Ubrać się na co dzień to nie to samo co ubrać się do pracy. Niektóre zawody mają z góry narzucony dress code (prawnicy, lekarze,finansiści raczej nie mogą poszaleć ze strojem). Sporo ludzi to pracownicy korporacji, gdzie wymagana jest klasyczna elegancja. Zdarzają się również firmy, gdzie do stroju nie przykłada się aż takiej wagi lub stosowane są dni w stylu „casual friday”.
Często prosicie mnie o stonowane, eleganckie, kobiece stylizacje, które mogłyby Was zainspirować do tworzenia własnych stylizacji do pracy. Wraz z serwisem rekrutacyjnym GazetaPraca.pl przygotowałam kilka propozycji. Większość jest utrzymana w biało czarnej kolorystyce. Mam nadzieję, że pomimo stonowanych barw, zestawy nie są nudne i zainspirują Was do stworzenia ich własnych odpowiedników.
MADE BY MUM dress | STRADIVARIUS boots | PRADA bag
MADE BY MUM dress | JOANNA WODZIŃSKA vest | TOMMY HILFIGER shoes | MK bag
ZARA jacket, blouse, skirt, shoes | MAKO bag
H&M sweatshirt | MARC&SPENCER skirt | VIVIENNE WESTWOOD FOR MELISSA heels | MK bag
ZARA coat, blouse and pants | NINE WEST heels | SABRINA PILEWICZ bag
BORSKA blouse | ZARA pants | SABRINA PILEWICZ bag
80 komentarzy
Karolina
2 września 2013 at 21:54Wszystkie świetne, chociaz 2 i 3 najbardziej mi sie podobaja, dobry pomysl z takim postem 😀
pozdrawiam
Zapraszam do mnie KLIK
Gosia
2 września 2013 at 23:58Świetny pomysł na post 🙂 najbardziej podoba mi się stylizacja #4 🙂 choć pewnie nie do każdej pracy się nadaje. Stworzyłaś dużo fajnych i różnych outfitów – brawo! 🙂
http://veryfirstapartment.blogspot.com/
Hanna
2 września 2013 at 21:564, 5, 6 <3
Ola
2 września 2013 at 21:57Bardzo fajnie to wymyśliłaś ! Zestawy są proste, łatwe do własnej interpretacji i ciekawe 😉 Do tego pomysł z różnymi sceneriami – bardzo trafiony !
http://nataliesstyle.blogspot.com/
2 września 2013 at 22:04rewelacyjne zestawy!
Kejti
2 września 2013 at 22:14Super, zawsze zastanawiam się na co można sobie pozwolić. Ciekawa jestem czy byłabyś w stanie utworzyć kilka kompletów z powiedzmy 4 ciuchów? 😉
Charlize Mystery
2 września 2013 at 23:39Nie bardzo rozumiem ? na czym ma polegać utworzenie kilku kompletów z 4 ciuchów? Chodzi o stworzenie 4 stylizacji z wykorzystaniem jednego elementu garderoby?
Kasia
2 września 2013 at 22:18Podobają mi się te zestawy, z pewnością są stonowanie, ale nie nudne !
http://brightlikesun.blogspot.com/
Annakarolcia
2 września 2013 at 22:35Torby Michaela Korsa boskie. Sama bardzo lubię. Ostatnio też wykorzystałam do mojego posta 🙂
http://annakarolcia.blogspot.com
Rue de Paris
2 września 2013 at 22:54Mam pytanie odnośnie bluzki na ostatnim zdjęciu. Weszłam na stronę tej projektantki i ma kilka ciekawych projektów. Zadowolona jesteś z ich wykonania i jakości??
Charlize Mystery
2 września 2013 at 23:36Tak, produkty mają dobrą jakość, nie miałam okazji ich jeszcze prać więc nie jestem w stanie ocenić jak będzie po praniu.
Magda
2 września 2013 at 22:59Szkoda, ze umknela Ci jedna bardzo wazna rzecz- czerwona szminka jest calkowicie nie na miejscu przy tego typu ubiorze do pracy. I nie jest to moj wymysl ale fundamentalna zasada biznesowego business dress code.
Charlize Mystery
2 września 2013 at 23:35W zależności od korporacji, w każdej panują inne zasady i dress code. Ja będąc dziś w siedzibie Agory widziałam same luźne looki i kilka kobiet z czerwoną szminką, poza tym w poście jest jasno napisane by nie traktować stylizacji dosłownie tylko czerpać z nich inspirację i przerabiać na własne potrzeby 🙂
Karina
3 września 2013 at 01:12Eee tam, polecam serial „Suits”. Czerwona szminka jest jak najbardziej OK! 😉
abcdefg
3 września 2013 at 21:01Wiesz, Agora to akurat nie jest dobry przykład, bo w mojej firmie (także będącej korporacją medialną – tak jak Agora) nikt nie wymaga sztywnego dress code. W siedzibach Agory w których bywałam, trudno było spotkać kogokolwiek ubranego w sposób oficjalny – poza pracownicami sekretariatu. W mojej firmie nawet prezes zakłada na co dzień jeansy do marynarki 🙂 A reszta pracowników może w zasadzie ubierać się tak, jak zechce. W sąsiednim biurze pracuje koleżanka nosząca się w tylu „metalowym”, choć 20 lat skończyła ze 20 lat temu – i nikt nie ma do niej zastrzeżeń 😛
kag
4 września 2013 at 09:55Czerwona szminka to klasyka, do pracy się nadaje jak najbardziej, nawet przy najbardziej konserwatywnym dress codzie. Problem jest gdzie indziej – buty powinny być kryte, na nogach rajstopy, spódnica/sukienka max 5 cm przed kolano, itd.
Lonka
2 września 2013 at 23:13swietnie 🙂 wszystko pasuje do siebie w 100%
http://blondehairgreyeyes.blogspot.com/
Sylwia
2 września 2013 at 23:19Chyba jednak nie wiesz co to znaczy dress code – do pracy nie zakładamy butów z odkrytymi palcami ! A zestaw z futrzaną kamizelką i botkami w ogóle się nie nadaje do pracy.. raczej na zakupy ..
Charlize Mystery
2 września 2013 at 23:30Te stylizacje to tylko propozycje i tak jak pisałam w poście nie tyczą się one zawodów ze sztywnym ubiorem. Będąc dzisiaj w siedzibie Agory (bardzo duża korporacja)- wydawca Gazety Wyborczej, spokojnie każda z tych stylizacja sprawdziłaby się tam.
solis
2 września 2013 at 23:55Mylisz się. Pracuję w agencji reklamowej i looki z futrzaną kamizelką, boyfriendami i szpilkami lub trampkami, jak kto woli, są normą. Mało kto nosi ołowkową spódnicę, chociaż sama osobiście uwielbiam.
Kasia
3 września 2013 at 13:33Coś w tym jest, ścisły dress code dla pracowników korporacji (nie piszę tu o agencjach reklamowych, które z założenia dopuszczają i bazują na kreatywności) nie pozwala na obuwie z odkrytymi palcami, na brak rajstop- gołe nogi są absolutnie zakazane, spódniczki nie powinny być krótsze niż kilka cm nad kolano, ciemne paznokcie są niewskazane tak samo jak skóra zamiast wizytowego materiału. Wiadomo, że są zawody, których pracownicy ściśle się temu muszą podporządkować, a są też takie, które wyznaczają swoje własne kanony ubioru.
didix
5 września 2013 at 08:53zgadzam sie. Tez pracuje w korpo i niestety gola noga i odkryty palec nie sa na miejscu. A co do czerwonej szminki z innego komentarza…hmmm nie jest to na miejscu 🙂 szminka po pracy 🙂
aneta
2 września 2013 at 23:24Strasznie fajne stylizacje, nie wiem czy mieszczą się w dress codzie, ale Tobie takie stylizacje pasują najbardziej 🙂
cammy
2 września 2013 at 23:24Cudowne wszystkie!
Paula
2 września 2013 at 23:46Tyle świetnych stylizacji w jednym poście:) wow! jak dla mnie wygrywa 2,4 i 5!
margaret
3 września 2013 at 07:46Dress code to uciążliwa sprawa, obecnie bardzo mocno odczuwam to na swojej skórze. Chciałabym móc ubrać się do pracy tak jak zaprezentowałaś to na zdjęciach, ale w mojej korporacji królują szare garsonki.
Beata
3 września 2013 at 08:10Świetne stylizacje 🙂 tylko niektórzy w pracy mają bardziej narzucony styl: marynarka, jasna koszula, spodnie(nie mogą byc jeansy) bądź spódnica (w kolorach szary, czarny granat), pantofle zakrywające palce i piętę (botki-nie), nie mogą byc: koronki żaboty, kolorowe ani wzorzyste rajstopy. Czyli ogolnie mówiąc dosyc nudno. Bardzo proszę o jakieś stylizacje z tymi wymaganiami 🙂
Ruda
3 września 2013 at 08:44Świetne propozycje 🙂 Sama pracuję w domu, więc dress code mam totalnie luzacki i uzależniony od mojego widzi-mi-się, ale osobom, które mają owy odgórnie narzucony, może być ciężko ubierać się modnie i adekwatnie, a przy okazji różnorodnie w pracy.
Ola
3 września 2013 at 09:22Rewelacyjny post 🙂 czy ta skórzana spódnica jest z aktualnej kolekcji Zary? jeśli tak to bardzo proszę o nr ref.
Szpilki pod Giewontem
3 września 2013 at 09:42Świetny pomysł i super stylizacje, masz niesamowite wyczucie stylu, pozdrawiam gorąco i życzę samych sukcesów!
dośka
3 września 2013 at 09:45Ależ wspaniałe stylizacje!Jesteś the best! Zwłaszcza ta czerwona szminka-świetnie nadaje charakteru:)
Ala
3 września 2013 at 09:50PIĘKNE stylizacje. Faktycznie – w niektórych firmach nie można poszaleć z ubraniami, ale to się zmienia… Pracodawcy stają sie coraz bardziej wyluzowani. Nawet w niektórych bankach można już przychodzić do pracy w kolorach, czy też dżinsach. O ile nie pracuje się w obsłudze klienta 🙂 W Agorze, gdzie robiłaś foty, panuje totalny luz ubraniowy – przyjdziesz w dresie to też się nic nie stanie 🙂
Niektórzy pracodawcy, którzy wymagają sztywnego dress code dają pracownikom często comiesięczny dodatek do wynagrodzenia tzw. „reprezentacja” własnie na ubrania – tak ma moja koleżanka w jednej ze spółek preztiżowych, dostaje pare stów na żakiety, rajstopy i spódnice 🙂
Osobiście cenię sobie jak ludzie do pracy przychodzą ubrani w miarę elegancko a nie jak fleje – także Twoje propozycje mi się bardzo podobają. Pozdrawiam. ala
kasia
3 września 2013 at 09:55super zestawy 🙂
Mon Cherries
3 września 2013 at 10:10Ogólnie fajne propozycje. Do mnie najbardziej przemawia 3, 4 i 5. 2 jest mało biurowa, ale w jakiejś agencji marketingowej może się sprawdzi 😉
dominika
3 września 2013 at 10:46mega ! 🙂
zielona-karuzela
3 września 2013 at 10:57Fajne stylowe zestawy . Dzięki za inspirację, myślę że mogą je spokojnei wykozrystać też studentki w czasie sesji czy też obrony 🙂
Pozdrawiam serdecznie,
zielona-karuzela
http://zielonakaruzela.blox.pl/html
kulka
3 września 2013 at 10:58bardzo fajne stylizacje, nie tylko przydatne do pracy ale także na codzień.
pozdrawiam i zapraszam do nas:
http://tohavefabulousday.blogspot.com/
Avs
3 września 2013 at 11:18Stylizacja 1 i 5 super! Gratuluję pomysłu na fajny post 🙂
Gosik
3 września 2013 at 11:37Swietny post, a biala bluzka z Zary w 5-tym komplecie rewelacyjna. szukam wlasnie takiej. czy to obecna kolekcja????
Moniq
3 września 2013 at 11:39Uwielbiam Twój styl. Bardzo inspirujący. W mojej pracy muszę wyglądać elegancko, ale nie chcę przy tym zatracić swojego stylu. Chętnie zobaczyłabym więcej takich artykułów 🙂
Pozdrawiam!
Karolina
3 września 2013 at 12:14Witaj imienniczko, śledzę Twój blog od niedawna i jestem pod wielkim wrażeniem, zwłaszcza drogi i ewolucji, jaką przeszłaś od pierwszych postów i stylizacji. Dziś klasa przez ogromne K, dla mnie najbardziej inspirujący blog w Polsce. Wszystkiego dobrego i wielu sukcesów!! P.S. Torebka M. Kors i „Positano” SP są po prostu cudowne, zachorowałam :-)) pozdrawiam, K.
JellyBelly
3 września 2013 at 12:54Ok,
ale co innego dzienikarze i agencja reklamowa,
a co innego korpo, bank, i inne miejsca gdzie obowiazuje scisly dress code..
I wtedy nie ma miejsc ani na gole nogi, buty z otwratym palcem, futrzane kamizelki itd
turbanna
3 września 2013 at 14:32świetne propozycje biurowych stylizacji, najbardziej podoba mi się 4 zestaw
pozdrawiam i zapraszam do mnie http://turbanna.blogspot.com
Katarzyna
3 września 2013 at 15:00Niestety, ale większość z przedstawionych stylizacji nie nadawałaby się do biura, a zwłaszcza na oficjalne spotkanie… Warto też popatrzeć z praktycznego punktu widzenia – czy dziewczynę w Twoim wieku, która tak naprawdę dopiero zaczyna pracę w korporacji czy wykonywanie chociażby jednego z zawodów, które wymieniłaś, stać by było na kupno torebki od Prady czy MK….
Anytsuj
4 września 2013 at 14:52Przecież to ma być tylko inspiracja- jeśli dobierzesz inne dodatki/ założysz nieco inną bazę to nic złego się nie stanie. Dla Twojej wiadomości można dostać dobrej jakości, stylowe dodatki, nie wydając na nie całej pensji początkującego pracownika. Karolina też zaczynała od tańszych dodatków i już wtedy wyglądała świetnie;) Jak widać, Karolina lubi dodatki z górnych półek, ale nie wiem czy zauważyłaś, że dwie sukienki, które zaprezentowała uszyła jej mama. Z praktycznego punktu widzenia, te zestawy nie są dla wszystkich, bo przecież większość ludzi nie ma w domu maszyny do szycia:]
Karolino, te sukienki Twojej mamy są najlepsze:)
Ewelina
3 września 2013 at 15:43Świetne stylizacje:) Czy ten płaszczyk z Zary – biały z elementami skóry pochodzi z nowej kolekcji?
XXX
3 września 2013 at 16:20zawod corka robi swoje.
Joanna
3 września 2013 at 17:26Charlize,
Bardzo fajny post. Poproszę więcej podobnych np: żelazna baza ubraniowa każdej kobiety, jeden ciuch na 5 sposobów, kilka propozycji stylizacji na jedną okazję itd.
Aldona
3 września 2013 at 17:35pierwsza i przedostatnia stylizacja – dla mnie idealne 🙂
prostozszafy
3 września 2013 at 17:38Świetne propozycje.Najbardziej podoba mi się 2 zestaw 🙂
http://www.prostozszafy.blogspot.com
Ewka
3 września 2013 at 17:55Zestaw numer 2 jest genialny!
Magdalena
3 września 2013 at 17:55Bardzo podobają mi się stylizacje, mimo iż rzeczywiście nie wszystkie nadają się do np. kancelarii prawnej. Klasyka jest zawsze ponadczasowa, więc warto z niej korzystać. Mam tylko jedną, jedyną sugestię. Bardziej dla czytelniczek, niż dla Ciebie Karolino. W stylizacji nr 1 i 2 długość sukienki jest nieco ryzykowna. Jeśli taką wybierzecie, pamiętajcie aby ostrożnie się pochylać. 🙂
Monika G.
3 września 2013 at 18:12Bardzo ładne, trafione zestawy:) Pracuję w urzędzie więc również obowiązuje mnie określony dress code. Prawda jest taka, że dla chcącego nic trudnego tzn. myśląc kreatywnie można przemycić kawałek siebie nawet do ściśle określonego stroju- czy to za pomocą dyskretnej bransoletki, czy też eleganckiej bluzki-niekoniecznie białej koszuli na guziki, ale np. gładkiej, zakończonej baskinką:) Wystarczy tylko trochę ruszyć głową! Pozdrawiam serdecznie, Monika:)
Dana
3 września 2013 at 18:27Rewelacyjne stylizacje – bardzo kobiece, stylowe i ze smakiem! Najbardziej podoba mi się ta klasyczna – idealna do każdego biura! Skórzana spódnica dodaje pazura! 🙂
Ta z sukienką ecru spod ręki Twojej zdolnej mamy wprost stworzona i dla mnie, ale do pracy nie mogłabym jej niestety ubrać ze względu na futerko i długość sukienki, ale to już zależy od charakteru pracy i rodzaju firmy. 🙂 Zapraszamy również na naszego bloga Trendy Department – staramy się na nim poruszyć właśnie taką biurową tematykę. Może troszkę mało jeszcze mamy stylizacji, ale piszemy dość przydatne teksty, które w biurze mogą okazać się bardzo pomocne. 🙂
http://www.trendydepartment.blogspot.com/
Sara
3 września 2013 at 18:37Trzecia i czwarta są według mnie najlepsze. Troszkę jedynie nie pasuje to, że prawie wszędzie masz króciutkie sukienki bądź spódniczki, a w pracy często trzeba niestety zakryć kolana.
Za to zawsze z taką samą przyjemnością podziwiam u Ciebie torebki, są bardzo eleganckie i wytworne.
Maggie
3 września 2013 at 18:38Świetny post i pomysł 🙂
Zapraszam do mnie 🙂
http://newlookstyleblog.blogspot.com/
Gosia
3 września 2013 at 18:45Powiem szczerze, że jeśli chodzi o dress code, to mam wielkie szczęście, bo mimo iż pracuję w korporacji (w obsłudze klienta zagranicznego), mogę chodzić ubrana jak chce. Jedynym wyjątkiem są wizyty klientów właśnie. Mój styl w sumie nie jest jakiś mega wyszukany i rzucający się w oczy, ale z drugiej stronie, umarłabym, gdybym musiała ciągle prać i prasować białe koszule, spodnie na kant, nosić rajstopy w upalne dni albo nie móc nosić wyrazistej biżuterii:)
Olfaktoria
3 września 2013 at 21:34Świetne propozycja, nie przekonuje mnie jedynie ta z koronką i cała biała stylizacja 🙂 Czarno – białe zestawy są mimo, że tradycyjne to najlepsze, można kombinować za pomocą różnych dodatków 🙂
olga
3 września 2013 at 22:44A npmozpże stworzyłabyś stylizacje dobszkoły? Byłabym bardzo wdzieczna
juth
4 września 2013 at 08:09Blog źle wyświetla się na iPhonie, strona nie jest responsywna, na Chromie reklama H&M wywala się ponad kolumny, są błędy w kodzie i jeszcze dużo innych szczegółów które moim zdaniem są źle przemyślane. Nie wiem kto przygotował i administruje Twojego bloga ale robi to źle.
Charlize Mystery
4 września 2013 at 08:18Wersja mobilna się tworzy, jeśli chodzi o reklamę H&M naciśnij ctrl i F5 jednocześnie, powinno pomóc 😉
kamila
4 września 2013 at 08:26Drugi i ostatni zestaw jest według mnie najlepszy 🙂 pięknie|!!
zapraszam
http://www.live-style20.blogspot.com
Madzia
4 września 2013 at 08:33Czy coś trzeba zmienić w ustawieniach mojego ipada żeby było widać tekst w całości?
smiriam
4 września 2013 at 08:58Zastanawiam sie, czy niektórzy umieją czytać ze zrozumieniem – napisałaś, że to inspiracje i padają zarzuty o torbę prady… Nie dogodzisz każdamu:) Bardzo mi się podobają te propozycje:) szczególnie druga:) czwarta i piąta też mnie na dłużej zatrzymały. Ja w agencji interaktywnej czułam się nieco przebrana, bo wszyscy na luzie, a ja szpilki, marynarka, spódnica;) Bo chciałam. Nikt z ekipy w luźnych jeansach lub spodniach dresowych nie miał problemu;) a na rozmowę kwalifikacyjną poszłam w skórzanej ramonesce, a przyjęto mnie od razu. W wielu miejscach patrzą jednak na to, co ma się do zaoferowania, a nie tylko czy buty są peep toe.
xenix
4 września 2013 at 09:16Propozycje są genialne i idelane do pracy jak zawsze zachwycasz 🙂
kag
4 września 2013 at 09:52Propozycje fajne, ale niestety, większość nie do (poważnej) pracy. Litości, legginsy wet looki, futrzana kamizelka? Super, ale po pracy. Dla wielu dyskusyjna będzie długość (czy też raczej krótkość) sukienek, koronkowa spódnica w zestawieniu z sandałami, buty peep toe, gołe nogi bez rajstop (ok, to już w przypadku konserwatywnego dress codu). Bardzo lubię Twoje stylizacje, ale z tych do pracy to tylko trzecia (i pewnie trzeba będzie dodać cieliste rajstopy). Może jeszcze ze dwie się obronią w bardziej casualowym miejscu pracy, ale reszta to raczej dla zawodów bardzo kreatywnych, związanych z branżą modową, itd. Czyli: szczęśliwa jesteś, że tak możesz się ubierać do pracy 😉
Asia
4 września 2013 at 12:09dla prawnika – wysztkie super z pominięciem puchatej kamizelki 🙂
fajny wpis
Ania_Szafa Artystyczna
4 września 2013 at 12:47Świetne stylizacje. Pomocny post, szczególnie dla tych kobiet, które muszą zwracać uwagę na ubiór. 🙂
Kasia
4 września 2013 at 13:17Bardzo źle sie czyta teks przez reklame H&M
Stylizacje do pracy stworzone przez Charlize Mystery - asertywna
4 września 2013 at 13:51[…] Masz problem z wyborem stroju do pracy? Charlize Mystery podpowiada jakie stylizacje będą modne i odpowiednie do biura. Source: gazeta […]
malwina
4 września 2013 at 16:55Nie chciałabym nikogo pouczać, ale dress code rządzi się własnymi prawmi, np. buty koniecznie muszą mieć zakryte palce i szpilka nie powinna przekraczać 8cm(choć od tej zasady coraz częściej się odchodzi, gdyż jest obecnie „standardową” wysokością obcasa jest 10-12cm.). Ponadto do pracy w biurze konieczne są rajstopy i od tej zasady nie ma żadnych odstępstw.
Propozycje ładne, klasyczne, proste[!] i to na wielki plus! 🙂
drops
4 września 2013 at 20:54Trzeci zestaw jest najlepszy! Ale we wszystkich wyglądasz genialnie 🙂
Joanna
4 września 2013 at 23:25niestety mi zostaje biały fartuch 🙂
Ejbii
5 września 2013 at 10:48Świetny post, wszstkie stylizacje bardzo mi się podobają! 😉
olga
5 września 2013 at 11:22Cześć Karolino,
czy Twoja mama nie myśli o sprzedawaniu tych sukienek? Niektóre z nich są świetne, wyglądają np. jak te z COS. Tak tylko pytam, szczególnie, że czytelniczki Twojego bloga są zachwycone, może to niegłupi pomysł na biznes?
Pola
5 września 2013 at 14:57Karo, co z firmą Twoją i Twojej mamy? Niezmiennie mnei zachwycają te ubrania, chętnie bym coś nabyła:)
JuicyBeige
6 września 2013 at 11:59Bluzka od Borskiej cudowna:)
Stobejczyk
7 września 2013 at 15:21Piękne, zwłaszcza czarna garsonka. Wogóle we wszystkim Ci extra. Choć co do dress code, to uważam, że absolutnie zależy od sytuacji i firmy. Nie możesz przeciez wyglądac lepiej niż kontahentka (jakaś np. p. Prezes) z którą sie spotykasz, bo z zazdrości nie podpisze żadnej umowy. Co do spotkań z mężczyznami, to … trzeba rzemyśleć strój przed spotkaniem. także na codzień w biurze nie możesz dekoncentrować szefa.
Kasia
8 września 2013 at 21:43Chętnie wykorzystam stylizacje do pracy 😉
xyz
10 września 2013 at 13:34Ale tutaj są przecież złamane wszelkie zasady dresscode’u: gołe nogi, za krótkie spódniczki, odkryte palce. No i jeszcze te „kozaczki” i futerko. Wszystko to bardzo ładne i ze smakiem, ale jednak nie wszędzie taki strój będzie akceptowalny.