Dzisiaj zabieram Was w kolejną podróż ulicami Nowego Jorku. Tym razem postanowiłam pokazać Wam centralną część Manhattanu. Naszą wycieczkę rozpoczniemy od Grand Central Terminal – największego dworca kolejowego na świecie (przynajmniej jeżeli chodzi o liczbę peronów, jest ich bowiem aż 44). Poza swoją główną funkcją, jest to również jedna z najważniejszych stacji nowojorskiego metra. Podczas swojego pobytu w NY miałam okazję przesiadać się tam wielokrotnie. Sam budynek, poza podróżnymi przyciąga również wielu turystów, jest bowiem wyjątkową atrakcją architektoniczną. W tym roku obchodził swoje stulecie.
Następnie ruszamy ulicami w kierunku naszego kolejnego przystanku. Amerykanie kochają swoją flagę, praktycznie na każdej ulicy można dostrzec w dużych ilościach narodowe barwy Stanów Zjednoczonych.
Tak jak wspomniałam pod ostatnim postem z relacją z Brooklyn Bridge zawód policjanta cieszy się w NY dużym szacunkiem, wielu ludzi z ochotą robi sobie zdjęcia z policjantami, a oni sami wydają się być bardzo sympatyczni!:)
Trafiamy pod New York Public Library – historyczną bibliotekę, której budowę ukończono ponad sto lat temu.
Mijamy kolejne ulice a na nich całą masę taksówek, które na moje oko stanowią ponad połowę samochodów jeżdżących po Manhattanie. Gdzie się nie obejrzycie tam na pewno zobaczycie chociaż jedną żółtą taksówkę!….
…budki z hot – dogami, hamburgerami, kebabami itp. itd. Najlepsze z nich w godzinach lunchu mają kolejki na 40-50 osób:) Jednak radzę podczas podróży do NY uważać na nie i wybierać tylko te, przy których zauważymy sporą kolejkę. W pozostałych możemy zjeść niestety coś, co poważnie zaszkodzi naszemu żołądkowi….
…całą masę sklepików i straganów z pamiątkami. Jeżeli chcecie kupić koszulkę z napisem ’ I love NY’ breloczek ze Statuą Wolności albo bluzę NYPD to na każdej ulicy znajdziecie przynajmniej 5-6 takich miejsc.
I tym pięknym sposobem docieramy do……… Times Square !!! Miejsca, które nocą jest jeszcze piękniejsze niż za dnia. Niezliczona liczba banerów, reklam, świateł uderza nas po oczach.
Aż chciałoby się spędzić tu sylwestra! Niestety marzenia marzeniami.W ramach pocieszenia Ciasteczkowy Potwór pozwolił mi zrobić sobie z nim fotkę za jednego dolara. Jeżeli nie przepadacie za nim, na Times Square spotkacie jeszcze Fantastyczną Czwórkę, Hulka, Spidermana, Supermana, Mario Brosa, Lorda Vadera i resztę jego ekipy z Gwiezdnych Wojen.
Ok, fotki zrobione, no to czas iść w ślady potwora i zjeść trochę słodkości. Trafiamy więc do M&M’s World – sklepu, w którym sprzedadzą ci wszystko, o ile można na tym umieścić firmowe logo:) Oczywiście, poza całą masą gadżetów, znajdziemy tam, to co najważniejsze – kolorowe drażetki. Widok dzieciaków śliniących się do ogromnych tub wypełnionych M&M’sami – bezcenny.
Potwór wcinał ciasteczka, więc kilka drażetek nie robi na nas wrażenia. Ruszamy więc dalej w poszukiwaniu lepszych słodkości. Jako fanka 'Seksu w wielkim mieście’ musiałam zaciągnąć Adiego do najbardziej znanej cukierni w Nowym Jorku – Magnolia Bakery. Zyskała sławę dzięki temu, że serialowe bohaterki uwielbiały zajadać się specjałami z tej właśnie cukierni. Uwierzcie na słowo, że babeczki stamtąd są genialne a kto miał okazję jeść niech potwierdzi w komentarzu:)
Jak to mówią 'najlepsze na koniec’! Kupujemy bilety (koszt jednego to 26 dolarów) i wjeżdżamy na 70 piętro Rockefeller Plaza, gdzie znajduje się taras z widokiem na cały Nowy Jork. Uwierzcie na słowo, że widok stamtąd jest niesamowity, a zdjęcia nawet w 1/5 nie oddają tego, co ogląda się na żywo.
Po takich emocjach nie mamy siły zwiedzać już nic więcej tego dnia. Wychodząc z Rockefeller Plaza natknęliśmy się jeszcze na sklep Lego, który znajduje się tuż obok. Fani tych słynnych klocków czuliby się tam jak w raju.
Mam nadzieję, że wycieczka Wam się podobała i z chęcią 'wyruszycie’ ze mną na kolejną już niebawem.
50 komentarzy
Patrycja MM
12 grudnia 2013 at 23:57Karola, ale się cieszę, że nie poszłam jeszcze spać 😉 Mówiłam już, że kocham te posty? <3
MrsVain
13 grudnia 2013 at 00:00ah te drapacze chmur 🙂 cudo! Widok z Rockefeller Plaza zapiera dech w piersiach
k.
13 grudnia 2013 at 00:00hej Karo, napiszesz jakiego podkładu – fluidu używasz?
Cera wygląda nieskazitelnie, ale może to przez photoshop?
Szukam czegoś na teraz – nie mam problemów ze skórą, Ty chyba też nie, a zależy mi na ujednoliceniu cery 🙂
Pozdrowienia! k.
LenaMagdaSpot
13 grudnia 2013 at 00:03ciekawa relacja i piękne zdjęcia. zazdroszczę wyprawy i mam nadzieję, że sama kiedyś się tam znajdę 🙂 a na sklep z m&m’sami chętnie bym napadła! 😉
Ola
13 grudnia 2013 at 01:25czemu Adi na każdym zdjęciu ma otwartą buzię? 😛
Charlize Mystery
13 grudnia 2013 at 12:07Na każdym, czyli na jedynym na którym jest widoczny?:)
Ala
13 grudnia 2013 at 03:23Swietny Post!!!pozdrowienia z Düsseldorfu!
barbara
13 grudnia 2013 at 07:00szkoda, że tak mało napisałaś o Rockefeller Plaza;)
fajne to lodowisko z klocków LEGO 🙂 rozkręcasz sie, więc czekam na więcej ;D
Praline
13 grudnia 2013 at 08:03Oj wyruszymy na pewno! Coraz bardziej rozumiem fenomen tego miasta 🙂
Pasuje do Ciebie NY. Czekam na kolejne posty! Czy będzie choć jeden poświęcony wszystkim butom, które tam kupiłaś?
Pozdrawiam!
P
Charlize Mystery
13 grudnia 2013 at 09:49Buty będą pojawiać się w stylizacjach:)
Monika
13 grudnia 2013 at 08:35Super zdjęcia, pięknie wyglądasz. Też tam byłam, nawet co tydzień jeździłam do NYC mieszkając w New Jersey. To chyba zdjęcia sprzed kilku miesięcy?
Charlize Mystery
13 grudnia 2013 at 09:48Zdjęcia są z września:)
Monika
13 grudnia 2013 at 08:36od czego zacząć w myślach się gubię mówię po prostu TWE POSTY LUBIĘ:)))
Baasia B.
13 grudnia 2013 at 08:52AAAaaa zazdroszcze wycieczki. Mi NY też się marzy i może w końcu kiedyś się zbiorę w sobie żeby kupić bilet!
Pozdrawiam 🙂
Ewelina
13 grudnia 2013 at 09:40Łał świetnie, mam nadzieje ze ja również kiedyś zwiedzenie NY, gdyz to moje marzenie <3
Jenny
13 grudnia 2013 at 09:57More, more, more pics poproszę! 🙂
Qrkoko
13 grudnia 2013 at 10:07Świetne zdjęcia! Nowy Jork jest przepiękny, mam nadzieję, że uda mi się w przyszłym roku samej tam pojechać.
Czekam na kolejne posty z nim w tle 🙂
piękniejestżyć
13 grudnia 2013 at 10:10Świetne zdjęcia! Chłonę każdą ilość czekając na swoją podróż 🙂
Maya
13 grudnia 2013 at 10:56Piękne zdjęcia 🙂
ania
13 grudnia 2013 at 12:56Poza Magnolia Bakery wszystkie te miejsca zwiedziłam 3 miesiące temu, a Twoje piękne zdjęcia sprawiły, że wręcz poczułam duchotę i atmosferę Nowego Jorku jakbym tam teraz była siedząc przed komputerem, dziękuję!
lifeblogerka
13 grudnia 2013 at 13:39Może jakiś post o zorganizowaniu sobie pobytu tam na miejsc się pojawi? Takie przyziemne rzeczy – jak np. gdzie się zatrzymać, gdzie jak najlepiej dotrzeć itp 🙂
Luu
13 grudnia 2013 at 13:55Te zdjecie, gdzie siedzisz na schodach kojarzy mi sie z „Gossip Girl” 🙂
W ogole musi byc fajnie zobaczyc „swiat filmow” na zywo! Nawet na zdjeciach jest juz fajnie he.
Jak widze Londyn w filmach i serialach, to za kazdym razem krzycze do telewizora „bylam tam, bylam tam”! 😀 NYC jest chyba jeszcze bardziej popularny pod wzgledem ilosci produkcji (chociazby wspomniany „Sex w wielkim miescie”), wiec pozazdroscic! 🙂
Ania
13 grudnia 2013 at 14:33A ja mam pytanie ile kosztuje taka jedna babeczka :)?
Kala
13 grudnia 2013 at 23:393,5$
microclimat.pl
13 grudnia 2013 at 14:54Piękne zdjęcia i ciekawa relacja 🙂
Jeans Please
13 grudnia 2013 at 15:27genialne zdjęcia!
TAMAGDAA
13 grudnia 2013 at 16:04Rewelacyjna relacja!!!
http://newlookstyleblog.blogspot.com/
13 grudnia 2013 at 16:36Świetne zdjęcia 🙂
Super post 🙂
stylowo40.blogspot.com
13 grudnia 2013 at 17:27Poczułam się jak bym tam była.
Świetna fotorelacja !!
Pozdrawiam 🙂
Olfaktoria
13 grudnia 2013 at 19:05Wyjazd do Nowego Yorku to na pewno wspomnienia na całe życie 😉 Widać, że się odnajdujesz w tym mieście i wśród tej kultury 😉 Zdjęcia i relacja niesamowite 🙂
Natalia 25+
13 grudnia 2013 at 20:58Jak klimatycznie! Chociaż raz w życiu wypadałoby pojechać… 😉
Justyna
13 grudnia 2013 at 22:32zdjęcia na tle Nowego Jorku przepiękne! 🙂
Kala
13 grudnia 2013 at 23:40Absolutnie naj, naj, naaaaajlepsze babeczki na świecie! Polecam rownież banana pudding z MB 🙂
Aleksandra
14 grudnia 2013 at 11:17Karolinko kochana, tylko brać z Ciebie przykład! Pięknie realizujesz swoje marzenia! Niech wszystkie zazdrośnice, zastanowią się nad swoim życiem i swoimi marzeniami. Życzę wszystkich radości z życia! Pozdrawiam Ciebie Karolino!
* Justine with Ruth *
14 grudnia 2013 at 18:44Cudowna podróż 🙂 Niby dużo zdjęć a z chęcią obejrzałoby się więcej 🙂 Jako miłośniczki kultowego SATC tym bardziej jesteśmy pod wrażeniem. Czekamy na dalszą część 🙂
Buziaki
xo xo xo xo xo xo xo
Kasia
14 grudnia 2013 at 22:10czy te baleriny sa z parfois??? polecasz je??????
Charlize Mystery
15 grudnia 2013 at 09:55Tak, cały dzień w nich przechodziłam i są mega wygodne:)
Kasia
14 grudnia 2013 at 22:15moim zdaniem babeczki z MB sa bardzo przereklamowane, suche ciasto i zdecydowanie zbyt slodka maslana masa, zaluje ze nie sprobowalam czegos innego, bo podobno Magnolia ma np. swietne serniki. Nie wiem czy bylas w magnolia bakery w west village, niedaleko serialowych schodow grajacych wejscie do domu Carrie? jest o wiele bardziej klimatyczna niz te w innych czesciach manhattanu:)
fajnie czyta mi sie twoje posty z NY bo bylam tam po raz pierwszy mniej wiecej w tym samym czasie co ty i tak straaaasznie chcialabym tam wrocic..:) licze na więcej!
Charlize Mystery
15 grudnia 2013 at 09:54Tak miałam okazję być w tej obok domu Carrie:)
Zaz
15 grudnia 2013 at 00:02Babeczki z Magnolia są pyszne, szczególnie serniczkowe 🙂 Taka mała uwaga – Super Mario Bros. to skrót od Super Mario Brothers, wiec nie mozna powiedzieć Mario Brosa 🙂
Sincerely Daily
15 grudnia 2013 at 09:28Widze, że jesteś maniaczką Nowego Jorku, a co gorsze, ja przez ciebie tez już nia jestem a nie byłam tam nigdy!:D
Super zdjęcia, czym fotografujesz?
Charlize Mystery
15 grudnia 2013 at 09:53Zdjęcia z NY były robione Nikonem D3S z obiektywem 24-70mm 2.8 oraz 105mm macro, na co dzień mam nikona d800 a do tego nikkor 35mm 1.4 nikkor 50mm 1.8 i tamron 90mm 2.8 macro vc
Just Lovely
15 grudnia 2013 at 10:09Zdjęcia niesamowicie klimatyczne! Bardzo zachęciłaś nie do wyjazdu do NY, mam nadzieję, że kiedyś się tam wybiorę! Zapraszam do mnie:) pozdrawiam!
prostozszafy
15 grudnia 2013 at 12:48Przepiękne zdjęcia. NY to moje marzenie i mam nadzieję, że kiedyś dzięki ciężkiej pracy uda mi się je spełnić 🙂
Rocca Cocca
15 grudnia 2013 at 16:54swietne zdjecia! skad spodniczka i torebka?
Domi
16 grudnia 2013 at 11:12Karo czy możesz polecić jakiś hotel w NY?
Kika
20 grudnia 2013 at 00:13Kolejny zaje… post:D i zdjecia czekam na wiecej <3
karollynsworld
20 grudnia 2013 at 10:37NY moje marzenie! <3 Cudowne zdjęcia! A Ty wyglądasz uroczo 😉
Ola
24 grudnia 2013 at 23:40Mogłabyś powiedzieć skąd jest torebka? Dziękuję.
Redakcja PolisaTurystyczna.pl
19 października 2020 at 12:53Jest trochę takich lokalizacji, do których po pewnym czasie od odwiedzenia zaczynam odczuwać, że znowu chciałabym wrócić. Jakkolwiek oklepany nie byłby Nowy Jork, to miasto jest dla mnie jednym z takich miejsc.