Relaks w domu? Ostatnio mogłam o nim pomarzyć 🙂 Końcówka września okazała się dla mnie łaskawa- udało mi się odwiedzić Paryż i Berlin, 25te urodziny spędziłam z rodziną i kilka nowości trafiło do mojej szafy. Relacje z podróży na blogu pojawią się wkrótce- z Berlina przywiozłam kolejny kubek do kolekcji. Brakuje mi jeszcze Tokio, szkoda, że na razie nie wybieram się w tamte rejony!
Latem wybieram lekkie balsamy, gdy nadchodzi jesień, lubię masła do ciała o gęstej konsystencji. Zapach wanilii w pomieszczeniach, świecach czy kosmetykach lubiłam od zawsze. Pistacje są przekąską, którą mam zawsze w domu. Czemu nie połączyć tych dwóch „smaków” w jednym opakowaniu? BIELENDA Appetizing stworzyła właśnie takie masło do ciała.
Jego konsystencja pomimo masła w nazwie, nie jest za ciężka ani za gęsta. Nie zostawia również ciężkiego filmu na skórze. Dla osób, które żyją w biegu i na pielęgnację nie mają zbyt dużo czasu- jest to idealne rozwiązanie. Moja skóra po jego użyciu jest nawilżona i miękka. Gdyby ten piękny zapach, który czuć w opakowaniu, utrzymywał się dłużej na skórze, byłoby idealnie.
W Berlinie udało mi się zdobyć rocznicowe wydanie włoskiego Vogue. Masa inspiracji!
Chciałabym napisać też Wam o trzech produktach, które zainteresowały mnie w tym miesiącu.
BIELENDA Argan Face Oil Sebu Control Complex– Kiedyś nie miałam pojęcia ile dobrego może uczynić serum i jak dobre właściwości mają różne olejki. Teraz nie wyobrażam sobie wieczornej pięlęgnacji bez takiego produktu.
Słyszeliście o zaletach arganu? Posiada dużą ilość witaminy E, dzięki temu ma właściwości odżywcze i odbudowujące. Dodatkowo odmładza i usuwa przebarwienia. To wszystko ma właśnie Argan Face Oil. Stosowałam go na noc i jego konsystencja bardzo mi odpowiada. Olejek jest tłusty tylko przez kilka sekund. Rano czułam, że skóra jest miękka i nawilżona. Stosowałam go przez miesiąc, a ubyło go naprawdę niewiele. Produkt godny polecenia 🙂
BIELENDA Color Control Face Perfection CC Cream– Kremy CC zyskały w ostatnim czasie dużą popularność. Sama lubię je stosować, gdy stawiam na naturalność. Takie produkty szczególnie sprawdzają się u mnie latem.
Krem od Bielendy nie daje koloru, za to jest idealną bazą pod makijaż. Gdy zobaczyłam w nim małe drobinki-byłam zachwycona! Uwielbiam błyszczące rzeczy (co zobaczycie przy kolejnym zdjęciu…). Krem sprawia, że cera jest wygładzona, rozświetlona, promienna. Producent obiecuje, że cienie pod oczami znikną, ale z nimi chyba nic nie jest w stanie wygrać… Duży plus za obecność filtra UV!
BIELENDA Bio Technologia Młodzieńczy Blask– matujący krem ultra nawilżający- Która z nas nie marzy o rozświetlonej, młodej skórze? Niestety z każdym dniem się starzejemy (coś o tym wiem), więc musimy pomagać jej specjalnymi kremami do zadań specjalnych.
Nie mam żadnych problemów z cerą, a jedyną jej potrzebą jest odpowiednie nawilżanie. Tego właśnie poszukuję w kremach. Ten ma lekką konsystencję i przyjemnie się rozprowadza.Wchłania się dosłownie w sekundę. Krem dodatkowo zapobiega błyszczeniu się skóry – to doskonała baza pod makijaż:)
Mam dla Was dobrą informację- w dniach 1-9 października w drogeriach sieci Rossmann te kosmetyki będą dostępne w promocyjnych cenach 🙂 Dajcie znać który z nich chcielibyście szczególnie wypróbować.
Dużo złota <3 Moje nowe sneakersy od Sonii Rykiel. Nie mogę się doczekać aż założę je do jakiejś minimalistycznej stylizacji.
W tym roku kosmetyczka Fashion Week z Where Else musiała mi zastąpić największe modowe wydarzenia.
Z Berlina przywiozłam Vogue Collections na nowy sezon, a etui na iPhone’a Dsquared z Jades24 jest przesłodkie prawda :-)?
Soczyste kolory błyszczyków na jesień od Chanel.
Idealne 25te urodziny! Najbliżsi, masa życzeń od przyjaciół (oby się spełniły!), ogromny bukiet róż i mój ulubiony model torebki Louis Vuitton Neverfull w jasnym kolorze.
Postanowienie na dziś? Pielęgnacja paznokci z nowym zestawem Chanel. Na który kolor się zdecydować?
Róż znowu rządzi! Bluza to prezent na koniec lata od duetu Paprocki&Brzozowski. Klasyczne buty marki Timberland to mój must have na zimę. Tym razem wybrałam bardziej dziewczęcą wersję w pudrowo różowym kolorze. Neonowy zegarek Marc Jacobs ożywia większość stylizacji i każdy uśmiecha się na jego widok.
53 komentarze
agnieszka
1 października 2014 at 20:20Buty od Sonii Rykiel są śliczne. 🙂 Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin! Spełnienia marzeń 🙂
http://caayenne.blogspot.com/
1 października 2014 at 22:19Dołączam się do życzeń!
Piękne zdjęcia!
Kate Upset
3 października 2014 at 15:03Ja również, wszystkiego najlepszego! Fajna kolekcja kubków 😉
Charlize Mystery
4 października 2014 at 11:57Dziękuję!
martyna
1 października 2014 at 20:21Bardzo mi sie podoba ten kolor Timbelandow.
stylstynka
1 października 2014 at 20:22Buty są wspaniałe, zauroczyły mnie! 🙂
patrycja
1 października 2014 at 20:29Gdzie można kupić te kubki? cudne są.
Charlize Mystery
1 października 2014 at 20:45Starbucks
Marcelina
1 października 2014 at 20:32Zdradź proszę gdzie kupiłaś timberlandy. Szukam od tygodni tego modelu i nie mogę znaleźć…
Charlize Mystery
1 października 2014 at 20:44Są w Arkadii 🙂
love
1 października 2014 at 21:21Karolina jaki masz rozmiar bluzy kenzo, nie wiem jaki rozmiar wybrać, mam 170 cm wzrostu?
Charlize Mystery
1 października 2014 at 23:47M
paulina
1 października 2014 at 21:25ile mniej więcej kosztuje bądź będzie kosztował na promocji ten olejek arganowy ?;))
Ruda
1 października 2014 at 21:53To nie jest olejek arganowy, tylko serum. Swoją drogą, ciekawe, ile tam naprawdę jest olejku arganowego 😉
Charlize Mystery
1 października 2014 at 23:47W Rossmanie kosztuje teraz 20 zł 🙂
http://meganlike.blogspot.com
1 października 2014 at 23:09ile kosztowaly timberlandy, ja widzialam te brazowe jasne w cenie 399, w Krakowie, tez sie zastanawiam czy sobie nie sprawic takich albo rozowych
anna
1 października 2014 at 23:37Hej, ile zapłaciłas za lv neverfull? Mam zamiar kupić ja w przyszłym roku,ceny na stronach sa różne, dlatego pytam 😉
Charlize Mystery
1 października 2014 at 23:41Dostałam ją w prezencie, na stronach ceny zależą od danej waluty, w której chcesz kupić torbę.
LusBlues
2 października 2014 at 07:29Anna to na jakich Ty patrzysz stronach, że te ceny się aż tak różnią? LV kupuj tylko na oficjalnej stronie inaczej narażasz się na zakup taniej podróbki. Duży neverfull to w obecnej chwili 905 euro, czyli jakieś 4000 zł.
Monika
2 października 2014 at 17:59Kupiłam w LV w Vitkacu w poniedziałek, zapłąciłam 4000zł.
Gocha
2 października 2014 at 00:38Lubię Twoje wpisy „New in”, zawsze coś mnie zaskakuje 🙂
emily
2 października 2014 at 05:08Świetne zakupy! Buty od Sonii Rykiel są cudowne 🙂 Też planuję kupić Timberlandy na zimę, ale chyba zdecyduję się na klasyczny brązowy model.
Kasia
2 października 2014 at 08:46Butki od Sonii piękne szkoda ze tak piekielnie drogie
Juicy Beige
2 października 2014 at 08:56Wszystkie kolory błyszczyków od Chanel prezentują się genialnie:)
karo
2 października 2014 at 12:07Mi buty Soni Rykiel się nie podobają :-O sa strasznie festyniarskie. Myślę że mam takie podejście bo nawet nie miałabym gdzie je nosić, a Tobie zapewne przydadzą się do niejednej stylizacji.
Za to buty Timberland są świetne !!!
Pozdrawiam
Karolina
Katarzyna
2 października 2014 at 12:57Festyniarskie? Są świetne!!! Ale jak miałabyś je zakładać tylko na odpust w Wołominie, to rzeczywiście możesz je sobie darować:)))))
karo
3 października 2014 at 11:22Odpust w Wołominie? Usmialam się 😀 Po takich tekstach widać że sama jesteś jakąś zakompleksiona dziewczyna z Wołomina 😉
Śmiało jak Ci się tak podobają to pomiataj sobie w nich choćby i codziennie czy to do pracy czy jak to nazwałas na odpust.
Każdy robi to co lubi o ile w ogóle cię na nie stać 😉 poszukaj na targu w Wołominie może znajdziesz taniej.
Julia
2 października 2014 at 13:25„Dla osób, które żyją w biegu i na pielęgnację nie mają zbyt dużo czasu- jest to idealne rozwiązanie” – Twoja opinia dot. masła z Bielendy. W jaki sposób według Ciebie jest to idealnie rozwiązanie? Roztarcie jakiegokolwiek balsamu/masła na całym ciele po kąpieli zajmuje jakieś dodatkowe 10 min. wraz z czekaniem na wchłonięcie. Jestem osobą, która nie zawsze ma czas na taką pielęgnację, dlatego dla mnie lepszym rozwiązaniem są balsamy pod prysznic, zaś masło zostawiam na wolne wieczory kiedy na spokojnie mogę wziąć kąpiel i poświęcić trochę czasu sama sobie… Dlatego nie ukrywam, dziwi mnie Twoja opinia w tym temacie 😐
Charlize Mystery
2 października 2014 at 13:37Zgadza się- balsam, który się wchłania szybko jest idealny dla osób żyjących w biegu. Jeśli chodzi o balsamy pod prysznic- nie trafiłam jeszcze na taki, który by mi się spodobał.
Sandra
2 października 2014 at 13:57Timberlandy w tym wydaniu są przesliczne 🙂
mela
2 października 2014 at 15:25Niestety masło Bielendy nawilża tylko jakiś czas po aplikacji. Za słaby dla suchej skóry.
mela
2 października 2014 at 15:27Osobiscie z drogeryjnych kosmetyków poleciłabym Neutrogone malinę nordycką. Lub czerwony Garnier.
Ali
2 października 2014 at 16:39zwlaszcza kosmetyki mnie zainteresowaly. pozostale rzeczy tez godne uwagi:)
Kasia
2 października 2014 at 16:47Po przeczytaniu posta pobiegłam do Rossmana i zakupiłam mnóstwo produktów Bielendy, od dzisiaj będę je testować, bo nigdy wcześniej nie używałam produktów tej marki.
Jeans Please
2 października 2014 at 16:51Kubki są niesamowite!
K.
2 października 2014 at 17:59Hej Charlize!
Miło, że polecasz tańsze kosmetyki jak Bielenda 🙂 miałam ich płyn dwufazowy do demakijażu i był rewelacyjny. Więc pewnie się skuszę na ten argan 🙂
Zrobisz może post o ciuszkach, akcesoriach i butach, jakie będą modne w sezonie jesień – zima? 😉
Charlize Mystery
4 października 2014 at 12:03Postaram się coś takiego przygotować 🙂
Oligatorka
2 października 2014 at 20:35Moooooje wymarzone TImberlandy !
Daria
3 października 2014 at 11:22Fajny post:) Karola a kiedy będzie znów jakaś wyprzedaż z Twojej szafy?
Charlize Mystery
4 października 2014 at 12:03Ostatnie dni ogarniania szczegółów do książki, krótki wyjazd i zaczynam wystawiać aukcję 🙂 Jest sporo fajnych rzeczy na jesień 🙂
Klaudia
3 października 2014 at 15:00Kubki są cudowne 🙂 nowości Bielendy też wyglądają zachęcająco 🙂
gry
3 października 2014 at 19:25co sadzisz o tych kurtach, ktora fajniejsza?
http://www.massimodutti.com/pl/pl/women/kurtki/kurtki-pikowane/długa%2C-pikowana-kurtka-c911126p4526164.html?colorId=401
http://www.massimodutti.com/pl/pl/women/kurtki/kurtki-pikowane/pikowana-marynarka-c911126p4525736.html?colorId=800
Charlize Mystery
4 października 2014 at 11:57Ja osobiście wybrałabym pierwszą- ma ładniejsze pikowanie, jest dłuższa, więc będzie cieplejsza 🙂
Pretty Little Fashionista
4 października 2014 at 08:46Wszystkiego najlepszego (trochę spóźnione)! Przepiękne nowości! 🙂
Charlize Mystery
4 października 2014 at 11:55Dziękuję!
anedin
5 października 2014 at 14:40Dołączając się do życzeń, chciałam jednocześnie zapytać o kubki starbucks, które również zbieram. Wybieram się niedługo do Berlina i chciałabym przywieźć sobie i z tego miasta. Ponieważ będę dosłownie kilka godzin, powiedz proszę gdzie mogę go znaleźć, żeby nie biegać po wszystkich kawiarniach:-)
Charlize Mystery
5 października 2014 at 15:25Ja widziałam na Berlin Hauptbahnhof:)
Anna
8 października 2014 at 13:00Masło do ciała to rewelacja:)
Ola (littlestripedmug)
11 października 2014 at 20:53Karolina – spóźnione wszystkiego najlepszego i spełnienia marzeń.
Mam pytanie co do butów, wiem, że w zeszłym roku miałaś te żółciaki – są godne polecenia? Raczej tylko na jesień, czy na zimę także?
Charlize Mystery
11 października 2014 at 21:02Na zimę przede wszystkim! Uratowały mi życie zimą w NYC, gdy śnieg się topił. Ciepłe, nieprzemakalne 🙂 Ja je noszę dodatkowo z grubymi skarpetami 🙂
~Agata
23 października 2014 at 19:02Karolino, gdzie kupiłaś Timberland’y w kolorze pudrowego różu? Nigdzie nie mogę ich znaleźć..:(
Charlize Mystery
24 października 2014 at 06:49W sklepie stacjonarnym Timberlanda w Arkadii w Warszawie.
magdalumi
25 października 2014 at 16:04Jaki masz rozmiar Timberlandow, a jaki zazwyczaj nosisz? Chciałabym je sobie kupić, ale nie wiem czy te rozmiary są standardowe. Z góry dzięki za odpowiedź! 🙂