potem będę mogła napisać coś więcej na jego temat:)

    • Odpowiedz
      Anonymous
      10 lipca 2013 at 20:18

      w jakiej cenie on jest ? 🙂

    • Odpowiedz
      charlize mystery
      12 lipca 2013 at 19:11

      Z tego co wiem to w przedziale 200-300zł:)

  • Odpowiedz
    Anna77MICH
    10 lipca 2013 at 12:59

    SUPER! Wakacyjnie, luźno, glamour!
    Buziaki- Anna

  • Odpowiedz
    life full of colors
    10 lipca 2013 at 13:25

    BArdzo zdolna jest Twoja Mama. Genialny pomysl na spodenki, widzialam ostatnio na jednej dziewczynie bardzo podobne ale mysle, ze to byly spodenki ze sklepu.

  • Odpowiedz
    Sara Murawska
    10 lipca 2013 at 14:34

    super spodenki!!
    też już od dawna myślę, żeby sobie właśnie takie spodenki zrobić ale nie mam spodenek które mogłabym tak poświęcić i przerobić 🙁
    pozdrawiam i zapraszam 🙂

    http://odrobinaszalenstwa.blogspot.com/

  • Odpowiedz
    Anonymous
    10 lipca 2013 at 14:38

    A ja bardzo podobne szorty widziałam w sklepie Gina tricot 🙂

  • Odpowiedz
    Anonymous
    10 lipca 2013 at 14:46

    Śliczne te szorty, masz zdolną mamę.

  • Odpowiedz
    Torebki
    10 lipca 2013 at 14:46

    Piękny post, przepiękna torebeczka i fajna sceneria do zdjęć 🙂

  • Odpowiedz
    Luna
    10 lipca 2013 at 14:53

    z niecierpliwoscia czekam na zapowiedziany konkurs, gdyz sama nosze (ulubione)szorty, ktore sa wlasnie przerobka ze spodni zakupionych w sh 🙂 masz piekne nogi i powinnas je prezentowac! a kobiety (moze dzieki Tobie sie przekonaja) powinny sie przekonac, zeby nosic czesciej sukienki i spodnice – NIE ZALEŻNIE od rozmiaru, w koncu mamy wybor posrod tylu fasonow, ze kazda z nas znajdzie cos dla siebie 🙂 pozdroawiam (rowniez mame – cudowtworczynie!)

    https://www.facebook.com/LunaworldLuna

  • Odpowiedz
    Inez Balina
    10 lipca 2013 at 15:06

    BOMBA!!! Niesamowicie wyglądasz ;*

  • Odpowiedz
    beautycoke
    10 lipca 2013 at 15:51

    bardzo mi się podoba i mobilizuje do przeróbki swoich!

  • Odpowiedz
    madebygosia
    10 lipca 2013 at 16:42

    Chyba też się pokuszę o przerobienie spodenek 😉 są na prawde śliczne

  • Odpowiedz
    Jeans Please!
    10 lipca 2013 at 17:32

    Rewelacja! Z chęcią bym je przygarnęła 🙂

  • Odpowiedz
    pocahontas
    10 lipca 2013 at 18:11

    nie mogę się doczekać konkursu bo też uwielbiam przerabiać ubrania 🙂

  • Odpowiedz
    Anna-RUCIAPRADA
    10 lipca 2013 at 18:43

    bosko! te nogi <3

  • Odpowiedz
    Anonymous
    10 lipca 2013 at 21:11

    A co dzisiaj tak mało zdjęć? 🙁

    • Odpowiedz
      charlize mystery
      12 lipca 2013 at 19:14

      Nie miałam za wiele czasu na zrobienie zdjęć, dlatego udało się zrobić tylko kilka:) W następnym poście na pewno będzie ich więcej:))

  • Odpowiedz
    Agela Marvelous
    10 lipca 2013 at 21:13

    A skąd naszyjnik? 🙂

  • Odpowiedz
    Eva G
    10 lipca 2013 at 22:27

    Cudownie wyglądasz + Twoje nogi są tak piękne, że chyba wciąż o nich piszę. 😀

  • Odpowiedz
    smiriamstyle
    10 lipca 2013 at 23:27

    Nie przepadam za romantycznym stylem, dlatego szorty, mimo, że są urocze, nie przemawiają do mnie. Ale jednak na Tobie bardzo fajnie wyglądają takie luźne, lekko rozszerzane… na jednym ze zdjęć stopa uciekła sandałkowi, ale co tam! mamy lato:) trzeba odpocząć i mam nadzieję, że „nie robię nic” nie będzie dotyczyć postów;)

  • Odpowiedz
    HotFashionStuff
    10 lipca 2013 at 23:35

    Piękna torba!:)
    zapraszamy do nas:)

  • Odpowiedz
    oczynamode
    11 lipca 2013 at 00:52

    Z radością czekam na konkurs 🙂

  • Odpowiedz
    Kinga Miazga
    11 lipca 2013 at 08:08

    DIY to moje drugie imię 😛

  • Odpowiedz
    Fashion with Agnes
    11 lipca 2013 at 08:32

    Wyglądasz rewelacyjnie:)Zdolną masz mamę:)
    Wypoczywaj:D

  • Odpowiedz
    truskawkowy shake
    11 lipca 2013 at 08:42

    szorty śliczne. *.* W ogóle piękne zdjęcia. 🙂

  • Odpowiedz
    zanaw
    11 lipca 2013 at 10:04

    Gdzie kupiłaś tą śliczną bransoletkę? 🙂

    • Odpowiedz
      Anonymous
      11 lipca 2013 at 12:21

      przeczytaj post, a unikniesz zadawania głupich pytań.

  • Odpowiedz
    martiarti
    11 lipca 2013 at 11:50

    Czekam na konkurs DIY z niecierpliwością:)! Bardzo ciekawe zdjęcia, super miejsce:)

  • Odpowiedz
    Anonymous
    11 lipca 2013 at 13:41

    Karo dlaczego posty są tak żadko ?

    • Odpowiedz
      Anonymous
      11 lipca 2013 at 15:18

      Co to jest „żadko”?

    • Odpowiedz
      charlize mystery
      12 lipca 2013 at 19:18

      Byłam kilka dni nad morzem, chciałam chwilę odpocząć i spędzić czas z przyjaciółmi. Przez resztę wakacji nie będą pojawiały się już tak rzadko, tylko co 2 dni lub częściej:) Posty mam rozpisane do września więc zaglądajcie na bloga:))

    • Odpowiedz
      Anonymous
      12 lipca 2013 at 22:27

      okok, nie że bym ci coś wytykała tylko kocham zaglądać na Twojego bloga i cieszyć się nowym postem 🙂

  • Odpowiedz
    Anonymous
    11 lipca 2013 at 18:20

    Hej Karo, super stylizacja! Masz nogi do nieba! Jesteś chodzącym ideałem, mi do niego brakuje przede wszystkim ładnego noska, wiem, ze to prywatne pytanie, ale czy zdradzisz u kogo robiłaś zabieg, bardzo mi zależy, bo już od roku szukam i nic ;( Buziaki ;*

  • Odpowiedz
    Magdalena Żyłkowska
    12 lipca 2013 at 13:58

    Jak już pisałam jesteś moim wzorem ! Ślicznie wyglądasz <3

    http://www.LaMagdalene.blogspot.com

  • Odpowiedz
    Olfaktoria
    14 lipca 2013 at 15:11

    Średnio przypadły mi do gustu te szorty 😉 Myślę,że gdyby koronki były tylko przy kieszeniach, to fajniej by to wyglądało 😉 Niemniej, szorty lubię i często noszę 😀

  • Odpowiedz
    Ania_ Szafa Artystyczna
    14 lipca 2013 at 22:58

    Szorty wyglądają ekstra 🙂