Co założyć do teatru?
Uwielbiam teatr, staram się do niego chodzić kilka razy w roku, zdecydowanie częściej niż do kina. Ostatnio złapałam się na tym, że w kinie nie byłam prawie rok. Przebicie tego wyniku nie było więc dużym wyzwaniem. Dzięki Simple.Dancers.Life polubiłam też balet i jeśli tylko jest premiera nowej sztuki, to z wielką przyjemnością wybieram się kibicować Anecie, która wróciła właśnie do pracy po dłuższej przerwie.
Ze względu na swoje zabieganie i zapracowanie, najmniej okazji mam do oglądania przedstawień operowych. Dlatego kiedy marka Albert Riele zaprosiła mnie na premierę sztuki “Carmina Burana (Mgnienie Oka)” Carla Orffa, bardzo się ucieszyłam i z ogromną przyjemnością się na nią wybrałam.
Swoją drogą jestem dumna, że od lat współpracuję z marką Apart, do której należy Albert Riele, a która jest partnerem Teatru Wielkiego – Opery Narodowej i aktywnie wspiera jego funkcjonowanie oraz wydarzenia kulturalne, które się w nim odbywają.
W Operze pojawiliśmy się półtorej godziny przed rozpoczęciem sztuki, żeby wykorzystać ten czas na zrobienie dla Was zdjęć stylizacji, którą wybrałam na tę okazję. W związku z tym, że w Londynie nie udało mi się sfotografować zestawu, w którym byłam na premierze The Crown, postanowiłam go powtórzyć, z jedną drobną zmianą. Ale po kolei.
Stylizację zdominowała czerń, która jest najbardziej eleganckim kolorem i świetnie pasuje na tego typu okazje. Zdecydowałam się na spódnicę do kolan, która ma dodatkowo jeszcze jedną dłuższą, transparentną warstwę do połowy łydki. Do tego dobrałam sweter z dużą kokardą z przodu i ozdobą na kształt broszki. Na to założyłam długi, klasyczny żakiet.
Zmiana, o której Wam wspominałam dotyczy butów – niskie czółenka z perłami, zamieniłam na wysokie, sznurowane botki na średnim obcasie. Całość zwieńczyła srebrna biżuteria od Apartu oraz zegarek Albert Riele oraz mała błyszcząca kopertówka. Jestem bardzo ciekawa jak spodoba Wam się mój zestaw i zdjęcia, które zrobiliśmy .
ZARA sweter, marynarka, spódnica | APART kolczyki, bransoletka, pierścionek, pierścionek | ALBERT RIELE zegarek | VAGABOND buty
16 komentarzy
Anna
27 listopada 2019 at 18:41Uwielbiam operę i balet, chodzę od dziecka gra co najmniej kilka przedstawień w sezonie. Zawsze dbam o odpowiedni ubiór 🙂 nauczyła mnie tego Mama 🙂 mimo że w domu nie przelewało się, chodziliśmy na wejściówki zawsze elegancko ubrane. W budynku opery czuję się jak u siebie ? właśnie jutro wybieram się na litewski teatr tańca na balet Proces, w grudniu na Betlejem Polskie wg L.Rydla, a w lutym po raz kolejny z koleżankami pracy na Damę kameliową na której w zeszłym sezonie byłam… 4 razy!!! To nie żart ? polecam z całego serca! To jeden z najpiękniejszych spektakli jakie widziałam na naszej scenie. Zazwyczaj chodzę do opery w sukienkach lub spódnicach, ale ostatnio kupiłam czarną suknię do ziemi, z koronkową górą. Jest mega elegancka! Tak sobie myślę, że do niej pasowałaby tego typu torebka jak Ty masz swojej stylizacji ? zazwyczaj do opery chodzę z pikowaną Sloan lub srebrną Ava Kors ale do długiej sukni torebka na ramię to chyba tak średnio pasuje ? ta Twoja torebka jest świetna, stylizacja też udana, jedyne to bym osobiście zmieniła to buty ? pozdrawiam serdecznie ?
SIMPLE.DANCER
29 listopada 2019 at 18:12Ja polecam jeszcze w tym sezonie Korsarza jeśli lubisz balet klasyczny :)) a Dama jest cudowna! Cieszę się ogromnie, ze tak się Tobie podoba! Którą obsadę lubisz najbardziej?
Anna
3 grudnia 2019 at 22:11Tak, na Korsarza też się wybieram ? hmm, bardzo podobała mi się w gł.roli Maria Żuk, oraz Chinara Alizade. Natomiast w roli Armanda bardzo podobał mi się Patryk Walczak a o dziwo Dawid Trzensimiech nie ? natomiast Gaston Rieux w wykonaniu Maksima Wojtiula był najbardziej udany w scenie zabaw na wsi ? pozdrawiam serdecznie, Twojego bloga też śledzę jako miłośniczka baletu ?
SIMPLE.DANCER
8 grudnia 2019 at 12:48Hahaha Maksim jak najbardziej ?? fajnie, że obsady są tak zróżnicowane i każdy znajduje w nich coś dla siebie! Mi z kolei Dawid chyba najmocniej przypadł do gustu :)) cieszę się bardzo, że do mnie zaglądasz! Pozdrawiam ❤
Monia
28 listopada 2019 at 16:45Piękny look! Stylowo, szykownie, elegancko, a jednocześnie kobieco i bez przepychu 🙂
Charlize Mystery
2 grudnia 2019 at 20:52Takie komentarze to miód na moje serce. Bardzo dziękuję :*
Anastazja M.
29 listopada 2019 at 08:17Dla mnie właśnie buty to mistrzostwo! Skąd są? Przepięknie się prezentują, uwielbiam takie stylizacje! 🙂
Charlize Mystery
2 grudnia 2019 at 20:52Bardzo dziękuję :* Buty są z Vagabond 🙂
Milena C.
29 listopada 2019 at 09:43Piękna stylizacja! Elegancka, z klasą, ale wyczuwam w niej nutkę takiego… artyzmu 🙂
Charlize Mystery
2 grudnia 2019 at 20:51Ogromnie dziękuję :* Niezmiernie miło jest czytać takie wiadomości 🙂
Martyna
30 listopada 2019 at 18:51Pasuje Ci grzywka
Charlize Mystery
2 grudnia 2019 at 20:51Cieszę się, że się zdecydowałam na takie cięcie 🙂
justyna
30 listopada 2019 at 19:39bardzo ladnie, super fryzura, ale ten kolor soczewek na maxa przesadzony
Charlize Mystery
1 grudnia 2019 at 07:14W tym poście nie ma nawet jednego zdjęcia portretowego, na którym patrzę prosto w obiektyw. Nie wiem więc skąd taka opinia na temat soczewek. To najdelikatniejsze niebieskie soczewki podbijające mój naturalny kolor oczu. One praktycznie nie zmieniają koloru mojej tęczówki.
Izikova
1 grudnia 2019 at 19:10Prezentujesz się naprawdę szykownie! 🙂
Charlize Mystery
2 grudnia 2019 at 20:50Bardzo dziękuję :*