Moda Uroda

INSTAGRAM MIX #13

DSC_2764

Zabierając się za przygotowanie tego posta uświadomiłam sobie jak szybko mija mi ten rok. Jeszcze niedawno byłam na Boże Narodzenie u rodziców, lepiłam pierniki, zajadałam się bigosem i pierogami, a zaraz będę szykować potrawy na Wielkanoc, która w tym roku wypada wyjątkowo wcześnie. Jedynym plusem tego, że czas mija mi tak szybko jest to, że niebawem w końcu zrobi się ciepło i będę mogła fotografować dla Was więcej stylizacji. Na razie jednak nie pozostaje mi nic innego jak się wykurować i podsumować pierwsze dwa i pół miesiąca tego roku. Przy okazji, jeśli macie jakieś sprawdzone, domowe sposoby na przeziębienie- dajcie znać!

Jak doskonale wiecie nie przepadam za zimą. Szczególnie jeżeli temperatura waha się w okolicach zera stopni, niebo pokryte jest gęstą warstwą chmur, a zamiast śniegu pada deszcz. Na szczęście styczeń miał też kilka na prawdę pięknych dni z dużą ilością białego puchu, słońcem i błękitnym niebem. Taką zimę da się lubić!

Odkąd pamiętam, wolny czas wolałam spędzać z dobrą książką zamiast wpatrywać się godzinami w telewizor. Mimo upływających lat moje przyzwyczajenia się nie zmieniają. Swoją drogą telewizor stał mi się na tyle zbędny, że zrezygnowałam z kablówki. Dzięki temu mam więcej czasu dla siebie oraz na….

… spotkania z przyjaciółmi. Ostatnio dzięki różnym eventom organizowanym w Warszawie dwukrotnie odwiedziła nas Paula z Radkiem. Od czasu naszego wspólnego wyjazdu do Mediolanu nazbierało nam się sporo rzeczy do opowiadania, więc pogaduchy trwały do późnych godzin nocnych. Poza tym standardowo nie obyło się bez….

… gier planszowych. Cała nasza czwórka je uwielbia. Naszym numerem jeden jest bezsprzecznie DiXit. Podczas tej gry można nabawić się niezłego bólu brzucha od ciągłego śmiechu. Przy kolejnej okazji musimy zagrać jeszcze w ‘Kolejkę’.

Początek roku to również dominacja czerni oraz szarości w moich zestawach. Większej ilości kolorów możecie spodziewać się wiosną, kiedy w końcu zrobi się cieplej, a ja będę mogła wyciągnąć z szafy sukienki w kwiaty i pastelowe płaszcze. Już nie mogę się doczekać stylizacji z tymi rzeczami!

Na szczęście świeże kwiaty w wazonie były drobną namiastką tego za czym tęsknie i wprawiały mnie w dobry nastrój, kiedy tylko mój wzrok wędrował w ich stronę. Mam nadzieję, że malutkie listki, które pojawiły się na krzewach przed moim blokiem, zwiastują szybkie nadejście wiosny.

Manolo z językiem na wierzchu, wyczekuje wiosny równie niecierpliwie jak ja:)! On w przeciwieństwie do mnie, większość zimy przespał, budząc się jedynie na krótkie spacery i jedzonko. Takiemu to dobrze!

Ja zamiast wylegiwać się jak Maniek, wolałam trochę czasu poświęcić na zajadanie się smakołykami w postaci domowego sushi, na które przepis możecie znaleźć tutaj oraz pysznościami z nowo okrytej restauracji Paul, którą poleciła mi moja kochana Kasia.

Chłodniejsze miesiące to również doskonały moment na testowanie nowości kosmetycznych, m.in. od Urban Decay, Balmain, Zoeva z Minti Shop i wiele innych, a także podsumowanie najlepszych kosmetyków zeszłego roku. Pierwszą część mojego zestawienia możecie znaleźć tutaj. Pamiętajcie, że tylko do 15 marca na stronie Sephory możecie dokonywać zakupów z 20% rabatem. Śpieszcie się:)!

Mogą Ci się spodobać także

Zostaw komentarz. Twój adres e-mail nie będzie widoczny

19 komentarzy

  • Odpowiedz
    Ev
    12 marca 2016 at 22:26

    Piękne zdjęciami 🙂
    Zdrowiej! ;*

    • Odpowiedz
      Ev
      12 marca 2016 at 22:26

      *zdjęcia

  • Odpowiedz
    Aga
    13 marca 2016 at 07:59

    Karo co myślisz o tej kurtce? Jaki kolor doradzisz? Mam czarną ramoneskę skurzaną, więc granat chyba odpada
    http://www.stradivarius.com/pl/ubrania/kurtki-bomber/zamszowa-kurtka-bejsbolówka-c1620001p6931006.html?categoryNav=1620001&colorId=140&bundleId=7173025&defaultColorId=140

    • Odpowiedz
      Charlize Mystery
      15 marca 2016 at 18:34

      Zdecydowanie na wiosnę wybrałabym różową:)! Jest świetna. Bez problemu będziesz mogła połączyć ją z jeansami:)

  • Odpowiedz
    magda
    13 marca 2016 at 08:54

    Uwazam,ze wstawilas za male zdjecia! Chyba,ze to tylko mi sie tak laduja…a zaluje,bo bardzo lubie takie mixy…

    • Odpowiedz
      Charlize Mystery
      15 marca 2016 at 18:35

      Magda, podeślij mi proszę screen na maila. U mnie wszystko wygląda ok, stąd chciałabym wiedzieć jak jest u Ciebie.

  • Odpowiedz
    Kamila
    13 marca 2016 at 09:19

    Dlaczego ja Cię wcześniej nie obserwowałam ?
    Przepiękny Instagram <3

    • Odpowiedz
      Charlize Mystery
      15 marca 2016 at 18:36

      Kamila, na pewno nadrobisz zaległości:)! Jest mi niezmiernie miło, że dołączyłaś do moich czytelniczek:)

  • Odpowiedz
    Adriana
    13 marca 2016 at 11:52

    Podoba mi się Twoje zestawienie Insta, muszę pomyślec nad czymś podobnym u siebie 🙂 w końcu nie każdy nas tam śledzi, a nowo odwiedzający dowiedzą się o nas 🙂 Też się kuruje w domku pod kocykiem i czekam na wiosnę z utęsknieniem! pzdr i miłej niedzieli życzę

  • Odpowiedz
    Miśka
    13 marca 2016 at 11:56

    Zawsze gdy zaczynam chorować, sięgam po polopirynę- chociaż ten sposób nie należy do przyjemnych jest bardzo skuteczny. Parzę herbatkę (może być z cytryną), przegryzam 2 tabletki polopiryny i zapijam je dużą ilością herbaty. Tak robię 3 razy dziennie. Jakoś po 3 dniach wracam do zdrowia i zapominam o tym, że coś mnie łapało.
    Zdróweczka! :*

  • Odpowiedz
    Malvina
    13 marca 2016 at 14:23

    świetne zdjęcia, lubię oglądać takie mix’y 🙂

  • Odpowiedz
    magdek
    13 marca 2016 at 19:44

    Świetna fryzura na zdjęciu z imprezy ze znajomymi, gdzie masz kolczyki koła. Naprawdę elegancko:) sama robiłaś? podpowiesz jak?

    • Odpowiedz
      Charlize Mystery
      15 marca 2016 at 18:38

      Niestety nie robiłam jej sama. Wystarczy jednak natapirować mocno tył i związać w kucyk:)

  • Odpowiedz
    simply lifetime
    13 marca 2016 at 19:49

    być może powtórzę się po raz kolejny, ale zawsze kiedy widzę na głównej stronie zapowiedź kolejnego zestawienia zdjęć, z uśmiechem otwieram post, żeby nacieszyć oczy 🙂 ja też nie jestem zwolenniczką zimy, ale kilka dni w towarzystwie białego puchu wprawiają mnie w przyjemny nastrój – przede wszystkim przed świętami Bożego Narodzenia. jestem ciekawa Twojej opinii odnośnie pędzli Zoeva – słyszałam wiele dobrego o nich i chętnie usłyszałabym jeszcze kilka słów od osoby, która ich używa. …i jak zwykle uroczy Maniek 🙂

    • Odpowiedz
      Charlize Mystery
      15 marca 2016 at 18:40

      Pędzle Zoeva są najlepszymi jakich używałam. Nie zmieniają kształtu nawet przy ich częstym myciu, są miękkie. I mają naprawdę spory wybór jeśli chodzi o modele. Mój nr 1 jeżeli chodzi o pędzle.

  • Odpowiedz
    Iga
    14 marca 2016 at 11:45

    Karolino, kiedy można spodziewać się pozimowej wyprzedaży z Twojej szafy. Piszesz, że nie przepadasz za zimą, zatem może zechciałabyś pozbyć się, np. tego szaroróżowego płaszcza Marks&Spencer? Chętnie bym go przytuliła… Pozdrawiam, Iga

    • Odpowiedz
      Charlize Mystery
      15 marca 2016 at 18:41

      Iga, większość zimowych rzeczy wyprzedała się już na moich aukcjach. Niestety na obecną chwilę nie mam zamiaru sprzedawać tego płaszcza, to jeden z moich ulubionych.

  • Odpowiedz
    Bykocur
    14 marca 2016 at 14:58

    Zdjęcia są przepiękne ! Swoim tekstem uświadomiłaś mi, że rok mija strasznie szybko. Jeju a dopiero był sylwester nie dobrze 🙁
    Twoja każda stylizacja jest przepiękna i ma w sobie grację oraz wdzięk, bukiet róż marzenie *.*
    Na przeziębienie polecam kubek herbaty z imbirem albo syropem klonowym :*

    • Odpowiedz
      Charlize Mystery
      15 marca 2016 at 18:43

      Połączenie z imbirem stosuje, ale tego z syropem klonowym jeszcze nie znałam, muszę wypróbować:)! Dzięki!