Kiedy z Adim wybieramy miejsca do zdjęć staramy się by nie były one zatłoczone. Po pierwsze chodzi o to by nie przeszkadzać innym, po drugie by sesja trwała krótko i nikt nie wchodził nam w kadr. Oczywiście nie zawsze udaje się na takie trafić lub jak w przypadku biegu po Nowym Jorku i zdjęciach na Times Square jest to to niemożliwe. Tam zawsze są ludzie. Wtedy potrzebne jest szczęście. Skoro udało nam się zrobić zdjęcie bez ludzi w samym sercu Manhattanu, to uda się wszędzie.
Tak właśnie było podczas jednej z sesji, które robiliśmy w Chanii. W jednej z zatłoczonych uliczek miejscowej starówki, znaleźliśmy idealne miejsce do zdjęć. Jednak co chwilę przechadzali się nim turyści, głównie Amerykanie, którzy przypływają na Kretę ogromnym promem wycieczkowym. Nie należę do osób które łatwo z czegoś rezygnują. Sesja trwała znacznie dłużej niż inne. Na szczęście co kilka chwil trafialiśmy na moment, w którym była przerwa w potoku turystów. Dzięki temu udało nam się zrobić zdjęcia stylizacji ze zwiewną, lnianą sukienką w paski na cienkich ramiączkach. W czasie spacerów po mieście, kiedy skupiam się na zwiedzaniu nowych miejsc i poznawaniu ich, stawiam zawsze na wygodne buty na płaskiej podeszwie, tak by nic nie odebrało mi radości z podziwiania zabytków, uliczek itp. Nie ma nic gorszego niż męczyć się w niewygodnych butach przez cały dzień. Na resztę mojego dzisiejszego zestawu składają się wiklinowy biały koszyk, okulary przeciwsłoneczne, bez których nie ruszałam się nigdzie w czasie słonecznych dni oraz przepiękna biżuteria od marki Apart. W takiej właśnie stylizacji pokazywałam moim rodzicom uroki Chanii.
A kto z Was był na Krecie? Które z miejsc na wyspie zrobiło na Was największe wrażenie?
MANGO sukienka, torebka | L37 buty | APART /ELIXA naszyjnik | APART/ELIXA kolczyki
15 komentarzy
Magdalena
27 czerwca 2018 at 20:45Na Krecie nie byłam, ale moim marzeniem jest tam kiedyś być.
Miejsce na zdjęciach jest obłędne – ta sceneria sprawia, że kiedy patrzę na zdjęcie, czuję, że tam jestem, serio.
Sukienka idealnie wpisuje się w greci klimat – kolory, materiał, wzór. Jest piękna! Dodatkowo ta długość, która jest idealna. Nie wyobrażam sobie jej dłuższej w wersji maxi, ani krótszej. No i koszyk… Koszyk jest taką kropką nad „i” tej stylizacji 😉 Brawo Adi – kadry zachwyzają, jak zwykle 😉
P.S.
Wywiad na See Bloggers był świetny! Bardzo ciekawie się go słuchało i oglądało Manolo, który troszkę ukradł Ci show 😉
Bardzo się cieszę, że mogłam zamienić z Tobą po nim kilka słów, bo jesteś cudowną osobą.
Pozdrawiam, Magda ( dziewczyna w żółtej marynarce z którą zamieniłaś kilka słów na SB 😉 )
Charlize Mystery
14 lipca 2018 at 07:41Magda, bardzo dziękuję za przemiłe słowa. Mi również było miło Cię poznać. Mam nadzieję, że będziemy miały okazję się spotkać na kolejnej edycji 🙂 Pozdrawiam Cię gorąco, K.
Tynka
28 czerwca 2018 at 02:21obłędna sukienka <3
Ola Przez Swiat
28 czerwca 2018 at 11:41Cześć Karolinka! Ja własnie w niedzielę wróciłam z Krety i się w niej totalnie zakochałam! Chyba największe wrażenie zrobił na mnie rejs statkiem na Balos i Gramvousę <3
W tydzień zdążyliśmy zaliczyć zaledwie kilka miejsc, a Kreta ma dużo dużo więcej do zaoferowania, więc na pewno tam wrócę.
Pozdrawiam z deszczowego Krakowa 🙂
Charlize Mystery
14 lipca 2018 at 07:44Olu, mimo dwóch wyjazdów uważam, że jeszcze spokojnie raz mogłabym tam jechać, a i tak nie zobaczyłabym wszystkich super miejsc 🙂
Ewa Macherowska
28 czerwca 2018 at 19:30Mam bardzo podobną sukienkę! Jest pięknie <3
Speckled Fawn
28 czerwca 2018 at 21:04Ja wybieram się na 11 dni do Włoch 😀 Sukienka super i myślę, że doskonale by się u mnie sprawdziła – będę musiała zajrzeć do Mango 😉
Przy okazji jeszcze zapytam czy planujesz w najbliższym czasie post o pielęgnacji cery (tzn.zabiegi u kosmetyczki), jestem w podobnym wieku i chciałabym jakieś fajny zabiegi wypróbować, jednak nie wiem za co się 'zabrać’ 😉
Charlize Mystery
14 lipca 2018 at 07:46Na ten moment nie korzystam z zabiegów kosmetyczki i nie planuje takiego wpisu 🙂 Stawiam wyłącznie na domową pielęgnację i to przynosi efekty.
Ela - themomentsbyela.pl
29 czerwca 2018 at 09:12Bajeczne zdjęcia. Pięknie ci w takich lekko chłodnych kolorach.
magda
29 czerwca 2018 at 10:46Pięknie wyglądasz. Kocham Grecję, aż zastęskniłam.. 🙂 a ciuszki w paski są teraz zdecyowanym hitem! warto mieć w szafie chociaż jedną taką sukienkę i koszule, ja mam juz 3 podobne sukienki i jestem zachwycona 🙂
Justyna (sukienkiinietylko)
29 czerwca 2018 at 12:51Przepiękna stylizacja,a w pasach wyglądasz cudownie 🙂
Ania
30 czerwca 2018 at 10:01Jak zawsze cudne zdjęcia! Oglądam po kilka razy i nie mogę się napatrzeć!:-) Sukienka jest super! Od razu wpadła mi w oko i zaczęłam szukać takiej lub podobnej , na razie jednak nie znalazłam. A na upały musi być idealna. Piękna i przewiewna. Uściski.
Kasia
30 czerwca 2018 at 17:52Świetna jest ta sukienka. Poluję na taką od początku od miesiąca, jednak nie mogę znaleźć mojego rozmiaru 🙁
lovhealthylife
10 lipca 2018 at 16:34Przepiękna sukienka!
Mika84
17 lipca 2018 at 03:00Balos… owszem piękne widoki, z jednej strony skały z drugiej piękny lazur wody… ach zrobiłam tam najpiękniejsze fotki i gdybym sama na własne oczy nie widziała to nie uwierzyłabym w te kolory… Największe wrażenie zrobiła na mnie jednak Spinalonga, czyli wyspa będąca swego czasu kolonią trędowatych. Czytałam wcześniej o tym miejscu, oglądałam film dokumentalny, ale widok tych ruin, gier dziecinnych i zaduma choć przez chwilę nad życiem ówczesnych jej „mieszkańców” pozostawiła we mnie pewien rodzaj nostalgii nad ludzkim losem. Kontrast między samotną, rozpaczliwą, skazaną na samotność egzystencją tam żyjących, a błękitem fal i pięknem otaczających mnie krajobrazów zmusił mnie do refleksji nad tym co w życiu ważne…