Moda

W RYTMIE DIRTY DANCING

Wyjatkowo nowy post bardzo szybko sie pojawil:)
Ten stroj kojarzy mi sie od razu z filem Dirty Dancing i latami 50. To wlasnie wtedy krolowaly krotkie spodniczki z wysoka talia, koniecznie rozkloszowane, ktore idealnie nadawaly sie do tanca. Stroje byly bardzo kobiece i utrzymane w stylu retro. Modne byly tez krotkie marynarki na jeden guzik z bufkami. Kobiety, ktore zaczely reprezentowac ten styl to Audrey Hepburn, Brigitte Bardot czy kultowa postac Marilyn Monroe, ale dzis mozna spotkac ubrania w tym stylu wszedzie, z czego sie ciesze, bo lata 50 to chyba moje ulubione w modzie. Styl ten jest kobiecy,delikatny, elegancki i slodki.
Wspolczesnie ten styl mozna zobaczyc chociazby u Gucci , ktory w tej kolekcji (1, 2, 3, 4) pokazal klimat lat 50.
Ja komponujac stroj dobralam wszystko przypadkowo, dopiero pozniej zobaczylam ze spodnica+zakiet+trampki to byl strzal w dziesiatke.
I na koniec jeszcze 2 zdjecia z wczorajszego spaceru, jest pieknie:)
szary top-H&M
marynarka-H&M
spodnica-H&M
trampki-H&M
kolczyki roze-H&M
torebka-Tally weijl

Mogą Ci się spodobać także

Zostaw komentarz. Twój adres e-mail nie będzie widoczny

39 komentarzy

  • Odpowiedz
    aife
    14 lipca 2008 at 11:59

    Kiecka + szara bluzka bardzo mi sie podoba. Lubię takie proste połączenia 🙂

    Ps. Ty to chyba fanką H&M jseteś, co ;P?

  • Odpowiedz
    vvanilia
    14 lipca 2008 at 12:12

    wyglądasz uroczo, i tak lekko 😉 w sam raz na jakiś dancing! 😉
    s ten film Dirty Dancing to wręcz Kocham 😉 jak wszelkiego rodzaju filmy taneczne, muzyczne 😉 kiecka swietna!

  • Odpowiedz
    Podszewka
    14 lipca 2008 at 12:30

    krótka kiecka;) zgrabne nóżki fajnie;) Zdjęcie w skoku jest zabawne;D

  • Odpowiedz
    Latajaca Pyza
    14 lipca 2008 at 13:36

    Fajowe masz te skaczące zdjęcia. Ja kiedyś próbowałam, ale wyszłam na nich jak latający słoń, a nie pyza.
    Pomijając fakt, że nie było za bardzo widać oderwania od ziemi. 🙂

    Strasznie fajny zestaw, też bym taki chciała… 🙂

  • Odpowiedz
    Dakota77
    14 lipca 2008 at 13:43

    Akcja Dirty Dancing to poczatek lat 60-tych, a spodniczki w latach 50-tych, owszem, byly rozkloszowane, ale siegaly ponizej kolan;-)

  • Odpowiedz
    morven
    14 lipca 2008 at 14:33

    Fajny, lekki i dziewczęcy zestaw 🙂 Mam tylko jedną uwagę – akcja Dirty Dancing dzieje się na początku lat 60, dokładnie w 1963 r. Bohaterka filmu mówi o tym na samym początku (ha, i się wydało, że znam DD na pamięć).

  • Odpowiedz
    kasiażynka
    14 lipca 2008 at 14:47

    masz przeuroczą i zgarbną figurę, więc myślę, że mogłabyś tę bluzkę nosić również włożoną pod spódniczkę.

    fajne te podfruwajki, ah 🙂

  • Odpowiedz
    charlize mystery
    14 lipca 2008 at 14:52

    aife najwierniejsza fanka:D 90% rzeczy mam z H&M,mogliby pomyslec o karcie stalego klienta:D

    morven, dakota wiem ze akcja dirty dancing toczyla sie w latach 60, ale napisalam ze oprocz filmu spodniczka kojarzy mi sie z latami 50 ,ktore lubie:) Mam nadzieje ze jasno napisalam o co mi chodzilo:D

  • Odpowiedz
    yiqin;
    14 lipca 2008 at 18:12

    The skirt is so fun & lovely! Brilliant outfit

  • Odpowiedz
    kontener
    14 lipca 2008 at 19:46

    łądne zdjęcia i zestaw też niezły. rzeczywiście bluzkę mogłabyś włożyć w spódnice.
    pozdrawiam!

  • Odpowiedz
    Dakota77
    14 lipca 2008 at 21:20

    No ale wlasnie nie ujmujac nic spodniczce nie bardzo wiem, skad skojarzenie z latami 50-tymi, skoro spodnice wtedy byly takie jak w twoich linkach- duzo dluzsze;-)
    Morven, nie przejmuj sie, ja tez ten film znam na pamiec;-)

  • Odpowiedz
    charlize mystery
    14 lipca 2008 at 22:12

    z tego co wyczatalam w kilku artykulach w latach 50 ,a raczej pod koniec ich, wystepowaly krotkie spodniczki, tak mi sie skojarzyl ten zestaw dlatego o nich napisalam;)

  • Odpowiedz
    bo
    14 lipca 2008 at 23:10

    Ślicznie 'malowana’ spódnica. 😉

  • Odpowiedz
    saray
    15 lipca 2008 at 00:29

    this skirt is sooo cute!

  • Odpowiedz
    Marissa
    15 lipca 2008 at 10:33

    Ten komentarz został usunięty przez autora.

  • Odpowiedz
    Sara.Sumi
    15 lipca 2008 at 12:54

    Super zestaw, rzeczywiście jest w nim coś z Dirty Dancing:D
    Urocze zdjęcia i wygląd:)
    Ponieważ nie miałam netu, nie mogłam skomentować poprzednich notek, więc napiszę, że podobają mi się bardzo Twoje zestawienia, masz stajla;)

  • Odpowiedz
    Anonymous
    15 lipca 2008 at 21:54

    Ubierasz się cudownie. Wszystkie stylizacje na blogu są godne pochwały:)
    Tylko niestety zdjęcia pozostają wiele do życzenia. W tym poście są już trochę lepsze ale przydał by się większy format zdjęć:]

  • Odpowiedz
    charlize mystery
    15 lipca 2008 at 22:01

    dziekuje wszystkim :*
    Anonim po kliknieciu na zdjecie pokazuje sie duzo wieksze zdjecia

  • Odpowiedz
    ray
    16 lipca 2008 at 00:19

    Bardzo mi się podoba, piękne kolory, prosto, lekko 🙂

  • Odpowiedz
    cottie
    16 lipca 2008 at 13:04

    te twoje nogi to furorę robią.
    to tak z natury chude?

    plus:
    bardzoladnie mieszasz ubrania.podoba mi sie zestawienie.

  • Odpowiedz
    charlize mystery
    16 lipca 2008 at 13:08

    cottie stety albo niestety takie juz mam;) zadnych diet nie stosuje, jem duzo, a przytyc w ogole nie moge:)

  • Odpowiedz
    Magdalene
    16 lipca 2008 at 13:54

    te buty są niesamowite. pasuja do wszystkiego. ja sama mam dwie pary takich:)

    fajny kolor nieba. photoshop?:> napewno:)

  • Odpowiedz
    Selinas
    16 lipca 2008 at 22:58

    ta spodniczka jest super, tez ja kupilam ale stwierdzilam ze jednak zle w niej wygladam wiec oddalam… tak czy inaczej – bardzo mmi sie podoba, slicznie wygladasz;]

  • Odpowiedz
    ROBOTS
    17 lipca 2008 at 03:36

    loved your style, girl!

  • Odpowiedz
    Honeymoon
    17 lipca 2008 at 12:06

    Let’s exchange links ! Thank u for ur kindness !

    See u !

  • Odpowiedz
    Ula
    17 lipca 2008 at 12:06

    bardzo podoba mi sie zestaw zarowno bez jak z zakietem:)))). ja dopiero zaczelam z blogiem, ale jak bedziesz miala kiedys ochote wpasc to zapraszam;))).

  • Odpowiedz
    Laleczka z porcelany
    17 lipca 2008 at 12:24

    Swietnie wygladasz, choc h&m to nie do konca moja bajka (rzadko). Fajne jest to, ze jestes konsekwentna w swoim h&mowym stylu 🙂

  • Odpowiedz
    styledigger
    17 lipca 2008 at 23:55

    Dirty Dancing to film mojego dzieciństwa:) Dialogi znam na pamięć, a piosenka-dialog to mój popisowy numer;)Spódniczka jest bardzo ładna, a „skakane” zdjęcia fantastczne wręcz. Muszę sobie kiedys takie zrobić:)

  • Odpowiedz
    anulka
    18 lipca 2008 at 06:48

    O Super_karo ma bloga :)) fajnie, ze tu trafiłam, od jakiegos czasu ogladam Twoje zestawy na wizażu i jestem wiekszoscia z nich zachwycona :)) pozdrawiam!

  • Odpowiedz
    margaryna
    18 lipca 2008 at 09:02

    poznaje ze Stylio.pl:) Fajna kiecka

  • Odpowiedz
    miss large
    18 lipca 2008 at 11:40

    gdzie jest ta torebka? Nie widzę jej. A zestaw bardzo mi się podoba. Poza tym, że nigdy sobie na niego raczej nie pozwolę ze względu na figurę. Szkoda

  • Odpowiedz
    modocholiczka
    18 lipca 2008 at 12:32

    Wyglądasz fantastycznie!Co do stroju nic dodać nic ująć – od dawna poszukuję zwykłego szarego/białego/czarnego topu i zawsze wychodzę ze sklepu z kolorowym T-shirt’em.;)Buty są śliczne wychwalam je od dawna, ale niestety nie jestem ich posiadaczką…No i ta urocza podfruwajka -CUDO!
    Jednym zdaniem cud miód i orzeszki pistacjowe!

  • Odpowiedz
    D-andelion
    18 lipca 2008 at 13:11

    unfortunately i can’t read the tekst, but i love your outfit and photos! You’re so cute.

  • Odpowiedz
    Alice Point
    18 lipca 2008 at 14:15

    Kocham DIRTY DANCING i kocham Diego Lune;)

    W tej spódniczce też jestem zakochana, mierzyłam ją, ale źle mi leżała;) jestem chyba na nia za niska;) Ty wygladasz w niej idealnie:)

    Ps. Pierścionek kosztował chyba jakieś 20zł. ECHO to polska marka -taka tańsza wersja Simple. Osobiście uwielbiam ten sklep! Mają na razie kilka sklepów w Polsce. Wiem, że na pewno jest w Krakowie i w Bielsku-Białej. Reszte adresów można sprawdzić na stronce www:)

  • Odpowiedz
    cynamonki
    19 lipca 2008 at 21:49

    Dawno do Ciebie nie zaglądałam bo długo nie miałam dostępu do internetu a tu tyle mnie ominęło.

    Świetne posty. Zwłaszcza podoba mi się ten, ze względu na spódniczkę. Kupiłam taką samą:) Lubię ją zwłaszcza za niewidoczne kieszenie. Miałam ją pokazać na blogu, ale teraz to już się powstrzymam 🙂
    Jednak szafiarki mają podobno gusta:)

  • Odpowiedz
    ray
    21 lipca 2008 at 15:19

    gorgous outfit.love your skirt.so prettyxx

  • Odpowiedz
    bumcykcyk
    24 lipca 2008 at 12:11

    Przepiękne zdjęcia. Jak je zobaczyłam, to aż się roześmiałam; mam taką samą spódnicę i bluzkę, czarny żakiet też mam i ostatnio wyglądałam identycznie jak Ty ;)) Zestaw jest świetny i bardzo uniwersalny. Masz super figurę.

  • Odpowiedz
    Kasix
    28 lipca 2008 at 13:30

    OJ cudnie , cudnie i jeszcze raz cudnie 😀

  • Odpowiedz
    Anonymous
    26 marca 2012 at 15:24

    Świetny zestaw, ale koszulkę proponowałabym włożyć w spódnicę. Powinno być lepiej 🙂