Włochy. Mediolan. Zegarek wskazuje pierwszą w nocy. Ciemne, wąskie uliczki oświetlają słabe światła latarni. Nie ma żywego ducha, jedynie raz na kilka minut przejedzie taksówka. Gdzieś pośrodku ja. Staram się poczuć…
Włochy. Mediolan. Zegarek wskazuje pierwszą w nocy. Ciemne, wąskie uliczki oświetlają słabe światła latarni. Nie ma żywego ducha, jedynie raz na kilka minut przejedzie taksówka. Gdzieś pośrodku ja. Staram się poczuć…