CHANEL COCO CODE- KOLEKCJA BEAUTY NA WIOSNĘ

Data wpisu 4 kwietnia 2017

Miniony weekend był naprawdę fantastyczny. Najpierw w sobotę spędziłam cudowne dwie godziny w sklepie MintGrey tworząc dla Was zdjęcia do dzisiejszego wpisu, przy okazji konwersując z Magdą, jego właścicielką na temat stylu nowojorskiego w mieszkaniach, a potem pod okiem Anety mogłam spełnić swoje marzenie z dzieciństwa i poczuć się jak tancerka baletowa mierząc body, tiulową spódniczkę, puenty i biorąc mini lekcję baletu. Niedziela również była intensywna – zdjęcia stylizacji, którą będziecie mogli za kilka dni zobaczyć na blogu, potem krótki spacer, a na koniec praca nad poniższym postem. W nim będzie równie wiosennie jak w minionych kilku dniach, a to za sprawą nowej kolekcji kosmetyków do makijażu Chanel.

Chanel Coco Codes, bo o niej mowa to druga kolekcja za którą w pełni odpowiada Lucia Pica- CHANEL Global Creative Makeup and Color Designer. Lucia postanowiła zabrać nas w podróż do kolorów, które ukształtowały życie Gabrielle Chanel i zinterpretować je na nowo, zgodnie z własnym stylem. W kolekcji dominuje więc złoto, czerń, czerwień, biel i beż.

Na pierwszy rzut oka można by stwierdzić, że kolory te przyporządkowane są jesieni, a wiosną powinnyśmy skupić się na pastelach lub energetycznych, żywych kolorach, które nadadzą pazura naszemu makijażowi. Nic bardziej mylnego! Kolekcja Chanel Coco Codes pokazuje, że dzięki mocnemu rozświetleniu, ciepłym odcieniom beżu i delikatnemu różowi może zapewnić naszej twarzy piękny, promienny wygląd tej wiosny.

Hitem tej kolekcji w mojej opinii jest Coco Code Blush Harmony. Róż składający się z czterech kolorów o matowym i satynowym wykończeniu, jest tak pięknie wykonany, że aż żal było mi go użyć za pierwszym razem. Sami spójrzcie na to tłoczenie. Jednym słowem cudo! Poza tym, że róż prezentuje się niesamowicie, jest też rewelacyjnie napigmentowany, pięknie rozświetla policzki, dzięki czemu nasz makijaż wygląda świeżo i dziewczęco.

Na Waszą uwagę zasługują również dwie palety cieni: Les 4 Ombres – Codes Subtils oraz Les 4 Ombres – Codes Elegants. Piękne połączenie beżu, złota, brązu i platyny. One również podobnie jak róż przepięknie rozświetlą naszą buzię. Ich uzupełnieniem są kredki STYLO YEUX WATERPROOF. Kolor Noir Pétrole przypisano do pierwszej z palet, zaś Mat Taupe ma podkreślać wyrafinowany charakter Codes Elegants.

Jeśli nie macie jeszcze dość rozświetlenia to zerknijcie na róż JOUES CONTRASTE w nowej opcji Elegance. Pokryty jest on całą masą złotych drobinek, które mają powodować na twarzy efekt muśnięcia wiosennym słońcem.

Na koniec kilka słów o nowych pomadkach. W kolekcji znajdziecie aż 6 kolorów. Do rodziny szminek Rouge Allure dołączy kolor Ardente (odcień maku) oraz Independante (odcień pomarańczy).
W aksamitnej palecie Rouge Allure Velvet pojawiły się odcienie La Secrete oraz Libre. Uzupełnieniem Rouge Coco Shine są natomiast lekkie i transparentne kolory Beige Dore, a także Noir Moderne.