Design

JAKĄ PODŁOGĘ WYBRAĆ DO MIESZKANIA?

DSC_7317

Jaką podłogę wybrać do mieszkania?

Nie sądziłam, że tak Wam się spodoba, cykl wpisów o urządzaniu mieszkania i że z takim zainteresowaniem będziecie śledzić kolejne postępy w remoncie. Cieszę się, że większości z Was, podobają się moje wybory i mam nadzieję, że to się nie zmieni! Dziś chciałabym Wam opowiedzieć co nieco o podłodze i grzejnikach, które wybrałam do mieszkania. Jeśli jesteście ciekawi na co się zdecydowałam, to poniżej znajdziecie odpowiedź.

1.Grzejniki

DSC_7294

Kiedy pierwszy raz zobaczyłam rzut architektoniczny mojego mieszkania, w oczy rzuciły mi się dwa duże grzejniki w salonie i po jednym w sypialni oraz małym pokoju. Pomyślałam sobie wtedy, że zabierają bardzo dużo miejsca na ścianie i najlepiej gdyby ich tam nie było. Zaczęłam się wtedy zastanawiać, jak rozwiązać ten problem. W przeciwnym wypadku moja cała wizja mieszkania, upadłaby już na początku. Nie mogłabym postawić biblioteczki w jej docelowym miejscu, podobnie zresztą kanapy. Szukając wyjścia z tej sytuacji coraz więcej zaczęłam czytać o grzejnikach kanałowych. Odwiedziłam też kilka punktów oferujących zarówno tradycyjne grzejniki jak i te kanałowe, by zasięgnąć opinii specjalistów. W końcu ostatecznie zdecydowałam się zrezygnować z grzejników oferowanych przez dewelopera i na ich miejsce poprosiłam o zamontowanie wybranych przeze mnie modeli grzejników kanałowych.

Dzięki temu, że budynek dopiero powstawał nie było problemu, by deweloper wykonał dla mnie specjalne otwory w wylewce oraz poprowadził do nich odpowiednie kable i instalację wodną. W ten sposób zaoszczędziłam czas i pieniądze, a na odbiorze mieszkania mogłam cieszyć się grzejnikami:)

DSC_7256

Jeśli chodzi o producenta postawiłam na polską firmę Verano – model z wentylatorem. W internecie spotkałam się z opiniami, że grzejniki będą hałasować, że nie będą w stanie właściwie ogrzać mieszkania itp. Żadna z nich się nie potwierdziła – grzejników można używać jak tradycyjnych, bez użycia wentylatora i wtedy nie wydają one absolutnie żadnych dźwięków. Poza tym mają 3 tryby manualne i jeden automatyczny, na których działa wentylator. Powiem Wam, że na pierwszym trybie grzejnik ciężko usłyszeć, odgłos jest tak minimalny, że mój laptop potrafi głośniej hałasować od niego. Dopiero na drugim i trzecim trybie jest on słyszalny, ale zupełnie nie korzystam z tych opcji. Co do grzania, w każdym z pokoi na ścianie mam specjalny regulator temperatury, na którym mogę ustawić w jakie dni, o jakich godzinach, jaka konkretna temperatura ma się utrzymywać w danym pomieszczeniu. Jestem bardzo zadowolona z wyboru. Jedyny minus tych grzejników to ich wysoka cena. W zależności od wymiaru grzejnika cena potrafi dojść do 5000 zł za jeden grzejnik. Do tego należy doliczyć jeszcze osprzęt oraz regulator temperatury + kratkę.

DSC_7249
No właśnie sam grzejnik to nie wszystko, do tego dochodzi jeszcze kratka. Do wyboru są kratki drewniane lub aluminiowe. Ja postawiłam na kratkę aluminiową. Z dwóch powodów nie zdecydowałam się na tradycyjne aluminium- po pierwsze bardzo łatwo się rysuje, a po drugie jego kolor w żaden sposób nie pasował do koloru podłogi. Mój wybór padł na aluminium anodowane, które jest bardziej odporne na zarysowania, a przy tym ma szerszy wybór kolorystyczny. Dzięki temu mogłam postawić na kratki w kolorze szampańskim.

W związku z tym, że podłoga w mieszkaniu jest ‘pływająca’ do grzejników potrzebne były jeszcze listwy w tym samym odcieniu co kratki, które przykrywały uciętą podłogę wokół grzejnika. Koszt listew i kratek też jest wysoki, dlatego trzeba mocno przemyśleć wybór grzejników kanałowych do mieszkania.

DSC_7213
Co do ich konserwacji to jest ona dziecinnie prosta. Wystarczy podnieść kratkę do góry i odkurzyć grzejnik oraz rynnę, w której się on znajduje. Dzięki temu podczas działania wentylatora, kurz nie będzie unosił się w powietrze. W tej roli doskonale sprawdza się bezprzewodowy odkurzacz Philips PowerPro Aqua 3w1, dzięki któremu w szybki sposób można ogarnąć całe mieszkanie (bez dźwigania ciężkiego sprzętu).

Pojemna bateria starcza na kilkukrotne odkurzenie wszystkich kątów. Poza tym dzięki odłączanemu odkurzaczowi ręcznemu i dedykowanym do niego nakładkom, jestem w stanie odkurzyć wszystkie zakamarki mojej pikowanej kanapy. Adi natomiast wykorzystał go do odkurzania samochodu, który po przewiezieniu niezliczonej ilości kartonów potrzebował SPA. Na szczęście udało się go doczyścić!

DSC_7207

Dodatkowym plusem jest też turboszczotka, która świetnie poradziła sobie z włosami Manolo i okruchami na dywanie. Nie próbowałam jeszcze opcji czyszczenia na mokro, ale po przeczytaniu instrukcji nie wydaje się to skomplikowane, więc niebawem pewnie skorzystam z tej opcji. Jak do tej pory odkurzacz spisuje się na piątkę z plusem!

2.Podłoga

Wybór podłogi do mieszkania również nie należał do najprostszych. Przeszukiwanie internetu, do tego masa pytań w sklepach z podłogami, poza tym zasięganie informacji u znajomych i przyjaciół, którzy byli świeżo po remoncie. Wiedziałam jedno – nie chciałam klasycznych paneli, które są zimne, wyglądają sztucznie, strasznie hałasują i ich jakość często pozostawia wiele do życzenia. Ceny desek były wysokie, poza tym z deską jest ten problem, że cokolwiek upadnie na podłogę zaraz robi w niej wgniecenie. Podobny efekt daje chodzenie w szpilkach po mieszkaniu. Chyba serce by mi pękło, gdybym butami zniszczyła nową podłogę. Musiałam znaleźć więc coś co będzie ciepłe jak klasyczna deska, dużo wytrzymalsze, a przy tym nie pójdę z torbami. W ten sposób trafiłam na stronę http://www.multicontract.com.pl .Tam znalazłam Adore Regent BPC. Są to bambusowo- winylowe panele o bardzo dużej wytrzymałości, dzięki czemu na co dzień wykorzystywane są w miejscach o dużym natężeniu ruchu – centrach handlowych, biurach itd. Dzięki wierzchniej warstwie winylu o wysokiej odporności na uszkodzenia, nie bałam się, że coś im się stanie w mieszkaniu. Poza tym mają jeszcze sporo innych zalet – dzięki specjalnej miękkiej warstwie od spodu (IXPE pad) nie wymagają dodatkowego podkładu, są bardzo ciche (znakomicie tłumią dźwięk) i ciepłe. Panowie którzy układali mi podłogę powiedzieli, że nie chłonie wody i nawet jeśli wyłożylibyśmy nią dno akwarium z rybkami (którego jednak nie mamy ;)) to nic by się jej nie stało – w żaden sposób nie napuchnie, nie wybrzuszy się,

Podłoga jest bardzo łatwa w układaniu, nie wymaga kleju, podkładów. Wystarczyło kilka godzin, by w całym mieszkaniu (poza kuchnią i łazienką) ułożyć panele BPC. W ten sposób tylko w dwóch miejscach byłam zmuszona zastosować listwy podłogowe, reszta pięknie łączy się w całość.

Poza tym jeśli cenicie sobie dbanie o środowisko to na pewno ucieszy Was fakt, że bambus stosowany do produkcji paneli jest hodowany na certyfikowanych uprawach, a wycince podlega tylko łodyga, natomiast winyl pochodzi z recyklingu. Ostatnim plusem jest cena – podłoga wraz z montażem to koszt około 160 zł/m2. Jest więc znacznie tańsza niż deska, a dużo odporniejsza i przy tym tak samo ciepła i cicha.

Na zdjęciach zobaczycie zielone podkłady pod podłogą. Tak jak pisałam wcześniej, nie są one konieczne, jednak w moim wypadku musiałam na nie postawić, dlatego, że panele BPC mają 7mm grubości, a płytki w kuchni i łazience razem z klejem miały 15mm. Chcąc uniknąć progu na łączeniach obu podłóg, musiałam podnieść podłogę przy pomocy podkładów. Ich koszt na całe mieszkanie nie był duży i wyniósł około 500 zł.

DSC_7245

DSC_7289

Jeśli chodzi o kolor postawiłam na jeden z jaśniejszych odcieni – Gray Oak. Dzięki temu idealnie gra on z bielą mebli i szarością kanapy. Co ważne panele bardzo łatwo się czyści i nie widać na nich zabrudzeń. Na co dzień używam do nich ręcznego odkurzacza Philips, o którym pisałam Wam wyżej. Świetnie radzi sobie z kurzem i nie rysuje podłogi. W weekendy dodatkowo myje je przy użyciu płynu do paneli. Dla mnie podłoga to jeden z lepszych mieszkaniowych wyborów i z czystym sumieniem mogę Wam ją polecić.

3.Listwy przypodłogowe

DSC_7233

Na koniec wpisu kilka słów o listwach przypodłogowych. Bez nich w końcu żadna podłoga nie wyglądałaby w 100% idealnie. Pierwotnie byłam bardzo blisko podjęcia decyzji o zakupie listew marki Creativa. Od kilku osób słyszałam, że mają najlepszy stosunek jakości do ceny i że nie zapłacę majątku. Mając na uwadze, że muszę kupić listwy sufitowe, sztukaterię na ścianę i listwy przypodłogowe, cena miała dla mnie istotne znaczenie. Pod koniec roku, a dokładnie w Black friday napisała do mnie Magda ze sklepu MintGrey z informacją, że w jednym ze sklepów oferujących produkty marki NMC jest promocja – przy zakupie jednej listwy druga jest za grosz. Nie zastanawiając się długo wybrałam modele, które mnie interesowały i w ten sposób za dużo mniejszą kwotę niż zakładałam udało mi się kupić listwy wyższej klasy.

Wiele osób pytało mnie czy listwy na ścianie są ze styropianu- otóż nie:) Wszystkie listwy, zarówno te przy podłodze, na ścianie i przy suficie są wykonane z twardego poliuretanu. Dzięki temu nie ma mowy o wgnieceniu czy uszkodzeniu jak ma to miejsce przy styropianowych listwach. Mój wybór przy podłodze padł na wysokie na 11cm listwy, które idealnie zgrywają się ze sztukaterią, którą już niebawem pokażę Wam w oddzielnym wpisie. Ich cięcie nie należało do najprostszych, dlatego najlepiej gdy osoba, która będzie Wam je montować, będzie wyposażona w ukośnicę. Zdecydowanie skraca to czas przycinania i minimalizuje ryzyko nierównego przycięcia listew w rogach pokoju. Co ważne listwy są pomalowane farbą podkładową, więc w zasadzie wystarczy jedna warstwa farby, by wyglądały perfekcyjnie.

W ten sposób dotarliście do końca wpisu. Jeśli macie jakieś pytania odnośnie podłogi, grzejników, odkurzacza czy listew to śmiało pytajcie w komentarzach, na wszystkie postaram się odpowiedzieć jak najszybciej i jak najbardziej dokładnie.

Mogą Ci się spodobać także

Zostaw komentarz. Twój adres e-mail nie będzie widoczny

40 komentarzy

  • Odpowiedz
    Matylda
    15 lutego 2018 at 22:20

    Te panele są świetnym wyborem. Sama również mam takie w całym domu (poza łazienką) i jestem bardzo zadowolona 🙂

  • Odpowiedz
    Kasia
    16 lutego 2018 at 13:37

    Cześć, podasz konkretny model odkurzacza ? Z góry dzięki 🙂

    • Odpowiedz
      Charlize Mystery
      16 lutego 2018 at 18:48

      Kasiu to dokładnie Philips PowerPro Aqua 3w1 FC6409 🙂

      • Odpowiedz
        Kasia
        17 lutego 2018 at 20:56

        Dziękuję ❤️

  • Odpowiedz
    Gosia
    16 lutego 2018 at 15:08

    Nie zgodzę się z tym, że w deskach od razu robi się wgniecenie. Mamy deske barlinecką i po 3 latach użytkowania wygląda jak nowa, a nieraz coś nam spadło na podloge:). Faktycznie w szpilkach po niej nie chodzę, ale od zwykłego, codziennego użytkowania nic jej się nie przytrafiło. Aczkolwiek Wasza podłoga wygląda ciekawie, z resztą jak całe mieszkanie:) i czekam na kolejne posty:).

    • Odpowiedz
      M.
      17 lutego 2018 at 20:35

      Ja mam parkiety (również od 3 lat) i biegam po nich w szpilkach, mam dużego psa, ciężkie meble też drewniane – przesuwamy je stale, spadło mi coś nie raz i wgnieceń brak. Wszystko zależy jaki parkiet czy deskę wybierzemy, te najtrwalsze są najdroższe. Ja mam parkiety dębowe, olejowane Chapel (czyli teoretycznie najtwardsze) i jestem bardzo zadowolona. Z paneli natomiast nie byłam, a mało wcale za nie nie zapłaciłam. Deskę Barliniecką też kiedyś miałam i wypadała gorzej przy tym parkiecie. Także to wszystko kwestia dopasowania do siebie i szanowania podłogi (ale, ja akurat się tym nie przejmuję gdyż uważam, że dom to nie muzeum). Na drewnie zarysowania i odbicia wyglądają w miarę naturalnie, na panelach już nie. Jeżeli ktoś nudzi się szybko wystrojem to lepiej żeby położył panele, a jak ktoś lubi mieć coś na dłużej to parkiet albo deskę. Pozdrawiam

    • Odpowiedz
      Aneta
      17 lutego 2018 at 22:27

      Również mam deski barlineckie w całym domu i po 10 latach użytkowania wyglądają tak samo dobrze 😉
      Wpis bardzo dobry, lubię ten nowy temat mieszkania na Twoim blogu 😉

  • Odpowiedz
    Ania
    16 lutego 2018 at 18:54

    Piękny fotel!!! Mogę prosić o namiar?

    • Odpowiedz
      Charlize Mystery
      20 lutego 2018 at 07:32

      Fotel jest z SF Meble:)

  • Odpowiedz
    Sylwia Bambi Badora
    16 lutego 2018 at 19:18

    Ja póki co mieszkanko zakupiłam z panelami, za parę lat wymienię 😀

  • Odpowiedz
    Iza
    16 lutego 2018 at 19:47

    Mogę prosić o namiar na złote lustro ze zdjęcia z odkurzaczem? Szukam takiego od dawna ?

    • Odpowiedz
      Charlize Mystery
      20 lutego 2018 at 07:33

      Lustro jest z Westwinga 🙂

  • Odpowiedz
    ela - themomentsbyela.pl
    16 lutego 2018 at 21:48

    Teraz mamy panele w domu, kupiliśmy trochę droższą wersję, ale to była dobra decyzja. Do owego domu zastanawiamy się nad deską, na pewno do sypialni, ale mam dylemat w wyborze podłogi do salony, właśnie dlatego żeby nie niszczyć jej przy chodzeniu na obcasach.

  • Odpowiedz
    Lidka
    16 lutego 2018 at 23:03

    na insta widziałam nerw na lampę, co się dzieje?

    • Odpowiedz
      Charlize Mystery
      20 lutego 2018 at 07:37

      Lidka, to był nerw na remonty, które odbywają się nad nami:) Nie każdy potrafi się dostosować do rozporządzenia administracji by remont w tygodniu kończyć o 17, tak by mieszkańcy po powrocie z pracy mieli trochę spokoju 🙂

  • Odpowiedz
    Aga
    17 lutego 2018 at 09:44

    bardzo rzeczowo opisane – fajny i przydatny post dla osób, które urządzają mieszkanie! Ja nie mogę się napatrzeć, jakie boskie wnętrze <3 Mogłabym oglądać kilka razy dziennie, wrzucaj więcej zdjęć 😉

    A tak pytanie z innego obszaru – widziałaś gdzieś Karolina fajne kolorowe garnitury na wiosnę? Dziękuję za pomoc

    • Odpowiedz
      Charlize Mystery
      20 lutego 2018 at 07:38

      Na pewno w nowej kolekcji Taranko będzie sporo ciekawych wzorów:)! Do innych sklepów nie miałam jeszcze czasu zajrzeć.

  • Odpowiedz
    Ewa Macherowska
    17 lutego 2018 at 09:56

    Ja też zastanawiam się nad ogrzewaniem kanałowym… wyglądają o niebo lepiej, ale tak jak napisałaś to są koszty ;/

  • Odpowiedz
    Anna
    17 lutego 2018 at 23:30

    A u mnie wszystko inaczej ? zamiast tradycyjnych grzejników mam ogrzewanie podłogowe hydrauliczne. Na to gres. I tak w salonie, przedpokoju, kuchni i łazience. W sypialniach panele bo tu grzejniki pod oknami kompletnie mi nie przeszkadzały.

  • Odpowiedz
    Girls in heels
    20 lutego 2018 at 11:01

    Piękny kolor paneli, listwy ! Całość świetnie się prezentuje! pozdrawiamy

  • Odpowiedz
    Kf
    20 lutego 2018 at 12:32

    Super wybór. Mieszkanie wygląda naprawdę fajnie 🙂 Pozdrawiam!

  • Odpowiedz
    Kasia
    20 lutego 2018 at 18:24

    Ja zdecydowałam się na quick stepy impressive ultra i sprawują się świetnie i pięknie wyglądają,po domu biega/jezdzi wszystkim czterolatek a podloga ciagle jak nowa?Oczywiście one kosztują prawie tyle co parkiet…ale na razie widzę że było warto?Parkietu nie chciałam bo widziałam ci z nim sie dzieje po latach.

  • Odpowiedz
    MR
    22 lutego 2018 at 10:45

    Panele to super wybór, mają wiele plus, ale także uważaj na ich minusy

  • Odpowiedz
    Agnieszka
    27 lutego 2018 at 10:01

    Czesc !
    Piekna lampa w salonie ,ale nie moje tej zlotej znalesc, mozesz podac jej nazwe??

    • Odpowiedz
      Charlize Mystery
      27 lutego 2018 at 10:26

      To lampa z SF Meble, model Beam.

  • Odpowiedz
    Asia
    9 marca 2018 at 10:28

    Hej,
    gdzie zakupiłaś ten piękny dywan?

    • Odpowiedz
      Charlize Mystery
      12 marca 2018 at 08:47

      Dywan jest z Westwing 🙂

  • Odpowiedz
    it-girl.com.pl
    10 marca 2018 at 21:26

    Te odkurzacze ręczne to się tak średni sprawdzają, ale na zdjęciu fajnie wygląda;) Podłoga musi być z desek, jak są panele to jednak widać że jest przyoszczędzone…pzdr

    • Odpowiedz
      Charlize Mystery
      12 marca 2018 at 08:46

      Skąd przeświadczenie, że jak są panele to będzie gorzej niż z deską? Na desce widać wszelkie uszkodzenia, nie można po niej chodzić w szpilkach, bo zaraz robią się wgniecenia- zdecydowałam się na panel winylowy właśnie z tego powodu, że jest odporniejszy od deski.

  • Odpowiedz
    Emilia
    6 maja 2018 at 23:16

    Zastanawiam się właśnie nad alternatywą dla desek. Dostaliśmy wycenę na moje wymarzone dębowe i cena dosłownie zwaliła mnie z nóg….Bardzo poważnie rozważam dobrej jakości panele.

  • Odpowiedz
    Kasia
    13 maja 2018 at 00:44

    Charlize, bardzo ładna podłoga i ciekawy post, który z pewnością może być wartościową wskazówką dla osób zastanawiających się nad wyborem podłogi. Faktycznie, tak jak piszesz, panele winylowe są równie atrakcyjne wizualnie i ciepłe jak naturalna deska drewniana, zachowując przy tym bardzo wysoką trwałość i wytrzymałość za umiarkowaną cenę. Z zaciekawieniem śledzić będziemy kolejne posty o aranżacji wnętrz 🙂

  • Odpowiedz
    Esa
    7 lipca 2018 at 20:10

    Gdzie kupiłaś te panele?

    • Odpowiedz
      Charlize Mystery
      8 lipca 2018 at 19:24

      Są do kupienia w RuckZuck w Domotece koło Ikei na Targówku w Warszawie 🙂

      • Odpowiedz
        Esa
        22 lipca 2018 at 11:40

        Dziękuję za odpowiedź, też mam tam upatrzone?. A jak się sprawują po kilku miesiącach?

  • Odpowiedz
    oonnaa
    15 listopada 2018 at 10:32

    A ja szczerze odradzam te panele… Gdyby nie fakt, ze koszt na calym duzym mieszkaniu (panele + ulozenie) to prawie 10 tys to bym je w sekunde zerwała i oddała. Panele są półmatowe, ja mam odcień 08, mieszkanie słoneczne, długie, dwustronne, wiec stojąc 20 m dalej w roznej czesci mieszkania ,,pod światło,, widac kazdy ślad. Bez przerwy widze slady na podłodze, płyny jakimi myta jest podłoga tanie nie są a i tak nic to nie daje. Taka uroda podłogi matowej chyba. Po drugie odpornosc na uszkodzenia to fikcja. Po miesiącu podłoga jest porysowana jakby ponacinana nożem. Byle kuleczka piasku przesunieta odkurzaczem tnie panele, porobily się u mnie rysy praktycznie w kazdym miejscu. odporność na uderzenia = zero! Przykładem jest upuszczenie telefonu, z wysokosci okolo metra, dziura w panelu w tej wierzchniej przezroczystej warstwie. Jesli to sa panele jak producent zachwala do obiektów typu biuro, galerie handlowe to strach pomyslec jak by moja podloga wyglądałą gdybym chodziła po niej w butach. Najlepszym sposobem, którego nie wiem czemu nie wcieliłam w zycie jest porysowanie próbki panela np. kluczem w sklepie. Szczerze odradzam….. Jednak co deska to deska, zawsze można zeszlifowac…

    • Odpowiedz
      Charlize Mystery
      15 listopada 2018 at 19:21

      Musiałaś trafić na bardzo kiepską partię. Mam te panele od lutego i nie dzieje się z nimi nic złego, nie widać na nich brudu, nie niszczą się i nie rysują. Mam je również przy drzwiach wejściowych i nie zauważyłam najmniejszego problemu z rysami od piasku. Jeśli jest aż tak źle jak opisujesz to powinnaś je zareklamować.

  • Odpowiedz
    anita
    10 czerwca 2019 at 23:07

    Wygląda to nieziemsko 🙂 W weekend jade do home concept w Warszawie bo już dogadałam się z salonem parkiet projekt na design nowych podłóg drewnianych 🙂 nie mogę się już doczekać!

  • Odpowiedz
    Asia
    10 lipca 2019 at 07:22

    Cześć 🙂 masz piękne mieszkanie, od dawna się nim zachwycam! Ostatnio sama stanęłam przed wyborem grzejników i dzięki Tobie postawiłam na Verano 🙂 Teraz jestem na etapie doboru listew i kratek. Piszesz ze wybrałaś aluminium anodowane w kolorze szampańskim? Ale ja takiego w ofercie Verano nie mogę znaleźć? Czy u siebie masz tzw. Kratki zwijane profil zamknięty? Pomóż mi proszę i napisz czy listwy i kratki brałaś z Verano czy innej firmy, bo zaczynam się martwić czy takie dobiorę?
    Pozdrawiam Cię Miło

  • Odpowiedz
    Przemek
    4 października 2019 at 23:39

    Jakiej grubości podkłady zastosowaliście? Nam Pan w sklepie powiedział, że panele winylowe w połączeniu z płytkami będą miały różnicę ok. 1 cm. Kiedy zasugerowałem, żeby dać grubsze podkłady powiedział, że tak się nie robi ponieważ podłoga na grubych podkładach będzie się uginać i rozchodzić. Dlatego zastanawia mnie czy są jakieś inne podkłady czy rozwiązać to wylewką.

  • Odpowiedz
    Anna
    11 grudnia 2019 at 15:58

    Ja zamówiłam rok temu podłogi z drewna trójwarstwowego w ODB Kielce – mam w domu psa i dwójkę dzieci, więc potrzebowałam czegoś solidnego. Po roku mogę powiedzieć, że to był dobry wybór – nic się nie zniszczyły, nadal są przepiękne.