Bikor

Dwa miesiące temu pokazywałam Wam relacje z targów kosmetycznych, na które zaprosiła mnie marka Bikor. Wtedy tez wyszłam z pełną torba prezentów, które opisywałam Wam od września pod postami. Dzisiaj chciałabym napisać krotka recenzje kosmetyków ,które dostałam. Nowości z Bikora możecie śledzić na facebooku- klikając tutaj. Śledźcie tez mojego bloga- już niedługo konkurs, który ogłoszę razem z ta marka.

Puder WET&DRY- puder,który można nakładać na sucho lub na mokro(jako podkład). Jest to pierwszy puder, który tak idealnie matuje twarz. Jest on w jednym kolorze, ktory dopasowuje sie do cery. Idealnie zakrywa wszystkie niedoskonałości. Minusem jest to, ze jest średnio wydajny, stosuje go miesiąc a została mi już go resztka.
Roz kolor 02- są dwie wersje kolorystyczne tego różu- jedna brązowo-pomarańczowa nadaje się do śniadej cery, a moja-dwa odcienie różu- idealna dla porcelanowej skory. Róż trzyma się cały dzień i rozświetla buzie. Posiada malutkie drobinki, wiec nie jest potrzebny rozswietlacz. W przeciwieństwie do pudru, jest bardzo wydajny! Wydaje mi się, ze będzie mi długo służył.

Egiptische Erde– kultowy produkt tej marki. Ja spotkałam się z nim po raz pierwszy na sesjach zdjęciowych i już wtedy byłam zachwycona efektem. Producent opisuje go jako ”krem doprowadzonym do stanu wilgotnego kamienia”. Idealny do modelowania twarzy (ja stosuje dodatkowo róż opisany powyżej). Ogromnym plusem jest to, ze jest bardzo wydajny, w ogóle się nie zużywa nawet przy codziennym stosowaniu. Minusem zaś może być to, ze jest produkowany tylko w jednej wersji kolorystycznej- dla bladej twarzy może być za ciemny. Gdy nauczymy się go odpowiednio nakładać(kolistymi ruchami szerokim pędzlem), twarz będzie wyglądała świeżo i będzie rozświetlona.

Pedzle:(od lewej)
-do różu (ścięty)
-do malowania ust
-do pudru
-do cieni
-do podkładu

Szeroki pędzel do Ziemi Egipskiej

Błyszczyki :
-2 błyszczące
-2 matowe