Stylizacji z turkusowym płaszczem ciąg dalszy. Tym razem jednak zamieniamy mięciutką wełnę na lakierowaną skórę i zbiegamy do metra. To miejsce uznałam za najlepsze do pokazania Wam zestawu z drugiego dnia NYFW. W samej stylizacji dzieje się bardzo dużo, ale taki właśnie był jej zamysł. Miało być kolorowo, błyszcząco niczym na Times Square, gdzie zresztą zrobiłam zdjęcia. Po paru dniach biegania na obcasach, zamarzyłam w końcu o płaskich butach i bardziej sportowym looku. Wygodne trampki i luźne boyfriendy to coś co bardzo lubię i w czym czuje się naprawdę swobodnie. Swoją drogą, znalezienie w sklepie idealnych cekinowych jeansów okazało się niemożliwe, dlatego musiałam je sobie stworzyć. Spodnie z wyprzedaży + dużo cekinów + kilka godzin pracy = wyjątkowe, jedyne w swoim rodzaju cekinowe boyfriendy.
ZARA bluza | ZARA + DIY jeansy | ARYTON płaszcz | MANGO buty
48 komentarzy
Kasia
19 lutego 2015 at 16:56SUPER!!!!!!
almaa
19 lutego 2015 at 17:10Karo, cekiny są naszywane czy naklejane? Jaki masz na nie sposób? Chyba czas na małe DIY! 😀
Charlize Mystery
24 lutego 2015 at 03:12Są naszywane:)
Aga
19 lutego 2015 at 18:45Rewelacja!
Alice Stone
19 lutego 2015 at 18:51Wow, super wygladasz 😉
anka
19 lutego 2015 at 18:56stylizacja do mnie nie przemawia, ale pomysl zeby zrobic sesje z tym outfitem w pustym metrze jest po prosty rewelacyjny, godny najlepszych pism i fotografow! 2-gie zdjecie jest fantastyczne!
Kate
19 lutego 2015 at 18:59Płaszcz tandeta…
Agnieszka
19 lutego 2015 at 18:59wooowww!! super!!!
kn
19 lutego 2015 at 19:24stylizacja nie przypadła mi do gustu. Jednak zdjęcia Adiego to mistrzostwo 🙂
aschaaa
19 lutego 2015 at 19:26a mnie ciekawi jak Ci sie udalo zeby wagon byl caly pusty i to w metrze w NYC :D?
Charlize Mystery
19 lutego 2015 at 19:27To ostatnia stacja tej linii metra:)
Ola&Emilka
19 lutego 2015 at 19:27płaszcz może nie w moim stylu, ale całość super wygląda 😀
Tomira
19 lutego 2015 at 19:58To, że kolejna Twoja stylizacja na NYFW jest świetna to oczywiste <3 jednak chciałabym zwrócić uwagę na włosy i makijaż, jak dla mnie jest to połączenie, w którym wyglądasz najlepiej!
Izabela
19 lutego 2015 at 20:11super stylizacja i piękne zdjecia, gratulacje.
Paulina
19 lutego 2015 at 20:22świetnie wyglądasz! szczególnie podobają mi się spodnie
asia
19 lutego 2015 at 20:43płaszcz jest super !
asja
19 lutego 2015 at 21:29A nie bylo Ci zimno? jesli temperatury w NY sa zblizone do tych w Chicago, to ja bym dawno zamarzla w takim stroju…
miriam
19 lutego 2015 at 21:44Aż oczy bolą od tego błysku. Co za dużo to nie zdrowo.
Hanna
19 lutego 2015 at 21:45Super są te zdjęcia w metrze, pusty wagon robi wrażenie no i ten pędzący wagon! Super:)
lilka
19 lutego 2015 at 22:06Płaszcz i spodnie ze sportowymi butami zdecydowanie na tak. Ale aplikacja na koszulce to już za dużo. Dla mnie bardziej pasowałoby jasny sweter lub prosty t-shirt.
MIMI
19 lutego 2015 at 22:15Spodnie to totalna porażka. Wygląda to okropnie.
sisi
19 lutego 2015 at 22:23Tak się zastanawiam czy Ty przeglądasz się w lustrze? Odnoszę wrażenie, ze ostatnimi czasy wcale………..
Charlize Mystery
24 lutego 2015 at 03:16W NYC mam bardzo duże lustro:)
Fashionandcash
19 lutego 2015 at 22:33Genialne zdjęcia, super gra kolorów i świateł w wagonie metra
Kaja
19 lutego 2015 at 23:22Rewelacja 🙂
Oligatorka
19 lutego 2015 at 23:34Spodnie – rewelacja 😀
no i fakt, że udało Ci się zrobić zdjęcia w pustym metrze !
Karolina
20 lutego 2015 at 08:04świetna stylizacja! wszystko pięknie dobrane, pozdrawiam
Sandra
20 lutego 2015 at 08:31Świetne zdjęcia 🙂
Dora
20 lutego 2015 at 09:01cudny look
korona
20 lutego 2015 at 10:03Płaszcz wygląda bardzo tandetnie.
Ale sam pomysł na stylizacje i tło zdjęć super.
Pozdrawiam
mm
20 lutego 2015 at 10:04Świetnie! Widać, że czujesz się w tym zestawie swobodnie 🙂
Darienne
20 lutego 2015 at 11:00Płaszcz i spodnie są okay, ale te buty wyglądają bardzo tandetnie i tanio.
Gosia
20 lutego 2015 at 11:21Bardzo oryginalnie, ze smakiem i pomysłem. Ale zdradź, Karolinko, patent na naszywanie cekinów. Ja obszywałam kołnierz kurtki i wyszło mi okropnie… Świetna stylizacja, mam nadzieję, że Cię sfotografują i umieszczą w jakiejś kultowej gazecie o modzie.
Katja
20 lutego 2015 at 12:21Płaszcz jest z naturalnej skóry lakierowanej i kosztuje jedyne 3999
venus185
21 lutego 2015 at 17:51Hej, a może wiecie, gdzie go można kupić, bo szukałam i nie mogę znaleźć. Może przez fakt, że jest z ubiegłorocznej jesiennej kolekcji 🙁
Pozdrawiam
Charlize Mystery
24 lutego 2015 at 03:15Płaszcz jeżeli dobrze pamiętam nie był do kupienia.
Ma-Ka Kończ
27 lutego 2015 at 08:34Kolekcja wiozna-lato 2015 Mohito, co prawda parka nie płaszcz, eco nie skóra, ale za to 299,99 i błysk oraz kolor ten sam.
madameanana.blogspot.com
20 lutego 2015 at 14:19bardzo fajne zdjęcia,stylizacja dla odważnych 😉
muszka
20 lutego 2015 at 14:23Dla mnie bardzo dziwna kombinacja . Karnawał się już skończył:)
anka
20 lutego 2015 at 15:01Karnawal moze tak, ale nie Fahion week! podejrzewam , ze Charlize nie wyszlaby tak na ulice w Polsce, ale Ny i FW rzadzi sie wlasnymi prawami, i ta stylizacja tam akurat bardzo pasuje.
Wika
20 lutego 2015 at 15:20REWELACJA! Bardzo fajnie dobrałaś otoczenie do tej stylizacji 🙂
USA
20 lutego 2015 at 17:01Fatalny look.
Deva
20 lutego 2015 at 19:02Karolina świetny look, tak mi się na disco pójść zachciało.
pineska
20 lutego 2015 at 19:08Ciekawe. Tylko buty mi nie pasuja. Na twarzy widac zmeczenie. Ale sam koncept stylizacji i zdjec – super!!!
Aśka
21 lutego 2015 at 15:16Przeglądając dzisiaj zdjęcia na harper’s bazaar wpadłam na Twoje – poniżej wrzucam link.
Gratuluję serdecznie i pozdrawiam
http://www.harpersbazaar.com/fashion/street-style/g5266/new-york-fashion-week-street-style-fall-2015/?slide=106
M
22 lutego 2015 at 18:34Pierwszy raz na prawdę, wyglądasz okropnie. Tandeta ten płaszcz, jeszcze do tego te spodnie o butach już nie wspominając…
FK
23 lutego 2015 at 20:59ta stylizacja najlepsza! pozostałe były na poziomie, ale ta ma efekt „wow”. oryginalna, odważna, ale nie jest przesadzona. może powinnaś częściej próbować takiego stylu?
Marta Guzowska
14 kwietnia 2015 at 20:19Uwielbiam tą Twoją stylizację! Płaszcz mnie kupił! I mając ją ciągle w tyle głowy
Z pozdrowieniami, Marta Guzowska