Pamiętacie jak pisałam o wyprzedażach, z których nie byłam zadowolona w Polsce? Zdanie podtrzymuję do dziś, bo od tamtego czasu nie udało mi się kupić nic z metką sale.
Jak pewnie możecie się domyślać, inaczej jest za granicą. Tam przeceny naprawdę są prawdziwymi przecenami, a rzeczy, które można znaleźć- prawdziwymi perełkami- nawet w III turze . Sukienkę, którą widzicie w tym poście udało się kupić mojej mamie dla mnie, za 5 euro. Została przeceniona z 25. Czy to nie okazja :)? Zobaczycie ją jeszcze u mnie w granatowym kolorze.
A czy Wy korzystacie z przecen za granicą? Co udało Wam się kupić po okazyjnej cenie?
ATMOSPHERE dress and belt | LOUIS VUITTON bag | LIKKOLA sandals | RIVER ISLAND and H&M necklace | H&M bracelet | PARFOIS watch
pics by Adi
138 komentarzy
love-makeup-fashion
3 sierpnia 2012 at 22:16pieknie Ci w tych wlosach. uwielbiam klasyke w Twoim wydaniu:)
Anonymous
3 sierpnia 2012 at 22:16wyglądasz przepiieęknie:)
PorcelainTear
3 sierpnia 2012 at 22:17Świetne kolory,wszytko bardzo fajnie wygląda a jedyne co bym zamieniła to okulary 🙂
Daga
3 sierpnia 2012 at 22:19Pięknie wyglądasz 🙂 Ja niestety nie mam możliwości korzystania z zagranicznych przecen.
Pozdrawiam, http://lady-in-high-heels.blogspot.com
Agnieszka
3 sierpnia 2012 at 22:19Buty do biegania zawsze kupuję na wyprzedazach; nie muszę mieć nowości.
Ale jeśli chodzi o ubrania „cywilne” faktycznie, na przeceny w Polsce trudno liczyć. A zagranicą trafiłam piękną granatową koszulę oraz świetną „małą czarną” – obie te rzeczy za 1.99euro (nie pamiętam ceny regularnej)
Pozdrawiam:)
Martuuu
3 sierpnia 2012 at 22:20bardzo podoba mi się ta sukienka ! pasuje Ci !!;] buty też są świetne ;p
Crochet Story
3 sierpnia 2012 at 22:20Ładnie, klasycznie, bardzo na tak 🙂
Moda na strychu
3 sierpnia 2012 at 22:21ślicznie wyglądasz, lubię taką skromną a jednak bardzo elegancką stylistykę w twoim wydaniu 😉
Ventura
3 sierpnia 2012 at 22:22Ja kupiłam buty 🙂 ale fakt – ciężko coś wybrac na wyprzedażach, a ceny nie są powalające..
http://ventura-fashion.blogspot.com/
Glam Paula
3 sierpnia 2012 at 22:25Super podoba mi się, stylizacja idealnie pasuje do Ciebie, jedyne co bym zmieniła, to jakaś szminka w bardziej wyrazistym kolorze, tego jakoś mi tu brakuje.
JuicyBeige
3 sierpnia 2012 at 22:25Obecnie jestem w Barcelonie, w Zarze, Benetonie, Mango..okazje są na prawdę super, w tej chwili przeceny sięgają 70% a wybór jest świetny!
moze-ja
3 sierpnia 2012 at 22:26świetnie dobrany kolor paznokci, sukienka bardzo ładna i jestem w szoku, że udało się ją zdobyć za tak nieduże pieniądze, u nas faktycznie wyprzedaże jakoś nie zachwycają aż tak, rzeczy przecenione często w sklepach widzi się jako te gorsze- bywają uszkodzone i ubrudzone, nie raz walają się po sklepie… za granicą nie wiem jak jest bo nie przypominam sobie żebym w okresie wyprzedaży robiła gdzieś zakupy, a jeśli chodzi o sklepy internetowe to często zbicie ceny też nie jest tak mocne…
wracając do zestawu, buty, które są na 1. zdjęciu i były też dziś na fb, są przepiękne! no i tak podsumowując całość, wyglądasz bardzo kobieco! i pięknie oczywiście 😉
TheBrendaHugo
3 sierpnia 2012 at 22:26Uwielbiam Twoją klasykę …a jeśli chodzi o przeceny to u mnie zawsze są udane:) mieszkam w Londynie gdzie wyprzedaże to istny raj, i tak jak napisałaś nawet w trzeciej turze.Moje ostanie udane zakupy to kilka rzeczy z topshopu po 7 funtów:)
Zapraszam na najbardziej popularne wyprzedaże w zimie…naprawdę warto. Pozdrawiam serdecznie.
Mell-Ali
3 sierpnia 2012 at 22:27Wow! Niesamowite są te buciki 🙂
UnderTheOpenSky
3 sierpnia 2012 at 22:27masz całkowitą rację co do wyprzedaży,jeśli chodzi o zestaw , jestem zauroczona, pozdrawiam;)
Alice Simply
3 sierpnia 2012 at 22:28fajna stylizacja, ale moim zdaniem, niezbyt dobrze wyglądasz w takim kolorze – jakoś tak mdło i nijako. Podejrzewam, że w granacie będzie Ci o wiele lepiej 🙂
Katie Frank
3 sierpnia 2012 at 22:29ten outfit jest poprostu idealny. uwielbiam wszystko. poczawszy od kolorow, konczywszy na formie.
http://coeursdefoxes.blogspot.com/
Anonymous
3 sierpnia 2012 at 22:29Wg mnie ta fryzura Cię postarza… jest zbyt babciowata jak na mój gust i wg mnie nie oddaje Twojego charakteru..
pozdr. elas
Claudia
3 sierpnia 2012 at 22:29przeceny w Polce to w ogóle nie przeceny, Ja korzystam z przecen w Oslo i wtedy naprawdę drogie ciuchy kupuje się za -70%, a w „sieciówkach” to za pół darmo sprzedają… :)) ładna stylizacja!
k come karolina
3 sierpnia 2012 at 22:42wow!i totally love those pics!!!
xoxo from rome
K.
kcomekarolina.com
Anonymous
3 sierpnia 2012 at 22:47Do komentarza z godziny 22:28:
a ja uważam, że sukienka w tym kolorze bardzo dobrze, a nawet super pasuje! Ani mdło, ani nijako. W tej stylizacji dobrze jest dobrana i w odpowiednim kolorze torebka – i dlatego fajnie kontrastuje z jasnym kolorem sukienki. Po prostu jest OK! Przecież teraz mamy piękne lato i każdy jasny kolor jest w s k a z a n y. A granat, no cóż, może zostawmy na późną jesień, zimę? Dlaczego młoda osoba ma się ubierać w ciemne ubrania. No i ten kolor lakieru na paznokciach ( tym razem znów elegancko przygotowanych:-) Brawa za dzisiejszy post!
Krótko pisząc: widać w kolejnych postach, że właścicielka tego bloga bierze sobie do serca komentarze, między innymi czasami krytyczne:-)
oligatorka
3 sierpnia 2012 at 22:51Bialy T-shirt w Sober w Oslo S. 😉 I torebke w Mango.
A mojej mamie sukienke w Mango i Cubus`ie rowniez w Oslo 😉
Beauty in English
3 sierpnia 2012 at 22:53śliczna sukienka i przecena genialna, mnie się jeszcze nie udało być za granicą o odpowiednim czasie, bo albo już po przecenach albo przed.
Ancia
3 sierpnia 2012 at 22:58boskie buty <3
Anonymous
3 sierpnia 2012 at 23:01Co roku jadę także do Niemiec na wyprzedaże i nakupię tyle rzeczy, że w Polsce nigdy bym tego nie kupiła i np. w tym roku w H&M były takie różnice w cenach, że naprawdę grzechem byłoby nie kupić… 🙂 A że asortyment jest w sieciówkach o wiele bogatszy to już nie wspomnę.
Anna
3 sierpnia 2012 at 23:04przepiękny zestaw, w butach już dawno się zakochałam. wyprzedaże za granica heh nigdy nie byłam za granica;)
http://zairamsu.blogspot.com/
3 sierpnia 2012 at 23:06me encanta !!!!!!!
Karo świetnie wyglądasz 🙂
Anonymous
3 sierpnia 2012 at 23:06takie okulary do takiej sukienki? no nie wierze… w ogole nie pasują
oczynamode
3 sierpnia 2012 at 23:13Piękna, bardzo elegancka sukienka. Lubię takie kroje.
Anonymous
3 sierpnia 2012 at 23:20nie mam niestety okazji raczej na buszowanie po wyprzedażach za granicą, a szkoda, bo Twój łup jest cudny! w ogóle to mega cudnie Ci w tych kręconych włosach! mam pytanie – na facebooku pokazałaś śliczny zestaw – spódnica z motywem miasta + koszulka. jest szansa dowiedzieć się, z jakich sklepów pochodzą te rzeczy? 🙂 z góry dziękuję!
Anonymous
5 sierpnia 2012 at 01:10podbijam!
Anonymous
3 sierpnia 2012 at 23:28Hmmm sukienka z Atmosphere przeceniona z €25…? Od kiedy w Primarku sa takie ceny? €25 moze tam kosztowac co najwyzej zimowy plaszcz, ale nigdy nie widzialam tam sukienek po €25 przed przecena!
charlize mystery
4 sierpnia 2012 at 09:22W Primarku jest od niedawna „ekskluzywna” droższa linia, w której można kupić rzeczy rewelacyjnej jakości, stąd ceny. Moja sukienka jest z żorżety, więc w PL nawet nie kupiłabyś jej za około 100 zl tylko dużo drożej.
Julia
4 sierpnia 2012 at 09:34Karo, z całym szacunkiem – nic w Primarku nie ma rewelacyjnej jakości. To jest bardzo tani sklep ze ciuchami, butami i gadżetami za kilka funtów, zaopatrują się w nim tłumy nastolatek i turystów z Europy Środkowo-Polskiej, w tym rzesze Polek, które potem lansują się w ciuchach Atmosphere jako kupionych w Londynie.
charlize mystery
4 sierpnia 2012 at 09:52A byłaś? Owszem sklep ma bardzo tanie rzeczy, ale ostatnio powstała linia z rzeczami droższymi w lepszej jakości- rzeczy z takiego materiału jak ta sukienka można kupić np w Zarze.
A to rzeczy Atmosphere z Londynu są lepsze niz w Niemczech?
Fish
4 sierpnia 2012 at 11:11…i dodatkowo ta linia oznakowana jest srebrnymi metkami z napisem limited edition.Powstał taki specjalny dział z droższymi,lepszymi jakościowo ubraniami..Karolina ma rację..a nawjwięcej zawsze wiedzą Ci którzy dawno nie byli i nie widzieli..(bez urazy)
Theblackshortdress
4 sierpnia 2012 at 11:49to prawda od jakiegoś czasu w Primarku ceny poszły do góry i także jakość co niektórych ciuchów jest lepsza , a w Londynie w tamtym roku znalazłam płaszcz z ceną 45 funtów .
Co do przecen za granicą to prawda są lepsze czujesz że są przeceny ! Ja mieszkam w Londynie i w tym roku udało mi się kupić buty z topshop`u przecenione z 50 funtów na 7 funtów
Anonymous
4 sierpnia 2012 at 16:14Oczywiscie, ze w niemieckich Primarkach sa gorsze rzeczy niz w Londynie. Bylam, widzialam, nic nie kupilam. Jakosc daje wiele do zyczenia. Primarkiem w Niemczech obecnie zachwycaja sie tylko nastolatki, wychodzac stamtad z 3 wielkimi torbami… nikogo innego tam nie widzialam. Sama bylam tam przedwczoraj po raz pierwszy od 1,5 roku.
Pozdrowienia z Bremen!
BlondeShopaholic
5 sierpnia 2012 at 10:57Bzdura Anonimowy! Nie rozumiem, dlaczego ludziom jest tak ciężko sprawdzić najprostszą rzecz, niż potem siać głupoty! Oczywiście, że są rzeczy nawet za 35 funtów! Nie wspominając o płaszczach, które sięgają 50 funtów!
woman in the city
3 sierpnia 2012 at 23:29cudownie :)… prześlicznie wyglądasz… prosto, klasycznie, ślicznie :)… pozdrawiam 🙂
kotylion
3 sierpnia 2012 at 23:35O, mam podobną kieckę i też z Primarka. Co prawda nie była z przeceny, ale jeżeli dobrze pamiętam, to kosztowała 8 funtów, więc to nawet mniej niż na przecenach w PL 🙂
helloyellow.
3 sierpnia 2012 at 23:36Piękny outfit mimo to, ze buty to zupelnie nie moja bajka, a ta torebka ma u miano ohydnej. Biżuteria mnie uroczyła na maksa i niezwykle Ci jej zazdroszczę, a nowa fryzura bardzo do Ciebie pasuje 🙂
wjejstylu.com.pl
3 sierpnia 2012 at 23:54Piekne buty, sukienka, dosłownie wszystko 🙂
Anonymous
3 sierpnia 2012 at 23:57Co do przecen w Polsce zgadzam się z tobą ja też na nich nic nie kupiłam. Obecnie jestem w Norwegii może ceny nie są tu niskie ale na wyprzedażach można poszaleć kupiłam sukienka za 75 koron szorty na 20 gruby sweter na 50.
almaa.
4 sierpnia 2012 at 00:05ślicznie wyglądasz 🙂
a co do wyprzedaży – jakoś w tym roku udało mi się upolować kilka rzeczy, ale bez szału. Za to faktycznie – za granicą jest inaczej…
the sisberry blog
4 sierpnia 2012 at 00:07Nie miałam jeszcze robić ciuchowych zakupów za granicą, ale mój tata, który pracuje w USA jest mistrzem w kupowaniu rzeczy po atrakcyjnej cenie, a ja przy tym prawie zawsze korzystam ;P
vintageshe
4 sierpnia 2012 at 00:09elegancja francja 🙂 :**
Anonymous
4 sierpnia 2012 at 00:19Powiesz jaką masz szminkę na sobie? Wydaje się być idealna *.*
Piękna stylizacja, jesteś moją inspiracją od… nie wiem odkąd 😉 od bardzo dawna
Fashion is for idiots [like us]
4 sierpnia 2012 at 00:26Oh wow, your shoes are absolutely stunning!
Wonderful match with dress & bag..
Perfect!
fashion is for idiots [like us]
fashion is for idiots [like us]
Anonymous
4 sierpnia 2012 at 00:31Atmosphere? Aha, bo tu już wstyd napisać PRIMARK, co nie?
charlize mystery
4 sierpnia 2012 at 09:20Na metce jest napisane Atmosphere i właśnie takiej marki jest sukienka.
BlondeShopaholic
5 sierpnia 2012 at 10:59Kolejny wszechwiedzący Anonimowy… Jakby Ci się chciało sprawdzić to w Primarku jest mnóstwo różnych marek! Nie tylko Atmosphere. Boże widzisz, a nie grzmisz
Asia and Oleszka
4 sierpnia 2012 at 01:01Zgadzam się z Tobą w 100 pocentach – najlepsze zakupy tylko zagranicą 🙂
Ślicznie wyglądasz, cudna sukienka 🙂
Pozdrawiamy
http://wildand3.blogspot.com
Anonymous
4 sierpnia 2012 at 01:07Jedyne co bym zmieniła to kolor szminki bo jest decydowanie dla Ciebie za blady;)
super-size-xl
4 sierpnia 2012 at 07:11ach buty….. bardzo mi się podobają, zgapiłam się i nie zdążyłam kupić… teraz już nie mogę nigdzie ich znaleźć:((
Martyna.
4 sierpnia 2012 at 08:17Pięknie wyglądasz ! Kolory są świetne w tej stylizacji 🙂
Joanna
4 sierpnia 2012 at 08:29Śliczny zestaw!
Pozdrawiam i zapraszam do siebie, na bloga modowego trochę innego niż wszystkie.
http://www.fashionbattles.com
UAreFab
4 sierpnia 2012 at 08:29Bardzo ładna stylizacja! Pięknie wyglądasz!
Nowa Ja
4 sierpnia 2012 at 08:40Niestety nie korzystam z przecen za granicą a szkoda, bo na taką sukienkę też bym się skusiła i to nie jedną. Świetny zestaw! Bardzo ładnie wszystko dopasowałaś:)
andzelika
4 sierpnia 2012 at 09:01fryzura nie w moim guście,ale jak kto uważa 🙂
Co do przecen w pl to kupiłam tylko buty 🙂 A tak zawsze jeżdżę do Niemiec do rodziców i tam zawsze znajdę to co chciałam za rozsądną cenę 🙂
Madlen
4 sierpnia 2012 at 09:08pretty romantic outfits http://noignoremode.blogspot.com/
Sylwia
4 sierpnia 2012 at 09:22śliczna jest ta sukienka, prosta i zarazem elegancka 🙂
biżuteria cudna 🙂
ja niestety w tym roku nie miałam okazji wybrać się na zagraniczne wyprzedaże :/
aga
4 sierpnia 2012 at 09:44Mi się wydaje, że przeceny wszędzie są podobne. Robiłam zakupy na zagranicznych wyprzedażach i jedyna różnica jaka mi się rzuciła w oczy to asortyment. Np. Zara w Białymstoku jest bardzo ograniczona, w porównaniu z zachodnimi sklepami, można tam dostać różne rzeczy, których mój lokalny sklep nigdy nie miał. Chociaż i na to mam wytłumaczenie 😀 Inny target, inne preferencje klientów. Fakt faktem jednak, że najfajniejsze ubrania/buty w najbardziej chodliwych rozmiarach znikają w pierwszej fazie wyprzedaży. Potem to już można liczyć tylko na łut szczęścia :).
Anonymous
4 sierpnia 2012 at 09:52ta sama kiecka jest na allegro i nie trzeba po nią jechać na zagraniczne wyprzedaże
charlize mystery
4 sierpnia 2012 at 10:04Ona sama do mnie przyjechała.
A chyba jednak na allegro jest w cenie wyższej niż 20 zł.
magnesstyle
4 sierpnia 2012 at 10:20Piękna stylizacja ! Buty świetne ! I super dobrane dodatki 🙂
Widzę ,że lubisz sesje na Starówce 🙂
Pozdrawiam
Karolina.blog
4 sierpnia 2012 at 10:31śliczna sukienka;)
Anonymous
4 sierpnia 2012 at 10:34świetna sukienka, biżuteria, włosy…światna Ty:)) Naprawdę genialna stylizacja! Mogę wiedzieć jaki masz rozmiar tej sukienki?
imperfect girl.
4 sierpnia 2012 at 10:38Nigdy bym nie przypuszczała, że biżuteria z sieciówek może tak pięknie wyglądać. Dopóki nie przeczytałam, skąd jest, zastanawiałam się, czy to przypadkiem nie prawdziwe złoto 🙂 No, ale – w dobrze dobranym zestawie wszystko wygląda jak trzeba!
Anonymous
4 sierpnia 2012 at 11:26biżuteria wygląda fajnie ale po kilku razach niestety to „złoto” czarnieje, schodzi…nie da się domyć bo potrafi zmienić odcień na zawsze od potu. Wg mnie znacznie lepiej prezentowałoby się mniej biżuterii ale dobrej jakości.
Anonymous
4 sierpnia 2012 at 10:46Masz rację że w Polsce nie można trafić na duże obniżki ;( Ja kupiłam tylko koszule sandały kozaki bransoletkę. Ten rok jest jakiś pechowy bo w tamtym roku udało mi się więcej rzeczy zakupić. Czy znasz może specjalne wycieczki gdzie można jechać na zakupy do Londynu ?
Anonymous
4 sierpnia 2012 at 11:27nie pechowy tylko wywlekają na przeceny ubrania z poprzenich lat, resztki, jak sama nazwa wskazuje WYPRZEDAŻ…nie obniżka, nie promocja, a wyprzedaż. chcą się pozbyć
d.
4 sierpnia 2012 at 10:47pięknie wyglądałaś! sukienka jest delikatna, a buty i torebka dopełniły całość. poza tym, bardzo Ci do twarzy w takich włosach 🙂
FASHION COCKTAIL
4 sierpnia 2012 at 11:44buty są przepiękne ! bardzo ale to bardzo podoba mi się ta stylizacja, wszytko do siebie pasuje 😉
Czill
4 sierpnia 2012 at 11:52ładna sukienka i dodatki, śliczny wisiorek-serduszko, szkoda, że nie mogę nosić nic na szyi.. ale mimo wszystko wydaje mi się, że ładniej wyglądasz w bardziej wyrazistych kolorach 🙂
Anonymous
4 sierpnia 2012 at 11:53ale ludzie aa zazdrosni i zawistni …..a ja Cię Karo i tak ubostwiam ……..Asia 🙂
ka milka
4 sierpnia 2012 at 12:11bardzo ładnie ;)) torebka!! mega!! http://www.live-style20.blogspot.com
Anonymous
4 sierpnia 2012 at 12:39PIĘKNIE, klasycznie i beżowy kolor+brąz super wyglądasz 🙂 Karo i śliczne włosy o wiele lepiej Ci w twoich naturalnych włosach niż z tymi okropnymi doczepkami.
APPLE LOVES MINT
4 sierpnia 2012 at 12:40To fakt, wyprzedaże w Polsce są nijakie. Ilekroć mijam sklepy obwieszone z każdej strony napisami 'sale’, a ostatecznie polega ona na obniżeniu ceny o zaledwie 20zł, chce mi się śmiać. Twoja sukienka jest przepiękna i idealnie pasuje do Twojego typu urody;)
pozdrawiam, Ania.
Agnieszka
4 sierpnia 2012 at 14:47ślicznie Ci w tej sukience! chyba ten outfit jest jednym z Moich-Twoich ulubionych:p
a co do wyprzedaży w Polsce a za granicą, to nawet nie ma co porównywać… w Rzymie szpilki z Mango na wyprzedaży za 13,99 euro, a w PL 10 razy droższe…
http://afterdinosaurs.blogspot.com/
http://afterdinosaurs.blogspot.com/
eSek
4 sierpnia 2012 at 14:57I znowu ten nude na ustach! Wygląda bardzo płasko, nudno i mumiowato, w kolorze wyglądałaś 100x lepiej moim zdaniem, żywo 🙂
Anonymous
4 sierpnia 2012 at 22:31no i znowu tyle gadania o kolorze na ustach, a na blogu nadal ta sama nuda
Anonymous
4 sierpnia 2012 at 15:17Super buty ! Nigdy tego nie zrozumiem, dlaczego zarabiamy najmniej w Europie, a ceny w sklepach mamy najwyższe ;/
Anonymous
4 sierpnia 2012 at 15:24ma ktos linka do takich sukieneczek na allegro???
Anonymous
5 sierpnia 2012 at 00:35są np tutaj: http://allegro.pl/listing/user.php?string=atmo*+rozkloszowana&us_id=16153796
Savannah
4 sierpnia 2012 at 15:44ładna sukienka 🙂 ślicznie wygladasz…
Anonymous
4 sierpnia 2012 at 16:09Primark… tez ja widzialam za 5 euro… ale w niemieckich primarkach sa same szmatki 🙁
Anonymous
5 sierpnia 2012 at 00:34nie zgodze sie, wg mnie ciuchy sa lepszej jakosci niz te w UK, maja inny asortyment, duzo drozszych rzeczy, malo tzw. szmat.
Anonymous
4 sierpnia 2012 at 16:22Sukienka jest bardzo ładna i buty – rewelacja. Fajne zdjęcie. Jeśli chodzi o przeceny w Polsce to rzeczywiście średnie ale zawsze coś uda mi się też coś fajnego znaleźć. Niedawno założyłyśmy z koleżanką bloga, jesteśmy z Wrocławia, zapraszamy do odwiedzenia nas na http://www.thebubbleblonde.com
Eva Wu
4 sierpnia 2012 at 17:14na przeceny do niemiec jezdze od lat 90.:) a teraz mieszka tam moja siostra, wiec korzystam.
Anonymous
4 sierpnia 2012 at 18:15wszystko pasuje idealnie !!!!! bardzo udany look !!
Anonymous
4 sierpnia 2012 at 19:13świetnie:)
Kinga Mendak
4 sierpnia 2012 at 19:51sukienka jest cudowna ,wyglądasz genialnie 🙂
el_martina
4 sierpnia 2012 at 19:59ja na primark zawsze moge liczyc jesli chodzi o nowosci w danym sezonie 😉
pieknie wygladasz i masz pieknie pokrecone wlosy!
Anonymous
4 sierpnia 2012 at 21:34w tej stylizacji nie pasuja okulary i buty, badz zamienilabym torebke na inną bez wzorkow i buty wówczas moglyby zostać.
little.mermaid
4 sierpnia 2012 at 21:42coś pięknego 🙂
Anonymous
4 sierpnia 2012 at 22:14boże, a kto jezdzi za granicę na przeceny? ledwo na polskie nas stać przy takich cenach podstawowych artykułów
Anonymous
4 sierpnia 2012 at 22:35Góra kiecki całkowicie za duża dla ciebie. Wygląda niechlujnie.
Okulary mi również nie pasują, wielokrotnie to pisałam, po prostu nie są dla ciebie. W dużych muchach ci dobrze, te znieształcają ci niepotrzebnie rysy twarzy, zresztą do takiej eleganckiej stylizacji totalnie już nie pasują.
Ps. pisalas ze mialas jechac robic foty na bloga ale ZMIENILAS plany i pojechalas na koncerty madonny…a tu sa zdjecia w tej samej stylizacji,to jak bylo?
Anonymous
6 sierpnia 2012 at 11:31Typowa hejterka.
Miss Sasanja
4 sierpnia 2012 at 22:55jednym słowem pięknie!
Anonymous
5 sierpnia 2012 at 00:42Warto wsiąść w samolot i przylecieć do UK lub Irl.,nawet na jeden dzień.Mieszkam w Irl.bardzo długo i wyprzedaże są naprawdę imponujące.70%, 80% i naprawdę świetny wybór.Z tego co się orientuję ubrania są duuużo tańsze niż w Pl.Naprawdę polecam,bo mozna się ubrać w dobrych sklepach.Ja kupuję często ubrania Tommy Hilfiger ,średnio 20 euro za sztukę u nich w firmowym sklepie.Polecam Wam również!
PaulaF
5 sierpnia 2012 at 05:56Pozdrawiam z Nowego Jorku gdzie królują wyprzedaże !
Anonymous
5 sierpnia 2012 at 10:54Większość wakacji spędzam w Szwajcarii i tu np. kopertówka z nowej kolekcji h&m kosztuje 25 Franków (ok. 85 zł). W weekend byliśmy w Austrii, gdzie ta sama kopertówka kosztowała 15 Euro (ok. 61 zł – wg kursów w necie). To daje różnicę ok. 25 zł na rzeczy w regularnej cenie… Dlatego też w Austrii zaopatrzyłam się jeszcze w skrojoną jak na mnie sukienkę za 10 i spódniczkę za 5 Euro. W Polsce pewnie bym ich nie znalazła w tej cenie. 🙂
~green
pisakmodowy.
5 sierpnia 2012 at 11:23mam taki sam neon na paznokciach, choć tu zdecydowałabym się na mocniejszą czerwień. ja przeceny lubię średnio. dystansuje mnie bajzel w sklepie (H&M chociażby). już lepiej mają w lumpeksach. ale oczywiście można trafić na niezłą okazję tu, w PL.
Olfaktoria
5 sierpnia 2012 at 14:16To prawda Charlize, tegoroczne wyprzedaże sezonowe w polskich sklepach mnie nie urzekły, kupiłam może jedną bluzeczkę. Natomiast uwielbiam wyprzedaże w Stanach – rewelacyjne ceny, w tym znanych projektantów. W tym roku kupiłam 4 koszulki Ralpha Laurena, 3 sukienki i spodnie też się napatoczyły. O perfumach, butach, torebkach i pozostałych akcesoriach nie wspomnę 🙂 Ogólnie wyprzedaże za granicą są o wiele większym wyzwaniem niż w PL – tam zastanawiam się, co zostawić na półce, czego nie brać (bo inaczej groziłoby mi bankructwo) 😉
DIANE
5 sierpnia 2012 at 21:41Bardzo ładna sukienka! 🙂 Na niezłą obniżkę trafiłaś.
No Life Till Leather
5 sierpnia 2012 at 21:59Wolę Cię w innych kolorach, tu wydajesz mi się jakby bezbarwna. Ale dodatki są świetne.
katie-style
6 sierpnia 2012 at 10:07Cudowne buty 🙂
Anonymous
6 sierpnia 2012 at 11:23Czy możesz zdradzić gdzie kupiłaś buty Likkola? Niebawem wybieram się na duża uroczustość, para ze zdęć idealnie pasowałaby do sukienki, kórą chcę założyć
Anonymous
6 sierpnia 2012 at 12:41Ile masz wzrostu? ;D I czym masz pomalowane usta? 🙂
karlajna
6 sierpnia 2012 at 12:43Przesliczna sukienka, uwielbiam ten outfit!!
http://www.karolina-tworkowska.blogspot.com
http://marcelka-fashion.blogspot.com/
6 sierpnia 2012 at 13:41ja niestety nie mam możliwości korzystania z przecen za granicą…
i bardzo cierpię z tego powodu 🙁
sukienka jest po prostu prześliczna !!!
też bym taką chciała …
ale najpiękniejsze są buciki !!!!
po prostu cudeńka !!!!
Pozdrawiam serdecznie
Marcelka Fashion bLOG
🙂
Patrycja.
6 sierpnia 2012 at 16:51świetna stylizacja:) te kolory są boskie:D
zapraszam do mnie na nowy post: patryca.blogspot.com
madame-chocolate
6 sierpnia 2012 at 18:59wlasnie jestem w Niemczech i z przykroscia stwierdzam ze asortyment w sieciowkach znacznie rozni sie od tego w PL, mam wrazenie ze u nas kolekcje sa z zeszlego roku w porownaniu z tym co jest w tutejszych sklepach…
Anonymous
6 sierpnia 2012 at 22:12Karo, mam pytanie… 🙂 Jaką masz ustawioną szerokość bloga? 🙂
Anonymous
7 sierpnia 2012 at 11:46witaj, jaki rozmiar mają Twoje okulary? dziękuję.
Rue de Paris M.
7 sierpnia 2012 at 13:50Buty!!!
Piękne, boskie, nietuzinkowe!
Oh, i ah 🙂 Cała stylizacja bardzo wg mojego gustu 🙂
PS. Uwielbiam Twój blog 🙂
Rue de Paris
http://ruedeparis1.blogspot.com/
Rue de Paris M.
7 sierpnia 2012 at 13:51🙂 Cuda
Anonymous
7 sierpnia 2012 at 15:55strasznie podoba mi się ta sukienka 🙂 a stylizacja… niby prosta a jednak ma w sobie coś
Olciaky vel Olcik
8 sierpnia 2012 at 10:42Podobają mi się Twoje buty, kurczę noo..
Anonymous
8 sierpnia 2012 at 11:45Przepięknie wyglądasz w tej sukience i podkręconych włosach !
Shamelessly
8 sierpnia 2012 at 12:05Buty mnie urzekły! Sukienka nie w moim stylu, ale cały zestaw jak najbardziej na plus :))) Zapraszam http://fashiondrift.pl/ :)))
dirty deer
8 sierpnia 2012 at 14:04nude lips! ♥
Dżoena o tym i owym
9 sierpnia 2012 at 12:59Ja korzystam, ale tylko jak jestem w stanach, własnie o tym pisałam u siebie:) Naprawdę, nie da się porównać przecen u nas z tymi „gdzieś”, ale co można porównać? Chyba przyrodę naszą bo jest wspaniała.
Buciki mnie urzekły, ale jeszcze nigdy nie miałam takiego obcasa na sobie.Pewnie bym się przewróciła, a sukienka jest super, cena boska:)
aniołowa liberta
9 sierpnia 2012 at 14:46zegarek <3
Stilago
10 sierpnia 2012 at 14:52Kolejna wspaniała stylizacja w klasycznym stylu – piękna 🙂 Faktycznie wyprzedaże sieciowych sklepów za granicą zasługują na miano „sale” 😉
The Lorida Brand
11 sierpnia 2012 at 15:38Zauroczyło mnie serduszko na szyi i buty 😀
Anonymous
11 sierpnia 2012 at 18:30W jaki sposób kręciłaś włosy? Chyba że to naturalnie? ;))
URBAN BEINGS
11 sierpnia 2012 at 21:53buty śliczne 🙂 tylko jak dla mnie trochę za beżowo, chociaż na ustach bym dodała trochę koloru!
Annka
11 sierpnia 2012 at 22:34Ja kocham wyprzedaże w Norwegii i obniżki nawet do minus 85 procent. Porządek, kultura i mnóstwo ubran, praktycznie wyprzedaż całych kolekcji. Można nieźle zaopatrzyć szafę w to, czego zawsze brakowało ;p
Annka
11 sierpnia 2012 at 22:36Ja uwielbiam norweskie wyprzedaże – kultura, porządek, obniżki do minus 85 procent całych kolekcji. Na prawdę można uzupełnić szafę, w to czego zawsze brakowało, lub też znaleźć coś wyjątkowego za małe pieniądze.
Anonymous
11 sierpnia 2012 at 22:46hejka,
prosze pomóżcie!
z jakiego sklepu jest sukienka która ma prowadząca Kinga Burzyńska?
z góry wielkie dzięki 🙂
link:
http://dziendobry.tvn.pl/video/magda-rozczka-frappuje,1,newest,53329.html
CoZaKoza
13 sierpnia 2012 at 20:05Ja w tym roku w ogole olalam wyprzedaze i nie polowalam na nic. Zreszta, idea polowania na konkretne ciuchy jest mi raczej obca – nie mam w zwyczaju np. upatrzec sobie czegos na poczatku sezonu i czekac az do jego konca na obnizke. Jesli czuje, ze musze miec dana rzecz, to po prostu kupuje ja od razu (o ile mam akurat fundusze). Natomiast jesli w okresie wyprzedazy wybiore sie do sklepu, to nigdy nie kupuje sterty ubran tylko dlatego, ze sa tansze. Zawsze biore do przymierzalni tylko to, co mi sie spodoba i uznam za przydatne w mojej szafie (bez wzgledu na to, czy pochodzi z przecenionej kolekcji czy nie).
Natomiast w ostatnich miesiacach jakos tak wychodzilo, ze omijalam sklepy z ciuchami szerokim lukiem. Wydalam mnostwo pieniedzy na kosmetyki, a lista must have wcale nie zmalala, tylko urosla 😛 Niestety idzie jesien, wiec trzeba bedzie pomyslec o nowych butach, torbie, plaszczu, swetrach i spodniach. Na przecenach i tak bym tych rzeczy nie kupila, totez nie czuje aby cokolwiek mnie ominelo.
BlackDiva
16 sierpnia 2012 at 13:36super 🙂 delikatnie i z klasą 🙂
Kama
20 sierpnia 2012 at 19:36Chyba troszeczke przesadzacie albo Wam się w dupach poprzewracało mowiąc o przecenach… Wg Was w Polsce przeceny są żadne? Więc ciekawe jak to jest, że mam kilka ubrań z kolekcji Marni dla H&M kupionych po 40 PLN każda, w tym czarna kurtka ze skórzanymi elementami? albo co powiecie na to, że w Reserved kupiłam dwa naszyjniki w sumie za 15 PLN? gdzie w oryginalnej cenie musiałabym zapłacic 75 PLN?
Nie powiem, w Berlinie kupilam (zwlaszcza w H&M) rzeczy, ktorych u nas nie kupie w takiej cenie ale nie przesadzajmy z osądami.
Raczej można porozmawiac o tym jak to jest, że niemiecka ZARA czy Mango mają niższe ceny niż u nas, nie na wszystko oczywiście ale na wiele elementów.
A z tymi wyjazdami na przeceny za granice i jakie to one cudowne a w Polsce be to już naprawdę zbastujcie bo się dławie jak to czytam, Snobki się znalazły i zrzędy.
Panna.p
21 sierpnia 2012 at 01:23sandałki i sukienka rewelacja – masz świetny gust
http://www.classicorcool.com
Anonymous
31 sierpnia 2012 at 18:25no ale torebka to podróbka na pierwszy rzut oka to widać. Oryginalna skóra vuitton nie ugina się, a ta tak. Słabo. Kuferki po kilkunastu latach są nadal w takiej samej formie jak w trakcie zakupu
Martini
3 stycznia 2014 at 16:42Cześć Karo :))
Nie wiem czy Ci się wyświetlają komentarze a nie chciałam Ci śmiecić pod bieżacymi postami. Powiedz mi z czego uszyłaś wkład usztywniający do Speediego, widziałam w sieci pomysły na wkłady z pleksi, ale nie jestem przekonana. Co myślisz? ps. brakuje mi Twoich stylizacji z kuferkiem 😉 nosisz go jeszcze?