Nowy Jork daje mi ogromnego kopa energetycznego. W momencie kiedy zaczynałam pisać dla Was tego posta na zegarku była 5 rano. Piękne widoki za oknem nie pozwalają mi jednak spać dłużej, zresztą nie darowałabym sobie gdybym marnowała tutaj nawet najdrobniejszą chwilę, dlatego zabieram laptopa na balkon, siadam wygodnie na krześle i podziwiając Empire State Building przygotowuje dla Was kolejnego posta ze stylizacją.
Mniej więcej rok temu na moim blogu mogliście po raz pierwszy zobaczyć culottes. Te charakterystyczne spodnie do połowy łydki podzieliły Was mocno. Część twierdziła, że są świetne, inni natomiast pisali, że nie rozumieją na nie mody. Mam nadzieję, że drugą grupę przekonam dziś do tego, że warto dać im szansę! Szczególnie jeśli łączymy je z butami na obcasie. Swoją drogą to moje pierwsze podczas tego wyjazdu buty, które nie są na płaskiej podeszwie. Mimo że staram się przeplatać dla Was eleganckie zestawy z bardziej luźnymi to do walizki nie zabrałam ze sobą ani jednej pary szpilek. Zmieściły się tam za to słodkości od Wedla, które ponownie były inspiracją do stworzenia tej stylizacji. Granat spodni i butów oraz błękit bluzki i okularów idealnie komponują się z opakowaniem Baryłek. Całość zestawu uzupełniła czerwona torebka- worek. To pierwsza torebka wykonana przez Sabrinę z miękkiej skóry.
Już niedługo razem z marką Wedel będę miała dla Was super konkurs z mega nagrodą. Śledźcie uważnie bloga!
H&M top | BENETTON spodnie | APART biżuteria | SABRINA PILEWICZ torebka | CASTANER buty / Sarenza | FENDI okulary
15 komentarzy
Ev
28 czerwca 2016 at 19:20Piękna! 🙂
Fashionandcash
28 czerwca 2016 at 19:24Bardzo pozytywna stylizacja ?
Kinga
28 czerwca 2016 at 21:23Stylizacja super !!
Camilla
28 czerwca 2016 at 21:40Tego typu spodnie to dla mnie strzał w 10 w połączeniu z tymi butami, to cudo. Niestety top mnie nie przekonuje, zastąpiłabym go czymś bardziej dopasowanym.
Mia
28 czerwca 2016 at 22:58u Ciebie to zawsze takie piekne zdjecia, Twoj facet to mega zdolny fotograf i Ty jako modelka tez wypadasz idealnie
Charlize Mystery
6 lipca 2016 at 23:13Dziękuję w imieniu Adriana:)
Stylpasja
28 czerwca 2016 at 23:57Ładniutko 🙂 chodzą mi po głowie takie spodnie 🙂
Matylda
29 czerwca 2016 at 22:32Marzę o wyjeździe do NYC…
Daria
30 czerwca 2016 at 08:33Też bym nie darowala sobie, gddyby tak piękne dni przeplywaly mi przez palce, będąc w tak ladnym miejscu- takze doskonale Cię rozumiem 🙂
Te spodnie wciąż mają tyle samo zwolennikow, jak i przeciwnikow, jest to dosyć nietuzinkowy fason, jak i dosyć trudna dlugość, w ktorej niektore osoby mogą wyglądać bardziej karakaturalnie, aniżeli modnie- ale moim zdaniem, Ty okiełznalaś je doskonale- zestaw godny uwagi <3
milego dnia 🙂
Daria
QLT
30 czerwca 2016 at 12:34Ależ te spodnie są szałowe! Poza tym wyglądają jednocześnie luźno i elegancko – chyba można je łączyć i z takim eleganckim stylem i całkowicie casual.
Tynka.
30 czerwca 2016 at 14:07cudna bluzka 🙂
ladycrazyloop.pl
1 lipca 2016 at 10:46Wow co za stylizacja!
Pasujesz do Nowego Jorku <3
Beata
1 lipca 2016 at 13:50Torba zwróciła moją uwagę! Pięknie pasuje do tego marynarskiego zestawu 🙂
Ania
12 lipca 2016 at 08:03Bardzo ładna stylizacja.
http://meganlike.blogspot.com
13 lipca 2016 at 04:07Te spodnie bardzo dobrze na tobie leza, i wygladaja tu bardziej jak spodnica.