Kiedy raz na jakiś czas w moje ręce wpadnie album ze zdjęciami moich rodziców kiedy mieli po dwadzieścia kilka lat, a mnie nie było jeszcze na świecie, z ciekawością przyglądam się jak wyglądała moda w tamtych czasach. Łapię się na tym, że powiedzenie “moda wraca” jest jak najbardziej prawdziwe (mam jednak nadzieję, że mój tata nie wpadnie na pomysł by znów nosić długie włosy i wąsy).
Obecnie w sklepach aż roi się od projektów inspirowanych latami osiemdziesiątymi, a wśród nich prym wiedzie wzór imitujący skórę węża. Zainspirowana fotografiami mamy, stworzyłam swoją wersję jej stylizacji sprzed ponad trzydziestu lat. Motyw wężowej skóry pojawił się na spódnicy, która sięga mi do połowy łydki. Do tego postawiłam na ciepły wełniany golf z ozdobnymi guzikami na rękawach i klasyczną, czarną ramoneskę – symbol lat 70-tych. Stylizację uzupełniły beret, czarne skórzane botki oraz torebka na złotym łańcuchu. Moja interpretacja mody z lat 80-tych wygląda właśnie tak. Jestem ciekawa jak Wam się spodoba. Będzie mi bardzo miło jeśli swoimi opiniami podzielicie się w komentarzach.
ZARA sweter | STRADIVARIUS spódnica, beret | TOMMY HILFIGER kurtka | L37 buty | VIVENNE WESTWOOD torebka | APART zegarek | APART kolczyki | APART pierścionek
14 komentarzy
Ewa Macherowska
16 listopada 2018 at 10:55Cudownie jak zawsze 🙂
Anna
17 listopada 2018 at 11:13Uwielbiam Twoje stylizacje! Ta jest idealna i dosłownie wszystko przeniosłabym do swojej szafy! Jeszcze do niedawna bardzo nie lubiłam zwierzęcych wzorów, ale dałam się przekonać i sprawiłam sobie sukienkę w panterkę. Chyba jednak uległam modzie. 😉 Miłego weekendu.
Charlize Mystery
25 listopada 2018 at 11:17Najważniejsze żeby w danym trendzie znaleźć rzeczy, które będą do nas pasować i które później będziemy wykorzystywać w naszych stylizacjach. Nie ma sensu kupować rzeczy w tylko dlatego, że są w trendzie, a potem leżą niewykorzystane w szafie.
Anna Kruch
17 listopada 2018 at 22:25Bardzo lubię zwierzęce motywy, dodają stylizacji odrobinę drapieżności. Jak zawsze świetne zestawienie 🙂 Pozdrawiam.
Muszka
18 listopada 2018 at 16:13Wyglądasz pięknie:) cudowna stylizacja
Oliwia
19 listopada 2018 at 06:13Bardzo cenię cię za to ile pracy wkładasz w każdego posta. Wszystko jest dopracowane w najdrobniejszym szczególe. Przepiękne zdjęcia i stylizacja.
Charlize Mystery
25 listopada 2018 at 10:32Staram się to wszystko robić dla Was, w końcu to Wy wchodzicie na bloga, komentujecie, oglądacie. To wszystko mnie nakręca do bardziej wytężonej pracy.
Ola
20 listopada 2018 at 11:41Pani Karolino,
Mam pytanie odnośnie zdjęcia na instagramie. Gdzie Pani kupiła złota lampkę podłogowa?
Charlize Mystery
25 listopada 2018 at 10:30Złota lampka podłogowa jest z Ikei 🙂
Daria
20 listopada 2018 at 16:41Zdjęcia i cała ta kolorystyka jest mega 🙂 Nie mogę się na Ciebie napatrzeć kochana <3
Charlize Mystery
25 listopada 2018 at 10:30Dziękuję kochana 🙂 Bardzo lubię klimat takiej jesieni, szczególnie kiedy jest ciepło i nie pada:)
Justyna
27 listopada 2018 at 13:16To że stylizacja jest na najwyższym poziomie – to sprawa oczywista, zdążyłaś już wszystkie nas do tego przyzwyczaić. Całość zgrywa się perfekcyjnie, choć mnie osobiście – w tym konkretnym przypadku – zainspirowałaś do wykorzystania połączenia skórzanej kurtki Tommy’ego i skórzanych botków. Kurtkę mam z tamtego sezonu, a botki właśnie zamówiłam :). Co prawda nie kupiłam dokładnie tych samych z L37, a postawiłam na Venezia – wolałam bardziej prosty krój. Za dwa dni wychodzę w podobnej stylizacji na ulice Wrocławia – dzięki serdeczne Kochana! :*
Anna
11 grudnia 2018 at 14:43Wyglądasz bardzo dziewczęco i świeżo w tej stylizacji, bardzo mi się podoba! Ps. Marzę o tej torebce ale nigdzie nie można jej już kupić, ech ;-/
agata
21 grudnia 2018 at 20:42cudna stylizacja i ja tez lubię francuski ruch oporu ( czyt. beret)