„Szał” na miętowy kolor nadal trwa. Ostatnio zrobiłam sobie małą przerwę od pasteli, bo widząc je w wielu zestawach, czułam przesyt.
W poprzednim poście zaprezentowałam bluzkę z baskinką, dzisiaj chciałam pokazać Wam moją nową spódnicę też z baskinką. Nawet taka faktura materiału może wyglądać nowocześnie,a nie musi kojarzyć nam się z babcinymi żakietami.
Buty, które dziś prezentuję są już czwartą parą marki Melissa. Jeśli zastanawiacie się czy buty wykonane z takiego tworzywa są wygodne i czy nie „masakrują” stóp- zainwestujcie w oryginalne buty tej firmy to będziecie mieć odpowiedź, że to jedne z wygodniejszych butów.
A jeśli chodzi o męskie outfity- często o nie prosicie, więc przedstawiam dzisiejszy zestaw mojego mężczyzny.
VJ STYLE blouse | ZARA skirt | ALDO clutch | MELISSA wedges via. Shoesnet | TRIWA watch | ABATABA collar necklace
pics by Adi
DIVERSE t-shirt | ZARA pants | LACOSTE shoes | DOLCE&GABBANA watch via Złote Wyprzedaże | RAY-BAN sunglasses
283 komentarze
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 18:13zmieniłabym bluzkę.
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 18:14bluzka zupełnie do mnie nie przemawia, wygląda jak kawałek zniszczonego prześcieradła. za to spódnica, jej kolor i faktura jest cudowna 🙂 o butach już nie wspomnę, mam dwie pary i nie wyobrażam sobie wiosennych/letnich zestawów bez nich.
PODSZEWKA
26 kwietnia 2012 at 18:23bluzka jest bardzo fajna – prosta i stylowa!
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 18:28Podszewska – Twoim zdaniem może i tak, mi osobiście się nie podoba, wygląda bardziej jak spadochron niż część garderoby. Lepiej wyglądałabym np. z dopasowanymi spodniami.
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 18:49uważam że do rurek pasowałaby idealnie – zestawienie luźnej góry z obcisłym dołem i wyglądałaby interesująco
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 18:15pozdro dla Adriana 😀 fajnego zarjusza 🙂
charlize mystery
26 kwietnia 2012 at 18:18Od kogo pozdrowić :)?
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 18:23🙂 od klientki, która zawsze płaci na męskim 😀
charlize mystery
26 kwietnia 2012 at 18:30🙂
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 18:16Wyglądacie świetnie 🙂 ale ja osobiście np nie lubię par ubranych pod kolor ;P Czasem jeśli zdarzy się, że z chłopakiem całkiem przez przypadek ubierzemy się pod kolor to albo ja się przebieram albo proszę by to on się przebrał xDD
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 18:35moim zdaniem to chore.. nie rozumiem co jest złego w ubraniu się podobnie. tym bardziej przypadkowo.. to fajnie, że macie podobny styl i akurat oboje wpadliscie na to, zeby ubrac się na zielono.. mnie sie to by podobało. taka telepatia miedzy Wami.
Ro
26 kwietnia 2012 at 22:20Chore to nie rozumieć, że inni mogą mieć odmienne zdanie 🙂
damian
29 kwietnia 2012 at 08:10Ladnie zaprojektowane. Kolorki pasują. Ciekawetylko czy to będzie dostępne w sprzedaży hurtowej ( clothing wholesale )
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 18:16Spodnie w tym kolorze pasują homoseksualistą, bez obrazy. Zawsze ubieracie się podobnie?
charlize mystery
26 kwietnia 2012 at 18:18Przykro mi, że jedynie w Polsce takie spodnie zostaną uznane za „gejowskie”.
A czy zawsze się ubieramy podobnie? W 90% tak 🙂
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 18:20To smutne, odbieracie sobie możliwość bycia indywidualnymi osobami z własnym stylem.
charlize mystery
26 kwietnia 2012 at 18:21Uzupełniamy swój styl nawzajem 🙂
a że mamy identyczny elegancki styl, to nie jest trudno 🙂
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 18:21Może nie gejowskie, ale jednak tak jak mężczyźni w różu niekoniecznie wyglądają nieziemsko pięknie i męsko – tak samo w pastelach;)
Daga
26 kwietnia 2012 at 18:23A ja uważam, że prawdziwy mężczyzna może ubrać każdy kolor ubrania i wyglądać w nim męsko 🙂
A akurat miętowe spodnie u faceta wyglądają świetnie!
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 18:24’homoseksualistą’ haha. No, widać ktoś naprawdę inteligentny to stwierdził 🙂
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 18:24Zgodzę się z „AnonimowyApr 26, 2012 09:21 AM” 🙂 Mnie też nie podobają się mężczyźni w pastelach, ale to w końcu chłopak Karoliny je nosi, nie mój, zatem nie wtrącam się 😀
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 18:29AnonimowyApr 26, 2012 09:24 AM – dokładnie:) Ale skoro zdjęcie jest wstawione to chyba można wyrażać swoje opinie, więc autorko nie neguj wszystkiego.
Bo w takim razie może się ubrać całkowicie w róż i nadal będzie super męski?
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 18:31„AnonimowyApr 26, 2012 09:24 AM” to zwykła literówka, owszem jestem inteligentna, magister prawa, 1 rok aplikacji adwokackiej i 1 rok studiów doktoranckich o czymś świadczą.
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 18:35Sry ale status studenta nieswiadczy o inteligencji jesli takie masz zdanie to zal mi cie i to bardzo! I jak widac na studiach kultury i tolerancji oraz taktu nieucza.
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 18:37nie obraź się anonimie, ale studia w Polsce o niczym nie świadczą, większość na taki poziom że strach mówić…Zresztą nie wydaje mi się żeby skończone studia świadczyły o inteligencji, tak mocno to podkreślasz…a literówki zdarzają się każdemu:)
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 18:39ojezusie, nie chciałabym trafić na takiego adwokata ;O który twierdzi, że inteligencję można mierzyć samym wykształceniem.
a do mnie mężczyźni w miętowych spodniach także nie przemawiają, kompletnie.
nie mam skojarzeń z gejami, ale… i tak mi się to nie podoba.
W dobrym stylu eko
26 kwietnia 2012 at 18:41Właśnie najbardziej pasują prawdziwym mężczyznom (w sensie „męskiej” urody), bo oni nie będą w nich wyglądać zniewieściale. W Hiszpanii jest takie powiedzenia, że różowy kolor mogą nosić tylko prawdziwi mężczyźni 😉
Ro
26 kwietnia 2012 at 18:58A mi znowu prawdziwy mężczyzna kojarzy się z czarnymi/szarymi/granatowimi/białymi v-neckami i znowu albo z ciemnymi spodniami albo z beżowymi, które fajnie odbijają ciemną górę. Ach american style 🙂 Kolorowe ubrania powinni zostawiać chłopcom.
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 18:59Chyba żartujecie, nie ma nic złego w tych spodniach! Moim zdaniem wyglądają świetnie, żałuję że nie ma Waszego wspólnego zdjęcia…
PS. Pozdrawiam panią magister z góry, polecam któregoś dnia odłożyć na chwilę studia doktoranckie i wrócić do nauki ortografii czy gramatyki… To nie była literówka swoją drogą xD
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 18:59ale facet Karoliny niestety nie wygląda jak Hiszpan ;/
charlize mystery
26 kwietnia 2012 at 19:00Zdcydowanie lepiej :)))
Wiktoria
26 kwietnia 2012 at 19:08Tutaj się nie zgodzę Karolino 🙂
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 19:16ja tak samo nie zgodzę się z Tobą Karolino … lubie Twoje stylizacje( nie wszystkie) i często tu zaglądam, ale da większości kobiet taki facet jest po prostu asexualny ;/ ale pasujecie do siebie… modowa, kasiasta,zasuszona i niezbyt wyględna parka 🙂
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 19:28„Właśnie najbardziej pasują prawdziwym mężczyznom (w sensie „męskiej” urody)” – Wydaje mi się, że chłopak karoliny jest szczuplutki, a „męska” uroda i budowa to mięśnie, i chłopak o normalnej męskiej budowie w takich spodniach wyglądałby po prostu śmiesznie:D
A kolor – jak kto lubi…Wg mnie w pastelach niekoniecznie facetom do twarzy, to tak jak w niektórych ubraniach:) Pozdrawiam
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 20:14Każdy kto dostanie sie na aplikacje jest inteligentny, bo tam trzeba myśleć;p ale jak się studiuje europeistyke/socjologie/politologie itp na kiepskiej uczelni, to mierzy sie wszystkich swoją miarą;)
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 20:30tak, napewno. aplikacja = inteligentność, wszystko inne = brak mózgu. tragedia;)
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 20:53Heh, zgadzam się z przedmówcą. Pani magister prawa nie zdarzyła się literówka, to brak znajomości gramatyki języka polskiego. Celownik l.mn. zawsze z końcówką -om.
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 21:15proponuję spróbować dostać się na jakąkolwiek aplikację;)
pozdrawiam
magister prawa, aplikant;)
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 21:17pewnie przyszłych magistrów z prawa nie uczą tego:(
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 21:33uczą, uczą tylko nie na prywatnych płatnych uczelniach bo tam się płaci za święty spokój;-) Na UW owszem ale ” za wysokie progi na pastelowe nogi”;-)
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 22:58No to tu dowalilaś,UW?Wrocławski Warszawski? A powiedz nam jeszcze ile RAZY zdawałaś na aplikacje, jesli raz i sie udało to wiadomo że alboD Dupa na to zapracowalaś,albo zwyczajnie masz plecy w rodzinie,bo znowu jesy poszłas na studia prawnicze bez adwokata czy sedziego w rodzinie to oznacza ze jestes jednak glupia;] a i znam wielu „adwokatów” haha na prawie i po prawie pustaki jakich mało.
Pozdrawiam Paniąąąą Aplikant od siedmiu bolesci!
Anonymous
27 kwietnia 2012 at 00:32do Anonima powyżej: już dawno minęły czasy gdy by dostać się na aplikację trzeba było mieć znajomości. na obecną chwile wymagana jest jedynie wiedza, gdyż egzamin jest anonimowy 🙂 dopiero po dostaniu się na aplikację przydają się znajomości, ale nie są niezbędne, wystarczy się postarać i mieć siłę przebicia. proszę się tak nie emocjonować jak się nie wie jakie są realia.
Anonymous
27 kwietnia 2012 at 09:34Niech sobie chlopak nosi nawet rozowe jak mu sie podobaja, co w tym zlego?
Wiadac niestety zascianek jaki panuje w Pl, i beznadziejne teksty ze cos jest „gejowskie”. Nietolerancja jest najbardziej zenujaca, na tych niby „swiatowych” i „lajfstajlowych” blogach.
Mam wielu zajomych, ktorzy sa z partnerami tej samej plci, brzydza mnie takie wypowiedzi jakie tu czytam, bo neistety wiekszosci z Was sloma z butow wystaje.
Charlize,
moze tym razem opublikujesz moj komantarz, ten zestaw srdnio mi sie podoba, ale poprzedni byl przepiekny i bardzo do Ciebie pasowal !
Pozdrawiam
Pani T.
Anonymous
27 kwietnia 2012 at 22:02Uniwersytet Warszawski;-) I wydział inny więc pudło z tą Panią Aplikant. Dupę powiadasz? a to z autopsji wiesz???
Uszyte marzenia
26 kwietnia 2012 at 18:16super stylizacje-jesyeście doskonali!
perfectstyleandshopping
26 kwietnia 2012 at 18:16szkoda, że nie umieściłaś Waszego zdjęcia gdzie jesteście razem jako wzór doskonale ubranej pary w podobnej kolorystyce :))))
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 18:18Zjedz coś, błagam!
charlize mystery
26 kwietnia 2012 at 18:20Byliśmy na 2daniowym obiedzie i lodach z bitą śmietaną 🙂 a teraz pozdrawiam znad ciastka 🙂
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 18:24co nas to obchodzi, napisz jeszcze ile było kalorii i ile zapłaciliście.
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 20:22kup sobie to samo i przestań pier*olić.
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 22:16Jak was nie obchodzi to po co karzecie jej tyć to blog modowy, a nie dietetyk online…
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 18:18małe pytanko, skoro teraz ubierasz się tak „lekko” to co włożysz na siebie w 30-sto stopniowym upale? zamszowe kozaczki?
charlize mystery
26 kwietnia 2012 at 18:19Jak będzie 30 stopniowy upał to wskoczę w strój kąpielowy 🙂 Obiecuje!
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 18:24wskoczysz w strój kąpielowy w środku miasta?
charlize mystery
26 kwietnia 2012 at 18:30Jakiegoś gorącego miasta owszem 🙂 czekam na wakacje!
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 18:31a kto Ci tu każe wchodzic ;p naraaa!!!!!!!!! ;)))
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 18:31i będziesz szła starówką w stroju kąpielowym, tak?? chyba nie rozumiesz zadawanych ci pytań. pokazujesz zdjęcia w środku miasta i tego samego tyczy pytanie.
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 19:39chyba nie do końca jest sens odpowiadać na pytania, które są trochę bezsensowne, co cię obchodzi czy jest jej zimno, gorąco, czy się topi, czy wróci do domu dostanie 40 stopniowej gorączki?
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 20:06Może mnie obchodzi?
Skoro mam się inspirować to powinno być dopasowane do pogody.
Zresztą skoro autorka bloga odpowiada, to powinna odpowiadać chyba na pytania a nie „pisać byle pisać”?
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 22:15Zwalony anonimie dziś w Wawie było ponad 22 stopnie, w słońcu jeszcze więcej, ludzie chodzili w krótkich spodenkach, do 30 stopni wiele nie brakowało, a to że Tobie jest ciągle zimno to Twój problem, w tle na zdjęciach widać ludzi w krótkich rękawkach i spodenkach więc było CIEPŁO!!! radze włączyć TVN Meteo i zejść w końcu z Karo…
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 22:48to zainspiruj się za miesiąc jak będzie już dla ciebie wystarczająco ciepło by tak się ubierać i po problemie.
autorka bloga po dwóch komentarzach zrezygnowała z tej bezsensownej dyskusji i ja też już rezygnuję, dziękuję.
pozdrawiam.
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 22:49Chodziłam na fajkę 20min temu na zewnątrz.. w dzinsowych szortach, tiszercie i balerinach;d Nie było mi zimno! Jutro Wroclaw 28 stopni;D mhmmm
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 23:16tak ludzie, w kwietniu mamy wakacyjną pogodę i wszyscy siedzą na plażach;) to że słońce przygrzeje i nagrzeje chwilowo ziemię nie oznacza że mamy biegać w bikini i aż tak się rozbierać. Rozumiem brak kurtek, szalików i innych takich, ale bez przesady. Co nosicie wtedy w największe upały, bo teraz jest może i „ciepło” ale 26 stopni kwietniowych nie jest porównywalne 26stopniom lipcowym. pozdrawiam was…
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 18:18Na piątym zdjęciu od dołu Twoje nogi wyglądają przerażająco…
Ale spódnica przepiękna. Pasuje do Twojej sylwetki, maskuje wąskie biodra, ma piękny kolor i ciekawy materiał.
Olga
26 kwietnia 2012 at 18:19Oboje wyglądacie niesamowicie 🙂
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 18:19Nie podoba mi się. Zarówno bluzka, jak i spódnica wisi na Tobie i wygląda bezkształtnie. Wczorajszy zestaw super, dziś beznadziejnie
Sandra
26 kwietnia 2012 at 18:20Świetnie wyglądacie ze sobą pod względem kolorystycznym, Twój mężczyzna ma świetne spodnie 🙂
Świetna spódniczką, którą bym z chęcią ukradła 😉
XXX
Daga
26 kwietnia 2012 at 18:21Bluzka i spódniczka wyglądają ślicznie, natomiast buty zupełnie do mnie nie przemawiają…
Pozdrawiam, http://lady-in-high-heels.blogspot.com
Ola
26 kwietnia 2012 at 18:21Jakoś nie mogę się przekonać do melissek na koturnach :< Reszta rewelacja! 🙂
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 18:21Bardzo podoba mi się Twój „kołnierzyk”. Co mi się nie podoba, to ubieranie się pod kolor ze swoim partnerem. Nie uważasz, że to trochę obciachowe? Mi osobiście bardzo nie podobają się takie „bliźniacze” pary.
charlize mystery
26 kwietnia 2012 at 18:23Uważam, że to urocze 🙂 za granicą nikogo takie ubieranie pod kolor nie dziwi 🙂
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 18:26Mnie nie dziwi, mi się po prostu nie podoba. Ale to moje zdanie. Osobno (poza butami Twojego partnera) podobają mi się Wasze stylizacje.
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 18:27Ale jesteśmy w Polsce i jak widać tutaj dziwi. Skoro tak mocno chcesz dopasować się do kanonów to może przeprowadzka
charlize mystery
26 kwietnia 2012 at 18:30Planuję 🙂
Wiktoria
26 kwietnia 2012 at 18:30Dlaczego zawsze porównujesz wszystko do „tego za granicą”. Kobieto, nie mieszkasz za nią więc się nie porównuj. Polacy mają taki pogląd, a nie inny i lepiej byłoby dla ciebie znaleźć jakieś inne argumenty aniżeli „bo za granicą tak nie mówią”, „bo za granicą nikogo to nie dziwi”. Przeprowadź się za granicę, bo gadaniem niczego nie zmienisz, a skoro tam bardzo wierzysz w obcokrajowców to myślę, że nie spotkasz się tam z taką krytyką jak tutaj 🙂
W dobrym stylu eko
26 kwietnia 2012 at 18:37Zgadzam się z Charlize, to urocze. Może nie zawsze, ale raz na jakiś czas wygląda bardzo fajnie. Lubię widzieć takie pary na ulicach, zwłaszcza, że rzadko się trafiają.
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 18:41Fakt tego ze za granica istnieje wieksza tolerancjia to akurat fakt niemowiac o tym ze nasz wspanialy naród niema bladego pojecia czym ona jest jak równierz niemieli nic wspólnego z kultura. Jedyne co potrafia robic polaczki to walic krytyka i zawiscia wprost zalosne…
charlize mystery
26 kwietnia 2012 at 18:53Wiktoria no właśnie mieszkam i obserwuje jaka jest tolerancja w Niemczech, w Polsce niestety jest jej brak co widać chociażby na blogach modowych.
Wiktoria
26 kwietnia 2012 at 19:12Zacznij pisać notki w języku niemieckim, Polacy przestaną je czytać, a tolerancyjni Niemcy zaczną i po problemie 😉
Anonymous
27 kwietnia 2012 at 08:02Za granica nikogo to nie dziwi, bo przykladowo w Niemczech sie wszyscy nawzajem kopiuja… mieszkalam w Monachium, potem kolo Monachium, w Hamburgu i teraz w Bremie… nic nowego – wszedzie to samo… a co gorsza 75% spoleczenstwa sie w ogole dobrze ubrac nie potrafi!
Liebste Grüße aus Deutschland!
Anonymous
27 kwietnia 2012 at 16:35czekamy na post o tym jak wyprowadzasz sie z Polski. dla dobra narodu!
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 18:21Bluzka na nie, reszta bardzo ładna. Nie pomalowane paznokcie?:)
charlize mystery
26 kwietnia 2012 at 18:22Aktualnie stosuję na nich kurację by je trochę wzmocnić 🙂 też brakuje mi ich malowania
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 18:26to może jakaś kuracja na którą można nałożyć kolor?
Zresztą ja polecam najprostszą i najtańszą kurację – tabletki silica. U mnie po tygodniu włosy, skóra i paznokcie wyglądają rewelacyjnie i zapominam jej brać:)
charlize mystery
26 kwietnia 2012 at 18:29Aktualnie stosuje odżywkę Eveline 8 w 1, którą mi polecili fani na fb, mam nadzieję, że pomoże 🙂
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 18:33Wiem, wiem. Ale uwierz – od środka lepiej wszystko „naprawiać”:) Polecam ci szczerze, ilekroć nie używam tylekroć pomaga. I to 3w1;)
charlize mystery
26 kwietnia 2012 at 18:52No to w takim razie wyprobuje to co polecilas 🙂
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 18:57FANI? hahaha
Fanów to może mieć jakaś gwiazda filmowa, a blogerka to chyba raczej obserwatorów.
pozdrawiam
mucha
charlize mystery
26 kwietnia 2012 at 18:58Jak sama nazwa wskazuje- FANpage.
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 19:25na pewno będziesz zadowolona! miło, że zainteresowałaś się w ogóle moim komentarzem, mam nadzieję, że ci pomogą, mi zawsze:) Pozdrawiam
Weronika
26 kwietnia 2012 at 21:44ja używałam eveline 8w1 jako bazę pod lakier jakiś kolorowy i też działało i nie trzymałam się przepisu z opakowania bo więcej jak 2 warstwy mi od razu odpadały :/
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 22:58no wow odkrywcze. wiadomo, że fanpage, bo nic innego tam założyć nie można :]
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 18:24wszystko fajnie,pieknie,ale przytyj prosze!! 🙁
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 19:44odezwał się ! a czy Ty myślisz że to tak łatwo przytyć? czytam te wszystkie komentarze i mam ochotę sprzedać Wam liścia…nie wiem czy wiesz, ale niektóre osoby mają taką przemianę materii, że nie przytyją!!!!! mogą jeść w nocy północy górę tłustego jedzenia i nic! takie głupie komentarze to mogą pisać tylko osoby, które nie panują nad swoja waga i żeby się dowartościować dogryzają szczupłym osobom…ech !!!
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 20:05Nie wiem czemu wg was, „znawców” w drugą stronę, trzeba jeść „tłuste jedzenie” żeby przytyć. Wystarczy wybrać się do dietetyka który ustali odpowiednie posiłki. Raczej chodzi o ilość dostarczanych kalorii i jedzenie konkretnego jedzenia – nie każdy może jeść wszystko. Tak więc nie „echuj” anonimie z 10:44, bo nie koniecznie musi chodzićo dogryzanie…Dlaczego można komentować pozytywnie i się zachwycać a każdy komentarz którzy może być odebrany źle jest już krytykowany?
Anonymous
27 kwietnia 2012 at 20:55A nie pomyślał nikt, że być może Karo dobrze się czuje w swoim ciele i nie ma pragnienia przytyć? Zajmijcie się sobą, a nie wydajecie jakieś dziwne rozkazy.
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 18:25bluzka wygląda przeźle. nie wiem czy to „wina” Twojej chudości czy najzwyklej źle ją połączyłaś.
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 18:26buty wyglądają dość ładnie tylko z boku widać jak ci kostka albo skóra „wyłazi” i aż mnie boli, nie wygląda estetycznie, na pewno nie obtarło?… Pozdrawiam
charlize mystery
26 kwietnia 2012 at 18:29Na pewno 🙂 chodziłam w nich bardzo długo
Moo
26 kwietnia 2012 at 18:26ładne zestawienie tkanin, przemyślane dodatki, ale bluzka w połączaniu z tą spódnicą psuje Ci sylwetkę ( nie mylić z figurą 😉 ) od tyłu wyglądasz jak kwadrat w za dużej spódnicy, przeważnie ładnie modelujesz sylwetkę więc to pewnie 'wypadek przy pacy’ 🙂
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 18:27piękny colar i buty, spódnica ładna ale chyba za duża na Ciebie, faktycznie wygląda trochę jak na wieszaku bez obrazy, bluzka kompletnie nie pasuje do takiej spodnicy z baskinka. a tak poza postem, nie czujesz sie urazona komentarzem pani Wróblewskiej na temat Kasi Tusk, że jej stylizacje to niedzielna kościółkowa nuda? wasze stylizacje są w jednym tonie, bardzo podobne, także komentarz pani W. wynikał albo z nienawiści do Kasi Tusk albo myśli to samo o Tobie
pozdrawiam
Aśka
charlize mystery
26 kwietnia 2012 at 18:28Zdanie tej Pani mnie nie obchodzi, naprawdę 🙂
ja lubię taką bezpieczną, „nudną” klasykę. To właśnie moj styl 🙂
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 18:39swoją drogą fajnie masz, że Twój facet ubiera się modnie, ja mojego męża nie mogę przekonać do jasnych spodni i w ogóle do mody
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 19:22nudna klasyka to twoj styl? Spojrz na swoje wpisy sprzed 2 lat 😀
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 19:30nawet sprzed roku, żółte spódniczki itp to wg mnie nie jest klasyka
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 18:29Bluzka z tyłu wygląda FATALNIE, a z przodu ładnie ;):))) poza tym bardzo mi sie podoba, masz bardzo fajnego faceta:))) pozdrawiam.
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 18:30a dla tych co się czepiają, że Karolina jest za lekko ubrana: zwróćcie uwagę na ludzi w tle, wiele osób na krótkie koszulki
G.
26 kwietnia 2012 at 18:30Ale musieliście genialnie wyglądać razem! Zachwycam się, kołnierz jest piękny 🙂
W dobrym stylu eko
26 kwietnia 2012 at 18:34Może to nie jest moja ulubiona Twoja stylizacja, ale uwielbiam widzieć takie pary na ulicy 😉
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 18:35buty albo za małe, albo się tak wyślizguje z nich stopa bo są na koturnie, w każdym razie burzy to ogólny efekt całkiem dobrej stylizacji
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 18:35Bluzka kompletnie mi nie pasuje niestety, strasznie zniekształca ci sylwetkę. Stworzyłaś ogromne „bary” i tułów, reszta drobna i delikatna.
Fryzura również na nie, wyglądałaś pięknie na sesji w czarnej baskince w kropki, idealnie proste zdrowe włoski, rozpuszczone i prosta grzywka! kolor był też idealny. Czemu nie chcesz wrócić do tamtej fryzurki?:)
Skąd opalenizna? Weekend w ciepłych krajach czy to złudzenie?
Spódniczka super, buty super i kopertówka „wpasowuje” się idealnie:) Pozdrawiam cieplutko
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 18:36To słodkie jak para jest ubrana pod kolor : ) na pewno cudnie razem wyglądacie : )
I mam pytanie co do legginsów można je nosić jakoś żeby to wyglądało ładnie czy to już jest tandetne ?
POZDRAWIAM
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 18:37Te buty są prześliczne. Pozdrawiam. Martyna.
OlaKrolak
26 kwietnia 2012 at 18:37Buty super, torebka super, kiecka też super. Ale mam wrażenie, że z tą bluzką jest coś nie tak, robi Cię.. zbyt kwadratową. Świetnie by do tej spódnicy wyglądało coś przy ciele, podkreślającego talię. W końcu połowę pracy w stworzeniu talii wykonuje baskinka od spódnicy, a góra mogłaby to fajnie podkreślić. Ta góra zniszczyła efekt 🙂
MINTUSTYLE
26 kwietnia 2012 at 18:39miętaaa! <3 cudny zestaw 🙂
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 18:44Żal tych „anonimów”, którzy komentuja to. Wszystko im nie pasuje bardzo znają się na modzie. Przeszkadza komuś, że jesteś chuda pewnie lepiej być taka wielką żeby się w żadne ubrania nie zmieścić.Wspólczuje tym, którzy to piszą. Widać jak ludzie zazdroszczą…
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 21:54pomiędzy wychudzoną a „wielką żeby się w żadne ubrania nie zmieścić” istnieje jeszcze coś takiego jak nieziemska sylwetka Halle Berry 🙂 i wiele innych pięknych, takich NAPRAWDĘ pięknych ciał.
Anonymous
27 kwietnia 2012 at 22:14Bardzo mi przykro, ale muszę Cię uświadomić : gwiazdy są przerabiane w photoshopie!!! Zaskoczona?! Karolina ma taką sylwetkę jaką ma i nie zmieni jej dla was, matoły!!! Jak by była grubsza, to byśmy czytali komentarze: ” OMG schudnij”, „wyglądasz jak gruba świnia” itp.
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 18:44Wyglądasz niesamowicie! Klasa i kobiecość w pięknym wydaniu. Uwielbiam Twojego bloga. Masz świetne wyczucie stylu i jesteś mistrzynią w tworzeniu ultrakobiecych stylizacji. Pozdrawiam!
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 18:45ojej, strasznie dużo zawiści pod tymi Twoimi postami 🙂 nie mam pojęcia skąd to się bierze, wydajesz się być skromną, sympatyczną osobą 🙂 według mnie bluzka dobrze wygląda z tą spódnicą. stylowo i z klasą, zresztą jak zawsze. gratuluję gustu i wyczucia smaku 🙂
pozdrawiam, Kasia
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 18:46Kąśliwe uwagi na temat Twojej szczupłej figury dawają chyba zazdrosne anonimki:)
Co do Waszych stylizacji – wyglądacie oboje świetnie, chyba dzisiaj przypadła mi do gustu CAŁA Twoja stylizacja:) Zgadzam się, że super pewnie razem wyglądaliście.
A chłopak w pastelowych ciuchach wcale nie wygląda gejowsko..ludzie. Chociaż dlaczego mnie nie dziwi taki tok myślenia niektórych ludzi – żyjemy przecież w Polsce, zacofanej w dodatku. Ktoś kreatywny ze świetną stylizacja uważany jest za kogoś dziwnego..noł koment
Karolino, dzisiejsza stylizacja Twoja i chłopaka na WIELKI PLUS!:)
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 20:49Tak. Dawają;)
Każdy na tą Polskę narzeka… Nikt Was tu nie trzyma, może zdobędziecie NY, Londyn… może, ale wątpie.
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 21:16jak już komuś się nie podoba to od razu zazdrości…tak, na pewno!!!
Dokładnie anonimie z 11:49, nagle nikt nie lubi polski ani polskiego narodu, nie rozumiem czemu nadal tu jesteście.
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 21:18jak już komuś się nie podoba to od razu zazdrości…tak, na pewno!!!
Dokładnie anonimie z 11:49, nagle nikt nie lubi polski ani polskiego narodu, nie rozumiem czemu nadal tu jesteście.
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 23:07Jak Ci się Charlize tak w Polsce nie podoba, to się jak najszybciej wyprowadź. Zapewniam Cię, że nikt tu po Tobie tęsknić nie będzie :*:* papa
Anonymous
27 kwietnia 2012 at 09:26zaiste 😀
Anonymous
27 kwietnia 2012 at 17:55przepraszam, nie tyle Polska jest zacofana, co społeczeństwo.
Lubięczerń
26 kwietnia 2012 at 18:47super materiał ma ta spódnica 🙂
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 18:48u cioci na imieninach
Lolita
26 kwietnia 2012 at 18:48Piękna całość, ale szczególnie spodobała mi się…
Twoja spódniczka, kołnierzyk i strój Twojego mężczyzny:)
http://mystylemyworldandi.blogspot.com/
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 18:49Za granicą to, za granicą tamto… Nie musisz nikomu sie tlumaczyc z tego jak sie ubralas badz z tego, ze ubieracie sie podobnie tym, ze za granica wszyscy tak chodza, albo ze tam nikogo cos nie razi. Wystarczy, ze powiesz, MI SIE TAK PODOBA i koniec. Przynajmniej nie wychodzisz wtedy na wielka panne,ktora zjezdzila caly swiat w celach podgladania jak sie inni ubieraja i ktora ciagle narzeka na tych strasznych ludzi w Polsce. Nie ukrywam, ze masz racje co do Polski, ale po co ciagle narzekac? co to da? myslenia ludzi nie zmieni. Wazne,ze Tobie sie to podoba.
Anonymous
27 kwietnia 2012 at 13:23czy Ona narzeka ? ludzie, ogarnijcie się. stwierdziła fakt. jeżeli wszyscy będą mieć podejście „myślenia ludzi nie zmieni” no to sorry, nigdy nie wyleziemy z tego polskiego zaścianka.
ola
26 kwietnia 2012 at 18:49Przecudowne zestawy. Każdy element jest po prostu idealny!
miriamstyle
26 kwietnia 2012 at 18:51na pierwszy rzut oka ta bluzka nie do końca pasuje, ale jak jeszcze raz obejrzałam zdjęcia, to doszłam do wniosku, że dopasowana zepsułaby efekt. Kopertówka jest cudna! a jeśli w Wawie pogoda była dziś taka jak w KRK, to nie dziwię się, że tak „letnio” się ubrałaś. Pomysł na „wspólne” ubranie się nie jest chyba niczym dziwnym, dla mnie to urocze
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 18:52I Ty, i Twój chłopak wyglądacie świetnie!
Przykro mi,że ludzie pisze, że spodnie sa gejowskie a ty masz kwadratową bluzkę itp, skad w Polakach bierze sie tyle zawiści.
Za granicą, w Paryżu, LA,NY, praktycznie wszedzie, chłopak w miętowych spodniach uznany ejst za fajnei ubranego, super męskeigo faceta, a nawet jeśli ejst gejem to co z tego, przecież to nie od nas jets zalezna orientacja i każdy ma prawo do miłośći.
Moja kuzynka mieszka w Londynie i jak czyta komentarze ludzi z Polski tosię po prostu smieje. KIEDY WRESZCIE PRZETANIEMY SIĘ CZEPIAĆ LUDZI Z WŁASNYM STYLEM, Z INNA ORIENTACJĄ ITP?
Życzę Tobie i Twojemu chłopakowi duuużo szczęścia i uciekajcie z Polski, bo Was zjedzą!
Anonymous
27 kwietnia 2012 at 09:10Też jestem za tym, żeby cała ta artystyczno modowa awangarda wyniosła się za granicę, tam gdzie ich miejsce. Na zepsuty zachód!
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 18:53muszę pokusić się o komentarz;-)
Twojego bloga odwiedzam praktycznie codziennie czekając na nowe posty. I muszę z pełną odpowiedzialnością za słowa przyznać, że każda Twoja stylizacja wprawia mnie w zachwyt;-) zawsze w myślach mówię sobie „wow”. Chyba tylko jedna nie przypadła mi do gustu (zestaw w roli głównej z conversami a to dlatego że jestem zwolenniczką eleganckiego stylu pełnego klasyki). I tak poważnie u Ciebie wszystko jest na miejscu, włącznie z figurą i po prostu śmieszą mnie komentarze ludzi nt Twojej „chudości” bo sama tego doświadczam na co dzień;-)
jestem wierną fanką Twojego bloga zaraz po blogu bloo90fashion;-) bo ją co najmniej ubóstwiam..
Pozdrawiam
Ilona
miikax3
26 kwietnia 2012 at 18:54Ale się dobraliście z Adrianem kolorystycznie :)) super wyglądacie! 🙂
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 19:01Super! W Warszawie brakuje takich stylizacji i takiego stylu!
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 19:05Niektórzy nie potrafią zrozumieć, że szczupła sylwetka nie musi zależeć wyłącznie od ilości spożywanego pokarmu. Słyszeliście o czymś takim jak gospodarka hormonalna i metabolizm? Widocznie Karo ma je dużo lepsze od wielu z nas i tyle:) Super zestawy:*
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 19:19i szczupła i gruba sylwetka nie musi zależeć od ilości spożywanego pokarmu. Ale Każda zmiana powyżej bądź poniżej jakieś tam dopuszczalne granice (bmi?) może być podejrzana. Często grubaski się nie obżerają a chudzielce wręcz odwrotnie.
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 19:50a ja się obżeram i jestem chudzielcem – moja ulubiona pora na kolacje to 23, a nawet później! i co Panie/Pani znawco?
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 20:03„znawco”…nie można kulturalniej? Nie wyśmiewam ani nie bluzgam ludzi, którzy „ostają” od przeciętności. Po prostu często zdarza się, że osoby takie mogą na coś chorować i tak to się objawia.
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 20:52Zobaczysz za 30 lat;)
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 19:08super ! tak trzymaj 🙂 sliczna para !
Kitka
26 kwietnia 2012 at 19:10Stylowa para – cóż więcej dodać 🙂
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 19:16Zastanawiam się skąd w ludziach tyle nienawiści?! jaki sens mają głupie i złośliwe komentarze? mam wrażenie, że piszą je ludzie, którym się w życiu nie ułożyło i swoje frustracje okazują w komentarzach na blogach. Wasza dzisiejsza stylizacja bardzo mi się podoba. Moim zdaniem Twój facet wygląda rewelacyjnie. kiedy powstanie jego blog?
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 19:18nie przepadam ogólnie za Twoimi stylizacjami, ale ten outfit, i poprzedni są doskonale! Ołowkowe spódnice swietnie na tobie leżą, najbardziej podoba mi sie ta bluzka, jest taka delikatna i zwiewna, idealna na upalne,słoneczne dni 😉 jedyne co mi sie nie podoba to te buty, jak dla mnie są trochę za bardzo toporne. Pozdrawiam gorąco!
Fashion is for idiots [like us]
26 kwietnia 2012 at 19:22Amazing & elegant outfit, girl!
..but give us a smile! 😀 x
fashion is for idiots [like us]
fashion is for idiots [like us]
More than shopaholic
26 kwietnia 2012 at 19:23Torebka, buty i zegarek zdecydowanie złapały mnie za serce:D a Adrian wygląda na prawdę dobrze 🙂
zapraszam do mnie:
http://morethanshopaholic.blogspot.com
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 19:26Wyglądacie świetnie, obydwoje! 🙂
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 19:29Tak czytam te komentarze i z przykrością stwierdzam, że niektórym powinno się odebrać możliwość swobodnej wypowiedzi, bo do tego nie dorośli i nie potrafią wyrażać swojego zdania nikogo przy tym nie obrażając.
Anonymous
27 kwietnia 2012 at 23:16w pełni popieram!!!
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 19:39zastanawiają mnie te wszystkie dość nieuprzejme komentarze. niektóre są wręcz wredne. mi osobiście bardzo się podoba jak się ubieracie i nie uważam spodni twojego chłopaka za gejowskie.
wyglądacie zabójczo 😉
The Fancy Teacup
26 kwietnia 2012 at 19:41All the mint green is so beautiful! Such lovely peplum detail!
http://www.TheFancyTeacup.com
KolettaS
26 kwietnia 2012 at 19:42dla mnie bomba, może to twój urok a może umiejętność tak dobrze dobranych ciuchów, ale wyglądasz jak milion dolarów i naprawdę nie jedna kobieta mogła by ci pozazdrościć takiego wyczucia w modzie:-)
Rousess
26 kwietnia 2012 at 19:42Wszystko w tym zestawie jest idealne .. Karola jesteś perfekcjonistką a komentarze zazdrosnych ludzi powinnaś po prostu mieć „gdzieś” 🙂 .. Ja jestem twoją wielką fanką ! Pierwsze co robię po włączeniu komputera to wchodzą na twojego bloga :)) .. Chyba jestem już uzależniona hehe 🙂
Pozdrawiam cieplutko ! 🙂
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 19:42paluchy wystają chyba za małe buty ;(
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 23:14Równowaga musi być, raz za małe, raz za duże:)
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 19:44co wy pierdolicie? spódnica może faktycznie wygląda na zadużą troszkę ale reszta przyzwoicie. a chłopak to zajebisty!!!!!!!! to że ktoś się lubi ładnie ubrać i wyróżniać, to nie znaczy, że jest od razu dziwką albo pedałem, proszę was…
😉
Beautiful GIRL and Fashion
26 kwietnia 2012 at 19:50secik bardzo elegancki nie powiem, podoba Mi się praktycznie wszystko:)
a co do spodni twojego faceta to o gustach się nie dyskutuje, chyba?
http://beautifulgirlandfashion.blogspot.com
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 19:51MISTRZOSTWO CHARLIzE! Normalnie nigdy nie pisze blogerkom komentarzy, ale tu nie mogłam się oprzeć 🙂
Tecumseh
26 kwietnia 2012 at 19:53wyglądasz wspaniale i masz śliczną i sympatyczną twarz 😉 jedna z moich ulubionych blogerek 😉
P.S. bardzo zazdroszczę Ci Twojej figury, masz takie długie nogi, że nie wiem ;D
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 19:54Żal mi tych, którzy piszą takie głupoty. pewnie siedza przed kompem, nic nie robią, nie dbaja o siebie i jedza tony niezdrowego zarcia. i jak patrza na taka dziewczyne jak ty, zwyczajnie zazdroszczą, ze jestes zadbana, ladna, masz swoje hobby, fajnego chlopaka itd.
a co do stylizacji, gdzie dostanę taki „kołnierzyk”? bardzo mnie to interesuje, ale w jakiejs przystępnej cenie…
Anonymous
28 kwietnia 2012 at 00:59No i tu mamy przykład stereotypowego myślenia. Wszystkie negatywne opinie piszą grube, zaniedbane, nie mające życia prywatnego osoby, a Ty należysz do grup tych wspaniałych i idealnych, bo Tobie się stylizacja podoba. Brawo za podejście.
Anonymous
29 kwietnia 2012 at 10:22nasz stereotyp co do spodni miętowych jest na „nie” ale oczywiście wszystkie negatywne komentarze piszą dziewczyny objadające się nutellą z tak dużą nadwagą że nie mogą wyjść z domu – i na pewno z zazdrości, hahaha, super
Sara
26 kwietnia 2012 at 19:54Bardzo podoba mi się to, że stylizacjami pasujecie do siebie z Adrianem, ja i mój chłopak też czasem nosimy ubrania w tych samych kolorach 😉
W Twojej stylizacji podoba mi się wszystko oprócz bluzki, tak jak ktoś wcześniej napisał zniekształca sylwetkę, zamiast tej bluzki wolałabym coś bardziej dopasowanego, choć niekoniecznie bardzo obcisłego. Spódniczka świetna, piękny kolor, materiał, krój. Podobają mi się również buty oraz idealnie dobrana do całości torebka. Wielki plus za ten śliczny kołnierzyk i zegarek! 😉
W Adriana stroju podoba mi się wszystko. Spodnie mają świetny kolor, widać że Twój chłopak wie co w modzie piszczy 😉 Chyba, że to Ty mu podpowiadasz ? 😉
Pozdrawiam Sara
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 19:56nie porównujcie jej do kasi tusk, kaśka może charlize buty czyścić
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 19:57Ludzie, co was pogrzało, u mnie dzisiaj było 28 stopni i chodziłam w szortach i sandałkach i czułam się świetnie, dużo lepiej, niż Ci którzy założyli kurtki, bo przecież jest kwiecień a nie maj.
Zajmijcie się swoimi problemami i zostawiajcie sensowne komentarze, dotyczące stylizacji…
PaulaFashion
26 kwietnia 2012 at 20:02śliczna stylizacja , bardzo podoba mi się twój kołnierzyk 😀
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 20:06Co to w ogole znaczy 'gejowskie spodnie’!? Ze co, geje maja jakies inne nogi bo nie rozumiem, a jesli chodzi o kolor to proponuje wycieczke do Wloch czy Francji w ramach odchamienia i obserwacji jak ubieraja sie stylowi faceci. Co za paskudne spoleczenstwo, pelne uprzedzen, na prawde smutno sie czyta te komentarze…Bo faceta to najlepiej ubrac w bluze z kapturem, proste wycierane jeansy (bron Boze nie zwezane bo to tez 'pedalskie’) i adidasy badz sadaly latem i obowiazkowo sportowy plecak i lysa glowa – prawdziwy Polak Macho Nie Gej..smieszne. Podsumuje to tak:
http://img.zryte.pl/sandaly_bez_skarpet_nosi_arkadius_jebany_8545.jpg
Oboje wygladacie pieknie i stylowo i mam nadzieje, ze kiedys przyjdzie mi ogladac wiecej takich par na ulicach!
Pozdrawiam, A.
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 20:27sami obrażacie „ten straszny” naród, swój naród, więc obrażacie samych siebie. brawa za bystrość.
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 21:05Nie obrazam tylko stwierdzam fakty, tylko w Polsce kolorowe spodnie u facetow sa 'gejowskie’.
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 23:12„Co za paskudne spoleczenstwo” – no chyba jednak obrażasz
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 23:22Gejowski to on ma zegarek.. Sorry ale każdy facet, który w 20% zna się na zegarkach wie, że zegarki typu: Armani, D&G, CK, etc. to kupa.
Anonymous
27 kwietnia 2012 at 00:47Nie. Stwierdzam fakt tak jak pisalam wczesniej. Nasze spoleczenstwo i mentalnosc wiekszosci jest paskudna, nie jest to zadne obrazanie tylko obserwacja rzeczywistosci.
Anonymous
27 kwietnia 2012 at 09:13Nie rozumiem dlaczego wiecznie mamy wzorować się na ZACHODZIE i wszystko co NA ZACHODZIE jest lepsze niż u nas? Głowa ciągle w PRLu?
Anonymous
27 kwietnia 2012 at 10:20Też tego nie rozumime. Skoro u nas wszytko jest takie złe, łącznie z mieszkającymi ludźmi, śmiało wykupcie sobie lot i wio do stanów! Wasze życie będzie cudowne, sami piękni ludzie na zewnątrz i w środku. Ogarnijcie się
Anonymous
27 kwietnia 2012 at 10:21Mnóstwo ludzi przyjeżdżających zza granicy chwali polaków za to, że są mili itp. Ale tylko polacy jak widać sami siebie „jadą”. Tragedia i wstyd na prawdę
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 20:15Nie rozumiem skąd w ludziach tyle jadu, mam wrażenie , że niektórzy przyczepią się do najmniejszego szczegółu ;/ Ludzie dajcie sobie na wstrzymanie. Osobiście bardzo podoba mi się styl Karoliny , co prawda nie wszystko ubrałabym co prezentuje na blogu , ale jest dla mnie swoistą inspiracją . Podziwiam Cię , że mimo tylu nieprzychylnych komenatrzy ( czasami takich głupich , że zastanawiam się kto mógł wpaść na coś takiego ? !?!? ) prowadzisz nadal bloga i pozwalasz nam podkraść od Ciebie pomysły na fajną stylizację. A co do Twojego chłopaka bardzo mi się podoba połączenie białej koszulki i miętowych spodni,chciałabym widzieć więcej takich mezczyzn na naszych polskich ulicach. Pozdrowienia dla was 🙂
thesimplestyle
26 kwietnia 2012 at 20:15świetnie wyglądacie:)
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 20:21czy te buty sa wygodne?? nie ma siego ppradzic w sprawie ich kupna:(:( nie odparzaja ani obdzieraja stop??
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 20:23A ja jestem gejem i też noszę miętowe spodnie. I co? Spalicie mnie na stosie, żałośni haterzy?
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 20:26nie:) ja nic nie mam przeciwko gejom rili
el_martina
26 kwietnia 2012 at 20:30ale piekne stylizacje! bluzke masz swietna, bardzo podoba mi sie jej ksztalt i z checia widzialabym taka u siebie! Twoj mezczyzna wyglada idealnie!
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 20:32Jak już komuś się nie podoba to os razu jest hejterem. jak ktoś pisze coś nie na temat albo jego komentarz negatywny nie jest „konstruktywny” – też jest hejterem. Ale osoby które piszą „ojej pięknie!” – piszą baaaardzo konstruktywne i mądre komentarze, i to jest oczywiście w pełni spoko, bo jest pozytywne i można się „kąpać” w radości. Dajcie spokój, ze skrajności w skrajność:/ krytykujecie to spójrzcie na siebie
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 20:37Ale powiedz sam/sama, że wiązanie koloru spodni z czyjąś seksualnością to jakiś absurd. W ogóle wydaje mi się, że Polacy (nie wszyscy, oczywiście) mają niemiły nawyk zaglądania wszystkim pod kołdrę.
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 21:15tak, jest to absurdalne, ale z drugiej strony każdy ma prawo do swojej opinii…jednemu się podoba – inny będzie wiązał takie spodnie z inną orientacją. osobiście nie mam nic przeciwko jednak sądzę, że przesadzamy w obie strony. takie krytykowanie „hejterów” tylko ich napędza i tak błędne koło.
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 20:37charlize, czy chodzisz moze na solarke?
charlize mystery
26 kwietnia 2012 at 20:41nie 🙂
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 20:50a używasz samoopalaczy lub balsamów jeśli tak to jakich?
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 21:14to skąd ten kolor skóry?
Anonymous
27 kwietnia 2012 at 09:43Jak od marca w krótkich spodenkach śmiga, to się dziewczyna zdążyła opalić.
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 20:51http://www.honorata-skarbek.com/2012/04/zgaduj-zgadula.html
ty wygladasz lepiej;))
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 20:53zdradż swój sekret chodzenia na szpilkach ,bo ja dłużej niż 2godz nie wytrzymuje
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 20:56Hmm..bluzka nie jest dla Ciebie. W ogóle nie wiem na kim leżałaby dobrze, ale ok.
Buty do mnie nie przemawiają. Adriana również, mimo że Lacoste, to nie pasują do koszulki i spodni. Zbyt sportowe… i ten kolor.
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 20:57Mi się bardzo PODOBA TAKIE ZESTAWIENIE WSPÓLNE ubrań przez pary-można to zauważyć najbardziej w USA np. gwiazy/celebryci czesto ubieraja sie podobnie. Bardzo fajnie wygladacie, szkoda wlasnie ze nie am waszego wspolnego zdjecia a jesli krytyka bedzie tak dalej nawet odnosnie koloru meskich spodni to nigdy nie bedzie urozmaicenia i tolerancji , wszedzie sie czyta ze w polsce za malo koloru a tu pojawil sie kolor i tez nie pasuje. Mi sie tam podoba!
Natalie's Style
26 kwietnia 2012 at 21:00uważam, że strój jest świetnie dobrany do Twojej sylwetki. baskinka dodaje krągłości gdzie trzeba, natomiast bluzka równoważy ramiona z bioderkami.
SUMMERRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRR
26 kwietnia 2012 at 21:07Super, bardzo mi się podoba :). Nie wiem czemu ludzie się czepiają, że jesteś za lekko ubrana. U mnie było dzisiaj 26 stopni i było mi strasznie gorąco w krótkim rękawie.
Strasznie fajnie musicie wyglądać razem na ulicy – tak ubrani pod kolor :D. Mi się z moim facetem też czasem zdarza, ale przez przypadek ;).
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 21:18fajnie wyglądasz, stylowa z Ciebie dziewczyna:)
kamillciia
26 kwietnia 2012 at 21:22buty są super, spódnica też, bluzka ok ale nie do tej styzizacji. Podobają mi się te ubrania, ale uważam że wyglądasz komicznie w tej spódnicy bo jest dla ciebie za duża, powinna bardziej przylegać do twoich bioder, tylko nie pisz ze tak musi być bo wcale nie musi. Jest dla Ciebie za duża. Pozdrawiam
Ewelka
26 kwietnia 2012 at 21:24Znakomite kolory,bardzo elegancko i to dopasowanie z chlopakiem!:) bomba
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 21:25zdjęcie z tyłu pokazuje jak fatalnie wygląda spódnica, bluzka poszerza i podkreśla garbiące się plecy – żenujący jest ten wpis o masakrowaniu stóp, można sobie dorabiać ideologię ale plastik to plastik i masakruje stopy
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 23:11też tak myślę. jakkolwiek by nie była stworzona to jednak guma…
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 23:11i nikt chyba na co dzień nie nosi tych butów:)
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 23:24JAK TO NIKT?! Charlize nosi. A jak przyjdą upały, to tym bardziej będzie je nosić.
Modna Komoda
27 kwietnia 2012 at 19:59No chyba jednak nosi, np ja 😉
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 21:41aaaa czy to Poznań??
ciekawa stylizacja, uwielbiam ten kolor! Nie przejmuj się tymi wrednymi komentarzami – nie chodzi też o to, że mamy być bezkrytyczni w stosunku do Ciebie, ale to co tu ludzie wpypisują to aż mi się wstyd robi, że w naszym społeczeństwie tyle zawiści jest!
Milka
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 22:55Taaa…. Warshafka;)
Anonymous
6 maja 2012 at 19:43tylko burak napisze Warshafka 🙂
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 21:42skąd tyle jadu na tym Twoim blogu? Może to jedna osoba pisze pod kilkoma pseudonimami bo aż trudno uwierzyć że na 10 komentarzy 8 jest złośliwych.
Zazdrość chyba kogoś opętała.
Weronika
26 kwietnia 2012 at 21:46A mi się wyjątkowo nie podoba. wiem że stać Cie na więcej. Bluzka jest świetna ale widziałabym ją bardziej z ołówkową spódnicą, np pokazywałaś kiedyś taką biało-czarną 🙂 bo ta spódnica jest chyba na Ciebie za duża.
pozdrawiam
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 21:51Jak dla mnie wyglądacie świetnie! Zarówno Ty i Twój chłopak. Szkoda, że nie zamieściłaś Waszego wspólnego zdjęcia. 🙂 Melliski wyglądają obłędnie na stopie. 🙂
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 22:12Świetny zestaw! Te buty wyjątkowo dobrze się prezentują na Twoich nogach.
Anonymous
27 kwietnia 2012 at 10:18Też tak pomyślałam! Charlize, mam to samo co ty – dość dużą stopę:D W tych butach wygląda na drobną i w ogóle prezentuje się świetnie!
W porównaniu np do wcześniejszego wpisu z sandałkami z pomarańczem – tam wg mnie powiększa optycznie stopę i nie wygląda to dobrze:(
Tutaj rewelacja!
Mell-Ali
26 kwietnia 2012 at 22:12Jaka piękna spódniczka i fantastyczna bluzka 🙂
Wyglądacie świetnie.
jane
26 kwietnia 2012 at 22:17Bardzo podoba mi się ten zestaw – spódnica jest przeurocza, a i bluzka cudna <3
Dobraliście się kolorystycznie! 😀
jasnawoda
26 kwietnia 2012 at 22:27spódniczka urocza, podobają mi się baskinki bardzo:)
aczkolwiek ta bluzka tu nie pasuje, zaburza proporcje, postawiłabym na coś bardziej dopasowanego:)
a meliski są świetne.
pozdrawiam
personanongrata
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 22:39GDZIE KUPIŁAŚ MELISSKI?
almaa.
26 kwietnia 2012 at 22:42śliczny ten kołnierzyk 🙂
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 22:45Bold & Beautiful jak Boga kocham:)
Anonymous
27 kwietnia 2012 at 16:48hahahaha! Dobre, to Ci się udał ten komentarz, hahaha:D:D:d
Ema Mija
26 kwietnia 2012 at 22:47Pięknie wyglądacie!
Pozdrawiam 🙂
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 22:48http://4.bp.blogspot.com/-Abc9D7_AOOU/T5liRUumkeI/AAAAAAAABFA/0Cprc6bmEaw/s1600/DSC00429.JPG
stylówa jak honey hahaha
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 23:10tak to jest jak się ubiera w sieciówkach:) Co druga osoba ma dany ciuch…
Anna
26 kwietnia 2012 at 22:49dwa zestawy mi się podobają:) bardzo fajny kolor spódnicy
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 22:54Stylizacja bardzo udana:) Uwielbiam takie klorki. Ludzie, to, że facet zakłada miętowe spodnie nie oznacza, że jest gejem, a nawet jak ktoś jest gejem to jego sprawa. Trochę tolerancji. Nie uważam jednak, że takie podobne ubieranie się z partnerem jest urocze. Dla mnie to takie na siłę infromowanie innych jak bardzo się kochacie i tochę przesłodzone.
sylwia
27 kwietnia 2012 at 18:10A według mnie to zabawne:) Usmiechnęłabym się gdybym was zobaczyła na ulicy, taka urocza para!
Inna rzecz mnie zastanawia. Dlaczego u Charlize jest tyle negatywnych komentarzy pod postami. Rekord pobiły komenty pod wpisem z limonkową koszulą, ale tu widaćrównież pełno hejterów. Jest mnóstwo blogów z dennymi stylizacjami, gdzie dziewczynki piszą sobie „śliczniusieee:*”, „stuuunnninnng!:*” etc., a tu, na tak świetnym blogu, mnóstwo osób wciąż czepia się autorki. O co chodzi?
Zastanawiałam się czy może idzie o zazdrość, ale inne super znane bloggerki jakoś nie mają w komentarzach tylu złośliwców. A może Charlize jako jedyna ze wszystkich bloggerek nie kasuje komentarzy i dlatego u niej widać tak bardzo te niemiłe?:>
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 23:16i to jest odpowiedź dlaczego w Polsce nie ma zbyt wiele modowych blogów męskich, ponieważ gdy facet jest modnie ubrany to uważa się go za zniewieściałego! osobiście uważam że twój chłopak Karolino wygląda genialnie, sama chciałabym mieć chłopaka który tak się ubiera, z takim przynajmniej nie wstyd się pokazać gdziekolwiek 🙂 twoja stylizacja również bardzo udana. Pozdrawiam 🙂
Anonymous
27 kwietnia 2012 at 10:16czyli jest ci wstyd pokazać się z twoim chłopakiem ze względu na jego strój? O mój boże, charlize współczuję czytelniczek, takich chyba bardziej niż negatywnie komentujących…
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 23:37W GRZYWCE WYGLĄDASZ N A J LEPIEJ !
Julka
26 kwietnia 2012 at 23:38jestem załamana co się dzieje z ludźmi. Jakbyście mogli to byście się pozjadali. Karolino każdy ma swój gust, ja lubię Twojego bloga. Jesteś oryginalna, czasem mi się podoba, czasem nie, ale to przecież normalne! Nie przejmuj się tym wszystkim co piszą ludzie. Nie powiem, że piszą z zazdrości, to chyba już bardziej z nudów. Zajmijcie się czymś, bo wytykanie takich rzeczy to już ociera się o zwykłą głupotę. Tak, Karolina wstawiła zdjęcia swojego chłopaka, który TAK ma na sobie mietowe spodnie i TAK liczyła na Wasze opinie, ale teksty typu „gej”, „kasiaści” ” niewyględni” itd są naprawdę prostackie. Wystarczy napisać, że nie podoba się Wam i już. Ludzie zastanówcie się, bo własnie przez takie słowa Polska zaraz ewoluować robi się zacofanym krajem. Zastanówcie się nad sobą.
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 23:58Masz za małe buty.
BlondeShopaholic
27 kwietnia 2012 at 02:57Mały szczegół, ale nie wydaje mi się, by Dolce&Gabbana mieli zegarki w swej ofercie 🙂
Anonymous
27 kwietnia 2012 at 13:24ale D&G mają i za pewne chodziło tu o D&G DOLCE & GABBANA TIME nie każdy wie , że D&G i dolce&gabbana to oddzielne marki
kotylion
27 kwietnia 2012 at 03:43Tę samą spódnicę widziałam przed chwilą w stylizacji na blogu Honey (również w połączeniu z białą bluzką). Gdybym to Twojego bloga włączyła jako pierwszego, stwierdziłabym, że ta spódnica jest po prostu brzydka… Ale nie – spódnica jest bardzo ładna, po prostu źle na Tobie leży/jest na Ciebie za duża, a krój tej bluzki jeszcze bardziej to uwydatnia. Gdyby góra i dół stroju były bardziej opięte, to zestaw byłby super.
Marta A. Kossakowska
27 kwietnia 2012 at 07:53nie zgadzam się z krytyką twojej bluzki, jest lekka, zwiewna i prosta – w sam raz do trochę „udziwnionej spódnicy”. fakt, faktura dołu kojarzy się nieco z babcinym żakietem, ale prezentuje się naprawdę fajnie, no i ten kołnierzyk…
moze-ja
27 kwietnia 2012 at 08:04Tobie taka spódnica z baskinką jak najbardziej odpowiada, gdyż jesteś szczupła i dodaje Ci nieco krągłości w biodrach, aczkolwiek wydaje mi się ,że taka spódnica u osoby o większych parametrach w dolnej części ciała już by się nie sprawdziła tak dobrze.
męski outfit bardzo prosty, ale i ciekawy. większość mężczyzn na naszych polskich ulicach nie przywiązuje większej wagi na to czy zarzucone na siebie ubrania współgrają ze sobą. chociaż i to powoli ulega zmianie, więc oby tylko ku lepszemu.
pozdrawiam
Katarzyna
27 kwietnia 2012 at 09:49Uwielbiam jak pary ubierają się podobnie to takie słodkie:) ale widzę że niektórym to nie odpowiada ale po co przejmować się zdaniem innych 🙂
Bardzo pasuje do Ciebie ten zestaw 🙂
Zosia
27 kwietnia 2012 at 09:50nie wiem czy stosujesz, ale może warto zainwestować w rajstopy w spray-u Sally Hansen, wtedy nogi wyglądają znacznie lepiej, a rewelacyjnie się sprawdzają przy bladych nogach 🙂
Anonymous
27 kwietnia 2012 at 10:23Uroczo tak samo ubrani to wyglądają moi sądziedzi. Jadą na grzyby w identycznych dresach 😉
Jedna z zasad dresscodu jest to, aby pary nie ubierały się tak samo,to nie jest ani stylowe ani w dobrym guście, nawet Backhamom się za to swego czasu oberwało. Ale co kto woli.
Nie rozumiem jak można wygłaszać tak hamskie teksty o tym, żeby Karolina wyjechała bo nikt za nią nie będzie tęsknił. Ludzie, czy Wy macie zdrową głowę?!
E.
Anonymous
27 kwietnia 2012 at 10:37Świetny zestaw, bluzka super. Lubię takie, swobodnie się w nich czuję 🙂
Zestaw Twojego mężczyzny także na duży plus. Nie rozumiem czemu w Polsce większość ludzi uważa,że jak mężczyzna ubrany jest w pastelowe kolory itd. to od razu pedał, gej. Mnie się to bardzo podoba co wcale nie oznacza, ze gustuje w facetach typu 'laluś’ 😉
Anonymous
29 kwietnia 2012 at 10:20bo od razu taki facet często ma ze sobą torebkę, włosy lepiej ułożone niż partnerka więc wszystko nasuwa się samo. Jak face spędza więcej czasu przed lustrem to trochę nie halo jest…
life full of colors
27 kwietnia 2012 at 10:40Bluzka bardzo ladnie wyglada w polaczeniu z tym brokatowym kolnierzykiem.
Katerina
Anonymous
27 kwietnia 2012 at 11:28przepieknie, uroczo i z klasą… jak zwykle:)
Anonymous
27 kwietnia 2012 at 11:29Nie podoba mi się jak chłopak i dziewczyna chodzą ubrani tak samo, ale to wasza decyzja 🙂 fajna stylizacja Spódnica jest boska 🙂 chłopak też fajnie wygląda
Styling mousse
27 kwietnia 2012 at 12:16kopertówka wygrywa 🙂 super!
Igor Rądlewski
27 kwietnia 2012 at 12:17Chudzinka ! 🙂
Wyglądasz oszałamiająco, a miętowych spodni nigdzie nie mogę znaleźć 🙁
Pozdrawiam,
radlewski.com
Anonymous
27 kwietnia 2012 at 13:28przecież napisane ze spodnie chlopaka z Zary 🙂
Anonymous
27 kwietnia 2012 at 12:38hej mam pytanie, w jakim stopniu znasz niemiecki? masz jakieś certyfikaty albo coś??
Anonymous
27 kwietnia 2012 at 13:51Dlaczego w Polsce zadbany mezczyzna zawsze musi kojarzyc sie z gejem, przeciez milo jest popatrzec na fajnie ubranego, przystojnego chlopaka, zamiast na faceta w wyciagnietych T-shirtach i z brzuszkiem ( szkoda, ze tak malo zadbanych facetow chodzi po polskich ulicach, w przeciwienstwie do kobiet).
allmyfaces
27 kwietnia 2012 at 14:53Idealnie dopasowani do siebie kolorystycznie, super!:)
Kkate
27 kwietnia 2012 at 15:40To chyba swojego rodzaju rewolucja – kolorystycznie dobrana para 🙂 Wyglądacie jak ze zdjęcia modowego magazynu, bardzo mi się to podoba!! 🙂 Gratuluję tego, że sie tak rozwijasz, nie stoisz w miejscu i domyślam się, że za tym kryje się kawał roboty z Twojej strony 🙂 Jedyne co chcialabym zasugerować, to aby pojawiało się więcej zupełnie codziennych stylizacji (np. mniej obcasów więcej balerinek) Pozdrawiam.
Anonymous
27 kwietnia 2012 at 16:30O borze, zaczęłam czytać komentarze i nie wytrwałam… To blog o modzie, więc dlaczego czepiacie się jej chłopaka…? Ubierają się podobnie, dla mnie to całkiem fajne, chyba nawet muszę wypróbować ;). Fajnie też, że pojawiło się coś nowego, coś więcej, zdjęcia ich obojga. Poza tym, co do Hiszpanów i Polaków… Nie każdy Hiszpan jest piękny, nie każdy Polak jest brzydki. Mogę się założyć, ale połowa albo nie ma chłopaka, albo ma znacznie mniej przystojnego. Ech, straszne, a zarazem smutne… Czy to zazdrość? Karolina je, ile chce, nie jest anorektyczką, prawda? A poza tym niech ktoś powie, że kobiety otyłe są piękne i cudowne… Wolałabym mieć samą skórę i kości, niż 10 kg nadwagi… Stylizacja całkiem fajna, bluzka mi się podoba, spódnica mogłaby być nieco delikatniejsza, ale jak dla mnie jest w porządku. Pozdrawiam :).
angie fashion ♥
27 kwietnia 2012 at 17:32Kolor spódnicy jest genialny 🙂
agnieszka
27 kwietnia 2012 at 17:39blog ma byc szafiarski..o ciuchach..o modzie..o stylizacjach… a ostatnio w komentarzach to jest blog o tym czy Adrian jest gejem (super rozkminki na najblizszy weekend! Karo jestes tylko przykrywka dla swojego chlopaka-geja), czy Karo dojada, czy Karo nie marznie, jaka jest pogoda w Warszawie a jaka w Swiebodzinie i Zlotowie, ile Karo zarabia, ile ciuchow sprzedala….
para sie ubiera razem to obciachowe??? matko kochana, dlaczego? bez przesady, czasem mozna sobie pozwolic na troche funu 🙂 WYLUZUJCIE LUDZIE! ja i moj facet jestesmy dosc konserwatywni w ubiorach (szafa to kolory szary bezowy granatowy bialy czarny i czerwony) i fajnie czasem sie ubrac podobnie 🙂
mi mietowe spodnie dla faceta srednio pasuja, ale to moze dlatego ze moj facet jest bardziej 'zabudowany’ (:P:P) niz Adi i wygladalby po porstu idiotycznie. napakowane udziska opiete pastelami, no bez sensu. ale jak sie ma sylwetke modela, szczupla i wysoka to wiekszosc rzeczy wyglada dobrze.
wazne, ze to nie sa spodnie opiete w kostkach i kroczu rurki ;-))
Anonymous
29 kwietnia 2012 at 10:16Dokładnie tak, przy takich sylwetkach spodnie jakie ma na sobie Adrian są okej, ale jednak dużo jest facetów o „męskich sylwetkach”. i nie mówię tu o pudzianach ale klasycznych sylwetkach nie wychudzonych (przepraszam;)) facetów. Wtedy opięte na łydkach spodnie + kolor miętowy – tragedia:D Tutaj okej, chociaż mi mięta nie do końca pasuje w ogóle na facetach, ale to zależy od wielu czynników:)
stylebymag
27 kwietnia 2012 at 17:57Bluzka jest niepowtarzalna:)Super stylizacja:)
Alix
27 kwietnia 2012 at 20:05Śledzę twojego bloga od kilku lat. Przez ten czas zostawiłam tu dwa może trzy komentarze. Jeśli chodzi o opinie na temat ubrań, to się w nie nie zagłębiam, bo chyba o to w tym chodzi pokazać coś i dać to innym do oceny. Jednakże nie rozumiem po co są inne komentarze w stylu „przytyj”? Prawdę mówiąc to ostatnio odwiedzam Twojego bloga częściej w celu poczytania komentarzowych kłótni. To bardzo zabawne i odstresowujące. Domyślam się, że dla Ciebie to musi być udręka-czego współczuję. Każdy kij ma dwa końce, więc chyba obie strony są nieco winne. Mimo wszystko doszłam dziś do wniosku, że niektórzy „Anonimowi”, a jest ich tutaj wielu mają tak beznadziejne i stresujące życie, że po powrocie do domu muszą się jakoś powyżywać. Dziwny sposób, trochę przykry.
Miłej majówki wszystkim sfrustrowanym mnie lub bardziej, czytelnikom oraz autorom 🙂
Paulina
27 kwietnia 2012 at 20:17Że (zdania nie zaczyna się od „że”!) pozwolę sobie na żarcik sytuacyjny – czujecie do siebie miętę. hohohoh. Wszystkich rozbawiłam ;]
A tak już całkiem serio – bardzo fajny zestaw, chociaż ja nigdy jeszcze nie przekonałam się do koturn 🙁
Moja szefowa przyszła dziś w pięknej bluzce z baskinką i zaraz po przyjściu do domu zamówiłam taką w Internecie ;];]
mikado
27 kwietnia 2012 at 20:51Wooooow, wyglądasz cudownie! Tak jak powinna wyglądać kobieta XXI wieku – modnie, elegancko, z klasą. Brawo! 🙂
JustFabulous
27 kwietnia 2012 at 20:56wow! w Polsce tak ciepło?? zazdroszczę 😉
oboje wyglądacie pięknie, podobają mi się miętusy Twojej połówki 😉
JustFabulous
27 kwietnia 2012 at 21:03jezusieee! dopiero zerknelam na pomyje powyzej.. od kiedy seksualnosc faceta zalezy od koloru spodni? jezzzz takie „wykopki” to tylko w pl.. trzymajcie sie, oboje jestescie fajni. x
Anonymous
27 kwietnia 2012 at 22:02wygladasz jak u cioci na imieninach
charlotte
28 kwietnia 2012 at 01:02Według mnie cały strój jest super, bardzo podoba mi się to połączenie, jednak myślę, że lepiej wyglądałby na pełniejszej osobie, bo ta spódnica trochę bezkształtnie wisi
Queen B.
28 kwietnia 2012 at 01:07ta spódnica jest śliczna !
EVA
28 kwietnia 2012 at 10:20śliczny outfit, baskinka ciekawie współgra z deliktnością i zwiewnością bluzki. A mięta to mój ulubiony odcień pasteli w tym sezonie 🙂
Pozdrawiam!
eva-style.blogspot.com
Anonymous
28 kwietnia 2012 at 10:35Czesc! Wypowiem sie pierwszy raz, bo juz mnie troche drazni najazd na wszystkich anonimow, ktorzy napisali ze Karo jest chuda. Jest to blog modowy i pokazuje sie tu ciuchy, a ciuchy dobiera sie do sylwetki. Skoro Karo ma czasem problem z doborem ciuchow do swojej figury to czemu anonimowy obeserwator nie moze tego skomentowac? Mam identyczna figure jak Karo – kropla w krople i uwazam ze jest to trudny orzech do zgryzienia. Zawsze staram sie dobrac ciuchy tak, aby dodać sobie tam gdzie trzeba i nie uslyszec komentarza „ojej ale ty chuda”. Moda modą, ale przecież nie trzeba nosić wszystkiego co jest modne.
Poza tym skoro prowadzący bloga decyduje się wrzucać swoje fotki do sieci to musi przygotować się na każdy rodzaj komentarza i nie trzeba na wszystkie negatywnie odpowiadać ironicznie (ewentualnie przemilczenie). Przecież można też normalnie dyskutować, a anonimy nie muszą być traktowani jak złośliwi zazdrośnicy.
Jeśli ma to być blog stricte MODOWY i nie chcemy słyszeć żadnych uwag do siebie, a tylko do zestawów, można kupić manekina i na nim prezentować stylizację. I po problemie. No ale nie jest to tylko blog modowy, nie oszukujmy się 🙂
Jeśli chodzi o ten set, to jak na mój gust zwężenie spódnicy u dołu, robiąc bardziej ołówkowy krój dużoby zmieniło..na plus oczywiście. Pozdrawiam Cię i życzę powodzenia w dalszym prowadzeniu bloga. Twoja przemiana jest diametralna i masz potencjał, ale ze wzrostem zainteresowania gdzieś uleciała Twoja skromność oraz pogodne i takie normalne usposobienie do blogowania 🙂 Polecam poczytać swoje komentarze do sprzed trzech lat. Inna dziewczyna 🙂
Anonymous
28 kwietnia 2012 at 10:51Osobiście lubię popatrzeć na takiego faceta jak Twój i się nim pozachwycać 🙂 Z daleka. Nigdy chyba nie mogłabym być z takim. Może to polskie myślenie, jak większość tu mówi, ale to ja siedzę godzinę w łazience i drugą stoję przed szafą. Lubię moją sytuację, gdzie mój facet wpada do łazienki na prysznic, zęby i inne podstawowe czynności, nie układając każdego kosmyka pod idealnym kontem. I lubię, gdy narzeka przy tym na mnie 🙂 Lubię go w spodniach z krokiem w kolanach i ogromnych koszulkach stoprocenta.
Nie do końca rozumiem też o co chodzi Ci z komentarzem, że przykro Ci, że tylko w Polsce takie spodnie będą uznane za gejowskie. Jestem zmuszona podróżować po świecie, nawet do dwóch razy w miesiącu, i naprawdę nie widziałam tak ogromnej ilości facetów w pastelach. Jeżeli natomiast mówisz o ośrodkach modowych czy pokazach – to jak najbardziej. Tam facet może od góry do dołu ubrać się w róż i nikt na to nie zwróci uwagi. Ale w większości to są geje, sama się o tym przekonałam.
Nie oskarżam o nic Twojego faceta i nie rozumiem ludzi, którzy to robią. Czy to znaczy, że PRAWDZIWY FACET musi brać prysznic raz w tygodniu, nie używać antyperspirantu, BY PACHNIEĆ JAK MĘŻCZYZNA i jego kolorami są tylko czarny i biały? Fajnie, że macie podobny styl, jeżeli Tobie podoba się, że Twój chłopak nosi pastele – dobrze dla Ciebie 🙂
Addicted to fashion
28 kwietnia 2012 at 10:55świetna jest ta spódnica, sama miałam ją na oku. Teraz żałuję, że jej nie kupiłam 🙂
Anonymous
28 kwietnia 2012 at 11:09Widziałam ta samą spódnicę u Honey i z przykrością to mówię, ale on wygląda wm niej lepiej, mimo że trochę za bardzo ją opina. Na tobie za to wisi jak worek.
WILHELMINA
28 kwietnia 2012 at 11:10Ty to potrafisz ! Świetne i nie banalna połączenie. Zestawienie kopertówki i spódnicy jest trafione ale jeszcze bardziej, połączenie z nią kołnierzyka! 🙂 Twój zegarek przypomina mi mojego michaela kors’a, uwielbiam je w tych kolorach.
Masz w sobie tyle klasy i elegancji! Brawo, uwielbiam Twój styl 🙂
Pozdrawiam,
Paulina
groseille
28 kwietnia 2012 at 11:55Piękne stylizacje, obie. To jest bardzo ciekawe zjawisko, co tu jest wypisywane – ludzie z zazdrości są w stanie zrobić niesłychane rzeczy. Te wszystkie dyskusje o fanach, Twojej figurze, bluzkach, w których rzekomo wyglądasz kwadratowo, to zazdrość w najczystszej postaci – mam nadzieję, że się tym nie przejmujesz Karolino:) A co Twojego faceta – słyszałam gdzieś, że tylko prawdziwy mężczyzna jest tak odważny żeby ubrać się w róż – pasteli to chyba też dotyczy, więc masz odpowiedź 🙂 Fantastycznie!
Pozdrawiam,
Ola
Anonymous
29 kwietnia 2012 at 10:08w poprzedniej bluzce strasznie się poszerzyła, i przy małej głowie (to nie krytyka:D) i drobnym dole ten środek wyglądał śmiesznie. Nie wiem, droga Olu, co tutaj z zazdrości, skoro widać to „gołym okiem”.
Pozdrawiam
Anonymous
28 kwietnia 2012 at 16:46A mi si bardzo podoba twoja stylizacja i twojego chłopaka , widać styl, klasę , nowoczesność , a jednocześnie prostotę, tak trzymajcie. Mnie tez często wkurza ze u nas w Polsce czegoś nie wypada lub coś nie pasuje, jakieś chore konwenanse, które najwyższy czas zmienić ;))
Anonymous
28 kwietnia 2012 at 19:58cudownie jestescie ubrani! ahhhh co za piekna para! wiecej zdjec razem prosze!
style point
28 kwietnia 2012 at 22:09Przepiekna sesja oraz stylizacja
Anonymous
1 maja 2012 at 10:36Karolino nie sluchaj hejterskich komentarzy. To sa zawistni i zazdrosni ludzie. Rozumiem konstruktywna krytyke ale niektore wypowiedzi to juz przesada. Nienawisc az bije po oczach. Niestety osoby ktorym sie w zyciu nie powiodlo i ktore sa zbytleniwe by cos osiagnac wyzywaja sie na inych. Ja wiem ile pracy trzeba wlozyc by cokolwiek osiagnac i podziwiam Cie bo na pewno nie bylo latwo. Nie warto nawet odpisywac takim ludziom bo i tak napisza zjadliwy komentarz. A stylizacja jest swietna, ja na pewno nie potrafilabym sie tak gustownie ubrac. Zawsze mozna popatrzec na innych i czerpac inspiracje. A krytykom proponuje zajac sie swoim zyciem i energie poswiecic na swoj rozwoj a nie dolowanie innych, bo tak to kazdy moze..
Wybacz literowki i brakpolskich znakow. Niestety piszena dotykowej klawiaturze. Trzymaj sie
seszen
4 maja 2012 at 21:20piękne rzeczy, piękne kolory, czego chciec więcej 🙂 a co do chłopaka – mam wrażenie, że w PL mężczyźni trochę boją się kolorów. a przecież kolor ciuchów nie świadczy o tym, czy facet jest męski czy nie
http://www.seszenatmidnight.blogspot.com
Olfaktoria
6 maja 2012 at 18:29Ogólny pomysł na styl nie podoba mi się, ale stylizacja jest w porządku.
margolcia
6 maja 2012 at 19:52Przeczytałam komentarze i jestem przerażona ilością jadu jaką się tu wylewa.
Co Was obchodzi ile kto ma pieniędzy, gdzie studiuje czy jakiej jest orientacji?
Biedni, smutni ludzie wylewający swoje żale w internecie. Dzięki temu czujecie się lepsi?
Emilia
11 maja 2012 at 19:31OMG ten look jest genialny, a spodnica naprawde cool, bardzo trendy no i polaczenie was obojga w mietowym kolorze lol 🙂
http://emi-photoblog.blogspot.com/
Anonymous
23 maja 2012 at 14:39matchy matchy…fuj