Kiedys nikt by nie pomyslal ,zeby zalozyc i kupic jakas rzecz ,ktora nie jest dobrze wykonana,albo w niedopasowanych kolorach. Teraz dziury na spodniach czy nierowny sweter nie dziwi nikogo, a jest nawet bardzo pozadany, bo teraz asymetria jest na duze TAK. Druga rzecz to kontrasty niebieski z fuksja tworza bardzo zgrany duet. I chwilowo skore zastepuje falbankami. Wraz z nowym spojrzeniem na styl , nowa grzywka.
P.S. Post specjalnie dla anonimow, ktorych nudzi styl rock, mala odmiana:)
bluzka z zabotem-Atmosphere
narzutka-Zara
spodnie-Zara
buty-Zara
torba-Zara
58 komentarzy
Anonymous
10 maja 2009 at 16:35Bardzo przeciętnie.
ADDICTED
10 maja 2009 at 16:38Piękne buty !! marzą mi się czółenka w takim kolorze:) I masz rację – chabrowy i fuksja świetnie razem wyglądają:)
Anisty
10 maja 2009 at 16:43sweterek ma boski kolor ;]
renee
10 maja 2009 at 16:50ZARA total girl today! ja ja ja
You are very pretty, I like the cardigan and blue jeans the way you are
Dakota77
10 maja 2009 at 16:59Po przeczytaniu tytulu i wstepu spodziewalam sie nie wiem jakich dziur i asymetrii;-). Kolory fajne, ale nie podoba mi sie polaczenie falban z ta narzutka.
Aleksandra Adamczyk
10 maja 2009 at 17:07Cudowne masz te buty.
Poluje na ładną bluzkę z żabotem, bo ona taka uniwersalna. Twoja jest bardzo ładna.. 😉
yiqin;
10 maja 2009 at 17:17I love the colors of your outfits 🙂 I want red heels too!
J.Z.
10 maja 2009 at 17:55Świetne zestawienie kolorystyczne!
superfrajer
10 maja 2009 at 18:01właśnie poluje na jakieś kolorowe obcasy i latam dziś w bardzo podobnym kobaltowym sweterku i bluzce z falbankami i zastanawiałam się nad wstawieniem foci na bloga 😀
6roove
10 maja 2009 at 18:10ha! tez po przeczytaniu tytulu spodziewalam sie rockowego wydania dziur na plecach i pocietych spodni.
Wzrok mnie nie mylil, nowa grzywka, bardzo ladnie.
Bluzka i spodnie bardzo mi sie podobaja.
Prosze popraw blad „porzadany” na „ż”.
Pzdr!
chaoskontrolowany
10 maja 2009 at 18:17Bardzo fajna narzutka, widzę, że ty dzisiaj Zarowa jesteś ;))
agatcon
10 maja 2009 at 18:24Masz cudowne buty:) Widzę też, że uwielbiasz Zarę;)
my sElf
10 maja 2009 at 18:32Buty mają świetny kolor i fason 🙂 Całość też milusia, zwłaszcza połączenie dżinsów z falbankami.
Asymetria jest poŻądana…
fashion_player
10 maja 2009 at 19:16zastanawiałam się, czy nie kupić tych butów… wygodne?
vintage popshop
10 maja 2009 at 19:30vintage-popshop.blogspot.com
zapraszamy niebawem !!
Anonymous
10 maja 2009 at 19:30naprawdę podoba mi się ten zestaw! mam pytanie: czy dawno kupiłaś spodnie i w jakiej cenie były?
TARA
10 maja 2009 at 19:37Bluzeczka cudowna!!!
mariposanegra
10 maja 2009 at 19:45Bardzo fajna bluzka, z tego co widac 🙂
aife
10 maja 2009 at 20:02Genialne buty! I dobrze, że na chwilę jest oddech od rocka, bo w tej romantycznej wersji podobasz mi się bardzo bardzo!
Oczywiście nie ujmując poprzednim, skórzanym stylizacjom 🙂
Anonymous
10 maja 2009 at 20:08świetne buty!!!! Kupiłaś na allegro??? Mają idealny kolor. Narzutka bradzo pasuje do żabotu, bo nie ejst on przy niej taki poważny.
agnik
10 maja 2009 at 20:13(z całym szacunkiem)zarowa dziewczyno wyglądasz o niebo lepiej w pastelach niż w tych pseudorockowych stylizacjach. więcej takich time outów please
btw. jestem gotowa zabrać ci wszystko co masz na sobie! ;P
charlize mystery
10 maja 2009 at 20:15fashion player byly wygodne do czasu jak nie zostala zdeptana w tlumie nastolatek 😀 ale obcas maja idealnej wysokosci i stabilny.
Anonim1 spodnie kupilam w kwietniu w niemczech za 30 euro
Anonim2 buty kupilam w niemczech:)szukalam kilka razy w warszawie i zostaly juz same male rozmiary
veroni
10 maja 2009 at 20:15Super zestaw! Zdecydowanie lepiej niż ostatnio! A buty przepiękne! Cudny kolor mają!
gosia
10 maja 2009 at 21:32jak zwykle świetnie wyglądaz!
extra buty!
margaryna
11 maja 2009 at 07:28Miałam taką samą bluzkę z żabotem tylko szarą, opchnełam ją na alle bo prześwituje za bardzo 🙂 Ten twój sweter kobaltowy jest cudowny, chyba udam się do Zary, drogi był?
P.S. b.ładnie
laff
11 maja 2009 at 09:17jakie to wsyzstko fantastyczne 😮 te buty… te spodni… aaaa! ^^
Anonymous
11 maja 2009 at 09:59Ile dałaś za te cudowne butki?
Pola Ilowicz
11 maja 2009 at 10:32Jak ja Ci zazdroszczę tych pięknych nóg!!! Też bym chciała takie!!!
... asiu ...
11 maja 2009 at 14:18świetne kolory! no i fajniasta nowa grzywa:-)
white tights
11 maja 2009 at 14:32To mój ulubiony fason obcasów, sama szukam takich czarnych. Kolorystycznie duet wyśmienity!
aleksandra
11 maja 2009 at 15:11piękny zestaw, jeansy maja fajny kolor, super wyglądasz w takim romantycznym pastelowym wydaniu no i super grzywka, pozdr:)
Doris
11 maja 2009 at 15:36hmm. Zgadzam się, jest ładnie.
Ale śledząc Twój blog od samego początku z przykrością stwierdzić muszę, że jest sama moda. Ok, można pooglądać jak chce się wiedzieć, co nowego w sieciówkach. Brakuje mi stylu. Odnosze wrażenie, może mylne, że nie ma tu nic Twojego, że jedynie kupujesz wszystko to, co jest w modne w sferach blogowych. Nie widzę w Twoich strojach jakiegoś łączącego ich pierwiastka. No oprócz:
’narzutka-Zara
spodnie-Zara
buty-Zara
torba-Zara’
pozdrawiam. Doris
Gia Illusion
11 maja 2009 at 16:12w takim stylu bardzo Ci fajnie.
mój sweter! 😛 😉
Anonymous
11 maja 2009 at 16:15byłaś wczoraj w h&m na marszałkowskiej? bo wydaje mi się, że Cię widziałam 😉
Kasia
11 maja 2009 at 17:26cudowny sweter! no i spodnie też mi się bardzo podobają;]
marcepanowa
11 maja 2009 at 20:10Podoba mi sie ta zmiana!!
kotowa
11 maja 2009 at 21:22buty mistrzami tego stroju, piękne!
Thonia
11 maja 2009 at 21:49Zawsze mi się podobają zestawienia odważnych kolorów tak jak tutaj, no i ta śliczna bluzeczka z żabotem…
Anonymous
11 maja 2009 at 22:00ostatnim razem jak Cie widzialam w zarze mialas sliczna fryzure :)to ty powinnas dostac levisy:))))
Anonymous
11 maja 2009 at 23:50„hmm. Zgadzam się, jest ładnie.
Ale śledząc Twój blog od samego początku z przykrością stwierdzić muszę, że jest sama moda. Ok, można pooglądać jak chce się wiedzieć, co nowego w sieciówkach. Brakuje mi stylu. Odnosze wrażenie, może mylne, że nie ma tu nic Twojego, że jedynie kupujesz wszystko to, co jest w modne w sferach blogowych. Nie widzę w Twoich strojach jakiegoś łączącego ich pierwiastka. No oprócz:
’narzutka-Zara
spodnie-Zara
buty-Zara
torba-Zara'”
ochhhhh,co to za bzdury! ile jest osób, które mimo, że kupują modne rzeczy nie są w stanie ich świetnie połączyć, samo kupowanie to nie wszystko trzeba jeszcze mieć w głowie pomysł na ciuchy, zestawiania. Super karo potrafi to zrobić, a to, że przy tym wygląda szalenie modnie to tylko wielki +
Podszewka
12 maja 2009 at 09:57Całość luźna, spokojna i zarazem świetna 😉 buty, bluzka i narzutka są świetne 😉 a ja cały czas mam dylemat czy grzywka na bok czy na prosto 😉
Ann
12 maja 2009 at 10:01Już mówiłam i powtórzę – w grzywce ci świetnie. A nawet lepiej niż wcześniej. Na stylio do narzutki nie byłam przekonana, ale tu lepiej widać. Szczególnie jej tyl który jest świetny! O kolorze juz nie mówię i buty <33
D.
12 maja 2009 at 16:17’ochhhhh,co to za bzdury! ile jest osób, które mimo, że kupują modne rzeczy nie są w stanie ich świetnie połączyć, samo kupowanie to nie wszystko trzeba jeszcze mieć w głowie pomysł na ciuchy, zestawiania. Super karo potrafi to zrobić, a to, że przy tym wygląda szalenie modnie to tylko wielki +’
Nie powiedziałam że nie potrafi zestawiać czy coś. Zasugerowałam jedynie, że brakuje czegoś własnego, wygląda na ślepe podążanie za trendami. Jak mówiłam, brakuje jakiegoś elementu w tym wszystkim, który by łączył każdy zestaw. 'Moda przemija, styl pozostaje’, o to mi chodzi. Czuję, że kiedy te narzutki czy podarte spodnie wyjdą z mody, noszone przez Właścicielkę nie będą;)
pozdrawiam
charlize mystery
12 maja 2009 at 17:22Ten komentarz został usunięty przez autora.
charlize mystery
12 maja 2009 at 17:23[b]Dakota na duze dziury przyjdzie czas:)[/b]
superfrajer wstaw zdjecia:)!
margaryna narzutka jak na Zare nie byla droga, 49 zl
Anonim 1 buty 99 zl
Doris wybieram z mody tylko to co mi sie podoba i co pasuje do mojej figury i to co bede mogla zalozyc w przyszlosci.A gdybys przejrzala dokladnie bloga bys zobaczyla ze wiecej niz z sieciowek mam rzeczy z SH czy szytych.
Anonim 2 tak bylam:) w ktorym miejscu mnie widzialas?
Anonim 3 dziekuje:) w ktorej zarze? a o levisach milo mi ze tak sadzisz! ale nie mi o tym decydowac.
podszewka ja grzywe na prosto ostatni raz mialam w podstawowce, po tylu latach wrocilam do niej i jestem zadowolona, nawet bardzo!
Doris mylisz sie:) beda noszone przez wlascicielke, nie kupuje ubran tylko po to by je ubrac przez miesiac, a pozniej gdy jest nowy tend wyrzucic.
D.
12 maja 2009 at 19:39A więc pozory mylą na szczęście;)
Więc zwracam honor i przepraszam za swoją nietrafioną rozkminę. Chciałam podzielić się wrażeniami i poznać Twoje zdanie na ten temat. Dzięki za uświadomienie.
PS. a do Twojej superfigury to chyba wszystko pasuje;p
Anonymous
12 maja 2009 at 20:47(anonim 2)
jak schodziłaś ze schodów z młodzeżowego chyba z koleżanką.
ja byłam wtedy w białej koszuli 🙂
charlize mystery
12 maja 2009 at 20:57W promenadzie tak:)? DObrze pamietam ze mialam sweterek w pantere?
Anonymous
12 maja 2009 at 21:05na marszałkowskiej w h&m.
Mefalka
13 maja 2009 at 16:19Ślicznie Ci w tej nowej grzywce!!
Pozdrawiam 🙂
Selinas
13 maja 2009 at 16:42ale mis ie podoba ten zestaw…wszystrko…takie fajne jest hehe i kolory super…buty sa swietne!
Juliet
13 maja 2009 at 17:17bluzka z żabotem prześliczna!
oliwka
13 maja 2009 at 21:27według mnie najlepsza Twoja stylizacja!
i te buty!! cudo
Anonymous
14 maja 2009 at 07:45Tęskniłam za tą charlize, ten styl rockowy jakoś do mnie nie przemawia, bardziej podobasz mi się w takich zestawieniach. 🙂 Jest idealnie!
Anonymous
15 maja 2009 at 12:53A ja się z Doris zgodzę, chociaż podoba m isię to co masz na sobie. Ale to jak często zmieniasz styl (wiem, że Carrie też tak robiła i to jest fajne byc kims innym zawsze), ale tak jak Doris, myślę, że nie ma tu łączącego pierwiastka. Czy rzczey pochodzą z Zary, czy z SH, widzę tutaj, że ubierasz to (i to bardzo dokładnie), co jest modne , ale tutaj w sieci, co podpatrzysz na innych blogach zagranicznych, zaraz po miesiącu to jest u Ciebie. Można się inspirowac itd. ale nie ma tutaj jakies spóności. Ja podziwiam np. Agathe z Style Bytes,też raz była słodką dziewczynką, a raz rockówa, ale to wsyztsko było jakieś takie jej.
Anonymous
15 maja 2009 at 16:26Bardzo ladnie, sliczne kolory!
Anonymous
16 maja 2009 at 10:29Nigdy nie komentowałam Twojego bloga, ale teraz muszę bo jest swietnie! Grzywka jest dla Ciebie stworzona. Moim zdaniem o wiele lepiej ci w takiej ugrzecznionej wersji niz rockowej ;P
rikitiki
29 maja 2009 at 17:37strasznie mi się podobasz tuuuu!!!