Remont w mieszkaniu trwa w najlepsze. Dzisiaj mija dokładnie 6 tygodni od dnia kiedy Pan Grzegorz (nasz wykonawca) rozpoczął pierwsze prace, dlatego postanowiłam zebrać to wszystko i podsumować dla Was co udało się do tej pory zrobić. Jeśli jesteście ciekawi kolejnego posta z mieszkaniowego cyklu to usiądźcie wygodnie.
1.Odebranie kluczy- większe zmiany lokatorskie wykonane na etapie powstawania bloku
Zakup dziury w ziemi miał swój jeden duży plus- mogłam do woli ingerować w układ ścian działowych i przestawiać je według swojej wizji. Przez długi czas miałam wydrukowanych kilkanaście planów mieszkania i ołówkiem rysowałam najlepsze rozwiązania, tak by optymalnie wszystko dopasować. Po długich naradach udało mi się w końcu zdecydować jak ma wyglądać układ ścian i nie pozostało mi nic innego jak przekazać go deweloperowi. W ten sposób zmniejszyłam lekko korytarz i jeden z pokoi, powiększając garderobę. Poza tym starałam się dopasować układ gniazdek tak, by później było ich jak najmniej do przenoszenia.
2.O czym pamiętać na odbiorze?
W poprzednim poście mieszkaniowym pisałam Wam o czym pamiętać na odbiorze. Powiem Wam szczerze, że jestem bardzo zadowolona, że zdecydowałam się na pomoc fachowca. Po długich poszukiwaniach udało mi się znaleźć Pana Stanisława, który od blisko 30 lat zajmuje się odbiorami mieszkań. Był bardzo dokładny i dzięki niemu na odbiorze nie przegapiliśmy żadnych usterek. Całe szczęście wad nie było zbyt wiele. Większość z nich odnosiła się do porysowanej stolarki okiennej. Dzięki temu udało się podpisać protokół i deweloper mógł przystąpić do naprawiania usterek.
3.Poprawianie usterek
Tak jak wspominałam wyżej, usterki nie były duże, dlatego dogadałam się z deweloperem w ten sposób, że jego pracownicy będą naprawiać je w momencie, kiedy na budowie będzie obecny nasz wykonawca. Dzięki temu na przestrzeni dwóch tygodni udało się poprawić wszystkie usterki na oknach, wyszczerbioną przegrodę balkonową, niedziałające w garderobie światło i kilka innych drobiazgów. Jednocześnie prace w mieszkaniu posuwały się do przodu, a mój wykonawca nie musiał czekać aż poprawki zostaną naprawione. Na szczęście tynki i wylewka na podłodze były zrobione idealnie.
4.Zamawianie produktów w internecie/sprawdzanie cen + trzymanie dużych sprzętów w sklepowym magazynie
Remont mieszkania pochłania niezliczone ilości pieniędzy. Przestałam już dawno liczyć ile wydałam na rzeczy potrzebne do remontu, odkąd odebrałam klucze. „Problemem” pracy w mojej branży jest też to, że nie wszystkie firmy płacą przelewy w terminie, dlatego przy tak ogromnych wydatkach zbawienny okazał się dla mnie limit w moim Koncie Jakże Osobistym w Alior Banku, który ratował mnie w momencie kiedy czekałam na zaległe płatności. W ten sposób mogłam zapewnić naszemu wykonawcy wszystkie potrzebne rzeczy, by nie musiał wstrzymywać prac.
Dodatkowo po moim dziadku mam manię sprawdzania cen, dlatego sporą część każdego dnia poświęcałam na poszukiwania upatrzonych produktów w jak najkorzystniejszych cenach. W ten sposób udało mi się m.in. kupić lodówkę o 500 zł taniej niż wynosiła jej cena początkowa, sztukaterie, listwy przypodłogowe i listwy sufitowe kupiłam w promocji na black friday „1 + druga za grosz”. Wymarzoną płytę indukcyjną, po tym jak dowiedziałam się, że przez długi czas nie będzie dostępna w Polsce, dzięki tacie udało mi się ściągnąć z Niemiec, w cenie niższej o 400 zł w stosunku do cen w PL.
Nie wspomnę już o rabatach na płytki, armaturę, gniazdka (i w zasadzie na wszystkie produkty jakie kupowałam do mieszkania). Gdzie tylko mogłam walczyłam o obniżkę ceny. W finalnym rozliczeniu może to dać nawet kilkanaście tysięcy złotych więcej na naszym koncie.
W moim koncie Jakże Osobistym jest o tyle fajne, że sama dopasowuje z jakich usług/korzyści chce korzystać. Jeżeli jesteście w trakcie oszczędzania to możecie liczyć na wyższe oprocentowanie na koncie oszczędnościowym. Jeśli tak jak ja dużo wypłacacie z bankomatów to możecie skorzystać z opcji darmowej wypłaty z bankomatów na terenie Polski. Opcji do wyboru jest wiele, a dwie z nich możecie uruchomić bezpłatnie i dowolnie konfigurować w razie potrzeby. Dzięki temu jesteście gotowi na wszelkie zwroty akcji!
5.Przenoszenie elektryki
Kiedy ja zajmowałam się zakupami, nasz wykonawca był zmuszony przerobić gniazdka, których nie przeniosłam na rysunkach, w czasie wstępnego planowania. To bardzo czasochłonne, dlatego pamiętajcie, by jak najwięcej gniazdek rozplanować już na etapie planów deweloperskich. Część gniazdek wymieniłam też na te w stylu retro, jestem ciekawa jak będą wyglądały kiedy wszystko będzie gotowe.
6.Podwieszany sufit
W związku z tym, że moja kuchnia jest połączona z salonem chciałam, by w jakiś sposób odznaczała się od pozostałej przestrzeni, dlatego nad częścią kuchenną zaplanowałam sobie podwieszany sufit. W nim zamontowaliśmy siedem światełek typu LED. Mimo bardzo dużego okna, które mam tuż obok kuchni, chciałam by było w niej jasno, szczególnie po zmroku. Magda ze StudioMAC, która pomagała mi okiełznać moje mieszkaniowe pomysły, poleciła mi bym wybrała lampki o temperaturze światła 3000K i mocy co najmniej 450 lumenów. Dodatkowe światło jest zamontowane pod szafkami, a kolejne jest jeszcze w okapie. W takim wypadku, w nawet najbardziej pochmurny dzień w mojej kuchni będzie bardzo jasno!
7.Pierwszy poważny etap remontu- gładzenie ścian i szlifowanie
Pierwszym poważnym etapem remontu, okazało się gładzenie ścian, a później ich szlifowanie. Pan Grzegorz korzystał z gotowej gładzi tynkowej. Wygładzenie mieszkania zajęło około trzy dni, a potem zaczął się najbardziej mozolny proces, czyli szlifowanie ścian. Mimo szczerych chęci Pana Grzegorza do uniknięcia bałaganu, w mieszkaniu zrobiło się biało i w ruch musiał pójść przemysłowy odkurzacz. Pamiętajcie by do usuwania pyłu ze szlifowania nie używać tradycyjnych, domowych odkurzaczy, ponieważ przestaną one działać po kilku minutach pracy. Drobny pył zapcha ich silnik i nie będziecie z nich mieli już więcej pożytku. Najbardziej brudząca część remontu była już za mną:)
8.Gruntowanie
Po wygładzeniu i zeszlifowaniu ścian, przyszła pora na ich gruntowanie przy pomocy lateksowej emulsji podkładowej. W ten sposób wyrównał się koloryt ścian, a farba lepiej trzyma się podłoża i równomiernie chłonie farbę. Na podłogę nałożyliśmy Polimerowy Grunt Uniwersalny, który idealnie nadaje się pod płytki. Dzięki niemu klej trzyma się lepiej podłoża.
9.Układanie płytek + fuga + przenoszenie rur + folia w płynie
Jak wiecie już z moich filmików na InstaStories, nasz wykonawca skończył też pracę w łazience. Powiem Wam, że tam także miał całą masę pracy. Począwszy od przenoszenia rur i odpływów na odpowiednie wysokości, przez wykonanie podwieszanego sufitu, na układaniu heksagonów kończąc (te płytki nie należą do najłatwiejszych). Poza tym, złote baterie oraz kaloryfer nie mają standardowego mocowania, więc musieliśmy się sporo namęczyć by je dobrze zamontować. Całe szczęście wszystko poszło sprawnie i w łazience brakuje już tylko mebli na wymiar, które powinny dotrzeć do mnie do końca tego tygodnia.
W kuchni są już gotowe płytki na ścianie oraz podłodze, a od tygodnia cieszę się też nowymi meblami robionymi na zamówienie. Brakuje w nich tylko blatów, które dotrą do mnie po weekendzie. Wtedy oficjalnie kuchnia będzie skończona.
10. Śledzenie sklepów internetowych i szukanie dodatków do mieszkania
Z większych sprzętów brakuje mi jeszcze tylko pralki i suszarki, które mam już upatrzone i czekam tylko, aż będzie je można kupić bez VAT-u. Poza tym muszę jeszcze zamówić plisy na okna oraz drzwi do całego mieszkania… potem zostanie mi już tylko przeprowadzka! W kolejnym wpisie mieszkaniowym opowiem Wam o tym jaką podłogę wybrałam do mieszkania oraz dlaczego zdecydowałam się zrezygnować z tradycyjnych grzejników na ścianach, na rzecz grzejników kanałowych i czy jestem zadowolona z wyboru.
Jeśli macie jakieś pytania odnośnie remontu piszcie w komentarzach lub na maila. Mam nadzieję że podobają Wam się tego typu wpisy 🙂 Będzie ich dużo więcej!
40 komentarzy
Ola
2 stycznia 2018 at 20:39Super wpis ! Idealnie bo jestem właśnie przed remontem 🙂 najlepsze jest to, że moją kuchnię zaplanowałam niemalże identycznie ! proszę zdradź skąd są białe kafelki na ścianę i białe płytki z czarnymi kwadracikami na podłodze 🙂
Charlize Mystery
16 stycznia 2018 at 06:51Oba modele są marki Vives
Isa
2 stycznia 2018 at 21:08Ciekawy wpis 🙂
Ola
2 stycznia 2018 at 21:37pięknie. Już nie mogę doczekać się kolejnych wpisów mieszkaniowych.
Ewa Macherowska
2 stycznia 2018 at 21:56Cieszę się, że będzie teraz u Ciebie trochę takich wpisów, mnie też niedługo czeka ;D
Kaja
2 stycznia 2018 at 22:01Zapowiada się ciekawie, te płytki podłogowe w kuchni są świetne! 🙂 A jeśli to nie tajemnica, ile mkw ma mieszkanie? Wygląda na przestronne 🙂 Pozdrawiam 🙂
Katy
2 stycznia 2018 at 22:05Uwielbiam posty o tej tematyce. Czekam na więcej 🙂
Elle
2 stycznia 2018 at 22:37Czy mogę spytać jakieś firmy jest piekarnik i okap? Są piękne!
Charlize Mystery
3 stycznia 2018 at 09:58Piekarnik i okap są ze Smega.
Jukore
2 stycznia 2018 at 22:39Super! Czuję się zarówno treścią wpisu, jak i jego jakością w pełni ustatysfakcjonowana. Dziękuję z całego serca. Te porady zapisuję, każda cenna rada warta sztabki złota. Czekam na więcej:-)
Anna
3 stycznia 2018 at 02:47Jestem z Was strasznie dumna! 🙂
Ela - themomentsbyela.pl
3 stycznia 2018 at 07:56Trzymam kciuki za szybkie wykończenie mieszkania. Jak chciałabym mieć już mieszkanie na takim etapie jak Ty, no cóż trzeba jeszcze poczekać.
Uwielbiam takie wnętrzarskie posty.
General Fresh
3 stycznia 2018 at 10:06Życzę udanego remontu! Fajnie, że wszystko tak opisujesz, czyta się z przyjemnością 🙂 Pozdrawiam!
Ania
3 stycznia 2018 at 10:13Pięknie!
Jak już się przeprowadzisz i pomieszkasz daj znać jak utrzymujesz porządek w kuchni z tymi białymi płytkami nad blatem? Mam takie same i uważam je niestety za najgorszy wybór..
Charlize Mystery
16 stycznia 2018 at 06:53Aniu, obok nie będę miała płyty indukcyjnej więc będzie odrobinę łatwiej zadbać o ich czystość. Większość kuchennych 'operacji’ i tak będę przeprowadzała na wyspie:)
Paullinss
3 stycznia 2018 at 10:32Bardzo się podobają takie wpisy! Sama planuję remont mieszkania 🙂
Pozdrawiam ♥
ewelina
3 stycznia 2018 at 11:16Czemu najgorszy wybor , a czy szkolo jest lepszym rozwiazaniem / ;/
www.aleksandrabzdzikot.pl
3 stycznia 2018 at 11:30Na jakich stronach szukasz dodatkow do mieszkania?
Jestem pewna, ze bedzie sie prezentowalo stylowo 🙂
Pozdrawiam.
Charlize Mystery
16 stycznia 2018 at 06:55Olu, dodatków szukam na przeróżnych stronach. Sporo rzeczy znalazłam na sfmeble, Westwing czy w sklepie Miloo Home.
Magda
3 stycznia 2018 at 11:34Hej, a jak to jest z tym magazynowaniem rzeczy w sklepach? Bo jest to w nagłówku numer 4, a nie widzę w artykule konkretów? Mam również pytanie o współpracę ze Śnieżką, czy będzie jaki konkurs dla czytelników? Mam wrażenie, że spooro osób czytających Cię jest w trakcie kupna/odbierania mieszkania i byłoby duże zainteresowanie takim konkursem 😉 ja oczywiście nie jestem wyjątkiem 🙂 z góry dzięki za odpowiedź, pozdrawiam!
Charlize Mystery
16 stycznia 2018 at 06:57Ze Śnieżką na pewno przemyślimy temat i damy znać:) Co do magazynowania rzeczy w sklepie to zapomniałam o tym dopisać. Kupując rzeczy w Saturnie czy Euro Agd możesz poprosić by zostały na ich magazynie do momentu kiedy nie będziesz ich potrzebowała będą tam na Ciebie czekały:)
Zosia
3 stycznia 2018 at 14:17Świetny wpis! Nie mogę doczekać się efektu końcowego 🙂
Iwona
3 stycznia 2018 at 15:05Mam pytanie odnośnie ingerencji w projekt mieszkania. Jeżeli można zmienić rozstaw ścian to czy można np przenieść okno, bądź też z mniejszego zrobić okno od podłogi do sufitu?
aneta
5 stycznia 2018 at 18:22To jest już ingerencja w projekt architektoniczny budynku. Najlepiej zapytać dewelopera 🙂
Charlize Mystery
16 stycznia 2018 at 07:00Na 99,999% nie będziesz mogła zrobić takiej ingerencji. Szczególnie, że wpływa to na wygląd ogólny budynku. Jedyne na co dostaniesz zgodę to przestawianie ścianek działowych. Tak jak pisała Aneta jest to projekt architektoniczny budynku i jego naruszać nie można.
Lola
3 stycznia 2018 at 17:47Wow, a co to za sliczna bluzka w kratkę?
Charlize Mystery
16 stycznia 2018 at 07:00To koszula z Lee 🙂
Carmelatte
3 stycznia 2018 at 20:50Super! Powodzenia 🙂
Anet
5 stycznia 2018 at 17:39Bardzo podoba mi sie tego typu wpis! Prosze o wiecej 🙂
Asia
5 stycznia 2018 at 21:18Charlize, nie remont, a urządzanie mieszkania. Remont odnosi się do przywrócenia zagospodarowanemu już mieszkaniu wartości użytkowej, funkcjonalnej 😉
Gocha
5 stycznia 2018 at 23:37Zapowiada się bardzo ciekawie, mam nadzieję, Karolino, że pokażesz nam efekt końcowy 🙂 ?
Charlize Mystery
16 stycznia 2018 at 07:01Gosiu, oczywiście, że tak:) Jak tylko będzie dopracowane to wrzucę posta na ten temat:)
ola
7 stycznia 2018 at 17:22szczerze mówiąc dla mnie wpis za długi i trochę nudny (ale może dlatego,że nie urządzam mieszkania),poza tym strasznie naszpikowany reklamami. nie zostanę chyba fanką tej kategorii na Twoim blogu,ale nadal z zainteresowaniem będę śledzić wpisy modowe,bo jesteś w nich bezkonkurencyjna.
Charlize Mystery
16 stycznia 2018 at 07:04We wpisie jest raptem reklama jednej rzeczy, więc nie przesadzałabym z tą ilością. Poza tym staram się to wplatać delikatnie, tak by reklamy Was nie raziły. Mam nadzieję, że kolejne wpisy z tej serii Ci się spodobają.
kapdo
14 stycznia 2018 at 12:06Hej!Czy mogłabyś napisać z jakiego sklepu jest ta piękna czarna bluza z napisem Day Dreamer? 🙂 Pozdrawiam
Charlize Mystery
16 stycznia 2018 at 07:02To sweterek z H&M:)
Edie
16 stycznia 2018 at 08:41Charlize czy mozesz naposac co masz na mysli przez brak vatu na pralke? Jestem na etapie wybierania wlasnie pralki a dokladnie pralko szuszarki wiec kazda obnizka jest mocno pozadana. Pozdrawiam
Charlize Mystery
16 stycznia 2018 at 16:11Raz w roku sklepy typu Saturn, Euro Agd itp robią weekend bez VAT, sprzedając swoje produkty w cenach pomniejszonych o wysokość VATu. Miałam nadzieję, że w tym roku będzie to po nowym roku, tuż przed inwentaryzacjami. Niestety nie było takiego weekendu i nie wiem kiedy będzie:(
Charlize Mystery
16 stycznia 2018 at 16:35A jeśli chodzi o pralko-suszarkę to ja zdecydowałam się na dwa oddzielne urządzenia. Wszyscy odradzali mi branie 2w1. Po pierwsze zużywa dużo więcej wody i prądu niż dwa oddzielne urządzenia, po drugie jak suszysz to nie możesz prać, po trzecie sprzęt dużo szybciej się zużywa i trafia do serwisu.
Ania
3 lutego 2018 at 22:35Prosze o informacje na temat blatu w kuchni, czy to marmu? I gdzie mozna taki dokładnie zamówić?