W koncu jest pogoda taka jak powinna byc, czyli wakacyjna, i taka ,ktora najbardziej lubie:) Wtedy nie trzeba dlugo myslec nad tym co ubrac, sukienka bowiem zastepuje caly stroj, wystarczy ze dobierzemy dodatki,ktore ozywia zestaw . Zdjecia te robilam na lace, sukienka jest delikatna, niewinna i zwiewna,lekka i skromna.
To lubie w bialych sukienkach, ze sa idealne chyba na kazda okazje. Kilka miesiecy temu dzieki inspiracjom z innych blogow, przekonalam sie ze pasuja nawet na zime z kryjacymi rajstopami.
Dobralam czerwone buty i spinki, ale chyba nie wygladam jak flaga:)
To lubie w bialych sukienkach, ze sa idealne chyba na kazda okazje. Kilka miesiecy temu dzieki inspiracjom z innych blogow, przekonalam sie ze pasuja nawet na zime z kryjacymi rajstopami.
Dobralam czerwone buty i spinki, ale chyba nie wygladam jak flaga:)
21 komentarzy
Mart. ((;
24 lipca 2008 at 19:42ty nie wyglądasz jak flaga , ale ta moja stylizacja z szorto-spódnicą tak 😉 ale co tam ;p
ładna sukienka.
[nowy post u mnie ;)]
Alice Point
24 lipca 2008 at 21:08lubię minimalizm:) Ładnie wyglądasz, dochodzę do wniosku, że blondynkom dobrze w bieli:)
Mamy z Siostrą taką samą sukienkę ale kremową. Błąd że też nie kupiłyśmy białej;)
Sara.Sumi
24 lipca 2008 at 22:38Zgadzam się co do białych sukienek:) Od początku wiosny szukam jakiejś wymarzonej dla siebie, ale chyba już nie znajdę:/
Wyglądasz bardzo romantic i wcale nie jak flaga!!!!
miss large
25 lipca 2008 at 02:01po prostu fajne. A może fajne dlatego, że proste?
Joanna-s-style
25 lipca 2008 at 09:55śliczna ta sukienka … marzy się mi biała lekka sukienka ale chciałabym bardziej taką wieczorową 🙂
ta jest idealana na dzień i na upał ….
ja też bardzo często noszą biel + czerwień , po prsotu lubię to zestawienie i dobrze to wygląda…
Podszewka
25 lipca 2008 at 12:30nie wyglądasz jak flaga;D
wyglądasz jak mała dziewczynka. Faktycznie tego typu sukienki wyglądają pięknie do grubych rajstop i płaszczy. Sama osobiście nie stosowałam;)
Anita
25 lipca 2008 at 14:55Dokładnie jest tak z tymi sukienkami jak napisałaś. Aż szkoda, że w Krk ostatnio same ulewy…
Babka
25 lipca 2008 at 21:22osobiście nie lubię białych kiecek bo są niepraktyczne,
ładni Ci w tej i spineczki mnie urzekły
baglady
25 lipca 2008 at 22:52świetnie wygladasz
joanka
26 lipca 2008 at 14:10ahhh czuć wakacje i lato:) na dworze i w twojej kreacji również..
żałuję że nie mogę obejrzeć torebeczki pewnie tez cudna:)
dulcynea
26 lipca 2008 at 14:29Słuchaj no Charlize, za szybko posty dodajesz! I jeszcze z moją spódnicą, bezczelna! 🙂
Ale do rzeczy – piękna sukienka. Taka delikatna i dziewczęca. I te spineczki, cud-miód po prostu!
Ula
26 lipca 2008 at 16:37taaak, piekny, zwiewny, letni look:). ze mna tylko jest niestety na odwrot, jak robi sie goraco to kompletnie nie mam co ubrac, bo wiekszosc czesc ciala z roznych wzgledow musze zakrywac:/.
kopciuszki
26 lipca 2008 at 22:02fakt, biel na sukience niepraktyczna.
strach gdziekolwiek usiąść.
nie, nie ma efektu flagi biało-czerwonej, ale wątek patriotyczny…hmm. 😉
żart.
minimalistycznie i ładnie.
styledigger
27 lipca 2008 at 00:13Ale uroczo wyglądasz. 100% dziewczęcości (jest takie słowo w ogóle?) A spinki są śliczne, chciałam je kupic, nie miałam czasu a potem już ich nie było…buuu:( Bardzo Ci ładnie w tej fryzurze, moja droga:)
jakubowa
27 lipca 2008 at 09:27wyglądasz bardzo fajnie, ale piosenki z tytułu nie znoszę. 😉 czaję się na te spinki. ;D
the Oracle of Style
27 lipca 2008 at 14:03Nie dość, że bombka to jeszcze taka lekka i zwiewna;).Zazdroszcze. No i całkowicie zgadzam się z styledigger co do tej fryzury!
Ula
27 lipca 2008 at 14:28rower byl elementem dekoracyjnym:)))
Laleczka z porcelany
27 lipca 2008 at 17:56Piekno tkwi w prostocie 😉
kempiszcze
27 lipca 2008 at 19:04a gdzie tam! zadnej flagi nie ma :). podzielam opinie co do bialych sukienek [z bialych rzeczy nie podobaja mi sie jedynie spodnie ;)]. wygladasz po porstu uroczo w tym zestawie 🙂 :*
CoutureCarrie
28 lipca 2008 at 21:10Pretty dress!
CULTURE CREATORS
29 lipca 2008 at 18:56Your hair is too cute!
xCC