Zapewne pamiętacie jak półtora roku temu spełniłam jedno ze swoich marzeń i pozbyłam się kompleksu (tutaj możecie o tym przeczytać).
Dziś przyszedł czas na poinformowanie Was o kolejnym, które udało mi się zrealizować. Pół roku ciężkiej pracy( po kilkanaście godzin dziennie), masa wyrzeczeń, zaniedbywania bloga i Was, ale w końcu następne marzenie zostaje odhaczone. Moja książka trafiła właśnie do przedsprzedaży, możecie ją nabyć w promocyjnej cenie na stronie- http://www.labotiga.pl/charlize_mystery
Wpisując kod MODACM otrzymacie 25% rabatu. Wierzę, że niezależnie od wieku trafi ona w Wasz gust i znajdziecie w niej masę ciekawych porad i informacji na temat mody, jej historii oraz wiele gotowych stylizacji na różne okazje. Mam nadzieję, że wśród 360 stron znajdziecie dla siebie coś interesującego. Jak tylko będę znała daty spotkań autorskich- dam Wam znać!
Poniżej obszerna relacja za kulis jej powstawania. Mam nadzieję, że będziecie się dobrze bawić oglądając te zdjęcia!
Zaczęło się od wyboru stylizacji na okładkę. Wersja pierwsza- czerwone buty. Sukienka z Mosquito.
Pomysłów było wiele. Trzeba było zdecydować, która poza jest najlepsza.
Zdaniem Adriana pozowałam zbyt drętwo i stwierdził, że sam zrobi to 1000 razy lepiej ode mnie. Mało brakowało a to on byłby na tej okładce. Na szczęście jego porady sprawiły, że dałam radę!
Co ja bym zrobiła gdyby nie Wojtek z salonu Maniewski i Dorota. To właśnie oni czuwali nad moimi włosami i make-up’em.
Aaaa no i jeszcze Radek, kochany Radek<3 To on jest autorem zdjęcia na okładkę i większości zdjęć, które znalazły się w książce.
Po okładce przyszedł czas na tworzenie 64 zestawów, które znajdą się wewnątrz książki. Powyżej mały przykład.
Manolo też pomagał przy zdjęciach.
Po 8 dniach sesji nie mogłam już patrzeć na ciuchy i prasowacz.
Wszystko musiało leżeć idealnie.
A może bez modelki też da się zrobić dobre foto?
Karolina i Agnieszka- dziękuje serdecznie za pomoc i cierpliwość na sesji.
Chłopcy bardzo chcieli zaimponować modelkom
…i tak właśnie wygląda zdjęcie przed i po.
Ja też byłam przez jeden dzień modelką. Jakoś trzeba było ciąć koszty.
A oto tajemnica, dlaczego na modelkach tak wszystko ładnie leży:)
Po 16 godzinach zdjęć można dostać głupawki…
Manolo pilnował, żeby wszystko zostało sfotografowane.
Nawet ja stawałam za obiektywem.
Nie odbierajmy jednak królowi tego co królewskie.
Manolo również jest fanem fotografii. Doglądał czy wszystko dobrze leży.
Na czas sesji zabrałam Adiemu koszulkę, więc on niepostrzeżenie podprowadził mi bluzę.
Mój sposób na znalezienie właściwej pary butów. Więcej przeczytacie w książce.
A tak fotografowaliśmy dodatki.
Takich dwóch jak nas troje nie ma ani jednego.
23.00 czas wyjść ze studia Stawki. Jutro od 7 startujemy od nowa…
To mały skrót tego co działo się przez ostatnich kilka miesięcy. Nie udało by się to bez pomocy osób, o których wspomniałam w tekście. Muszę jednak podziękować jeszcze kilku.
Marek- dzięki niemu okładka wygląda tak jak sobie wymarzyłam. Podziwiam go, że miał tyle cierpliwości, by zmieniać 30 razy jej projekt. Tak jestem perfekcjonistką.
Monika- jako pierwsza czytała książkę i dawała swoje uwagi.
Rodzice- ich wsparcie było nieocenione. Zawsze we mnie wierzą.
Ola i Agata- Wasze rysunki dopełniły książkę 🙂
Na koniec partnerzy wydania, bez których książka by nie powstała- Apart, Taranko, Wojas, Marks&Spencer, Mosquito i Vogue oraz wydawnictwo SQN, które uwierzyło, że stworzymy razem dobrą książkę!
Jeszcze raz serdecznie DZIĘKUJE<3!
A na koniec mała niespodzianka- tak będzie wyglądało to mniej więcej w środku
90 komentarzy
JeanetteGLoves
6 listopada 2014 at 16:54Podziwiam i gratuluję 🙂 Świetne zdjęcia którę przybliżają jak ciężką pracę wykonałaś. Pozdrawiam
oczynamode
6 listopada 2014 at 16:56Ciekawa jestem wnętrza książki. Wydaje się ona dobrym pomysłem na gwiazdkowy prezent dla młodej fanki mody.
Ewelina
6 listopada 2014 at 16:56Gratulacje! 🙂
yoshee
6 listopada 2014 at 17:01Karolina super post! 🙂
Gratuluję książki 🙂
Paulina
6 listopada 2014 at 17:17Gratulacje !!! Życzę dalszych sukcesów:)
Ania
6 listopada 2014 at 17:25Gratulacje! Książka zapowiada się świetnie i coś mi się wydaje, że muszę ją mieć 🙂
kasia
6 listopada 2014 at 17:30Można było zamiast modelek manekina użyć
Agata
6 listopada 2014 at 17:59na manekinie nie uzyskasz tak dobrego efektu 🙂
Charlize Mystery
6 listopada 2014 at 23:17Na manekinie rzeczy nie wyglądają tak atrakcyjnie jak na modelce, poza tym jego przebieranie zajmuje dużo więcej niż gdy przebiera się modelka.
Paper Lookbook
6 listopada 2014 at 17:47Gratuluje nie tylko samej ksiazki, ale rowniez tego, ze udaje Ci sie spelniac marzenia 🙂
Anna ANTJE
6 listopada 2014 at 17:55Gratulacje Karolcia! Jestem bardzo ciekawa efektów Waszej pracy 🙂 Z pewnością ją zakupie! Buziaki :*
Agata
6 listopada 2014 at 17:59Pracowałam kiedyś przy packshotach i zestawach na modelce! To ciężka praca naprawdę! Uwierzcie !:)
Gratuluję książki 🙂
Ala
6 listopada 2014 at 18:05Bardzo sie ciesze i gratuluje:) Na poczatku myslalam ze wszystko to Twoje ubrania i dodatki, ale teraz widze ze czesc to dali sponsorzy:) Jestem bardzo ciekawa ksiazki, wiec ja zamawiam:) Gratulacje dla Was:)
AnnRK
6 listopada 2014 at 18:10Fajnie zobaczyć, jak to wyglądało od kuchni. Gratuluję! 🙂
wiola
6 listopada 2014 at 18:21Witaj Karolino!
Jestem Twoją fanką i chciałabym kupić Twoją książkę. Proszę napisz czy jest w niej dużo treści , historii, porad? Czy raczej są to zdjęcia i obrazki>?
Charlize Mystery
6 listopada 2014 at 18:26Tekstu jest bardzo dużo, blisko 300000 znaków, więcej niż w książce Michała Kędziory. Jest sporo historii, ciekawostek, porad:)
EWA
6 listopada 2014 at 18:38Właśnie zakupiłam Twoją książkę korzystając z kodu zniżkowego, jestem pierwsza? 🙂
Charlize Mystery
6 listopada 2014 at 23:19Tego nie wiem:) Wydawnictwo się ze mną jeszcze nie kontaktowało.
Kasia
7 listopada 2014 at 11:40A jakie to ma znaczenie? Bo ja jestem pierwsza!!!
Nicola
6 listopada 2014 at 18:49Nie mogę się doczekać jak bede miała ja juz w rękach! Lecę szybko zamawiać….
Veronique
6 listopada 2014 at 18:56Karolino,gratulacje. To wspaniałe, że spełniło się w ten sposób Twoje marzenia. Wydanie książki to naprawdę wielkie wydarzenie! Pięknie zaprezentowałaś kulisy jej powstawania, super, wielkie dzięki!
Agata Magierska
6 listopada 2014 at 19:10Karolina, już nie mogę się doczekać aż ją dorwę! Szalenie inspiruje mnie to, co osiagnęłaś, dodajesz wiary i motywacji 🙂 Pozdrawiam Cię serdecznie i z pewnością po 14 listopada będę pochłaniać Twoje słowa 😉
Magda - Dobrze Zorganizowana
6 listopada 2014 at 20:13Wow! Gratulacje! Super, że udało Ci się spełnić swoje marzenie o wydaniu książki. Zdjęcia zza kulis zachęcają do kupienia 🙂
Olfaktoria
6 listopada 2014 at 20:21Gratuluję i życzę bestsellera!
Agu
6 listopada 2014 at 20:25Zdjęcie z klipsami- MEGA! Zawsze zastanawiałam się, jak to wszystko wygląda „od kuchni”. Gratulacje!
Ela
6 listopada 2014 at 20:51Czy wszystkie ubrania i dodatki użyte w stylizacjach to są Twoje prywatne ubrania? Będziemy miały szanse przy okazji poznać Twoją szafę? 🙂
Charlize Mystery
6 listopada 2014 at 23:21Nie, część rzeczy stanowią produkty partnerów wydania:)
Aneczek
6 listopada 2014 at 21:03A mnie właśnie zdjęcie z klipsami nieco odrzuca. Na taką figurę wspaniała będzie sukienka do kolan ze spódnicą w literę A, jeśli tylko upniecie ją za pomocą 15 klipsów. To tak jakby autor książki kucharskiej pokazał zdjęcie zza kulis jak kupuje potrawę w restauracji.
Ale szczerze gratuluję Karolina!
Charlize Mystery
6 listopada 2014 at 23:22Nie wszystkie ubrania były w rozmiarze modelek, nie były szyte na miarę, więc ich spinanie jest rzeczą normalną, tak się dzieje przy każdej sesji do gazet
stylowo40.blogspot.com
6 listopada 2014 at 21:54Szczerze gratuluję!!! :),zapowiada się bardzo ciekawie !!:)
Gocha
6 listopada 2014 at 22:14Gratulacje! Zasłużyłaś na takie spełnienie marzenia i sukces!
aga
6 listopada 2014 at 23:00Karolinko napisz skąd masz te piękne okulary które są widoczne na zdjęciach? Przepięknie w nch wyglądasz 🙂 GRATULACJE co do ksiązki 🙂
Charlize Mystery
6 listopada 2014 at 23:23Okulary są marki Vogue:)
tekstualna
6 listopada 2014 at 23:28<3
shari
7 listopada 2014 at 00:09Oczywiście już zakupiłam!
Cieszę się jak dziecko,ponieważ jesteś moją „modową idolką”:-) i od dłuższego już czasu wielką inspiracją.Jestem od Ciebie trochę niższa a i figurze daleko do ideału ale wierzę,że znajdę w Twojej książce coś dla siebie:-) Poza tym uwielbiam Twoje poczucie humoru i sposób w jaki opowiadasz czy to o podróżach,czy o modzie.Coś mi mówi,że się nie zawiodę!
Wielkie gratulacje i wielkie DZIĘKUJĘ Karolinko!
Ania
7 listopada 2014 at 01:10Gratulacje. Teraz musisz napisać książkę dla facetów by wykorzystać zdjęcie Adriana pozującego – ma gość dar do pozowania 😉
Zocha-Fashion
7 listopada 2014 at 02:56Super Karola, to bardzo wazne aby w życiu spełniać swoje cele i marzenia. Gratulacje z całego serce .
Pozdrawiam serdecznie
Zocha
Juicy Beige
7 listopada 2014 at 08:22Super sprawa, ogromne gratulacje!
Anna
7 listopada 2014 at 08:32Gratuluję serdecznie! 🙂
karo
7 listopada 2014 at 08:45GRATULUJĘ!
To niewątpliwy sukces niezależnie od uszczypliwych komentarzy. Świadczy o tym choćby ilość firm/osób które były zaangażowane w ten projekt.
Dodatkowo gratuluję Ci jeszcze jednego sukcesu który dojrzałam przy okazji tego wpisu. ..a mianowicie Twój narzeczony. Wspaniale mieć przy sobie kogoś kto zawsze Cię wspiera i w Ciebie wierzy.
Pozdrawiam was oboje i gratuluję wspólnego sukcesu!
Karolina
Iza
7 listopada 2014 at 09:09Gratulacje Karolina!!! Kawał dobrej roboty 🙂 buziaki :*
Ania
7 listopada 2014 at 09:28Gratuluję! 🙂 Karola, bardzo mocno gratuluję Tobie i Adiemu. Wykonaliście kawał dobrej pracy przy książce! 🙂 Super, że spełniasz swoje marzenia 🙂
Teraz lecę kupić swój egzemplarz książki 🙂 Juz się nie mogę doczekać, kiedy dostanę ją do rąk 🙂
A sam post genialny! 🙂
Moni
7 listopada 2014 at 11:30Gratuluję 🙂
Marzenia są najważniejsze w życiu…
Z niecierpliwością czekam aż ksiażka do mnie dotrze i będę mogła ją przeczytać!
Patrycja
7 listopada 2014 at 12:05Gratuluję!!! Fajnie, że pokazałaś nam kulisy! 😉
Nie mogę się doczekać aż Twoja książka wpadnie w moje ręce 🙂
Ps. Pięknie Ci w tych czarnych okularkach!
Pozdrawiam i życzę dalszych sukcesów!
andzelika
7 listopada 2014 at 12:18Karolinko powiedz mi skad mialas sukienke na premierze kolekcji Anji Rubik dla MOHITO? Wygladalad najlepiej:-) musze miec ta kiecke cudny kolor zieleni super fason!
Charlize Mystery
7 listopada 2014 at 12:35Stąd 🙂 http://fi-fi.pl/?product=monica-sukienka
Dominika
7 listopada 2014 at 16:04Jako grafik zauważyłam brak podziękowań dla grafika, ale może z tego powodu, że nawet po tych dwóch stronach widać bardzo średnio (źle?) złożony tekst 🙂
Charlize Mystery
7 listopada 2014 at 17:22Były podziękowania dla wydawnictwa- to tam była składana książka. Co masz na myśli pisząc „źle złożona”?
Monika P
8 listopada 2014 at 09:43Wydaje mi sie ze zadne powazne wydawnictwo nie wydalo by ksiazki ze „zle zlozonym tekstem ” . Z calym szacunkiem dla ciebie i twoje pracy …
Dominika
8 listopada 2014 at 16:43Pierwszy taki bardzo bezdyskusyjny błąd jaki się nasuwa to brak optycznego wyrównania marginesów – nie jest to jakiś zły pomysł, tylko widocznie brak wiedzy – podstawy składu większego tekstu. Zostawiane są też pojedyncze wyrazy w ostatnim wersie – tzw. „wdowy” – też jest to ogólnie uznawane za błąd. Po drugie, książka ma najzwyczajniej w świecie kiepski projekt – sprawia wrażnenie mocno przypadkowych odległości, marginesów itp. Jestem absolutnie pewna, że na studiach za projekt dostałabym 3,5 do 4 🙂 Niestety jest to wina tylko i wyłącznie wydawnictwa, a nie Twoja. Niestety wydawnictwa nie zawsze dbają o takie szczegóły, a szkoda.
Kasia
7 listopada 2014 at 17:00Karo gratuluje! To wspaniale jak daleko doszlas dzieki ciezkiej pracy a nie tylko zabawie jak duzo osob mysli 🙂 Z checia zakupie rowniez ksiazke na pewno znajde ciekawe porady chociaz nie ukrywam ze same zdjecia tez kusza 🙂 Widzialam ze ktos wyzej pytal o sukienke oliwkowa z FIFI moglabys napisac jaki zamowilas rozmiar? Strasznie mi sie spodobala na Tobie i tez bym chciala ja kupic jednak nie wiem jak u nich jest z rozmiarami. Np. w zarze mam zwykle XS. Czy sukienka wypada mala? Bardzo bede wdzieczna za pomoc 🙂
Dori
7 listopada 2014 at 20:42Hej Karo. W twoim opisie jest taki fragment: „pierwsza, która otrzymała zaproszenie na Nowojorski Tydzień Mody.” A czy przypadkiem to nie Jessy była pierwsza na NYFW?
Charlize Mystery
7 listopada 2014 at 20:54O ile mi wiadomo to ja, jako pierwsza we wrześniu zeszłego roku otrzymałam akredytację na cały NYFW.
Dori
7 listopada 2014 at 21:23Jednak niezaprzeczalnym faktem jest to, że Jessy była na NYFW już w 2011r. podczas konkursy Elle, a później w 2012r. z Fashiolista. Być może była tylko na wybranych pokazach, a ty na całym i stąd to niepozoruzmienie.
Charlize Mystery
7 listopada 2014 at 21:33Chodzi tylko i wyłącznie o to kto otrzymał akredytację na cały NYFW:)
malwina
7 listopada 2014 at 21:49Przecież Elle nie zaprosiło jej na NYFW tylko po prostu do NY. Po jej obecności tam nie został nawet jeden porządny wpis z relacją. Karo przynajmniej dzień w dzień publikowała posty z pokazów, a na posty Jess do tej pory nie mogę się doczekać.
pats
7 listopada 2014 at 21:00A czy ta szara sukienka jest z Taranko, jest piękna chciałabym taką, ale na stronie nie znalazłam
Charlize Mystery
7 listopada 2014 at 21:13Tak, to ich najnowsza kolekcja, być może dopiero pojawi się w sprzedaży.
Magdalena
7 listopada 2014 at 21:08Gratuluję Karola z całego serca! :*
Pisałam do Ciebie niedawno maila w sprawie spełnionego marzenia – załączałam nawet zdjęcie, więc pewnie wiesz, o co i o kogo chodzi ;-). Może kiedyś też napiszę książkę i kto wie – może również będziesz siłą sprawczą w kwestii jest powstania? 😉 Oczywiście żartuję, a Twoją książkę chętnie przeczytam! Tego mi na rynku książkowym brakowało!
Pozdrawiam :*
Innooka
7 listopada 2014 at 23:05Rewelacja! Bardzo mnie to cieszy, że coraz więcej blogerek/ blogerów wydaje książki. W końcu zaczęli nas doceniać 😉
Biegnę zamówić!
ilona
9 listopada 2014 at 21:16Karo, powiem tyle: WOW.
Pełen szacun za pracę, pomysły. Już nie mogę się doczekać książki!
SzafaSkrajnej
10 listopada 2014 at 08:09Gratuluje Karolina !
Cieszy mnie gdy ludzie spełniają swoje marzenia 🙂
Tak trzymaj…
lookofliving
10 listopada 2014 at 14:53Super! Cos mi sie wydaje,ze powstawanie tej ksiazki bylo okupione wiloma wyrzeczeniami i ciezka praca. Czekam z niecierpliwoscie :-). Pozdrawiam
venus185
10 listopada 2014 at 15:24Okładka wygląda zachęcająco, te dwie strony także… z ciekawością czekam na mój egzemplarz 😉 zobaczymy jak prezentują się pozostałe strony i pomysły 🙂 pozdrawiam
asja
10 listopada 2014 at 20:01a moje pytanie troche nie z tej bajki, ale… jak sie sprawdza taki parowy prasowacz? mam ochote wyrzucic zelazko przez okno, bo nienawidze prasowac i szukam alternatywy…
Charlize Mystery
12 listopada 2014 at 08:04Prasowacz daje radę:)! Ja zapomniałam już jak wygląda zwykłe żelazko.
Sandra
11 listopada 2014 at 10:12Serdeczne gratulacje, podziw za zealizowanie i dazenie do spelnienia swoich marzen 🙂 buziaczki
Joanna
12 listopada 2014 at 08:36Gratukluję. Zapowiada się ciekawie.
Czy książka będzie dostępna w Księgarniach stacjonarnych?
Charlize Mystery
12 listopada 2014 at 09:29Do końca roku będzie dostępna wyłącznie w Empikach, po nowym roku również w innych księgarniach.
Ola
12 listopada 2014 at 16:16Wow! Gratuluję! 😀
Ula
12 listopada 2014 at 17:15Karolina, bardzo nieładnie napisałaś „tekstu jest bardzo dużo…więcej niż w książce Michała Kędziory”, takie to uszczypliwe :/ Mimo tego serdecznie gratuluję !
Charlize Mystery
12 listopada 2014 at 18:28Nie chciałam by zabrzmiało to uszczypliwie, nie miałam zupełnie takiego zamiaru. Z Michałem się znamy i lubimy, konsultowałam z nim swoją książkę na samym początku, mamy to samo wydawnictwo i stąd wiedziałam ile tekstu miała jego książka. Hejterzy zarzucali mi, że będą w niej same obrazki, stąd porównałam ilość tekstu w mojej książce, do książki Michała.
Darek
22 listopada 2014 at 21:31Bo faceci są wzrokowcami i potrzebują obrazków 😉
btw. szkoda że kod rabatowy już nie działa… Jak kiedyś powiedział pan Sapkowski, książka powinna być tańsza od butelki wódki, bo to jest kwestia wyboru 😉
Charlize Mystery
23 listopada 2014 at 09:14Na stronie Empiku można kupić z lekkim rabatem za 39.90:)
Ula
12 listopada 2014 at 20:46dzięki za wyjaśnienie, wybaczam 🙂 oby i Kędziora Ci wybaczył 🙂 pozdrawiam serdecznie 🙂
Charlize Mystery
12 listopada 2014 at 20:51Sądzę, że zrozumiał o co chodziło 😀
Pola
13 listopada 2014 at 11:18serdecznie gratuluję Karo! Zapowiada się ciekawie:)
Oligatorka
13 listopada 2014 at 17:35Fajnie zobaczyć jak wyglądają takie zdjęcia do książki od kuchni 😉 a sama książka, to super prezent na gwiazdkę dla kogoś kto się interesuje modą.
Paulina
13 listopada 2014 at 18:39Ogromne gratulacje! Książka to Twój wielki sukces, oby tak dalej. Zazdroszczę i podziwiam, a książka zapewnia się świetnie, patrząc po tych kilku stronach.
Ściskam mocno,
Aga
15 listopada 2014 at 22:58Dziś zakupiłam książkę Radzki i niezaprzeczalnie będzie mocną pozycją tej jesieni. Na twoją książkę czekam z zaciekawieniem i już nie mogę się doczekać porównania. Będzie to nieuniknione choćby dlatego, że obie propozycje to poradniki modowo sylwetkowe i myślę, że macie podobny zasób wiedzy w tym temacie.No i oczywiście obserwuję Was obie od początku. <3
aga
18 listopada 2014 at 21:47skąd są spodnie ze zdjęć na których panowie Cię podnoszą?:)
Every Single Day
19 listopada 2014 at 12:08Realizacja marzeń jest bardzo ważna w życiu dlatego gratulacje dla Ciebie! 🙂
mata.h
19 listopada 2014 at 12:45A ja już mam Twoją książkę ! Wczoraj dostałam i „pochłonęłam” całą 😉 a teraz będę się delektować 🙂 (…)
To mój pierwszy komentarz na Twoim blogu choć zaglądam tu regularnie chyba od początku jego istnienia. Dzieli nas spora różnica wieku jednak niezmiennie podziwiam Twój styl i elegancję oraz talent Twojej Mamy. Oczywiście są tu stylizacje, które podobają mi się bardziej i takie, których osobiście bym nie wykorzystała, ale w końcu nie o to w modzie chodzi, żeby wszyscy wyglądali tak samo, prawda 🙂
Pozdrawiam i życzę dalszych sukcesów, a także wielu życzliwych ludzi i jak najmniej hejtu
Charlize Mystery
19 listopada 2014 at 21:49Dziękuje bardzo. Niezmiernie miło mi to czytać:) Cieszę się, że książka się podobała:)
Karolajna
19 listopada 2014 at 22:06Cześć. Mogłabyś się ustosunkować na temat tego o czym wszyscy się teraz tak rozpisują, mianowicie o drugim zdaniu we wstępie w Twojej książce? Czy tak ono brzmiało w pierwowzorze czy jest to jakiś błąd?
Charlize Mystery
19 listopada 2014 at 22:18Tylko nierozsądna osoba mogła pomyśleć, że tak to zdanie było skonstruowane od początku. To zwykły błąd, który powstał w czasie korekty. Po prostu jedna ze zmian korektorskich nie została zaakceptowana w wordzie i powstała zbitka z dwóch zdań. Niestety zostało to przeoczone przez kilka osób za co przepraszałam już na fanpage’u.
Lili
23 listopada 2014 at 20:33Hej 🙂 skad masz te bluzę ktora masz ubrana jak robisz selfie?
Ewelina
24 listopada 2014 at 00:14Czy książka będzie dostępna w wersji elektronicznej?
Greenwithenvy
1 stycznia 2015 at 15:51Książkę dostałam od Mikołaja:) przeczytałam już całą a raczej pochłonełam . Wkrótce na moim blogu ukaże się recenzja. Nie wiem czy do mnie zajrzysz dlatego tutaj serdecznie gratuluje. Grafika, teksty wszystko na plus!
hiszpanka
8 kwietnia 2021 at 16:57Gratulacje!