Bez kategorii

My private hairdresser

W końcu obiecany post o jednym cudotwórcy.

Pamiętacie moją metamorfozę ?
To wszystko zasługa mojego ulubionego salonu fryzjerskiego w Warszawie- Tekstury i Damiana Siczka
Trafiłam tam dzięki sesji Versace for H&M. Tak mi się spodobało, że następnie odwiedziłam Teksturę po ściągnięciu doczepianych włosów, które potrzebowały regeneracji i nowego kształtu.
Od tamtego czasu chodzę do niego regularnie- podcinać grzywkę i odświeżać kolor.
Jeśli nie jesteście zdecydowane na konkretną fryzurę, a chciałybyście coś zmienić na głowie, to koniecznie musicie tam zajrzeć. Damian na tak dużą moc przekonywania, że z salonu na 100% wyjdziecie zadowolone (jak ja odwiedzałam innych fryzjerów, zawsze wychodziłam z płaczem).
Często pytacie mnie o mój kolor włosów. Jak zauważyliście, nigdy nie podałam konkretnej odpowiedzi. Nawet, gdy zapytałam Damiana o konkrety to ich nie znał. Pracuje na farbach firmy Keune, ale mój kolor to mieszkanka farb, które dobiera do konkretnej klientki.
Ceny wbrew pozorom są niskie i poza tym, że wyjdziecie z salonu z piękną fryzurą to na pewno spędzicie miłe popołudnie, bo tam nie można się nudzić. Poznajcie Damiana, a powiecie to samo 🙂

Granice cenowe w salonie:

  • Kolor + cięcie (WŁOSY KRÓTKIE): 180-190 zł
  • Kolor + cięcie (WŁOSY ŚREDNIE):  200-210 zł
  • Kolor + cięcie (WŁOSY DŁUGIE) :  230-260 zł

  • Cięcie (WŁOSY KRÓTKIE):  80-90 zł
  • Cięcie (WŁOSY ŚREDNIE):  100-100 zł
  • Cięcie (WŁOSY DŁUGIE) :   100-130 zł
    W drugiej części salonu działa też showroom– aktualnie możecie znaleźć tam ciuchy Bartka Malewicza oraz biżuterię. Dodatkowo Tekstura, poza usługami fryzjerskimi prowadzi też kursy stylizacji i make-upu oraz produkuje sesje zdjęciowe, które możecie zobaczyć tutaj.
    Jeśli macie jakieś pytania– piszcie w komentarzach, a na wszystko odpowiemy.
    I najważniejsze. Teksturę znajdziecie w Warszawie na ul.Chmielnej 7/6. Numer kontaktowy to : 510896718.
    Jeśli będziecie się zapisywać, powołajcie się na Charlize 🙂 Będzie mi bardzo miło! 

    Mogą Ci się spodobać także

    Zostaw komentarz. Twój adres e-mail nie będzie widoczny

    209 komentarzy

  • Odpowiedz
    Anonymous
    30 marca 2012 at 10:09

    jaka cena strzyżenia?

    • Odpowiedz
      charlize mystery
      30 marca 2012 at 12:31

      W zależności od dlugosci wlosow- od 180 do 260 (juz razem z koloryzacją)

    • Odpowiedz
      haul zakupowy
      30 marca 2012 at 13:53

      jak dla mnie za drogo, gdyż do fryzjera chodzę regularnie i nie wyobrażam sobie za każdym razem płacić ponad 130zł za strzyżenie, w moim mieście płaci się 20-30 zł, nie jestem z Warszawy, wiec rozumiem, że tu ceny mogą być wyższe, ale nie wiedziałam, że jest AŻ taka różnica..

      ———–
      Cała prawda o rozdwojonych włosach

      K L I K

    • Odpowiedz
      Anonymous
      30 marca 2012 at 14:04

      No ale to przeciez cena z koloryzacja ?

    • Odpowiedz
      My piece of myself
      30 marca 2012 at 23:14

      Ja też pochodzę z małego miasteczka i za koloryzację ze ścięciem płacę 300 zł ale to chyba dlatego, że chodzę do stylisty…

    • Odpowiedz
      haul zakupowy
      30 marca 2012 at 23:31

      Anonimowy: cena z koloryzacją to 230-260 zł

    • Odpowiedz
      lineczka
      31 marca 2012 at 08:28

      ja tez jestem z malego miasta i wczoraj zaplacilam za kolor plus sciecie 110 zł. Takie ceny jak ty podajesz to jakis kosmos. No ale to W-wa wiec pewnie dlatego

  • Odpowiedz
    margaret j
    30 marca 2012 at 10:10

    no wiadomo..Damian najlepszy 🙂

  • Odpowiedz
    PaniAga.
    30 marca 2012 at 10:11

    świetnie wyglądasz po metamorfozie!! Ja się do niego wybieram, może jeszcze na początku kwietnia :))

  • Odpowiedz
    Pycia
    30 marca 2012 at 10:13

    przystojniacha z tego Bartka 😀
    i fryzura świetnie do Ciebie pasuje, pozdrawiam!

    • Odpowiedz
      Anonymous
      30 marca 2012 at 11:11

      Bartka?

    • Odpowiedz
      Anonymous
      30 marca 2012 at 21:59

      Tak to jest jak komuś nawet nie chce się spojrzeć na notkę tylko bazuje na zdjęciach..
      Gosia

    • Odpowiedz
      Anonymous
      31 marca 2012 at 18:53

      przeciez wiekszosc tylko oglada zdjecia i nie obchodza ich jakies tam wywody, nie oszukuj sie.

  • Odpowiedz
    EWE
    30 marca 2012 at 10:16

    Cudna fryzura, piekny kolor.
    Moze kiedys odwiedzę Pana Damiana 🙂

  • Odpowiedz
    Marta Kossakowska
    30 marca 2012 at 10:21

    ulalala, kolor bardzo dyskretny i super kształt grzywki

  • Odpowiedz
    Anonymous
    30 marca 2012 at 10:22

    co masz na myśli pisząc, że ceny są niskie? 😀

    • Odpowiedz
      charlize mystery
      30 marca 2012 at 12:33

      Edytowałam post i dodałam cennik 🙂

    • Odpowiedz
      Anonymous
      30 marca 2012 at 12:42

      W momencie gdy zobaczyłam cennik to mi szczęka opadła ;O
      Niskie ceny? to chyba jakiś żart…może dla Ciebie Charlize to są niskie ale wątpię, żeby któraś z dziewczyn w Twoim wieku nazwała to przystępnymi cenami

    • Odpowiedz
      charlize mystery
      30 marca 2012 at 12:43

      Takie ceny są w Warszawie, a nawet wyższe…

    • Odpowiedz
      Anonymous
      30 marca 2012 at 18:31

      charlize, jesteś śmieszna. nie znasz Warszawy ani cen warszawskich fryzjerów. jeśli uważasz, ze to są normalne ceny to albo perfidnie kłamiesz albo znasz jeden, góra dwa salony fryzjerskie (z tzw. 'wyższej półki’ i tych osiedlowych). dziewczyny, w Warszawie można spokojnie za koloryzacje plus strzyżenie zapłacić 70zl i to w bardzo dobrych warunkach z profesjonalną obsługą.

      ps: charlize, nie udawaj wielkiej warszawianki bo tylko się ośmieszasz

    • Odpowiedz
      Anonymous
      30 marca 2012 at 20:51

      Charlize ma rację, takie są ceny na naprawdę profesjonalne strzyżenie w Warszawie. 70 zł na strzyżenie i koloryzację można zapłacić w jakimś śmiesznym osiedlowym salonie fryzjerskim i tylko zniszczyć sobie włosy.

    • Odpowiedz
      Anonymous
      30 marca 2012 at 21:03

      kolor+ strzyżenie za 70 zł? Nawet osiedlowe salony są droższe, a efekt wiadomo jaki. Dobre strzyżenie nawet w mniejszych miastach to wydatek rzędu min. 60-80 zł

    • Odpowiedz
      Anonymous
      30 marca 2012 at 22:17

      Dobre strzyżenie na Górnym Śląsku to kwota 30-40 zł. Za farbę to zależy na jakich produktach fryzjer pracuje, moja koleżanka farbuje za 70zł i jest zachwycona (a efekt bardzo fajny). Takze ja dziękuję za takie warszawskie „niskie ceny”… K.

  • Odpowiedz
    Anonymous
    30 marca 2012 at 10:23

    Gdybym mieszkała w stolicy to na pewno bym tam zajrzała. Choćby po to żeby popatrzeć sobie na Damiana ;D A twoje włoski po metamorfozie wyglądają cudnie 😉

  • Odpowiedz
    Zosia
    30 marca 2012 at 10:26

    Byłam i wyszłam zachwycona :))))

  • Odpowiedz
    Anna-RUCIAPRADA
    30 marca 2012 at 10:27

    wooww!!!bardzo fajnie:)pozdrawiam!!

  • Odpowiedz
    Anonymous
    30 marca 2012 at 10:28

    Wow! Ostanie zdjęcie jest MEGA 🙂 Rzeczywiście Damian nadał fryzurą i kolorem charakteru jakiego chyba brakowało… Zyskałaś bardzo na plus… Szkoda ze nie jestem z Warszawy i mam bardzo daleko… Jak pogrzebać i popatrzeć na Ciebie na początku i teraz to normalnie dwie różne osoby hehe 🙂 Ewoluujesz cały czas i oczywiście na plus. Tak trzymać 🙂 Uwielbiam tu zaglądać…

  • Odpowiedz
    http://www.studio-mody.com.pl/
    30 marca 2012 at 10:31

    Zdecydowanie ładniejsza fryzura niż wcześniej, bo w tamtej włosy wyglądały na zniszczone, a tu są zdrowe i lśniące.

  • Odpowiedz
    el_martina
    30 marca 2012 at 10:35

    pieknie Ci w takim odcieniu wlosow oraz ich dlugosci! Podoba mi sie efekt koncowy, pokrecone wlosy w takim „pieknym” nieladzie!

  • Odpowiedz
    Paulina
    30 marca 2012 at 10:41

    Ja też mam swojego ukochanego fryzjera, do którego chodzę już 7-y rok:) Nigdy Go nie zmienię!! Jaki kolor sobie nie wymarzę, to zawsze mi go zrobi i nie muszę się marwtić o to, że moje włosy będą zniszczone (nawet po dekoloryzacji, a dodam, że moje włosy są długie:P):) Jest świetny!!:D jeśli fryzjer, to tylko facet, do kobiet nie mam zaufania:) ślicznie Ci Karolino w nowej fryzurze i kolorze (bo wydaje mi się, że jest cieplejszy niż poprzedni):)

  • Odpowiedz
    CONTACT
    30 marca 2012 at 10:44

    Damian jest MISTRZEM! :))) ja tez polecam :**

    Karolina, pieknie wygladasz! <3

  • Odpowiedz
    rahelita sway
    30 marca 2012 at 10:49

    wow, your hair looks fantastic!
    love the curls with the straight fringe.

    greetings from Berlin,
    rahelita

  • Odpowiedz
    Anonymous
    30 marca 2012 at 10:58

    Jakie ceny za kolor i fryzurę na długich włosach??? ja też mam ukochaną fryzjerkę od wielu wielu lat:)

  • Odpowiedz
    Katarzyna
    30 marca 2012 at 11:00

    O kurczę faktycznie genialna fryzura 🙂 Aż jestem zaskoczona oczywiście pozytywnie. Ponieważ to co czasami robią fryzjerzy to możn nazwać totalną masakrą. Szkoda że nie mieszkam w Warszawie ;/

  • Odpowiedz
    Anonymous
    30 marca 2012 at 11:02

    Mhhh, weszłam na fb salonu i Pana Damiana…stylizuje fryzury gwiazd…więc myślę, że kosztuje to niemało:)

  • Odpowiedz
    Anonymous
    30 marca 2012 at 11:06

    wow, ale wystylizowany koles… az strach tam wejsc… czy atmosfera jest spoko? bo na zdjecia to pierwsza klasa salon plus fryzjer :))))

    • Odpowiedz
      charlize mystery
      30 marca 2012 at 12:36

      Atmosfera jest świetna 🙂 przychodzisz jak do kumpla, można z nim porozmawiać o wszystkim 🙂

  • Odpowiedz
    Anonymous
    30 marca 2012 at 11:06

    Można gdzieś dostać cennik?:)

  • Odpowiedz
    Anonymous
    30 marca 2012 at 11:16

    ŚLICZNIE WYGLĄDASZ 🙂 Mogłabyś napisać jaki masz konkretnie kolor na włoskach? 🙂 Pozdrawiam!

    • Odpowiedz
      Anonymous
      30 marca 2012 at 11:29

      Spróbuj przeczytać tekst jeszcze raz, a znajdziesz odpowiedź.

    • Odpowiedz
      Anonymous
      30 marca 2012 at 16:45

      i takie mamy INTELIGENTNE, POLSKIE SPOŁECZEŃSTWO. -.-

  • Odpowiedz
    perfectstyleandshopping
    30 marca 2012 at 11:24

    fryzura przecudoooooowna, suuuuuuuuuuuuper!

  • Odpowiedz
    Anonymous
    30 marca 2012 at 11:30

    tez uwazam, ze bardzo ladnie ci w tym kolorze. ja juz mam swojego fryzjera (jestem z lodzi), ale widze, ze jednak nie ma to jak facet – fryzjer.
    ciekawi mnie czy umiesz sama powtorzyc ta fryzurke z ostatniego zdjecia? mysle, ze bylby to fajny pomysl na jakies video instruktazowe 😉

    • Odpowiedz
      charlize mystery
      30 marca 2012 at 12:37

      Próbowalam i bez problemu 🙂 może kiedyś przygotuje video 🙂

    • Odpowiedz
      Anonymous
      30 marca 2012 at 22:24

      prostownicą bardzo łatwo:)
      Ładnie ci w niej, powinnaś częściej

    • Odpowiedz
      Anonymous
      31 marca 2012 at 19:08

      Czy Anonimowy (i nie tylko oczywiście:)) może polecić jakiegoś dobrego fryzjera z Łodzi? Trochę już tam mieszkam, ale dalej nie znalazłam kogoś, do kogo bym wróciła.
      A.

  • Odpowiedz
    bowmaniac
    30 marca 2012 at 11:32

    Pięknie wyglądasz! 🙂 zainspirowałaś mnie,żeby iść w końcu do fryzjera 😀

  • Odpowiedz
    MAPIK
    30 marca 2012 at 11:32

    wow! A nie znasz takiego fryzjera w Krakowie ? 😀
    Moja fryzjerka jest całkiem spoko, ale ostatnio jej coś nie wyszło :/

  • Odpowiedz
    MAPIK
    30 marca 2012 at 11:33

    Wow, a nie znasz takiego fryzjera w Krakowie ? 😀

  • Odpowiedz
    Raspberry
    30 marca 2012 at 11:48

    ślicznie wyglądasz w tych włosach :>

    pozdrawiam 🙂

  • Odpowiedz
    Anonymous
    30 marca 2012 at 12:00

    szukam takiego fryzjera w Łodzi 😉 może znasz kogoś równie genialnego?

  • Odpowiedz
    Anonymous
    30 marca 2012 at 12:16

    hej:)
    około 10 temu wygrałam razem z siostrą bliźniaczką casting. Pojechałyśmy do Warszawy i w salonie Jaga Hupało zrobiła Nam taka sama fryzurkę 🙂 Włoski same sie układały, nic nie musiałam z nimi robic, jedynie lekko roztrzepać paluszkami i było miodzio 🙂 Teraz brak mi odwagi na takie ścięcie, więc taki Damianek by mi sie w sam raz przydał 🙂
    Pozdrawiam,
    Alicja 🙂

    • Odpowiedz
      Anonymous
      30 marca 2012 at 13:17

      fryzurka, paluszki, damianek, włoski – Alusiu w przedszkolu macie dostęp do netu?

    • Odpowiedz
      Elisee
      30 marca 2012 at 16:04

      Anonimowy 04:17 – pomyślałam to samo. Jak dorosła (?) kobieta może zdrabniać co drugie słowo? Nigdy tego nie zrozumiem.

    • Odpowiedz
      Anonymous
      30 marca 2012 at 16:44

      hahhahahahahahahahahahahahhahahaha. UMARŁAM. : D

    • Odpowiedz
      Anonymous
      30 marca 2012 at 22:47

      to samo miałam napisać:))) infantylizm do potęgi:)

    • Odpowiedz
      Anonymous
      1 kwietnia 2012 at 11:23

      Jak najbardziej, mamy dostęp do netu 🙂 ponuraki 😀

  • Odpowiedz
    Anonymous
    30 marca 2012 at 12:22

    dobra dorba.. ale czy Damian na ścięcie zapisze zwykłą dziewczyne?? czy zapiszemy sie do niego ale pozniej trafimy pod rece innego fryzjera?? i jak długie są kolejki do niego??

    • Odpowiedz
      charlize mystery
      30 marca 2012 at 12:42

      W Teksturze pracuje tylko Damian 🙂 na wizytę czeka się okolo 5 dni, ale można trafic czasami szybciej 🙂 trzeba dzwonic 🙂

    • Odpowiedz
      Anonymous
      30 marca 2012 at 23:22

      wole się upewnić: wiesz, czy umowa tylko przez telefon czy można to też zrobić osobiście?

  • Odpowiedz
    Anonymous
    30 marca 2012 at 12:45

    nie bardzo rozumiem stwierdzenie ,,ceny wbrew pozorom są niskie,, czyli wbrew jakim pozorom?? Wiesz może dla ciebie 230-260zł jest niską ceną za farbowanie i przycięcie włosów,ale nie rób z ludzi wariatów że to niska cena…..

    ps.jak zwykle opublikujesz komentarze ,,lizodupów,, i choć mój nie obraża cię w żaden sposób,a jest jak już coś ,,konstruktywną krytyką,, to…….

    Iza

    • Odpowiedz
      Anonymous
      30 marca 2012 at 13:50

      spokoooojnie, nie wydaje mi się żeby kolejne gadanie o pieniądzach było konstruktywną krytyką. wbrew pozorom to jest normalna cena w Warszawie. w mojej małej mieścinie damskie strzyżenie bez względu na długośc kosztuje ok 25 zł, w Warszawie męskie za 40 to już promocja, także 'co kraj to obyczaj’ – w tym przypadku miasto. chcieliśmy post o fryzjerze to teraz nie narzekajmy, że cena za wysoka, to tylko sugestia. nikt nie każe ci tam iśc i płacic cięzko zarobionych pieniędzy za kolor i strzyżenie. Karo dzięki za post już nie mogłam się doczekac, chyba się wybiorę na wiosenną zmianę. oczywiście jak nazbieram pieniążków, w końcu też jestem biedną studentką 🙂 g.

    • Odpowiedz
      Anonymous
      31 marca 2012 at 12:56

      Oczywiście że,,kolejne gadanie o pieniądzach,, jest konstruktywną krytyką gdyż pisane że te ceny są nie wielkie jest po prostu robieniem z kogoś wariata…..
      Mieszkam w Krakowie,(rodowita krakowianka)wiec nie pochodzę z jakiegoś zadupia gdzie za fryzjera płaci się 10zł i wiem że w stolicy jest drożej.Jednak cały ten post jest kierowany do dziewczyn z całej Polski które być może chcą ,,się ściąć,,u stylisty w stolicy,dlatego we wcześniejszej wersji w której nie było podanych cen stwierdzenie że jest niedrogo jest zwyczajnie wprowadzaniem ludzi w błąd.Dobrze że potem autorka dopisała jednak cennik bo co dla jednego jest niedrogie dla innego jest wręcz odwrotnie.

      Iza

  • Odpowiedz
    Anonymous
    30 marca 2012 at 12:51

    No to super :)) Może specjalnei pojade do Warszawy na moją metamorfoze 🙂 bo tez wyglądam nijak w swoim wlosach :))

  • Odpowiedz
    Anonymous
    30 marca 2012 at 12:57

    A ile kosztuje samo strzyżenie długich włosów?

  • Odpowiedz
    Anonymous
    30 marca 2012 at 13:02

    niskie ceny ?! ah ta warszawka !
    I nie, nie jestem tłustą, sfrustrowaną i bezrobotną osobą, po prostu 260 zł za ścięcie to jest przesada. Nawet jeśli fryzjer to wielka gwiazda, jak i Ty, hah.

    • Odpowiedz
      Anonymous
      30 marca 2012 at 22:06

      po zasiłek zapraszam… Warszawka się ceni a co, a inni niech zazdroszczą

  • Odpowiedz
    Anonymous
    30 marca 2012 at 13:03

    „powołacie się na Chrlize” to będzie miała zniżke hehe , a tak serio to faktycznie ładne Ci zrobił te kręciołki, bardzo Ci w takiej fryzurce do twarzy 🙂

  • Odpowiedz
    Anonymous
    30 marca 2012 at 13:43

    Charlize mam ochotę na ombre hair tylko boję się zaryzykować bo już raz pewien fryzjer mi zrobił i wyszło fatalnie myślisz, że Damian sprawdziłby się? Mam na myśli fryzurkę Alexy Chung http://people.zap2it.com/p/alexa-chung/548712

  • Odpowiedz
    Anonymous
    30 marca 2012 at 13:48

    Hmm… to chyba miał być post o włosach a przez komentarze stał się bardziej postem o charakterze… matrymonialnym?! ;D

  • Odpowiedz
    Anonymous
    30 marca 2012 at 14:02

    ceny mega drogie zwyklego szarego studenta raczej na takie rzeczy nie stac u mnie fryzjer czyli obcinanie, farbowanie, mycie, modelowanie place 70zl a za same obcinanie 15-20 w zaleznosci od dlugosci i salonu. to sie nazywa tanio. I uczesanie jak u tego warszawskiego fryzjera mam za polowe ceny. Jak stac tych ludzi ktorzy nie maja na co tracic kasy to niech chodza ale wiekszosc popoulacji w naszym kraju nie stac na taki przywilej. Pozdrawiam i zycze milego weekendu ;)Kasia

    • Odpowiedz
      alexandra
      30 marca 2012 at 16:43

      w 100% się zgadzam. 260 złotych za PODCIĘCIE WŁOSÓW I NAŁOŻENIE FARBY ?! ”Ceny wbrew pozorom są niskie” Słodki Jezu !!? Jestem osobą, której naprawdę niczego nie brakuje i ma wszystko co chce ale… ja płacę za fryzjera 30 zł, a i tak wychodzę niby zadowolona, a i tak ze spuszczoną głową, bo od razu przekładam te pieniążki na jakąś kolorowa bluzkę… 15-20 TE CENY SĄ NISKIE !! A nie ceny graniczące z DOBRĄ PARĄ JEANSÓW. Nie, nie jestem typową hejterką, bo Twoja fryzura baaardzo mi się podoba i serdecznie cię pozdrawiam. :>

    • Odpowiedz
      Anonymous
      30 marca 2012 at 22:04

      30 zł za bluzkę? to chyba w lumpeksie… mieszkasz chyba w małej wiosce bo 30zł za fryzjera to w Wawie już nikt nie bierze, chyba, że strzyże faceta… mieszanka dobrej jakości farb kosztuje więcej niż te Twoje 30zł więc przestań pieprzyć od rzeczy

    • Odpowiedz
      Anonymous
      31 marca 2012 at 03:38

      moja fryzjerka bierze 35 za obcięcie i to w Warszawie i wcale nie na jej zadupiu ani na osiedlu:) mam długie włosy, a ona jest skubana świetna! Co z tego, że ma brzydki, jednopokojowy salon, skoro jest zajebista w strzyżeniu i robi to w 20minut?? ciach, ciach, ciach i już! I jest bardzo dobrze, serio!:)

  • Odpowiedz
    MissPlayground
    30 marca 2012 at 14:16

    przepieknie wygladasz na ostatnim zdjeciu! pozdrawiam!

  • Odpowiedz
    Anonymous
    30 marca 2012 at 14:19

    A jak się na ciebie powołam to co ty z tego o masz?

    • Odpowiedz
      Anonymous
      30 marca 2012 at 22:02

      dostanie żel do włosów i szczotkę do czesania gratis… Kultury anonimie trochę Ciebie i Ty z wielkiej litery się pisze.

    • Odpowiedz
      Anonymous
      31 marca 2012 at 09:43

      byc moze z wielkiej sie pisze, ale w listach i z szacunku a nie w komciach na blogasku u chwalacej sie fryzjerem panny

  • Odpowiedz
    Anna
    30 marca 2012 at 14:19

    ceny jak na renomowanego fryzjera raczej zachęcające, a studentki mogą sobie pozwolić na luksus po studiach, jak zapracują na niego albo ktoś im sprezentuje 😉

    • Odpowiedz
      Anonymous
      30 marca 2012 at 21:41

      szczególnie dwa razy w miesiącu np:D

  • Odpowiedz
    Anonymous
    30 marca 2012 at 14:22

    ceny zupełnie normalne jak na profesjonalny salon fryzjerski, więc nie wiem skąd to oburzenie. Ja nigdy w życiu nie oddałabym w ręce moich włosów fryzjerowi, który proponuje mi farbowanie + cięcie za 70zł…

    • Odpowiedz
      Anonymous
      3 kwietnia 2012 at 13:44

      zgadzam się w 100% mieszkam 30 km od Warszawy i nawet u mnie w mieście w salonie fryzjerskim płacę za farbowanie włosów i strzyżenie 260 zł. wcześniej korzystałam z usług innego fryzjera, u którego ten sam zabieg kosztował 120 zł, jednak stan moich włosów nie był zadowalający.
      Niestety za dobre produkty, eleganckie wnętrze i miłą obsługę trzeba płacić 🙂

  • Odpowiedz
    Anonymous
    30 marca 2012 at 15:46

    Mam podobną fryzurę. Zaleciłabym Pani jednak suszenie suszarką z dyfuzorem od dołu, zeby zwiększyć objętość włosow, bo troche lichutko wyglądaja te włoski. Za cięcie zapłaciłam 35 zł u fryzjera we Wrocławiu. Dla mnie to niemądre wywalac tyle kasy, jak wszedzie, w kazdym mieście, można mieć identyczną fryzurę nawet za 1/5 ceny. A pisanie, że jest to tanie to troszke nietakt, zwlaszcza, ze czytelniczkami bloga są zwykle dziewczyny które zarabiają pewnie z 1200 zl albo sa na garnuszku rodziców.Pozdrawiam

    • Odpowiedz
      Anonymous
      30 marca 2012 at 19:57

      gdzie? jestem z wroc i szukam fryzjera. Cena jest fajna, a jaki był efekt zmiany fryzury?

    • Odpowiedz
      Anonymous
      1 kwietnia 2012 at 22:58

      Dobrze powiedziane: nietakt!

  • Odpowiedz
    Anonymous
    30 marca 2012 at 15:59

    o matko, czy Wy nie czujecie różnicy w cenach?
    jak się pochodzi z małej miejscowości to zapłaci się 20zł, ale w większych miastach takie są ceny, w krakowie gdzie mieszkam też płaci się tyle ile napisała Karo

    • Odpowiedz
      Anonymous
      30 marca 2012 at 21:29

      NIE. Są też i po 20-30zł, trzeba znaleć. Gdzieś muszą się obcinać ludzie 'biedni’

  • Odpowiedz
    malusia
    30 marca 2012 at 16:01

    dla mnie strasznie drogo… nie ma co. Chyba niekiedy opłaca się wyjechać poza miasto skoro u fryzjera tyle się płaci. Może nie uwierzycie, ale ja za obciecie płace 5-10 zł. I jestem barrrdzo zadowolona z mojej fryzjerki. 😉

    • Odpowiedz
      Anonymous
      30 marca 2012 at 21:59

      mama to nie fryzjer, i jeszcze od córki pieniądze wyciąga:) 5zł za fryzjera? to co on ma plastikowe nożyczki i 6 lat?

  • Odpowiedz
    Anonymous
    30 marca 2012 at 16:05

    o ! ale sie Damian zmienił ! 😉

  • Odpowiedz
    Anonymous
    30 marca 2012 at 16:21

    cena ok. 250 zł za: poświęcenie czasu na ufarbowanie, wymodelowanie, ścięcie długich włosów, zadbanie o nie, zużycie bardzo dobrej jakości produktów to nie jest wysoka cena. jest to bardzo dobra alternatywa dla bardzo wysokiej jakości, w bardzo przystępnej cenie.

    do tego piękne wnętrze, dopracowane szczegóły. dla mnie wizyta u mojego stylisty to czas w którym zapominam o wszystkim. dla mnie to nie tylko zadbanie o moje włosy, ale i o mnie. poświęcenie mi uwagi, czasu, doceniam każdy szczegół, i gdy proszę o głupią kawę to pamięta jaką piję, i nad jakim projektem ostatnio pracowałam.

    to bardzo miłe że Charlize robi post o studiu, do którego chodzi. i co z tego jeżeli nawet będzie miała z tego korzyści? poleca fantastyczny salon, z którego Ona wychodzi zadowolona (wnioskuję po jej fantastycznym cięciu, i kolorze).

    każdy z nas żyje tak jak chce, jakie to cudowne, że można być i ślicznym i zdolnym jak Karo! wygląda jeszcze na szczęśliwą.

    marlena / 23 lata / grafik / długie, bardzo gęste włosy, na które trzeba poświęcić 3h / płaci za swoje rachunki / docenia pracę swojego stylisty, tak jak każdą pracę innych osób / inne osoby doceniają jej pracę

    pozdrawiam serdecznie Wszystkich, Karo szczególnie!

  • Odpowiedz
    Anonymous
    30 marca 2012 at 16:25

    Dziewczyny jak na Warszawę są to naprawdę niskie ceny ! Zwykłe podcięcie końcówek w osiedlowym blokowym „salonie” kosztuje tu ok 50 zl :// Ja z chęcią się wybiorę do tego salonu na kolor, dzięki za namiary 🙂 Tylko ciekawe, czy ceny nie wzrosną po tej reklamie na blogu 😀

  • Odpowiedz
    Anonymous
    30 marca 2012 at 16:29

    Cena jak cena jak za strzyżenie z podcięciem w miarę dobrym salonie w moim mieście płaciłam 200 zł i wcale nie byłam zadowolona z chęcią zapłaciłabym 260 jak efekty by mi się spodobały.

  • Odpowiedz
    Sylw
    30 marca 2012 at 16:42

    Zgadzam się z przedmówcą .. 100 zł to bardzo dużo za zwykle cięcie . Wole zapłacić 20 zł a 80 przeznaczyć wieczór, choćby z przyjaciółkami 🙂

    • Odpowiedz
      Anonymous
      30 marca 2012 at 21:57

      to gdzie Ty się strzyżesz za te 20zł? na bazarku, czy u cioci po znajomości. ceny w Warszawie takie są, jak Ci nie pasuje to niech Cie mama wieczorami w łazience strzyże

  • Odpowiedz
    zbikuel
    30 marca 2012 at 16:42

    ja z innej beczki-uwielbiam twoje tęczówki:) magiczne:) ten ciemny kolor super podkreśla ci kolor oczu.

    • Odpowiedz
      Anonymous
      1 kwietnia 2012 at 22:56

      Kontakty

  • Odpowiedz
    Anonymous
    30 marca 2012 at 17:09

    Fryzurka rzeczywiście przecudna, chyba sama się skuszę na odwiedzenie pana fryzjera. tylko jedno pytanie, co Ty Charlie masz z tego ,że powołamy się na Ciebie ?? a może nas czeka jakoś niespodzianka?

    • Odpowiedz
      Anonymous
      30 marca 2012 at 21:39

      pewnie ją czeka niespodzianka. Tak w ogóle Karolina nie jest ci trochę wstyd…ty naprawdę przedstawiasz się CHARLIZE??? I mamy się powoływać na CHARLIZE?…Trochę tragedia:D Pozdrawiam

    • Odpowiedz
      Anonymous
      31 marca 2012 at 01:35

      Bo Charlize jest jedna i wiadomo o kogo chodzi, a Karolin wiele. To takie hasło:)

    • Odpowiedz
      Anonymous
      1 kwietnia 2012 at 13:29

      Ale nazwisko chyba też posiada. Raczej nikt nie powiedziałby „powołuję się na Karolinę”…

  • Odpowiedz
    Anonymous
    30 marca 2012 at 17:21

    jakbym mieszkała w waie to bym do fryzjera jeźdzuiła do pobliskiej wsi… albo zapusciłabym mega długie i naturalne… jeśli takie są ceny w stolycy to ja piernicze… ja płace ok. 70 zeta za strzyżenie i malowanie a mieszkam w mieście ponad 500 tys. SZOK

    • Odpowiedz
      Anonymous
      30 marca 2012 at 18:28

      ja nie mogę biadolicie jakie to ceny w wawie, nie wierzę że się tańszego fryzjera nie znajdzie. Jak kogoś stać to niech chodzi i tyle płaci. Ive

  • Odpowiedz
    Anonymous
    30 marca 2012 at 17:26

    Jakiego podkładu używasz??:)

    • Odpowiedz
      Anonymous
      30 marca 2012 at 21:38

      photoshop

    • Odpowiedz
      Anonymous
      1 kwietnia 2012 at 22:56

      Adobe Photoshop 😉

  • Odpowiedz
    Anonymous
    30 marca 2012 at 17:39

    Mieszkam na Kabatach w Warszawie. Nawet tutaj jest taniej… A tutaj nic nie jest tanie.

  • Odpowiedz
    Anonymous
    30 marca 2012 at 17:45

    Ceny są raczej normalne. Ja płacę 250 zł za farbowanie i cięcie w Gdyni.

  • Odpowiedz
    Daga
    30 marca 2012 at 18:26

    Fakt jest faktem, że fryzurę masz niesamowicie dobrze dopasowaną do swojej twarzy i gdybym była z Wawy to też pewnie skusiłabym się na Twojego fryzjera.

    Pozdrawiam, http://lady-in-high-heels.blogspot.com

  • Odpowiedz
    Anonymous
    30 marca 2012 at 18:28

    Bez sensu jest porównywać ceny warszawskie do cen z małych miasteczek czy wsi. Skoro stać kogoś żeby tyle zapłacił to sobie na to pozwala. Zazdrościcie i stąd takie pełne jadu komentarze.

  • Odpowiedz
    Anonymous
    30 marca 2012 at 18:48

    czy mogłabyś napisać, jakie masz włosy z natury? gęste/cienkie, puszące się etc? 🙂

  • Odpowiedz
    Anonymous
    30 marca 2012 at 18:50

    Cała ta dyskusja o cenach jest bez sensu. TO SĄ ZUPEŁNIE NORMALNE CENY, jeśli nie chce się swoim włosom fundować masakry w postaci mocnych farb z amoniakiem. Bo niestety, wystarczy przejść się do zwykłej hurtowni fryzjerskiej, żeby przekonać się, że ilość jednej z tańszych farb bez amoniaku wystarczająca na ufarbowanie krótkich włosów kosztuje ok 70 zł. Więc jeśli ktoś płaci tyle za cięcie plus farbowanie, to prawdopodobnie otrzymuje jedne z najtańszych i najbardziej nieszczących włosy produktów na rynku.
    Teraz może nikt o tym nie myśli, ale za parę lat, gdy będziecie miały mocno przerzedzone włosy, może się zastanowicie.
    Oczywiście nie sugeruję, że każdego stać na profesjonalne zabiegi, ale w takim razie absolutnie nie powinien krytykować Charlize za jej chęć polecenia świetnego salonu.

    Pozdrawiam

  • Odpowiedz
    Anonymous
    30 marca 2012 at 19:02

    Czytam niektórych ważniaków, to mi ręce opadaja. Ludzie skąd w Was tyle zazdrości, jakieś nienawiści? Kto Was wychowuje?

    Moim zdaniem to jest bardzo fajna cena na strzyżenie i koloryzacje a co najważniejsze … świetnie wszytsko wyszło. Niestety Warszawa – Warszawą takię są ceny usług u osób które 1. Są dobre 2. Wiedzą, że są dobre 3. Nie ściemniają. Fakt zdarzają się fryzjerzy, którzy chcą tyle i zrobią to beznadziejnie ale dlatego mamy ZNAJOMYCH którzy są w stanie polecić kogoś dobrego. Cena od 180 – 280 to bardzo ok cena.

    Najlepiej żeby wszytsko kosztowało 1 zł plus VAT chociaz…. i tak większość narzekałaby ,że w ogóle musi płacić.

    Jeżeli Macie spaczony gust i lubicie mieć gówno na swoich włosach prosze – możecie chodzić do tych za 20-30 zł.

    Więcej POKORYYYYYYYY LUDZIE!!!!!!!

    charlize wyglądasz super 🙂

    Pzdr

    • Odpowiedz
      Anonymous
      30 marca 2012 at 21:37

      W sumie faktycznie nie jakoś mocno drogo, wiadomo że płacimy i za klimat i wystrój i wszystko, jednak potwierdzam że nie każdy może sobie pozwolić, tym bardziej na takie częste wizyty jak ty Charlize:)

    • Odpowiedz
      Anonymous
      31 marca 2012 at 01:09

      Rzeczywiście fryzurka super :]
      Ale też przesadzasz, średnia warszawska cena za strzyżenie to ok 80 zł. I serio nie wychodzi się z gównem na głowie ;)) nie można więc powiedzieć, że 50 zł więcej to tanio, bo to nie jest zgodne z realiami. Cena do zniesienia, ale no tanio to nie jest.

    • Odpowiedz
      Anonymous
      31 marca 2012 at 17:08

      drozej nie znaczy lepiej.

  • Odpowiedz
    Anonymous
    30 marca 2012 at 19:15

    moja fryzjerka bierze duuuuuuzo mniej a efekt IDENTYCZNY! heh…

    • Odpowiedz
      Anonymous
      30 marca 2012 at 19:27

      Efekt, efektem ale ciekawe jakie masz włosy za tydzień albo dwa tygodnie. To, że zapłaciłaś mniej i że masz efekt identyczny na początku nic nie oznacza.

    • Odpowiedz
      Anonymous
      30 marca 2012 at 21:34

      czyli wg ciebie po droższym fryzjerze włosy rosną…wolniej?:D

  • Odpowiedz
    Anonymous
    30 marca 2012 at 19:44

    pięknie!

  • Odpowiedz
    Anonymous
    30 marca 2012 at 19:55

    Charlize to są niskie ceny? Raczej realne możliwości większości Polaków są inne. Przy moich długich włosach i cenie 200zł za obcięcie nie mogłabym sobie niestety pozwolić na takiego fryzjera… za taką kwotę jestem w stanie utrzymać się jakieś 3tyg. Za fryzjerkę płacę mniej, bo włoscy obcinam na prosto (chcę je zapuścic i jest to tylko skrócenei końcówek)

    • Odpowiedz
      Anonymous
      30 marca 2012 at 21:55

      Za 200zł utrzymujesz się 3 tyg.? to jak Ty funkcjonujesz? to są normalne ceny w stolicy za fryzjera szczególnie w centrum więc o co ta afera… dobra fryzura kosztuje

  • Odpowiedz
    Anonymous
    30 marca 2012 at 19:57

    Charlize, a ja mam pytanie. Czy Damian tez przedluza wlosy? zawsze marzylam o dluzszych i gesciejszych niz mam ale trudno mi znalezc fryzjera ktory pomoglby mi uzyskac ten efekt…. Dziekuje z gory za odpowiedz, pozdrawiam Kasia.

  • Odpowiedz
    Anonymous
    30 marca 2012 at 20:50

    Rozumiem,że stać Cię na takiego fryzjera. Niestety Twój styl bycia bardzo różni się od typowej Polki. Cena 200 zł za fryzjera to cena niebiańsko zawyżona. Chodziłam do fryzjerów którzy korzystają z farb z których korzysta również Twój fryzjer,ale ceny plasowały się w okolicach 50-80 zł. Lubiłam oglądać Twoje stylizacje ale zniechęca mnie do tego Twój tok myślenia. Na początku byłaś zwykłą dziewczyną,gdzie teraz podział się w Tobie realizm? Czy nie widzisz,że w Polsce poziom życia krytycznie się obniżył? Otwórz oczy i stań się dziewczyną która oprócz 'taniego’ fryzjera widzi też inne możliwości dla osób które żyją za 1200zł miesięcznie i nie są w stanie pozwolić sobie na przyjemności takie jak Ty. Mam nadzieję,że mój komentarz nie pozostanie bez odzewu. Liczę również na Twój rozsądek podczas czytania mojej opinii.

    Wszelkim hejterkom dziękuję już na wstępie.

    Jola.

    • Odpowiedz
      Anonymous
      30 marca 2012 at 23:25

      ja tez u najlepszego fryzjera u mnie w miescie (wcale niemalym) place za podciecie i kolor na DLUGICH wlosach gora 80-90 zl…

  • Odpowiedz
    Anonymous
    30 marca 2012 at 20:56

    dokładnie, to nie są wcale wysokie ceny! Podobnie płaciłam w zwykłym małym punkcie u siebie w mieście.

  • Odpowiedz
    Monia
    30 marca 2012 at 21:06

    super fryzura na ostatnim zdjęciu ;]

  • Odpowiedz
    Anonymous
    30 marca 2012 at 21:29

    A ile kosztuje dekoloryzacja+farbowanie na jaśniejszy + ew. strzyżenie?

    • Odpowiedz
      Anonymous
      30 marca 2012 at 23:17

      Przeciez wyzej jest jak wol napisane !!

    • Odpowiedz
      Anonymous
      31 marca 2012 at 09:57

      do AnonimowyMar 30, 2012 02:17 PM

      wcześniej nie było napisane, pierwsza wersja posta była bez cennika.

  • Odpowiedz
    MissSelfridge
    30 marca 2012 at 21:34

    szacunek dla Damiana, bo w nowej fryzurze wygladasz swietnie:) jednak ja mojego stylisty -Pana Piotra nie zdradzę;) za farbę ze strzyżeniem i modelowaniem na długich włosach płacę 160 zl. pozdr, olga

  • Odpowiedz
    Aleksandra
    30 marca 2012 at 21:42

    Fryzura faktycznie przepiękna 🙂 Cena jednak najniższa nie jest. Sama płacę za podcinanie końcówek około 100 zł, ale przez wiele lat chodziłam do fryzjerki, która brała za niemal identyczna usługę dokładnie 5 razy mniej. Salon zamknęła, a ja musiałam znaleźć innego fryzjera – i tu pojawił się dramat, bo zamiast jednego centymetra, kobieta pozbawiła mnie dobrych dziesięciu i mocno postrzępiła. Włosy uratował pewien pan, aczkolwiek kazał sobie słono za za to zapłacić. Od tego nieszczęsnego incydentu nie chodzę jednak nigdzie indziej niż do niego 🙂

  • Odpowiedz
    Ejbii
    30 marca 2012 at 21:51

    Czy używasz może tych kosmetyków do włosów bad head ? Bo zastanawiałam się ostatnio nad ich zakupem?

  • Odpowiedz
    Anonymous
    30 marca 2012 at 22:02

    całość ok, cena ok, ale grzywke masz krzywo ścieta, a podczas koloryzacji nie wszystkie włosy pokryte farba ;] fryzjer facet ma zawsze gadane i laski lecą jak muchy do gó*na, bez względu na efek końcowy 🙂 co do ceny to nie powinno byc dyskusji czy tanio czy drogo, bo każdy dysponuje inną flotą, problem w tym ( „Ceny wbrew pozorom są niskie…” )że pewnie do Charlize nie dociera to, że nie każdy ma bogatych rodziców 🙂

  • Odpowiedz
    Skye
    30 marca 2012 at 22:13

    Dlaczego na świecie jest tak mało profesjonalistów?!

    http://skyes-fashion.blogspot.com/

  • Odpowiedz
    Anonymous
    30 marca 2012 at 22:13

    aż skomentuję. Szczerze. 80 – 90 zł za krótkie włosy?! smiech na sali…

    • Odpowiedz
      Anonymous
      1 kwietnia 2012 at 13:27

      Hihi 10 minut i 100zł mniej w portfelu. Zawsze śmieszy mnie golenie maszynką np mężczyzn na jedną długość i branie za to 50złi wyżej!

  • Odpowiedz
    Anonymous
    30 marca 2012 at 22:18

    Zawsze wydawało mi się, że przy cienkich włosach bujna grzywka na całe czoło jest po prostu niemożliwa, a Ty temu zaprzeczasz… Jak to jest? Faktycznie tyle zależy od dobrego cięcia, czy jednak modelowaniem i produktami da się coś takiego zdziałać? Jestem zachwycona Twoimi włosami już od jakiegoś czasu, szczególnie właśnie grzywką, o której marzę, która nadała by charakteru moim bezbarwnym włosom, ale myślałam że mając cienkie włosy nie mogę jej mieć i już! Będę w Warszawie za niedługo… Samo ścięcie grzywki ile kosztuje?

  • Odpowiedz
    So Peppermint
    30 marca 2012 at 22:18

    Fajna fryzura, taki lekko artystyczny nieład 🙂

  • Odpowiedz
    Anonymous
    30 marca 2012 at 22:58

    Rozumiem forum jest aby się wypowiadać na dany temat ale skad te oburzenie? Moja przyjaciółka chodzi do fryziera w warszawie i owszem płaciła nieco mniej ale nie każdy fryzier jest taki sam.
    KaŻdy wie na co go stać i na jakie luksusy może sobie pozwolic…
    Nie kazdy fryzier trafia idealnie w nasza wyobraznie o nowym kolorze jak i fryzurze.Jesli jest dobry,ponad czasowy to sie ceni.
    Ps.Dobra zmiana Karolino.W blondzie mniej mi sie podobalas.
    Pozdrawiam Marcelina B.

  • Odpowiedz
    Polish girl in America
    30 marca 2012 at 23:34

    Moja włosy są w opłakanym stanie. Do tej pory trafiałam na 'rzeźników’ a nie prawdziwych fryzjerów. I pomimo, że 200zł to dość dużo to chyba jednak będę zmuszona odrobinę nadszarpnąć mój budżet i nałapać w pracy trochę nadgodzin.
    Powiedz mi Kochana jak myślisz bo nie wiem czy wiesz jak bardzo napięty grafik ma Damian? Byłby w stanie przyjąć mnie jeszcze w kwietniu?

    Pozdrawiam,
    A.

  • Odpowiedz
    Anonymous
    30 marca 2012 at 23:49

    Czytam i nie wierzę! Ludzie takie ceny są nie tylko w Warszawie, ja mieszkam w Szczecinie i tutaj styliści biorą tyle samo. Nie pamiętam nawet- a swoje lata już mam- żeby kiedykolwiek strzyżenie plus farbowanie kosztowało PONIŻEJ 150-160 zł, może 40 lat temu. Ktoś napisał,że płaci 5 zł za strzyżenie i ok ja nie mam z tym problemu. Dlaczego jest tak, że jak ktoś płaci więcej za coś niż inni to jest obrażany i wylewane jest na niego wiadro pomyj. Wmawiacie Charlize, że jest wyrachowana i nie zna realiów ale zrozumcie, że jej realia wyglądają tak, a nie inaczej. Prosiłyście o post o jej fryzurze to zrobiła post i tyle. Ludzie opanujcie się!

  • Odpowiedz
    izuu kaawee
    31 marca 2012 at 02:08

    wszyscy o włosach, a ja ci powiem że strasznie ładnie asz pomalowane tu oczy, jakoś inaczej niż zwykle i na korzyść ta różnica! 😉
    KaaWee

  • Odpowiedz
    A.
    31 marca 2012 at 02:44

    „Takie ceny są w Warszawie, a nawet wyższe…”
    Charlize widocznie mieszkasz tu za krótko bo nie znasz realiów tego miasta,Warszawa to nie tylko centrum jak to sie przyjezdnym wydaje ale również inne dzielnice.
    Jestem rodowitą Warszawianką i powiem Ci że takie ceny (i wyższe) u fryzjerów to przeważnie w śródmieściu, u stylistów fryzur albo centrach handlowych.
    Można w Warszawie mieć piękne włosy za mniejsze pieniądze,strzyżenie za 20-30zł również jest możliwe i to nie tylko w osiedlowych salonikach.
    Pozdrawiam,
    A.

    • Odpowiedz
      Anonymous
      31 marca 2012 at 17:31

      A masz może jakieś swoje wypróbowane miejsca ? Bo byłabym zainteresowana a sama boję się testować na własnych włosach 🙂

  • Odpowiedz
    Anonymous
    31 marca 2012 at 03:48

    hymmm, a w sumie… może i się skuszę tak dla próby na tego gościa, skoro tyle pochwał dostaje? 100-130zł za długie włosy jeszcze jest do przebolenia. Do tej pory chodziłam do fryzjerki biorącej 35zł, ale co tam, raz się żyje, a nóż widelec wydobędzie ze mnie ukryte piękno, haha^^

  • Odpowiedz
    pearls and myths
    31 marca 2012 at 04:06

    Ostatnie zdjęcie MEGA ! fajnie byłoby częściej widywać Cię w tych sprężynkach 🙂
    a co do cen, skoro toczy się dyskusja, to to było do przewidzenia, że takowa się zacznie toczyć

  • Odpowiedz
    Anonymous
    31 marca 2012 at 07:36

    nie rozumiem dyskusji rozliczania kto i ile na co wydaje.co to kogo obchodzi czy wydaje na fryzjera czy kiełbase? zarabia to wydaje ile chce, na co chce. te żale brzmia jak rozliczanie z zaradnosci życiowej.g.

    • Odpowiedz
      Anonymous
      31 marca 2012 at 09:56

      Niech zarabia ile chce ale niech nie pisze, że ceny są niskie – to brzmi wręcz jak przechwałki…

  • Odpowiedz
    Anonymous
    31 marca 2012 at 10:42

    o co chodzi z tą ramką przy ostatnim zdjęciu? 😉

  • Odpowiedz
    Anonymous
    31 marca 2012 at 10:49

    Wyglądasz przepięknie 🙂 jak znajdziesz chwilę czasu prosimy o filmik jak zrobić taką fryzurkę 🙂

  • Odpowiedz
    PorcelainTear
    31 marca 2012 at 10:52

    Ostatnie zdjęcie jest cudowne!!!!!
    Może i ja wreszcie przekonała bym się do fryzjerów i przed każdą wizyta nie miałabym ze strachu łez w oczach a znajomi nie musieli by mnie sadzać na fotelu na siłę.

  • Odpowiedz
    PinkDreams
    31 marca 2012 at 11:55

    Musze się w końcu wybrać do Warszawy , Ja juz nie mam pomysłu co zrobić z moimi włosami …jak narazie nie byłam nigdy usatysfakcjonowana wizyta u fryzjera…Zawsze było coś nie tak… Masz idealny kolor na głowie …

    Co do dyskusji na temat cen… ja mieszkam w mieście nie przekraczajacym 60 tys mieszkańców , mozna je przejść całe spokojnie w godzine , a ceny .. bardzo się nie różną.. Fakt są tańsi fryzjerzy , ale to też się opiera na tym jakich produktów uzywają.

    Ja za zwykłe pasemka i podcięcie nigdy nie zpłaciłam mniej niż 120 zł…i powiem szczerze , że nie byłam zadowolona z efektu…Czasem warto wydać „więcej”. Mentalnośc polaków jest taka , że chcą dobrze i tanio a czasem tak się nie da… Bo niestety co tanie nie jest zbyt dobre , gdż wpływa na to wiele czynników…i w rezultacie płacimy mniej , ale częściej przez co wychodzi dużo drożej a efekt .. ?? same sobie odpowiedzcie…

    • Odpowiedz
      Anonymous
      1 kwietnia 2012 at 12:14

      Ja zazwyczaj za kolor, strzyżenie i czesanie spłacę ok 170 zł. A nie mieszkam w Wa-wie. Korzystałam przez wiele lat z usług znacznie tańszych fryzjerów i najczęściej byłam bardzo niezadowolona, zdarzało się, że wręcz wychodziłam z płaczem z salonu, bo pani „nieco” inaczej zinterpretowała moje sugestie co do koloru lub cięcia…
      Po kolejnej takiej wizycie, gdy zamiast ciemnego kasztanu wyszłam z marchewką na głowie (ponieważ, jak przekonywano mnie później w tym dennym salonie, to była MOJA wina gdyż powiedziałam, że chciałabym mieć kolor ciemnorudy a fryzjer za rudy uznaje właśnie marchewkowy (sic!) trafiłam właściwie przypadkiem do salonu z fantastyczną fryzjerką, która naprawiła kolor i (nie od razu rzecz jasna) stworzyła mój wymarzony. To było 5 lat temu a ja od tej pory chodzę tylko do tego salonu i zawsze wyszłam zadowolona.
      Choć 170 zł to niemało to na tyle zależy mi na oczekiwanym efekcie i braku takich niespodzianek jak wspominana „marchewka”, że będę wracać akurat do tego miejsca, choć w osiedlowym saloniku pewnie wydałabym o połowę mniej…

  • Odpowiedz
    Anonymous
    31 marca 2012 at 11:56

    Klaudia..
    efekt jest niesamowity :)) ale cena jeszcze bardziej..

  • Odpowiedz
    Natalka/ nataliawardrobre.blogspot.com
    31 marca 2012 at 12:01

    ostatnie zdjęcie jest piękne!

  • Odpowiedz
    Anonymous
    31 marca 2012 at 12:28

    Każdy wygląda super po wyjściu od fryzjera, ale kilka godzin później włosy Ci ochlapną i zostaniesz ze swoimi zbyt mocno wycieniowanymi, cienkimi strąkami. Sztuką jest zrobić taką fryzurę, żeby nie trzeba było jej za każdym razem układać, żeby wyglądać jak człowiek.

  • Odpowiedz
    karutek.
    31 marca 2012 at 13:07

    Wszyscy wierni obrońcy Karoliny chyba nie rozumieją, o co chodzi krytykującym. Niech sobie dziewczyna i 1000 złotych wydaje na strzyżenie, co mnie to, ale po co te teksty, że „cena niska”? To nie jest niska cena, to cena powyżej średniej. Spoko, jak kogoś stać, to niech sobie płaci, nikomu krzywdy nie robi, tylko takie teksty mogą świadczyć o dwóch rzeczach: albo oderwaniu od rzeczywistości i tego, jak wyglądają ceny i zarobki w Polsce, albo o chęci pokazania, jaka to kasiasta jestem i dwie stówy to dla mnie jak splunąć. Ani jedna, ani druga wersja nie jest niczym fajnym.

    • Odpowiedz
      Anonymous
      1 kwietnia 2012 at 13:25

      dokładnie o to chodzi:)

    • Odpowiedz
      Anonymous
      1 kwietnia 2012 at 20:59

      właśnie… po co ten tekst „niska cena” by… pokazać że Cię stać??? trochę to płytkie

    • Odpowiedz
      Anonymous
      1 kwietnia 2012 at 22:51

      Otóż to!

  • Odpowiedz
    Anonymous
    31 marca 2012 at 13:31

    no nie powiedziałabym, że tanio! ale kolor włosów to masz przepiękny za to 🙂

  • Odpowiedz
    Anonymous
    31 marca 2012 at 17:00

    ja płacę za wizytę u fryzjera 30-35 zł i również jestem bardzo zadowolona, dla mnie to jest nie realne aż tyle wydać, nie wiem ile musiałabym zarabiać ..

    • Odpowiedz
      Anonymous
      31 marca 2012 at 17:18

      Ludzie, naprawdę.. Jak na Warszawę ceny te nie są jakoś bardzo wysokie. Szczególnie, że salon położony jest na ulicy Chmielnej… Ja chodzę po wielu fryzjerach, aby znaleźć w końcu kogoś, z kogo będę w 100% zadowolona i uwierzcie, jeszcze takiego nie znalazłam, a za farbowanie i strzyżenie włosów długich płacę od 180-240 złotych.. Więc zdecydowanie wolę dopłacić jeszcze trochę i być zachwycona.
      TO JEST WARSZAWA! Samo centrum. Pamiętajcie o tym, zanim skrytykujecie.

    • Odpowiedz
      Anonymous
      1 kwietnia 2012 at 19:58

      Robicie z tej Warszawy jakieś najważniejsze w Polsce miejsce… w małym Opolu czy Kielcach też znajdę takie ceny u fryzjera, w Warszawie ludzie chodzą do dobrego fryzjera i płacą po 30-50 zł (wiem bo mam takich znajomych). To kwestia wyboru i bardzo często zwykłego lansu.

    • Odpowiedz
      Anonymous
      2 kwietnia 2012 at 10:56

      Tylko u fryzjera powinno się płacić za jego umiejętności, a nie lokalizację. To a’propos komentarza, że to cytuję „WARSZAWA” (lol), nie jakikolwiek zarzut pod adresem Twojego fryzjera Karo.

  • Odpowiedz
    Anna
    31 marca 2012 at 18:33

    w moim mieście są różne ceny od najmniej 38 za ścinanie do ok. 100, za farbowanie od 90 do 300. A mieszkam w mieście 30 000, czyli dość małym. Więc cena nie wydaje mi się przesadzona pod warunkiem że ten fryzjer to ktoś kto nie pyta co robimy, tylko sam proponuję.

    Kiedyś się do niego wybiorę, ciekawe czy znalazł by sposób na moje włosy

  • Odpowiedz
    Anonymous
    31 marca 2012 at 21:03

    Fryzjer musi opłacić wynajem lokalu, zapewne niemało, bo to Warszawa, a nie Tczew.Do tego opłaty za prąd, wodę, kosmetyki i przyrządy. Pozostaje kwestia tego, że włożył on-fryzjer wiele pracy w to żeby się nauczyć zawodu: szkoły, szkolenia, kursy i konkursy, a skoro Damian jest znakomity w tym co robi, to nic dziwnego, że szanuje swój wysiłek i swoje zajęcie i ma takie ceny w swoim salonie.

    • Odpowiedz
      Anonymous
      1 kwietnia 2012 at 13:24

      Ale nie chodzi o krytykę cen, a o określenie że są niskie:D

    • Odpowiedz
      Anonymous
      1 kwietnia 2012 at 21:32

      no wiem, ale musiałam to napisać:) ostatnio w Gdańsku byłam u dobrego fryzjera żeby ratować wygląd swoich włosów. Zapłaciłam 80zł za podcięcie 2,5cm włosów. Z ciężkim sercem płaciłam, ale jednak mimo wszystko było warto odżałować:)

  • Odpowiedz
    ewka
    1 kwietnia 2012 at 07:26

    Miałam takiego stylistę ukochanego w Szczecinie. Siadałam w fotelu i nic nie musiałam mu mówić. Żeby się do niego zapisać trzeba było czekać około miesiąca, a i tak było warto 🙂 Ale tutaj na Florydzie niestety ciężko o dobre cięcie – próbowałam w kilku miastach i jestem średnio zadowolona :/

    • Odpowiedz
      Anonymous
      1 kwietnia 2012 at 12:35

      O kim w Szczecinie mówisz? Jestem bardzo ciekawa.

    • Odpowiedz
      ewka
      1 kwietnia 2012 at 22:16

      Piotr Kmiecik. Trzy lata temu salon był na Jagiellońskiej, a teraz niestety nie wiem. Płaciłam około 100 zł za cięcie. I nie uważam, że było to dużo zważywszy, iż po wizycie u Piotra w ramach codziennego stylizowania włosów musiałam je tylko wysuszyć suszarką. Samo cięcie dawało im super objętość i świetny kształt ;] Jeśli Piotr to kiedykolwiek przeczyta to tęsknię za nim jak cholera 🙂

  • Odpowiedz
    Anonymous
    1 kwietnia 2012 at 12:26

    hej, ładnie ci w grzywce
    http://cinnamon-cake.blogspot.com/

  • Odpowiedz
    Anonymous
    1 kwietnia 2012 at 13:24

    Powiedz proszę (nie jest to hejterowanie a zwyczajne pytanie) skoro 200-300 zł to tanio, to gdzie jest drogo? Ja rozumiem że płaci się za klimat za ludzi i za wykorzystywane kosmetyki, ale to nie znaczy „tanio”. A jeśli tak to proszę o przykład gdzie jest drogo? Uważam że jest to wyższa półka cenowa, i nie trzeba podkreślać za co się płaci. Jedni mogą sobie pozwolić inni nie, ale jednak większość dziewczyn zaglądających na bloga jak widać nie może sobie pozwolić, i nie dziwię się że mogą czuć się urażone „taniością”, bo nie jest to niska cena. A podkreślanie tego przez innych, że płacąc 50-100zł będziemy mieć zniszczone włosy nie jest prawdą.
    Pozdrawiam

  • Odpowiedz
    sofia
    1 kwietnia 2012 at 15:37

    Nie powiedziałabym, że ceny w tym salonie są niskie, ale jak na Warszawę dość normalne. Ja sama za podcięcie krótkich włosów w osiedlowym salonie płacę 50 zł, więc 80 zł w salonie w centrum Warszawy u dobrego stylisty to wcale nie tak dużo… Niestety, ale czynsz w centrum wysoki, dobre kosmetyki też kosztują, więc nie oczekiwałabym niższych cen w tym wypadku. Od czasu do czasu można sobie taki luksus zafundować, sama o tym zaczynam mysleć 🙂

  • Odpowiedz
    reasonable
    1 kwietnia 2012 at 15:45

    wyglądasz ślicznie, ale jak dla mnie za drogo :>

  • Odpowiedz
    Kaś.
    1 kwietnia 2012 at 18:25

    Nie myslalas, zeby zrobic jakiegos posta makijazowego, np. z instrukcją jak ladnie zrobic to co masz na twarzy na tym zdjeciu???

  • Odpowiedz
    Anonymous
    1 kwietnia 2012 at 21:31

    Karolina, mam pytanie. Czy Damian wykonuje strzyzenie wlosow sredniej dlugosci na rowno maszynka, a nie norzyczkami? Tak zeby byly az zbyt idealnie rowno;)? Bardzo mi na tym zalezy:)
    +Fryzura z ost. zdj. jest super!

  • Odpowiedz
    Anonymous
    1 kwietnia 2012 at 22:28

    przepraszam za literowke, nozyczkami* B)

  • Odpowiedz
    Anonymous
    1 kwietnia 2012 at 23:26

    Nosisz może powiększające soczewki Freshlook Illuminate? Chciałam zapytać jak się sprawują w codziennym użytku?

  • Odpowiedz
    Anonymous
    2 kwietnia 2012 at 11:02

    Prawda jest taka, że cena nie świadczy o jakości usług. Można trafić na świetnego fryzjera w małym, naprawdę tanim salonie i na patałacha, który bierze pieniądze nie wiadomo za co w lansiarskim miejscu. Oczywiście równie dobrze może być zupełnie na odwrót.
    Swoją drogą nie rozumiem jednej rzeczy – jako posiadaczka długich włosów jestem trochę wkurzona cennikami, w których ceny zależą od tego, jak długie mam włosy. I nie chodzi mi o farbowanie, bo tu rozumiem – dłuższe = więcej farby, więcej czasu. Ale nie raz przy krótkich włosach jest więcej zabawy, przy mnie fryzjer spędza na strzyżeniu max. 30min, bo nie cieniuję, tylko ścinam na równo + grzywka. A pani obok z włosami do ucha siedzi ponad godzinę i płaci połowę tego, co ja. I to jest robienie z klienta idioty, niestety…

  • Odpowiedz
    Anonymous
    2 kwietnia 2012 at 12:24

    nie powiedziałabym że 80 zł za cięcia krótkich włosów to „tanio” a raczej drogo, ale może to dlatego że jestem człowieczkiem przeciętnym, ale cięcie ładne 🙂

  • Odpowiedz
    Anonymous
    2 kwietnia 2012 at 13:00

    identyczny kolor jak ten którym sie zachwycacie u Charlize uzyskacie darbując włosy Farbą Perfect Mousse 400 ciemny brąz. wystarczy nie robić z siebie gwiazdy i nie mieć dwóch lewych rąk i zostają 2 stówy w kieszeni.

    Pozdrawiam. Sylwia

  • Odpowiedz
    Jeanette
    2 kwietnia 2012 at 17:51

    a ja mam wielką ochotę zrobić sobie ombre i lekko wygolić prawy bok 😀 jak nie znajdę w moich okolicach nikogo godnego zaufania tej metamorfozy to chyba się wybiorę do tego salonu. 😉

  • Odpowiedz
    Beautiful GIRL and Fashion
    2 kwietnia 2012 at 19:49

    ceny kosmiczne jak dla Mnie. jestem z małego miasta i np. cięcie + kolor (na długich włosach bo takie mam) to koszt w granicach 110zł max.
    I nie mówię tutaj o żadnych osiedlowych fryzjerach (chociaż oni czasami są lepsi niż Ci wszyscy pseudo styliści) bo wkładają w fryzjerstwo serce i pasję a nie myślą ile by tu skasować żeby zarobić.
    Ja osobiście chodzę do Pana który pracował w Trendach, kliku renomowanych salonach fryzjerskich, i jest strasznie zadowolona z jego usług i tego jak wykonuje swoją pracę!!
    Ale jeśli Ciebie stać to dlaczego masz nie korzystać, choć pewnie w Wawie taki cennik jak napisałaś to standard !!
    Pozdrawiam a swoją drogą fryzura bardzo ładna i bardzo pasuje do Ciebie:)

  • Odpowiedz
    Anonymous
    2 kwietnia 2012 at 22:24

    Hi There!

    What is that floral shirt you are wearing in the last picture? Very cute!

  • Odpowiedz
    WomanLand
    3 kwietnia 2012 at 10:15

    może dla niej to niska cena.. w czym problem?

    • Odpowiedz
      Anonymous
      3 kwietnia 2012 at 10:48

      W tym że to NIE JEST niska cena, czy dla niej czy dla innych. Gdzie porównanie wysokich cen? Przed nimi są też te „średnie”…wg mnie te wysokie w takim razie to tylko osobiści fryzjerzy. Nie można określać czegoś mianem taniości skoro takim nie jest. Bo wiadomo że płaci się za wszystko ale to nie znaczy że jest tanio!:D

  • Odpowiedz
    Anonymous
    4 kwietnia 2012 at 01:33

    weszłam z ciekawości na stronę leszka czajki – strzyzenie dlugich wlosow 275 zl… z koloryzacja nawet 785zl. Moja perspektywa powoli sie zmienia ;))

    • Odpowiedz
      Anonymous
      4 kwietnia 2012 at 19:45

      Ok, CZAJKI…ale patrząc ogólnie na Polskich fryzjerów cena 80-90zł za cięcie krótkich włosów to DUŻO.

  • Odpowiedz
    Anonymous
    5 kwietnia 2012 at 13:39

    To jej blog i jej subiektywna opinia… Kiedyś byłam na chwile w Warszawie i akurat był jakiś salon fryzjerski i wielka promocja bo strzyżenie za 80 zł, więc chyba o czymś świadczą te promocje…

  • Odpowiedz
    lexi3
    5 kwietnia 2012 at 14:07

    Czy Damian robi ombre hair? Mam włosy w kolorze ciemny blond i zależy mi na ich minimalnym rozjaśnieniu.

  • Odpowiedz
    Anonymous
    5 kwietnia 2012 at 15:07

    Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

  • Odpowiedz
    Anonymous
    14 kwietnia 2012 at 17:50

    niezły przystojniak:D

  • Odpowiedz
    Anonymous
    20 kwietnia 2012 at 15:31

    te ceny są normalne 🙂 może nie są super niskie, ale warto tyle wydać. w krakowie 240-260 za koloryzacje u dobrego fryzjera to standard. jasne, że znajdzie się taniej, ale jest diametralna różnica.

  • Odpowiedz
    Anonymous
    23 kwietnia 2012 at 22:10

    Pasuje Ci grzywka:) Super fryzura i makijaż!

  • Odpowiedz
    Edna
    6 maja 2012 at 11:34

    Ja mieszkam na Stokłosach w Warszawie (więc też Ursynów) i jeżdżę do Galerii Mokotów do salonu L’Oreala, gdzie są bardzo dobrzy, profesjonalni styliści.

    Za kolor plus strzyżenie płacę 268 zł (ze zniżką studencką). Na Ursynowie za to, kilka razy zrobili ze mnie „miotłę” – dziękuję więc za eksperymenty przeprowadzane na moich włosach.

    Ceny na tym blogu są podane dla informacji – po co je krytykować? Masz informację, więc decydujesz – albo tam idziesz albo nie. Jeśli ktoś uważa że za 20 zł (podczas gdy sama cena farby jest o wiele większa, nie wspominam o innych użytych kosmetykach i czasie pracy fryzjera – bo przecież nie pracuje charytatywnie), to chyba ten fryzjer dokłada do swojej klientki. Nie ma czegoś takiego jak farbowanie za 20 zł, ludzie ogarnijcie się!

    Zgadzam się że można taniej i zgadzam się, że nie każdego stać. Tylko że co z tego? Ten post to informacja – można z niej skorzystać albo nie, efekt jest widoczny, więc widzisz co potrafi ten konkretny fryzjer zrobić z włosami. Każda z nas ma różne doświadczenia w tym względzie, a wygląd Karoliny bardzo zyskał po kontakcie z tym fryzjerem. Po co to hejterstwo? Cena za tej klasy stylistę nie jest wyśrubowana – i to jest fakt. Stwierdzenie obiektywne, bo są drożsi w Warszawie.
    Takie są ceny, ta w tej grupie (podkreślam jeszcze raz – w tej wąskiej grupie) nie należy do tych najwyższych (a można byłoby tak przypuszczać znając inne).
    Czepianie się więc tego sformułowania jest dość małostkowe i głupie. Na jakim świecie wy żyjecie żeby się czemuś takiemu dziwić – fiat uno i mercedes mają bardzo różne ceny – a przecież oba jeżdżą i obydwoma dojedziesz z punktu A do punktu B. To mniej więcej to samo :/

  • Odpowiedz
    Dominika
    30 maja 2013 at 00:17

    Jak dla mnie ceny bardzo duże

  • Odpowiedz
    mariaal
    23 marca 2014 at 21:55

    hej, wiem, że już stary post ale może jakimś cudem zauważysz i odpiszesz 🙂 Nie wiesz ile kosztuje tam samo czesenie (jakieś loki, fale, coś w tym stylu) i czy nie mają opcji makijażu?

    • Odpowiedz
      Charlize Mystery
      24 marca 2014 at 11:32

      Niestety nie wiem, od blisko 2 lat tam nie chodzę:(

  • Odpowiedz
    Malaw
    15 kwietnia 2018 at 19:17

    Jaka cena za ombre + podcięcie? 🙂

    • Odpowiedz
      Charlize Mystery
      15 kwietnia 2018 at 19:52

      Niestety nie wiem, od dawna nie chodzę już do Damiana. Moimi włosami od kilku lat zajmuje się Agnieszka Płusa. Jej salon znajdziesz na Duchnickiej 3 w Warszawie.