Gdy najbardziej poczytny męski bloger w Polsce wziął się za pisanie książki, wiedziałam, że prędzej czy później z ciekawości zajrzę do niej, by zobaczyć, czy męskie postrzeganie mody jest choć trochę zbliżone do damskiego. Michał Kędziora, bo o nim mowa, w sieci bardziej kojarzony jako Mr.Vintage, znany jest z zamiłowania do klasyki i elegancji. Przez wielu nazywany jest „profesorem Miodkiem mody męskiej”. Od niedawna również autor poradnika: „Rzeczowo o modzie męskiej„.
Chcąc powiedzieć coś więcej o książce, w pierwszej kolejności trzeba wspomnieć o fantastycznej oprawie i szacie graficznej! Dzięki temu poradnik już na wstępie zyskuje. Na najważniejszy rozdział książki zatytułowany” Rozmiary i proporcje” trafiamy na samym początku. Michał próbuje uświadomić mężczyznom, jak ważne jest prawidłowe dobranie rozmiaru ubrania do swojej sylwetki oraz przekonać Polaków, by zrezygnowali z noszenia za dużych ubrań, co niestety często im się zdarza.
W dalszych częściach poradnika, autor przedstawia nam elementy męskiej garderoby- garnitury, marynarki, płaszcze, kurtki itd. Wskazuje przy tym które z tych elementów powinny być warte naszej uwagi, jakie materiały są najlepszej jakości oraz które z rzeczy nie będą do nas pasować.
Każdy z podrozdziałów zawiera podsumowanie a w nim np. błędy, które popełniamy najczęściej przy noszeniu konkretnych ubrań.
Co ważne, w książce jest też wiele fachowych porad np: z jakich materiałów należy unikać garniturów, jaki kształt kołnierzyka w koszuli i klap w marynarce będzie najlepszy dla wysokiego i szczupłego mężczyzny oraz jak prawidłowo mierzyć płaszcze.
Warto wspomnieć również o wyjątkowych ilustracjach, które są ozdobą książki i w wielu przypadkach bardzo ułatwiają dokładną analizę tekstu. Podsumowując, ten poradnik to doskonała propozycja dla mężczyzn, którzy chcą poszerzyć swoją wiedzę w zakresie mody, bardziej świadomie dokonywać swoich zakupów oraz wiedzieć z jakich rzeczy zbudować sobie 'garderobę na lata’. Czyta się go naprawdę szybko i przyjemnie. kończąc rozdział o spodniach, uświadamiasz sobie, że musisz przeczytać kolejny o koszulach, a potem następny i następny. Na koniec masz ochotę wymienić całą garderobę:)
Lektura obowiązkowa dla wszystkich Panów, ale nie tylko. Panie, które chcą, by ich facet wyglądał elegancko i z klasą, też powinny przeczytać tę książkę. Musicie śpieszyć się z zakupem, Michał zdradził mi, że książka sprzedaje się znakomicie i potrzebne były już dwa dodruki. To świadczy doskonale o tym, że mężczyźni w Polsce coraz więcej uwagi poświęcają swojemu dobremu wyglądowi.
23 komentarze
martuuu
10 stycznia 2014 at 19:48słyszałam już o tej książce na kanale u Radzki i bardzo mnie zaciekawiła z chęcią bym ją przeczytała 😉
Pozdrawiam
dr Lifestyle
10 stycznia 2014 at 19:52Cudownie lepsze stałyby się polskie ulice, gdyby książka Michała trafiła na listę lektur obowiązkowych!
Magda
10 stycznia 2014 at 20:00Mam tę książkę, podarowałam mojemu mężowi na święta, przeczytałam kilka zdań i się nieźle uśmiałam – pozytywnie oczywiście – np. żeby faceci z brzuchem nie nosili kurtek do pasa ze ściągaczem, bo uwydatniają w ten sposób brzuch i wyglądają jak ludzik Michelin 😀
retro-moderna.blogspot
10 stycznia 2014 at 20:12Książka wydaje się ciekawa. Oby było więcej dobrze ubranych facetów na ulicach 🙂
Qrkoko
10 stycznia 2014 at 20:23Już dawno czaiłam się na tę książkę 🙂 Chyba kupię ją dla mojego Przedmęża na walentynki :))
oczynamode
10 stycznia 2014 at 20:30Karolina a Ty nie myślisz o wydaniu własnej ksiązki?
Ola
10 stycznia 2014 at 22:27Panowie lubią nosić za duże ubrania… o tak. Pracuję z odzieżą męską na co dzień więc sporo rzeczy widzę. Panowie (większość) którzy słyszą 'garnitur w super slimie’ zachowują się jakbym co najmniej kazała im przebrać się w damskie ubrania, płaszcz? O dwa rozmiary za duży… 'nie, nie jest idealny’ choć odstaje w każdym możliwym miejscu. Krawat? Jak niektórzy słyszą, że mają zawiązać robią wielkie oczy 😉 aaaaa i najlepiej kolory… czarne, szare i mało rzucające się w oczy. A czasem warto się wyróżnić z szarej, burej rzeczywistości. Panowie! To nie średniowiecze! Podkreślona sylwetka na prawdę prezentuje się ładniej i wcale nie oznacza innej orientacji ;))
Mrs Vain
10 stycznia 2014 at 22:32Ta książka to idealny prezent dla faceta! Po recenzji u Radzki całkowicie się do niej przekonałam 🙂
Olfaktoria
10 stycznia 2014 at 23:56Myślę, że niestety prędzej kobiety przeczytają tę książkę, aby ubrać dobrze swoich mężczyzn, ale mam nadzieję,że jakiś odsetek panów też się skusi na tę wiedzę 😉 Zgadzam się z Twoją recenzją, książka warta przeczytania 😉
pięknie jest żyć
11 stycznia 2014 at 10:54Czytałam bo właśnie kupiłam ją mojemu partnerowi. Bardzo mi się podobała, myślę, że kobieta również wiele z niej wyniesie, chociażby informacje nt. tkanin, te przecież mogą się przydać również nam.
Piękne zdjęcia, pamiętam jak robiłam zdjęcia właśnie tej książce i nie miałam pomysłu na ustawienie. U Ciebie wyglądają rewelacyjnie.
stylowo40.blogspot.com
11 stycznia 2014 at 11:48Potrzebny jest taki poradnik!!bardzo!! 🙂
aga
11 stycznia 2014 at 14:52Karolino czy korzystałaś z usług firmy ferinel? Jesli tak czy jest godna zaufania i jak długo trwa u nich zamówienie? Będe wdzięczna za odpowiedz, dziękuje
Charlize Mystery
12 stycznia 2014 at 19:03Firma jest jak najbardziej godna polecenia:) Jeżeli chodzi o czas , wszystko zależne jest od dostępności produktu:)
Klaudia
11 stycznia 2014 at 17:16Karolino, odwiedzam Twojego bloga od początku, ale nigdy nie komentowałam. Chyba nadszedł ten dzień. Kazdego dnia czekam z niecierpliwością na Twoje posty, Twój blog ma klimat, klasę, zupełnie jak Ty 🙂 Pozdrawiam
lifeandfashionstyle
11 stycznia 2014 at 22:27Wreszcie ktoś „zajął się” naszymi facetami 🙂
lena
11 stycznia 2014 at 22:32Charlize, czytałaś może książkę: 'Człowiek, który stworzył Zarę’? Jakie są Twoje opinie? 😉
Charlize Mystery
12 stycznia 2014 at 19:04Kupiłam, ale nie miałam jeszcze okazji przeczytać:)
Meggie
11 stycznia 2014 at 22:42Ojjjjjj zdecydowanie facetom przyda się ta książka:)))
Kasia
11 stycznia 2014 at 22:54Czytałam i również polecam:) Mój facet powoli zmienia dzięki niej szafę:)
Marek
11 stycznia 2014 at 23:07Czytałem i znalazłem tam sporo potrzebnych porad. Szczerze polecam.
Ewelina Dziubińska
12 stycznia 2014 at 13:45Szykuję ją na prezent dla mojego mężczyzny! 🙂
anna
12 stycznia 2014 at 20:00Droga Karolino,
zawsze starasz się pisać teksty bardzo profesjonalnie i dlatego teraz rzuciło mi się w oczy pewne słowo, którego użyłaś:
„Panie, które chcą, by ich FACET wyglądał elegancko i z klasą, też powinny przeczytać tę książkę.”
Wiele osób albo pomija tekst lub czyta szybko nie przywiązując do niego wagi.
Jednak pisząc tak dobrze staraj się unikać języka potocznego, podwórkowego. Bardzo nie pasuje do Twojego stylu i klasy (cóż, wyglądasz jak arystokratka 😉 ).
Lepiej pasowałby tam „mężczyzna”.
Nie wiem co na to inni, ale to moje zdanie (i rada).
Pozdrawiam 🙂
Klaudia
12 stycznia 2014 at 20:16Szkoda, że panowie w Polsce wszystko co modne uważają za niemęskie:(.