Czasy, gdy modne były tshirty i miało się ich naprawdę spore kolekcje minęły . Myślalam,że tshirty zostaną w swojej kategorii, ciuchów 'sportowych’. A jednak wskoczyły o piętro wyżej i teraz nosi się je z eleganckimi marynarkami ,błyszczacymi leginsami czy wysokimi botkami. Dla takich tshirtów mówię zdecydowane tak i będę powiększać swoją kolekcję.
tshirt-DIY (pomysl zaczerpniety od dziewczyn z mishbehave)
zakiet-Primark % (5€)
spodnie-leginsy-zwykly sklep
buty-zara %
czapka-primark
pierscionek-primark
naszyjnik-primark
Chciałam jeszcze poinformowac, ze zostalam ambasadorka firmy DOVE i przez 6 tygodni bedę testowac kosmetyki tej firmy, pisac moje recenzje plus rozdawac balsamy.Szczegoly juz jutro!
94 komentarze
lavender summer
4 stycznia 2010 at 15:17Bardzo fajny żakiet – i jeszcze tak przeceniony! Czapa i pierścionek też super – ogólnie bardzo mi się podoba 🙂
black jesse
4 stycznia 2010 at 15:19piękny kolor żakietu <3
bloo.
4 stycznia 2010 at 15:26ZDECYDOWANIE NAJLEPSZYY !!
przepraszam musiałam to napisać 😀 ..
t-shirt DIY ? sama zrobiłaś ? świetny jest .. sama mam pomysł na jeden .. poza tym całość rewelacja .. tak , to jest najlepszy outfit w całej historii tego bloga !
buziaki :*
Anonymous
4 stycznia 2010 at 15:29jak zrobiłaś tee?
blondas
4 stycznia 2010 at 15:33tiszert diy? wow! aleś Ty zdolna bestia 😉
darenia
4 stycznia 2010 at 15:37fantastycznie wyglądasz! mam pytanie prośbę proszę napisz mi jakim aparatem robisz fotki, w tym tygodniu planuje zakup lustrzanki cały czas się waham a Twoje fotki są świetne 🙂 z góry dziękuje 🙂
http://styllove.blogspot.com/
blu
4 stycznia 2010 at 15:38muszę się w końcu zaopatrzyć w jakąś marynarkę i t-shirt, bo chodzą za mną od dłuższego czasu, a ja wciąż się nie zdecydowałam 🙂
6roove
4 stycznia 2010 at 15:41świetny outfit, szary idealnie zgrywa się z fioletem
tiszert super!
zakiet mam taki sam kobaltowy 🙂
pzdr!
kota behemota's closet
4 stycznia 2010 at 15:59wow, wyglądasz genilanie, kolor żakietu świetny, gratuluję piękniego tee diy, napisy są naszyte? wygląda super!
suzi
4 stycznia 2010 at 16:06super! bardzo podoba mi się Twój outfit!
Ja mam marynarkę w cyraneczkowym odcieniu i chyba pora, żeby wyciągnąć go z szafy :))
pozdrawiam!
Zuzia
Ola
4 stycznia 2010 at 16:08:O w jakim niemieckim mieście jest ten Twój Primark, dziewczyno? fantastycznie wyglądasz! 🙂
PaniEkscelencja
4 stycznia 2010 at 16:11Jestem pod ogromnym wrazeniem doboru kolorow! Marynarka po prostu zwalila mnie z nog. Boski kroj, boski kolor! Podoba mi sie rowniez krzyzyk, aczkolwiek wolalabym bardziej ciezki i mocarny. Jedna z lepszych Twoich propozycji. A te ceny, to niesprawiedliwosc dziejowa:D
Anonymous
4 stycznia 2010 at 16:15zerżnięte z misbhv.
Taly-na
4 stycznia 2010 at 16:21Marynarka jest po prostu cudowna… Mój numer 1! Zestawiłaś to wszystko razem genialnie, pełen szacun 🙂
Kalendarka
4 stycznia 2010 at 16:24tak t-shirty są naprawde fajne 😀 Właśnie czekam na biały Coco chanel :). Co za poświecenie! na takim mroźe! podziwiam! 🙂
Anonymous
4 stycznia 2010 at 16:26Wygladasz bardzo fajnie, marynarka ma sliczny kpolor, ale trend noszenia koszulki pod marynarke panowal wiosna i latem. Nie rozumiem dlaczego przedstawiasz go jako NOWY!!??
Pozdr.
Madziara
Ann.
4 stycznia 2010 at 16:43idealnie! tez chce taki!
Phersipnai
4 stycznia 2010 at 16:46Zachwycasz.
http://phersipnai.blogspot.com
Anonymous
4 stycznia 2010 at 16:46Bardzo fajny outfit. Już dawno nic mnie nie urzekło, tak jak Twój zestaw. Brawa za zabawny, ale nie infantylny t-shirt. No i świetne zestawieni kolorystyczne- dzięki za inspirację. Pozdrawiam
Nika
ruciaprada
4 stycznia 2010 at 16:51pieknie!!!bardzo mi sie podoba,wrecz sie zachwycam jak patrze na twoj look:)koszulka to Diy-owe mistrzostwo!!!pozdrawiam!!
http://anna-ruciaprada.blogspot.com/
tyruryru
4 stycznia 2010 at 16:58wooooow, marynarka boska, wszystko genialne nawet taka zwykła czapka strasznie mi się podoba 😉
Marlena
4 stycznia 2010 at 17:16Piękna marynarka. Naprawde świetna.
PotatoEater
4 stycznia 2010 at 17:22swietnie Ci wyszedł te tee :)))
Sweet Things
4 stycznia 2010 at 17:23o kurka!ta koszulka wymiata!też chce taką!!!
roadtofashion
4 stycznia 2010 at 17:50cudownie!
padłam z zachwytu, piękny żakiet no i tshirt- rewelacja!
pozdrawiam 🙂
playwithfashion
4 stycznia 2010 at 17:55Najlepsze, że żakiet kosztował 5 euro – cudny!!! Cały look świetny:) No i jeszcze perełka – czyli tshirt -wow!
Pani Miła
4 stycznia 2010 at 17:59śliczny pierścionek i marynarka 😀
Blue Note
4 stycznia 2010 at 18:05ale jesteś chuda
http://ridewiththemoon.blogspot.com/
Sanna's Land of Illusion
4 stycznia 2010 at 18:11Muszę się zgodzić, Twój najlepszy zestaw chyba, bardzo fajny t-shirt i marynara 🙂 Do tego pięknie wyglądasz :*
telecharger
4 stycznia 2010 at 18:48marynarka ma fajny kolor :}
Anonymous
4 stycznia 2010 at 19:06jeden z najlepszych zestawów w ostatnim czasi wielkie brawa!
Anonymous
4 stycznia 2010 at 19:08wygladasz karo jak modelka z ulic Paryża 🙂 rewelacja naprawdę !!! emmos
Dag'marre
4 stycznia 2010 at 19:21Bardzo podoba mi się Twoj zestaw i Twój t-shirt, ale, mówiąc bardziej elegancko niż ,,zerżnięte z misbhv”, uważam że powinnaś napisać skąd wzięła się inspiracja na ten, a nie inny napis. No, ale jak już mówiłam, ładnie wyglądasz, no i masz boskie nogi, ale to pewnie słyszysz cały czas 😉
Anonymous
4 stycznia 2010 at 19:22Wyglądasz FENOMENALNIE!!!
EWAkuacja
4 stycznia 2010 at 19:26Cudowny żakiet! Marzy mi się żakiet w takim kolorze.
Jak wykonałaś napis na t-shircie? To naszywana aplikacja, nadruk? Trudno stwierdzić na zdjęciu. Ale wygląda super. 🙂 Ja przekonałam się do t-shirtów, jako „niesportowych” elementów garderoby, już jakiś czas temu, a w tym roku również dorzuciłam kilka DIY do kolekcji.
Powinnaś też częściej wstawiać większe zdjęcia twarzy, bo podoba mi się Twój makijaż i szkoda, że tym razem nie widać go z bliska.
Pozdrawiam!
Anonymous
4 stycznia 2010 at 19:31jak zrobiłaś tą koszulę?? strasznie mnie to ciekawi… 🙂 też chcę taką… 😉
Anonymous
4 stycznia 2010 at 19:33a jaki jest dokładnie napis na koszulce, bo nie widać… 🙂 ??
Anonymous
4 stycznia 2010 at 19:47Anonimowy, w którym miejscu ona przedstawia trend noszenia tshirtów w wersji eleganckiej jako nowy? Bo nie zauważyłam…
Szafa Madziary
4 stycznia 2010 at 19:47ten to akurat taka wersja „elegancka”:D
gosia
4 stycznia 2010 at 19:55bardzo ładnie wyglądasz,piękne okolice 🙂
Anonymous
4 stycznia 2010 at 19:56Marynarka jest świetna ! Chociaż ja osobiście zrezygnowałabym z naszyjnika ( bo gryzie się z wzorami na t-shircie ) oraz z czapki a wybrałabym jakieś duże czarne kolczyki. Jednak generalnie całość bardzo mi się podoba 😉
veroni
4 stycznia 2010 at 19:57wygladasz mega genialnie!!
Talia
4 stycznia 2010 at 19:57Podobają mi sie tego typu zestawienia. Szukam podobnego tshirtu i nie wpadłam na pomysł, żeby go po prostu zrobić go sama, dzięki za ideę 😉
takabaka
4 stycznia 2010 at 19:59wyglądasz po prostu świetnie! najlepszy zestaw na tym blogu! Jak zrobiłaś koszulkę? pozdrawiam 🙂
bessnel
4 stycznia 2010 at 20:02Ostatnio zaczęłam się przekonywac do tshirtów z napisami, ten szczególnie fajny! Kolor marynarki zdecydowanie nie dla mnie… ostatnio preferuję stonowane barwy 🙂
Widziałam Cię w Aktiviscie, gratuluję!
jzr
4 stycznia 2010 at 20:07koszuka DIY ale powiedz szczerze ze skopiowalas pomysl dziewczyn z http://www.misbhv.com/
koszulki change the channel zrobily w kolekcji fall/winter 2008
elficzka
4 stycznia 2010 at 20:26świetny żakiet 🙂 też takiego szukam
mïu
4 stycznia 2010 at 20:56zestawienie kolorów i stylizacja cudo!
alerim
4 stycznia 2010 at 21:04Świetny zestaw, ta marynara mi się strasznie podoba, a ten t-shirt niby też fajny, ale mi się troszeczkę za bardzo skojarzył z podróbami chanel (oczywiście wiem ze to żart), ale często (niestety) można na ulicach spotkać napis „channel” i takie zniekształcone logo, moze dlatego 😉
Porcelajn
4 stycznia 2010 at 21:54zestaw jest niesamowity. kolor marynarki emanuje pięknem. koszulka oryginalnością. Pierścionek również zachwyca. Co tu dużo mówić. Wszystko mi się podoba.
...Iww...
4 stycznia 2010 at 22:02Świetny zestaw 😀 i piękny żakiet z koszulką był niezły pomysł, aż szkoda że jestem niezłym zmarzlakiem bo w zimie nie dałabym rady tylko w żakiecie i koszulce zawsze muszę mieć pełno warstw ;p Nie wiem czy już ci komentowałam, ale często zaglądam na twojego bloga 🙂
duckalicious
4 stycznia 2010 at 22:34great outfit, that blazer kicks ass!
Mekinking
4 stycznia 2010 at 22:53świetny żakiet, ma rewelacyjny kolor. i do tego pierścionek pierwsza klasa!
Pangea
4 stycznia 2010 at 22:56szkoda trochę,że nie wspomniałaś o udziale Lambi i jej koszulki w tym wiekopomnym dziele…
Anonymous
4 stycznia 2010 at 23:54wszystko super ale nie jest Ci zimno?!:OOOOO ja bym od razu była chora gdybym tak wyszła w taki mróz
Anxi ...
4 stycznia 2010 at 23:57A to Karo odgapila od Lamb? Bo ja te koszulki juzod kilku miesiecy widuje w sieci, a nawet NY ktory uchodzi za badziewny sklep dla glupich nastolatek juz dawno wypuscil koszulke nawiazujaca do loga chanel. Tak wiec nalezaloby abys Ty pangea razem z Lamb wspomniala skad zaczerpnelyscie inspiracje, bo na pewno nie z waszych glow 😉 To samo sie tyczy kosulki YSL 😉
janka
5 stycznia 2010 at 00:00zestaw estery z marca zeszlego roku.
http://szafa-estery.blogspot.com/2009/03/zmien-kana.html#comments
ty rowniez powinnas napisac o autorkach koszulki bo skopiowalas ich pomysl
Charlottka
5 stycznia 2010 at 00:05O rany! Po pierwsze marynara swoim kolorem urzeka a ceną powala bo na allegro chcą za nią ponad stówe. Po drugie t-shirt, gdybym nie przeczytała, że DIY to byłabym pewna, że oryginał(no może jakbym się przyjżała to bym wyczaiła to podwójne „N”;)). Po trzecie, całość jest niesamowita:o
Seniorita Corazon
5 stycznia 2010 at 00:14DIY? Wyszedł wspaniale!! Ja do niedawna nie nosiłam tiszertów na codzień, teraz nie mogę bez nich żyć;)
enso
5 stycznia 2010 at 01:54przecudowna marynarka, ach
miuska
5 stycznia 2010 at 08:50Stylizacja jest przepiękna – marynara ma boski kolor, a t-shirt jako DIY zachwyca precyzją wykonania. Duże ŁAŁ!
Ula
5 stycznia 2010 at 09:55Kolor marynarki jest świetny:).
T-shirty to bardzo ważny element mojej garderoby:)
bloo.
5 stycznia 2010 at 10:15Dobra dziewczyny bez przesady .. przecież nie jedna osoba ma taką koszulkę i nie jedna mieć będzie .. tu nie chodzi o zgapianie :)) ja sama się inspiruje i wiele koszulek chciałabym sobie zrobić .. nie zabraniajcie mi 😀 .. ehh .
*Valentine*
5 stycznia 2010 at 11:12Really nice outfit!
You’re gorgeous 🙂
♥
PUNKIE
5 stycznia 2010 at 13:15beautiful look! love the blazer!
Anonymous
5 stycznia 2010 at 14:17dziewczyny z Misbhv inspirowały się projektantami znanych marek i ich logami, a Ty na żywca zerżnęłaś ich pracę. Wstydź się!
Katya
5 stycznia 2010 at 17:13You’re pretty and I like your ring.
Anonymous
5 stycznia 2010 at 18:11Całość wygląda bardzo fajnie, jednak mam wątpliwości co do bluzki, napisałaś, że pomysł ściągnęłaś od dziewczyn z mishbehave, a to raczej wygląda jak ich bluzka albo plagiat.
Anonymous
5 stycznia 2010 at 18:24Pozwolę sobie Cie o coś zapytać, choć nie wiem czy odpowiadasz na komentarze.Zauważyłam, że kupujesz w Primarku, możesz zdradzić gdzie, bo chyba w Polsce ich nie ma. Z góry dziękuje za odpowiedź.
helloyellow.
5 stycznia 2010 at 21:37T-shirt nie przypadł mi do gustu, ale za to żakiet świetny.
aeterna
5 stycznia 2010 at 22:57kolor kolor kolor – zazdroszczę marynarki 🙂
madzikzet
6 stycznia 2010 at 00:05marynara rządzi!!!!! w Primarku jestem srednio 2 dni w tygodniu, a jej nie widzialam??!??!?!
Anonymous
6 stycznia 2010 at 03:41tshirt budzi baaaardzo dużo zastrzeżeń. nie jest inspirowany msbhv, jest najzwyklejszą kopią, dodatkowo mniej estetyczną. diy brzmi dumnie, ale nasuwa się pytanie, czy nie łatwiej (i uczciwiej i, jako osoba interesująca się modą, zwyczajnie fajniej) po prostu kupić? dziwne. psuje to całkiem fajny zestaw, bo nie można tu już mówić o orginalności.
Anonymous
6 stycznia 2010 at 12:59autorka przedstawia sposob noszenia tshitow pod marynarką jako odkrycie sezonu w notce nad zdjęciami…
nie wiem, kiedy czasy noszenia tshirtu pod marynarką, albo zestawiania tshirtu z eleganckimi ciuchami minęły?
nosiłam się tak dwa i trzy i cztery sezony temu.
stylizacja niezła, ale mało odkrywcza. nawet kolor marynarki… no cóż amarant już raczej przebłyskuje jedynie resztkami z witryn sklepowych…
MISBEHAVE
6 stycznia 2010 at 14:19Hej, jest to kopia, ale co zrobić 🙂 Jest nam miło, że komuś się tak spodobało, że zrobił ją sam- wybaczamy! Nie były dostępne od kilku miesięcy. Re-edycja w połowien stycznia- zapraszamy!
pzdr
MISBHV
Podszewka
6 stycznia 2010 at 15:50ale co tam, że kopia 😉 nieprawda!! Jest cudnaaa ;-))))))))))) i kolor marynarki świetny….ma takie frakowe bolero w fiolecie, ale tak zalatuje delikatnym indygo…i już myślałam, że je oddam…jednak po Twoim poście chyba zostawię je w szafie 😉
kingaaaa
6 stycznia 2010 at 16:19jak ja lubię połączenie t-shirtów z marynarkami. apropo marynarki jest cudowna, wręcz perfekcyjna.
charlize mystery
6 stycznia 2010 at 16:33anonim gladki tee+szablon wyciety z papieru+ zamalowanie liter pisakiem do tkanin 😉
darenia canon 350 d i obiektyw 50 mm/1.8
kota bhemota closet napisy sa namalowane:)
ola bremen
anonim zainspirowany
anonimowy madziara nie przedstawiam tego trendu jako nowy, jest nowy w mojej szafie.
blue not szczupla
dagmarre a markach napisalam skad jest inspiracja.
ewakuacja napis namalowalam flamaster do tkanin. A zdjecia twarzy(jak bede miala ciekawy makijaz) bede wstawiac na pewno, ciesze sie, ze Ci sie podoba:)!
anonim namalowalam flamastrem.
anonim change the channel
takabaka namalowalam flamastrem na koszulce
jzr nie skopiowalam, ale zainspirowalam sie, bo moj ma inne litery A;)
Iww ja tez zawsze mam kurtke i kilka warstw:)
pangea wiesz, ze jesli chodzi o ta koszulke ,lambi nie miala swojego udzialu;)
anonim 5 minut mozna wytrzymac, nie zachorowalam;)
janka msbhv nie mialy w swojej kolekcji szarych , a moje litery sa inne niz w oryginale.
anonimowy wstydz sie za swoj komentarz 😀
anonimowy przypatrz sie jak wyglada oryginal, a jak moja.
anonim bremen
anonim skoro sie umie samemu zrobic to nie trzeba kupowac. Zreszta zobacz jak wyglada oryginal, a jak moja , czy wszystkie litery sa takie same.
anonim klania sie umiejetnosc czytania ze zrozumieniem, nie napisalam w zadnym miejscu, ze tshirty i fiolet sa modne 😀
mishbehave to jest isnpiracja nie kopia:) moja jest szara i literki A ma zamalowane:)pozdrawiam
FAVLOVE
6 stycznia 2010 at 17:11Luz, nie ma o co robic afery, kopia to kopia, nie to co oryginał, fajnie, ze się podoba, w końcu nie sprzedaje ich, więc nie ma o co sie spierać!
K
misbhv
kasia
6 stycznia 2010 at 19:03ogromna PROSBA, zwiazku z studniówkami, mogłabys wstawic swoja z tamtego roku badx isspiracje ?
Anonymous
6 stycznia 2010 at 21:52to tak jak mówić że wszelkie rzeczy z napisami adidos itd są „inspirowane” 🙂
Anonymous
7 stycznia 2010 at 17:25Wiesz w wakacje widziałam stoisko z okularami Ray Barn które były prawie identyczne jak Ray Bany. Nie wmówisz mi że twórcy tych Ray Barnów się tylko ,,zainspirowali”. Tak samo niestety nie wmówisz mi, że ty się zainsirowałaś bo jak mówisz ,,literka A jest inna”, to po prostu śmieszne.
Ola
zapuszczam-brode
8 stycznia 2010 at 15:59żakiet ogrom uwielbienie!
Anonymous
8 stycznia 2010 at 18:19zazdrość przez wielu tu przemawia po prostu
kicaj
9 stycznia 2010 at 15:29czapka jest mega!:)
Anonymous
9 stycznia 2010 at 17:29Piękny zestaw! 🙂
PS. Jeśli można wiedzieć- masz rozmiar tej marynarki? Chciałabym kupić taką przez internet, więc nie mam możliwości zmierzenia, a porównując gabaryty moje i Twoje, musi być na pewno większa od Twojej :p Z góry dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam 🙂
almaanies
10 stycznia 2010 at 12:25Karolina, wyglądasz rewelacyjnie! Fiolet jest dla Ciebie stworzony, podobnie jak fason czapki. Mogłabym oglądać te zdjęcia cały czas :). Czy ja się powtarzam? 😉 Pozdrawiam!
Soll
11 stycznia 2010 at 02:22wyglądasz fantastycznie. jesteś wysoka i szczupła, więc pasują Ci dłuższe marynarki, kolor Cię ożywia, a czapka dodaje niesamowitego uroku 🙂 bardzo mi się podoba ten top, zaprezentuj go kiedyś w całej okazałości i powiedz jak zrobiłaś!
Patrycja
15 stycznia 2010 at 10:18mialam juz nie komentowac ale po przeczytaniu komentarzy nie moglam tego nie zrobic. kurcze polska firma sprzedaje takie koszulki a ty to sobie skopiowalas. uwazam ze to lekka przesada i nie mow ze to tylko inspiracja, inspiracja byloby uzycie np wyrazu CHANNEL w jakims innym zestawieniu slownym a ty tlumczysz sie ze to nie kopia bo twoje A jest zamalowane. oni wymyslili (a przynajmniej uzyli na koszulkach oficjalnie) haslo change the channel. no do cholery jasnej bez przesady. nie zlosciloby mnie to tylko gdybys zrobila sama ta koszulke. ale to tlumaczenie jest conajmniej bezczelne. diy to diy ale uwazam ze domowe powielanie koszulki mlodej polskiej firmy, koszulki mozliwej do kupienia… no coz to jest zle! plus podpisuje sie pod postem osoby anonimowej z 6 stycznia 2010 02:41.
Anonymous
6 lutego 2010 at 11:07Mogłabym wiedzieć ile masz wzrostu?
Anonymous
10 marca 2010 at 12:29a propos T-shirtu: proszę, odróżnij 'inspiracje’ od 'kopii’.
Czy ktoś, kto przegrywa utwory swojego ulubionego artysty muzycznego z jednej plyty CD na druga, to automatycznie staje sie jej producentem, bo ZTS (Zrobil To Sam)?
A może sprzedawca na targu tak głęboko inspiruje się adidasem i dlatego na bucie umieszcza napis abidas?
Ogarnij się i szanuj swoich czytelników 🙂 /Piotr
Anonymous
2 kwietnia 2010 at 17:16Piękna… jesteś moją inspiracją :*
Anonymous
5 kwietnia 2010 at 15:38misbhv to plagiat!!! porównajcie z włoską marką 5preview:
http://5preview.blogspot.com/
kilka fotek także tu:
http://www.fashionsquad.com/tag/5preview/
http://evilmonito.com/2009/02/03/5previews-iconic-logos/
coffee and voguee
23 marca 2013 at 13:24fantastyczna marynarka!