Za chwilę pokaz Badgley Mischka, ale zanim się na nim znajdę, chciałabym Wam pokazać kolejną stylizację przygotowaną na NYFW. Długo nie mogłam się zdecydować który z zestawów pokazać Wam jako drugi, aż w końcu stanęło na stylizacji z turkusowym wełnianym płaszczem. Na instagramie intensywnie komentowaliście zdjęcie, na którym pokazałam Wam owy zestaw, stąd możecie go zobaczyć teraz na blogu.
Dopytywaliście skąd pomysł na chustę- w czasie świat będąc u rodziców nadrabiałam braki filmowe. Wśród filmów, które wtedy obejrzałam była „Ida”. Bohaterka grana przez Agatę Kuleszę nosiła podobną chustę, dlatego uznałam, że można ją ciekawie wykorzystać w stylizacji. Jedyne „mocne” elementy to płaszcz i apaszka, a czerń jest idealnym tłem do nich.
ARYTON płaszcz & chusta | MANGO sukienka | GATTA rajstopy | VALENTINI torebka | MOHITO rękawiczki | EDEN botki /Sarenza
103 komentarze
Agata
17 lutego 2015 at 17:05chustka napewno się dzisiaj przyda , śnieg i zimno w N.Y brrr ( zestaw ciekawy …na Idę )
daszka
17 lutego 2015 at 17:10śliczna stylizacja,ale nie ukrywajmy, masz taki typ urody, że nie wyglądasz dobrze w tej chustce. Nie chodzi tylko o to, żeby było „modnie” tylko dobrze i pasowało. Przynajmniej tak mi się zawsze wydawało i za to ceniłam Twoje stylizacje 🙂
Aneta
18 lutego 2015 at 18:42Muszę się zgodzić z koleżanką powyżej, chustka do Ciebie nie pasuje. Może to wina matki natury, może zbyt mocno podkreślonych rózem kości policzkowych 🙂
Magda
17 lutego 2015 at 17:35Wyglądasz jak Grace Kelly! Brawo za odwagę i kreatywność. Ściskam mocno!
magda
17 lutego 2015 at 17:39Chusta psuje caly efekt…
agata
17 lutego 2015 at 18:28Witaj! Uwielbiam Twoją niebanalnosc, ale nigdy nie przekonam się do takich chustek. Gdy bylam dzieckiem i zdarzalo się pojechac na wieś, kobiety-miejscowe-nosily zawsze i codziennie takie chustki. Inna byla w pole,inna do kosciola. Tragedia.
Toleruję natomiast polaczenie chustki i okularow p/slonecznych, do kabrioletu :)) pozdrawiam i wciaz podziwiam!!
Asia:)
17 lutego 2015 at 18:36Wybacz Karolina ale chusta tragedia…
Charlize Mystery
18 lutego 2015 at 05:23Ale jakość tragedia? wzór tragedia? Czy co?
kinga
17 lutego 2015 at 18:49Niestety klapa…płaszcz wygląda jak szlafrok + ta chusta. Wygląda to po prostu źle
Dżowajta
18 lutego 2015 at 13:10Płaszcz jest przepiękny! Takie szlafrokowe są najlepsze 🙂
Katarzyna
17 lutego 2015 at 19:05o nie! ani chusta ani płaszcz, który wygląda jak szlafrok.
Oligatorka
17 lutego 2015 at 19:20Ale klasa ! 😀
Monika
17 lutego 2015 at 19:21Zestaw ciekawy. Podoba mi się kolor plaszcza, ale sam plaszcz wygląda jak szlafrok
mery
17 lutego 2015 at 19:22to chyba przebranie nie ubranie
Charlize Mystery
18 lutego 2015 at 05:25Dlaczego? Wełniany płaszcz i czarna sukienka to w mojej opinii jednak ubranie:)
mery
17 lutego 2015 at 19:26wyglądasz jak własna babcia. Szlafrok plus chustka. Moda, modą ale przydałaby się chociaż odrobina samokrytyki.
Charlize Mystery
18 lutego 2015 at 05:33Uznam to za komplement, bo moja babcia wygląda super:) Szlafrok z alpaki i wełny dziewiczej doskonale grzeje i pięknie wygląda:)
asja
17 lutego 2015 at 19:27ja sie na modzie kompletnie nie znam, ale ten plaszcz wyglada dla mnie jak fajny, cieply… szlafrok frotte…
Charlize Mystery
18 lutego 2015 at 05:34W dodatku szlafrok z alpaki i wełny dziewiczej.
Renata
25 lutego 2015 at 20:16Nie ma czegos takiego jak welna dziewicza…Czasami tlumaczenie doslowne jest bezsensowne:)
Charlize Mystery
26 lutego 2015 at 02:47Cytowałam metkę i stronę producenta- 70% suri alpaka, 30% wełna dziewicza. Być może się nie znam, producent też nie i internet też:) Z tego co wiem wełna dziewicza to wełna z pierwszego strzyżenia jagniąt.
Renata
26 lutego 2015 at 11:48Producent czesto sie nie zna, internet tez. Serio.
Suri alpaka- to jedna z 2 odmian hodowlanych alpak a welna tzw. dziewicza to po prostu welna jagnieca.
Moja uwaga nie byla zlosliwa. Uwielbiam mieszanki szlachetnych surowcow. Swetry i plaszce z kaszmiru, alpaki i mieszanek z jedwabiem -cudo.
Tym ktorzy nosza plaszcze i swetry z akrylu- polecam sprobowac. Warto wydac wiecej za super jakosci ubranie.
Pozdrwaim serdecznie Renata
patrycja
17 lutego 2015 at 19:36Chustka powinna być większa i z grubszej tkaniny czy dzianiny . Są ludzie ,którzy zdecydowanie nie lubią chustek ,ja natomiast wciąż marzę aby wróciła na nie moda. Naprawdę ładnie ci w niej ,zresztą to takie przytulne nakrycie głowy . Mam większą z dzianiny po mamie ,można nią zawinać głowę i omotać wokół szyi i zacznę ją nosić ,jak zima wróci.
Ola&Emilka
17 lutego 2015 at 19:54jejku, świetny jest ten płaszcz!
Zawiedziona
17 lutego 2015 at 20:13Szału stylizacja nie zrobiła. Jak dla mnie chusta w ogóle tu nie pasuje, no i niestety Tobie również nie. Płasz – kolor ładny, ale ogólnie wygląda jak byś była w szlafroku. Moim zdaniem stylizacja nie udana 🙁 przykro mi
Alicja Pe
17 lutego 2015 at 20:15Wydawałoby się, że Twoja uroda nie do końca współgra z chustą, jednak po chwili okazuje się, że prezentujesz się w niej fenomenalnie! Cała stylizacja bardzo przypadła mi do gustu. Pozdrawiam ciepło! <3
gosiaa
17 lutego 2015 at 20:16no nie wiem…
sylwia
17 lutego 2015 at 20:22Zaskoczyłaś mnie. Do tej pory często uważałam Twoje kreacje za sztampowe, efekciarskie (niektóre). Masz stałe grono odbiorców , którym ten styl się podoba (np. ćwieki na szpilkach). I jak Cię zobaczyłam byłam pewna , że to właśnie grono Twoich fanek skrytykuje chustkę (synonim wsi) ( dla mnie tym synonimem są np. białe kozaczki, zwłaszcza z brylancikami). I nie pomyliłam się, co do Twoich fanek (to kwestia rozbieżności gustów tylko)
Dla mnie Twoja dzisiejsza stylizacja to klasa, elegancja , tradycja, ponadczasowość, Paryż, światowy styl (Grace Kelly, Audrey Hepburn, Katharine Hepburn). Umieć ubrać modnie i jednocześnie nawiązać do klasyki to prawdziwa sztuka. Wyglądasz zajebi… Skromną ilością ubrań uzyskałaś oszałamiający efekt. Wyjątkowy.
P.S. A Twoja uroda jak najbardziej pasuje do tak zawiązanej chustki, bo nie jesteś pucołowatą grubaską z małymi szparkami oczu.
Dżowajta
18 lutego 2015 at 13:12Zgadzam się w 100 %. Jak tylko zobaczyłam te zdjęcia pomyślałam „klasa!, klasa!, klasa!”
Amanda
18 lutego 2015 at 20:28Podbijam!!! Zgadzam się w 100%
Agnieszka
17 lutego 2015 at 20:24Torebka MEGA!!!
Fashionandcash
17 lutego 2015 at 20:35Ostatnio tak elegancko noszoną chustkę widziałam w stylizacjach mojej Babci, świetne nawiązanie do stylu Grace Kelly czy Jackie Kennedy…
Karolina
17 lutego 2015 at 20:41Sama bym się tak nie ubrała, ale na Tobie wszystkie elementy świetnie współgrają. Plus za inspirację „Idą” 🙂
Vixen Fashion
17 lutego 2015 at 20:56Piękna stylizacja, chociaż chusta zupełnie nie w moim stylu;)
retro-moderna.blogspot
17 lutego 2015 at 21:08No proszę. Coś nowego. Mnie się podoba. Ciekawy, zaskakujący zestaw. Na plus.
Alice Stone
17 lutego 2015 at 21:43Piękna torebka;)
Martyna
17 lutego 2015 at 21:43Czasem mam wrażenie, że Twoje stylizacje są zbyt przestylizowane i tak jest właśnie w tej przez chustę, pamiętam jak kiedyś probowała lansować ten trend mira duma, po co się postarzać. Martyna
Monika
17 lutego 2015 at 22:07Adi robi piękne zdjęcia! Tylko pogratulować!
Charlize Mystery
18 lutego 2015 at 05:36Dziękuję w imieniu Adiego:)
Adriana
17 lutego 2015 at 22:23Piękny płaszcz <3 :*
fashmum
17 lutego 2015 at 22:23Też torebka i buty mi się mega spodobały:) a te płaszcze mają to do siebie, że jak się je założy (zapnie) to wyglądają już totalnie jak szlafroki:). Dzięki temu, że Karola zostawiłaś tak „nie do końca zapięty” to efekt z tą czernią jest oszałamiający. Masz moje uznanie;)
Marta
17 lutego 2015 at 22:28Karolina jesteś tutaj! Klasa! 😀
http://www.harpersbazaar.com/fashion/street-style/g5266/new-york-fashion-week-street-style-fall-2015/?slide=3
Charlize Mystery
18 lutego 2015 at 05:37Dziękuje bardzo za podesłanie linka:) Mega się cieszę:)!
Lidia
18 lutego 2015 at 12:48ZGADZAM SIĘ – STYLIZACJA Z LINKU POWYŻEJ JEST ŚWIETNA
Marie
17 lutego 2015 at 23:05Po zdjeciach,wiedzialam ze w komenatarzach bedzie fala nienawisci.
Polaczenie cudowne!
Chustka, plaszcz, fryzura wszystko gra.
To jest stylizacja na pokaz mody a nie do metra w Warszawie.
Powdziwiam nawiazanie do Idy jako inspiacje I oczekuje publikacji tej stylizacji w vogue.com.
Gratulacje.
Charlize Mystery
18 lutego 2015 at 05:41Cieszę się, że ktoś patrzy na modę podobnie jak ja:) Identyczna fala hejtu była przy moim pierwszym fashion weeku i stylizacji z tiulową spódnicą i adidasami. Miesiąc później moje zdjęcie było w Harper’s Bazaar Australia, co tylko potwierdziło, że słusznie wybrałam zestaw:)
korona
17 lutego 2015 at 23:07Coś nowego niewątpliwie. Na NYFW takie coś może zaskoczyć innych pozytywnie tym bardziej w nawiązaniu do polskiej Idy.
Sama styliza do ubioru czy inspiracji. …no cóż tragiczna 😉 płaszcz jsk SZLAFROK :-O i ta chusta :-/
Ale wiem ze na NYFW trzeba się wyróżniać więc życzę żeby Twoja stylizacja zdobyła uznanie 🙂
Pozdrawiam !
Daj czadu 🙂
Charlize Mystery
18 lutego 2015 at 05:45Bardzo ciepły szlafrok z alpaki i wełny dziewiczej:)
fakt
18 lutego 2015 at 00:40Nie i jeszcze raz nie.
Asia:)
18 lutego 2015 at 07:11Karolina, jakiego hejtu? Wchodzą tu tylko i wyłącznie Twoi fani, którym nie w głowie hejt. Po prostu uważamy, że wyglądasz źle w tej chuście. Mysle, że robi ona krzywdę Twojej urodzie i reszcie stylizacji (płaszcz mi się podoba).
Co do zarzutu ze jest to strój na pokaz mody a nie do metra w warszawie… zgadzam się ze na fashion week wolno więcej. Czasem jednak widuje się takie stylizacje ze śmiech na sali… każdy chce być oryginalny… ja tam wole wyglądać ładnie niż dziwacznie. Czekam jednak na kolejne stylizacje i zdjęcia z nyc 🙂
Charlize Mystery
18 lutego 2015 at 15:17Właśnie tym się różni nasze podejście od tego tutaj. W NYC nikt nie pomyśli, że wyglądasz dziwnie, śmiesznie. Tutaj masz prawo chodzić jak chcesz, w czym chcesz i nikt nawet się nie zająknie, że mu się nie podoba.
Dora
18 lutego 2015 at 07:15uwielbiam turkusowy kolor! piękna stylizacja, na ta chusta…mmmmiodzio! 6+!
Kasia
18 lutego 2015 at 08:37Super, uwielbiam takie płaszcze, ciepłe, oversize’owe w intensywnym kolorze. A w Twojej stylizacji wszystko dopracowane, nawet pasek od torebki pasuje kolorystycznie do chustki.
aknezz
18 lutego 2015 at 08:51Zestaw na pokaz mody jak dla mnie trafiony, wyróżniający się. Nie zdziwiłabym się gdyby Twój zestaw zainspirował jakiegoś projektanta mody i chusta w takim wydaniu pojawiła by się na jego pokazie 🙂 Brawa za odwagę 🙂
akasienka
18 lutego 2015 at 09:18Rzeczywiście, no niestety, nie każdemu ładnie w tak zawiązanej chustce na głowie…. sama chusta śliczna, lepiej wyglądałaby na Pani jako apaszka, ładnie zgrywa się z płaszczem; pozdrowienia
milena
18 lutego 2015 at 09:28odważne połączenie 🙂
Joanna
18 lutego 2015 at 09:33Ale o jakim hejcie piszesz? Przecież wchodzą tu osoby, które lubią Twoj blog, a że akurat nie podoba im się ta chustka… Nie obrażaj się. Lubię większość Twoich stylizacji ale dzisiejszy zestaw niestety mi się nie podoba. I nie ma sensu abyś przy każdym negatywnym komentarzu powtarzała, że ten szlafrok to przeciez „z alpaki i wełny dziewiczej” bo to niczego nie zmieni. Jakość tkaniny może być super ale ten kolor sprawia, ze efekt końcowy jest mizerny i faktycznie przywodzi na myśl szlafrok kąpielowy… Ale to oczywiście moja subiektywna ocena.
Czekam na kolejne stylizacje i życzę super czasu w NY
Agnieszka
18 lutego 2015 at 10:09Karola wyglądasz super! trochę „odważniejsza” stylizacja, ale przecież na NYFW trzeba zaszaleć! nie przejmuj się zawistnymi hejterami, pozdrawiam serdecznie i oby tak dalej! świetnie wyglądasz!
Kasia
18 lutego 2015 at 10:43Powiem szczerze, że płaszcz plus tak założona chusta bardzo mi się podoba, ale niestety nie na Tobie. Widziałam takie stylizacje w różnych wydaniach, najbardziej podoba mi sie do ciemnych karnacji , ale na blondynkach i rudych też pięknie wygląda. Uwazam, że nie pasuje to do Twojej twarzy..troszeczkę wyglądasz jakbyś miała świnkę 😉 Ale stylizacja na pewno będzie doceniona. Pozdrawiam:)
maggi
18 lutego 2015 at 11:17Żeby mówić o fali nienawiści i hejtowaniu polecam najpierw sprawdzić znaczenie owych słów. To, że ktoś pisze, że mu się to nie podoba albo, że płaszcz wygląda jak szlafrok a chustka jest babcina nie oznacza, że kogoś nienawidzi. Jeśli ktoś chce słuchać same ochy i achy na swój temat niech założy folder w komputerze ze swoimi zdjęciami, a nie bloga, i pokazuje je mamie, tacie, narzeczonemu. Wtedy na pewno nie będą hejtowali.
Charlize Mystery
18 lutego 2015 at 15:08Chodziło mi dokładnie o to, że w Polsce stylizacja została skrytykowana przez wiele osób, a na NYFW sfotografowało ją dziesiątki fotografów, została opublikowana na wielu portalach w zakładce najlepszych looków z NYFW, a na koniec trafiła do drukowanego wydania Harper’s Bazaar Australia, czy Glamour Mexico. To dowodzi jedynie temu jak różne spojrzenie na modę mają ludzie w Polsce i na świecie.
Tutaj nikt nie powiedział o turkusowym płaszczu szlafrok, a o chustce babcina. Takie skojarzenia są wyłącznie u nas w Polsce. Jeżdżąc na Fashion Week do NYC muszę pomysłami wykraczać trochę dalej niż nasze polskie podwórko inaczej zginęłabym tutaj w tłumie:)
Monika
21 lutego 2015 at 14:52zgadzam sie z Toba Maggie , Karolina chyba inaczej rozumie slowo „hejt” , nikt tu nie hejtuje , tylko wyraza opinie . Gdyby Karolina ubrala przeszla sie tak np. ulicami Chicago na pewno wiekszosc by sie na nia dziwnie popatrzyla . Mowimy (ona mowi ) tutaj o publicznosci NYFW a nie amerykanskiej ogolem , bo amerykanie ogolem nie roznia sie w gustach od polakow .
mery
18 lutego 2015 at 11:21To nie był komplement. I nie wiem czemu tak się ekscytujesz tą alpaką i wełną. MOże być nawet ze złota i kosztować milion dolarów. Wygląda to fatalnie i tyle. NIe wiem moze na zywo inaczej ale na zdjęciach tragicznie. KOlor bardzo ładny ale przez ten fason po prostu jak szlafrok.
Charlize Mystery
18 lutego 2015 at 15:12Na szczęście porównania do szlafroka trafiają się tylko u nas w kraju. Tutaj nikt nawet o tym tak nie pomyśli, a takich płaszczy na ulicach widać sporo.
Patrycja Miziołek
18 lutego 2015 at 12:22Osobiście uważam, że pomysł jest mega, na pewno wyróżniasz się z tłumu a przecież O TO WŁAŚNIE CHODZI W NYFW! Żeby zostać zauważonym. Nikt tam nie jedzie po to, żeby na LC wlożyć dres i trampki, litości…
MonikaM
18 lutego 2015 at 13:37Dla mnie ta chusteczka to dopełnienie całości.Właśnie dzięki niej ten zestaw nie wygląda jak ubranko do „metra w Warszawie”.Mega!
mala_mi
18 lutego 2015 at 14:23Wyglądasz ZNAKOMICIE! Jestem pewna że ta stylizacja znajdzie się w którymś z wielkich modowych czasopism
gabi
18 lutego 2015 at 14:53Nie przeczytałam wszystkich opinii, ale wystarczająco, aby zauważyć, że sporo tu krytyki. Oczywiście gustów się nie ocenia. Jeden woli gruszki, drugi jabłka. Jak dla mnie wyglądasz po prostu obłędnie! Płaszcz, chusta są niesamowite. Tak trzymaj!
paola
18 lutego 2015 at 15:22Niezła interpretacja klasyki 🙂
A propos zdjęć z NYC, Masz prześliczny make up na zdjęciu z metra, ubrana na nim jesteś w błyszczący płaszcz. Może jakiś tutorial? 🙂 albo zbliżenie?
Jo
18 lutego 2015 at 16:35Podziwiam za odwagę i bardzo podoba mi się chustka, wbrew opinii większości – uważam, że wygląda to szykownie i z klasą. Ubrania z Arytonu to również klasa i jakość sama w sobie, moim zdaniem niepotrzebnie tłumaczysz wszystkim niezadowolonym, z czego wykonany jest płaszcz 🙂
Ale… 3. zdjęcie boleśnie uwidacznia, jak okropnie zimno musiało Ci być podczas zdjęć…
Kasia
18 lutego 2015 at 17:00Po 1. właśnie masz idealną buzię do chustek, może jest to dyskusyjne nakrycie głowy, ale właśnie masz (w mojej opinii) idealną buzię do chustek, gdybyś miała może zbyt okrągłą buzię to wtedy by było niezbyt dobrze, a jest więcej niż ok. szczerze w życiu bym nie pomyślała, że można w tym dobrze wyglądać, płaszcz też mi się podoba, i ogólnie bardzo dobrze Ci w tym kolorze (powinnaś nosić więcej błękitu, niebieskiego, skóra wygląda bardzo dobrze, a to tez jest trudne, bo dużo ludzi np. ja wygląda wtedy zbyt blado, w moim przypadku wręcz niezdrowo). Nie rozumiem tylko po co pisać po kilka razy z czego zrobiony jest płaszcz, tez mam płaszcz o takim składzie i jakoś nie widzę potrzeby rozgłaszania tego. To nie jest hejt, po prostu uważam, że ludzie, którzy się na tym znają i tak zobaczą ,że jest to rzecz dobra gatunkowo, a jeśli ktoś uznaje, że wygląda jak szlafrok, no cóż dla mnie wtedy po prostu nie ma sensu odpowiadać na taki komentarz. I jeszcze jedno cudownie wyglądają nogi w takich butach i tej długość sukienki.
Klaudia
18 lutego 2015 at 18:08A buty gdzie kupiłaś? 🙂
Asia
18 lutego 2015 at 18:56wyglądasz zjawiskowo 🙂 przepiękny jest ten płaszcz!
ingrid
18 lutego 2015 at 20:01Właśnie, buciki, brak informacji o pięknych botkach
Martyna
18 lutego 2015 at 20:03Stylizacja genialna! Tylko jedno mi bardzo przeszkadza…Twoje rajstopy…psują efekt doskonałej stylizacji, są pozaciągane. Oprócz tego klasa!
Aha i jeszcze jedno: Takie szlafrokowe płaszcze są teraz MEGA MEGA MUST HAVE!
Kaśka
18 lutego 2015 at 20:42Brawo, Karolina!
Ania
18 lutego 2015 at 22:43Oglądałam ten płaszcz w Arytonie, niestety, ze względu na cenę nie kupiłam. Może w przyszłym sezonie skuszę się na podobny, bo skład ma rewelacyjny i naprawdę świetnie grzeje 🙂 Pozdrawiam!
Marie
19 lutego 2015 at 00:06Widze, ze moj komenatrz „stylizacja do metra w Warszawie” robi furore 🙂
Co do calej dyskusji o hejcie – opanujcie sie!
Hejt, w znaczeniu glupiutkich komenatrzy typu „szlafrok”, „chustka jak na wsi” – takie komenatrze same prezentuja poziom wypowiedzi.
Prawda jest taka, ze kazdy sie ubiera jak chce, a Karolina pokazuje stylizacje dla roznych ludzi z roznymi gustami, ale przedewszystkim dla siebie. Dlatego wymaga sie szacunku w komenatrzach, moim zdaniem.
Mentalnosc co do strojow w Polsce jest zupelnie inna, niz np. w Stanach czy w Anglii.
I trzeba to zrozumiec 🙂
ivonka
19 lutego 2015 at 08:36rewelacja,
oryginalnie i nieprzecietnie
masz piekna nieprzecietna urode i styl
laski w polsce Ci zazdroszcza bo Ci sie udalo wybic
maja ograniczone horyzonty co do stylu i mody
w ameryce bylbys kims
pozdrawiam z
chicago
ANETA P
19 lutego 2015 at 10:40Mnie się podoba w pierwszej chwili pomyslalam o Audrey Hepburn jak Cię ujrzałam w tej stylizacji no piekna całość 😉
Sylwia
19 lutego 2015 at 10:54http://www.harpersbazaar.com/fashion/street-style/g5266/new-york-fashion-week-street-style-fall-2015/?slide=39
Larse
19 lutego 2015 at 11:34Tak, masz rację w USA można różne rzeczy na siebie założyć i to na zwykłej ulicy a nie tylko w drodze na pokaz mody. Jest to jedna z lepszych cech Amerykanów, nie oceniają (przynajmniej tak wprost) każdego i za wszystko. Jednak zapominasz lub nie zauważyłaś, że już jakiś czas temu przetoczyła się, również w USA, wielka fala dyskusji, co do tego, w którym momencie mamy do czynienia z oryginalnością a w którym ze zjawiskiem fashion victim. I niezwykle głośno powiedziane to zostało przez ludzi z branży mody, słynne redaktorki i redaktorów. Co więcej pojawił się momentalnie silny trend podchwycony przez wielu projektantów „znormalnienia” tworzonej mody. A teraz ad. Twojej stylizacji z poprzedniego pobytu w NYC i jej kariery. Otóż ta stylizacja mocno wpisywała się w jeden z najmodniejszych jeszcze wtedy trendów mody – mix glamour ze sportem. Obecna stylizacja to karykatura. Tak jak ktoś napisał sprawdziłaby się na wybiegu (chociaż też chyba w nieco zmienionej formie) na modelce o zupełnie innym typie urody niż Twój.
Kasia
19 lutego 2015 at 13:01Faktycznie denerwujące jest w naszym kraju to,że krytykuje się ludzi za ich ubiór …można oczywiście wyrazić swoje zdanie, że komuś się stylizacja podoba, bądź nie, czy pasuje osobie noszącej czy nie, ale niestety często komentarze idą dalej, niestety w obraźliwą stronę. Sama często się zastanawiam czy ubrać daną rzecz, bo może ktoś mi powie coś niemiłego. Taki hejt podcina skrzydła osobom nieśmiałym, które jednak chcą wyrazić siebie poprzez ubiór. Ciężko jest w naszym kraju być kimkolwiek kto coś tworzy, bo jest się narażonym na hejt …
Co do stylizacji, płaszcz jest świetny, ale chustka jak dla mnie nie pasuje do Ciebie (chociaż jest bardzo łądna),może lepiej wyglądała by niedbale zawiązana na torebce,albo eleganco przy szyi 🙂
Pozdrawiam hejterów z urodzenia i z wyboru 🙂
Kasia
19 lutego 2015 at 13:04aaa i co do płaszcza …sama być chciałam taki fason, ale właśnie boje się komentarzy,że to szlafrok .. :/ może też kwestia nie fasonu,ale odpowiedniego materiału i koloru 🙂
oczynamode
19 lutego 2015 at 14:36Na początku byłam bardzo zdziwiona chustką, ale muszę przyznać, że to bardzo interesujący dodatek i taki wschodni akcent.
patrycha
19 lutego 2015 at 16:07Hej, skąd buty, bo nie sa podpisane?
Charlize Mystery
19 lutego 2015 at 16:10Są marki EDEN 🙂 Są z sarenza.pl
Justyna
19 lutego 2015 at 16:31Karolino, stylizacja przepiękna. Masz zdecydowaną rację, że trzeba patrzeć szerzej niż na nasze polskie podwórko. W końcu to święto mody, a nie wypad do sklepu za rogiem po ziemniaki.Jestem przekonana, ze za kilka tygodni zobaczymy Cię na wielu zdjęciach z NYFW. Trzymaj się swoich pomysłów, bo niecierpliwie czekamy na dalsze stylizacje.
purystka
19 lutego 2015 at 17:07Zgadzam się i z tymi, którzą piszą, że look jest oryginalny, jak i z tymi, którzy twierdzą, że płaszcz wygląda jak szlafrok, a chustka jest babcina. Prawdopodobnie na żywo płaszcz jest piękny, ale na tych zdjęciach wygląda jak miękki szlafrok (takie właśnie miałam skojarzenie, gdy pierwszy raz oglądałam zdjęcia). Podobnie chustka — myślę, że dużo lepiej prezentowałaby się, gdyby nie była zawiązana pod brodą, ale z tyłu. Wersja pod brodą rzeczywiście budzi ,,babcine” skojarzenia, natomiast zawinięta wokół szyi i zawiązana z tyłu jest dla mnie synonimem szyku.
Niemniej zestaw jest odważny i kolorystycznie ładny.
Patti
19 lutego 2015 at 17:30Widać drogie dziewczyny że nigdy nie miałyście w swoich szafach płaszcza z alpaki . W sieciówce kupicie płaszcz z taniego flauszu w większości z poliestru więc i wiedza Wasza jak i oko może płaszcz Karoliny nazwać ” mięciutkim szlafrokiem”. Proponuję zajrzeć choć raz do porządnego butiku np. Aryton, Max Mara i dotknąć sobie płaszcz powyżej 2 tys.a później wymądrzać się w komentarzach.
Stylizacja REWELACYJNA! Gratuluję!
Patti
Kate
19 lutego 2015 at 19:02Powiem tak, stylizacja nie jest trafiona; ale ratujesz ją jak możesz swoją osobą (jesteś zgrabna, masz ładną twarz).
Jak dla mnie przede wszystkim + za odwagę 🙂 pozdrawiam
Karolina
19 lutego 2015 at 20:05Nie wyobrażam sobie żeby inna polska blogerka tak zrozumiała klimat NYFW. Brawo Karo!
Thetruegirl
20 lutego 2015 at 16:41Nie podoba mi sie ta chustka, ale racja, to jest NYFW i warto być zapamiętanym! Brawo za odwagę i gratuluję stylizacji na Best New Your Fashion Week, wyglądasz tam naprawdę z klasą! W porównaniu z takiej klasy blogerką jak Chiara Ferregani, wyglądasz o niebo lepiej! Pozdrawiam.
Anna
20 lutego 2015 at 16:49super wyglądasz i pasuje Ci taki styl! dodanie chustki do stylizacji, inspirowanej „Idą” mega wyczucie, chociażby ze względu na zbliżające się Oskary! nie przepadam za niebieskim i tylko dlatego bym takiego płaszcza nie włożyła, ale Ty wyglądasz w nim bosko i tak naprawdę wyróżniasz się w tłumie co jest bardzo na plus na pewno przy takiej imprezie jak NYFW 😀 a tak w ogóle to strasznie Cię lubię, pomio, że Cię nie znam- masz dystans do siebie przede wszystkim! tak trzymaj!
Izabela
20 lutego 2015 at 21:11Ojejciu jakie Ty masz chudziutkie nóżki… Wyglądasz niczym sarenka albo modelka na wybiegu w Paryżu 😉
Monika
21 lutego 2015 at 02:35chusta bardzo mi sie podoba , plaszcz tez , pasuje na NYFW …tak jak piszesz trzeba sie wyroznic , tylko jak patrze na zmarzniety nos to mi zal Ciebie ,,ale taka praca !! bez wyrzeczen nic sie nie osiagnie w zadnej dziedzinie zycia !
http://newlookstyleblog.blogspot.com
22 lutego 2015 at 18:39o matkoo…. przecież wszystko musi być dosłownie…. :)))) a modą można się bawić!!!
Ty to pokazałaś! Gratulacje!!
Ania O
22 lutego 2015 at 21:31Stylizacja ciekawa, chociaż ta chusta mi tak do końca tu nie leży. Wydaje mi się że by to lepiej wyglądało gdybyś założyła do tego okulary przeciwsłoneczne
Ania
26 lutego 2015 at 19:24Odważne połączenie 🙂 Jestem ciekawa co będzie jutro 🙂
lena
26 lutego 2015 at 20:08Świetny zestaw, przenosi trochę w czasie. Wiadomo że zdjęcie, mimo że jest dobre, nie odda w pełni uroku tego płaszcza.. Ale nie trudno sobie wyobrazić, że rzeczywiście nie wygląda jak szlafrok..Wielki plus za tę stylizację
Majka
28 lutego 2015 at 20:25Najgorsza u blogerek modowych jest zachowawczość. Gratuluje pomysłu , jest jakiś , a jak komuś die w całości nie podoba to niech w całości go nie kopiuje. Ja szukam inspiracji i właśnie ją znalazłam. Pozdrawiam
lena
2 marca 2015 at 17:07Lubię tu zajrzeć.. Marzę o tym płaszczyku. Ciekawe czy jeszcze jest dostępny gdzieś.. Pozdrawiam..
Ola
2 marca 2015 at 22:05Bardzo podoba mi się ta stylizacja. Właśnie chusta jest kropką nad i. Nie wiem czemu budzi tyle „kontrowersji”, przecież kilka dekad temu kobiety ubierały się tak na co dzień. Chusta, okulary, rękawiczki na dłonie.. Szkoda, że żyjemy w takich czasach gdzie więcej kontrowersji wywołuje chustka na głowie niż goły tyłek na „ściance”. Pozdrawiam ciepło!