Czy Conversy mogą wyglądać kobieco? Oczywiście! Mogę nawet zaryzykować stwierdzenie, że to jedyne sportowe buty, które dobrze wyglądają z sukienkami i spódnicami, nie zmieniając charakteru setu na typowo sportowy. Za to właśnie uwielbiam trampki tej firmy, stąd już trzeci kolor w mojej szafie.
A Wy o jakim kolorze Conversów marzycie? Na mojej liście są te w kolorze koralowym oraz liliowe.
RIVER ISLAND jumper | BERSHKA skirt | CONVERSE shoes via. Schaffashoes | ETOREBKA bag | SWATCH watches
pics by Adi
283 komentarze
Daga
11 kwietnia 2012 at 23:30Odważne połączenie 🙂
Super kolor Cconversów!
Pozdrawiam, http://lady-in-high-heels.blogspot.com
make feel better
13 kwietnia 2012 at 18:20podpisuję się obiema łapkami, widać, że lubisz bawić się modą;-)
Przy okazji zapraszam do oceny mojego bloga i wzięcia udziału w konkursie, można wygrać m.in. srebrną bransoletkę Apart, pendrive 16GB
KLIK KLIK KLIK
KLIK KLIK KLIK
kapuczina
11 kwietnia 2012 at 23:32Świetny zestaw Karo!
Anonymous
11 kwietnia 2012 at 23:33chudziutkie nogi! om nom nom ;3
Anonymous
11 kwietnia 2012 at 23:33niezła dupa z ciebie
My Fashion Place
11 kwietnia 2012 at 23:33uwielbiam Twoje nogi !
Cudowna spódniczka!
pozdrawiam
Anonymous
11 kwietnia 2012 at 23:33Świetne połączenie!
Anonymous
11 kwietnia 2012 at 23:34Omg jakie obrzydłe nogi patyki dwa…. fu.. i ten orli nos… i zeby szczerbate. Jezu.
charlize mystery
11 kwietnia 2012 at 23:37Cieszę się, że Ty jesteś ideałem
😉
Ale chyba jednak nie, skoro nie wiesz co znaczy słowo szczerbaty, bo mi żadnego zęba nie brakuje.
Anonymous
11 kwietnia 2012 at 23:42Brawo Karolinko za dystans do tego wszystkiego:):):)
Anonymous
12 kwietnia 2012 at 10:01hahaha, co za ludzie ja cie….
bezgustu.com
12 kwietnia 2012 at 11:33Hahah, no umarłam, żeby aż na tyle mieć wolnego czasu żeby napisać komuś, że ma szczerbate zęby anonimowo, a nie ogarnąć tego, że w tym czasie wypadałoby sprawdzi e słoniku, co to znaczy 😀 Jeszcze brakuje tylko „za bardzo opalona jesteś” „brzydkie te twoje blondy wlosy”, tak samo by pasowało.
Anonymous
12 kwietnia 2012 at 16:17nigdy nie zrozumiem co tacy ludzie mają w mózgach, jeśli je w ogóle posiadają. to jest szczyt głupoty. i mozna kogoś nie lubic, ale byc takim człowiekiem jak anonim który chamsko obraża, to mozna jedynie powiedziec, że rodzice go dobrze nie wychowali, wręcz tragicznie. zero kultury!!!
Anonymous
12 kwietnia 2012 at 20:52Bo masz takie szpary miedzy nimi i są ta krzywe, że osoba wyżej mogła pomyslec, ze jednak jakiegoś Ci brakuje :)))))
Anonymous
12 kwietnia 2012 at 20:58Ideałem oczywiście nie jestem:) Ale nie wyglądam jak pasztet :]
Anonymous
13 kwietnia 2012 at 10:03Co do nóg to i ja się zgadzam, nie dość że nie są zgrabne, to jeszcze promujesz niezdrowy tryb życia wśród nastolatek śliniących się na chudość :/
Anonymous
13 kwietnia 2012 at 11:29Jesteście smieszni, krytykując anonimowych którzy krytykują anonimowych za to, że ci oceniają wygląd karoliny, tym samym krytykując wygląd anonimowych (których przecież nie widzicie, a autorka bloga sama wstawia swoje zdjęcia i pokazuje je aby inni oceniali)
Anonymous
13 kwietnia 2012 at 13:05No proszę Cię, Karo to naprawdę ładna dziewczyna:) Aż dziw bierze, skąd takie komentarze… Ludzie, opanujcie się.
xoxo
13 kwietnia 2012 at 13:34chyba pasztetów nie widziałaś, brak słów na takich ludzi. pokaż swoje zdjęcie najlepiej modeleczko :*
Anonymous
13 kwietnia 2012 at 16:41zazdrosna żmija :] !!!
Anonymous
13 kwietnia 2012 at 19:45świetnie krytykować za krytykowanie autorki;) ktoś mówi źle o karolinie – olaboga jak tak można! ale tym samym ciśniecie w te osoby…bądźcie konsekwentni w tym co mówicie. pzdr
Anonymous
11 kwietnia 2012 at 23:35Boże, daj mi takie nogi !
Anonymous
11 kwietnia 2012 at 23:35Świetne buty! dziś przeglądałam stronę convers i też zwróciłam uwagę na ten kolor! piękny!Jestem jednak ciekawa czy są delikatniejsze kolory, bo na str nie widziałam. Wiesz może czy są inne odcienie niebieskiego, bardziej coś w stylu delikatny pastel??? Będę wdzięczna za odp 🙂
charlize mystery
11 kwietnia 2012 at 23:37Wydaje mi się, że Convers ma tylko ten odcień 🙁
Anonymous
11 kwietnia 2012 at 23:35szczerze? wyglądasz tu tragicznie. włosy-okropne, sweterek-również. jedynie trampki są ok.
bo ten róż na ustach.. ;/
może się wyśpij bo wyglądasz na przemęczona maks.
charlize mystery
11 kwietnia 2012 at 23:36Spie po 10 godzin. Spokojnie 😉
Anonymous
12 kwietnia 2012 at 07:05Dla mnie wyglądasz bosko! Oglądam Twój blog codziennie, z wielkim zaangażowaniem przeglądam kolejne zdjęcia, sety… 😉
Cieszę się, że jest ktoś taki, kim można się inspirować!
Pozdrawiam Ciebie Karolino 😉
Ania.
Anonymous
11 kwietnia 2012 at 23:35dlaczego prawie wszystkie blogerki wrzucają stylizacje z dokładnie tymi samymi miętowymi conversami?
Anonymous
12 kwietnia 2012 at 18:48bo dali za darmo akurat
Anonymous
11 kwietnia 2012 at 23:36po co Ci dwa zegarki?
Anonymous
11 kwietnia 2012 at 23:37jak mawiała coco moda ma sie nadawac na ulice a na cholere komus dwa zegarki jednoczesnie? ;| ale razem wygladaja ale zeby tylko zrobic ladne zdjecie to jest to zalosny sposob. pozdrawiam
Anonymous
12 kwietnia 2012 at 15:39’ale razem wygladaja ale zeby tylko zrobic ladne zdjecie to jest to zalosny sposob’
to 'zdanie’ nie ma sensu.tłumacząc dla autorki komentarza: ale to 'zdanie’ ale nie ma sensu
Sara
11 kwietnia 2012 at 23:38Tak jak uwielbiam Twoje sety, tak ten mi się w ogóle nie podoba… Połączenie butów ze spódniczką wygląda całkiem ok, ale sweter mi tu jakoś nie pasuje i do tego jeszcze te dwa zegarki…Lubię ten trend, ale tutaj znów mi się coś gryzie. Mimo to czekam na więcej Twoich looków! Pozdrawiam Sara
Eve-r-green
11 kwietnia 2012 at 23:39Ale piękny kolor tych Conversów, chyba też się na nie skuszę.
Agata
11 kwietnia 2012 at 23:39Wow połączenie idealne, urocze i dziewczęce 🙂 Uczesanie do tego zestawu – też na plus 🙂
Yoshee
11 kwietnia 2012 at 23:39Wszystko fajnie, gdyby nie dwa zegarki 🙂
Anonymous
11 kwietnia 2012 at 23:40Te swetry z River Island fajnie wyglądają mają ładny wzór ale przed pierwszym praniem.Ja mam czarny w białe paski i niestety wgląda jak twój zmechacony.A i jeszcze jak się zachoczy to porażka.A buty fajny mają kolor.
Anonymous
11 kwietnia 2012 at 23:50co to znaczy zachoczy?
Anonymous
12 kwietnia 2012 at 00:20zahaczyć.
el_martina
11 kwietnia 2012 at 23:40to sie dopiero nazywa kobiecosc! piekne zdjecia i nogi masz takie dlugieee!!! piekny kolor maja Twoje conversy!
Anonymous
13 kwietnia 2012 at 12:11Kobiecość? olaboga… jeżeli chcesz zobaczyć „kobiecość”, to wpisz sobie w google nazwisko Bellucci, Loren, Hayek albo Monroe.
charlotte
11 kwietnia 2012 at 23:41Kurde Karo, mogła byś przytyć kilka kilo! Ogólnie super, bardzo podoba mi się połączenie conversów z takim zestawem 🙂
Alicja
11 kwietnia 2012 at 23:41świetne połączenie butów i spódniczki. Sweterek w sumie też ok, ale nie do takiej jasnej karnacji – wygląda na Tobie mdło i nijako moim zdaniem. A z conversów to uwielbiam wersje z różnymi wzorami 🙂
MINTUSTYLE
11 kwietnia 2012 at 23:42świetne połączenie! poluję na te conversy, są piękne! i kolejny raz widzę znajome mi okolice. 🙂
pozdrawiam.!
MINTUSTYLE
11 kwietnia 2012 at 23:44świetne połączenie! poluję na te conversy, są piękne! i kolejny raz widzę znajome mi okolice. 🙂
pozdrawiam.!
fashion-is-a-lifestyle
11 kwietnia 2012 at 23:58a co to za miejsce, bo ja właśnie zupełnie nie kojarzę tego z Warszawy?
Anonymous
12 kwietnia 2012 at 11:20park handlowy targówek
MINTUSTYLE
12 kwietnia 2012 at 21:11dokładnie tak 🙂
fashion-is-a-lifestyle
12 kwietnia 2012 at 23:10bardzo dziękuję za info 🙂
rozumiem, że to gdzieś na tyłach parku handlowego? czy jest ktoś w stanie mnie „oświecić”, w którym miejscu jest to konkretnie, przy jakim sklepie, jak tam trafić? z góry dziękuję za pomoc i pozdrawiam 🙂
charlize mystery
13 kwietnia 2012 at 09:54Okolica za Piotrem i Pawłem 🙂
fashion-is-a-lifestyle
13 kwietnia 2012 at 13:20hehe, nie wiedziałam, że tam są takie ładne miejsca, w których można odpocząć od zgiełku miejskiego.
dziękuję za odpowiedź i miłego dnia życzę 🙂
Anonymous
11 kwietnia 2012 at 23:46Nie rozumiem czemu one kosztuja prawie 240zl, w USA ich cena to 50$ a jak sie trafi na promocje to mozna je kupic nawet za polowe ceny.Ponad 200zl nie dalabym za takie buty.
Anonymous
12 kwietnia 2012 at 00:11u nas większość rzeczy ma jakieś chore ceny 🙂 a ludzie nie zdają sobie z tego sprawy i przepłacają więc interes się kręci 🙂 skoro ludzie godzą się kupować za taką cenę to czemu miałyby być tańsze…?
▲
12 kwietnia 2012 at 10:08Właśnie też się nad tym zastanawiałam. Zwłaszcza, że jeszcze parę lat temu jak nie były tak bardzo popularne w Polsce to kosztowały 160 zł te za kostkę, a te krótkie 130. Skórzane były ponad 200. Wydaje mi się, że po prostu, kiedy więcej ludzi zaczęło je kupować, podnieśli ceny wiedząc, ze i tak będzie na nie popyt 😉
Ja i tak nie kupiłam ani jednej pary moich Conversów w Polsce, bo Stanach mi się bardziej opłaca. A do tego mam wrażenie, że te „amerykańskie” mimo wszystko są lepszej jakości. Bo mam porównanie z kilkoma parami kupionymi u nas.
Anonymous
12 kwietnia 2012 at 15:34komentarz wyżej
-Raz piszesz, że NIE KUPIŁAŚ ANI JEDNEJ PARY W POLSCE ,a zaraz, że w stanach są lepszej jakości, bo masz porównanie z tymi KUPIONYMI U NAS ? Trochę to wszystko sobie zaprzecza, ale to nic.
Anonymous
12 kwietnia 2012 at 17:04tak, to wciąż te same buty, lecz z roku na rok droższe. dlaczego? nie, nie dlatego, że ludzie są w stanie przepłacać. wszystko dookoła drożeje i odpowiednim słowem jest tu inflacja (spadek wartości pieniądza w czasie, dzisiejsze 160zł nie jest już warte tyle, co 160zł 5 lat temu, kiedy to conversy tyle jeszcze kosztowały)
a cóż, nie każdy ma mozliwość sprowadzania sobie butów z USA
Anonymous
12 kwietnia 2012 at 19:33Kupowane w Stanach czy w Polsce, co to za różnica skoro i tak są produkowane w Azji? 😛
Co do cen to można znaleźć oryginalne Conversy w całkiem atrakcyjnej cenie w outletach czy sklepach internetowych! Wystarczy poszukać! 🙂
Alicja
12 kwietnia 2012 at 19:38hah, trochę pomyśl – to, że ma porównanie nie znaczy, że musiała kupić parę w Polsce. Mogła to zrobić siostra, koleżanka, kuzyn ktokolwiek…
A co do drugiego komentarza, pomińmy to, że zdrożały i to, że pieniądze mają inna wartość niż kilka lat temu. Ale na stronie conversa amerykańskiego zobaczysz, że para kosztuje około 50$ wiec jakieś 150 zł – a więc są o jakieś 80-90 zł tańsze – a to sporo. I to właśnie dlatego, że ludzie są w stanie przepłacać a niestety robią to bardzo często nieświadomie.
▲
14 kwietnia 2012 at 14:09AnonimowyApr 12, 2012 06:34 AM -> tak, ja nie kupowałam ani jednej pary u nas, ale mój chłopak miał, ciocia i kilka znajomych i podczas, gdy ja chodzę zazwyczaj tylko w trampkach moje po 3 latach miały parę śladów użytkowania (wiadomo, lekko starta podeszwa, kolor już nie tam sam itd.), podczas gdy np moja ciocia i chłopak nie chodzili w nich za często a w obydwóch przypadkach pękła podeszwa.
AnonimowyApr 12, 2012 10:33 AM -> mam wujka, który zajmuje się rozwożeniem różnych firm produktów do różnych krajów i z tego co mówił, ze zawsze do wszystkich idzie towar tej samej jakości.
Anonymous
11 kwietnia 2012 at 23:46bluzka nie pasuje tu za bardzo, ale spódniczka super! 🙂 ile za nią dałaś? kupowałaś online? z góry dzięki za odp :*
serdecznie pozdrawiam,
Ewa
charlize mystery
13 kwietnia 2012 at 09:5530 zl, kupiłam online.
Anonymous
11 kwietnia 2012 at 23:47wyglądasz REWELACYJNIE. rzadko coś komentuje bo zazwyczaj mi się baardzo nie chce;)ale ten zestaw mnie zmobilizował i nie mogę przejść obojętnie. sama tak bym się ubrała, idealnie w moim stylu, luźny beżowy sweter, aztecka tuba, śliczne conversy, różowe usta, boski odcień torebki, świetna fryzura – Karolina, raz jeszcze – REWELACJA.
ps. nie wiem po czym wywnioskowałyście że jest przemęczona, ale gratuluję.
Róża
Anonymous
13 kwietnia 2012 at 10:07dziękujemy.
Anonymous
11 kwietnia 2012 at 23:48Dwa zegarki wyglądają śmiesznie!!!!!
Shopaholic
11 kwietnia 2012 at 23:49całość mi się podoba, pódnica i kolor ust najbardziej 😉
More than shopaholic
11 kwietnia 2012 at 23:50Stylizacja odważna i oryginalna tylko więcej uśmiechu bo na prawdę Ci w nim do twarzy! pozdrawiam
COMA
11 kwietnia 2012 at 23:52Moja przyjaciółka jest podobnej postury do Twojej i często ubiera się w podobnym stylu – obcisła spódniczka, trampki i jakiś ciekawy top lub sweter, zawsze wygląda dobrze, ba, nawet bardzo ;)I na marginesie dodam, iż mężczyźni również uwielbiają ten styl, właśnie za połączenie luzu z kobiecą elegancją (przeprowadzałam ,,wywiad” wśród znajomych, więc opieram się na ich wypowiedziach) 😉
More than shopaholic
11 kwietnia 2012 at 23:52Świetna, odważna stylizacja tylko może trochę więcej uśmiechu bo na prawdę Ci w nim do twarzy! pozdrawiam
Anonymous
11 kwietnia 2012 at 23:52po cholerę Ci dwa zegarki?!!!
Anonymous
11 kwietnia 2012 at 23:52Brawo Ludzie – puknijcie się w te wasze puste i ograniczone łby ! Tak jeden zegarek – bo jeden się nosi – i tak ma być – bo ja noszę jeden zegarek i inni też mają ! Z waszym podejściem do szpiku kości zero kreatywnym nikt niczego nigdy by nie stworzył ! Co za ciasnota umysłowa…Karo moja rada – wyjedź z tego kraju pleaseeee !!!
Anonymous
11 kwietnia 2012 at 23:53wszystko ok, ale tymi dwoma zegarkami to nieźle pojechałaś po bandzie. śmiesznie to wygląda. btw myślę że taki krój spódnic nie jest dla Ciebie najlepszy. też mam taką figurę i w takich spódniczkach mam zupełnie płaski tyłek tak jak Ty.
Anonymous
14 kwietnia 2012 at 09:16heh zgadzam sie ;D
Anonymous
11 kwietnia 2012 at 23:54strasznie nie podobają mi się usta, ale spódnica to kosmos i, o ludzie, dziewczyno, ale Ty masz nogi!!!
perfectstyleandshopping
11 kwietnia 2012 at 23:54prześwietnie wyglądasz :)!!!! ta spódnica, conversy – moje marzenie 🙂 a jakie Ty masz nogi i te dwa zegarki 🙂 to moja ulubiona Twoja stylizacja (jedna z wielu ale dzisiaj naj :))))
Uwielbiam Cię taką :)!!!
http://perfectstyleandshopping.blogspot.com/
BlondeShopaholic
11 kwietnia 2012 at 23:55Jak dla mnie pomysł z dwoma zegarkami super trafiony! 🙂
Anonymous
12 kwietnia 2012 at 09:21czyli jak jeden się spóźnia może drugi dobrze chodzi? Bezsensu, jakby brakowało komuś biżuterii
Anonymous
12 kwietnia 2012 at 16:01oto dlaczego takie osoby jak Karolina tworzą bloga, bo mają zamysł, myślą kreatywnie, łamią stereotypy, zaskakują. Powyższe podejście, jest odrobine zaściankowe. Ktoś pomyśli, że zabrakło mi biżuterii… A co to mnie obchodzi, co ktoś sobie pomyśli? Zegarek też może pełnic funkcje biżuterii.
Lady Foxette
12 kwietnia 2012 at 18:49Mój zegarek przestał chodzić kilka tygodni temu. Ciągle o tym zapominam i go noszę. Jest po prostu ładny, więc noszę go zamiast bransoletek. Może bym nosiła i drugi – taki, który by działał 😉 I dużo dziewczyn myśli w ten sposób. Można nosić dwa różne kolczyki, różnokolorowe sznurówki w butach, dwie bluzki naraz. A skoro tak, to czemu by nie nosić dwóch zegarków?
Anonymous
12 kwietnia 2012 at 22:07zegarek może pełnić funkcję biżuterii ale zarazem ma też swoją drugą funkcję. Idąc twoim myśleniem po co dwa zegarki ,to nie wiem
Anonymous
13 kwietnia 2012 at 11:26„A skoro tak, to czemu by nie nosić dwóch zegarków?” Gdyż jak sama to podkreśliłaś wszystko spełnia inną funkcję:) Dwie bluzki to trochę coś innego niż dwa zegarki. A kolczyki tym bardziej..
Anonymous
11 kwietnia 2012 at 23:56nie wiem po co to robicie…?! po co ta chora krytyka? to wrecz nie na miejscu… stylizacja jest luzna; na codzien, ale bardzo ciekawa. dziewczyna jest zgrabna… dzieli sie z wami swoimi pomysłami… nie zawsze musi miec makijaż , ulozone wlosy i szpilki… polowa z WAS nawet na codzien tak nie wyglada…!
pozdrawaim Cie serdecznie i przykro mi, ze musisz czytać takie głupoty.
Anonymous
12 kwietnia 2012 at 09:20i dobrze ze połowa z nas tak nie wygląda na co dzień, masakra
fashion-is-a-lifestyle
11 kwietnia 2012 at 23:57Powiem Ci szczerze, że przeważnie nie jestem przekonana do zakładania sportowych butów do spódnic czy sukienek. Ale Ty bardzo fajnie wszystko tutaj połączyłaś 🙂 Co to za miejsce?
Pozdrawiam
styledream
12 kwietnia 2012 at 00:00chudzina!!!!!! 🙂
Mesmerize
12 kwietnia 2012 at 00:03super wyglądasz:) spódniczka<3
Anonymous
12 kwietnia 2012 at 00:04Wiem, że wiele razy mówiłaś już na temat swojej wagi, ale wydaje mi się, że jeszcze bardziej schudłaś… Robiłaś wszystkie badania na tarczycę itd.? Jeśli tak i po prostu masz taką przemianę materii, może przydałaby się pomoc dietetyka.
Anonymous
12 kwietnia 2012 at 00:17a po co jej pomoc dietetyka skoro się normalnie odżywia, ma stała wagę a do tego dobrze się czuje w swoim ciele ? Żeby zadowolić czytelniczki, które nie mogą znieść kogoś kto jest szczupły?
Dajcie sobie na luz dziewczyny w końcu bo to się nudne zaczyna robić 🙂 ciekawi mnie czy swoim grubszym koleżankom non stop gadacie ze powinny iść na dietę i się odchudzić?
Komentujmy stroje, bo o to w tym blogu chodzi 🙂
Anonymous
12 kwietnia 2012 at 00:22A jak by była za gruba też byście się czepiali.
kateinfashion.blogspot.com
12 kwietnia 2012 at 08:52otóż to! też jestem ciekawa czy grubym osobom mówicie żeby się odchudzały i szły do dietetyka.. ;]
co do zdjęć to też zastanawiam się skąd ten nagły szał wśród blogerek na te miętowe conversy 🙂 ale stylizacja fajna!
Anonymous
12 kwietnia 2012 at 14:45Ta chudość naprawdę wygląda strasznie i nie wmawiajcie, że to jest naturalne, bo nie jest! I nie uwierzę, że jedząc tyle ile Karo twierdzi, że je można być tak chudym. To jest choroba. Tylko ciała czy umysłu?
Anonymous
12 kwietnia 2012 at 18:20to, że ktoś zwraca uwagę na Jej wychudzoną (przepraszam, jeśli uraziłam) figurę nie oznacza, iż jest on do Karoliny wrogo nastawiony. często widzę jak się jedzie po anonimach za nieprzychylne komentarze, lecz to także anonimowi często piszą te pozytywne. dlatego Karolino, jeśli ktoś Ci zwróci uwagę, nie musisz od razu sarkastycznie/bezczelnie odpowiadać, spójrz na to z innej strony.
przykladowo moja kuzynka miała dokładnie taką samą figurę jak Ty, jest chyba nawet wyższa. zawsze wstydziła się zakładać szortów czy krótkich sukienek, ponieważ wstydziła się tych patykowatych nóg. w ciąży przybrała nieco kilogramów, wygląda zdrowiej, a na pewno nie tłusto, nic jej się nie 'wylewa’. sama mówi, iż się z wyższej wagi cieszy, bo w końcu może bez skrępowania nosić sukienki i spódnice 🙂 lecz jeśli Tobie odpowiada taki stan, w jakim się znajdujesz – okej. tylko pamiętaj, nie każdy chce Ci dokuczyć.
Alicja
12 kwietnia 2012 at 19:53do poprzedniego komentarza. Jestem tak samo szczupła jak Karo a jem bardzo dużo. Chcesz mi wmówić, że jestem chora (bo nie mieszczę się w Twoich granicach 'normalności’) tylko sobie z tego nie zdaję sprawy ?
Ja z kolei nie mogę uwierzyć, że można być tak ograniczonym i nie wiedzieć, że ludzie są różni i każdy ma inna przemianę materii.
Anonymous
12 kwietnia 2012 at 20:34Wierz mi, że taka przemiana materii się zdarza – sama jestem wręcz żarłokiem, np na święta upiekłam 3 formy ciasta i w 4 dni zjadłam wszystko 😀 a dzisiaj zjadłam m.in. kebaba i cupcake’a, od lat mam stałą wagę – 47 kg przy 163 cm, więc też jestem bardzo szczupła, a niczego sobie nie odmawiam. Jem, na co mam ochotę i w takich porach, w jakich mam ochotę, np zdarza się, że jem sobie pizzę późnym wieczorem, np około 22… Nawet nie uprawiam sportu, jestem leniwa 😀 Po prostu taki mam metabolizm 🙂 A mam 20 lat i było tak odkąd pamiętam. Nie piszę tego, żeby się pochwalić, tylko po to, żeby ludzie uwierzyli, że to NAPRAWDĘ występuje w przyrodzie – ludzie szczupli, którzy nie muszą nic robić, aby mieć zgrabne i chudziutkie ciało 🙂 Sama znam wiele takich dziewczyn :):) I nie rozumiem po co Karolina miałaby iść do lekarza, skoro jest zadowolona ze swojej wagi i nie głodzi się 🙂 Dziewczyny, za dużo jadu, za mało życzliwości… 😉
Julia
Anonymous
13 kwietnia 2012 at 02:59Ja również pożeram jedzenie jak szalona, ale jestem bardzo szczupła.
I nikt mi nie wmówi choroby czy czegoś w tym stylu, bo głodna to ja nie chodzę. Niektórzy mają taką przemianę materii i tyle. A wam się nigdy nie dogodzi, albo ktoś jest za chudy, abo za gruby, a w dodatku lepiej jakbyście oceniały stylizacje, a nie ciągle o figurę się czepiacie. Martwcie się o swoją.
Anonymous
13 kwietnia 2012 at 11:25„Chcesz mi wmówić, że jestem chora (bo nie mieszczę się w Twoich granicach 'normalności’) ” a jak twoje BMI? Też ANONIMOWI ci to wmawiają?:D Bez przesady, wiadomo że każdy jest inny ale też zdarza się że nadmierna „chudość” może oznaczać chorobę. MOŻE OZNACZAĆ nie znaczy że ktoś komukolwiek coś wmawia, nie przesadzajcie w drugą stronę.
Znam osoby które przez dodatkowe kilogramy albo ich brak – przy badaniach odkryły że są chore i to jest powodem, więc zdarza się i tak.
Anonymous
13 kwietnia 2012 at 16:46Tak jakoś przeczytałam twojego posta i owszem to jest prawda, sama należę do takich osób 😀 ale dodam tutaj, że nie trwa to wiecznie. Procesy metaboliczne zmieniają się z wiekiem, także to nierobienie niczego występuje do czasu 😉 pzdr
Anonymous
13 kwietnia 2012 at 19:42dokładnie popieram! Tak tylko wykształca się złe nawyki…nic nie trwa wiecznie, pozdrawiam
Anonymous
12 kwietnia 2012 at 00:05genialna jest ta spódniczka, szukałam jej u siebie, ale nie było ;/ tylko panterka …
pozdrawiam Shelta
Elisee
12 kwietnia 2012 at 00:07Zestaw jest jak zwykle świetny, ale Ty chyba jesteś coraz chudsza. Naprawdę wyglądasz niezdrowo i nie mam tu na myśli samej chudości, ale też kondycję Twoich włosów czy szarą cerę. Wiem, że ciągle podkreślasz jak dużo jesz, ale jakoś trudno mi w to uwierzyć patrząc na te zdjęcia.
agNeSSka
12 kwietnia 2012 at 00:09Jestem podobnego zdania, ze conversy prezentuja sie genialnie, czy to z jeansowymi szortami, spodniami, legginsami, czy tez z letnimi sukienkami. Mozna je zestawiac naprawde na wszelakie sposoby. Natomiast Twoj set wedlug mnie wyszedl bardzo nieciekawie. Nie czuje czesci spojnej (pomimo powielonego koloru ze spodniczki na buty). Torba popsula efekt koncowy, bo zamiast podkreslic luz w kreacji dodala powagi, ktorej powinno sie uniknac. Moze gdybys na sile nie laczyla ich z mieta (chyba, ze wybralabys do kompletu inna torbe), a zalozyla biale trampki, to wygladaloby to o niebo lepiej. A tak wyszedl malo estetyczny haos.
Pozdrawiam, agNeSSka 🙂
Ola
12 kwietnia 2012 at 16:22chyba chaos jeśli już
Anonymous
12 kwietnia 2012 at 17:35Odezwała się największa wieśniara wśród szafiarek. Agnieszko, Charlize to Ty możesz co najwyżej buty czyścić, naprawdę. I zainwestuj w słownik zamiast w te szmaty z lumpeksu, bo Twoje błędy ortograficzne są nie do przyjęcia.
Anonymous
13 kwietnia 2012 at 02:57Nie wiem co gorsze, błędy ortograficzne czy brak kultury osobistej…
Anonymous
13 kwietnia 2012 at 10:24A moim zdaniem Agnieszka ma o wiele ładniejsze stylizacje, a przede wszystkim jest ładna, zgrabna i dobrze odżywiona, miło się patrzy 🙂
Anonymous
13 kwietnia 2012 at 11:22chyba brak kultury:)
Anonymous
13 kwietnia 2012 at 12:01AnonimowyApr 12, 2012 08:35 AM – jak to mowia uderz w stół a nożyce się odezwą… Piekny poziom reprezentuja Twoje ”fanki”.
Anonymous
13 kwietnia 2012 at 13:01Ja pierdziele, AgNeSSka, ale się wysiliłaś;) Długo dumałaś nad tym „konstruktywnym” komentarzem:)) Przyznam, że mocne, mocne;) Poprawiłaś mi humor nie ma co:)
Anonymous
13 kwietnia 2012 at 16:44myślę, że to drugie – brak kultury osobistej ;] cóż, nie każdego dobrze rodzice wychowali.
xLADYx
12 kwietnia 2012 at 00:10można wiedzieć jaką pomadeczkę masz na ustach? 🙂
charlize mystery
13 kwietnia 2012 at 09:56MAC 🙂
Anonymous
12 kwietnia 2012 at 00:15brawo za dwa watch’e 🙂
Anonymous
12 kwietnia 2012 at 00:19nareszcie choć trochę inwencji twórczej! brawo, chociaż w tej fryzurze to nie za bardzo 🙂
Anonymous
12 kwietnia 2012 at 00:42hahaha, te dwa zegarki wyglądaja faktycznie komicznie :)))
Nie wiem po co to, no ale ok 🙂
Co do stylizacji – nie podoba mi się..
Zaczynając od uczesania, które tu nie pasuje i właśnie stylizuje Cię na „sportowo”,
kończąc na conversach, które mi się tutaj nie widzą 🙂
Spódniczka owszem, jest bardzo ładna, ale jak ktoś tu napisał – masz w niej strasznie płaską pupę.. nie wygląda na Tobie korzystnie.
Pozdrawiam! (:
MACADEMIAN GIRL
12 kwietnia 2012 at 00:46Jezusie – przepięknie wyglądasz!!! Spódnica i te trampki + kolor Twoich ust = LOVE!!! <3
Distant
12 kwietnia 2012 at 00:53Świetna kombinacja! tylko mam wrażenie, że wymaga baaardzo dobrej figury. 😉
Anonymous
12 kwietnia 2012 at 01:26Świetny zestaw. A tak poza tym, zazdroszczę ślicznych nóg;)
Anonymous
12 kwietnia 2012 at 01:42super figura!!! mogłabyś napisać co masz na ustach (strasznie podoba i się efekt;)), pozdrawiam;)
Karo_US
12 kwietnia 2012 at 01:51Wygladasz przepieknie. Mam po dziurki w nosie tego jadu w komentarzach. Od kilkunastu lat mieszkam w USA i powiem tylko tyle, ze gdybym chociaz raz zobaczyla na ulicy dziewczyne ubrana tak jak Ty bylabym zachwycona. Zazdroszcze Ci Warszawo !:)))
Anonymous
13 kwietnia 2012 at 16:50W Stanach z taką możliwością przebierania w ilości różnorodnych marek, często gęsto po przecenach, nie ma tak ubranych dziewczyn? To chyba jakiś żart 🙂
Anonymous
12 kwietnia 2012 at 01:59Znasz może dokładny model swoich aviatorów? Chciałabym sobie zamówić, ale nie mam pojęcia które wybrać, a Twoje wydają się idealne!:) Będę bardzo wdzięczna za podanie modelu. Pozdrawiam
Marlene
12 kwietnia 2012 at 02:01fantastyczny zestaw!
wildberry
12 kwietnia 2012 at 03:24nogi obłędne!
zresztą reszta też niczego sobie!
pozdrawiam!
The Fancy Teacup
12 kwietnia 2012 at 06:01The skirt and all the colors are insanely cool!
http://www.TheFancyTeacup.com
Anonymous
12 kwietnia 2012 at 07:29masz nogi IDEALNE! zazdroszczę 🙁
Monika
Kleo
12 kwietnia 2012 at 07:59no tak i znów szarpne sie chyba na takie:) są boskie!!!
mam juz klasyczne białe wysokie ale te sa mega
Wilczyca
12 kwietnia 2012 at 08:04Zazwyczaj bardzo lubię Twoje stylizacje. Ale jak dla mnie to jeden z Twoich gorszych setów. Spódniczka i trampki są super. Ale całościowo kompletnie mi się nie podoba.
Pozdrawiam 🙂
Anonymous
12 kwietnia 2012 at 08:31A mi się ta stylizacja podoba. Sama bym się może tak nie ubrała lecz Tobie ona idealnie pasuje:)
Wielki plus za to, że mimo tego, iż masz dość szczupłe nogi często je pokazujesz. Trzeba lubić co się ma!:) I nie przejmować się opiniami innych (znam to z autopsji). Ja na stwierdzenie, że mam bardzo chude nogi odpowiadam, że wolę mieć takie niż grube:P
pozdrawiam serdecznie:)
Nieidealny Styl
12 kwietnia 2012 at 08:35No jestem zaskoczona, bo zanim obejrzałam zdjęcia, przeczytałam tekst i zastanawiałam się, jak Conversy mogą pasować do czegoś eleganckiego, ale widzę, że mogą!
G.
12 kwietnia 2012 at 08:37Zdecydowanie się zgadzam, że conversy można nosić nawet ze spódniczkami i sukienkami, a cały wygląda i tak nie straci na kobiecości. Twoje miętowe są śliczne, sama bym takie chciała, ale na razie muszę się zadowolić moimi czarnymi i białymi. Świetnie wyglądasz, spódniczka jest super 🙂
Ecem Akar
12 kwietnia 2012 at 08:46amazing skirt and a rocking body!
http://ecemakar.blogspot.com/
ES!
12 kwietnia 2012 at 08:50Ale jesteś szczuplutka:) te sportowe buty rzeczywiście pasują do spódniczki, może też się na takie skuszę 😉
Anonymous
12 kwietnia 2012 at 08:51no niestety …tragedia … wyglądasz jak młot pneumatyczny…
Ola
12 kwietnia 2012 at 16:19sorry co to jest w ogóle za komentarz co on tu wnosi? nie ma to jak konstruktywna krytyka
Monika B ♥
12 kwietnia 2012 at 08:53świetny zestaw! Widziałam ta spódniczkę juz w wielu odsłonach, ale na sportowo z trampkami widzę pierwszy raz i równiez bardzo mi sie podoba. Brawo za pomysłowośc, kreatywnosc i odwagę. spora częśc anonimów krytykuje blogerki za sposób ubierania sie, za pomysły itp. i nie rozumieją, że my się modą po prostu bawimy i niektórym z nas zależy własnie aby wyglądać inaczej niż wszyscy 🙂 Szkoda, ze ludzie nie rozumieją, że moda to przede wszystkim zabawa i każdego indywidualna sprawa:):)
Anonymous
12 kwietnia 2012 at 08:57chciałabym mieć takie nogi! świetny blog super stylizacja
Koroneczka
12 kwietnia 2012 at 09:09Trampki wyglądają świetnie z ta spódniczką. A twoje nogi są wspaniałe !!! Jedyna rzecz która mi tu nie pasuje do 2 zegarki 😉
fotoaf gdańsk
12 kwietnia 2012 at 09:12pięknie!
Anonymous
12 kwietnia 2012 at 09:23Stylizacja mi się baaardzo podoba! No i piękne masz nogi, jest co odsłaniać:))) Widzę, że wiele blogerek wrzuciło nagle stylizacje z conversami (współpraca z schaffashoes)…
Anonymous
12 kwietnia 2012 at 09:32nigdy jeszcze nie dodawalam zadnego komentarza na twoim profilu. przegladam rozne modowe blogi, najczesciej te 'znane’, ktore odniosly sukces, do tego grona zaliczam oczywiscie rowniez twoj. i chyba wlasnie tu mi sie najbardziej podoba, abstrahujac od stylizacji, z ktorych wiekszosc jest ok, jako jedna z niewielu blogerek, ktore zarabiaja pieniadze dzieki swoim stronom, naprawde dbasz o bloga, dodajesz regularnie nowe posty, nie olewasz czytelnikow. to naprawde swietna postawa, gratuluje. niestety coraz wiecej blogerek odpuszcza bo przeciez juz odniosly sukces a ich blogi zamieniaja sie w miejsce reklamy produktow, ktore testuja czy marek ubraniowych, ktore sponsoruja strone. u ciebie widac, ze moda to twoja pasja a nie tylko sposob na zbijanie kasy. tak trzymaj, nie przestawaj! pozdrawiam 🙂
Anonymous
12 kwietnia 2012 at 09:33wszystko pięknie oprócz tych dwóch zegarków. trochę dziwnie to wygląda..
VogueEVA
12 kwietnia 2012 at 09:52Bardzo lubię wchodzić na twojego bloga, mam cię nawet na fb, żeby zawsze wiedzieć kiedy wrzucasz coś nowego, bo niezależnie od tego, czy wszystko zawsze do siebie pasuję, jesteś osobą inspirującą wielu ludzi 🙂
Chciałam cię zapytać o jedną rzecz: Jak sobie radzisz z taką ilością anonimów? Mówię o tych niezbyt przyjemnych oczywiście. Nie masz czasem dość ludzi wrednych/wścibskich/uszczypliwych?
Posiadanie jednego, czy dwóch złośliwych anonimów to inna sprawa, ale wiem, że u ciebie roi się od takich komentarzy, nie rozumiem dlaczego.
Anonymous
12 kwietnia 2012 at 16:19Kasia Tusk poradziła sobie z tym problem świetnie, publikowane są tylko komentarze, które ociekają zachwytem nad jej osobą, co jest moim zdaniem śmieszne. Z drugiej strony te wszystkie złośliwości są na pewno przykre, ale świadczą jedynie o ich autorach, którym brakuje pewności siebie i muszą się na kimś wyżyć i to oni mają problem a nie Karo. Pozdrawiam
Anonymous
12 kwietnia 2012 at 20:40Skoro twierdzisz ze Kasia T. publikuje tylko takie komentarze, to chyba znasz jej blog wylacznie „ze slyszenia”. Sama kiedys ostro skrytykowalam jej post, gdy dodala zawartosc torebki w ktorej zasugerowala ze na impreze zabiera 20zl, co jest przesadna skromnoscia. I nie bylo w moim komentarzu nci przyjemnego, wierz mi. A jakos opublikowala.
Anonymous
13 kwietnia 2012 at 00:25wierz mi, że teraz nie publikuje. przejrzyj jej komentarze to zobaczysz jakim miodem i mlekiem ociekają.
Uszyte marzenia
12 kwietnia 2012 at 10:16świetny zestaw! zapraszam do mnie w olnej chwili:*
Anonymous
12 kwietnia 2012 at 10:22Karolinko mozesz napisac gdzie byly robione te zdjecia?
charlize mystery
13 kwietnia 2012 at 09:58Tył sklepu Piotr i Paweł przy CH Marki
Anonymous
12 kwietnia 2012 at 10:27wreszcie coś niebanalnego. zdaje się że to Twoja najlepsza stylizacja.
Anonymous
12 kwietnia 2012 at 10:32O jezu, podniecacie się tymi dwoma zegarkami. Nie jest to nic odkrywczego, zagraniczne blogerki już dawno tak się nosiły i jakos nikt nie jęczał.
andzelika
12 kwietnia 2012 at 10:38dobrze jest! 🙂
Widzę że twojego bloga śledzą sami fachowcy… styliści,dietetycy,fryzjerzy.Ludzi czy wszyscy muszą wyglądać tak samo!!! Czepiacie się dosłownie wszystkiego ;/
Anonymous
12 kwietnia 2012 at 15:46i endokrynolodzy 🙂
Anonymous
12 kwietnia 2012 at 18:19są gusta i guściki, nie każdemu musi się podobać każda stylizacja i się nią zachwycać, zakładając bloga modowego chyba Karo się liczyła z tym, że będzie i krytyka, proste. Każdemu się nie dogodzi, dlatego trzeba mieć dystans do wszelakich negatywnych opinii.
Anonymous
12 kwietnia 2012 at 10:51to ja też o tych zegarkach napiszę. dwa zegarki – sama nosilam kiedyś. ale mam dwa małe i jakoś to wspolgrało. w Twojej stylizacji są dwa ogromne zegary, na tak szczupłej ręce wygląda to troche smiesznie 🙂 bez obrazy
a poza tym to fajnie ze wnioslas tą styizacja odrobine mlodzienczosci i luzu.
spodnica jest super.
pozdrawiam,
Kasia
Anonymous
12 kwietnia 2012 at 11:12Trampoczki są piękne <3, ja to chyba całe lato w nich przechodzę 🙂
Queen Mother
12 kwietnia 2012 at 11:13Strasznie podoba mi się taki sportowo-elegancki look 🙂
Margaret's eye
12 kwietnia 2012 at 11:15Ten zestaw jest genialny! Bardzo podoba mi się połączenie tej spódnicy ze sweterkiem, jak i oba te elementy z osobna;) I faktycznie te miętowe trampki fajnie wyglądają z resztą, chociaż ja chyba wolałabym niższe:)
Anonymous
12 kwietnia 2012 at 11:33Cajmel ma te same , 😉
Kocham Twoje łydki , <3
Spódniczka jest świetna.
hannnah
12 kwietnia 2012 at 11:34mega pięknie!
miriamstyle
12 kwietnia 2012 at 11:34według mnie stylizacja jest ok, bo jest luźno i nieco sportowo, ale dalej kobieco. Trochę mi się gryzie tak mocny róż na ustach, ale skoro Karo się podoba – nic mi do tego;) a jaranie się zegarkami – litości, od dawna wiele dziewczyn nosi po dwa, nawet trzy. Jest luz, ale nie ma braku kobiecości, więc bardzo mi się podoba
hannnah
12 kwietnia 2012 at 11:34mega pięknie! <3
Anonymous
12 kwietnia 2012 at 11:51chyba twój najlepszy set 😉 zazdroszczę ci długich nóg, bo strasznie podoba mi się łączenie trampek, martensów do sukienek i spódniczek, ale ja mam niestety chyba za krótkie nogi i nie wygląda to tak super jak u ciebie.
Anonymous
12 kwietnia 2012 at 11:51Fajnie-tylko trochę przeszkadza ta Twoja chorobliwa wręcz chudość. Troszkę ciała a będzie idealnie.
Anonymous
12 kwietnia 2012 at 12:02Ostatnio na tym blogu pojawilo sie bardzo duzo wrogich… wrecz chamskich komentarzy. Zastanawiam sie z czego to wynika i po co ludzie to robia… nie ma to nic wspolnego z konstruktywna krytyka i ma na celu jedynie znieważenie autorki bloga. Po co ludzie wchodza na ta strone skoro nic im sie nie podoba na niej…
Anonymous
13 kwietnia 2012 at 10:13No pewnie, bo jak się podoba- to wolno komentować, a jak się nie podoba, to nie wolno. To dopiero podejście 🙂
Anonymous
12 kwietnia 2012 at 12:03Rewelacyjny zestaw. I kobiecy i dziewczęcy i sportowy… Wszystko naraz. Naprawdę super. Pozdrawiam. Hania bania
Anonymous
12 kwietnia 2012 at 12:12Czym zajmujesz się na co dzień ? Pracujesz gdzieś 😉 ?
charlize mystery
13 kwietnia 2012 at 09:59Tak, w domu 🙂
Fashionista
12 kwietnia 2012 at 12:33Uwielbiam wszystko, co miętowe – a Twoje Conversy są SUPER!!
Alisa
12 kwietnia 2012 at 12:40Powiem tylko jedno: dziś rano pognałam kupić swoje pierwsze w życiu Conversy (a mam już trochę lat ;). Dzięki Karolino za natchnienie 🙂
Styling mousse
12 kwietnia 2012 at 13:22Genialna jest ta spódnica! Jeszcze w bershce jej nie widziałam ale coś czuję że w weekend odwiedzę ja ponownie 🙂
Kolor szminki jest wspaniały!
Anonymous
12 kwietnia 2012 at 13:47masz bardzo ładny makijaż 😉 możesz napisać jakiego podkładu użyłaś??
charlize mystery
13 kwietnia 2012 at 10:00MAC
.
12 kwietnia 2012 at 14:20cudnie, spodnica ♥ http://znamimozeszwiecej.blogspot.com/ zapraszam! 🙂
miikax3
12 kwietnia 2012 at 14:25Dwa zegarki? przydałby mi się ten patent, może bym się wreszcie skończyła spóźniać :))) świetna stylizacja, nie mogę się napatrzeć!
mint.saturday.fashion
12 kwietnia 2012 at 14:26Cudowne połączenie : ))
K.
12 kwietnia 2012 at 14:27Śmiem twierdzić, że Conversy wyglądają tak samo jak trampki z bazaru, różnią się tylko jakością (no i co za tym idzie również ceną). Tak jak ktoś już wcześniej napisał w Polsce są coraz droższe i jednocześnie coraz gorszej jakości. Jeżeli wiem, że w danej parze trampek będę chodzić okazyjnie to wolę kupić je na bazarze za 20 zł, jednak najbardziej eksploatowana przeze mnie para to zawsze Conversy.
Zestaw świetny, jednak na połączenie tenisówek za kostkę i krótkiej spódniczki mogą sobie pozwolić tylko kobiety o tak szczupłej figurze jak ty.
Co do dwóch zegarków, to strasznie podoba mi się ten motyw. Chociaż ja wybrałabym mniej masywne, subtelniejsze modele. A ludziom, którzy uważają, że noszenie dwóch zegarków jest komiczne radzę się zastanowić, kto w dzisiejszych czasach nosi zegarek tylko po to by sprawdzać która jest godzina. Przecież i tak mamy telefony komórkowe.
Uważam też, że skoro Karolina prowadzi blog o modzie to komentarze powinny dotyczyć tematów z tym związanych, a nie tego czy jest za chuda i czy ma anoreksję. Karo wygląda jak wygląda, dobiera dobrze ubrania do swojej i to tylko jej sprawa co i ile je.
Anonymous
12 kwietnia 2012 at 22:03Ja noszę dwa zegarki, bo mieszkam w innej strefie czasowej i jak chce pogadac z kims z Polski to sprawdzam ktora maja godzine i czy nie jest za pozno zeby do nich zadzwonic. Na szczescie mieszkam w takim panstwie, gdzie nikt by sie nikomu nie dziwil nawet jakbym wyszla ze swinskim ogonem przyczepionym do tyłka i uszami zająca na glowie 😉 Tolerancja wszech i wobec górą!
Anonymous
12 kwietnia 2012 at 22:04„kto w dzisiejszych czasach nosi zegarek tylko po to by sprawdzać która jest godzina. Przecież i tak mamy telefony komórkowe.” HAHAHAHAHAHAHAHAHAHH! Czyli łatwiej otworzyć torebkę, wyjąć telefon i sprawdzić godzinę niż przekręcić rękę? Rozumiem, że w „dzisiejszych czasach” mało kto zna się na zegarku i potrafi sprawdzać godzinę…dobitny komentarz, naprawdę brawo K.!
K.
13 kwietnia 2012 at 01:05Zauważ, drogi anonimowy, że napisałam „tylko po to by sprawdzać która jest godzina”. Oczywiście, że zegarki nadal pełnią rolę funkcjonalnego dodatku, ale jednak głównie dodatku do stroju. Mało kto nosi zegarek, który jest brzydki tylko po to, by wiedzieć, która jest godzina.
Anonymous
13 kwietnia 2012 at 10:21Ja noszę żeby wiedzieć, która jest godzina. Po to właśnie mam zegarek.
Anonymous
13 kwietnia 2012 at 11:20Tak, dlatego nosi się zegarek aby sprawdzić godzinę ORAZ żeby spełniał rolę biżuterii i modnego dodatku. Tak więc po co dwa patrząc na pierwszą funkcję?:) Nie zachwycajmy się pusto nad wszystkim
Anna
12 kwietnia 2012 at 15:08Dzisiaj właśnie do mnie dotarły te buciki <3 są świetne, wcześniej miałam pełno tenisówek no name ale nie mogłam znaleźć żadnych w kolorze miętowym dlatego zamówiłam Conversy i nie żałuję jak narazie, zobaczymy jak się będą sprawować :).
PS: Bardzo ładnie wyglądasz w tym zestawie i te Twoje nogi do nieba ah 😉
joanne k.
12 kwietnia 2012 at 15:08ja nie marzę o konwersach, bo psują się równie szybko co inne dobre ale nie drogie trampki (ja moje z deichmana mam już 2 lata i tylko dziurka jest, bo zahaczyłam o jakiś drut), za to marzę o takiej samej spódniczce! widziałam ją na stronie bershki i straaaasznie mi się spodobała, i do tego tania. chcę, MUSZĘ ją mieć!!!!!! 😀
a, no i super wyglądasz, do twarzy ci z tą szminką. 😉
joanne k.
12 kwietnia 2012 at 17:48P.S. a może będziesz sprzedawała tę spódniczkę…? pytam z wielką nadzieją… ^^
charlize mystery
13 kwietnia 2012 at 10:00Niestety nie:) ale mozesz ją zamowic na stronie Bershki
Anonymous
12 kwietnia 2012 at 15:31stylizacja jest BOSKA! uwielbiam taki luźny, ale jednak nie sportowy styl 🙂 mam b.podobną figurę do Twojej i nie rozumiem tych bezsensownych komentarzy na temat odchudzania itp. też jem normalnie i miałam z tego powodu różne nieprzyjemności, ale olałam to, bo zazwyczaj mówią to osoby, które same mają problem z jedzeniem i zwyczajnie zazdroszczą.przekonałam się o tym w praktyce.
pzdr Charlize!
Anonymous
12 kwietnia 2012 at 15:41Ile masz wzrostu? 🙂 niesamowity stroj!
charlize mystery
13 kwietnia 2012 at 10:00176 cm
Anonymous
13 kwietnia 2012 at 19:38miałaś na „Starej” stronie FAQ, przydałby się i tu, zrób odpowiedzi na takie podstawowe pytania! I najlepiej jakby był widoczny odnośnik na stronie bo nawet jak był FAQ potrafili pytać np o soczewki;)
Pozdrawiam
Anonymous
12 kwietnia 2012 at 15:50super set! wyglądasz świetnie w tej spódniczce 🙂
Anonymous
12 kwietnia 2012 at 15:53Oglądam Twojego bloga od dawna, ale pierwszy raz decyduję się na dodanie komentarza:)
Uważam, że masz doskonałe wyczucie stylu i mimo, że nie lubię tak szczupłych sylwetek to świetnie mi się na Ciebie patrzy. Twój blog jest przejrzysty i estetyczny. Większość stylizacji jest naprawdę inspirująca i wcale mnie nie razi (jak niektórych) że są to aktualne modowe hity – dzięki temu wiem czego mam szukać w sklepach:) Nigdy też nie przesadzasz z ilością ciuchów czy dodatków. Jedyne czego mogłabym się przyczepić to niedopasowania ubioru do pogody:>
Jeśli chodzi o kwestie nie związane z ubraniami to uważam, że świetnie się malujesz! Pięknie podkreślasz swoją jasną cerę, a wiem że to ciężkie, bo sama taką mam i 95% podkładów/pudrów/korektorów jest za ciemna. Ponad to uwielbiam Twój chłodny odcień włosów! Sama marzę o takim, ale po kilku nieudanych próbach (zawsze wyłażą te ciepłe tony!;/) postanowiłam wrócić do swojego mysiego blondu.
Co do dzisiejszej stylizacji to wg mnie spódniczka jest trochę za krótka, mimo że masz długie i zgrabne nogi to te 5cm więcej chociaż by się przydało. Ale za to chcę w przeciwieństwie do większości powiedzieć, że pomysł z dwoma zegarkami wg mnie jest świetny! Zwłaszcza, że obydwa to podobne modele, które razem dobrze się komponują, a także współgrają kolorystycznie z całym zestawem.
Pozdrawiam!
Magda:)
Anonymous
13 kwietnia 2012 at 11:44mnie nic tu nie inspiriuje
Anonymous
12 kwietnia 2012 at 16:24Charlize, dawno kupilas ten sweterek?:) Ile kosztował? PS Pięknie wyglądasz!
charlize mystery
13 kwietnia 2012 at 10:01kosztowal 180 zł, a kupilam go 1,5 miesiaca temu
Anonymous
12 kwietnia 2012 at 16:44uwielbiam te spodnice! mozeszmi powiedziec kiedy ja kupilasi za ile? piekna,naprawde 🙂
charlize mystery
13 kwietnia 2012 at 10:013 tygodnie temu na stronie za 30 zł
Lena
12 kwietnia 2012 at 16:49Jedna z moich ulubionych stylizacji ! Wszystko idealnie do siebie pasuje.
Sylwia
12 kwietnia 2012 at 17:06Karo powiedz mi jak jest z numeracją tych conversów. Na fb czytałam coś, że masz je chyba w mniejszym rozmiarze niż kupujesz inne buty tak? Jak ja noszę 38 to powinnam kupić rozmiar 37? Z góry dzięki za odpowiedź 🙂
btw bardzo mi się podoba jak wszystko połączyłaś 🙂
Lady Foxette
12 kwietnia 2012 at 19:00Idź do sklepu i przymierz. Karo nosi rozmiar mniejsze, ale to jeszcze o niczym nie świadczy! Ja noszę swój normalny rozmiar, choć zauważam różnicę w rozmiarach pomiędzy niskimi a wysokimi trampkami.
charlize mystery
13 kwietnia 2012 at 10:02Ja kupiłam rozmiar mniejsze:)
Anonymous
12 kwietnia 2012 at 17:28spodnica z trampkami genialnie, ale dwa zegarki to chyba z lekka glupie ?
Anonymous
12 kwietnia 2012 at 17:38Czy moge wiedzieć gdzie pracujesz?
charlize mystery
13 kwietnia 2012 at 10:02W modzie.
Anonymous
12 kwietnia 2012 at 18:10Proszę odpowiedź czy znasz hasło promocyjne na Schaffa shoes? Zależałoby mi na szybkiej odpowiedzi.
Szaba daba da
12 kwietnia 2012 at 18:13Stylizacja na plus. Nie wiem jednak skąd pomysł, że te trampki są miętowe. Teraz wszystko okazuje się być w kolorze „mint”, tak jak jeszcze chwilę temu „nude” albo „camel”.
Anonymous
12 kwietnia 2012 at 22:21good point! faktycznie tak jest… bezsensowne to nazywanie, ale wiesz trzeba jakoś modę kreować ;/
Ka Mila
12 kwietnia 2012 at 18:20super zegarek i sweterek :))
http://www.live-style20.blogspot.com
Anonymous
12 kwietnia 2012 at 18:20Super set, jak napisał ktoś wyżej – niebanalnie !! Sama chetnie bym sie tak ubrala. 🙂 Pozdrawiam, Kasia.
Świat Ami
12 kwietnia 2012 at 18:48Świetne trampki. Nie byłam do nich nigdy przekonana ale te wyglądają super. Zegarki też są ładne choć ja nie założyłabym dwóch na raz.
Pozdrawiam. AMI
anjax
12 kwietnia 2012 at 18:50świetny ten zestaw, bardzo mi się podoba:)
moim conversowym must havem jeśli chodzi o kolor jest żółty, od dawna próbuję je kupić, ale jakoś mi się nie udaje, bo gdziekolwiek szukam to zawsze nie mają mojego rozmiaru:/
pozdrawiam
🙂
Anonymous
12 kwietnia 2012 at 18:56Sweter mi trochę nie pasuje-od pasa w dół są kolorki i wzory, a góra stapia się z kolorem Twej skóry (wiadomo-wiosna to i brak opalenizny;))wybrałam bym coś może z różem albo czarnymi elementami…
Fakt 2 zegarków- raczej tak duże niepraktyczne są na codzień, jeśli miał być to tylko efekt pod zdjęcie na bloga-to gratuluję inwencji.
Trampki- ja sama mogłabym w nich chodzić cały rok…noszę do spodni, spódnic i itp…ale chyba większość blogerek w ramach współpracy dostało teraz conversy i umieszczają je z setami na co trzecim blogu co jest dla mnie śmieszne trochę 🙂
katharos
12 kwietnia 2012 at 18:58spódniczka extra!
Beautiful GIRL and Fashion
12 kwietnia 2012 at 19:10super set! bardzo podoba Mi się takie połączenie sportowego z elegancją:))
masz świetne nogi…zazdroszczę!!
http://beautifulgirlandfashion.blogspot.com
Super Brunetka
12 kwietnia 2012 at 19:20Genialny outfit ! Wszystko bardzo mi się podoba 🙂 Spódniczka i kolor conversów są cudowne <3
Anonymous
12 kwietnia 2012 at 19:34były zestawy które bardziej przypadły mi do gustu, ale ten tez jest ok:) uwielbiam trampki, pod każdą możliwa postacią i najchętniej nosiłabym je do wszystkiego:) podoba mi się sweterek jest luźny, w moim stylu, chętnie bym takie sobie sprawiła. bardzo jesteś chudziutka, ale przyznaję, że tak długie nogi chciałby mieć każdy:) a co do dylematu na temat zegarków, który się tutaj rozgrywa: mnie się pomysł podoba, jest niebanalny, każdy ma inny gust, ale ciekawie jest widzieć na nadgarstku coś innego niż bransoletki:)
Anonymous
12 kwietnia 2012 at 19:39stylizacja niesamowita! tak swobodnie, na luzie 🙂 nic dodac, nic ując! pieknie! pozdrawiam:)
Anonymous
12 kwietnia 2012 at 20:04Sylwio,dokladnie tak jest,ja nosze normalnie 39,a conversy mam 38:)
super stylizacja!:)
Anonymous
12 kwietnia 2012 at 20:06Rozwalilas mnie tą stylizacją!
Jest tak wspaniała i zjawiskowa, że wciąż przewijam zdjęcia w gore i w dol;)
Pozdrawiam:)
Amodna
12 kwietnia 2012 at 20:10Może rzeczywiście ten strój nie jest całkowicie sportowy (czynią to przede wszystkim twoje długie, smukłe nogi), ale z pewnością nie jest kobiecy. Jest… dziewczęcy. Zdecydowanie wolę cię w wersji bardziej wyszukanej, na przykład w poprzedniej notce: równie kolorowo, a znacznie bardziej stylowo.
M.
12 kwietnia 2012 at 20:21Świetna spódnica! I jakaś Ty zgrabna! Aż miło popatrzeć 😀
Pozdrawiam,
M.
Anonymous
12 kwietnia 2012 at 20:35świetny look ! 😉 Mam pytanie , ile kosztowała wysyłka Conversów z Schaffashoes 😉 Pozdrawiam .
Anonymous
12 kwietnia 2012 at 20:45Jestes bardzo zgrabna ale uroda nie grzeszysz. Poza tym na tych zdjeciach masz fatalna fryzurke powinnas czesciej odwiedzac swojego fryzjera. I zrezygnuj z tego koloru szminki, wyglada kiczowato
Anonymous
12 kwietnia 2012 at 20:48W jakim miejscu były robione zdjęcia?
charlize mystery
13 kwietnia 2012 at 10:03Okolice za Piotrem i Pawłem przy CH Marki
Ewa Prokopczuk
12 kwietnia 2012 at 21:12Anything looks feminine when you’ve got that lipstick and that pastel aztec print skirt. Lovely combo! I really love the ease of this outfit. It looks cozy, fun, relaxed, chic, and girly.
🙂 Ewa
http://ewalooksattheworld.blogspot.com/
Anonymous
12 kwietnia 2012 at 21:19nie chce być niemiła ale chyba powinnaś zacząć trochę ćwiczyć bo ewnidentnie masz dobrą przemiane materii i jesteś chuda, ale chyba aż za chuda, bo nie masz żadnych mięśni.
wydaje mi się, że gdybyś poćwiczyła trochę na nogi [na rozbudowę mięśni], wyglądałabyś bardziej kobieco, a nie jak chłopak…
Anonymous
12 kwietnia 2012 at 22:55Ale to przeciez jej sprawa jak chce wygladac
Martynka
12 kwietnia 2012 at 21:22Świetne zestawienie ! Kolory są przepiękne 🙂 I super się komponują !
Zapraszam do siebie, dopiero zaczynam 🙂
http://fallvictimtofashion.blogspot.com/
Anonymous
12 kwietnia 2012 at 21:23JARAM SIĘ TWOIMI NOGAMI ! SĄ PIĘKNE !
KolorowaModelina
12 kwietnia 2012 at 22:06Mnie zauroczyła spódniczka 🙂
Anonymous
12 kwietnia 2012 at 22:18mam takie convy od dwoch lat! jestem z nich mega zadowolona!
kalejdoskop
12 kwietnia 2012 at 22:31No i się w końcu doczekałam! Strój świetny i inspirujący! Fajne połączenie conversów z resztą stroju, a różowa szminka ładnie podkreśla oryginalność tego zestawu. No po prostu cud malina! Długo czekałam na taki post! Dzięki :)))
Anonymous
12 kwietnia 2012 at 22:43ile masz wzrostu? jestem ciekawa..
charlize mystery
13 kwietnia 2012 at 10:03176 cm
Anonymous
12 kwietnia 2012 at 22:58Nie rozumiem zachwytów nad figurą – wyglądasz na chorą. ( i nie, nie noszę rozmiaru XL:)
Anonymous
12 kwietnia 2012 at 23:20ja rowniez nie noszę rozmiaru xl, tez kiedys wyglądalam podobnie jak charlize, ludzi, ktorzy mowili mi, ze jestem za chuda traktowalam wrogo, myslalam, ze są zazdrosni, praktycznie caly dzien obmyslalam dietę, co zjem,bylam apatyczna, niezdrowo wyglądalam. Piszę to dlatego, ze ludzie, ktorzy zachwycają się figurą karoliny, byc moze robią jej krzywdę
Anonymous
13 kwietnia 2012 at 11:18też tak myślę, tutaj nie wystarczy tylko przemiana materii, bo BMI pewnie pokazuje prawdę. Czasami choroba ujawnia się w tej sposób ale lepiej mówić i przemianie materii a inni się zachwycają niż zadbać o zdrowie:) Pozdrawiam
Anonymous
13 kwietnia 2012 at 15:04popieram komentarz powyżej.
Karolina, sądzę że wyglądałabyś równie pięknie, jak nie piękniej z dodatkiej ze 3-4 kg
Anonymous
13 kwietnia 2012 at 19:36Dokładnie, bo gdyby Karo przytyła to tylko dodałoby jej uroku bo nie zrobiłaby się nigdy „kluską”;) Po prostu ma taką budowę. Jednak to prawda że trochę anorektyczna, ja wybrałabym się do lekarza i ewentualnie do dietetyka:) Nie, nie po to żeby być gruba (czemu wszyscy przesadzają jak nie w jedną to w drugą stronę?) tylko żeby być zdrową, ktoś gdzieś u ciebie kiedyś napisał, że można objadać się czekoladą i słodyczami ale wszystko ma swój koniec i może się odbić w przyszłości:)
PS. Świetny kolor pomadki!
D'elama
12 kwietnia 2012 at 23:37WOW!!!! Animazing skirt!!!! Ilike it!
Arletta Szulwic
13 kwietnia 2012 at 09:01cóż, kocham Conversy więc na mojej liście jest każdy możliwy kolor 😀
bruised_water
13 kwietnia 2012 at 10:46Dawno nie widziałam tej torebki w stylizacjach 🙂 mam taką samą – uwielbiam ją !!
Buty świetne, i nogi ! 🙂 pozdrawiam
playwithfashion
13 kwietnia 2012 at 11:21Dobre tramposze!
Rini
13 kwietnia 2012 at 11:31The skirt is amazing…. and you legs as well!!
xoxo
http://touchkajal.blogspot.com
Anonymous
13 kwietnia 2012 at 11:55może trochę nie na temat, ale mogłabyś powiedzieć ile kosztuje wysyłka w schaffashoes? nie odpisują mi, a pilnie potrzebuję informacji
Anonymous
13 kwietnia 2012 at 16:36dla wszystkich którzy też nie umieli znaleźć: http://schaffashoes.pl/Regulamin-stat-3
Anonymous
13 kwietnia 2012 at 12:20Pomysł z dwoma zegarkami – bardzo ciekawy! Świetny sweter i nieźle wygląda z tą spódniczką, która jednak moim zdaniem jest trochę za krótka- sama czułabym się niekomfortowo w takiej długości. No i fason – niestety niezbyt pasuje do Twojej figury. Bandażowe spódniczki są stworzone dla dziewczyn o krągłej pupie i zaznaczonych biodrach, u Ciebie taka spódniczka podkreśla chłopięcą sylwetkę.
Ale kto powiedział, że mamy nosić tylko to, co nam pasuje? 😉
girl in heels
13 kwietnia 2012 at 14:48Zestaw jest super! Naprawdę rzadko ostatnio można zobaczyć coś ciekawego na blogach, wszędzie te pastele! :/ Co prawda, również masz „miętowe” trampki, ale przynajmniej jest ciekawie, są trampki, coś się dzieje! Bardzo, bardzo na plus!
Figurę według mnie masz idealną, nikt mnie nie przekona, że nie chciałby wyglądać tak jak Ty, tylko wolałby mieć rozmiar L. Szczupłe jest piękne! :))
Anonymous
13 kwietnia 2012 at 19:33figura idealna to chyba figura wysportowana?:)
Fajnie być szczupłym ale nie uznałabym tego za figurę „idealną”.
Fryzura trochę mi się gryzie i okulary ci nie pasują!
Spódniczka fajna, i opalone nogi czy rajstopy?
Pozdrawiam!
Anonymous
13 kwietnia 2012 at 20:39Tak, szczupłe jest piękne, ale figury Charlize nie uznałabym za ideał. chciałabym być szczupłą kobietą, ale z biustem, talią, jakimiś biodrami (ale nie szerokimi) – figura jak u Lary Stone czy Doutzen Kroes. Nadal jest to figura szczuplutka, a jednak dużo seksowniejsza i ładniejsza.
Anonymous
13 kwietnia 2012 at 14:49Piękny ten kolor pomadki .Proszę podaj nazwę?
Anonymous
13 kwietnia 2012 at 15:42Najbardziej podoba mi się w Tobie Twoja sylwetka. Poza tym, może się mylę, ale to moje subiektywne odczucie- jak dla mnie masz bardzo snobistyczny styl bycia i niestety nie mogę pozbyć się tego wrażenia.
Anonymous
13 kwietnia 2012 at 16:48zawsze mozna iść na szmateks wyciąć znak Conversy i przyszyć/ przykleic do normalnych trampek. Jestem pewna ze nikt takich nie bd mieć. A nie trzeba przepłacać 😉 Troche kreatywności i ruszenia główką
Pozdrawiam A.
Anonymous
13 kwietnia 2012 at 20:09Nie wyszła ci ta stylizacja.. zresztą nie pierwszy raz.
Regina Avalos
13 kwietnia 2012 at 20:48great look! loved your shoe color! visit my blog if you have a chance http://thefgeek.blogspot.mx/ thanks! 🙂
Anonymous
13 kwietnia 2012 at 21:36mimo ze cie nie lubie podobaja mi sie conversy i ta spódniczka
ale nie jaraj sie za bardzo
Anonymous
13 kwietnia 2012 at 22:10Jejku zakochalam sie w twojej spodniczce. I ogolnie piekny zestaw. Spodniczka, tramki sweter wszystko do siebie pasuje. Jedyne co jest dziwne to dwa zegarki na ręku. To troche absurdalne ;>
perfectstyleandshopping
13 kwietnia 2012 at 22:57Karo czy Twoje okularki są normal, medium czy large :)??
muaaaaaaaaaaa :*
Natalka/ nataliawardrobre.blogspot.com
14 kwietnia 2012 at 13:03trochę się przeraziłam, gdy zobaczyłam pierwsze zdjęcie i pomyślałam o conversach do niego. jednak gdy zobaczyłam zdjęcia dalej, muszę przyznać, że wygląda to świetnie! 🙂 przepiękna spódniczka.
Natalka/ nataliawardrobre.blogspot.com
14 kwietnia 2012 at 13:04tylko skąd taki dziwny pomysł na dwa zegarki?
seszen
14 kwietnia 2012 at 15:52spódniczka bardzo mi się podoba! ten wzór to jest to 🙂
http://www.seszenatmidnight.blogspot.com
sohee
14 kwietnia 2012 at 16:46@Anonimowy: Szczerze mówiąc to wstyd być takim ograniczonym człowiekiem. Nie wiem skąd w ludziach tyle jadu, nic nikomu nie pasuje, wszystko źle i wszyscy to debile. Ciekawe jakby takie komentarze wyglądały gdyby trzeba je było wypowiedzieć osobiście i podpisać się pod nimi imieniem i nazwiskiem. Kultura w narodzie umiera.
lala
14 kwietnia 2012 at 18:56Skąd ta szminka?
Anonymous
14 kwietnia 2012 at 21:53Niedługo będziesz odpowiadać „w pracy”…
Anonymous
14 kwietnia 2012 at 21:58Nie wiem czy moj poprzedni komentarz nie zostal opublikowany-ponawiam pytanie, mozesz napisac gdzie robilas zdjecia? Kiedys pod kazdym wpisem bylo napisane gdzie dokladnie, pytam sie bo fajna okolica, z chcecia bym sie tam wybrala, gdziekolwiek to jest:)
Anonymous
15 kwietnia 2012 at 19:56nie lepiej przejrzeć wcześniejsze komentarze a nie pisać że nie wiesz czy został dodany? Trzy razy jak nie więcej pada odpowiedź na pytanie gdzie były robione zdjęcia.
Inna sprawa – charlize mogłabyś pisać gdzie robisz zdjęcia, bo np jak byłaś w tamtym króliku pisałaś, a teraz nie piszesz nigdy
Melody
15 kwietnia 2012 at 00:24sweterek boski, taki zwykly, nieprzesadzony. zaczelam samodzielna nauke robienia na drutach ale stanelam na samym poczatku:/ wzor nie jest trudny wiec samemu mozna cos takiego wyczarowac:)
super szminka
Anonymous
15 kwietnia 2012 at 12:54jesteś strasznie wychudzona
Anonymous
16 kwietnia 2012 at 08:31Wszystkie nosicie te same trampki…. śmieszne
SayYouDontLoveMe
16 kwietnia 2012 at 22:34nie rozumiem tej sensacji wokół dwóch zegarków przecież ten trend już dawno był promowany, więc skąd to nagłe zdziwienie? 😉
Anonymous
16 kwietnia 2012 at 23:06Wiesz co, mam pomysł wrzuć swoje zdjęcie, najlepiej ze stylizacją, chętnie wyraziłybyśmy obiektywną opinię – nie koniecznie pozytywną.
Anonymous
17 kwietnia 2012 at 14:18Popieram pierwszy wpis w 100%! Tu się same celebrytki wypowiadają, wystylizowane od stóp do głów w najlepsze światowe marki, korzystające z najbardziej znanych makijażystów i fryzjerów, gdzie w rzeczywistości w większości to szare zakompleksione myszki, które zamiast zrobić coś ze sobą to plują jadem by się poczuć chociażby na chwilę lepiej!
Gone_With_The_Books
17 kwietnia 2012 at 15:07„to 'zdanie’ nie ma sensu.tłumacząc dla autorki komentarza: ale to 'zdanie’ ale nie ma sensu”
TO BYŁO DOBRE 😀
Gone_With_The_Books
17 kwietnia 2012 at 15:18Cos dziwnego zauważyłam przeglądając posty u Karoliny. Otóż jest na tym blogu najwiecej emocji w komentarzach i skrajnych opinii. Tak sie zastanawiam skad to sie bierze? Dlaczego jedni wielbią styl Karoliny i jej figurę a inni z kolei uważają, ze trzeba „zjechać” za każdym razem wszystko co na siebie założy. Naprawde dziwna tendencja. W komentarzach u żadnej innej blogerki tego nie zauważyłam (a przegladam ich ok. 8). Czyzby chodziło o to, że Karolina prezentuje sobą całkiem nowy styl i cięzko jej się z tym wybic? Nie wiem doprawdy. ktoś ma jakiś pomysł?
Anonymous
17 kwietnia 2012 at 20:17No nieeeee… to sa swietne nogi? Pogratulować poczucia „swietnosci” 😉
Anonymous
17 kwietnia 2012 at 20:21Hahahahahhahaahhaah o k**** dobre nie ma co…dziekuje Ci za ten koment…Jeszcze sie smieje ;D;D;D
Anonymous
17 kwietnia 2012 at 22:47masy anoreksje, wspolcyuje ale styl za to masz boski… dl amnei wygladasz nie apetycznie natomiast styl jest ok
Anonymous
18 kwietnia 2012 at 14:40I ja także do należę do tego rodzaju osób. Mam 167 cm wzrostu i waże ok. 52 kg. Jem dosłownie wszystko na co mam ochotę i kiedy mam ochotę. Fakt, ze u mnie w domu nigdy nie jadało się może jakiś typowo polskich tłustych potraw, mnie osobiscie najbardziej pasuje kuchnia srodziemnomorska, ale tego co lubię pochłaniam spore ilości. Nawet mój chłopak ma dość już jak co godzinę mu mówię, że jestem głodna. Moi rodzice również są szczupli, siostra także – więc to kwestia genów. A badania wszystkie mam w normie i się dobrze czuję. A jak ktoś nie wierzy, że można tak wyglądać przy takim sposobie jedzenia – proszę bardzo mogę wrzucic foto.
Malina
Juliee
24 kwietnia 2012 at 08:02Uwielbiam tą stylizacje zakochałam się w tej spódniczce;))
Piękny kolor Conversów
Anonymous
24 kwietnia 2012 at 20:41Jak dla mnie zestaw jest wspaniały ! Bardzo odważne połączenie, sweter i krótka spódniczka ! Do tego połączenia na sportowo z trampkami ! love it !
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 12:42dwa zegarki mimo że może i ładnie razem wyglądają to przesada. i co jeszcze. wygląda to co najmniej śmiesznie. dziecinada a nie profesjonalizm
Anonymous
26 kwietnia 2012 at 12:56wyobraź sobie, że ja noszę. mój zegarek nie jest ładny ale za to b funkcjonalny nie mogę bez niego żyć. noszenie zegarka tylko jako dodatek bez używania go zawsze wydawało mi się raczej śmieszne i dziecinne niż fajne czy modne. a już dwa wielkie zegary na bransolecie wcale nie zdobią, szczególnie kiedy ktoś z nich jak powyżej napisałaś w zasadzie nie korzysta to jest moim zdaniem profanacja. zwykłe szpanerstwo. jeżeli ktoś potrzebuje dwóch do 2 różnych stref czasowych np. to ok
Anonymous
7 maja 2012 at 20:37niestety Conversy do kostek do buty tylko dla dziewczyn majace Twoja figure(ktora z reszta zapierda dech w piersiach:)!!
jak ci sie udaje utrzymac taka figure, kosztowala duzo wyrzeczen?
pozdrawiam!