Bez kategorii

Luggage

Wyjazd na Fuertaventurę już za 24 godziny. Nie mogę się doczekać, a od rana siedzę na podłodze z walizkami i górą rzeczy i zastanawiam się co przyda się najbardziej na bardzo napięte dni, które zaplanowała nam Itaka.

Poniżej możecie zobaczyć moją propozycję walizki damskiej i męskiej.

A czy Wy już macie zaplanowane swoje wakacje ? 🙂

Odwiedźcie mój blog jeszcze wieczorem, już teraz zapowiadam post ze stylizacją :)!

CALZEDONIA towel | ZARA sweatshirt and bag | CALZEDONIA and HOUSE swimsuit | RAY BAN sunglasses | RESERVED hat H&M, RESERVED, HOUSE shorts | HAVAIANAS  chan-clas (via.Schaffashoes) | NIKON 1 V1 | PRIMARK suitcase
 

A poniżej rzeczy, które zabierze ze sobą mój mężczyzna i które zobaczycie na większości zdjęć, które przywiezie z Fuerty.

CALZEDONIA towel | RESERVED, HOUSE tshirts | ITAKA towel, beach bag ,ball and bag for clean and dirty things (Metka my Traczka) | H&M hat | LACOSTE sachet | HOUSE chan-clas | HOUSE, RESERVED, CALZEDONIA shorts | SAGANA suitcase

pics by me and Adi (by Nikon D3S)

Chciałabym Wam opowiedzieć o pewnej akcji, do której zostałam zaproszona. Jest bardzo wakacyjna dlatego połączyłam ją z tym postem.
Jeśli macie w domu strój kąpielowy, który chcielibyście wymienić na nowy, powinniście się udać do Calzedonii. Jest to akcja recyklingowa, dzięki której zdobędziecie 20 zł rabatu na bikini. Ja w tej akcji wybrałam swój żółty kostium, który widzicie powyżej.
Na ostatnim zdjęciu spróbujcie wyszukać mój podpis :)!

Mogą Ci się spodobać także

Zostaw komentarz. Twój adres e-mail nie będzie widoczny

104 komentarze

  • Odpowiedz
    Anonymous
    27 maja 2012 at 11:49

    Twojemu facetowi też ITAKA funduje wyjazd?????????????????

    • Odpowiedz
      charlize mystery
      27 maja 2012 at 11:53

      On jest moim fotografem, jedziemy tam nie na wakacje a do pracy 🙂

    • Odpowiedz
      Ula
      27 maja 2012 at 11:56

      Przecież takie konkursowe wyjazdy praktycznie zawsze sponsorowane są dla dwóch osób, nie ma w tym nic dziwnego.

    • Odpowiedz
      imponderabilia
      27 maja 2012 at 11:56

      Taka praca to sama przyjemność:D

    • Odpowiedz
      Anonymous
      27 maja 2012 at 12:05

      to czemu pytasz się nam, czy mamy już zaplanowane wakacje, skoro to wyjazd do pracy? -.-

    • Odpowiedz
      charlize mystery
      27 maja 2012 at 12:09

      Ja jade do pracy, ale pytam o wakacje, bo zbliza się lato 🙂

    • Odpowiedz
      Anonymous
      27 maja 2012 at 12:20

      oj charlize nie przesadzaj juz z ta praca, bo az razi to po oczach, ze jedziesz tam „do pracy”. wygralas konkurs, nikomu tej wycieczki nie zabralas, wiec nie wiem po co sie usprawiedliwasz „praca”, jak wczesniej byla mowa o wczasach.

    • Odpowiedz
      Anonymous
      27 maja 2012 at 14:11

      praca sraca;)

    • Odpowiedz
      Anonymous
      27 maja 2012 at 16:09

      napisałaś „a czy Wy już macie..” z tego zdania jasno wynika, że traktujesz ten wyjazd jako wakacje, nie wiem po co wciskasz nam ciemnotę.

    • Odpowiedz
      Anonymous
      27 maja 2012 at 18:21

      nie nie mamy zaplanowanych wakacji, ponieważ musimy sobie na nie zarobic a nie kazdy fotografuje na sobie ciuchy z zary i dostaje za to kase i darmowe wycieczki. Nie to, że Ci zazdroszcze i że mam wyrzuty, że jedziesz sobie na wygrana wycieczke ale spróbuj zrozumieć, że normalny młody szary człowiek studiuje i chodzi do pracy na 12 h a oplacajac mieszkanie i zycie ze statystycznej pensji- najwiekszym szalenstwem bedzie weekend w bieszczadach. Takze tego….

  • Odpowiedz
    Anonymous
    27 maja 2012 at 11:51

    Jaki Twój facet zorganizowany. Te woreczki „brudne” „czyste” mnie rozwaliły! 😀

    • Odpowiedz
      charlize mystery
      27 maja 2012 at 11:53

      Nie załapały się u mnie na zdjęciu, ale jestem nimi oczarowana i są zdecydowanie moje 🙂

    • Odpowiedz
      annac93
      27 maja 2012 at 12:05

      Jeju mnie też urzekły te woreczki 😀

    • Odpowiedz
      WearWhatYouWant
      27 maja 2012 at 15:27

      widziałam gdzieś niedawno podobne i też mnie zachwyciły 🙂

      Boże, czy Wam wszystkim Karoliny praca kojarzy się od razu z ciężką harówką? Przecież drobne projekty, reportaże, testowanie czy sprawozdania to też praca 🙂 ale u nas polaków zazdrość ludzka nie ma granic 🙂 trzymaj się ciepło Karola! – pozdrawiam, Twoja imienniczka 🙂

    • Odpowiedz
      Anonymous
      27 maja 2012 at 15:40

      Mnie też, mnie też! 😉

    • Odpowiedz
      DIANE
      27 maja 2012 at 20:54

      Hehe, dokładnie! 🙂 „Brudne”, „Czyste”… Fajnie! 😀

  • Odpowiedz
    My Fashion Place
    27 maja 2012 at 11:51

    już nie mogę się doczekać fotorelacji !
    pozdrawiam 🙂

  • Odpowiedz
    Marta
    27 maja 2012 at 11:51

    ale Ci zazdroszcze !! baw sie dobrze :*

    http://www.bizuterioweszalenstwo.blogspot.com

  • Odpowiedz
    Anonymous
    27 maja 2012 at 11:52

    a filtr do twarzy?

    • Odpowiedz
      charlize mystery
      27 maja 2012 at 11:52

      Jest! 🙂 Wczoraj kupiony 🙂

    • Odpowiedz
      Ula
      27 maja 2012 at 11:57

      A to do twarzy trzeba stosować inny niż to ciała? Myślę, że spokojnie można się bez takiego obyć na wakacjach.

    • Odpowiedz
      Anonymous
      27 maja 2012 at 11:58

      Polecam, przynajmniej na pierwsze dwa dni filtr 50. Jak skóra przyzwyczai się do słońca to przy 30stce (grubej warstwie) opalicie się ładnie na brązowo. Bez ochrony skóra się zjara, opalenizna szybko zejdzie i będzie nie fajnie…sama kiedyś się nie kremowałam aż w zeszłym roku sposptrzegłam, że mimo filtru 50 (gruba warstwa, pierwsze kilka dni ) i siedzenia pod parasolem opalałam się na brązowo! Nie ma co szaleć trzeba zadbać i zdrową skórę. Pozdrawiam i czekamy na fotorelację!

    • Odpowiedz
      Anonymous
      27 maja 2012 at 12:03

      A wyobrażasz sobie na cerę mieszaną nałożyć tłusty filtr do ciała? 😉 Ja tak kiedyś zrobiłam i więcej tego nie zrobię – takiego wysypu niespodzianek moja cera nigdy wcześniej nie doświadczyła. Zakończyło się wizytą u dermatologa, bo sama nie mogłam sobie poradzić. Każda cera ma inne potrzeby, nie uogólniajmy. 🙂

      Pozdrawiam 🙂

    • Odpowiedz
      Anonymous
      27 maja 2012 at 13:12

      odradzam sopot sun!!!!!! słońce w ciepłych krajach jest o 180st odmienne niżu nas. Skóra w lecie w Polsce nie jest przyzwyczajona na ciepłe kraje a co dopiero po ZIMIE!!! Polecam lirene, po kąpieli na prawdę nie spływa ze skóry, co prawda jest jednym z droższych ale w Egipcie się sprawdził:) Nie zrób sobie krzywdy, sopot sun to tragedia…ze słońcem w ciepłych krajach nie ma żartów. pzd

  • Odpowiedz
    agata zamorska
    27 maja 2012 at 11:52

    zazdrosc!!!!!!!!!!
    Baw sie dobrze Karo !

  • Odpowiedz
    Amethyst...
    27 maja 2012 at 11:54

    świetne te woreczki ! 🙂 gdzie kupiłaś??

    • Odpowiedz
      charlize mystery
      27 maja 2012 at 11:57

      Dostała w prezencie od Itaki, ale są marki „Metka by Traczka” . Piękne rzeczy tworzy!

  • Odpowiedz
    Kalina
    27 maja 2012 at 11:56

    jesteście wyposażeni we wszystko co najważniejsze ;P już nie moge się doczekać waszych zdjęć z podróży, udanej wyprawy życzę 😉

  • Odpowiedz
    Lubięczerń
    27 maja 2012 at 11:57

    to tak szybko ta wycieczka?! fajnie masz :*

  • Odpowiedz
    madame-chocolate
    27 maja 2012 at 12:01

    woreczki są najlepsze, fuksjowy koszyk i kapelusz napewno sie przydadzą 😉

  • Odpowiedz
    sweetheart
    27 maja 2012 at 12:01

    nigdy nie pomyślałam o takich woreczkach na brudne i na czyste rzeczy 🙂 super są! na pewno na swoje wyjazdy wykorzystam pomysł.
    udanego wyjazdu 🙂

  • Odpowiedz
    modishYou
    27 maja 2012 at 12:02

    co tak mało ubrań, hehe XD

  • Odpowiedz
    Anonymous
    27 maja 2012 at 12:03

    to w końcu wakacje czy do pracy, bo masz błąd w poście

    • Odpowiedz
      charlize mystery
      27 maja 2012 at 12:08

      „do pracy” w ładnym miejscu:) a w poscie zapytalam o wasze wakacje, bo zbliza się lato 🙂

  • Odpowiedz
    A.
    27 maja 2012 at 12:08

    ale ma Twój facet fajne te worki, brudne czyste 😀

  • Odpowiedz
    Olfaktoria
    27 maja 2012 at 12:10

    Woreczki na czyste i brudne rzeczy to Metka by Traczka? Dobrze rozpoznałam?
    Zazdroszczę wyjazdu – nie ważne, czy na urlop czy do pracy 😀 Czekam na fotorelację.

  • Odpowiedz
    Agnieszka
    27 maja 2012 at 12:15

    udanych wakacji…:)))

    zapraszam http://afterdinosaurs.blogspot.com/ 🙂

  • Odpowiedz
    Adka
    27 maja 2012 at 12:15

    Karo, na zdjęciu widzę nerkę Lacoste. Masz może jakieś sprawdzone miejsce, gdzie można jeszcze dostać oryginały? Nie są już produkowane, a na allegro roi się od podróbek 🙁 Mam jedną, ale chciałabym się zaopatrzyć w zapas.

    • Odpowiedz
      charlize mystery
      27 maja 2012 at 13:25

      Mam już ją jakis czas, gdy byly dostepne w sprzedazy w sklepach 🙂 teraz pewnie tylko za granicą w butikach 🙂

  • Odpowiedz
    Anonymous
    27 maja 2012 at 12:17

    Jak długi ma być ten „pracowity” wyjazd ? 🙂

  • Odpowiedz
    Anonymous
    27 maja 2012 at 12:19

    Nie macie czego już się czepiać ludzie -.-

  • Odpowiedz
    Anonymous
    27 maja 2012 at 12:23

    jaki balsam lub olejek do opalania zabierasz???

    • Odpowiedz
      Anonymous
      27 maja 2012 at 13:14

      olejek do opalania w takim miejscu…dziewczyno!!!! lepiej kupuj filtr 50 a nie zabieraj olejów do opalania! To nie polska…co roku w ciepłych krajach widzę polaków zjaranych aż boli na samą myśl, rak skóry gwarantowany a to i nawet opalenizna sę nie utrzyma…

  • Odpowiedz
    Beautiful GIRL and Fashion
    27 maja 2012 at 12:24

    świetnie, zazdroszczę:))
    a woreczki „czyste”, „brudne”…ale się uśmiałam:P

  • Odpowiedz
    Anonymous
    27 maja 2012 at 12:32

    nie mogę się doczekać zdjęć z pobytu, a poza tym mam pytanie, kiedy w końcu relacja z wizyty SPA i pokazu F&F ?????

  • Odpowiedz
    Anonymous
    27 maja 2012 at 12:35

    no cóż, tylko pozazdrościć i życzyć Wam niezapomnianych przeżyć! 😉

  • Odpowiedz
    Anonymous
    27 maja 2012 at 12:46

    to ty chyba studiujesz zaocznie ;O masz tyle obowiazków i pracy ze nie wyobrazam sobie innej mozliwosci! powodzenia! udanej podrozy dla was obojga!

    • Odpowiedz
      Anonymous
      27 maja 2012 at 13:14

      wystarczą studia za które płącisz;)

    • Odpowiedz
      charlize mystery
      27 maja 2012 at 13:22

      Studiuje dziennie 🙂 dzień po przyjeździe z Fuerty rozpoczyna mi się sesja 🙂

    • Odpowiedz
      charlize mystery
      27 maja 2012 at 13:22

      Grunt to dobra organizacja i plan działania.

    • Odpowiedz
      Anonymous
      27 maja 2012 at 13:35

      no taaak bo na studiach za ktore sie placi przeciez nic sie nie robi, nienawidze takiego pierdolenia glupot. Ci wszyscy wspaniali studenci studiów dziennych bezplatnych zwykle pozniej maja gówno w głowie ;] zero doswiadczenia w pracy, nic a nic wiedzy zyciowej. Sama studiuje zaocznie z wyboru, bo uwazam ze praca+ studia= dobra ścieżka w przyszłosć 🙂 i niestety my, ktorzy placimy wcale nie mamy latwiej 🙂 wlasnie napisalam aliczenie z finansów i prosze mi wierzyć kobieta, sprawdzala to przy nas i zliczała każdy punkt ;]

    • Odpowiedz
      Anonymous
      27 maja 2012 at 14:10

      aha czyli krytykujez podejście pt „studia płatne = robta co chceta”, ale sama mówisz, że na studiach dziennych, a właściwie po studiach dziennych bezpłatnych ma się (cytuję) „gówno w głowie”. brawo za podejście. Sama pracuję i studiuję dziennie jak większośc moich znajomych, tak więc nie uważam że mamy gówno w głowie i zero doświadczenia w pracy. Kasa pomaga ponieważ to dzięki niech dostaniesz się na wybrane studia. Nikt nie spojrzy na beznadziejne oceny i średnie, na co już patrzą przy studiach bezpłatnych.
      Aha i gratuluję wykładowcy która zliczała każdy punkt, jest się czym chwalić! GRATULUJĘ!;)

    • Odpowiedz
      Anonymous
      27 maja 2012 at 14:12

      niestety w większości prawda jest taka, na studiach dziennych są ci którzy lepiej zdali mature. na wielu prywatnych uczelniach (przynajmniej tych w warszawie) rekrutacja trwa caly rok. co do pracy, ja studiuje dziennie i pracuje wiec godzenie s. zaocznych z pracą nie jest wielkim osiągnięciem

    • Odpowiedz
      Anonymous
      27 maja 2012 at 15:23

      Dokładnie tak. Nie tyle chodzi właśnie o poziom (chociaż poziom tworzą studenci…) ale właśnie o to że na dzienne trzeba mieć określoną średnią bądź określoną ilość punktów żeby się dostać, a na prywatnych wystarczą pieniądze. więc mówiąc Anonimowy27 maja 2012 13:35 o tym, że po dziennych bezpłatnych mamy gówno w głowie to pozdrawiam twoją wypełnioną inteligencją głowę

    • Odpowiedz
      Anonymous
      27 maja 2012 at 15:34

      tak mogą powiedziec tylko humanisci… na studiach technicznych praca i studia jest nie do pogodzenia, nie wspominajac np o Akademii Morskiej gdzie ilość zajęć w tygodniu to nie rzadko 50 godzin, Kasia

    • Odpowiedz
      Anonymous
      27 maja 2012 at 15:58

      ja równiez nie zgadzam sie ze po studiach dziennych nic nie ma!! przede wszystkim podejscie pracodawcy wobec takiego kandydata ktory ukonczył studia dzienne jest juz polowa sukcesu! kazdy wie ze nie uczy sie dla ocen, ale na dziennych zeby przetrwac trzeba sie niezle napracowac. Ja osobiscie studiuję administracje i est cholernie ciezko. mam wiecej materiału niz ci, ktorzy sa na prawie, wiec nie mówcie ze nic sie po dziennych nie ma, bo sam fakt zapierdzielania jest naprawde spora doza satysfakcji ze ukonczyłam-bo umiem!

    • Odpowiedz
      Anonymous
      27 maja 2012 at 16:03

      Studiuje medycynę wieczorowo, płace za nią 11tyś za semestr i niedość, że tyle inwestuje w te studia to itak moja grupa wieczorowa jest brana za debili i półgłówków. Prawda jest taka, że nie mamy ani trochę łatwiej.
      Wręcz przeciwnie, musimy udowadniać, że to, że mielismy o 5- 10% mniej na maturze niż ci z dziennych nie czyni z nas od razu idiotów.
      Natomiast jeśli chodzi o wszytskie inne kierunki płatne, czy to humanistyczne czy ścisłe wyłączając prawo i medycynę to prawda jest taka, że mają łatwiej niż ci z dziennych.
      Generalnie na tego tyou studiach przepycha się studentów bo uczelnia boi się, że straci dochody… przykre ale prawdziwe.
      Jestem za tym aby w naszym kraju wszytskie studia były płatne, tak jak na zachodzie. Wtedy nauka byłaby szanowana.
      Życzę udanych wakacji charlize, fuerta jest piękna!
      Kup koniecznie tańsze perfumy i kosmetyki, warto 🙂

    • Odpowiedz
      FFF
      27 maja 2012 at 17:49

      Heheh jest kilka płatnych, wartościowych uczelni, należy do niej między innymi: uczelnia chłopaka Karoliny, Łazarski. Na WSPS w Wawie studiuje moja koleżanka, która ledwo zdała maturę. Nie oszukujmy sie, na psychologię nie idzie się z wyboru na prywatną, tylko idzie się, bo zdało się kiepsko maturę. Tym bardziej, że jest tam Uczelnia Grzegorzewskiej i tam psychologia jest najlepsza. Więc, jak tu ktos napisał przepycha się, żeby były pieniążki. Wątpie, żeby w najblizszym 20-leciu coś się zmieniło, choć taka organizacja jak w USA jest idealna. aaaa i ani zaoczne, ani dzienne, ani inne wieczorowe, prywatne nie przygotują do pracy. (nie mówie o kierunkach TYPOWO technicznych albo typu finanse i rachunkowość), ale po tych humanistycznych dopiero w pracy się nauczymy…PRACY. Marny jest system, niby to nie nasza wina, że dzisiejszy maturzysci w 60% nie zdali by matury sprzed 40 lat…. Mamy największą produkcję magistrów w Europie, a jedynym plusem jest tego, że według statystyk w takich rodzinach po prostu mniej ludzi ląduje w zawodówce. Choć czasem lepszy fach w ręku, niż pięć dyplomów (socjologia, politologia, stosunki, zarządzanie i inny marketing). Poza tym płatna medycyna nie jest ok…..

    • Odpowiedz
      Anonymous
      27 maja 2012 at 18:14

      „Wręcz przeciwnie, musimy udowadniać, że to, że mielismy o 5- 10% mniej na maturze niż ci z dziennych nie czyni z nas od razu idiotów.” – no widzisz, sama mówisz, że byliście gorsi niż osoby które dostały się bez problemów na studia dzienne. Zresztą zazwyczaj na prywatne idą osoby które nie dostały się po prostu na dzienne…
      „Natomiast jeśli chodzi o wszytskie inne kierunki płatne, czy to humanistyczne czy ścisłe wyłączając prawo i medycynę to prawda jest taka, że mają łatwiej niż ci z dziennych.” – aha, czyli studiowałaś wszystkie kierunki, że wiesz? czy „słyszałaś” i dzięki temu jesteś wszechwiedząca?

      „Generalnie na tego tyou studiach przepycha się studentów bo uczelnia boi się, że straci dochody” – generalnie to na płatne przyjmuje się każdego, niezależnie od tego czy miał 30% z matury czy 80%. dziękuję za uwagę;)

    • Odpowiedz
      Caterinapm
      27 maja 2012 at 19:11

      Tu się zgodzę, ja studiuję dziennie to co Anon wyżej, powiem tak, że poza prawem, medycyną, architekturą, kierunkami technicznymi, reszta to tylko jakaś ostrzejsza nauka w czasie sesji. Fajnie, że Charlize łączy studia z blogowaniem, ładnie jej to wychodzi i można tylko pogratulować, natomiast Wy cały czas czepiacie się kiedy ma czas na studia itp., ludzie przecież można ,ileśtam’ zajęć opuszcić w roku… Fajnie, że wygrałaś, gratuluję, czekam na ciekawe zdjęcia 🙂
      Btw, Anonimowy, nie wiem gdzie studiujesz, ale u mnie nie ma podziału na stacjonarnych i niestacjonarnych, w sensie grup, i nawet wykładowcy, asystenci nie wiedzą, póki nie zajrzą do indeksu.

    • Odpowiedz
      Anonymous
      27 maja 2012 at 20:56

      … medycyna jest jedynym kierunkiem w Polsce, który jest tylko dzienny…

    • Odpowiedz
      FFF
      28 maja 2012 at 02:09

      Hehehe no właśnie niestety nie.

    • Odpowiedz
      Anonymous
      28 maja 2012 at 09:10

      helo. widzę że tutaj jest duża dyskusja na temat tego, co lepsze a co gorsze. Prawda jest taka, że w naszym obecnym systemie najwięcej warte jest doświadczenie i wiedza. Ja studiowałam dziennie budownictwo na Politechnice. Ostatni rok inżynierki pracowałam na pełny etat, i czasami tylko uciekałam z pracy na ćwiczenia czy laborki. Męczące to było okropnie, więc jak dostałam się na dzienne mgr, zrezygnowałam z pracy. Jednak po pierwszym semetrze znów zaczęłam pracę na pełny etat (tym razem na budowie, z której nie da się już tak łatwo zniknąć na chwilę) Uważam, że to co sobą reprezentujemy zależy tylko i wyłączenie od nas samych. nie jesteśmy określeni przez żaden kierunek studiów, czy tym bardziej uczelnię. Jeśli zależy Ci na swoim życiu, robisz więcej niż chce wykładowca. Nie jest ważna ocena, każdy punkt, tylko co że cały czas idziesz do przodu. Moi wykładowcy byli zadowoleni gdy dowiedzieli się że pracuję przy budowie. Rozumieli, że studia to tylko papier i podstawowa wiedza, która musi już być rozszerzana przez pracę i doświadczenie. Mam znajomych którzy skończyli politechnikę, mieli same piątki i byli pewni że każda firma będzie chciała mieć ich u siebie. Pomyłka! :/ Ja samych piątek nie miałam (kilka 4 znalazło się w indexie) ale pracuję cały czas, nie boję się o pracę, i w rok po studiach jestem specjalistą i kierownikiem w tym co robię 🙂
      Karolina z tego co wiem, chce być specjalistą od wizerunku. Studiuje psychologię, na pewno jej to pomoże w dotarciu do celu. A blog jest nauką samą w sobie, bo to tutaj może się uczyć jak ten wizerunek tworzyć. Dlatego robi to co lubi, jest w tym dobra i to zasługuje na szacunek a nie wyliczanie ile płaci za semestr 🙂 Trzymam za Was kciuki!! 🙂

  • Odpowiedz
    Mademoiselle Kier
    27 maja 2012 at 12:49

    gratuluje wygranej i udanego wypoczynku 🙂

    czekam na fotorelacje 🙂

  • Odpowiedz
    Daga
    27 maja 2012 at 12:59

    Miłych wakacji 🙂

    Pozdrawiam, http://lady-in-high-heels.blogspot.com

  • Odpowiedz
    Metka by Traczka
    27 maja 2012 at 13:10

    Metka by Traczka (ta od woreczków podróżnych na zdjęciach) też bardzo by chiała pojechac na taki wyjazd z Itaką :-I

    • Odpowiedz
      charlize mystery
      27 maja 2012 at 13:23

      Najważniejsze, że te cuda jadą ze mną 🙂 Twoje 'dzieci’ będą ze mną 🙂

    • Odpowiedz
      Metka by Traczka
      27 maja 2012 at 14:30

      proszę zatem o fajne fotki do metkowego cyklu „Around The World” 🙂

      torebeczki na zdjęciach pochodzą ze specjalnej zeszłorocznej edycji dla Itaki, nomen omen 😉

  • Odpowiedz
    hempgieeru
    27 maja 2012 at 13:18

    Udanego wyjazdu! PS. świetny kostium kąpielowy! 😉

  • Odpowiedz
    Anonymous
    27 maja 2012 at 13:20

    Siemka 🙂 Oglądając ostatnio DDTVN polubiłam Cię:) wcześniej wydawałaś mi się pyszna i dumna, ale oglądając program urzekła mnie twoja skromność, byłaś taka fajna, troszkę jakby skrępowana? i zdecydowanie lepiej wypadłaś niż koleżanka szafiarka, która była z Tobą. Teraz z niecierpliwością czekam na Twoje kolejne wpisy, bo masz świetne stylizacje i polubiłam tu zaglądać. Nie wiem czy to dobre miejsce na moje skromne zdanie ale jakoś tak natchnęło mnie żeby je tu napisać. Życzę udanego wyjazdu. A i baaardzo spodobał mi się Twój kapelusz. Szkoda ze w mojej mieścinie nie ma aż tak dużego asortymentu w reserwedzie, ale za to nabyłam sobie też fajny w Naturze.
    pozdrawiam Aga 🙂

  • Odpowiedz
    moze-ja
    27 maja 2012 at 13:23

    Fuerteventura… a ja na moj urlop musze az do wrzesnia czekac, ale ci zazdroszcze 😉
    slyszalam juz wczesniej o tej akcji z calzedonia, jestem ciekawa na co te kostiumy przerobia? 😛
    zajrze wieczorem :>

    • Odpowiedz
      Anonymous
      27 maja 2012 at 21:57

      W Intimissimi jest podobna akcja, oddajemy bieliznę, dowiedziałam się, że zostanie przerobiona na dywany. 😛

  • Odpowiedz
    sweet life
    27 maja 2012 at 13:35

    nie mogę doczekać się już zdjęć:)Udanego pobytu;)

  • Odpowiedz
    Margaret
    27 maja 2012 at 14:00

    Zazdroszcze! udanego pobytu x

  • Odpowiedz
    Cloi
    27 maja 2012 at 14:00

    a ja serdecznie Ci gratuluję! 🙂
    i na przeciw kilku komentarzy (…)
    życzę abyś znalazła czas na wypoczynek i odreagowanie wraz z ukochanym mężczyzną! 🙂
    ps. kogoś chyba zżera zazdrość:-)ach ludzie, ludzie!:)

  • Odpowiedz
    Anonymous
    27 maja 2012 at 14:21

    Ale Wy jesteście zazdrosne, szok!
    Zajmijcie się czymś, co przyniesie Wam rozgłos, to zainteresują się Wami sponsorzy i też będziecie sobie jeździć. Albo…może to szalony pomysł…zaróbcie sobie na to, a nie wylewacie swoje żale i leczycie kompleksy na co drugim blogu.

    Nie powiem, bo chciałabym tak, jak charlize jeździć, ale bez przesady, nie wypominam jej wszystkiego i nie krytykuje każdego słowa.

    Gratulacje i miłego wypoczynku życzę.

  • Odpowiedz
    Anonymous
    27 maja 2012 at 14:22

    aparaty dostałaś czy wypożyczyłaś?

    • Odpowiedz
      Anonymous
      27 maja 2012 at 18:11

      też jestem ciekawa, ale bez złośliwości:)

  • Odpowiedz
    Anonymous
    27 maja 2012 at 14:22

    Jezeli chodzi o kremy z filtrem to polecam przejsc sie do apteki(najlepiej w miare duzej sieciowki), ja ostatnio zakupilam krem do twarzy SPF50 50g w prezencie dostalam 200g balsamu SPF15 za wszystko zaplacilam nico ponad 20zł. Widzialam tez wiele innych promocji. A kupujac takie rzeczy w aptece macie pewnosc ze was nie uczula etc.

    • Odpowiedz
      Anonymous
      27 maja 2012 at 18:11

      SPF 15 do ciepłych krajów, brawo za polecenie:O

  • Odpowiedz
    Anonymous
    27 maja 2012 at 14:26

    Mam pytanie 🙂 a raczej pytania .
    Często dodajesz posty . Oczywiste jest ,że ich przygotowanie zajmuje dużo czasu , wcześniej przeczytalam że studiujesz dziennie , co studiujesz ?coś związanego z modą ?
    Jak Ty to robisz ,że masz czas na studiowanie i jeszcze skrupulatnie dodajesz posty 😀 organizujesz sobie czas ? Od zawsze tak robiłas ?
    D.T

    • Odpowiedz
      Anonymous
      27 maja 2012 at 18:11

      PSYCHOLOGIE. ludzie ogarnijcie się

  • Odpowiedz
    asiunia
    27 maja 2012 at 14:42

    Z jakiej firmy jest ten różowy koszyk? Jest jeszcze do dostania, czy to jakaś starsza kolekcja? Proszę odpowiedz 🙂

  • Odpowiedz
    Anonymous
    27 maja 2012 at 14:58

    Zgadzam się, świetnie wypadłaś w DDTVN, jesteś skromną, mądrą i inteligentną dziewczyną, która mówi do rzeczy 🙂
    Niestety o Jessy nie można powiedzieć tego samego, jej ton głosu, ta maniera 'co to nie ja’ jest koszmarna..

  • Odpowiedz
    Anonymous
    27 maja 2012 at 15:11

    O telefon tez bierze?! 🙂

    • Odpowiedz
      Anonymous
      27 maja 2012 at 18:10

      a roaming?!:

  • Odpowiedz
    Poocahontazz
    27 maja 2012 at 15:31

    Szczęściara:)
    świetna praca;)liczę na wiele pięknych zdjęć:)pozdrawiam:)

  • Odpowiedz
    Miki
    27 maja 2012 at 16:32

    na ile jedziesz ?:) kiedy będzie ogłaszany ten konkurs z Itaki ? ;> a i kim jesteś z zawodu ? 😀

    • Odpowiedz
      Anonymous
      27 maja 2012 at 18:10

      studiuje psychologie…nie jest aż tak stara żeby być „z zawodu”:D
      Jedzie na tydzień…ej wystarczy poprzeglądać poprzednie wpisy/facebook…a konkurs był ogłoszony skoro wyjeżdza (?)

  • Odpowiedz
    aleksandra
    27 maja 2012 at 17:10

    Karolina,to ten konkurs,do którego kręciliście filmik :)? Wygraliście :)? Super!
    Z tego,co pamiętam,to wygrana miała przypaść chyba czwórce blogerek,kto jedzie z Wami?
    Bawcie się dobrze,opalajcie i odpoczywajcie z całych sił!
    Trochę zazdroszczę,bo do mojego urlopu jeszcze baaardzo daleko,ale mam nadzieję,ze zdjęciami i relacjami przekażesz nam trochę kanaryjskiego ciepełka i słoneczka 😀

  • Odpowiedz
    bleu_fountain
    27 maja 2012 at 17:22

    Wakacje zaplanowane – gorąca cudowna Croatia, jak co roku + w planie kilka dni w Italii 🙂
    Baw się dobrze, pracuj dzielnie i życzę tyle samo bezpiecznych lądowań ile startów!
    Ale zaglądne jeszcze wieczorem 🙂
    PS. Kapelusz jest rewelacyjny!

    • Odpowiedz
      Anonymous
      28 maja 2012 at 08:28

      masz na myśli Chorwację i Włochy…?

  • Odpowiedz
    Anonymous
    27 maja 2012 at 19:21

    słaby taki konkurs, w którym do wygrania był wyjazd do pracy;p

  • Odpowiedz
    Jeans Please!
    27 maja 2012 at 21:02

    rany nawet nie wiesz jak Ci zazdroszczę!

  • Odpowiedz
    Katy Style
    27 maja 2012 at 21:31

    ale ci fajnie.. wakacje! 😀

  • Odpowiedz
    Anonymous
    27 maja 2012 at 22:14

    Te rabaty z Calzedonii się sumują? tzn. jak oddasz dwa stare to masz zniżkę 40zł?
    Sylwia

  • Odpowiedz
    Stasiek
    27 maja 2012 at 23:06

    Gratuluję i życzę udanych wakacji! Ja niestety nigdzie się nie wybieram, ale tak czy tak będą to mega wakacje.;)

  • Odpowiedz
    Anonymous
    27 maja 2012 at 23:45

    Jeju, jeju, ludzie! Skad w was tyle goryczy? Chyba z zazdrosci! Chociaz ja tez zazdroszcze, przede wszystkim organizacji czasu bo ja przed sesja nie mam nawet czasu wyjsc z domu 🙂
    Martyna

  • Odpowiedz
    Anonymous
    28 maja 2012 at 01:25

    Ja uważam, że to wspaniale znaleźć sie w niwielkim procencie osób, które kochają swoją pracę i w niej jednocześnie odpoczywają- tak jak Karolina. Nie rozumiem więc skąd te złośliwości.
    A swoją drogą zyskałaś jeszcze większą moją sympatię po ddtvn 🙂 Chociaż wcześniej też na bierząco śledziłam Twojego bloga. Wydajesz się ogromnie sympatyczna i nie robisz nic na siłę. Tak trzymaj! 🙂 Koniecznie musisz wstawiać więcej filmików z swoim udziałem 🙂
    Życzę Wam niezapomnianej podróży i czekam na mnóstwo zdjęć i filmików.
    Pozdrawiam,
    Dominika

  • Odpowiedz
    aga
    28 maja 2012 at 13:36

    Przykro mi to stwierdzić, ale chyba na Twoim blogu spotykam się z największą ilością negatywnych komentarzy. Nie mam pojęcia skąd w ludziach tyle zawiści 🙂
    Mam nadzieję, że miło spędzisz czas i pokażesz na blogu mnóstwo zdjęć 🙂 Miłego wyjazdu!

  • Odpowiedz
    Anonymous
    28 maja 2012 at 14:49

    Hej mam pytanko dotyczące tej spódnicy miętowej z Zary. Nie zaciąga ci się ona?? Mam taką samą i myslałam nawet,zeby ją reklamowac, bo co i rusz odstaje jakaś niteczka i wygląda to koszmarnie! Najgorsze jest to,że nie hacze biżuterią, wydaje mi się,że ten materiał jest po prostu kiepski.

  • Odpowiedz
    Ann
    29 maja 2012 at 10:03

    Hej !! Super, bardzo mi się podoba to,że ciężką pracą zamieniłaś swoją pasję w źródło zarobku, prezentów, wycieczek!! gratuluje!! Ja zaczynam teraz, proszę powiedz co o tym myślisz – http://ann-inspirasjon.blogspot.com/ 🙂

  • Odpowiedz
    PannaJoannaK.pl
    29 maja 2012 at 21:40

    Patrze patrze i nie moge wyjść z zachwytu nad Twoim bogiem:)