BEŻOWY, WEŁNIANY PŁASZCZ- MUST HAVE JESIENI

Mój organizm się ostatnio zbuntował i uznał, że potrzebuje odrobinę wolnego. Tydzień spędzony w łóżku z katarem i przeziębieniem miał swoje plusy i minusy. Odpoczynek zdecydowanie wyszedł mi na dobre, ominęła mnie najgorsza pogoda, w tym czasie udało mi się obejrzeć jeden pełny sezon Suits, jestem właśnie w trakcie 5, więc nie próbujcie mi zdradzać co będzie się dalej działo. Wyspałam się też za wszystkie czasy:)!
Głównym minusem chorowania było to, że nie mogłam robić dla Was nowych stylizacji, dlatego teraz kiedy momentami przebija się słońce staram się wszystko nadrabiać, by zaległości były jak najmniejsze.

Dziś mam dla Was już typowo jesienny zestaw który powinien przypaść Wam do gustu. Płaszcz i botki są polskich marek i są obecnie dostępne w kolekcjach Taranko i Loft37. Co ważne płaszcz jest bardzo ciepły. W swoim składzie ma wełnę oraz alpakę, a buty są w całości wykonane ze skóry i są bardzo wygodne dzięki obcasowi na klocku. Pod płaszczem kryje się czarna sukienka z Mango do połowy łydki, do której dobrałam dodatkowo szeroki pasek, by zaznaczyć talię. Na moim ręku znalazł się natomiast zegarek jednej z moich ulubionych marek – DKNY. Jego również znajdziecie obecnie w sprzedaży. Jak widzicie kolorystycznie idealnie dopasował się do płaszcza i do jesiennych liści:) Pierwszy raz od dawna postawiłam na model z tradycyjnym mechanizmem zamiast hybrydowego. Jedyną różnicą wizualną jaką zauważyłam jest to że jest lżejszy i ma cieńszą kopertę.
Na koniec beret. Coś co tej jesieni powinno się znaleźć w Waszych szafach. To obowiązkowe nakrycie głowy podczas nadchodzących spacerów.

TARANKO płaszcz | MANGO sukienka, torebka  | ORSAY pasek | DKNY (NY2652) zegarek | LOFT37 buty | STRADIVARIUS beret