Podróże

ZWIEDZANIE BERLINA CZ. 2

DSC_7788

9 listopada to wyjątkowy dzień dla wszystkich Niemców, dlatego druga relacja z wizyty w Berlinie musiała się pojawić na blogu właśnie dziś. Zanim jednak dojdziemy do bohatera wpisu po drodze pokażę Wam jeszcze kilka miejsc, które warto zobaczyć w stolicy naszego zachodniego sąsiada.

DSC_7749

Zwiedzanie zaczniemy od Altes Museum, jego historia sięga już prawie 200 lat. W jego wnętrzach znajdziecie między innym starożytne rzeźby greckie, rzymskie i egipskie.

a1

DSC_7767

DSC_8100

Dosłownie 5 min dalej, znajduje się słynna Wieża Telewizyjna, drugi co do wielkości budynek w Unii Europejskiej. Co ciekawe jest ona o blisko 70 metrów wyższa niż paryska Wieża Eiffla!

DSC_7781

DSC_7777

DSC_7783

DSC_7792

Z góry rozpościera się niesamowity widok na cały Berlin. Najlepiej wjechać na taras widokowy ( znajdujący się ponad 200 m nad ziemią) tuż przed zachodem słońca dzięki czemu będziemy mogli podziwiać pomarańczowe niebo.

DSC_7981

Nie Mercedes, nie Audi, nie BMW tylko właśnie trabant jest wizytówką Berlina i ten mały samochodzik możecie spotkać w bardzo wielu zakątkach miasta.

DSC_8016

DSC_8030

DSC_8033

DSC_8047

DSC_8103

Podejście numer dwa do Reichstagu niestety nie zmieniło zbyt wiele, znów kolejka na 2 dni do przodu i pozostało mi jedynie podziwianie budynku z zewnątrz. Trudno, może następnym razem się uda.
Stylizację dokładniej widzieliście już tutaj.

DSC_8078

DSC_8076

Dworzec centralny w Warszawie nawet po umyciu z zewnątrz przed Euro 2012 nie wygląda nawet w połowie tak pięknie jak berliński dworzec główny. Nic tylko usiąść i podziwiać.

DSC_8091

DSC_8099

Spacer wzdłuż Sprewy, tuż obok Urzędu Kanclerz Niemiec. Cisza, spokój i odprężenie.

DSC_7987

DSC_8008

Ostatni rzut oka na Bramę Brandenburską, zostanie ze mną na dłużej dzięki monecie, na której znajduje się jej grawer.

DSC_7994

Metrem do głównego punktu zwiedzania….

DSC_7998

DSC_7997

DSC_8005

… czyli Muru Berlińskiego. To właśnie dziś mija 25 lat od jego upadku. Będąc w Berlinie koniecznie odwiedźcie muzeum muru berlińskiego.

Mogą Ci się spodobać także

Zostaw komentarz. Twój adres e-mail nie będzie widoczny

26 komentarzy

  • Odpowiedz
    Ann
    9 listopada 2014 at 22:48

    Z jakiego sklepu są botki?

    • Odpowiedz
      Charlize Mystery
      9 listopada 2014 at 22:49

      Z Zary

  • Odpowiedz
    Natalia
    9 listopada 2014 at 22:56

    Rozwaliło mnie pytanie o botki pod wpisem o pięknym mieście i o tak ważnym dniu -.-

  • Odpowiedz
    Karolina
    9 listopada 2014 at 23:11

    Wejście do Reichstagu rezerwuje się przez internet, a S25 i S1 to nie metro, a S-Bahn…

    • Odpowiedz
      Charlize Mystery
      9 listopada 2014 at 23:20

      Byłam w Berlinie pierwszy raz, więc wcześniej nie miałam pojęcia, że trzeba rezerwować bilety przez internet.

      Jeśli chodzi o S25 i S1 to jest to zdjęcie tylko obrazujące wpis. Jeździłam i S-Bahn i U-Bahn. A oba jeżdzą też pod ziemią, więc w tym wypadku „metro” nie jest złym określeniem.

  • Odpowiedz
    lilka
    9 listopada 2014 at 23:25

    Uwielbiam niektóre twoje stylizacje, ale w tym kapeluzu wyglądasz jak Wloczykij.

  • Odpowiedz
    Fashionandcash
    10 listopada 2014 at 00:40

    Miło, że dzielisz się z nami swoją pasją zwiedzania:)

  • Odpowiedz
    Gabriela
    10 listopada 2014 at 09:37

    Świetne zdjęcia, strasznie chciałabym odwiedzić Berlin 😉

  • Odpowiedz
    Kacper
    10 listopada 2014 at 09:41

    jaka genialna relecja <3
    uwielbiam to miasto i muszę zobaczyć jeszcze te miejsca które ty poleszasz 🙂

  • Odpowiedz
    deppcia
    10 listopada 2014 at 14:54

    A nie byłaś już w Berlinie z okazji Sarenzy albo Deichmanna?

    • Odpowiedz
      Charlize Mystery
      10 listopada 2014 at 15:04

      Sarenza była w Paryża, a Deichmann w Berlinie- ten post jest właśnie z tego wyjazdu.

  • Odpowiedz
    Magda
    10 listopada 2014 at 15:14

    hej Karo 🙂 a Ty czym aktualnie jeździsz?

    • Odpowiedz
      Charlize Mystery
      10 listopada 2014 at 15:21

      Cały czas tym samym samochodem.. 🙂

  • Odpowiedz
    malwina
    10 listopada 2014 at 19:54

    Świetny pomysł przemalowania roweru na biało:)

    • Odpowiedz
      janka
      13 listopada 2014 at 23:49

      pomalowany na biało rower to nie kaprys, tylko sposób upamiętnienia rowerzysty który zginął w wypadku. w wielu miastach zachodniej Europy można znaleźć takie pomniki pamięci. jest na nich zazwyczaj imię i wiek zmarłego. projekt nazywa się ghost bikes – polecam się z nim zapoznać http://ghostbikes.org/

  • Odpowiedz
    Maria Antonina
    10 listopada 2014 at 20:27

    Bardziej od Berlina podoba mi się Kolonia

  • Odpowiedz
    Justof
    10 listopada 2014 at 20:37

    Mur berlinski zrobil na mnie najwieksze wrazenie na East Side Gallery, to tam mozna podzwiac obrazy namalowane przez tworcow z calego swiata…

  • Odpowiedz
    Aneta Paluch
    11 listopada 2014 at 17:37

    Ja nie byłam ale mąż tak kilka lat nawet mieszkał w Berlinie i dużo mi opowiadal o tym mieście i pokazał zdjęcia ;)Ten biały rower jest jest świetny! 😉

  • Odpowiedz
    Olga
    11 listopada 2014 at 18:45

    Berlin zawsze wydawał mi się taki smutny i brzydki, a po twoich relacjach bardzo wiele zyskuje w moich oczach

  • Odpowiedz
    nowoczesny-facet
    11 listopada 2014 at 20:44

    zawsze myślałem żeby jechać do Berlina, aczkolwiek widzę że jest bardzo podobny do polskich miast, dlatego odpuszczę. ładnę zdjęcia, biały rower – ciekawe 🙂

  • Odpowiedz
    malgorzata
    11 listopada 2014 at 21:17

    Halo, panienki… To nie jest „fajny pomysł z przemalowaniem roweru na biało”. Biały rower symbolizuje śmierć rowerzysty w danym miejscu ulicy. Karolina, chyba też tego nie wiesz, jeśli umieszczasz takie zdjęcie pośród innych „ciekawostek” z Berlina? To nie ciekawostka, ale symbol czyjejś tragedii. Podobno znasz niemiecki, widzisz więc napis „rowerzysta, 45 lat”. Domyślasz się co to oznacza?

    • Odpowiedz
      Charlize Mystery
      12 listopada 2014 at 18:21

      Na napis zwróciłam uwagę dopiero jak o tym wspomniałaś.
      W tekście nie ma mowy o tym, że ten rower to ciekawostka…

    • Odpowiedz
      janka
      13 listopada 2014 at 23:51

      właśnie o tym napisałam wyżej – http://ghostbikes.org/
      nie miej pretensji, teraz już będzie wiedziała. poza tym rowery pomalowane w ten sposób to piękny gest i rodzaj pomnika pamięci. warto je pokazywać i uwrażliwiać ludzi na wypadki.

  • Odpowiedz
    Paulina
    11 listopada 2014 at 21:42

    Karola, a jak wrażenia po zwiedzaniu Altes Museum? Jaki dział najbardziej Ci się podobał? Byłam tam dobrych parę lat temu, ale to miejsce budzi takie emocje, których nie da się zapomnieć. 🙂

  • Odpowiedz
    gosia
    11 listopada 2014 at 21:46

    Smutne to, ze w okolicach takiego polskiego święta promujesz inny kraj 🙁

    • Odpowiedz
      Charlize Mystery
      16 listopada 2014 at 10:42

      Nie widzę w tym żadnego problemu:) Byłam w Berlinie i chciałam dodać relacje z tego wyjazdu:)