Dzieje się, oj dzieje. Wiosna zaczęła się niezwykle intensywnie i mam nadzieję, że w kolejnych miesiącach również nie będę zwalniać tempa. Przez to, że czas tak pędzi, znów ekspresowo minęły mi kolejne dwa miesiące, dlatego przyszła pora na małe podsumowanie i czternasty już instamix.
Zacznę od najmniej przyjemnej rzeczy, a mianowicie od wyrwania nieszczęsnej ósemki. Na szczęście to już ostatnia. W chwilach zwątpienia mogłam jednak liczyć na towarzystwo niezawodnego w takich momentach Manolo i niekończące się zapasy lodów:)!
Widać, że nie tylko ja wyczekiwałam końca zimy i pierwszych na prawdę ciepłych dni. Po spokojnym i nie obfitującym w eventy początku roku, kwiecień przyniósł sporą zmianę.
Pierwszym wydarzeniem, w którym miałam okazję brać udział była domówka zorganizowana przez Metaxę. W specjalnie zaaranżowanym na tę okazję miejscu (designerski kontener przerobiony na kawalerkę) wraz resztą ekipy mieliśmy okazję pobawić się przy dobrej muzyce nie martwiąc się o to, że obudzimy sąsiadów.
Dzień później uczestniczyłam natomiast w wyjątkowych warsztatach Cointreau. Dlaczego wyjątkowych? Bo prowadzonych przez kobietę dla kobiet. Ambasadorka marki oraz szefowa baru w restauracji Akademia – Nicole Kot pokazała nam jak tworzyć wyjątkowe drinki na bazie tego kultowego likieru. Mi udało się nawet zrobić słynne( dzięki serialowi “Sex w wielkim mieście”) Cosmopolitan. Jak się okazało robienie drinków nie jest wcale takie skomplikowane:)!
To nie był jednak koniec. W kwietniu miałam okazję z bliska podziwiać cztery nowe modele torebek Sabriny Pilewicz. Jeden z nich mogliście widzieć w tym poście, drugi za kilka dni pojawi się na blogu. Jestem ciekawa jak podobają się Wam jej pierwsze projekty wykonane z miękkiej, nieusztywnianej skóry?
Do Warszawy zawitał też pierwszy, oficjalny sklep marki Converse! A w nim ściana wypełniona od góry do dołu kultowymi trampkami we wszystkich kolorach tęczy. Aż przypomniały mi się sklepy tej marki w NY i ogromna flaga USA stworzona właśnie z Converse’ów w ich flagowym butiku na Soho.
Wisienką na torcie spośród wszystkich wydarzeń początku wiosny, była wyjątkowa wystawa zatytułowana ‘Woman in Chanel”. W warszawskiej Królikarni podziwiałam z bliska 30 z 200 prac wykonanych przez duet Peter i Ingela Farago. Fotografowie zaprosili do współpracy modelki z Polski, Czech, Rumunii oraz Węgier i uchwycili je na zdjęciach w kreacjach Chanel.
Mam nadzieję, że chociaż część z Was miała chwilę wolnego i również wybrała się na tę wystawę. Jeśli tak, napiszcie mi swoje wrażenia:)! Było warto!
Kiedy pod koniec marca pokazywałam Wam moją interpretację brytyjskiego stylu nie przypuszczałam jeszcze wtedy, że tak szybko znajdę się po raz pierwszy w stolicy Anglii i będę mogła zweryfikować, czy moje wyobrażenie na jego temat było prawidłowe. Obok możecie zobaczyć jeden z zestawów, który przygotowałam na trzydniowy wyjazd.
W tym krótkim czasie udało mi się zobaczyć kilka najważniejszych punktów Londynu, m.in. London Eye i Big Bena.
Miasto na tyle mi się spodobało, że wrócę do niego na pewno, by poznać je dokładniej. Wtedy na pewno skorzystam z Waszych rad 🙂
Początek wiosny to również czas, w którym trafiały do mnie wyjątkowe, kwiatowe przesyłki. Jak widzicie kreatywność ludzka nie ma granic:)! Kwiaty w pudełkach czy w szklanych kulach zwiastują kolejne ciekawe eventy w tym miesiącu. Jeden z nich już dziś:)! Śledźcie mojego Instagrama!
W całym tym natłoku i bieganinie udało mi się na szczęście pamiętać o przyjaciołach i znajomych. Odwiedziny Tekstualnej i Iny naładowały mnie pozytywną energią, którą mam nadzieję spożytkować na blogu!
W mojej wyprawie do Londynu towarzyszyły mi natomiast Sylwia i Ola, dzięki czemu świetnie się bawiłam.
Dziś czeka mnie za to obiad w towarzystwie Pauli z Beauty.Fashion.Shopping 🙂
Wiosna i lato na pewno będą wygodne. Moja szafa została uzupełniona o kilka modeli balerin i jazzówek, które doskonale dopełnią moje zestawy. Już niebawem kolejne z nich będziecie mogli oglądać na blogu:)
Koronkowy komplet z H&M podbił Wasze serca. Ta stylizacja większości z Was podobała się najbardziej, czego wyraz daliście w komentarzach.
Wasze instagramowe serduszka powędrowały też w stronę różowego bombera, co przekonało mnie już ostatecznie, że warto pokazać go na blogu:)
A na koniec mała zapowiedź tego, co w tym miesiącu pojawi się na blogu. Jest wiosna, więc będzie dużo kwiatów! 🙂
A Was zapraszam na mojego instagrama– tam dodaje dużo więcej zdjęć!
6 komentarzy
zocha-fashion
10 maja 2016 at 08:09Fajny mix zdjęć.
No dzieje się dzieje 🙂
Pozdrawiam Zocha
Blog w Spódnicy
10 maja 2016 at 11:42Śledzę Cię na Instagramie już od dawna. Często inspiruję się Twoimi stylizacjami przy tworzeniu własnych.
Pozdrawiam 🙂
Magda
10 maja 2016 at 16:52Wreszcie założyłam konto na instagramie, więc tam zaczęłam Cię obserwować 🙂
Karola, proszę Cię o pomoc… W sobotę mam komunię mojego chrześniaka i zamierzam założyć koronkową sukienkę ecru, podobną do tej:
http://www.orsay.com/pl-pl/trapezowa-sukienka-koronkowa-42300701.html
do tego łososiową marynarkę i szpilki nude – jaką biżuterię i torebkę dobrać? Liczę na Twoja poradę 🙂 p.s. Może pomyślałabyś nad kącikiem porad dla czytelniczek na blogu? 🙂
Charlize Mystery
14 maja 2016 at 06:37Magda, przepraszam, że tak późno odpisuje. Wybrałabym białą torebkę i złotą biżuterię. Obiecuje, że następnym razem szybciej dam znać:)
poprostukasia
10 maja 2016 at 17:44Uwielbiam takie mix 🙂
Ev
12 maja 2016 at 11:57Wszystkie zdjęcia są świetne! Tak jak zawsze 😉