Podczas Fashion Weeku inspiracje można czerpać nie tylko na pokazach. Na placu przed Lincoln Center gromadzi się cała masa fotografów z całego świata, którzy fotografują najciekawiej ubrane osoby zmierzające na pokaz lub opuszczające budynek NYFW.
Zdjęcia stamtąd możecie znaleźć później na stronach Vogue, Harper’s Bazaar, W Magazine czy Style.com.
Mimo iż temperatura w NYC w niektóre dni sięgała kilku stopni na minusie, w stylizacjach nie było rozróżnienia na pory roku- Fashion Week rządzi się bowiem swoimi prawami. Poza ciepłymi stylizacjami typowo na zimę, na porządku dziennym były też letnie sandałki w połączeniu z brakiem rajstop i krótkimi, cienkimi spódniczkami.
Jestem ciekawa, która ze stylizacji przypadła Wam do gustu:)
59 komentarzy
ross
20 lutego 2014 at 23:08Chiara Ferragni – jak zwykle cudowna 😉 i te płaszczyki z Zary…
Sunny side
21 lutego 2014 at 01:14Ktora to?
Sweetberry
21 lutego 2014 at 08:30Chiara w kozakach overknee, krótkiej spodniczce, sportowej kurtce i niebieskim szaliku <3
Sunny side
21 lutego 2014 at 14:13Wyglada strasznie. Dla mnie to wyglada jak bal przebierancow a nie moda.
mart
20 lutego 2014 at 23:14Boyfriendy + różowy płaszcz najlepiej!
Magda
20 lutego 2014 at 23:15Faceci – dramat 😛 szczególnie pan w futrze na 3 zdjeciu 😀 rozumiem, że to FW ale jednak są pewne granice dobrego smaku 😀
MASHWELLNOISE
26 lutego 2014 at 19:03’pan w futrze’ to Kyle Anderson, Accessories Director at Marie Claire US! Jego stylizacje są po prostu świetne! Obejrzyj jego inne outfity 🙂 On i Bryanboy – nieważne co założą, i tak zawsze wyglądają genialnie 🙂
Pozdrawiam
MASHWELLNOISE
eeeee.
20 lutego 2014 at 23:16W tym morelowy tiulu to facet, czy babka?
Charlize Mystery
20 lutego 2014 at 23:26To facet, miał ponad 2 metry wzrostu:)
m
20 lutego 2014 at 23:21chłopak w desie w kwiatki jest fantastyczny!
ola
20 lutego 2014 at 23:23Dziewczyna w czarnym płaszczyku narzuconym na ramiona dłuższym białym swetrze i czarnych spodniach ma bardzo w moim stylu stylizacje na codzień
mel_z
20 lutego 2014 at 23:26Dziewczyna w maxi sukience z futerkową kamizelką – śliczna stylizacja:)
Mrs Vain
20 lutego 2014 at 23:27Niektóre zupełnie od czapy… ale sporo bardzo ładnych, prostych i stylowych 😉
Agnieszka
20 lutego 2014 at 23:45a nie mówiłam? 🙂
Ania
20 lutego 2014 at 23:29Ogólnie tragedia.. Chyba byłaś tam jedną z niewielu z zamysłem i dobrym smakiem ubranych osób! Dwie pary prezentują się równie dobrze, zwłaszcza ta z prawej. Chiara wygląda strasznie niespójnie, żaden element jej stroju ze sobą nie gra, może prócz torebki i szala. Brawo Charlize, twoje stroje prezentowały się na tle innych najlepiej! 🙂
mm
20 lutego 2014 at 23:56Jedna wielka porażka.. Ludzie już nie wiedzą czym zwrócić na siebie uwagę i wymyślają jakieś męskie bluzki i spodnie w kwiatki czy żółte szpilki do czarnych rajstop… Albo różowa księżniczka w bluzce z konikiem i nogi koślawo jak jakaś mała sierotka. Nie wiem co w tym fajnego, coraz gorzej…
Gocha
21 lutego 2014 at 00:21to prawda 🙂 trochę taki show przebierańców, ale może o to chodzi? Jak dla mnie w wielu przypadkach brak klasy, ale również niewymuszonego luzu, kilka stylizacji- ok
Agnieszka
21 lutego 2014 at 00:22Mi też podobają się tylko te dwie pary i jeszcze dziewczyna w sukience z kokardą przy szyi. Praktycznie cała reszta jest przebrana, a nie ubrana.
karolina
21 lutego 2014 at 00:58Koszmar! Jak można w zimę ubrać buty bez palców?! Wszystko rozumiem, ale bez przesady:/Jedynie pani w złotych spodniach i granatowej sukience ok, reszta tragedia….
Sunny side
21 lutego 2014 at 01:16Ten fashion week staje sie parada dziwolagow. Chyba w Paryzu i Mediolanie jest juz tylko normalnie?
Ania
21 lutego 2014 at 07:22W większości PAJACE.
mimi
21 lutego 2014 at 08:26ogólnie to podobają mi się dwie stylizacje : blondynka ubrana cała na czarno (w plisowanej spódnicy) i kobieta z rozwichrzonymi włosami w pudrowo – różowym, kopertowo wiązanem płaszczu.
reszta to raczej krzyk „spójrz jaka jestem dziwna/dziwny”:)
pozdrawiam
ps- a na LFW się nie wybierasz?
Charlize Mystery
21 lutego 2014 at 09:57Na LFW niestety nie.
Edyta
21 lutego 2014 at 10:54Kobieta w pudrowym krótkim płaszczyku z futrem rownież bardzo mi sie podoba. Uważam, ze wielką sztuką jest ubrać sie stylowo i odpowiednio do pory roku.
Pozdrawiam serdecznie
Dominika
21 lutego 2014 at 09:06Chaira wygląda fajnie, mimo iż każdy element jej stroju jest z innej bajki cołosć współgra i co ważne pasuje do jej sylwetki. Patrząc na to jak wypadli co niektórzy trudno mi uwierzyć, że to NYFW. Oczywiście zdarzają się wyjątki! Prócz Chairy fajnie prezentowała się kobieta w maxi turkusowej? i kamizelce. Twój look z cytrynowym płaszczem też zwrócił moją uwagę, udane połączenie! Sporo jest tu przebierańców…Tak czy owak gratuluję możliwości uczestniczenia w owym wydarzeniu i zetknięcia się z tyloma światowymi ludzmi:)
Dominika
Gosiaczek
21 lutego 2014 at 09:07Czy to na pewno Chiara Ferragni?
Charlize Mystery
21 lutego 2014 at 09:53Tak:)
gosia
21 lutego 2014 at 09:30to jest obleśne jak ci faceci wyglądają …
Ula
21 lutego 2014 at 09:59Kilka osób faktycznie fajnie wygląda ale reszta to przebierańcy.Dobrze,że tam pojechałaś i pokazałaś im co to znaczy dobrze się ubrać 😉
Rocca Cocca
21 lutego 2014 at 10:13niezly misz masz:)
i am emilia
21 lutego 2014 at 10:32fajne zdjęcia
http://martuu9x.blogspot.com/
21 lutego 2014 at 10:35mogłabym oglądać cały dzień te zdjęcia 😉 ahh szkoda że w Polsce jeszcze ludzie nie są na tyle odważni by się tak ubierać. Chociaż i tak jest coraz lepiej 😉
Marta
21 lutego 2014 at 15:16Ja już wolę nudnych szarych ludzi niż poprzebieranych pajaców, którzy interesują się tylko ciuchami. Za to Ty, Charlize, wyglądałaś pięknie i z klasą 🙂
Jeans Please
21 lutego 2014 at 12:11kopalnia inspiracji
http://newlookstyleblog.blogspot.com/
21 lutego 2014 at 13:54Uwielbiam kolorowe płaszcze!!! :)) wspaniałe zdjęcia!
Jolanta
21 lutego 2014 at 13:59Chiara mnie zawiodła ;( okropne buty.:(
Kasia
21 lutego 2014 at 18:05Mnie też Chiara zawiodła, przyglądałam się dokładnie, bo nie mogłam uwierzyć, że to ona. Kozaki overknee na szpilce – paskudne…
Kuku-Mamuniu - blog dla młodych mam
21 lutego 2014 at 14:22Charlize, ale przyznaj szczerze, że specjalnie tak dobrałaś zdjęcia, aby Twoje stylizacje na ich tle wypadły najlepiej? 😉
A teraz całkiem serio: Twoje stroje mnie zachwycały, te tutaj – tak z grubsza – NIE.
N
21 lutego 2014 at 14:59Mam pytanie bardziej ”techniczne” W jakim trybie robisz zdjęcia ? Są świetnej jakości, a efekt lekko rozmazanego tła z wyraźną sylwetką bardzo mi się podoba 😉
Dominika
21 lutego 2014 at 15:06Uuuu sporo perełek, choć nic zachwycającego. I w przeciwieństwie do większości mnie się akurat outfit Chiary nie podoba. Trzeba mieć jednak głowę otwartą i nie przyjmować bezkrytycznie tego co się nam serwuje, bo nazwisko to nie wszystko.
Nieskromnie mówiąc, Karolino Twoje propozycje na FW wydały się dużo bardziej interesujące. Nie tylko praktyczne,ale również glamour!:)
aniax
21 lutego 2014 at 15:24czerwona sukienka i szare futerko <3 cudny zestaw
Marysia
21 lutego 2014 at 16:34Jeszcze nie skończyłaś relacji z tego FW a ja już myślę czym nas zaskoczysz na wrześniowym (bo mam nadzieję że pojedziesz). Patrząc na niektóre osoby zastanawiam się czy oni są ubrani czy już przebrani. Ale moda w końcu nie zna granic….
Asia
21 lutego 2014 at 17:13Najbardziej podoba mi się stylizacja Pani i Pana ze zdjęcia numer 4 <3 Wyglądają idealnie 🙂
Pozdrawiam
Doris
21 lutego 2014 at 18:11A ja muszę dodac,że przejrzałam fotorelacje z NYFW na kilku blogach i te umieszczone tutaj są najlepsze! Gratuluję!
Paulina
21 lutego 2014 at 18:31przykre, ze wiele fashion-people potrafi sie przebrac a nie ubrac, to tak jakbym stala przed lustrem i myslala: jak podkrelic moje przywiazanie do cyrku.
Joanna
21 lutego 2014 at 18:59Większość ludzi nie jest ubrana a przeprana. Najlepiej para z prawej. Niektórzy ludzie powinny wcześniej spojrzeć do lustra zanim pokażą się publicznie np.pani w białej spódnicy czarnych rajstopach i żóltych szpilkach, albo pani w różowej plisowanej spódnicy i glanach.
A
21 lutego 2014 at 20:30Większość z tych osób jest przebrana. A Chiara, która kiedyś była fajna dziewczyna z niezłymi stylizacjami, zmieniła się w manekina nad którym pracuje sztab ludzi. Nie ważne czy to co ma na sobie pasuje czy nie, oby miało metki!
karla
21 lutego 2014 at 21:22Mi się najbardziej podoba stylizacja 4 dziewczyny od tyłu 🙂 W brązowym futrze z habrowym paskiem w tali i wysokich kozakach nad kolano 🙂 Bardzo fajny post, może sama się wybiorę na LFW żeby też popatrzeć na stylizacje 😉
lolalitka
21 lutego 2014 at 21:32zastanawiam się dokąd zmierza moda po obejrzeniu niektórych stylizacji powyżej..mam wrażenie, że wystarczy wyciągnąć z szafy cokolwiek, połączyć w najbardziej niedorzeczny sposób i to będzie od razu nazwane wielką modą. Moim „ulubionym” przykładem jest ciemnoskóry pan w dresie w kwiatki – coż to za moda, która kompletnie nie sprzyja jego figurze, wręcz sprawia, że pan wygląda karykaturalnie. przypominam sobie właśnie takie momenty z czasów kiedy z Tatą wybierałam się do ogródka na wiosenne / jesienne porządki, zakładałam szaroniebieski dres, na to różową kurtkę i moje mega białe adidaski z ryneczku a do tego jakieś poetyckie rękawice ogrodowe oversize o dwa rozmiary..czy byłam wówczas przodowniczką mody? bo niektóre z powyższych stylizacji przypominają mi o takich właśnie niechlubnych momentach w ogrodzie z łopatą w ręku, kiedy modliłam się, by żaden znajomy mnie w takowej „stylizacji” nie ujrzał…co się dzieje dziś, że ludzie samowolnie pchają się przed aparaty nosząc tak paskudne połączenia. Wydawało mi się, że ubrania powinny być tak szyte i dobierane, by poprawiały i uszlachetniały wygląd noszącego, jednak obcena moda często temu zaprzecza.
Domyślam się, że za chwilę zostanę skrytykowana jako okropna „hejterka”, ale przypominam o wolności wyrażania myśli i opinii i proszę o uszanowanie mojej 🙂
Charlize, Twoje stylizacje oglądam chętnie, bo są pozbawione takich właśnie niedorzecznych, paskudnych przebierań jak niektóre powyżej załączone przykłady i proszę tak trzymaj – baw się modą z klasą i umiarem. Pozdrawiam.
Qrkoko
21 lutego 2014 at 22:08Maxi są najlepsze! Nie mogę się doczekać, aż zrobi się na tyle ciepło, żeby znów je nosić! 🙂
gosha
21 lutego 2014 at 22:39fajni kreatywni ludzie.podoba mi się ich podejscie do cichów .jest w tym cos z wolności.
Lubię .Czerń
21 lutego 2014 at 22:52hmmmm ja wszystko rozumiem, ale te sandały? temperatura na minusie + gole stopy = nie chcę wiedzieć jak ich odmrożona skóra będzie pękała i obłaziła latem :/ pomijam to, że można się na prawdę porządnie rozchorować… jest wiele pięknych ubrań i butów, które można ubrać zimą i nie narażać życia i zdrowia
Chloe X.
21 lutego 2014 at 23:10Świetne zdjęcia i cudowne stylizacje 🙂
Natalie
21 lutego 2014 at 23:15Czyżby boho miało zwojować przyszły sezon? 🙂
Ola
21 lutego 2014 at 23:20Tragiczne te stylizacje! Twoje były fajne 😉
Nicola
22 lutego 2014 at 11:47Wow! Najlepsze inspiracje! Chcialambym kiedyś sie tam wybrać. Może za 3-4 lata jak będę starsza 🙂 świetny post!
Pozdrawiam Nicol
Oligatorka
22 lutego 2014 at 17:39Chiara pozamiatała.. 🙂
martyna
23 lutego 2014 at 00:14Po pierwsze nikt przy zdrowych zmyslach nie wyjdzie na ulice w mroz z golymi nogami i niewazne czy to nyfw cze.nie. Po drugie najlepiej wygladala dziewczyna w boyfrendach i rozowym plaszczu wiekszpsc ppzostalych to jacys cyrkowcy. Po trzecie Feragani ubrala sie jak laska z bazaru. Pozdrawiam.
sylwia
25 lutego 2014 at 18:03Powiem jedno ci wszyscy ludzie nie sa ubrani sa przebrani im wieksza papuga tym wiekszy shit,tam juz nie chodzi wcale o mode,o wystylizowanie sie ma byc duzo zaskakujaco i kolorowo kazdy ma jakis tam swoj gust tam gustu i swojej inwencji zero tak kazdy podkreslam kazdy z wiekszym swirem moze sie tak ubrac,adidaski do tiulu i kratka naprawde juz nikogo nie szokuje ani nie zachwyca.