Nowe włosy i bluzka z H&M z baskinką, którą chcieliście zobaczyć w zestawie:)
Pewnie wiecie jak ciężko znaleźć ciekawy projekt streetfashion- zrobiony z klasą i w dobrym stylu. Myślę, że nowy projekt Cashmere można do tego zaliczyć.
Jest to projekt, który udowadnia, że w całej Polsce można znaleźć ladnie i stylowo ubrane kobiety.
Prowadzi go blogerka kapuczina wraz z fotografem Szymonem Brzóską (poznałam ten duet i wiem, że znają się na rzeczy!)
Ja już jestem zachwycona!
56 komentarzy
Anonymous
27 stycznia 2012 at 19:21Już nie mogę się doczekać! Zapowiada się ciekawie! 😀
Anonymous
27 stycznia 2012 at 19:22Na zdjęcia czekasz pół dnia ale akurat masz tylko 2 na których cie nie widać.
Ahahahah to Ci zbieg okoliczności.
Mała kłamczuszka
charlize mystery
27 stycznia 2012 at 19:26Hmmm bo poprosiłam wczoraj fotografa o zdjęcia tylko na zapowiedź?
A reszta czyli okolo 50 zdjęć idzie…?
Anonymous
27 stycznia 2012 at 19:30No tak życie 🙂 żeczyiście figiel taki że hoho 🙂 Zatem czekamy – choć zapowiada się jakby to ująć … pospolicie i zwyczajnie i brak tego czegoś
charlize mystery
27 stycznia 2012 at 19:32Lubię pospolicie i zwyczajnie:)
w blogosferze już i tak za dużo mamy stylizacji jak z cyrku…
Anonymous
27 stycznia 2012 at 19:45To fakt dużo „cyrku” i choć bywa ciekawy sama się nie decyduję na te stylizacje. Natomiast jeżeli chodzi o włosy również mam pospolite i wydawało by się że zwyczajne ale dobrze mi w moich włosach i przez to od lat nie zmieniam fryzury, ale kiedy patrzysz na moje włosy myślisz sobie wow, szkoda, że u Ciebie jaramy się czym o czym nie ma co mówić oprócz tego, że jest to poprostu zmiana to nie ma nic poza tym. Nie wiem czy lepiej ci w tych włosach czy w jasnych – być może w tym kolorze ale wiem, że w jasnych miałaś więcej seksapilu w sobie (co dla nas kobie jest bezcenne:). Aczkolwiek najważniejsze jest to w czym my same najlepiej się czujemy. Poza tym jak już udało mi się nawiązać z Tobą rozmowę to może napiszę jeszcze jedno. Z tego co wiem jesteś młoda, masz dwadzieścia parę lat a twoje stylizację są łade (choć mnie nie porywają) ale są również dość powarzne,dlaczego? pokaż nam się czasami w czymś bardziej wylozowanym zachowując oczywiście swój styl. (Bardzo bardzo podobał mi się np twoj post w lecie na fontannach gdzie byłaś ubrana kolorowo w czerwonych szpilkach na kostkę z deezee – to było to!
Anonymous
27 stycznia 2012 at 21:42Boże, dziewczyno, ile jadu w Twoich komentarzach… Po co tak jedziesz po Karolinie? Poprawia to Twoją samoocenę? :/ Żenujące… z Twojej wypowiedzi wynika, że jak ktoś „nie ma takich włosów jak Ty, na które ludzie reagują, jak to określiłaś, wow…(uśmiałam się, co za skromność…), to nie może podzielić się z innymi zmianą fryzury? Moim zdaniem akurat Karolina ma ładne włosy i ciekawie się ubiera, nigdy nie zrozumiem jak można tak chamsko podsumowywać ludzi… Pomijając tupet – sugerujesz, że autorka bloga kłamie i krytykujesz ją bezpodstawnie na jej własnym blogu… zastanów się dziewczyno, bo się ośmieszasz :/
Julia
Anonymous
27 stycznia 2012 at 22:34Ja akurat nigdy nie bylam fanka fryzur Karoliny. Ladnie wygladala moim zdaniem na poczatku w naturalnym ciemnym blondzie i z grzywka – tak dziewczeco. Potem zaczela zapuszczac i efekt byl juz nieco gorszy moim zdaniem. Najgorzej bylo gdzies rok temu, bo po dlugotrwalym rozjasnianiu dalo sie zauwazyc ze jej wlosy sa juz zmeczone. Ciemny kolor jest ladny, ale wg mnie dla niej za ciemny bo zaostrza rysy twarzy. Niemniej to i tak duza zmiana na plus po jasnym blondzie ktory jednak niszczyl wlosy. Ciekawe jaka jest ta nowa fryzura – czy moze Karo wrocila do prostej grzywki? W kazdym razie wszystko jest lepsze od tlenienia i tych doczepianych pasm ktore moze i zageszczaly jej fryzure, ale wygladaly jakos sucho i sztucznie.
N.
Anonymous
27 stycznia 2012 at 23:31Czepiasz się i to strasznie. Każdemu pasuje inna fryzura i najważniejsze jest to żeby ona się dobrze czuła a nie żeby się tobie przypodobać. Ja osobiście mam krótkie włosy blond, rozjaśniane. I dodam, że nie jestem pustą lalą, a w tych włosach czuję się rewelacyjnie!
Anonymous
28 stycznia 2012 at 19:22Wiesz, ja nie twierdzę że ktoś powinien się czesać czy obcinać pod moje dyktando i nie mam nic przeciwko rozjaśnianiu. Ale są osoby które mimo jasnego koloru mają zadbane i błyszczące włosy, a Karo miała raczej szorstkie, jakby „czesane wiatrem”. Mam podobny rodzaj włosów i wiem jak na nie może działać rozjaśnianie, nawet u fryzjera (bo nigdy nie farbuję sama). Wyrażam jedynie swoje zdanie – nie musisz się z nim zgadzać. I nigdzie nie nazwałam Cię pustą lalą – to dopiero mój 2. komentarz pod tym postem! (zresztą, ja w ogóle rzadko piszę komentarze na blogach).
Idealne włosy są wg. mnie gęste, gładkie, zdyscyplinowane i błyszczące. Niewiele osób ma takie od urodzenia, trzeba po prostu dbać, ograniczać stylizację na ciepło, stosować odpowiednią dietę. Nie uważam, że Karo wygląda źle – zwłaszcza teraz, gdy widziałam zdjęcia nowej fryzury. Powrót grzywki to jest to! No ale myślę, że w odrobinie jaśniejszym brązie albo po prostu ciemnym blondzie wyglądałaby naturalniej. Samo cięcie mi się podoba, choć jest wymagające – bez układania i prostowania ani rusz. 😉
N.
Anonymous
29 stycznia 2012 at 00:29Mam cienkie włosy, i źle mówisz że można o to samemu zadbać bo takie mam od małego a na to nie ma żadnego wpływu, rozjaśniam włosy od 2óch lat i każdy mówił, że będą jeszcze słabsze. Nie prawda, oczywiście farbuje mi je fryzjerka bo sama bym się nie podjęła i przy każdej wizycie staram się je podcinać i są naprawdę w rewelacyjnej kondycji mogę powiedzieć nawet, że się wzmocniły 🙂
Anonymous
29 stycznia 2012 at 21:20Ja również mam cienkie włosy i wiem jedno – rozjaśnianie na pewno nie poprawia sytuacji. Rozjaśniałam przez kilka lat u fryzjera, 1,5 roku temu przestałam i może włosów mi nie przybyło, ale są w lepszej kondycji. Początkowo też mi się wydawało, że nie jest źle. Farba wygładzała włosy, nabłyszczała, ale jednocześnie rozjaśnianie je osłabiało. Dopiero po „odwyku” od blondu problem ujawnił się w całej okazałości. Końcówki oczywiście obcięłam, ale minie jeszcze wiele czasu, zanim będę mieć na głowie włosy przynajmniej takie, jak przed farbowaniem 🙁
N.
Sandra
27 stycznia 2012 at 19:23już się nie mogę doczekać <3 czy bluzka jest z najnowszej kolekcji H&M? :)
xoxo.
Natalia
27 stycznia 2012 at 19:54Z najnowszej 🙂 Mam taką samą – materiał jest bardzo przyjemny 🙂
CHOCAROME
27 stycznia 2012 at 19:28Przepiękny kolor i długość!
a ś k uu.
27 stycznia 2012 at 19:29<3
Kitka
27 stycznia 2012 at 19:37bluzka <3
Anonymous
27 stycznia 2012 at 19:42kolor super ale chyba ci sie pomylilo z tym, ze mialas wlosy ZNACZNIE dluzsze. Mowisz tak jakbys miala za lopatki a teraz do ucha. Troche podcielas a z tego wzgledu ze nie sa cieniowane (co swoja droga jest niezeozumiale przy twoich cienkich wlosach ze jakikolwiek fryzjer jeszcze ci je cieniowal) wlosy automatycznie wygladaja zdrowiej i „jest ich wiecej”. Nie przesadzaj ze taka niesamowita zmiana. Grzywka to samo – raczej tylko delikatnie podcieta, bo mialas ja sredniej dlugosci ale znacznie na bok
Natalia
27 stycznia 2012 at 19:53Anonimowy, ktoś Ci chyba na odcisk dziś nadepnął 🙂 Więcej luzu! 🙂
Anonymous
27 stycznia 2012 at 20:35nikt mi nie nadepnął na odcisk, po prostu czasami blogerki zachowują się tak, jakby czytelnicy mieli się zachwycać każdą mikro zmianą…gdyby było farbowanie na blond albo czern i cięcie na chłopaka – ok, duża zmiana.
Ale tak to wyjście do fryzera staje się nie lada wyczynem i niesamowitym wydarzeniem…
Anonymous
27 stycznia 2012 at 23:32Ale tobie nikt się nie karze zachwycać, naprawdę wyluzuj! Nie podoba ci się to naprawdę nie musisz nikomu psuć nastroju.
Anonymous
28 stycznia 2012 at 10:56Nie mówię, że jest źle, ale że nie ma się czym zachwycać.
Blogerka podetnie włosy 1cm i wszyscy skaczą z radości jakby wygrali milion z lotka.
I to nie jest psucie nastroju, bo powtarzam, nie mówię że jest coś źle brzydko czy cokolwiek innego. Po prostu – nic nadzwyczajnego, jak moja poprzedniczka.
Wy również przesadzacie, tylko w drugą stronę:)
Yoshee
27 stycznia 2012 at 19:52zapowiada się ciekawie 🙂 czekam na więcej 🙂
Just me
27 stycznia 2012 at 19:55Wreszcie powrót do krótszej wersji. Super! Jak miałaś krótkie włosy to był taki Twój znak rozpoznawczy, coś własnego oryginalnego, bardzo dobrze w nich wyglądałaś.
KJ
27 stycznia 2012 at 19:59jaki kolor masz wlosow? swietny jest!
Frayed Laces
27 stycznia 2012 at 20:04Bluzka jest obłędna <3
Angelika
27 stycznia 2012 at 20:05fantastycznie cięcie i kolor 🙂 pokazuj się cała!
framboise
27 stycznia 2012 at 20:06Bluzka zapowiada się suuper! A włosów jesem iekawa, mocno obcięłaś??
Margaret's eye
27 stycznia 2012 at 20:14Interesująca ta bluzka:) Czekam na pełną odsłonę!
Elza
27 stycznia 2012 at 20:26Na włosy nie moge się doczekać
Konkurs z cennymi nagrodami
vintage-coral
27 stycznia 2012 at 20:39Już nie mogę się doczekać! Czekamy :))!
Anonymous
27 stycznia 2012 at 20:49Mimo, ze nie widać jeszcze dokładnie wlosow, juz mi sie podoba 🙂 Powinnas zatrzymać takie krótsze włosy, wygladasz moim zdaniem w nich lepiej, bo dłuższe włosy wyglądają fajnie tylko przy grubych włosach. Pozdrawiam!
Anonymous
27 stycznia 2012 at 20:49Używasz kolorowych szkieł korekcyjnych? Mogłabyś mi powiedzieć, które nosisz i czy są wygodne? Sama noszę soczewki i mam ochotę zmienić mój kolor oczu. 😉
Natalka/ nataliawardrobre.blogspot.com
27 stycznia 2012 at 20:54No nieeeee, czemu ścięłaś włosy :<
love-makeup-fashion
27 stycznia 2012 at 21:06super 😉 na pewno wygladasz bosko, ale nie kuuus nie zwodz dawaj fotki i pogon fotografa:DD:*
Anonymous
27 stycznia 2012 at 21:38Szkoda że istnieją takie osoby jak Ty. NAprawdę szkoda.
charlize mystery
27 stycznia 2012 at 21:41?
annaa.
27 stycznia 2012 at 21:58Szkoda, że istnieje zazdrość. :-/
Karo, jesteś fantastyczna! :-*
Anonymous
28 stycznia 2012 at 02:30Nie zazdroszczę….nie ma czego. Nie ma tutaj nic naturalnego, spontanicznego. Wszystko sztuczne, przestudiowane, wyreżyserowane. Ani śladu polotu, fantazji i naturalności. Już lepiej oglądać kolorowe magazyny- tam przynajmniej wszystko przedniej jakości. Od ubrań począwszy na prezentujących skończywszy.
Anonymous
29 stycznia 2012 at 14:39Jakim człowiekiem trzeba być, żeby napisać takie zdanie… I tu nie chodzi mi o Karolinę, tylko pytam ogólnie… jak można coś takiego powiedzieć komukolwiek… ?
Brak słów.
Anonymous
29 stycznia 2012 at 22:19A cóż tutaj jest zdrożnego poza szczerą prawdą? tutaj tylko „słodzic” można? wygodniej owszem;-)Dla autorki bloga.
pocahontas
27 stycznia 2012 at 22:11ahh ta bluzka wygląda świetnie, mnie jednak materiał nie przekonuje :/
mrs_coffee
27 stycznia 2012 at 22:50z niecierpliwoscia czekam na post 🙂 pozdrawiam serdecznie !
MEGA-FASHIONNN !
27 stycznia 2012 at 22:58chce takie włosy .
Anonymous
28 stycznia 2012 at 00:51hmmm pracuje w hm i tej bluzki jeszcze nie widzialam;p czy to jest moze trend?
Karo a bedziesz jeszcze wrzucac cos na allegro bo cos pisalas ze po srodzie i nie wiem czy sie nastawiac na polowanie;p
pozdrawiam
marg.
Zielonymelonik
28 stycznia 2012 at 00:57Zapowiada się świetna fryzura!:) Czekam na więcej zdjęć 🙂
www.evelline.pl
28 stycznia 2012 at 02:35Muszę upolować tą bluzkę! 🙂
Czekam na post z całą stylizacją! 🙂
Pozdrawiam serdecznie, Evelline
MARCELINA
28 stycznia 2012 at 10:16Bluzka jest przepiękna! 🙂 bardzo ładny kolor włosów, ale w blondzie też mi się bardzo podobałaś :)Już nie mogę się doczekać zdjęcia w pełnej okazałości 🙂 pozdrawiam! :*
The Violin Style
28 stycznia 2012 at 11:01Ładna bluzka – dość ciekawa 🙂 Czekam na cały strój 😀
Pozdrawiam,
Joanna z http://www.violinstyle.blogspot.com
Anonymous
28 stycznia 2012 at 11:24ale wlosy masz w dalszym ciagu zageszczone doczepianymi?
sistersstyle
28 stycznia 2012 at 11:45czekamy na całą stylizację i na nową fryzurę por supesto! 🙂
saludos
Anonymous
28 stycznia 2012 at 12:02Mam pytanko odnośnie włosów 😉 czy są farbowane jednym kolorem czy to balejaż w brązach ?
D.
olimpja
28 stycznia 2012 at 13:41uwielbiam takie proste, równo przycięte włosy
Anonymous
28 stycznia 2012 at 18:03cięcie świetne masz dużo więcej włosów,jednak kolor mnie nie przekonuje najbardzej podobałaś mi sie w ombre w tych jest taki duzy kontrastmiędzy bladą skórą a cimnymi włosami. Ale to tylko moja opinia 😉 pozdrawiam Monika
Nika
29 stycznia 2012 at 17:04Włosy wyglądają dużo lepiej niż wcześniej 😉
monique
8 lutego 2012 at 20:47Ojej! Jaka pozytywna zmiana 🙂 Super, całkiem inaczej, ale chyba jednak dużo lepiej:-) Ta bluzka jest cudna! Gdzie ją można upolować??