Zdjęcia nawet w połowie nie oddają tego, co działo się wczoraj podczas pokazu tego projektanta. Niesamowita muzyka oraz nastrój panujący w trakcie show były niepowtarzalne. Pierwszy raz podczas NYFW 2014 zauważyłam, że po pokazie większość zgromadzonych osób oklaskuje kolekcję na stojąco. Ja również byłam pod jej wielkim wrażeniem. Mimo, iż nie jestem zwolenniczką koloru zielonego, projekty Malezyjczyka wpadły mi w oko. Poza zielenią dominowały jeszcze 3 kolory- czerń, szarość i bordo. Po raz kolejny futrzane dodatki doskonale uzupełniały stylizacje, dodając im jeszcze więcej szyku i elegancji. Moje serce skradł look z szarą peleryną i rajstopami przypominającymi pończochy. Zdecydowanie był w moim stylu!
Motywem przewodnim kolekcji była Bohema i lata 20. Wszystko to, było pokazane z nutką zabawy i orientalnego klimatu. Przyznam Wam szczerze, że zaprezentowana kolekcja nie przypadła mi do gustu zupełnie. Pokuszę się nawet o stwierdzenie, że była najgorszą jaką widziałam podczas całego NYFW. Mnogość wzorów, kolorów i faktur przytłoczyła mnie bardzo mocno. Z trudem mogłabym też wskazać zestaw, w którym bez skrępowania wyszłabym z domu.
Zostawiam Was więc ze zdjęciami i czekam na Wasze opinie.
14 komentarzy
oczynamode
13 lutego 2014 at 20:45Mnie osobiście ta zieleń urzekła 🙂
Kasia
13 lutego 2014 at 20:45Kreacje Zanga Toi są fenomenalne!
lifeandfashionstyle
13 lutego 2014 at 21:10Faktycznie, w projektach z ostatniego pokazu trochę za dużo się dzieje. Za to Zang Toi świetnie!
Gocha
13 lutego 2014 at 21:20Zauważyłam, że w większości kolekcji dominuje czerń lub szarość w połączeniu z głębokimi zieleniami, różem, burgundem i złotem, trend jest raczej wyraźny. Natomiast większość pokazywanych przez Ciebie kolekcji jest bardzo kobieca i elegancka. Czy nie było podczas NYFW kolekcji bardziej sportowych i na luzie, czy po prostu nie uczestniczyliście w tych pokazach?
Charlize Mystery
14 lutego 2014 at 02:07Sportowych kolekcji było zdecydowanie mniej:) Poza tym starałam się chodzić na te pokazy w których zobaczę coś bardziej w moim stylu:)
Gosia
13 lutego 2014 at 23:30Tang odwalił kawał dobrej roboty, bardzo fajne zdjęcia pozdrawiam 🙂
Elisabeth Brzeski
14 lutego 2014 at 02:36Mnie osobiscie w kolekcji Anna Sui podobalo sie bardzo wiele zestawow, swietne polaczenie kolorow, wzorow i faktur. Niektore z nich to mozna by rzec dziela sztuki, umiejetnie dobrane wlasnie wzory i kolory do roznych faktur jak: jedwab, futra, skory. To wielka umiejetnosc dobrac to wszystko tak, aby ze soba wspolgralo i niczego nie zaklocalo. Wiele z nich bez skrepowania zalozylabym na siebie mimo ze jestem duzo, duzo starsza o Ciebie Karolino. Prawdopodobnie bylas juz tymi pokazami tak zmeczona ( wierze, ze mozna dostac oczoplasu po kilku pokazach dziennie) i dlatego tak sadzisz. Jesli wrocisz do Polski, odpoczniesz i odespisz caly ten wyjazd, zerkniesz pozniej na zdjecia i spojrzysz na nie wypoczetym juz wzrokim ( wolnym od chaosu) i w zupelnie innym swietle i z innej juz perspektywy, wtedy byc moze potrafisz dostrzc piekno w naprawde fenomenalnych wrecz zestawach. Wiem cos o tam, bo sama czesto jezdze na pokazy i targi zakupujac towar do sklepu i bedac na targach dostaje oczoplasu i jestem juz bardzo niekiedy zmeczona, ale potem po przyjezdzie, i przegladaniu katalogow, ktore dostaje, dostrzegam mnostwo pieknych rzeczy, ktorych przy zmeczonych oczach trudno dostrzec!! Mam nadzieje, ze dostrzezesz kiedys piekno w tych wlasnie zestawach!! Pozdrawim Cie serdecznie:):)
Kasia
14 lutego 2014 at 08:15Zgadzam się. Dla mnie kolekcja Anna Sui to dzieło sztuki. Śmiało założyłabym większość z tych zestawów, a też jestem dużo starsza do Karoliny. Jeden z najlepszych pokazów według mnie. Może kolekcja Anna Sui trafia bardziej do dojrzałych kobiet?
anna
17 lutego 2014 at 00:27Od Anny Sui założyłabym jej 'salwar kameezy’, bardzo eleganckie, szczególnie ten beżowy 🙂 futerka też niczego sobie, jeden kombinezon baaardzo mi się spodobał.
Ula
14 lutego 2014 at 11:48Faktycznie kolekcja Sui nie powala.Wygląda to tak jakby w pośpiechu ubrała modelki lub pomyliły jej się wieszaki- a przecież wszystko przygotowywane jest wiele miesięcy wcześniej.Myślę,że to to będzie coś dla prawdziwie szalonej duszy 😉
Mart
15 lutego 2014 at 14:35Moim zdaniem ta zieleń Zanga trochę przytłacza niektóre stylizacje. Podoba mi się tylko ta w „matowym” wydaniu.
Anna Sui natomiast pokazała dużą różnorodność wzorów i poszczególne elementy looków będą wyglądać dobrze, o ile za bazę posłużą gładkie materiały. Zakochałam się w bomberze, sukience w paski oraz w jeszcze paru innych ciuchach, głównie sukienkach.
Olfaktoria
15 lutego 2014 at 15:17Bardzo ciekawy pokaz Zang Toi, podoba mi się dobór kolorów, chociaż tak jak i Ty, nie jestem zwolenniczką zieleni, zwłaszcza tak mocnej 😉
Aaa
15 lutego 2014 at 17:43a spotkałaś się z innymi blogerkami z PL? 🙂
Charlize Mystery
16 lutego 2014 at 01:21Tak, sporo czasu spędziłam z Kasią:)