Marzenia są czymś niezwykłym, czymś co nakręca nas do działania i sprawia, że pokonujemy kolejne przeszkody na swojej drodze. Jest jednak coś lepszego od samych marzeń – możliwość ich realizacji! W końcu marzenia się nie spełniają- marzenia się spełnia.
Kiedy 4 lata temu opisywałam Wam moją operację nosa, spełniało się jedno z moich największych marzeń. W końcu mogłam pozbyć się kompleksu, który ciążył mi od wielu lat. Ta sytuacja dodała mi wiele pewności siebie. Dzięki niej zaczęłam wierzyć, że kolejne marzenia również da się zrealizować. Wystarczy tylko mocno chcieć i robić wszystko, co w naszej mocy, by tak się właśnie stało.
Jak możecie się domyślać udało mi się odhaczyć kolejny punkt na mojej liście. W mojej dłoni ściskam właśnie najcenniejsze 10 gramów metalu w moim życiu – klucz do własnego mieszkania! Tak!!! Sama nie mogę w to uwierzyć, ale w końcu udało mi się kupić własne mieszkanie! Kiedy w styczniu 2016 roku podpisywałam umowę na jego zakup wiedziałam, że będzie to najdłuższe dwa lata w moim życiu (w tym miejscu przepraszam wszystkich moich znajomych, przed którymi ukrywałam tą cudowną wiadomość, ale tak już mam, że nie chwalę się sukcesami, gdy nie jestem czegoś w 120% pewna). Przez te 22 miesiące wielokrotnie korciło mnie, by podzielić się z Wami tą informacją, ale nie chciałam zapeszać. Dziś, kiedy nie może stać się już nic złego, skaczę z radości, tańczę, śpiewam i płaczę ze szczęścia na środku mojego nowego salonu. Na razie są to „gołe ściany”, ale to najpiękniejsze ściany i podłoga jaką w życiu widziałam.
Ostatnie 5 lat był to dla mnie czas pełen dylematów. Kiedy na innych blogach widziałam, że dziewczyny wyjeżdżają na super wakacje, kupują sobie kolejne markowe torebki czy buty, ja oglądałam dokładnie z obu stron każdą złotówkę, którą wydawałam w sklepie. Na szczęście w tym wszystkim ogromnie wspierał mnie Adrian, który powtarzał mi, że musimy oszczędzać na nasz wspólny cel i nie patrzeć na chwilowe zachcianki. Dzięki temu teraz spełniłam kolejne ze swoich marzeń, a na Chanelkę przyjdzie jeszcze pora! Za to mam coś, czego nikt mi nie zabierze, coś, co jest warte więcej niż najlepsza torebka na świecie, własne cztery kąty, do których zawsze będę mogła wrócić! Jestem z siebie podwójnie dumna, bo wiem, że to wszystko osiągnęłam ciężką, wytrwałą pracą i nikt nie dał mi tego w prezencie.
Przede mną bardzo intensywny czas wykańczania mieszkania, potem przeprowadzki i rozpakowywania wszystkiego. Wiem, że część z Was na pewno czeka podobna droga, dlatego postaram się Wam ją trochę ułatwić. Na blogu w kategorii Design będą się pojawiały posty opisujące moje zmagania z pierwszym własnym mieszkaniem. Wierzę, że skorzystacie z rad i podpowiedzi w nich zawartych. Być może będziecie podrzucać mi ciekawe rozwiązania, które wykorzystaliście we własnych mieszkaniach. Jedno jest pewne – będzie inspirująco!!!
Głównym partnerem moich mieszkaniowych metamorfoz będzie marka Śnieżka. To właśnie ich produkty pomogą mi w wykończeniu całego mieszkania. Już niebawem na blogu pojawi się pierwszy wpis z tej kategorii. Śledźcie też moje InstaStories na którym na bieżąco będę pokazywała co nowego wydarzyło się w mieszkaniu. Trzymajcie kciuki by remont minął jak najszybciej:)!
Dzisiaj jestem najszczęśliwszą osobą na świecie!!!
P.S. Widzicie ten breloczek? Dostałam go od Adriana na imieniny. Zrobił go sam własnoręcznie, a motyw żółtej taksówki chyba doskonale rozumiecie :-)? NYC <3
37 komentarzy
Kasia Twoje DIY
14 listopada 2017 at 19:16Manolo najlepszy, a Wam bardzo, bardzo gratuluję. 🙂
Anna
14 listopada 2017 at 19:29Co za radość! Cieszę się razem z Wami, kochani! ❤
Jestem z Was dumna jak szalona!
Dodam, że zdjęcia z nowego gniazdka są urocze. A Manolo to urodzony model! 🙂
kashienka z OdkrywajacAmeryke.pl
14 listopada 2017 at 19:43Uśmiechałam się do siebie czytając ten post. Cudownie czytać o spełnionych marzenia i zrealizowanych planach <3 Osiągnęłaś mnóstwo swoją ciężką pracą i naprawdę możesz być z siebie meeeega dumna! Nawet nie wyobrażam sobie, jakie to musi być szczęście przekroczyć po raz pierwszy próg własnego mieszkania! :))))) A Manolo widzę, też dumny i blady z nowych czterech kątów 🙂 Nie mogę doczekać się WSZYSTKICH postów wnętrzarskich :)))) Uwielbiam takie inspiracje!
Aga
14 listopada 2017 at 19:44Gratulacje! Dobra robota. Ja dwa miesiace temu kupilam dom w Londynie i kocham to moje miejsce tak bardzo
Regina
14 listopada 2017 at 19:51Wiem co czujesz! Od 2 tygodni mieszkam u „siebie” i najchętniej nie wychodziłabym z domu ?? Życzę cierpliwości przy remoncie ?? Pozdrawiam.
Wiola
14 listopada 2017 at 19:55Cieszę się waszym szczęściem i już nie mogę się doczekać zdjęć nowego mieszkania ? Będę śledzić bacznie każdy wpis ? Gratulacje ?
Agata
2 grudnia 2017 at 09:47ja od 1,5 roku mieszkam u siebie i nadal bym nigdzie nie wychodzila :)) nie chce nigdy wracac do wynajmu.
Agnieszka
14 listopada 2017 at 19:56Gratuluję!!!!
Ok 15 lat temu pamietam jak wiele wyrzeczen robilam zeby miec swoj wlasny Dom, a pozniej ogromna satysfakcja.
Moje zycie potoczylo się inaczej, od5 lat mieszkam we Wloszech i zostawilam dom z ogrodem w Polsce. Zycie ma dla nas niespodzianki, wyszlam ponownie za maz i powoli mebluje mieszkanie w Toskanii.
Wazne zeby otaczac się tym co się lubi no i osoagnoc to co się kocha w zyciu.
Jeszcze raz gratuluję badz szczęśliwa!
Pozdrawiam Aga
Aleksandra
14 listopada 2017 at 20:15Wspaniale! Gratuluję serdecznie. Cudownie czytać taki szery wpis, niesamowita radość od Ciebie bije oraz duma i to jest piękne! Życzę powodzenia w urządzaniu, dla mnie to był najlepszy etap!
Pozdrawiam serdecznie
Ola
Agnieszka
14 listopada 2017 at 20:28Te zdjęcia z Manolo <3 ślicznie wyglądasz, szczęście od Ciebie bije! Bardzo się cieszę Waszym szczęściem i podziwiam wytrwałość w walce o spełnienie tego marzenia 🙂
Małgosia domwkadrze
14 listopada 2017 at 21:00Serdeczne gratulacje ❤ na pewno będzie pieknie ?
Kasja
14 listopada 2017 at 22:02Gratulacje 🙂 skąd sweterek? Ślicznie wyglądasz. Na pewno ten uśmiech nieopisanej radosci dodaje ci skrzydeł 🙂
PL
14 listopada 2017 at 22:58Szkoda, nie skorzystam z rad…
Dla mnie za późno, właśnie wprowadzam się do swojego, ale nie dziwię się że przeprowadzka jest wpisana na listę jednych z najbardziej stresujących momentów w życiu. Ile to jest drobiazgów szczegółów i jak trzeba pilnować fachowców…
poprostukasia
14 listopada 2017 at 23:47Gratulacje ! 🙂
Anusia
15 listopada 2017 at 01:57Orgomne gratulacje, tym bardziej, że ciężko zapracowałaś na spełnienie tego marzenia. Doskonale wyobrażam sobie radość i dumę jakie możesz czuć, bo moim największym marzeniem są własne 4 kąty i również ciężko pracuję, by osiągnąć ten cel jak najszybciej :). Dodam tylko, że dzięki dotychczasowej ciężkiej pracy i chyba dosyć odważnej decyzji, jestem na drodze do spełnienia mojego innego marzenia – by zostać projektanktką wnętrz. Mimo wieku powyżej 30stki postanowiłam spróbować zmienić kierunek z finansów na wnętrza i mam nadzieję, że starczy mi wytrwałości, by osiągnąć pełen profesjonalizm i sukcesy w nowej branży. Trzymam kciuki za postępy w urządzaniu gniazdka. Będę z zapartym tchem obserwować 🙂 🙂 🙂 Powodzenia dla Was!! Pozdrawiam 🙂
Magda - Dobrze Zorganizowana
15 listopada 2017 at 09:29Gratulacje! Już nie mogę się doczekać postów wnętrzarskich 🙂
Al
15 listopada 2017 at 10:12Karo, nawet nie wiesz jak bardzo trafiłaś tym wpisem! Właśnie wracam od dewelopera z podpisaną umową rezerwacyjną na mieszkanie, które jest do odbioru pod koniec 2019 roku, wchodzę na bloga i aż zaczęłam się śmiać 🙂
Marta
15 listopada 2017 at 11:47Wow, to super informacja! Gratulacje!! 🙂
Beata
15 listopada 2017 at 12:52Gratuluję! Z posta i zdjęć bije optymizmem! Jestem na początkowym etapie oszczędzania na wspólne mieszkanie z chłopakiem, mam nadzieję, że uda się pokonać wiele zachcianek i skrzętnie zbierać pieniądze na realizację marzenia o własnym mieszkaniu! 🙂
Carmelatte
15 listopada 2017 at 14:00Cudownie! Bardzo się cieszę 🙂
Focus
15 listopada 2017 at 14:28Super ! 🙂 gratulacje. Każdy z nas marzy o mieszkaniu/domu 🙂
PS Twój pies jest przeuroczy ! Jaka to rasa?
Olga
15 listopada 2017 at 15:07Karola, a możesz zdradzić, na jaką dzielnicę postawiliście? 🙂
Ewa Macherowska
15 listopada 2017 at 17:42Super <3 Gratuluję! 🙂
Izikova
15 listopada 2017 at 18:09Czekam na efekty remontu – jestem ich bardzo ciekawa! 🙂
Gocha
17 listopada 2017 at 23:12Gratulacje! Urządzanie własnego pierwszego „kąta” to prawdziwa frajda, cieszcie się tym jak najdłużej i nie śpieszcie z ostateczną wersją. Osobiście najmilej wspominam spanie na dmuchanym materacu na nowej drewnianej podłodze i ubrania na wieszaku na kółkach ?
Ania
20 listopada 2017 at 10:09Karolino gratuluję i cieszę się z Wami, jesteś bardzo mądrą osobą że inwestujesz w rzeczy naprawdę ważne!!! Ja właśnie kończę remont mieszkania które mam po Babci, było trochę nerwów ale też masa radości jak że starego zniszczonego mieszkania wyłania się coś dokładnie takiego jak chciałam, w moim stylu! Moja rada- zawsze pytaj o rabat!!! Nawet w marketach np.leroy Merlin czy Castorama, czasem uda się otrzymać rabat i tak np.wanne kupiłam na 300 a nie 400, umywalkę na 100 a nie 150 🙂 nie mogę się doczekać wpisów ? zdradzisz nam pytanie jaka dzielnica? Ja uwielbiam praska stronę Warszawy i okolice Rembertowa ale Wy pewno postawiliście na inne miejsca ? ściskam i jeszcze raz gratuluję, trzymam kciuki za sprawny remont!!!
Aneta P.
21 listopada 2017 at 21:20Moje gratulacje 😉 Pamiętam jak my kupiliśmy byliśmy Mega szczęśliwi 😉
Oktawia
22 listopada 2017 at 07:47Ogromne gratulacje! Czekam na posty o tematyce wnętrzarskiej, bo sama jestem na etapie urządzania poddasza 🙂
zofja
26 listopada 2017 at 20:15Gratuluję wytrwałości w oszczędzaniu i dążeniu do spełniania marzeń 🙂
Szczególnie satysfakcjonujące musi być to, że wszystko osiągnęłaś własną pracą.
Grażyna
27 listopada 2017 at 05:50Gratulacje! Własne mieszkanie to szczyt marzeń!
ana
29 listopada 2017 at 15:48Czy do tej pory wynajmowaliście mieszkanie?
Charlize Mystery
29 listopada 2017 at 18:25Tak, od 6 lat niezmiennie to samo mieszkanie, aż w końcu udało się kupić własne:)
Martyna
1 grudnia 2017 at 16:38Moje gratulacje! Musicie być bardzo, bardzo szczęśliwi 🙂
Paulina
4 grudnia 2017 at 20:33Ja z innej beczki- skąd czapka? ?:)
Charlize Mystery
5 grudnia 2017 at 08:25Czapka jest z Taranko:)
ania
5 czerwca 2018 at 16:49jak duze jest wasze mieszkanie
amazonka
15 grudnia 2023 at 08:52To zawsze ogromny krok i emocjonująca decyzja. Mam nadzieję, że nowe miejsce będzie dla Ciebie pełne radości i nowych, pięknych wspomnień!