Uroda

URODA: WIELKI TEST WŁOSA PANTENE

PANTENE_PRO_V-20140124_0010

Kilka dni temu miałam przyjemność wziąć udział w Wielkim Teście Włosa, zorganizowanym przez markę Pantene. Jest to ciekawa inicjatywa, pozwalająca zbadać zarówno stan odżywienia włosów a także ich biochemię. Podczas spotkania z dietetykiem, dowiedziałam się więcej o tym, jak nawyki żywieniowe wpływają na mój organizm, w tym stan włosów. Pozostawiłam również próbkę włosów do badania, dzięki któremu dowiem się, jakich dokładnie witamin oraz minerałów brakuje mojemu organizmowi.

Całość działań ma związek ze zwróceniem Wam uwagi na to, że stan włosów nie jest zależny wyłącznie od zewnętrznej pielęgnacji, ale również ich odżywienia od wewnątrz.

PANTENE_PRO_V-20140124_0387

Przy okazji eventu, miałam okazję poznać ambasadorkę marki Pantene – Martę Żmudę Trzebiatowską. Moje pierwsze wrażenie? Niezwykle ciepła, kontaktowa i sympatyczna osoba. Mimo swoich osiągnięć, widać, że pozostała 'zwykłą’ dziewczyną:)
Po całym teście Agnieszka Płusa -stylistka marki Pantene wraz ze swoim zespołem zadbała o nasze fryzury.

Jeżeli test włosa zainteresował Was bardziej, więcej dowiecie się o nim na stronie Test Pantene.

Film powstał przy współpracy z marką Pantene

Mogą Ci się spodobać także

Zostaw komentarz. Twój adres e-mail nie będzie widoczny

53 komentarze

  • Odpowiedz
    Bellissima
    29 stycznia 2014 at 22:18

    Odżywianie ma bardzo duże znaczenie zarówno na wygląd włosów jak i skory i paznokci,dbanie od wewnątrz to podstawa:)

  • Odpowiedz
    Siouxie
    29 stycznia 2014 at 22:20

    No „słit focię” na ściance mamy zacną Karo 🙂 fajnie było się znowu spotkać – buziaki!!!

  • Odpowiedz
    MrsVain
    29 stycznia 2014 at 22:29

    Marta ma przepiękne włosy!

  • Odpowiedz
    Frufru
    29 stycznia 2014 at 22:31

    nudy,kolejny sponsorowany badziew, zero autentycznosci,twoj blog to już tylko kanał reklamowy

    • Odpowiedz
      Charlize Mystery
      29 stycznia 2014 at 22:49

      Ostatni wpis sponsorowany był 9 postów temu:) Rzeczywiście same reklamy na tym blogu:)

    • Odpowiedz
      Magdalena
      29 stycznia 2014 at 22:53

      9 postów temu? już 4 posty temu był odgrzewany sponsorowany wyjazd na NYFW a poprzedni z kampanii Mohito… rzeczywiście same reklamy na tym blogu.

      • Odpowiedz
        Charlize Mystery
        29 stycznia 2014 at 23:02

        Powiedz mi co reklamowałam w poście o NYC? Znalazłaś tam jakąś firmę która się zareklamowała? Jeżeli chodzi o wpis z sesji Mohito chciałam się po prostu pochwalić, że z dziewczynami wzięłyśmy udział w sesji lookbookowej:)

    • Odpowiedz
      Dori
      29 stycznia 2014 at 23:20

      Problem w tym, że nigdy jasno nie piszesz, co jest reklamą i dlatego później są takie nieporozumienia. Ostania cała stylizacja była z zary i pewnie nie ja jedna pomyślałam, że to równiez wpis sponsorowany.

    • Odpowiedz
      marta
      30 stycznia 2014 at 02:30

      czyli nie dostałaś wynagrodzenia za umieszczenie posta dot Mohito na blogu?

    • Odpowiedz
      Luu
      30 stycznia 2014 at 13:50

      Kazdy post ma tytul i zdjecie na stronie glownej. To znaczy, ze od razu mozna rozpoznac, ze dany post jest pewnego rodzaju reklama i w wypadku braku zainteresowania, po prostu w niego nie klikac- wejsc nastepnego dnia i zobaczyc stylizacje. Nie wiem w czym wielki problem 🙂

    • Odpowiedz
      Voguerka
      31 stycznia 2014 at 10:35

      No tak, bo gdybyś Ty był/a na miejscu Karoliny to nic byś nie reklamował/a? A co w tym złego? Żeby czasem za dużo nie zarobiła? Jest popularna, ładna, odnosi sukcesy i zazdrość wszystkich na około zżera. Taki mi się cytat przypomniał, pasuje do sytuacji.

      “Jeśli chcesz uniknąć krytyki, nic nie rób, nic nie mów, bądź nikim.”

      Pozdrawiam,
      Daria

  • Odpowiedz
    lola
    29 stycznia 2014 at 22:49

    Karo, chwytasz się już każdej reklamy. Twój blog robi się jak kolorowa gazeta gdzie 90% to reklamy a 10% artykuły. To chyba znak ze się powoli kończysz. Wiadomo każdy musi na czymś zarabiać i tego nie neguje. Ale trzeba zachować równowagę.

    • Odpowiedz
      Charlize Mystery
      29 stycznia 2014 at 22:58

      Na ostatnie 30 wpisów na blogu było 5 sponsorowanych, czyli co 6 post to reklama. Według mnie równowaga jest zachowana:)

  • Odpowiedz
    www.vintage-mania-dressingupeasier.blogspot.com/
    29 stycznia 2014 at 23:06

    A po rankingu Kominka sponsorzy znów będą walić drzwiami i oknami:)

  • Odpowiedz
    Agnieszka
    29 stycznia 2014 at 23:09

    To jakie mialas te wyniki testu wlosa? 🙂

    • Odpowiedz
      Charlize Mystery
      30 stycznia 2014 at 22:59

      Na wyniki testu muszę jeszcze troszkę poczekać:)

  • Odpowiedz
    shari
    29 stycznia 2014 at 23:28

    Odczepcie się od Karo,może trochę empatii…? Dziewczyna ma dużo na głowie a do tego za chwilę leci do NY. Zapewne wynagrodzi Wam ten „dyskomfort” po trzykroć…

  • Odpowiedz
    Agnieszka
    30 stycznia 2014 at 00:02

    Oj jak zazdrosc co niektorych trawi od srodka. Karo brawo po raz kolejny I tak dalej. Ci, ktorzy maja pretensje o posty sponsorowane, czy wy nie pracujecie na swoj „chleb”, bo Karolina na swoj bardzo ciezko!!!

  • Odpowiedz
    agata
    30 stycznia 2014 at 00:10

    no dobra, wiadomo, że same reklamy. ale przecież z tego żyje i się utrzymuje. blog to przyjemna praca powstala z pasji.
    skoro uzywa lub chociaz 'szanuje’ (jakkolwiek to brzmi) ta firme to dlaczego mialaby jej nie reklamowac. skoro oni jej cos podarowali, to ona tez musi – notke na blogu. sama uzywam szamponow pantene, bo mi bardzo odpowiadaja. co prawda odzywek juz nie, ale chetnie bym te firme polecila.
    mohito tez lubie, milion razy bardziej niz zare czy reserved. a akurat sadze, ze karolina idealnie pasuje do tej marki.
    poza tym sama bym sie chwalila na lewo i prawo jakbym miala taka sesje itp 🙂 nie wytrzymalabym ze szczescia, nawet jesli ktoś mialby byc z tego powodu zazdrosny lub chociazby wypisywac jakies dziwne rzeczy….

    • Odpowiedz
      Voguerka
      31 stycznia 2014 at 10:38

      DOKŁADNIE! Tym bardziej, że Karolina raczej nie reklamuje tego co znajdzie na wycieracze pod drzwiami tylko sama wybiera co lubi i co warto pokazać, zaprezentować czy kto woli zareklamować na blogu 🙂

  • Odpowiedz
    Magdalena Krupa
    30 stycznia 2014 at 02:14

    Mi reklamy w zaden sposob nie przeszkadzaja… wrecz przeciwnie, fajnie jest dowiedziec sie o nowych produktach itd. Generalnie kazda z blogerek modowych podpisuje swoje zdjecia, gdzie kupila dane ubranie itd… jakby nie patrzec to tak naprawde kazdy post jest wiec w jakis sposob reklama… Anyway… wygladasz tak pieknie, ze nawet nie zauwazylam Marty a ona jest przeciez taka zjawiskowa…

  • Odpowiedz
    edu
    30 stycznia 2014 at 08:41

    Jesteś jak słup reklamowy. Czy o to Ci chodzi w życiu ?

    • Odpowiedz
      Charlize Mystery
      30 stycznia 2014 at 08:58

      Tak jak pisałam na ostatnie 30 postów pojawiło się 5 sponsorowanych, co daje jeden wpis sponsorowany na 6. Blog to moje źródło utrzymania, więc jakoś rachunki muszę opłacać:)

    • Odpowiedz
      Andżelika
      30 stycznia 2014 at 09:35

      Edu, ogarnij się. Niech sobie Karola umieszcza co chce. Moda tutaj i tak jest wszechobecna a tobie przeszkadza post sponsorowany (który nie jest postem sponsorowanym). Spróbuj zatem sama zrelacjonować jakieś wydarzenie w którym uczestniczyłaś albo jeden dzień z Twojego życia bez wyszczególnienia jakiejkolwiek marki, kosmetyku, rzeczy, żywności itp. A nie czepiaj się niby reklam bo ich tutaj tak naprawdę nie ma. Pozdrawiam

  • Odpowiedz
    Ruda
    30 stycznia 2014 at 09:14

    Nie od dziś wiadomo, że to co jemy ma wpływ na to, jak wyglądamy. W przypadku włosów jest jeszcze gorzej, bo stoją na samym końcu kolejki do jedzenia w naszym organiźmie, więc dostają same resztki – jeśli dieta byle jaka, to takie będą też nasze włosy, bo suplementami i jedną herbatką skrzypokrzywy nie wyrównamy tego, co organizm bierze dla siebie, nie myśląc o włosach. No ale mało kto, układając dietę, myśli o włosach 😉
    Co do marki pantene… niestety, ufając im, Karo, niekoniecznie pomożesz włosom, wystarczy spojrzeć na skład pierwszego lepszego szamponu od nich (sodium laureth sulfate na drugiej pozycji – detergent drażniący skórę, może powodować reakcje alergiczne i zwiększone wypadanie) lub odzywki, w ktrych zwykle dobre, pomocne ekstrakty są po parfum, co oznacza, że niewiele pomagają.
    To, co naprawdę jest dobre i włosom pomaga, nie potrzebuje reklamy :). No i włosy ambasadorki marki, pani Żmudy-Trzebiatowskiej, moim zdaniem niestety nie wyglądają olśniewająco, widziałam dużo piekniejsze włosy.

  • Odpowiedz
    M
    30 stycznia 2014 at 09:21

    dziewczyny, ależ Wy jesteście zawistne.. jak się komuś nie podoba niech tego bloga nie czyta, z resztą widać w nagłówku o czym będzie wpis więc można po prostu ominąć! Na tym m. in. polega praca blogera że, robi wpisy sponsorowane!
    Mi bardzo się Twój blog podoba 🙂 oby tak dalej! powodzenia!

  • Odpowiedz
    Agnieszka
    30 stycznia 2014 at 10:01

    yyy dziewczyny ogarnijcie się! Ostatni wpis sponsorowany był 10 stycznia (książka Michała) , czyli 20 dni temu, to naprawdę tak często? Ludzie, po co wy tu wchodzicie?
    „W ostatnim poście byłaś ubrana cała w Zarze, więc nie wiadomo, czy to nie był wpis sponsorowany” ….. boże -_- Czy odbiór np. poprzedniego wpisu byłby inny, gdyby był sponsorowany? Te wpisy wyglądają tak samo, zarówno w sponsorowanym jak i nie, jest dużo zdjęć, fajna oprawa, świetnie wszystko napisane. Mnie to w ogóle nie obchodzi czy Karolina dostała za coś pieniądze czy nie… ba, mi nieraz nawet bardziej podobają się wpisy sponsorowane hehe 🙂 (można się dowiedzieć czegoś nowego, ciekawego, np. ten wpis, recenzje Nissana, recenzje książek, czy mój ulubiony wpis reklamujący podkład , gdzie opisywałaś cały swój dzień) Proszę Was dziewczyny, wyluzujcie. A Ci Karolina życzę wytrwałości 🙂

  • Odpowiedz
    JellyBelly
    30 stycznia 2014 at 10:23

    Ok, juz nie bede sie czepiac postow reklamowych,
    ale mam pytanie, bylac na tym Tescie Wlosow, jak to wygladalo ? na czym polegaja testy?
    jakie masz wyniki i jakie wskazowki dotyczace pielegnacji wlosow?
    Hmm, szczerze mowiac to ten post nic nie wnosi.. nawet jeszeli nie mogalbym zastosowac tych porad do swoich wlosow, bo mam inne niz Twoje, to chetnie poczytalabym na czym to wszytsko polega i jakie porady zostaly wam udzielone

    • Odpowiedz
      Charlize Mystery
      30 stycznia 2014 at 23:06

      Na początku testu dietetyk przeprowadza z Tobą długą rozmowę- wypytuje o przyzwyczajenia żywieniowe, alergie, przebyte choroby. Następnie pobierają Ci próbkę włosów, musi być niefarbowana (odrost). Po tym próbka trafia do laboratorium, a Tobie pozostaje oczekiwać na wyniki:) Po ich otrzymaniu dostajemy grubą książkę z wynikami testu, radami co robić by nasze włosy wyglądały lepiej, a nasz organizm funkcjonował prawidłowo

  • Odpowiedz
    karolina
    30 stycznia 2014 at 10:43

    Jaki macie problem w tym, że dany post jest sponsorowany? Tak strasznie was to boli? Boże co za naród! Ręce czasem opadają jak się czyta „problemy” niektórych osób.

  • Odpowiedz
    Biżutik
    30 stycznia 2014 at 11:46

    Bardzo ważną rzeczą jest przykładanie większej uwagi do tego co jemy. Każdy artykuł, który zwraca na to uwagę jest moim zdaniem wartościowy. Kosmetyki, zabiegi kosmetyczne to nie wszystko, powinny one być jedynie uzupełnieniem zdrowego trybu życia.

  • Odpowiedz
    paula
    30 stycznia 2014 at 11:47

    ja tam ci zazdroszcze (ale tak zdrowo) tez chcialabym opisywac co uzywam w co sie ubieram i dostawac za to kaske ;p

  • Odpowiedz
    http://martuu9x.blogspot.com/
    30 stycznia 2014 at 11:50

    lubię te kosmetyki ale tylko do sporadycznego używania, włosy się do nich szybko przyzwyczajają..

  • Odpowiedz
    Marysia
    30 stycznia 2014 at 11:52

    A ja nie mam nic przeciwko postom sponsorowanym, a czy to jest co drugi czy co pięty post to nie ma dla mnie żadnej różnicy – kto chce niech czyta kto nie chce nie musi. Ale dzięki takim postom możemy dowiedzieć się o nowościach czy też produktach godnych polecenia. Trzymaj tak dalej, blog jest świetny.

  • Odpowiedz
    Agnieszka
    30 stycznia 2014 at 14:17

    Skąd jest kurtka? Świetna!

    • Odpowiedz
      Charlize Mystery
      30 stycznia 2014 at 23:07

      Kurtka jest z Zary:)

  • Odpowiedz
    kasia
    30 stycznia 2014 at 15:24

    czy używasz tylko kosemtyków do włosów pantene czy też jakiś innych ?

    • Odpowiedz
      Charlize Mystery
      30 stycznia 2014 at 23:09

      Jeżeli chodzi o szampony i odżywki to używam Pantene przemiennie z Vichy:)

  • Odpowiedz
    Meg
    30 stycznia 2014 at 15:42

    Dziwne jest to, że dyskusja zamiast toczyć się na temat włosów to schodzi na posty sponsorowe …

  • Odpowiedz
    Karolina
    30 stycznia 2014 at 16:51

    Jessuu….skąd w ludziach tyle jadu? Jak komuś przeszkadzają posty sponsorowane niech nie wchodzi na takie blogi.Przeciez dziewczyna tez musi z czegoś żyć ! Miejcie litość.A Tobie Charlize zazdroszczę cierpliwości.

  • Odpowiedz
    Ola
    30 stycznia 2014 at 20:04

    Karolina skąd jest kurteczka, którą masz na zdjęciu? Jest śliczna! <3 🙂

    • Odpowiedz
      Charlize Mystery
      30 stycznia 2014 at 23:11

      Kurtka jest z Zary

  • Odpowiedz
    monika
    30 stycznia 2014 at 20:45

    Karolina po co się tłumaczysz? To Twój blog, jak komuś się nie podoba to niech ogląda inne. Ignoruj zaczepki…;)

  • Odpowiedz
    monika
    30 stycznia 2014 at 20:48

    Kurtka – Zara 369 zł – okropna stylizacja na stronie oficjalnej sklepu, a kurtka całkiem fajna.

  • Odpowiedz
    sylwiapilich
    30 stycznia 2014 at 23:00

    A ja uważam, że Karolina to 100% autentyczności! Co złego jest w tym,że zarabia na swojej pasji?! Zazdrość Was zżera to bierzcie dupska w troki a nie wiecznie narzekajcie, że ona ma a wy nie … ludzie …nie można wiecznie być zawistnym i zazdrościć komuś sukcesu! Charlize to ogromny wzór do naśladowania i tyle !

  • Odpowiedz
    FRANKy
    31 stycznia 2014 at 09:03

    prosimy o zestaw z niższej półki cenowej….

  • Odpowiedz
    Ania
    31 stycznia 2014 at 13:35

    Ja to rozumiem, to blog o pięknie zewnętrznym, i pokazuje głównie marki z którymi spotykamy sie na co dzień. Dla mnie to jest interesujące widzieć ich sposób na reklame, no i to jest jeden z lepszych- przez osoby rozpoznawalne i kompetentne w dziedzinie urody, a zarazem amatorki, jak większość konsumentek. Jasne że ludzie, w tym ja, chcą oglądać ładne zdjęcia super stylizacji, ale dzięki tym wpisom przynajmniej widać że marki się starają, że jest konkurencja w Polsce. Też dodam że to pokazuje że sama blogerka jest zaangażowana w to co robi. Pozdrawiam.

  • Odpowiedz
    Olfaktoria
    31 stycznia 2014 at 22:31

    I bardzo dobrze, że organizowane są takie akcje mające zwrócić na to uwagę 🙂 Test włosa to ciekawe przedsięwzięcie 🙂

  • Odpowiedz
    gaba
    2 lutego 2014 at 22:06

    Nie stosuję żadnych marketowych specyfików do włosów. Również Pantene. Zawierają drażniące składniki, np. detegenty; dodatki, które są jak makijaż dla twarzy, gł. silikony – dają złudne wrażenie ładnych włosów, podczas gdy w rzeczywistości wcale nie są właściwie odżywione i zadbane, itd. Bo lista grzechów masówek do włosów jest długa. Zgadzam się oczywiście z opinią, że nasz wygląd zależy w ogromnym stopniu od tego co jemy, jak żyjemy. Kosmetyki to tylko mały dodatek, choć koncerny regularnie donoszą o kolejnym kosmetycznym cudzie, które zmieni nasz wygląd całkowicie…

  • Odpowiedz
    Kasia
    4 lutego 2014 at 11:21

    Świetnie wyglądasz :)) Widzę, że masz kurtkę, którą zamierzam kupić 🙂 Jaki wzięłaś jej rozmiar? 🙂

  • Odpowiedz
    m
    24 maja 2015 at 21:15

    Wie ktoś może jaki jest koszt podcięcia włosów u Pani Agnieszki? 🙂

    • Odpowiedz
      Charlize Mystery
      24 maja 2015 at 21:38

      Nie wiem, ale tutaj masz numer do salonu 537-331-393 🙂 Wszystkiego się dowiesz 🙂 Jak się zdecydujesz na pewno nie będziesz żałowała decyzji

    • Odpowiedz
      m
      25 maja 2015 at 09:46

      dzięki 🙂 szkoda, że strona internetowa jest nadal niedostępna :/