Moda

TRENCZ NIE MUSI BYĆ TYLKO W BEŻOWYM KOLORZE

DSC_5728

Kilka dni temu pokazywałam Wam brytyjską stylizację z beżowym trenczem i szalikiem w kratę. Teraz przyszła pora na granatową odsłonę tego płaszcza, połączoną z szalikiem w charakterystyczny dla marki Louis Vuitton wzór. Tym razem nie szufladkuje jednak tego zestawu i nie przypisuje mu inspiracji żadnym miastem. Bluzka w paski i białe spodnie są nawiązaniem do wiosny, która w końcu na dobre do nas zawitała i mam nadzieję, że zostanie z nami na dłużej, bo zamiana botków na wygodne baleriny bardzo mi się podoba. Chociaż słowo wygodne w wypadku tych balerin to stanowczo zbyt mało. One są meeeega wygodne. Przyznam, że to chyba najwygodniejsze baletki jakie miałam kiedykolwiek na nogach. W czym tkwi ich magia? Buty są wykonywane w małej francuskiej pracowni, która produkowała baleriny dla opery narodowej w Paryżu. Dzięki temu, szewcy na podstawie uwag przekazywanych od tancerzy mogli na bieżąco ulepszać swoje modele dopracowując ich konstrukcję do perfekcji, co przełożyło się na doskonały komfort ich noszenia.

Dzięki nim zwiedziłam w ostatni weekend pół Żoliborza i trafiłam do cukierni z najlepszymi bezami, jakie miałam okazję spróbować w życiu! Jeśli jeszcze nie znacie „Smaków Warszawy” to koniecznie musicie to nadrobić!

DSC_5978

DSC_5667

DSC_5879

DSC_5998

 

DSC_5672
DSC_5721TARANKO płaszcz | COS bluzka (podobna tutaj)| MANGO spodnie | OPÉRA NATIONAL DE PARIS buty /Sarenza | TOUS torebka | DKNY zegarek | DOLCE&GABBANA okulary (podobne tutaj) | LOUIS VUITTON szal

Mogą Ci się spodobać także

Zostaw komentarz. Twój adres e-mail nie będzie widoczny

12 komentarzy

  • Odpowiedz
    Blog w Spódnicy
    5 kwietnia 2016 at 22:28

    Fajny, klasyczny zestaw 🙂

  • Odpowiedz
    muszka
    6 kwietnia 2016 at 07:19

    Jestem dziś zachwycona Twoją stylizacją:) . Baletki widać po zdjęciach,że są z mięciutkiej skóry i mega wygodne:)

  • Odpowiedz
    Karolina
    6 kwietnia 2016 at 09:14

    Cudowny zestaw:) Potwierdzenie, że klasyka nigdzie nie wyjdzie z mody. Szal….marzenie, mam nadzieję, że w tym roku je spełnię 😉 Pozdrawiam!

  • Odpowiedz
    zocha-fashion
    6 kwietnia 2016 at 09:51

    Jestem tego samego zdania.
    Płaszcz nie musi być beżowy. Sama ostatnim czasy zastanawiałam się nad zakupem w kolorze czerwieni lub granatu.

    Pozdrawiam Zocha

  • Odpowiedz
    Wearowska
    6 kwietnia 2016 at 12:59

    Mmmm…. klasyka! Jestem zdecydowanie na tak.
    Ja dopiero zaczyna przygodę z blogowaniem, niejednokrotnie byłas dla mnie inspiracją :*
    Pozdrawiam

    • Odpowiedz
      Charlize Mystery
      8 kwietnia 2016 at 07:31

      Cieszę się bardzo:)! I trzymam kciuki za bloga.

  • Odpowiedz
    Edyta
    6 kwietnia 2016 at 14:37

    Karolinko, stylizacja jest bardzo gustowna 🙂 zreszta jak wiekszosc prezentowanych na Twoi blogu.
    Mam tylko uwage co do nazewnictwa… otoz baletki to miekkie „obuwie” dla tancerzy – nie nadajace sie na ulice, natomiast buty stylizowane na baletki to baleriny.
    Wiem ze w Polsce stosuje sie te nazwy zamiennie,
    Mysle ze w poscie powinno byc raczej napisane: „pracownia w Opéra National de Paris produkowała BALETKI dla tancerzy opery narodowej w Paryżu”.
    Wywodze sie ze srodowiska tancerzy baletowych, stad moje uwagi – nic zgryzliwego 🙂
    Pozdrawiam serdecznie

  • Odpowiedz
    Marta
    6 kwietnia 2016 at 15:08

    Swietnie wygladasz !

  • Odpowiedz
    Ev
    6 kwietnia 2016 at 16:34

    Perfekcyjnie! 😉

  • Odpowiedz
    Sky
    6 kwietnia 2016 at 22:05

    Uroczy psiak!

  • Odpowiedz
    Darek G
    7 kwietnia 2016 at 09:44

    Fajna stylizacja .No i ten piesek

  • Odpowiedz
    Tynka.
    8 kwietnia 2016 at 01:51

    góra mi się strasznie podoba, ale te baleriny to chyba zbyt kontrastujący akcent jak dla mnie. Lubię gdy coś się wyróżnia, ale nie odbiega tak bardzo kolorystyką.