W ozdabianiu domu na Święta jest coś magicznego. Co roku kiedy się za to zabieram puszczam sobie ulubioną płytę Micheala Buble, rozpakowuje kartony z choinką, bombkami, świeczkami, czerwonym obrusem, złotymi szyszkami i wszystkim tym co ma nadać wnętrzu niepowtarzalnego, ciepłego oraz rodzinnego klimatu. Ten jeden dzień w roku, mimo tego że bałagan robi się wtedy ogromny, a pracy jest całe mnóstwo, nigdy mnie nie męczy i zawsze kiedy wieczorem siadam już wygodnie w fotelu to z uśmiechem patrzę na lampki wokół lustra, rozświetlony balkon i gałązki ostrokrzewu w wazonie. Mam wtedy świadomość, że zbliżające się Święta będą piękne, niezapomniane i pełne ciepła.
Dziś chciałabym aby i Wam udzieliła się ta atmosfera, dlatego przygotowałam wpis z tegorocznym wystrojem mojego mieszkania. Mam nadzieję, że uda mi się Was zainspirować. Liczę, że gdy już Wasze cztery kąty będą gotowe do Świąt to podeślecie mi na maila ich zdjęcia.
bluza, leginsy, kapcie- F&F | komplet bombek- Marks & Spencer | drewniane ozdoby- Ahoj Shop
W tym roku na pierwszy ogień poszła choinka. Zdecydowaliśmy, że tym razem ubieramy ją na złoto czerwono z elementami naturalnego drewna. We właściwym umiejscowieniu bombek i ozdób pomagał mi oczywiście Manolo. Te małe drewniane cuda na choinkę znajdziecie w sklepie Ahojshop, który niedawno otworzyła moja przyjaciółka. Będzie mi bardzo miło jeśli zerkniecie do niej i zobaczycie jakie piękne rzeczy ma w ofercie! Wszystko handmade!
drewniane ozdoby- Ahoj shop
Trochę pracy i w końcu można cieszyć się z ostatecznego efektu. Moim zdaniem wyszło całkiem nieźle!
papier, wstążki- Marks & Spencer
Czym byłaby jednak choinka bez prezentów. Zaraz po jej udekorowaniu zabrałam się więc za spakowanie drobiazgów dla moich bliskich. W tym roku udało mi się znaleźć przepiękny granatowo- zielony papier w renifery oraz całą masę pasujących do niego wstążek. Nie mogło zabraknąć też tradycyjnej czerwonej kraty:)
kartki- Marks & Spencer | piżama- F&F
Możecie uważać mnie za dinozaura, ale ręcznie wypisane kartki świąteczne mają dla mnie niesamowitą magię, nie to co sms czy życzenia wysłane na facebooku. Co roku dostawałam takie od dziadków i sama też uwielbiam je wysyłać.
piżama- F&F | drewniana podstawka- Ahoj Shop | herbata- Marks & Spencer
Przy okazji dekorowania domu, takie dni jak ten przywołują we mnie najpiękniejsze wspomnienia z dzieciństwa, kiedy moja babcia poza prezentem w postaci lalki lub innej zabawki zawsze szykowała dla mnie paczkę ze smakołykami. Pamiętam, że poza cukierkami i czekoladą musiały się w niej znaleźć również owoce. Przejęłam ten nawyk po babci, dlatego goście, którzy odwiedzają nas przed Świętami zawsze mogą liczyć na odrobinę słodkości. Michaszki czekają na nich w nowych, podświetlanych za pomocą baterii solarnych słoiczkach. Dzięki temu największe łasuchy nawet po ciemku znajdą ulubione cukierki!
Jeśli jesteście łasuchami koniecznie zajrzyjcie na fp Michaszków. Czeka tam na Was konkurs, w którym do wygrania jest bon o wartości 10000 zł do wykorzystania na wycieczkę oraz telefony komorkówe.
Słodycze najlepiej pasują do świątecznych filmów. A jak filmy to i kołdra! Najlepiej oglądać je pod ciepłą, flanelową pościelą w towarzystwie gorącej herbaty i słodkości, których w domu nie brakuje.
Jeżeli jesteśmy już przy słodkościach to oczywiście, jak co roku zabrałam się za pieczenie pierniczków. Nauczona doświadczeniem z poprzednich lat zrobiłam ich w tym roku chyba ze 3 razy więcej niż ostatnio. Mam nadzieję, że tym razem uda im się dotrwać do Świąt.
Zegarek Daniel Wellington, który widzicie na zdjęciu możecie kupić z 15% rabatem z kodem DWcharlize. Może będzie to idealny prezent świąteczny dla Waszych przyjaciół lub rodziny? 🙂
Poza pierniczkami upiekłam też dużą ilość ciastek, które spakowałam w foliowe torebki i przygotowałam jako upominki dla przyjaciół. Jestem przekonana, że takie ręcznie zrobione drobiazgi mają dla obdarowywanych dużo większą wartość niż rzeczy kupione w sklepie.
koszula- F&F
Moja mama wie co lubię. Ciepłe skarpety robione na drutach to obowiązkowy element moich domowych stylizacji w czasie zimy. Tak jak mówiłam, hand made zrobiony z sercem cieszy najbardziej!
drewniane podładki- Ahoj Shop
Komody i ściana ze zdjęciami zyskały nowe towarzystwo. Biel i złoto przełamują tu tylko naturalne elementy- świeża, zielona gałązka iglaka oraz czerwone owoce ostrokrzewu.
ciastka, herbata- Marks & Spencer
Ostrokrzew jest też na marmurowym stoliku kawowym, który niedawno zawitał do salonu. Jak widzicie w jego pobliżu nie mogło zabraknąć słoika z piernikami!
Również biurko zyskało kilka świątecznych ozdób i nie tylko. Wokół lustra pojawiły się delikatne światełka, obok zawitała świecąca gwiazda, a nad nim znalazło się również miejsce dla nowych złotych liter. Za lampką schowało się też retro radio!
W domu już prawie wszystko gotowe, więc także balkon musiał ‘poczuć’ Święta. Kącik z latarenkami sprawia, że od razu robi się cieplej!
świeczki, zapach, wstążka- Marks & Spencer
Zapomniałabym o zapachu. Dom poza tym, że musi wyglądać świątecznie to jeszcze powinien tak pachnieć! Mirra i kadzidło to jeden z zapachów, które właśnie kojarzą mi się ze Świętami, dlatego nie mogło go zabraknąć w powietrzu.
piżama- F&F
Po tak pracowitym dniu można w końcu usiąść w fotelu, nacieszyć się widokiem przystrojonego domu i poczytać książkę ze Świątecznymi historiami.
44 komentarze
simple.dancer
11 grudnia 2016 at 11:28O rety, ależ cudnie Karolina!! <3 widzę kilka podobieństw w wystroju hihi 😀 pozdrawiam!
Asia
11 grudnia 2016 at 11:31Skąd takie piękne szare podkolanówki ?
Charlize Mystery
14 grudnia 2016 at 07:18Kupiłam je z 2 lata temu w Calzedoni 🙂
xx
11 grudnia 2016 at 11:54Pieknie ! Masz swietny gust 🙂 super inspiracja 🙂
Kasia
11 grudnia 2016 at 12:21szczerze – to najpiękniejsze świąteczne zdjęcia jakie widziałam, naprawdę się postaraliście 🙂 są cudowne i magiczne! może zrobiłabyś post pokazujący jak mieszkacie? masz wspaniały gust i z chęcią zobaczyłabym jak się urządziliście. a przy okazji zdradzisz skąd jest ten piękny niebieski fotel? 🙂
Charlize Mystery
11 grudnia 2016 at 13:11Kasiu, bardzo serdecznie dziękuję:) Zerknij tutaj – https://charlizemystery.com/2016/07/metamorfoza-salonu/
Ściskam mocno, K.
Ewa Macherowska
11 grudnia 2016 at 13:08Cudny klimat zdjęć 😉
Marlena
11 grudnia 2016 at 13:31Jak przytulnie? Pozdrowienia z pochmurnej dzis Szwecji.
Charlize Mystery
11 grudnia 2016 at 14:18Marlena w Warszawie od wczoraj leje bez przerwy, mimo to ja również gorąco Cie pozdrawiam 🙂
Marlena
11 grudnia 2016 at 14:37O jaaaaa, jak mi milo! Dziekuje ?
Magda
11 grudnia 2016 at 15:02A skąd macie ten cudowny niebieski fotel? Bo nie kojarzę aby ikea miała go w takim odcieniu
Charlize Mystery
11 grudnia 2016 at 15:56Podsyłam link do fotela – http://sweethomeshop.pl/fotele-i-pufy/387-wygodny-fotel-ben.html
bluesky.ann
11 grudnia 2016 at 16:41Możesz napisać skąd pościel?
Charlize Mystery
11 grudnia 2016 at 19:01Pościel jest z lidla:)
anna
11 grudnia 2016 at 17:26Z roku na rok Święta traca i urok i magię. Stają się typowo komercyjnym wydarzeniem jak to już jest od wielu lat na Zachodzie.
Niestety, ten wpis to tylko udowadnia. Ciężko przełknąć fakt, że święta są tylko modą.
Boże Narodzenie zamieniło się w nic nieznaczące xmas, renifery, lisy, ptaki i jelenie zastąpiły na kartkach Rodzinę Świętą i Dzieciątko, w Adwencie chodzi się po sklepach w poszukiwaniu chińskich bombek i zawieszek w kształcie niedźwiedzia polarnego a o roratach nikt nawet nie pamięta, światełka na ścianie zastąpiły wieniec adwentowy a słucha się Last Christmas a nie kolęd i pastorałek. Strasznie to smutne.
Kamila
11 grudnia 2016 at 20:06Tak to prawda, cos w tym jest, niestety. Reniferki, balwanki, bombki, zero o narodzinach Jezusa. Tak wygladaja swieta w wiekszosci domach. Tym niemniej Karolina sie postarala. Zdjecia sa prze prze cudne. Moje oczy maja uczte. Docenmy jej prace. 🙂
AK
12 grudnia 2016 at 23:01Też tak pomyślałam jak zobaczyłam zdjęcia. Karolina to dojrzała kobieta, a pokazuje na blogu taki infantylizm komercyjno – konsumpcyjny. Tu nie ma życia (i nie chodzi mi o jego trudy) ale prawdziwego życia, tu są ważne tylko rzeczy, rzeczy i najpiękniejsze zdjęcia w blogerskim światku…
Monika
14 grudnia 2016 at 03:34A co złego jest w pięknie przystrojonym domu?
To, czy Karolina chodzi do kościoła na msze oraz jak bardzo jest religijna, to jej prywatna sprawa i nikomu nie musi się tłumaczyć.
Lana
15 grudnia 2016 at 12:10Wiesz co, tak sobie myślę, że nikt Ci nie zabrania chodzić na roraty, ozdabiać dom wieńcami i słuchać pastorałek. Skoro nie podoba Ci się jak inni spędzają przedświąteczny czas to spędzaj go inaczej.
Myślę też, że to bardzo słabe krytykować to, jak ktoś przygotowuje się do świąt. Ludzie są różni, przejmują różne zwyczaje a i tradycja w różnych regionach kraju i świata różni się między sobą.
Poza tym to jest blog o modzie, czego się tu spodziewasz? Rozważań eschatologicznych?
Nie jestem jakąś zagorzałą fanką Karoliny ale irytuje mnie to z jaką łatwością krytykuje się inne, podkreślam INNE a nie gorsze sposoby spędzania świąt i przygotowania się do nich.
Charlize Mystery
17 grudnia 2016 at 23:10Dziewczyny, to że w czasie przygotowań do Świąt słucham piosenek w stylu Last Christmas nie oznacza, że w czasie Wigilii nie śpiewam z rodziną kolęd, wręcz przeciwnie. Poza tym stworzenie w domu świątecznego klimatu pozwala lepiej przeżywać te dni.
zocha-fashion
11 grudnia 2016 at 20:15fajny klimat, u Ciebie zdecydowanie czuć już Święta 🙂
Pozdrawiam Zocha
AK
13 grudnia 2016 at 22:01Bardzo miło jestem zaskoczona, że mój komentarz pojawił się pod postem, nie spodziewałam się 🙂
Charlize Mystery
17 grudnia 2016 at 23:11Jeżeli komentarz jest rzeczowy, nie ma w nim złośliwości ani chamstwa to zawsze pojawi się na blogu. Nawet jeśli masz odmienne zdanie od mojego.
Mia
11 grudnia 2016 at 22:10piękne zdjęcia,piękne wszystko
ela
12 grudnia 2016 at 10:28Piękne fotografie wprowadzające w nastrój świąteczny. W wersji domowo – świątecznej wyglądasz równie pięknie jak na galach.
Proszę cię również o informację, skąd są mydełka i kremy pod prysznic z jednego ze zdjęć.
Charlize Mystery
12 grudnia 2016 at 14:03Mydełka i kremy są z Marks & Spencer:)
Asia
12 grudnia 2016 at 11:40Karola napisz please skąd sa piękne te szare zakolanówki? Wyglądasz super.
Charlize Mystery
14 grudnia 2016 at 07:17Kupiłam je z 2 lata temu w Calzedoni 🙂
Carmelatte
12 grudnia 2016 at 11:51Przepiękne i klimatyczne zdjęcia! Pięknie <3
Ola
12 grudnia 2016 at 13:23Mogłabyś zrobić od czasu do czasu jakiś post z dekoracjami, meblami. U ciebie tak wszystko pięknie jest skomponowane.
Skąd ten stolik marmurkowy?
Charlize Mystery
12 grudnia 2016 at 14:01Olu, bardzo serdecznie dziękuję:) Stolik kupiłam na Westwingu. Co jakiś czas dodaje tego typu wpisy. W tym roku pokazywałam już metamorfozę balkonu oraz salonu:)
Asia
12 grudnia 2016 at 13:58Karola wyglądasz super. Strasznie mi sie podobają Twoje szare zakolanówki. Gdzie je zakupiłas:)?
Charlize Mystery
14 grudnia 2016 at 07:18Kupiłam je z 2 lata temu w Calzedoni 🙂
ladyagat
12 grudnia 2016 at 13:59Piękna choinka <3 Jaki uroczy pieseczek 🙂
M
12 grudnia 2016 at 19:16Jeju, Karola, jak pięknie! Bardzo klimatyczne foty <3!
Czy zdradzisz mi proszę skąd jest ta świecąca gwiazda na lustrze? Skradła moje serducho, również bym taką chciała!:)
Charlize Mystery
12 grudnia 2016 at 21:13Gwiazda jest z Westwing:)
Marry4
13 grudnia 2016 at 11:51Też bardzo lubię święta i przykładam się do dekorowania domu. Dla mnie najważniejsze są lampki np. w kuchni i salonie. Pozdrawiam
Monika
13 grudnia 2016 at 20:36Ale pięknie u Ciebie ! Wspaniały świąteczny salon 🙂
Camilla
14 grudnia 2016 at 22:45Masz talent do dekorowania 🙂
Grażyna
15 grudnia 2016 at 08:38Uwielbiam dekorować dom, ubierać choinkę i pakować prezenty! czasem tak sobie myślę, że większą radość sprawia mi ten przedświąteczny czas i przygotowania niż same święta 😛
Asia | Stacja Styl
15 grudnia 2016 at 18:03Karolina, nawet nie wiesz, jak cudownie świątecznie nastroił mnie Twój post! Wspaniałe zdjęcia z klimatem. Super pomysł z wypisywaniem świątecznych kartek – przyznam szczerze, że ten zwyczaj u mnie odszedł w zapomnienie, ale wspaniałym pomysłem byłoby go przywrócić. Wesołych Świąt 🙂
Kamila
15 grudnia 2016 at 18:32Chyba sie skusze na tę ksiazke. Fajna?
Charlize Mystery
17 grudnia 2016 at 23:13Książka idealnie wprowadza w Świąteczny klimat, dlatego śmiało ją polecam:)
Olga
19 grudnia 2016 at 11:51Świetne zdjęcia Karolina, pięknie klimatycznie i Ty wyglądasz bosko 🙂 pozdrawiam