Dzisiaj mała odmiana od zdjęć- mianowicie video, które nagraliśmy kilka tygodni temu.
Pomimo sporej ilości wystąpień przed kamerą, stres ciągle jest- co widać na filmie. Poza tym spontaniczne nagranie ( oraz odpowiedzi) oraz pogoda, zdecydowanie przeszkadzały w nagraniu idealnego wywiadu. W każdym razie była to na pewno miła odmiana.
video by Mateusz Skowron and Radek Świątkowski
::::::::::
Chciałybyście iść na zakupy z Joasią Horodyńską i wybrać sobie sukienkę sylwestrową w cenie 500 zł? Blogerki mają taką szansę, bo to do nich skierowany jest ten konkurs.
A to wszystko dzięki marce Dreft. Co należy zrobić?
– polubić profil Dreft
-odpowiedzieć na pytanie: „Dlaczego Twoje ubrania zasługują na pielęgnację z płynem Dreft” pod adres email: dreft@247pr.pl
Koniecznie zostawcie swoje dane kontaktowe. Konkurs trwa do 11.12!
Powodzenia!
39 komentarzy
Magda
5 grudnia 2011 at 23:52Ciekawy pomysł.
Pozdrawiam
http://sztukastudiowania.blogspot.com/
Art Anna
5 grudnia 2011 at 23:53Fajne video;)
Anonymous
5 grudnia 2011 at 23:53ja tam stresu nie widze ;p spoko wywiad!
Anonymous
5 grudnia 2011 at 23:56Nice!
Zapraszam na moje aukcje (odzież od 9,90 zł):
http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=9185666
Anonymous
5 grudnia 2011 at 23:57miło jest usłyszeć po 3 latach Twój głos:)
ew
5 grudnia 2011 at 23:58e tam, 0 stresu, bardzo naturalnie 🙂 wiecej takich filmików o Tobie 🙂
Viola
5 grudnia 2011 at 23:58wypadłaś świetnie, o wiele lepiej od dziewczyn z J&J, zdecydowanie!
lubięczerń
6 grudnia 2011 at 00:02szcześciaro! jak ja bym chciala do Nowego Jorku.. 🙂 😛
Anonymous
6 grudnia 2011 at 00:02spadaj od j&j
What Anna Wears?
6 grudnia 2011 at 00:03Mistrzu jesteś! xoxox
kcomekarolina
6 grudnia 2011 at 00:05Bardzo fajne!!!
xoxo from rome
K.
http://kcomekarolina.com/
Anonymous
6 grudnia 2011 at 00:32mi też j&j się nie podobało,
jess plecie cały czas, maff zdecydowanie lepiej wypadła
Anonymous
6 grudnia 2011 at 00:32ładny głos masz! 🙂
Anonymous
6 grudnia 2011 at 00:34musisz popracować nad wymową z angielskiego;d na poczet przyszłych podróży ;d
zebrapatterns
6 grudnia 2011 at 00:35Przyjemny wywiad. Moim zdaniem bardzo naturalnie się wypowiadałaś, po stresie ani cienia 😉
2 big city lifes
6 grudnia 2011 at 00:35kiepskie tło, ale ogólnie nie jest źle 😉
Pozdrawiamy,
2bigcitylifes.blogspot.com
Anonymous
6 grudnia 2011 at 00:46czy możesz podać link do stylizacji z piórami, byłabym wdzięczna! 🙂 Bardzo dobrze wypadłaś, więcej video prosimy! 🙂
Lenny Lemonade
6 grudnia 2011 at 01:59Bardzo naturalna wypowiedź ;)))
Anonymous
6 grudnia 2011 at 02:45bardzo lubię to miejsce w warszawie 🙂
BB
6 grudnia 2011 at 10:17Ciekawy pomysł 🙂 To zawsze jakieś urozmaicenie!
Basia.
Apple pie
6 grudnia 2011 at 10:21Wywiad jest świetny, w ogóle nie widać u Ciebie tego stresu o którym napisałaś.:)
Pozdrawiam.:)
http://applepie-wardrobe.blogspot.com/
unfashion_girl
6 grudnia 2011 at 10:29super! chcę więcej, ostatnio zauważyłam, że wolę oglądać filmiki od zdjęć 🙂
playwithfashion
6 grudnia 2011 at 10:41Jest dobrze. 3maj się ciepło!!!
Anonymous
6 grudnia 2011 at 13:16jak dla mnie masakra.. i w ogole tym black swan wtf od kiedy cie filmy inspiruja ?!
Anonymous
6 grudnia 2011 at 13:25Dobrze wypadłaś 🙂 małymi kroczkami, więcej uśmiechu i spójrz czasem w kamerę 🙂 masz ładną barwę głosu
Eve-r-green
6 grudnia 2011 at 13:42Fajnie wyszło.
Anonymous
6 grudnia 2011 at 14:26Moim zdaniem fajnie wszystko wyszło 🙂 ale dopiero na tym filmiku widzę, jaka jesteś chudziutka! Masz wzrost i figurę modelki 🙂 ile ważysz przy takim wzroście?
Ania M.
vogueno5
6 grudnia 2011 at 15:55świetny filmik i super mówisz o tym co robisz <3
Anonymous
6 grudnia 2011 at 16:09Ech, Wy wszystkie blogerki jesteście dość śmieszne, tworzycie z ubrań z sieciówek stylizacje rodem z avanti, a wypowiadacie się jak projektantki mody.
CAROLINE
6 grudnia 2011 at 17:04świetnie wypadłaś, byłaś naturalna a stresu nie było widać, najlepiej nie starać się za bardzo wypaść dobrze przed kamerą, bo można przesadzić, więcej video!
🙂
Anonymous
6 grudnia 2011 at 17:14Wcale nie widać po tobie stresu! Tylko dlaczego „gifty”? Nie rozumiem tej mody na wplatanie angielskich słów, zwłaszcza jeśli nie ma problemu w zastąpieniu ich polskimi…
Anabelle
Anonymous
6 grudnia 2011 at 21:06jeśli już nazwa bloga jest tak szpanersko angielska to naprawdę nie rozumiem, czemu wymawiasz 'charlize’ jako CZarliz, tam jest „SZ” na początku…
malinowa ♥
6 grudnia 2011 at 22:12według mnie wszystko wyszlo świetnie 🙂
pozdrawiam, malinowa 🙂
http://malinowa-fashion.blogspot.com/
Anonymous
6 grudnia 2011 at 22:38„gifty”…
Anonymous
6 grudnia 2011 at 23:48Jestem bardzo ladna na zywo!
M.
7 grudnia 2011 at 00:01Ale fajnie wreszcie usłyszeć Twój głos 🙂
Zapraszam,
http://www.mojemaleopowiesci.blogspot.com
Anonymous
7 grudnia 2011 at 00:15Fajny wywiad, ale muzyka kiepska
Anonymous
7 grudnia 2011 at 12:56szkoda, że nie dołożyłaś małego wysiłku by sprawdzić jak się wymania „charlize”… nieco wstyd. ani polak tego nie zrozumie ani anglik (przez złą niepoprawną wymowę)
„gifty”… hmmm…
Kamilaa
7 grudnia 2011 at 17:27No cóż… jaka szkoda, anonimowi, że Charlize po angielsku wymawia się 'Czarliz’, a nie żadne 'szarliz’ czy 'szarlize’. Już naprawdę nie macie czego krytykować?