Wyprzedaże powoli dobiegają końca. W tym roku niestety bardzo mnie rozczarowały,ale udało mi się kupić rzeczy przecenionych o 70 %. Jak zwykle zaskoczył mnie pozytywnie Topshop. Jak co roku trafiłam na największe przeceny- postawiłam na kolor nude- koturny ,koronkowy gorset i zakolanówki w serduszka idealnie trafiły w mój gust. Marynarka z H&M z nowej kolekcji to nagroda z wykorzystanej karty podarunkowej. Już jutro spotkanie szafiarskie w Warszawie, już mam w głowie zestaw z dwoma rzeczami z przedstawionych poniżej, spodziewajcie się wkrótce zestawu! A jak Wam podobały się tegoroczne wyprzedaże, dużo rzeczy upolowaliście?
marynarka/jacket-H&M
Chciałam polecić Wam jedno z moich ulubionych miejsc w Warszawie. Jako, że uwielbiam jeść, ciągle odwiedzam nowe miejsca z nowymi 'smakami’. Gdy usłyszałam od Ewy o pierwszej w Polsce muffiniarni, nie zastanawiałam się i wyruszyłam sama na poszukiwania tego miejsca. Znajduje się ono na Koszykowej 58-niedaleko Placu Konstytucji w Warszawie. Znajdują się tam muffiny słone i słodkie. Ja jestem fanką tych drugich, i z całego serca polecam Wam smaki- toffi,z białą czekoladą,z bitą śmietaną i ananasem oraz czekoladę do picia z mini- marshmallowsami. Samo miejsce jest małe, ale urocze- zawsze można porozmawiać z pomysłodawczynią tego miejsca. Polecam! Jak będziecie kiedyś w okolicy koniecznie wpadnijcie do Goodies.
76 komentarzy
bloo.
18 lipca 2010 at 19:27już sobie wyobraziłam w głowie ten zestaw :)))
Panna S
18 lipca 2010 at 19:28buty masz pierwsza klasa!
Anonymous
18 lipca 2010 at 19:30W Krakowie tez jest takie miejsce http://cupcakecorner.pl/pl/meetcupcakes.shtml 🙂
almaa.
18 lipca 2010 at 19:36piękne! Sama się 'czaiłam’ na te koturny, ale ostatni okres zaoowocował 3 innymi parami koturn. Ciekawi mnie bardzo ile kosztowały.
A gdzie macie to spotkanie szafiarek? 🙂
Buziaki, pozdrawiam :*
Ziegfeld Girls
18 lipca 2010 at 19:45Ładny koronkowy gorset:)
Marta
18 lipca 2010 at 19:48hej ile kosztuje ta marynarka :):)?
charlize mystery
18 lipca 2010 at 19:51Anonimowy 19:30 jak będę to na pewno odwiedzę 🙂
almaa koturny kupiłam od znajomej w 'specjalnej’ cenie 😉 ale widziałam,ze są teraz po 120 zl.
Marta 129 zl 🙂
Anonymous
18 lipca 2010 at 20:06Taaaa, jasne…. uwielbiasz jeść…
ragazza
18 lipca 2010 at 20:06świetne rzeczy zakupiłaś ! 🙂
Malena
18 lipca 2010 at 20:06Te buty są absolutnie obłędne! 🙂
Mariloé
18 lipca 2010 at 20:17I like the items on the first picture!
Anonymous
18 lipca 2010 at 20:17Potwierdzenie dla anonima ona je!!
i to dużo haha, wiem bo z nią mieszkam i cały czas mnie gdzieś ciąga na jedzenie, cały czas częstuje wypasionymi słodyczami z DE:D
tylko ona nie tyje, co innego ja haha:D
buziaki
współlokatorka-M:*
coco.
18 lipca 2010 at 20:21jejuu ile dałaś za marynarke?? <3
Anonymous
18 lipca 2010 at 20:21Za muffinki płaciłaś, czy zapłatą jest ta reklama? Jakie są ich ceny?
mikala
18 lipca 2010 at 20:28marynarka i buty są cudowne
charlize mystery
18 lipca 2010 at 20:32Anonimowy 20:05 uwielbiam.
M :**
Anonimowy 20:21 normalnie place za muffinki 🙂 lubie polecac fajne miejsca innym, szczegolnie jak kiedys polecili mi je inni 🙂 ceny za muffinke to 6 zl, a w happy hour(godzine przed zamknieciem) 6 zl za 2 sztuki. Fajne sa tez zestawy kawa plus muffinka.
coco 129 zl
Anonymous
18 lipca 2010 at 20:46swietne zakupy, kobieto skąd ty bierzesz tyle kasy na ciuchy ? zazdroszcze 🙂
Anonymous
18 lipca 2010 at 20:47Kochana, ja byłam w topshopie jakieś 2tyg temu i przymierzałam te buty w rozmiarze 39, proszę, napisz, że kupiłaś rozmiar 40, a te 39 jeszcze tam są xDDDD.
Pozdrawiam
Ola
unfashion_girl
18 lipca 2010 at 20:47piękne te rzeczy! sama nie wiem co najlepsze, ale chyba gorset zaurocza najbardziej 🙂
charlize mystery
18 lipca 2010 at 20:48Anonimowy 20:45 pracuje i mam bloga 🙂
anonimowy ola tak kupilam 40stke i jeszcze jedna para zostala 🙂 biegnij bo teraz sa za 120 zl 🙂
Anonymous
18 lipca 2010 at 21:00Eeee, jak to wyprzedaże dobiegają końca ;(?
Jakie fajne muffinki, ja niestety nie moge sobie pozwolić (słodycze, nawet najmniejszy cukierek spowalniają extremalnie moją przemianę materii).
Zakolanówki są bomba. Ile płaciłaś?
I teraz tak na marginesie: masz przecudowne włosy!
Pozdrawiam.
A.C
Magda
18 lipca 2010 at 21:05no i przez Ciebie zaraz coś zjem słodkiego 🙂
świetne zakupy, każda rzecz mi się podoba
...Iww...
18 lipca 2010 at 21:06Świetne zakupy!! sama wszystko z chęcią bym przygarnęła :>
Pola
18 lipca 2010 at 21:18Ja też postawiłam na Topshop, tylko tam polowałam na tegorocznych wyprzedażach!
Ula
18 lipca 2010 at 21:26muffiniarnia? ale przecież to nawet nie są muffiny, tylko cupcakes, a to duża różnica:).
Anonymous
18 lipca 2010 at 21:31A tylko 40stka została? Mam nadzieję, że będzie, bo w warszawie będę jakoś za 2 dni! Jak byłam to 207 kosztowały!
Ola od butów
Anonymous
18 lipca 2010 at 21:33Gorsety są śliczne, ale jakoś nie potrafię sobie ciebie w nim wyobrazić. Zawsze wydawało mi się, że do tego trzeba mieć trochę większy biust. Dlatego też sama rezygnuje z gorsetów, bo postóre mam taką samą jak Ty i wyglądają na mnie niezbyt fajnie. 😉
marynarka piękna i buty cudo. szkoda, że nie ma Top shopa w moim mieście. ;pp
natalie
charlize mystery
18 lipca 2010 at 21:34Anonimowy 21:00 niestety zostaly juz same resztki 🙁 same duze rozmiary i naprawde nieciekawe ubrania..
Zakolanowki za 20 zl z 40
I dziekuje za komplement 🙂
Ula ja sie nie znam 😀 wazne, ze dobre 😀
Ola ja wzielam 40! a wlasnie sobie przypomnialam, ze tamte co zostaly w sklepie to chyba 39 !
Anonymous
18 lipca 2010 at 21:36no nie, widzę, że w gradzie pytań o ceny ubrań nikt nie zapytał o cenę gorsetu, na skrycie liczyłam! zdradzisz mi ile kosztuje?
charlize mystery
18 lipca 2010 at 21:37Anonimowy 21:36 gorset 29 zl 🙂
charlize mystery
18 lipca 2010 at 21:38Anonimowy 21:37 przed przeceną 100 zl
Zuzia
18 lipca 2010 at 21:38świetne zakupy! te zakolanówki muszą wygladać cudnie na nogach.
I, och, jak strasznie mnie naszła ochota na coś słodkiego… idę jeść!
xx
the-red-zebra.blogspot.com
Anonymous
18 lipca 2010 at 21:47aaaaaaaaaaaa! Byłoby super! To zostaje mi się modlić, żeby one zostały tam! Dzięki :*
Ola
Mała Mi
18 lipca 2010 at 21:48Gorsecik śliczny. Zresztą marynarka i zakolanówki też. 🙂 Czekam na zestaw, z niecierpliwością zresztą! 🙂 Pozdrawiam. :*
Anonymous
18 lipca 2010 at 22:11Karolina lubię Cię!!
więcej postów :)!
Anonymous
18 lipca 2010 at 22:15ulżyło mi. już myślałam, że jestem jakaś nienormalna, bo mnie tegoroczne wyprzedaże strasznie rozczarowały. ale jak czytam, nie mnie jedną. jedynym łupem do którego mogę się przyznać było kupno pięciu staników z Debenhamsa
Lola
Ewa
18 lipca 2010 at 22:24koturny są bajeczne
Ksenia Kapelusiarka
18 lipca 2010 at 22:35buty genialne! a co do wyprzedaży to czekałam na przeceny przecen,i trochę rzeczy upolowałam:)
Anonymous
18 lipca 2010 at 22:57Zazdroszczę Ci szczerze, możesz jeść i jesteś szczuplutka, to na prawdę wielki dar :D. Ja cały czas na diecie, a i tak rozmiar 38/M przy 165 wzrostu :(. Mnie wyprzedaże nie zawiodły, wyjątkowo dużo rzeczy w tym roku trafiło w mój gust i obkupiłam się nieprzyzwoicie ;).
Pozdrawiam
I.
agata
18 lipca 2010 at 23:01o matkoo, zakochałam się w tych butach!
na pewno odwiedzę to miejsce, jeśli będę gdzieś w okolicy 🙂
Anonymous
18 lipca 2010 at 23:41przepiękna marynara!
Rachel
18 lipca 2010 at 23:54Napisz proszę z jakiego działu jest ta przeeecudowna marynarka?
Susanel
19 lipca 2010 at 00:34Uła! Muffiny wygladaja przepysznie, jutro tam lece!
Anonymous
19 lipca 2010 at 01:05Moglabyś napisać z jakiego dzialu jest marynarka? Jesli masz jeszcze metke bylabym Ci bardzo wdzieczna za numer produktu 🙂
ania
charlize mystery
19 lipca 2010 at 08:32Anonimowy 22:11 milo mi 🙂 postow bedzie teraz duzo wiecej!
Lola no i na pewno na tym skorzystalas, bo wyprzedaze to dobry czas do kupowania bielizny 🙂
Rachel to Divided
Ania Divided, a jej order to 036759 2 0343 12 3
Anonymous
19 lipca 2010 at 08:32A ja czuje że ta marynarka będzie hitem-bo cena super nie to co w zarze czy topshop właśnie oczywiście bez przeceny!
Ps. Nie rozumiem czemu przy Twojej jasnej karnacji stawiasz na kolory nude, tylko dlatego że są teraz modne? przecież na jasnej karnacji wyglądaja blado, chyba że zestawisz je z mocnym akcentem:)
ps.2:mnie też ciekawi jaką masz pracę, gdzie pracujesz?
Ps.3. Topshop przecież wyszła do Polski ze swojej strony! A na stronie trwają teraz wyprzedaże! 🙂
charlize mystery
19 lipca 2010 at 09:04Anonimowy 8:31 juz jest hitem,widzialam juz same duze rozmiary 🙂 a wczoraj widzialam jej zdjecie u blogerki http://farm5.static.flickr.com/4121/4780570319_fd75aac329_b.jpg
Co do karnacji juz nie mam jasnej 🙂 Opalilam się i tak zawsze ozywiam te kolory ciemniejszym akcentem.
A pracuje w agencji modowo-PRowej 🙂
Anonymous
19 lipca 2010 at 09:22To fajnie że już się opaliłaś,na pewno te kolory będą lepiej na Tobie wyglądać:) ja też uwielbiam nude ale właśnie jestem troszkę opalona tylko tak przybrązowiona słońcem bo fanką tandetnej opalenizny z solarium nie jestem, trzeba mieć umiar:) czekam na zestaw z ta marynarka na pewno będzie kapitalny!
Ps. Wyobrażasz sobie teraz swoje życie bez prowadzenia bloga? 🙂 np. Czy umiałabys z niego zrezygnować na stale gdybyś miała jakieś ważniejsze powody czy jest on najważniejszy? I ile czasu spędzasz np dziennie na surfowaniu po internecie:)
ps.2. Moglabys podać jakieś Twoje 3 ulubione blogi tak w kolejności, które najczęściej odwiedzasz i które Cie najbardziej inspirują? 🙂
Anonymous
19 lipca 2010 at 09:24Na stronie topshop.com praktycznie już po wyprzedaży. Szkoda, że nie przecenili wszystkiego co miałam upatrzone, ale i tak jestem zadowolona z zakupów.
charlize mystery
19 lipca 2010 at 09:34anonimowy 09:22 ja też nie jestem fanką spalonej na solarium skóry, ale lekko brązowej tak 🙂
Ciężko mi jest sobie wyobrazić życie bez bloga(mojego i innych,które przeglądam),bo włożyłam w niego bardzo dużo pracy i prowadzenie go sprawia mi przyjemność. Ale jest on tylko częścią mojego życia. W życiu mam o wiele więcej osób,rzeczy ważniejszych od niego chociażby-rodzina,znajomi,studia,praca,moje inne hobby i gdyby się przytrafiło coś naprawdę ważnego i wyjątkowego,co nie pozwalałoby mi prowadzić bloga, zrezygnowałabym, ale na to na razie się nie zanosi 🙂
Jeśli chodzi o ulubione blogi ciężko wybrac tylko 3, ale moje trzy ulubione zagraniczne blogi,które przeglądam bardzo często to :
http://www.leblogdebetty.com/
http://nofashionvictims.indiedays.com/
http://fashionhippieloves.blogspot.com/
pozdrawiam 🙂
Naila
19 lipca 2010 at 09:54No i się głodna zrobiłam… 😉
Room 65
19 lipca 2010 at 11:10W takim razie nie mogę doczekać się zdjęć kolejnego zestawu. Zakupy absolutnie boskie!
PS. Również jestem ogromną fanką muffinek i natchnęłaś mnie do tego, by upiec je dzisiaj dla rodzinki 😉
http://roomno65.blogspot.com/
ADI
19 lipca 2010 at 11:22Cześć, zapraszam do mnie, dopiero zaczynam, ale liczę na wsparcie 😉
http://adiadiadii.blogspot.com/
Anonymous
19 lipca 2010 at 11:40To marynarka ma kolor beżowy czy pudrowy roz ?:)
delcia
19 lipca 2010 at 12:04dla mnie te buty są straszne, wyglądają jak kopyta na nodze ;D
BuduarKamizu
19 lipca 2010 at 12:30świetne buty, ja też jestem średnio zadowolona z zakupów chociaż ostatnio kupiłam 4 sukienki w mohito, pozdrawaiam
6roove
19 lipca 2010 at 12:37a dla mnie te buty są czaderskie i chciałabym je bardzo, oj bardzo 😀
pozostałe zakupy świetne!
Absolutely Abstruse
19 lipca 2010 at 14:19To w pudelku to raczej nie muffiny, a cupcakes 🙂
Takie buty moglabym miec…
Magdalena
19 lipca 2010 at 14:31buty<3
Anonymous
19 lipca 2010 at 16:10a ten gorset jaki ma rozmiar?
my little red carpet
19 lipca 2010 at 16:29Zadroszcze zdobyczy 😉 marynarka i buty Boskie !!!!!
Anonymous
19 lipca 2010 at 17:14kiedy sie koncza wyprzedarze?
Sara
19 lipca 2010 at 22:14Super zakupy 🙂 Wszystko mi się podoba 🙂
Anonymous
19 lipca 2010 at 23:40to i ja jako nowa czytelniczka pochwale Twoje zakupy 😉 chociaz koturnow sama bym sobie nie kupila, ale doceniam w tym twoja odwage, bo malo takich cudow widac na ulicach. nawet w naszej stolicy.
tymczasem czekam na jakas stylizacje z sukienkami z H&M, bo rowniez zakupilam w szale zakupowym: czarna i szara, ale teraz nie wiem z czym mam je polaczyc ^^
a no i na tegoroczne wyprzedaze tez ponarzekam! z roku na rok coraz gorzej? ;/ widocznie tak czy siak to im towar schodzi..?
Veronique
20 lipca 2010 at 00:09wszystko bym najchętniej zabrała z tych twoich zakupów 🙂
pozdrawiam
Kirsha
20 lipca 2010 at 11:23Gratuluję baardzo udanych łupów 🙂 i absolutnie zgadzam się z Tobą w sprawie wyprzedaży, mnie także nieco rozczarowały, ale zdołałam upolować parę perełek 🙂
Angela ♥
20 lipca 2010 at 11:33buty i marynara <3
magdallen
20 lipca 2010 at 15:10Narobiłaś mi ochoty strasznej na te muffiny – dobrze, że wyjechałam na wakacje z warszawy, bo kosztykowa jest tak blisko mego mieszkania :P..
a co do butów to – czzzaaaad ! ja jestem załamana jak patrze na obcasy bo na poczatku wakacji skreciłam kostkę i pewnie bedę mogła nosić swoje wszystkie letnie buty jak się skończą 🙁
<b>AnnaLynne</b>
20 lipca 2010 at 17:12Marynarka zdecydowanie najlepsza!!!
http://annalynne-fashion.blogspot.com
make-up
20 lipca 2010 at 17:52Świetny gorset;)
Pozdrawiam i zapraszam do siebie:
http://uroda-make-up.blogspot.com/
carling
20 lipca 2010 at 19:04zdobycze z topshopu extra!
ach, smaka narobiłaś..;)
http://thefashionreflections.blogspot.com/
no-baa
21 lipca 2010 at 23:22Mnie tegoroczne wyprzedaże straaaasznie rozczarowały. Nie wiem, czy kupiłam coś więcej (ah ta skleroza + za dużo sh xd) ale tylko z sandałów (które notabene pierwszego dnia noszenia mi się rozkleiły-brat mi je skleił ;p) jestem zadowolona…
Jessy Mercedes
22 lipca 2010 at 13:28Fajnie, fajnie, ale malo! Polacy nie wiedza co to sa prawdziwe wyprzedaze, takie jakie sa za granica. Mnie teraz nie ma 2 mce w Polsce i obkupuje sie jak wariatka. Tak jak Ty wole miec jedna rzecz porzadniejsza niz kilka gownianych, wiec nie kupuje szmatowatch tuniczek z HMu w ktorych biega co 3 polka, tylko poluje na cos innego! Moim najlepszym lupem jest nowa szara ramoneska z prawdziwej skory nabijana cwiekami na barkach i ramionach za 10 euro i huntery za 40 euro! No i prawda jest taka, ze w Polsce bym tego nie kupila.
Zazdroszcze koturn
Suz
23 lipca 2010 at 23:38i’m jealous! the wedges are amazing and the tights are gorgeous!
Carissa
25 lipca 2010 at 21:00oh gosh, I really wanna snatch your shoes!!
La Petit Poucet
louboutin chaussures
3 sierpnia 2010 at 10:04visite de votre poste et j’ai peur je vais devenir une fille Woo, parce que vos messages sont la haute couture et étonnant