STYLIZACJA W HISZPAŃSKIM STYLU

Podczas wyjazdu do Grecji szczęście dopisywało mi praktycznie każdego dnia. Nie dość, że udało mi się zrobić zdjęcia z owcami, to jeszcze przy co najmniej dwóch sesjach, zbieg okoliczności układał się dla mnie wyjątkowo korzystnie. Tak też było ze stylizacją, którą chciałabym Wam dzisiaj pokazać.

Szukając idealnego gaju oliwnego, zjeździliśmy sporą część zachodniej Krety. Kiedy byłam już pogodzona z tym, że nie uda się znaleźć takiego miejsca, pojechaliśmy z Adim w kierunku Falassarny zobaczyć zachód słońca. Będąc już bardzo blisko plaży postanowiliśmy przyjrzeć się tamtejszym gajom oliwnym. Jak się okazało około 200m od plaży znaleźliśmy to czego szukaliśmy całe popołudnie i to tuż przed zachodem, dlatego musieliśmy się bardzo spieszyć żeby zdążyć ze światłem. Adrian szybko trafił na właściciela, który pozwolił nam wejść na swój teren i mogliśmy działać.

W ten oto sposób, po środku greckiego gaju oliwnego powstała…. hiszpańska stylizacja, w której jestem absolutnie zakochana! Zaczynając od chokera (pozdrowienia dla Filipa Chajzera i jego taty- będąc w Milionerach mogliście dzwonić do mnie jeśli chodzi o ten kobiecy dodatek), przez białą bluzkę na ramiona wyszywaną kwiatkami, czerwoną midi spódnicę z falbaną, na butach w stylu Chanel i słomkowej torebce kończąc. Każdy z tych elementów uzupełnia kolejny, tworząc spójną całość. Sama nie wiem, który z nich podoba mi się najbardziej, dlatego z chęcią posłucham Waszych opinii!

P.S. Na allegro ruszyła letnia wyprzedaż moich rzeczy. Znajdziecie je tutaj. Zapraszam!

ZARA bluzka, spódnica, zara | APART choker | APART zegarek | APART pierścionki | UTERQUE buty