W Nowym Roku nie zwalniamy tempa! Zobaczyliście już post ze stylizacją oraz podsumowanie zeszłego roku. W dzisiejszym wpisie chciałam pokazać Wam ostatni typowo „świąteczny look” oraz zabrać Was na Weihnachtsmarkt. To coś w rodzaju Jarmarku Bożonarodzeniowego. Na miejskiej starówce powstaje wtedy niezliczona ilość straganów, oferujących przeróżne przysmaki, trunki, ozdoby świąteczne, ręcznie robioną biżuterię. Nie można wyjść z niego bez spróbowania Bratwurst- grillowanej kiełbasy w bułce oraz owoców w czekoladzie, gofrów i Glühwein czyli grzanego wina. To doskonałe miejsce na spotkania z przyjaciółmi i spędzenie w fantastycznej atmosferze kilku dobrych godzin.
Cieszę się, że w Polsce również powstaje coraz więcej takich miejsc. Mam nadzieję, że poza wystrojem, uda się na nie przenieść do nas również atmosferę panującą na niemieckich Weihnachtsmarktach.
PRIMARK jumper & coat | jeans | SAM EDELMAN boots | PARFOIS bag
59 komentarzy
aneta
3 stycznia 2014 at 15:13A rodzice długo mieszkaja w DE? Niem myslałaś o przeprowadzce do nich 🙂
Sisters About
3 stycznia 2014 at 15:15Bardzo ładne zdjecia. Jarmark na plus. Jeszcze przywołuje magię świat:)
Pozdrawiam!
Kokorinoo - Paulina
3 stycznia 2014 at 15:18spodnie obłędne 😉 ładnie Ci w tej fryzurce 😉
unique
3 stycznia 2014 at 15:21klimat jak na Wrocławskim Jarmarku 😉 Zawsze pełno pierników, owoców w czekoladzie <3
W tym roku odkryłam również te cuda z czekolady belgijskiej! 😉 Kupiłam Tacie do prezentu szpachelkę 😉 Genialna była, ale zastanawiałam się również nad śrubkami 🙂 Może się skusiłaś?;) pyycha
Charlize Mystery
5 stycznia 2014 at 12:46Niestety nie, zasłodziłam się owocami w czekoladzie i goframi:)
wero
3 stycznia 2014 at 15:23Byłam na takim jarmarku w Dreźnie , niesmowita atmosfera , swietna sprawa!
kasia
3 stycznia 2014 at 15:25Karolina, w jaki sposób robisz tego koka? Wygląda po prostu cudownie! 🙂
Charlize Mystery
5 stycznia 2014 at 12:47Bardzo mocno tapiruje włosy:)
http://xoprimaxo.blogspot.com/
3 stycznia 2014 at 15:31Śliczne spodnie. Uwielbiam Primark, szkoda, że nie ma go w Polsce.
Ewa
3 stycznia 2014 at 15:34Nie musisz tłumaczyć swoim czytelnikom co to jest Weihnachtsmarkt… Nie rób z nas przygłupów.
kajt
3 stycznia 2014 at 16:47ewa ty to musisz miec kompelxy.po za tym ja nie wiem co to Weihnachtsmarkt ani nie znam nic ,co Niemieckie ,wiec dla mnie podpisy są wkazane.
Justi
3 stycznia 2014 at 17:29Dlaczego przyglupow? Ja nie mieszkam w Polsce, malo tego – nie mieszkam w Europie i nie wiedzialabym, co to jest.
Emily
3 stycznia 2014 at 18:14Ja na przykład nie wiedziałam co to jest Weihnachtsmarkt 😉
Dominika
3 stycznia 2014 at 15:44Super wyglądasz Karo 😉 ile to trzeba mieć cierpliwości żeby odpowiadać na te pytania… jaki rozmiar swetra, jak robisz koka, jaki model tego tamtego… masakra! Na prawdę podziwiam, mnie by chyba to wyprowadziło z równowagi. Trzymaj się i rób dalej to co robisz. Życzę wszytskiego dobrego i jeszcze więcej cierpliwości 😉
Monika
5 stycznia 2014 at 01:52Akurat autorka tego bloga za wiele tych odpowiedzi nie udziela, nie przemęcza się ;p
Charlize Mystery
5 stycznia 2014 at 12:51Staram się odpisywać na wszystkie wiadomości, pomijam jedynie te bardzo prywatne. Na maila z pytaniem o klinikę, w której operowałam nos odpisałam już ponad 1000 razy:) Moniko sprawdź proszę dokładnie poprzednie posty, na wszystkie pytania czytelników została udzielona odpowiedź:)
monstr
3 stycznia 2014 at 15:47za duzo nieciekawych zdjec wystaw sklepowych, a za malo fajnych ujec stylizacji w tym poscie;
p.s. ladny kolor oczu
Ewelina
3 stycznia 2014 at 15:47śliczny sweterek!
Gabby
3 stycznia 2014 at 15:52Ślicznie:) byłam kiedyś na Weihnachtsmarkt’u w Wiedniu i ciągle czekam aż w Krakowie też będzie taki klimat;) Karo, znasz niemiecki? Możesz polecić jakieś metody nauki? Bo przyznam szczerze, że jestem bardzo oporna (i odporna!) na naukę tego języka.
Charlize Mystery
5 stycznia 2014 at 12:53Znam, polecam Goethe Institut:)
Agnieszka
3 stycznia 2014 at 15:55To nie jest robienie przyglupow, tylko zrobiene sumiennego wpisu, ktory zawiera cos wiecej niz moda. Nie kazdy musi wiedziec co to jest. Poza tym wprowadza to do postu lad I sklad. Myslalam o powrocie do Pl, ale wystarczy wyjsc tu, przeczytac komentarze i mam obraz. Nasze spoleczenstwo jest jadowite!!! Generalizujac oczywiscie osmielam sie tak napisac. Karo, podziwiam Cie, ze umiesz tam zyc, realzowac sie I laczyc prace z pasja. Powinnas byc przykladem dla wielu. Takze mile panie uczmy sie!!!
kasia
6 stycznia 2014 at 11:50Zgadzam sie! Na zagranicznych blogach malo jest takich idiotycznych i zlosliwych komentarzy a w Polsce co drugi niestety…
Jeans Please
3 stycznia 2014 at 16:04przeslodkie te zdjecia 🙂
Magdalena
3 stycznia 2014 at 16:11Idntycznie ale to na prawde identycznie jest we Wrocławiu na rynku co roku:)
TAMAGDAA
3 stycznia 2014 at 16:21Piękne fotki 🙂
Mrs Vain
3 stycznia 2014 at 16:32Super spodnie! Bardzo ładne zdjęcia 🙂
Marta
3 stycznia 2014 at 17:12Karolina, jak długo mieszkałaś w Niemczech? Urodziłaś się już tam? Bardzo pasuje Ci ta fryzura.
Podrawiam!
Oligatorka
3 stycznia 2014 at 17:12Wpisuje na listę postanowień noworocznych: Odwiedzić Weihnachtsmarkt !
piękniejestżyć
3 stycznia 2014 at 17:23Bardzo szybko zleciał ten okres świąteczny. Jeszcze nie tak dawno trwały przygotowania, a dziś już jesteśmy po.
Świetne zdjęcia, jak zawsze 🙂
Justyna
3 stycznia 2014 at 17:33Kiedy wróciłam z DUS charlize ?;)
Charlize Mystery
5 stycznia 2014 at 12:59Dwa dni temu:)
Anka
3 stycznia 2014 at 18:21Takie ubrania robią wrażenie nie tylko na tych zdjęciach. Aż strach pomyśleć jak zobaczy się je na żywo :):)
Cleo
3 stycznia 2014 at 18:29Uwielbiam takie miejsca!<3 cudownieee..:)
ivonavice
3 stycznia 2014 at 18:31Super sweterek 😉
Ola
3 stycznia 2014 at 19:22Niemieckie jarmarki mają w spobie ogromny klimat. Brakuje mi takiego w moim mieście. Świetnie wprowadzają w Bożonarodzeniową atmosferę 😉
Stylizacja bardzo fajna jednak buty zastąpiłabym jakimiś innymi. Nieco mi się gryzą ze spodnimi, którę będą śnić mi się po nocach !
Majka
3 stycznia 2014 at 19:29Karolino!
A ja mam pytanie, z czystej ciekawości.. czy mówisz biegle po niemiecku? 🙂
Pozdrawiam,
Majka!
Biżutik
3 stycznia 2014 at 19:41Czekoladki śrubki mnie rozbroiły 🙂
Magda
3 stycznia 2014 at 19:52MAGIA… Tak tęsknię za Świętami, a Ty je przywołałaś na nowo :-))))!
Karola, super się to czyta i chciałabym się poduczyć niemieckiego, a umiem tylko dzień dobry no i teraz jarmark bożonarodzeniowy 😉 Powiedz, czy Ty mieszkałaś z rodzicami w Niemczech i mówisz po niemiecku? Czy rodzice wyprowadzili się, jak już byłaś dorosła i znasz tylko pojedyncze słowa? 🙂
emynia
3 stycznia 2014 at 20:01świetna zdjęcia 😉 wyglądasz genialnie 😉
Asia
3 stycznia 2014 at 21:06Kochana zrób proszę tutorial jak wykonać taką fryzurkę!!! Albo chociaż napisz skąd zaczerpnęłaś inspiracji:)) Pozdrawiam, Asia
oczynamode
3 stycznia 2014 at 21:15Uroczy jest Twój sweterek 🙂
j.
3 stycznia 2014 at 21:25fajne te buty, ale jakoś mi tu nie pasują :/
Magda
3 stycznia 2014 at 21:38Widziałam gdzieś podobny sweterek 🙂 i miałam ochotę go zakupić, ale trochę się bałam… ale Twój pomysł na strój to arcydzieło 🙂 gratuluję i pozdrawiam
MPstyleandshop
3 stycznia 2014 at 22:20Super. Ja co roku jezdze w Anglii do Leeds. Niemcy przyjezdzają i taki Christmas Market robią w każdym większym mieście 😉 Kocham ich grzane wino i precle ( w tym roku moje ulubione to te z Brie i borówkami) Pozdrawiam
Mr. Dede
3 stycznia 2014 at 22:46Byłem tam !! 🙂 Pierwszy raz i wiem że na pewno wrócę 🙂
Te narzędzia były z czekolady?? Bo akurat nie miałem okazji się im przyjrzeć?
Charlize Mystery
5 stycznia 2014 at 13:02Tak, to czekolada:)
Olfaktoria
4 stycznia 2014 at 01:13Też lubię klimat takich miejsc 🙂 Świetne spodnie, a sweterek jest uroczy 😀
Mom
4 stycznia 2014 at 08:19Przyjedzcie kiedys do Berlina, tutaj przez caly okres: adwent – az do konca grudnia, czuc cudowna atmosfere Swiat a Weihnachtsmarkt jest na kazdym wiekszym placu (podobno w calym miescie jest ich ponad 80). Pozdrawiam ze stolicy Niemiec 🙂
http://newlookstyleblog.blogspot.com/
4 stycznia 2014 at 10:57Świetne zdjęcia!
Witryny cudownie wyglądają nocą 🙂
Qrkoko
4 stycznia 2014 at 11:33Przeglądając zdjęcia zastanawiałam się kiedy będą kiełbaski 🙂
Jarmarki są piękne i bardzo inspirujące, zwłaszcza dla mnie. Szkoda, że ostatnio są u nas coraz mniejsze 🙁
Karolina
4 stycznia 2014 at 12:51świetny sweter 🙂 i płaszczyk.
uwielbiam gofry na patyku 🙂 a te śrubki są do jedzenia? 😀
Charlize Mystery
4 stycznia 2014 at 22:23Tak, to czekolada:)
Ewelina
4 stycznia 2014 at 13:45Charlize, przepraszam, że tak z innej beczki, ale liczę, że mi odpowiesz. Chciałabym Cię zapytać o conversy z tego posta https://charlizemystery.com/2013/12/style-classics-heart-jumper/ znalazłam je w dość korzystnej cenie na stronie jednego ze sklepów internetowych, ale to byłby moje pierwsze conversy i nie wiem totalnie jaki rozmiar wybrać, wg centymetrów podanych na języku buta, musiałabym kupić aż 41,5! co nie wydaje mi się prawdopodobne, bo mam długość stopy ok. 25,9-26 i zwykle buty noszę 40-41, wiem jednak, że nosisz obuwie chyba też około 40, dlatego tym bardziej liczę na Twoją pomoc. Jaki rozmiar wybrać? Jaki Ty nosisz w przypadku tego obuwia? Jak Twoim zdaniem wypadają te buty?
Chciałabym od razu zamówić odpowiednie 😉 by ich nie odsyłać
Pozdrawiam i czekam na odpowiedź 🙂 Liczę że mi pomożesz
Charlize Mystery
4 stycznia 2014 at 22:22Mając rozmiar 40 z Conversów zawsze biorę 39:)
Mart
4 stycznia 2014 at 14:17Buty trochę się gryzą z resztą ubrań, zwłaszcza ze spodniami… 🙁
A w Krakowie też takie owoce w czekoladzie na jarmarku bożonarodzeniowym można było zjeść.
http://anna-and-klaudia.blogspot.com/
4 stycznia 2014 at 21:38Wow!!!! Super <3333 Wspaniałe miejsce 🙂
Ultra
7 stycznia 2014 at 17:33Wystawiałem kiedyś biżuterię na tych targach. Königsallee jest super ale takich kreacji nie zaobserwowałem 🙂
Ania
8 stycznia 2014 at 20:56W życiu bym nie wpadła żeby się tak ubrać. Takie swetry kojarzą mi się z Gruchą z jakiego to było filmu…. chyba Chłopaki nie płaczą. A Ty wyglądasz super! Zestawić coś co kojarzy się z totalnym obciachem tak żeby wyglądało fajnie – to dopiero sztuka. Fajnie by było mieć taką Karolinę w szafie. Dawałaby gotowe zestawy, bo ja (matka 2 dzieci) wiecznie w dresach, ale wierzę, że i ze mnie zrobiłabyś człowieka 🙂
cat
11 stycznia 2014 at 20:30o ja sweter gruchy był super :))