Pewnie mi nie uwierzycie, ale nie kupowałam praktycznie nic z ubrań przez ostatnie pół roku. Wczorajszy początek wyprzedaży w wielu sklepach, zmotywował mnie jednak do lekkiego odświeżenia szafy i pozbycia się kilku ubrań. Udało mi się upolować większość wcześniej upatrzonych rzeczy, które posłużą mi do nowych stylizacji na bloga. Wśród nich znalazła się sukienka i marynarka, które możecie oglądać poniżej.
Żakiet urzekł mnie swoją jakością oraz materiałem z jakiego został wykonany. Jest wykonany ze 100% lnu, dzięki czemu można założyć go również w cieplejsze dni. Jedynym jego minusem może być tylko to, że się gniecie 🙂
Nie wiem czy się ze mną zgodzicie, ale rzeczy z Massimo Dutti zdecydowanie przewyższają jakością te z innych sieciówek. A Wy gdzie najchętniej „polujecie” w czasie wyprzedaży?
ZARA dress % | MASSIMO DUTTI jacket % | CONVERSE shoes | TOUS bag
59 komentarzy
marta
21 czerwca 2014 at 21:49bardzo fajna torebka ! massimo duti kojazy mi się z elegancją, prostotą tylko jednak ceny dają znać o sobie. Gdy wejdę do sklepu czuć luksus
gdzietojestzrobione
21 czerwca 2014 at 21:50a w jakim to parku zrobiliście te zdjęcia? 🙂
Charlize Mystery
21 czerwca 2014 at 21:56Łazienki Królewskie:)
gdzietojestzrobione
21 czerwca 2014 at 22:20miejsca do zdjeć wybieracie specjalnie tzn. myslicie o tym jakie tło będzie dobrze pasować do stylizacji czy to raczej przypadkowy wybór? miejsca ktore macie gdzieś po drodze podczas swojego planu dnia?
Charlize Mystery
21 czerwca 2014 at 22:57Miejsca staramy się dobierać tak by pasowały do stylizacji:) Zdarza się, że jedziemy przez pół Warszawy by znaleźć odpowiednie tło.
emily
21 czerwca 2014 at 22:02jak zawsze świetnie wyglądasz, torba przepiękna, ale nawet nie pytam o cenę 😉
wiola
21 czerwca 2014 at 22:03A kiedy zrobisz wyprzedaż swojej szafy?
Charlize Mystery
21 czerwca 2014 at 23:06Wkrótce:) Mam już gotowe zdjęcia i pomierzone rzeczy, teraz tylko trzeba wystawić aukcje.
Martyna
21 czerwca 2014 at 22:04Sukienka prześliczna, a w prasowaniu tego żakietu życzę powodzenia 🙂
blada twarz
21 czerwca 2014 at 22:59zakiet po sezonie odda sie do prali, tam dadza rade. a zreszta mi bardzo podoba sie pognieciony len, ma to swoj urok
kasia
21 czerwca 2014 at 22:13nic nie kupujesz bo ci darmoszke podsyłąją….
Charlize Mystery
23 czerwca 2014 at 05:14Na szczęście mam w domu rewelacyjne żelazko parowe i prasowanie nie stanowi dla mnie żadnego problemu:)
patrycja
21 czerwca 2014 at 22:14Pieknie wygladasz z rozpuszczonymi lokami . Do Twojej urody i figury kazdy stroj pasuje ,jest niezwykly i taki swiezy.
aneta
21 czerwca 2014 at 22:14czy orientujesz się ile % rabatu jest w sklepach kazar? i kiedy maja wyprzedaże? co sadzisz o jakości ich torebek? pozdrawiam
Charlize Mystery
21 czerwca 2014 at 22:58Niestety nie orientuje się. Nie zaglądam do Kazara.
Patrycja
21 czerwca 2014 at 22:26Boska stylizacja! Sukienka świetna!
Gocha
21 czerwca 2014 at 22:35Odważna stylizacja: połączenie sukienki w kwiaty z conversami, ale w Twoim wypadku pozytywna:) piękna marynarka…
Emilia
21 czerwca 2014 at 22:54Karolino kupiłam czy ta sukienka nadaje się na taką okazję jak chrzciny własnego dziecka? Mam ją i nie wiem czy założyć czy szukać czegoś innego. Dodam że nie lubię zbyt stromych i przesadnie eleganckich ubrań. . Mąż będzie miał na sobie jasne piaskowe spodnie i niebieska marynarkę. .
Pozdrawiam
Emilia
Charlize Mystery
21 czerwca 2014 at 23:00Jeżeli dobierzesz do niej stonowane dodatki to jak najbardziej tak, będziesz świetnie pasować do męża:)
Edit
21 czerwca 2014 at 22:56Super Ci,że nie musisz nic kupować a ciągle masz nowe rzeczy w stylizacjach. Nie mówie o ubraniach szytych przez Twoją mamę, ale o wielu innych markowych rzeczach za które my zwykłe śmiertelniczki musimy słono płacić.
Charlize Mystery
21 czerwca 2014 at 22:59Część rzeczy kupuje, część dostaje. Te które trafiają do mojej szafy od firm, są wynagrodzeniem za moją 6 letnią pracę nad blogiem.
ania
21 czerwca 2014 at 23:01kupujesz czasem u tzw. lokalnych projektantów? nie chodzi mi tutaj o takie marki jak paprocki&brzozowski itp. ale takie nieduże firmy, które zajmują się tworzeniem unikatowych rzeczy?
Charlize Mystery
21 czerwca 2014 at 23:05Niestety nie, zwyczajnie nie mam czasu śledzić kariery takich osób, a o części nawet nie wiem, że istnieją.
Pati
22 czerwca 2014 at 00:19Moim zdaniem wogóle sie nie rozwijasz. Inne blogerki występują w reklamach, piszą artykuły dla gazet, mają swoje marki odzieżowe a Ty tylko robisz zdjęcia ubrań. To za mało jak na 6 lat prowadze nia bloga.
Charlize Mystery
22 czerwca 2014 at 06:53Rozwijam się cały czas, na NYFW byłam dwukrotnie, na paryskim tygodniu mody raz. Uwierz, że moja praca nie polega tylko na robieniu zdjęć. Mam kilka dużych projektów, które w ciągu najbliższych miesięcy będą mogły Cię zainteresować. W linku chociażby jeden z nich – http://lula.pl/Okulary/1,132350,16142025,Charlize_Mystery__znana_polska_blogerka_modowa_i_polska.html Na Luli moje teksty będą pojawiały się regularnie (2 razy w miesiącu)
Karolina
22 czerwca 2014 at 13:01No przepraszam jezeli reklama serka to jest robienie kariery…
Agnieszka
23 czerwca 2014 at 12:48a występienie w reklamie to rozwój dla blogerki czy jej portfela? pozdrawiam Pati…
karo
22 czerwca 2014 at 00:23Ta sama sukienke miala juz Tuskówna
Charlize Mystery
22 czerwca 2014 at 06:54I wszyscy pozostali, którzy kupili ją w Zarze:)
ania
22 czerwca 2014 at 00:40nie chodzi o żadną „karierę”, nie wiem czy takie osoby aspirują do bycia wielkimi gwiazdami, własnych pokazów itp. ale promują swoje rzeczy na targach modowych, stronach internetowych poświęconych właśnie takim produkcjom własnym. ostatnio wymieniam swoją garderobę, pozbywam się marnej jakości rzeczy z sieciówek i inwestuję w takie ubrania. nie są kosmicznie drogie, czasem cena jest zbliżona do sieciówkowych [a zwłaszcza do marniutkiej jakościowo i piekielnie drogiej zary:/ ], a jakość – bajka. do tego są to rzeczy unikatowe, uszyte w kilku egzemplarzach. można dogadać się z projektantem, coś zmienić w projekcie aby lepiej pasował.
chociaż w sumie jak masz mamę, która tak genialnie szyje to zawsze możesz mieć jakąś upragnioną rzecz od niej. myślałaś, żeby nauczyć się szycia? może też masz po niej taki talent?
Charlize Mystery
23 czerwca 2014 at 05:16Niestety nie mam takiego talentu do szycia jak ona i brakuje mi czasu by się nauczyć:(
Mewa
22 czerwca 2014 at 08:20No i w takich stylizacjach jest Tobie najładniej. Na luzie, a jednak z elegancją. Ładne tło do zdjęć, ładny stonowany makijaż, fajne, luźne włosy. Za taką właśnie Karolinę czytelnicy Cię polubili i tego się trzymaj 🙂
inna
22 czerwca 2014 at 10:06możesz zdradzić, jaki to model torebki Tous i czy jest z aktualnej kolekcji ?
Charlize Mystery
23 czerwca 2014 at 05:16Torebkę mam już ponad 2 lata
Ola
22 czerwca 2014 at 10:49Witaj, co masz na ustach? Wygląda pięknie 🙂 Pozdrawiam
moondance
22 czerwca 2014 at 11:11Może zaczniesz sprzedawać swoje ubrania? Chętnie kupiłabym tę sukienkę z Zary 🙂
Woolenstyle
22 czerwca 2014 at 11:33Genialna jest ta sukienka.
Dominika
22 czerwca 2014 at 12:05Nie jestem zwolenniczką połączenia sportowego obuwia z sukienkami, ale połączenie kolorystycznie bardzo mi się podoba. Ostatnio wszystkie granatowe ciuchy bardzo przyciągaja moją uwagę.
Klaudia
22 czerwca 2014 at 14:15Świetna stylizacja! Sukienka jest piękna! 🙂
stylstynka
22 czerwca 2014 at 15:09Świetna stylizacja- sukienka jest idealnie dopasowana do Twojej figury!
kaśka
22 czerwca 2014 at 16:23Masz piękny makijaż. Podejrzewam ze jest to spowodowane nie tylko dobrymi kosmetykami kolorowymi ale takze dobra kondycja skóry.Jak dbasz o cere? Z jakich zabiegów kosmetycznych korzystasz? Czy raczej stan Twojej cery jest spowodowany dobrymi genami?
Charlize Mystery
28 czerwca 2014 at 08:45Nie odwiedzam kosmetyczki, w domu korzystam z maseczek i peelingów.
Natalia
22 czerwca 2014 at 20:18Karolino, pomyślałaś o tym, aby przez kliknięcie na zdjęcie, przenosić do artykułu? wiele razy łapię się na tym, że właśnie w taki sposób chcę zobaczyć cały wpis, a w nowym oknie pojawia mi się jedynie głównie zdjęcie
Charlize Mystery
23 czerwca 2014 at 05:17Staram się pamiętać o tym by w każdym poście tak było, ale czasem zapominam o podlinkowaniu zdjęcia:(
Monika
22 czerwca 2014 at 20:51Karolina,błagam przestań wyszczuplać nogi w fotoshopie lub rób to umiejętnie. Znów na kilku zdjęciach nieudany retusz, jedna noga grubsza od drugiej i to dziwne kolano. Jesteś bardzo zgrabna, po co robić nóżki jak patyczki? Żakiet piękny, sukienka taka sobie. Ja uwielbiam sieciówki Sting i Steps (Holandia)
Asia
22 czerwca 2014 at 21:54faktycznie widać to bardzo szczególnie na 8 i 9 zdjęciu od góry licząc, nigdy by, nie pomyślała, że Karolina musi wyszczuplać sobie nogi, bo jest taka chudziutka, ale jak widać photoshop idzie w ruch:))
Charlize Mystery
23 czerwca 2014 at 05:25Monika, Asia wyszczuplam jeszcze ręce, policzki, wydłużam szyję, nogi, dorysowuje włosy i generalnie przerabiam się cała:)))) A tak poważnie to nie robię z nogami nic:)! Mam takie i nie ma na nich grama photoshopa. Nie mam potrzeby, czasu, ani chęci siedzieć nad obróbką tylu zdjęć kilku godzin. Porównajcie je ze zdjęciami na różnych portalach, nie różnią się niczym:)
Monika
23 czerwca 2014 at 16:20Jest co najmniej kilka programów, dzięki którym można sprawdzić czy zdjęcie jest przerabiane. Ja mam jeden z nich 🙂
Charlize Mystery
28 czerwca 2014 at 08:47Monika ale program powie Ci jedynie czy zdjęcie było przerabiane, a nie wskaże co było na nim zmieniane. Jestem bardzo zadowolona ze swoich nóg i nie przerabiam ich w photoshopie.
lala
22 czerwca 2014 at 21:56Wyglądasz bardzo ładnie (nie mówię o ciuchach). Chyba dzięki temu, że wyjęłaś wreszcie te dziwaczne soczewki z oczu.
Katarzyna C.
22 czerwca 2014 at 23:12O 🙂 Stylizacja z sukienką bardziej udana niż u Kasi 🙂 Bardzo mi się podoba – w tym wydaniu ta sukienka do mnie przemawia.
Rudzienka
23 czerwca 2014 at 00:17ciekawa kombinacja Karolina 🙂
pozdrawiam, Rudzienka
Agata
23 czerwca 2014 at 00:49Świetna stylizacja!
Chwjc
23 czerwca 2014 at 11:50Ta sukienka z zary jest okropniasta, w zyciu bym nie spojrzala w jej strone ale ty wygladasz fajnie w tym zestawieniu lecz jednak mysle ze tylko na zdjeciach. Pozdrawiam
Margaretka
23 czerwca 2014 at 12:40Fajnie to razem wygląda :).
zielona-karuzela
23 czerwca 2014 at 22:59Uwielbiam połączenie bieli z niebieskim. Bardzo Ci w nim do twarzy. Na marginesie cieszę się, że wracasz do blondu.Sukienka jest rewelacyjna. Bardzo dziewczęca i świeża. Granatowe conversy to klasyk a przy tak szczupłych i długich nogach jak Twoje spokojnie możesz nosić je do wszystkiego.
Pozdrawiam serdecznie
Patrycja
25 czerwca 2014 at 12:54Nie wiem jak Karo z takim wdziękiem i cierpliwością znosi wszystkie te inwigilacje dotyczące już niemal wszystkiego. Ile kupujesz rzeczy? Ile dostajesz? Czemu masz jedno większe kolano?
Czy niektóre z Was to wchodzą tu oglądać modę czy szukać dziury w całym?
Straszna jest ta zawiść. To zróbcie też coś fajnego i postarajcie się dostać coś od firm – zobaczycie czy to jest takie łatwe do osiągnięcia…
Dorota
25 czerwca 2014 at 15:47Czemu nie kupujesz w KAZARZE?
Charlize Mystery
28 czerwca 2014 at 08:51Bardzo mało chodzę po sklepach i nie kupuje praktycznie w ogóle butów. Ostatnio pierwszy raz od blisko pół roku wybrałam się na zakupy.