Niedługo minie trzy i pół roku odkąd mieszkam w mieszkaniu, które często widzicie na zdjęciach na moim instagramie. Przez ten czas zdążyłam już ze sto razy przestawić wszystkie meble, dokupić tysiąc dodatków, poduszek, wazonów, ramek na zdjęcia, narzut na łóżko itd. Ciągle coś zmieniałam, dopracowywałam, by czuć się tu jak najlepiej. W końcu spędzam tu większość czasu, pracuję, więc chce mieć komfortowe i przyjemne wnętrze.
Zazwyczaj kiedy kończy się zima, jestem nią już mocno zmęczona, tęsknię za słońcem, zieleniącymi się roślinami i temperaturą przekraczającą 20 stopni. Wtedy też zaczynam spędzać coraz więcej czasu na balkonie. To właśnie na nim ładuje swoje baterie i tworzę dla Was kolejne posty. W przeciwieństwie do mieszkania, na balkonie od dawna nie zaszły żadne zmiany, aż do teraz!
W czasie kiedy byłam w Londynie, Adrian postanowił zrobić mi niespodziankę i tchnął nowe życie w nasz balkon. Drewniany lamelowy płot przemalował na biało(dzięki czemu w mieszkaniu zrobiło się trochę jaśniej), a stolik, krzesła i skrzynkę na piękny pastelowy błękit. Po powrocie z Anglii zapytałam tylko „Czy to na pewno nasz balkon?’. Wyglądał kompletnie inaczej, lepiej, bardziej świeżo i wiosennie! To zmotywowało mnie by pójść za ciosem i dokończyć metamorfozę balkonu, którą zaczął Adi.
Biel i błękit od razu przywodzą na myśl morze, wakacje i plażę, dlatego postanowiłam pójść w tę stronę i poszukać pasujących dodatków. Z pomocą przyszła mi moja mama, która upatrzyła w niemieckich sklepach kilka drobiazgów w marynistycznym stylu, m.in. siatki z muszelkami, poszewki na poduszki, granatową tablicę z kotwicą, mały stateczek czy girlandę. Kiedy zapytałam ją gdzie kupiła koło ratunkowe usłyszałam, że nie mogła nigdzie znaleźć idealnego, więc postanowiła je zrobić sama. Ot cała mama! W ten sposób wspólnymi siłami udało się stworzyć balkon, na którym chce się spędzać każdy ciepły i słoneczny dzień oraz wieczór!
Dajcie znać jak Wam się podoba ta metamorfoza 🙂 Tutaj znajdziecie post z balkonem przed zmianami 🙂
szklanka- Tiger | niebieskie słoiki- Tedi | kule- Ikea
wiklinowy świecznik- H&M Home | papierowe talerze- Tiger
poduszki (3 po lewej)- DIY | granatowe poduszki (po prawej)- Tedi
koło ratunkowe- DIY | sieć rybacka- Tedi | obraz- Tedi
koc, poduszka na krzesło- H&M Home
girlanda- Xenos
ozdoba z mewą i rozgwiazdami- Xenos | ozdoba z rybą- Strauss | obraz- Tedi
statek- Tedi | papierowe kule- Xenos | słomki- Tiger | niebieska serwetka- H&M Home
doniczka- Ikea
złote sztućce- Xenos | świeczki- Tedi
40 komentarzy
Fashionandcash
29 maja 2016 at 21:30Stworzyłaś rewelacyjny klimat, szczególnie przypadły mi do gustu poduszki 🙂
Ela
29 maja 2016 at 22:22A mnie interesuje czym zasłoniłaś balkon, w sensie te białe deski. Czy to pomysł i wykonanie własne czy można gdzieś taką osłonę kupić.
Bo na rynku nie ma nic co by mi se podobało.
M.
29 maja 2016 at 22:57brakuję zdjęcia w całej okazałości
Aga
30 maja 2016 at 08:32Dokladnie o tym samym pomyslalam,wyglada to troche jak wyprzedaz bibelotow i ciezko sobie wyobrazic jak balkon wyglada w calosci. Poprosimy o takie zdjecie:)
magdek
30 maja 2016 at 09:01Popieram, jak przedstawia się całościowy widok?
Charlize Mystery
31 maja 2016 at 10:15Postaram się dorzucić zdjęcie całości:))
Tynka.
30 maja 2016 at 00:02wow, idealny!
ladycrazyloop.pl
30 maja 2016 at 06:02ale piękny balkon <3
Nie pomyślałabym, że można to tak uroczo urządzić <3
Dorora
30 maja 2016 at 08:22Piękny balkon 🙂
joanna
30 maja 2016 at 09:42cięzko powiedzieć czy metamorfoza sie podoba bo nie ma fotografii na którym balkon pokazany byl w całości, lub chociaż zdjęć na każdą ze stron…
te „drobiazgi”, dekoracje prezentuja sie fajnie.
Red-Bow
30 maja 2016 at 10:50Wow! Super klimat
Karolina
30 maja 2016 at 11:10Wszystko super tylko zdecydowanie brakuje zdjęcia całości
Ev
30 maja 2016 at 12:38Cudo <3
ewa
30 maja 2016 at 14:03szkoda, że nie ma w calości. Cięzko mi sobie go wyobrazic
Kinga
30 maja 2016 at 14:03Najpiękniejszy balkon jaki widziałam! Gratuluję kreatywności 😉
Marikka
30 maja 2016 at 17:04Mam pytanie: ile kosztowała Cie ta aranżacja tarasu? No i zebym miała punkt przełożenia – na jaki metraż?
Dziekuje
Pozdrawiam
Charlize Mystery
31 maja 2016 at 10:18Wszystkie zmiany kosztowały około 300-400 zł za 6m2.
nalka
30 maja 2016 at 19:14Fajny klimat, szczególnie wieczorem 🙂
wk
30 maja 2016 at 21:28a gdzie zdjęcie całego balkonu?
Charlize Mystery
31 maja 2016 at 10:19Postaram się takie dodać:)
jaska
30 maja 2016 at 21:51Za dużo duperelek i jak to mówią durnostajek. Wydaje mi się, że im mnie tym lepiej, bo sam motyw zmiany ciekawy.
Charlize Mystery
31 maja 2016 at 10:20Moim zdaniem bez tych drobiazgów balkon nie miałby takiego klimatu. Byłby zbyt surowy. Dopiero z nimi jest komfortowo i przytulnie.
lo
31 maja 2016 at 12:09Zgadzam się, kompletnie nie praktyczne i sztuczne
Ag
1 czerwca 2016 at 11:23Najwazniejsze ze wlascielce sie podoba.
Mialas super niespodzianke.
Eni
31 maja 2016 at 08:01So beautiful pictures!!! Love these ambients!!! Kisses from Italy,
Eni
zocha-fashion
31 maja 2016 at 09:30Wow, jak ślicznie.
Pięknie to wszystko skompletowałaś.
Pozdrawiam Zocha
doktorMagda
31 maja 2016 at 18:13a czym malowaliście i czy z obu stron te panele drewniana cy z jednej? (bo przemyśliwam, żeby pomalować nasze na grecki błękit), ale boję się , że może źle wyjść 🙁
NatFit
31 maja 2016 at 18:14Perfekcyjny klimat 🙂 nie pozostaje nic innego jak tylko usiąść i wypić kawkę i zjeść zdrowe śniadanko 🙂
Beata
31 maja 2016 at 22:06Przyjemne miejsce z duszą! 🙂
Dora
1 czerwca 2016 at 10:56Szkoda, że nie zrobiłaś zdjęcia całości, a tylko poszczególne elementy. Chciałabym zobaczyć jak się całość prezentuje, bo fragmenty świetne 🙂
monika
1 czerwca 2016 at 13:24Świetny. Mój balkon także zyskał nowe życie. Chciałabym zobaczyć zdjęcie całości, bo faktycznie ładne zdjęcia szczegółów.
Patrycja Prin
1 czerwca 2016 at 19:25Ja się zainspirowałam bardzo… W tym stylu miał być pokój mojego synka, ale w końcu wyszło inaczej. Czeka mnie również remont balkonu i tym razem nie odpuszczę stylu marynistycznego, będę się sugerować Twoją metamorfozą.
Natalia
4 czerwca 2016 at 19:18Zdjęcia prezentują się bardzo fajnie, ale popieram poprzedniczki i także uważam, że brakuje zdjęcia całości, żeby móc sobie to wszystko razem wyobrazić 🙂 pozdrawiam serdecznie! 🙂
paula
5 czerwca 2016 at 07:23A gdzie można kupić rzeczy matki Xenos i Tedi? Mam pokój syna w stylu marynarski i kilka drobiazgów pasowałoby mi idealnie:-)
andzelikja
5 czerwca 2016 at 16:52Ja tez rzeczy widzialam w zeeman 😉 bardzo tanie
albo action 🙂
Sama mam te poduszki i kosztowaly 3 euro;)
Justyle
6 czerwca 2016 at 09:32Super klimat, szczególnie w nocy przy zapalonych świeczkach 🙂
A
8 czerwca 2016 at 02:00Zeeman i Action to sklepy holenderskie, więc porada trafiona niczym kulą w płot. A znowu Xenos, Tedi i Tiger to sklepy niemieckie.
A
8 czerwca 2016 at 02:00Miało być do komentarza wyżej 😀
Kongoset
7 czerwca 2016 at 10:12Witam,
Dodatki faktycznie w letnim klimacie, lekko i słonecznie , doniczki, lampiony, poduchy, ale ( bez obrazy) można pokazać odrobinkę zwiewnej, letniej sukienki , a na nogach mieć czarne (mocno wysłużone) glany… 😉
Sama rozumiesz, do oceny całości, dobrze byłoby tę całość pokazać 😉
Niemniej , wizualizując sobie tę (całą) przestrzeń z pokazanymi dodatkami, zakładam, że jest spójna i nie stoi obok suszarka z praniem , mop , szczotka , łopata i męskie „akcesoria” do remontu mieszkania (częsty obrazek polskich balkonów) ?
Pozdrawiam
Marzena
meganlike
15 czerwca 2016 at 02:49Super urzadzony balkon, jak na statku mozna sie poczuc.