STYLIZACJA Z DZIKIEGO ZACHODU

Stylizacja z dzikiego zachodu

^{Podczas podróży po zachodnim wybrzeżu USA, odwiedziliśmy zarówno duże miasta jak Los Angeles, San Diego, Las Vegas czy San Francisco, ale także mnóstwo parków narodowych z Yosemite i Wielkim Kanionem na czele. Na naszej drodze były też malutkie miasteczka, w których liczba mieszkańców nie przekraczała 500 osób. Jednym z takich miejsc było Pioneertown. Miasteczko westernowe leżące pomiędzy Palm Springs a Las Vegas, nieopodal Joshua Tree National Park. To właśnie tutaj Was dzisiaj zabieram, by pokazać Wam kolejną stylizację w amerykańskim klimacie.}

Miasteczko wyglądało jakby czas się w nim zatrzymał dziesiątki lat temu. Będąc tutaj można się poczuć jak na planie westernu z Clintem Eastwoodem albo Johnem Waynem. Co ciekawe, w południe odbywają się tutaj pokazy konfrontacji rewolwerowców. Mając świadomość gdzie się wybieramy tego dnia, nie mogłam pozwolić by mój strój był przypadkowy.

Główną bazą mojego zestawu były patchworkowe kowbojki, do których dobierałam resztę elementów. Postawiłam na czarną, ażurową bluzkę i spódnicę, które razem wyglądają jak sukienka. Kiedy pokazałam Wam ten strój na Stories, pytałyście właśnie o to skąd jest ta piękna sukienka? A tu niespodzianka! Oczywiście jak zawsze pod ostatnim zdjęciem we wpisie, znajdziecie odpowiedź. W takiej stylizacji nie mogło zabraknąć również kapelusza, który dopełniał całość. Zanim posypią się pytania o okulary to już teraz zdradzę Wam, że to Rayban (model 3447 Round Metal w rozmiarze 50).

Na koniec kilka słów o biżuterii – żaden mój zestaw nie byłby kompletny, gdybym nie dobrała do niego odpowiedniej biżuterii. Tradycyjnie wybrałam tę z Apartu. Tym razem padło na ażurowe elementy, które miały nawiązywać stylistyką do bluzki i spódnicy.

^{Wracając jeszcze do Pioneertown- tego dnia odbywała się stypa, po śmierci jednego z mieszkańców. By uczcić jego cześć, większość obecnych na niej osób, ubrała się właśnie w stroje nawiązujące do XIX wieku i czasów, które kojarzymy z westernów. Przy okazji tego przykrego dla nich dnia, mogliśmy sobie jeszcze bardziej wyobrazić, jak wyglądały takie miasteczka w tamtych czasach.}

Przy okazji jestem ciekawa jak podoba Wam się ta stylizacja z dzikiego zachodu?

OHHMATTY ATELIER bluzka, spódnica | APART bransoletka, pierścionek, naszyjnik | UTERQUE buty | MANGO torebka