Moda Uroda

STYCZNIOWE NOWOŚCI

DSC_4637

Styczeń, jest jednym z najmniej lubianych przeze mnie miesięcy. Pogoda nie zachęca do wychodzenia z domu. Jesteśmy już znudzeni noszeniem grubych, puchowych kurtek i pozostałych ciepłych rzeczy, a na wiosenno letni sezon przyjdzie nam jeszcze chwilę poczekać. Początek roku to również mniej pracy i ciekawych eventów. I zdecydowanie za mało słońca!

Siedzenie w domu, to jednak doskonała okazja, do przetestowania najnowszych kosmetyków, przeczytania zaległych książek czy wypróbowania nowych przepisów. Zobaczcie co w styczniu zachwyciło mnie najbardziej.

DSC_4625

„Make up no make up” to coś do czego dąży większość kobiet. Która z nas lubi chodzić z kilkoma warstwami „tapety”, która nie ma nic a nic wspólnego z naturalnością? Jedynym wyjątkiem są wieczorne wyjścia lub imprezy, na których robione są zdjęcia z lampą błyskową.

Mój makijaż dzienny to przede wszystkim rozświetlenie. Mam cerę suchą i nie mam problemów ze świeceniem się czy krostkami. Idealny podkład powinien nawilżać, chronić przed promieniowaniem słonecznym, wyrównywać koloryt skóry i dodawać jej blasku. Wszystkie te cechy łączy nowość od Chanel- podkład Les Beiges Healthy Glow Foundation. Do tego ma piękny różany zapach i jest bardzo lekki.

Zobaczcie na zdjęciach niżej- podkład wygląda idealnie prawda?

DSC_4649

DSC_4653

Jeśli nowości, to kolekcja L. A. Sunrise od Chanel. To słońce i wakacje zamknięte w czarnych, stylowych opakowaniach. Testując ją w styczniu, gdy wiosna jest jeszcze bardzo odległa, przenoszę się myślami do słonecznej Kalifornii, którą chciałabym kiedyś odwiedzić (a marzenia wypowiadane na głos, naprawdę się spełniają :)).

Róż SUNKISS RIBBON (jak wszystkie z limitowanych kolekcji) zachwycił mnie przede wszystkim swoją fakturą tłoczonej tasiemki. Łączy w sobie pięć odcieni- pudrowy róż, fuksja, koral, pomarańcz i złoto. Wszystkie kolory zmieszane razem, tworzą delikatny, świeży i wakacyjny efekt.

Szminka to kolejna „słodycz” z tej kolekcji. Takie kolory używam w ciepłe miesiące, gdy za oknem jest słoneczna pogoda. Rouge Coco Shine w kolorze Mighty (116) na ustach daje pół transparentny efekt i nawilża na bardzo długo.

Jeśli tak ma wyglądać wiosna, to zamawiam ją już dziś!

Klasyka to coś co sprawdza się zawsze. Posiadając w szafie ponadczasowe ubrania, bez problemu stworzymy stylizacje na każdą okazję. Takie ubrania są też idealną bazą dla dodatków, którymi możemy w stroju poszaleć.

Jeśli chodzi o wyprzedaże, w tym roku kierowałam się właśnie tą zasadą. Jakość, a nie ilość. Tak, można się tego nauczyć, świadomie i z głową robić zakupy. W miasteczku outletowym w Holandii, znalazłam trzy swetry Ralph Lauren w cenie jednego z typowego butiku RL. Są świetnej jakości, więc posłużą mi naprawdę długo. Tutaj zobaczcie jak połączyłam granatowy.  Swetry znajdziecie też tutaj i tutaj.

Z Roermond przywiozłam również czarną, skórzaną klasyczną torebkę Prady, która idealnie zastępuje mi moje wszystkie torebki z ekoskóry, których pozbyłam się podczas ostatnich wyprzedaży. Pasuje mi praktycznie do każdej stylizacji, co pewnie sami zobaczycie na blogu.

Dziś wieczorem zapraszam Was na wyprzedaż mojej szafy pod tym linkiem.

DSC_4770

DSC_4897A
Moi rodzice znają mnie i moje zainteresowania w 100%. Prezenty świąteczne, które znalazłam pod choinką, łączyły moje dwie miłości- modę i Nowy Jork.  Jednym z nich były książki, które w szybkim tempie powiększają moją modową biblioteczkę. Pierwsza z nich to „Masters of fashion”. To przepięknie wydany album przedstawiający wielkie nazwiska ze świata mody. Znajdziemy w niej krótką historię projektantów, zbliżenie na kreacje i ich niesamowite, bogato zdobione detale oraz kulisy pokazów czyli backstage – zazwyczaj niewidoczny dla widza.

Druga „Vintage fashion & couture” ciągle czeka w kolejce do przeczytania. To przegląd mody i projektantów od 1900 do 2000 roku. Autorka opisuje projektantów, ich topowe projekty oraz pokazuje kobiety, które nosiły te kultowe kreacje. Ikony stylu mają w książce swoje specjalne miejsce.

Jeśli ta „jesień” za oknem będzie jeszcze chwilę trwała, może w końcu nadrobię moje książkowe zaległości. Co powiecie za jakiś czas na post o najlepszych modowych książkach?

sweter- Massimo dutti % (podobny tutaj) | spodnie- Oysho (podobne tutaj)

DSC_4942

Kilka lat temu, gdy chodziłam do podstawówki i gimnazjum, noszenie okularów było dla mnie największą traumą na świecie. Przy każdej możliwej okazji, miałam ochotę je ściągnąć i schować do plecaka (dlatego często w drodze do domu nie rozpoznawałam z daleka moich koleżanek ;)). Jedyny wybór jaki miałam to kolor „druciaków”.

Teraz okulary zakładam z przyjemnością. Moje pierwsze markowe oprawki Prady noszę praktycznie codziennie. Wolę nie myśleć o tym, że kiedyś się zniszczą (ten model to bestseller, który został wycofany…). Żeby dłużej mi służyły, ostatnio w prezencie świątecznym, sprawiłam sobie nowy bardzo podobny model, tym razem od Miu miu. Klasyczne, ponadczasowe, kocie. Czyli takie jak lubię. Uprzedzając Wasze pytania, kupiłam je w Perfect Vision. Jeśli nie chcecie wyjść stamtąd z kilkoma parami okularów, lepiej dla Was, żebyście nie odwiedzali tamtego miejsca. Jeśli się zdecydujecie, robicie to na własną odpowiedzialność 😉

DSC_4970

Kawa pita w ładnym kubku, a owsianka jedzonka z zabawnej miski, smakują jeszcze lepiej. Serio 🙂 A takie jak te dodatkowo wyrażają nastrój ich właściciela. Gdy zobaczyłam je podczas wypadu do Holandii. wiedziałam, że wrócą ze mną. Koniecznie sprawdźcie markę Fifty eight i zobaczcie inne modele, na przykład ten 🙂

DSC_5013

Pokazałam Wam już mój ideał jeśli chodzi o klasyczną czarną shopper bag. Drugą, którą będę często nosiła wiosną, jest Marinella od Sabriny Pilewicz w kolorze taupe. Pomimo, że jej rozmiar jest naprawdę duży, dzięki troczkom po bokach, można ją w kilka sekund zmniejszyć z rozmiaru XXL do L. I do tego jest naprawdę lekka. Manolo chyba też wpadła w oko 🙂

Balmain for H&M i Tom Ford Black Orchid to moi styczniowi faworyci. Pierwszy pochodzi z limitowanej kolekcji, ale jeśli lubicie, gdy w perfumach przeważa zapach orchidei, to Tom Ford totalnie Was pochłonie 🙂 Wiem co mówię!

Koniecznie napiszcie co z moich styczniowych nowości, spodobało Wam się najbardziej.

Mogą Ci się spodobać także

Zostaw komentarz. Twój adres e-mail nie będzie widoczny

40 komentarzy

  • Odpowiedz
    Madzia
    27 stycznia 2016 at 10:12

    Róż prezentuje się świetnie! Mam taką miseczkę ze smutną miną i jest świetna 🙂

  • Odpowiedz
    Teresa
    27 stycznia 2016 at 10:18

    Też mam taki kubek 🙂 dostałam go podczas wypadu do Niemiec od mojej przyjaciółki bo mi sie spodobał 🙂

    • Odpowiedz
      Charlize Mystery
      28 stycznia 2016 at 10:30

      Mówisz o kubkach z firmy Fifty eight :)? Świetne są!

  • Odpowiedz
    Ola
    27 stycznia 2016 at 11:08

    Gdzie można kupić ten nowy podkład od Chanel? Nigdzie go jeszcze nie widziałam, chociaż niejedna blogerka już umieściła recenzję tego produktu 🙁

    • Odpowiedz
      Charlize Mystery
      27 stycznia 2016 at 11:33

      Dostałam informację, że na dniach będzie dostępny 🙂

  • Odpowiedz
    Weronika
    27 stycznia 2016 at 11:10

    Ten Podkład Chanel jest dostępny w Polsce?

    • Odpowiedz
      Charlize Mystery
      27 stycznia 2016 at 11:33

      Dostałam informację, że na dniach będzie dostępny 🙂

  • Odpowiedz
    Agnieszka
    27 stycznia 2016 at 11:38

    Wszystko ładne ,tylko kogo stać na to wszystko! Wszystko drogie. Tom Ford Blac Orchid -350zl. za 50ml ! Może jakiś wpis o tańszych kosmetykach?

    • Odpowiedz
      Charlize Mystery
      27 stycznia 2016 at 19:06

      Agnieszko, staram się pokazywać kosmetyki z różnych półek cenowych, często polskich marek:) Wystarczy zerknąć do starszych wpisów:) Uwierz, że warto czasem zebrać więcej pieniędzy i kupić sobie jedne porządne perfumy, niż kupować kilka tańszych, których nie czuć po godzinie od psiknięcia. We wpisie masz również perfumy Balmain dla H&M, które kosztowały 150 zł za 100ml o ile dobrze pamiętam.

  • Odpowiedz
    Ania
    27 stycznia 2016 at 12:22

    A ja mam pytanie nie o podkład, ale o ten róż – kiedy bedzie dostępny? Bedzie np. w Sephorze czy Douglasie? Bo strasznie mi sie podoba, ale wczoraj byłam w drogerii i jeszcze ich nie było 🙁
    Pozdrawiam ciepło!

    • Odpowiedz
      Charlize Mystery
      27 stycznia 2016 at 19:01

      Cała kolekcja do końca stycznia powinna być już dostępna:)

      • Odpowiedz
        Ania
        27 stycznia 2016 at 21:32

        Super, to robię sobie prezent na walentynki 😀 Dziękuję za odpowiedź 😉

        • Odpowiedz
          Charlize Mystery
          28 stycznia 2016 at 10:31

          Robienie prezentów dla siebie jest super :)!

  • Odpowiedz
    Monia
    27 stycznia 2016 at 12:45

    Najpiękniejszy jest pies, który pięknie pozuje. Na drugim miejscu kolekcja makijażu Chanel. Nie wiem tylko, czy już mogę wystrzelić i pobiegnąć do perfumerii po różową szminkę.

  • Odpowiedz
    Katarzyna
    27 stycznia 2016 at 13:33

    Karolina! W ktorym miescie i sklepie nabylas te swetry? Pytam,bo akurat mieszkam w Holandii 😀
    Daj znac, prosze 🙂

    • Odpowiedz
      Charlize Mystery
      27 stycznia 2016 at 18:52

      Swetry kupiłam w Roermond:)

  • Odpowiedz
    Agnieszka Anna
    27 stycznia 2016 at 14:01

    Podkład & róż to moi faworyci. Są jak pierwszy lekki powiew wiosny i jak słodkie marzenie. I znów jest pragnienie, które dodaje energii niemal jak słońce, by choć jedną z tych rzeczy znaleźć na wiosnę i rozkwitnąć. Nawet jeśli cena będzie wysoka, to marzenia nic nie kosztują.
    Swetry przypomniały o zimnie. To prawie jak gotowość do następnego zimowego sezonu. Cenię za jakość i dobrą promocję.
    Miseczki zabawne. Czasem mam ochotę na szaleństwo w kuchni. Ale na kubkach się kończy.
    I jestem bardzo za postem o książkach. Ten rodzaj literatury powinien być w kanonie lektur 😉
    Pozdrawiam, A.A.

  • Odpowiedz
    Agnieszka
    27 stycznia 2016 at 16:06

    Jak ktoś zakłada bloga to się powinien liczyć, że będą różne opinie. Dorosła kobieta, a zachowuje się jak dziecko usuwając komentarze, które jej się nie podobają.

    • Odpowiedz
      Charlize Mystery
      27 stycznia 2016 at 18:51

      Agnieszko, w ciągu dnia nie zawsze mam możliwość publikowania komentarzy czytelników i muszą one poczekać kilka godzin na moderację. Uwierz, że każda negatywna opinia, ale napisana w kulturalny i przemyślany sposób jest publikowana. Następnym razem proszę o odrobinę cierpliwości:) Pozdrawiam gorąco:)

    • Odpowiedz
      ania
      27 stycznia 2016 at 21:28

      I bardzo dobrze, ze moderuje! Na niektorych blogach nie da sie po prostu czytac wiecznych zlosliwosci i krytyki pod plaszczykiem „ja tylko wyrazam swoje zdanie”.

  • Odpowiedz
    poprostukasia
    27 stycznia 2016 at 18:25

    Róż jest cudowny !

  • Odpowiedz
    Ev
    27 stycznia 2016 at 19:05

    Rewelacyjny post! Piękne zdjęcia 🙂

  • Odpowiedz
    Anonim
    27 stycznia 2016 at 19:36

    Piękne sweterki:)

  • Odpowiedz
    Złota Orchidea
    27 stycznia 2016 at 20:14

    Jakie ładne zdjęcia <3 i ten piesek haha <3 super

  • Odpowiedz
    aknezz
    27 stycznia 2016 at 22:17

    Torebka pięknie się prezentuje 🙂

  • Odpowiedz
    Kamila
    27 stycznia 2016 at 22:49

    Wspaniałe rzeczy, ale szkoda, że takie drogie 🙁

  • Odpowiedz
    Asia
    27 stycznia 2016 at 22:59

    A skad jest lampa ze zdjecia z Mondo??

    • Odpowiedz
      Charlize Mystery
      28 stycznia 2016 at 10:31

      Ze sklepu 9design, mam ją już kilka lat.

  • Odpowiedz
    Aga
    28 stycznia 2016 at 07:16

    Karolina ma racje. Dostalam black orchid rok temu na gwiazdke i wciaz je mam,ponad pol butelki. To sa moje ulubione perfumy! Nie uzywam ich codziennie tylko na wieczorne wyjscia. Sa boskie! Zmyslowe i kobiece

    • Odpowiedz
      Charlize Mystery
      28 stycznia 2016 at 10:32

      Są idealne na wieczór 🙂 Ja się w nich zakochałam od razu 🙂

  • Odpowiedz
    Joanna
    28 stycznia 2016 at 10:28

    Szminka na zdjęciu ma mocy kontrastowy kolor, ale na Twoich ustach jest bardzo stonowany . Bardzo oryginalny kolor.

    • Odpowiedz
      Charlize Mystery
      28 stycznia 2016 at 10:29

      „Obawiałam się” jej na początku, ale na ustach wygląda pięknie i delikatnie!

  • Odpowiedz
    simply lifetime
    28 stycznia 2016 at 11:37

    podkład od Chanel prezentuje się świetnie. rzeczywiście sprawia wrażenie „make up no make up”. obecnie używam Estee Lauder Double Wear i choć jest to mój absolutnie ulubiony podkład, to na wiosnę szukam czegoś nieco lżejszego. zimą sprawdza się idealnie, ale na ciepłe dni jest odrobinę za ciężki. jestem ciekawa tylko jak Chanel sprawdziłby się na mojej cerze, bo akurat mam mieszaną. muszę wybrać się do Douglasa i zobaczyć co i jak 🙂

  • Odpowiedz
    Agnieszka
    28 stycznia 2016 at 14:04

    W Polsce kosmetyki markowe są bardzo drogie. Mam np. Miss Dior Cherie eau de parfum,, którą brat kupił jakiś czas temu na Teneryfie. Jest jednym z moich ulubionych . Na Teneryfie nie ma cła, po drugie perfumy czy kosmetyki można przywieź za połowę ceny jak trafi się na wyprzedaż 50%.Połowa ceny np. za Toma Forda to jest dużo. Co do trwałości Miss Dior się zgodzę. Jedno psiknięcie i pachniesz cały dzień. Czy będzie post o perfumach na wiosne? Lubię ten blog i często tu zaglądam. .Pozdrawiam!

    • Odpowiedz
      Charlize Mystery
      5 lutego 2016 at 07:36

      Na pewno w jednym z postów przemycę co nie co o perfumach na wiosnę:)

  • Odpowiedz
    Magdalena stylpasja
    28 stycznia 2016 at 22:27

    Ale fajny piesek! piękny róż! cudowny blog- obserwuję 🙂

  • Odpowiedz
    Fashionandcash
    30 stycznia 2016 at 17:13

    Kosmetyki kuszą najbardziej swoim wyglądem…

  • Odpowiedz
    jogo
    30 stycznia 2016 at 17:27

    Ale słodki piesełek! :D:D A ja tak z innej beczki – widziałam u Ciebie na blogu buty Steve’a Maddena. Mogłabyś mi coś doradzić w kwestii rozmiarówki? Nie mogę dostać rozmiaru butów, o których marzę i zastanawiam się, czy wziąć rozmiar większe, czy próbować z 36 (boję się, że mogą być naprawdę małe…). Będę baaardzo wdzięczna z pomoc! 🙂

    • Odpowiedz
      Charlize Mystery
      5 lutego 2016 at 07:37

      Kupuj swój rozmiar, na pewno nie rozmiar większe:)

  • Odpowiedz
    cammy
    31 stycznia 2016 at 18:07

    Piękne zdjęcia! 🙂
    <3