Co musisz wiedzieć przed wylotem do Nowego Jorku – Kto by pomyślał, że ten czas tak szybko zleci. Nie zdążę się obejrzeć, a czwarta rocznica mojej pierwszej wizyty w Nowym Jorku będzie już dawno za mną.
Pamiętam doskonale jak stresowałam się przed pierwszym lotem i jak nie mogłam doczekać się, aż wsiądę do żółtej taksówki i przejdę się 5 Aleją. Teraz jestem tu po raz czwarty i mimo że w NY czuje się jak w domu, to nie zdołałam poznać tego miasta nawet w 50%. Każdego dnia staram się odkrywać nowe miejsca, wyszukiwać coraz to ciekawsze lokalizacje do zdjęć i chłonąć energię Nowego Jorku.
Wiem, że wiele z Was również chciałoby w przyszłości, bliższej lub dalszej, odwiedzić Nowy Jork. Z tego właśnie powodu pomyślałam, że podzielę się z Wami kilkoma ciekawymi wskazówkami dotyczącymi wyjazdu do USA.
1)WIZA. Polacy przed wyjazdem do USA potrzebują ważny paszport i wizę. W dużym skrócie, aby ją otrzymać należy wybrać typ wizy, dokonać opłaty, złożyć wniosek, założyć profil w systemie wizowym i umówić się na spotkanie. Wszystkie dokładne informacje znajdziecie na stronie Ambasady. http://polish.poland.usembassy.gov/wizy.html
Jak wygląda spotkanie w Ambasadzie? Nie jest to aż tak straszne, jak można usłyszeć z krążących tu i ówdzie legend. Po przyjściu do Ambasady zostajemy zaproszeni do działu wizowego, gdzie pobierane są nasze odciski palców. Następnie konsul, podczas rozmowy z nami, będzie chciał się dowiedzieć o nasz związek z krajem zamieszkania (czy studiujemy, mamy stałą pracę), jaki jest cel naszego wyjazdu do USA, czy mamy rodzinę w Ameryce i czy na pewno mamy motywację do wrócenia do kraju ojczystego. Zwykle rozmowa trwa kilka minut. Wiza jest wydawana na max 10 lat.
Jeśli zależy nam na czasie, możemy skorzystać z miejsc, które pomagają w wyrobieniu szybkiej wizy. Dokładnie taką sytuację miałam 4 lata temu, przy pierwszym wyjeździe do NY. Na zrobienie wizy miałam 6 dni (nie mając wyrobionego jeszcze wtedy niemieckiego paszportu). Za pośrednictwem kancelarii udało się wyrobić ją w ekspresowym tempie.
2)SPOTKANIE Z URZĘDNIKIEM KONTROLI GRANICZNEJ W USA. Otrzymanie wizy w Polsce nie daje 100% pewności, że bez problemu wjedziemy do Stanów. Dopiero po przylocie otrzymujemy pozwolenie na pobyt. Mogą to być 2 tygodnie, miesiąc, 3 miesiące lub pół roku. Podczas tej krótkiej rozmowy, amerykański urzędnik pyta nas ponownie o cel wizyty w USA, o miejsce pobytu podczas naszej wycieczki, o sytuację zawodową w Polsce lub powiązania rodzinne (jeśli jedziecie z kimś). Następnie zostawiamy nasze odciski palców i jest nam robione zdjęcie. Po krótkiej rozmowie możemy odebrać walizki.
Rada: Czasami w jednym momencie przylatuje kilka samolotów. Przy zakupie biletów/odprawie warto zarezerwować miejsce z przodu samolotu i pośpieszyć się po locie, bo czasami kolejki do rozmowy z urzędnikiem, potrafią ciągnąć się przez 2-3 godziny.
Rada: Przedmioty zakazane w walizkach to m.in. polskie wyroby (kiełbasa, szynka, sery), owoce, warzywa, kwiaty, rośliny.
3)FORMULARZ I-94 DO WYPEŁNIENIA W SAMOLOCIE. Zaraz przed drugim posiłkiem zanim wylądujemy, otrzymamy do wypełnienia formularz wjazdowy na teren Stanów Zjednoczonych. To druk, na którym piszemy swoje dane, datę urodzenia, numer lotu i adres, pod którym będzie nas można znaleźć w USA. Kartkę oddajemy po odebraniu walizek na lotnisku.
Rada: Przed wylotem warto zapisać w notesie, adres pobytu, aby bez problemu wypełnić te dane.
4)LOT. Zazwyczaj staram się wybierać loty bezpośrednie. Trwają one mniej więcej około 8-9 godzin. W tym czasie mogę spać i nie muszę się o nic martwić. Wtedy też zachodzi mniejsze prawdopodobieństwo zgubienia bagażu lub spóźnienia na przesiadkę. Zawsze wybieram polskie linie LOT.
5)WALIZKI. Pamiętajcie o zamknięciu walizek na kod/kłódkę lub zafoliowaniu ich na lotnisku. W ten sposób minimalizujecie ryzyko kradzieży i zniszczenia walizki.
6)ZDROWIE. Przed wylotem do USA warto wykupić ubezpieczenie na podróż. Usługi medyczne w Stanach są najdroższe na świecie. Pamiętajmy też o zabraniu ze sobą podstawowych lekarstw, które mogą nam się przydać w podróży.
7)JAK SIĘ DOSTAĆ Z LOTNISKA JFK NA MANHATTAN.
Jest kilka rozwiązań:
-AIRTRAIN: Koszt 5$ zawiera podróż do dworca kolejowego Jamaica. Stamtąd za ok. 3$ dojedziemy w dowolne miejsce na Manhattanie. Poniżej znajdziecie mapę nowojorskiego metra. Podróż z lotniska na Manhattan zajmie Wam około 1-1,5 godziny.
-TAXI: Stała opłata ryczałtowa z JFK na Manhattan wynosi około 50$ do tego dodatkowo (podatek, napiwek, opłata za most/tunel). Razem wyjdzie około 60$. Zajmie to około 40 minut. Podróż z lotniska na Brooklyn, Queens czy Bronx zależy od wskazań licznika. Ok. 3$ za rozpoczęcie jazdy plus 0,40$ za 1/5 mili lub 1 minutę jazdy. Do tego pamiętajcie o napiwku dla taksówkarza!
Rada: Nie wierzcie przypadkowym osobom na lotnisku, które chcą Wam pomóc z transportem. Żółta taksówka to jedyna bezpieczna, legalna i optymalna opcja dla turysty który nie ma zamówionej czarnej taksówki, a wsiadanie do nieoznakowanego samochodu może się źle skończyć dla naszego portfela (opłata na Manhattan może wynieść nas nawet 100$ od osoby).
–SHUTTLE BUS: To minibusy, które zawiozą Was w wybrane miejsce. Bilety lepiej kupić wcześniej przez internet (wychodzi taniej).
8)JAK PORUSZAĆ SIĘ PO NYC?
-METRO: To zdecydowanie najlepsza opcja. Metro jest tak doskonale rozwinięte, że dojedziecie nim praktycznie wszędzie. Jeśli zostajecie w NYC tydzień lub więcej, warto zaopatrzyć się w MetroCard, którą kupicie na stacjach metra. Możecie wybrać kartę tygodniową (30$) lub miesięczną (112$).
Pociągi jeżdżą 24h/dobę, 7 dni w tygodniu. Trzeba jednak pamiętać, że niektóre linie w weekendy są nieczynne i trzeba wybrać inną, aby dojechać do celu.
Rada: Staramy się zwracać uwagę na oznaczenia express i local. Niekoniecznie chcemy skończyć na Bronxie lub Harlemie zamiast Times Square w środku nocy, bo nie zauważyliśmy, że pociąg express nie zatrzymuje się na wielu przystankach. Puste kropki na mapie oznaczają express, a czarne local.
-TAXI: Tak jak pisałam przy poprzednim punkcie, opłata za rozpoczęcie jazdy to ok. 3$ plus 0,40 za każdą kolejną minutę. Pamiętajcie o napiwku dla taksówkarza. Wynosi on zazwyczaj 15-20%. W godzinach szczytu możecie utknąć na pół godziny na odległości kilku ulic, a i tak trzeba będzie zapłacić za to co nabił licznik. Taxi mierzą nie tylko odległość ale też czas pokonanego kursu, tak samo jak w Polsce, z tą niemałą różnicą że korki nowojorskie potrafią być o wiele większe.
Rada: Jeśli widzicie, że numer na taksówce jest zapalony oznacza, że jest ona wolna, jeśli światło jest zgaszone- taxi jest zajęta.
Rada 2: Żółte taxi mogą odebrać nas z całego NY. Zielone zawiozą nas wszędzie, ale nie można ich złapać na Manhattanie.
–PIESZO: Najlepiej po NYC poruszać się pieszo. Nawet nie wiecie kiedy przejdziecie kilkanaście przecznic, a wrażenia z takiego spaceru po Wielkim Jabłku – bezcenne. Bardzo trudno jest się zgubić. Ulice są równo ułożone i ponumerowane. W poprzek Manhattanu biegną ulice, a wzdłuż – aleje. Wyjątkiem jest Dolny Manhattan i aleja Broadway-tam układ ulic jest bardziej skomplikowany.
9)NOCLEG. O niego w NY nie musicie się martwić. Są hotele, mieszkania czy couchsurfing. Najlepszą opcją jest według mnie Airbnb. Za całe mieszkanie zapłacicie niższą cenę niż za mały pokój w hotelu. Także hotel nie daje opcji przyrządzania własnych posiłków, co oszczędza dużo pieniędzy, szczególnie przy dłuższym pobycie).
Nie upierajcie się tylko przy Manhattanie. Ceny są tam zazwyczaj najwyższe. Hotel jest nam potrzebny głównie do noclegu ponieważ i tak większość dnia spędzamy na zwiedzaniu. Ważne, by wybrać mieszkanie blisko dobrej linii metra, aby nie tracić czasu na długie dojazdy. Wtedy nawet z Long Island City na Queensielub z Williamsburgu na Brooklynie dostaniecie się w kilka minut do samego serca Nowego Jorku.
10)NAPIĘCIE PRĄDU. Napięcie w gniazdkach w US wynosi 120V. Polskie urządzenia są przystosowane do pracy na około 220-230 V. To co zdecydowanie różni się między Polską a USA to wygląd gniazdek. Jeśli przywozicie swoje sprzęty jak laptop, ładowarka do telefonu itd. będziecie potrzebować adapter zwany też przełączką.
Jeśli chcecie kupić ją na miejscu możecie skierować swoje kroki do BestBuy i zapytać o Travel Plug Adapter. Sprawa robi się bardziej skomplikowana, gdy Wasze polskie urządzenia (suszarka, prostownica) działają na zwolnionych obrotach. Wtedy niezbędny będzie konwerter prądu, który jest duży, ciężki i nie zabiera się go ze sobą do walizki. Czasami bardziej opłacalne jest kupienie na miejscu potrzebnych rzeczy, niż zabieranie tych europejskich, których i tak nie będziecie mogli użyć.
11)KARTA DO TELEFONU. Jeśli zostajecie w NYC dłuższy czas, warto zaopatrzyć się w kartę SIM od lokalnego operatora. Ja zawsze kupuję ją w AT&T. Za koszt około 60$ macie 2GB internetu i nielimitowane rozmowy i smsy w USA.
12)NAPIWKI. To coś z czym będziecie spotykać się w Nowym Jorku. Jak wspominałam wyżej, należy je płacić w taksówkach, ale też w restauracjach. Czasami są doliczane do rachunku, a czasami są wypisane sugerowane ceny od 15, 18 czy 20%. Jest to tutaj normalne. Podstawowa pensja kelnera to ok. 1/3 ich ostatecznych zarobków (napiwki stanowią większość wypłaty).
13)TAX. Idąc na zakupy czy na obiad nie nastawiajcie się na cenę z metki. Przy kasie doliczany jest jeszcze dodatkowo podatek, który wynosi 8.875%. W wielu sklepach możemy przedstawić nasz dokument tożsamości i zaoszczędzić na zakupach, a także dostać prezent. W większych sklepach departamentowych zostaniemy skierowani do tzw. „Visitors Center”.
14)WODA. Woda z kranu w NY jest zdatna do picia, więc nie musicie się tego absolutnie obawiać i jest to tutaj normalne.
15)PRZECHODZENIE NA CZERWONYM ŚWIETLE. Jedyni ludzie, którzy stoją w Nowym Jorku na przejściu dla pieszych to turyści. Gdyby nowojorczycy czekali w tym mieście na zielone światło, nigdy nie dotarliby do pracy. Oczywiście należy uważać na pędzące żółte taksówki czy inne samochody, ale nie jest to karane przez policję, bo robi to większość mieszkańców tego miasta.
16)JET LAG To coś co prawdopodobnie Was nie ominie. W dosłownym tłumaczeniu to zespół nagłej zmiany czasowej. Jest uzależniony od ilości przekraczanych stref i kierunku podróży. Każdy przeżywa go na swój sposób, ale podczas lotu nie zaburzajmy swojego rytmu snu. Nasz zegarek pozostawmy w strefie czasowej naszego kraju i podczas lotu żyjmy według jego wskazań. To pozwoli nam łagodnie wejść w inną strefę czasową.
Mam nadzieję, że rady będą dla Was pomocne, a lot do USA nie będzie wydawał już się tak straszny!
Kto z Was był w Nowym Jorku, a u kogo to miasto jest w tym roku na liście do odwiedzenia?
109 komentarzy
magda
10 lutego 2015 at 09:45bardzo pomocny wpis, karo mam pytanie odnośnie czarnym skórkowych spodni z zary jaki posiadasz rozmiar s-kę czy xs-kę, chciałabym widziec jak wypadaja rozmiarowo bo jestem podobnych gabarytów jak ty i nie chciałabym żeby były na mnie za duże, dodam że zwykle z zary nosze s-kę, będę wdzięczna za pomoc, pozdrawiam baw sie dobrze
Charlize Mystery
11 lutego 2015 at 02:10Mam XS z tych spodni:)
Magda
10 lutego 2015 at 10:18Bardzo pomocny wpis! Gdybym miała lecieć do USA po raz pierwszy, całowałabym Cię po rękach 😛 Wiem, że dla większości osób procedura otrzymania wizy jest bardzo skomplikowana, więc dobrze, że poruszyłaś tę kwestię.
justyna
14 lutego 2015 at 22:47wpis bardzo fajny-zgadzam sie!! procedura wizy jest skomplikowana?wlasnie wrocilam z NY, nalezy czytac uwaznie i odpowiadac na temat. moja rozmowa z konsulem trwala 3 minuty! nie bojcie sie !! z tego co widzialam w konsulacie kazdy otrzymal wize, pozdrawiam
Mikado
10 lutego 2015 at 10:25Fajnie! Ja chcę jechać do NY w sierpniu i mam nadzieję, że to marzenie się spełni 🙂
Alabasterfox
10 lutego 2015 at 10:32U mnie NY jest na tegorocznej liście w drugiej połowie roku – jeżeli tylko wszystko uda mi się odpowiednio poskładać, Twój post będzie pierwszym, do którego ponownie wrócę przed wyjazdem. Bardzo przydatne informacje w pigułce – najlepiej 🙂
cicirici
10 lutego 2015 at 10:36bardzo przydatne rady 🙂 Mój pierwszy raz z Nowym Jorkiem był we wrześniu 2014, a teraz nie ma dnia żebym o nim nie myślała 🙁 chcę tam wrócić i to już!
Małgo
10 lutego 2015 at 11:43Wizyta w NY to moje marzenie, które liczę że już niedługo zrealizuję. Możesz powiedzieć jakie są mniej więcej ceny pobytu w NY przez tydzień. Razem ze wszystkimi atrakcjami, kartą do metra itd.?
Twoje wskazówki są niesamowicie pomocne, jestem pod wrażeniem.
Dziękuje za ten post, na pewno z niego skorzystam!! 🙂
Pozdrawiam ciepło :*
Charlize Mystery
11 lutego 2015 at 20:16Wynajęcie mieszkania to od 120-300 dolarów za noc w zależności od sezonu, do tego dochodzi jedzenie około 100-150 dolarów za dzień dla 2 osób, plus metro 30 dolarów za tydzień, wejścia do większości atrakcji to dla dorosłej osoby koszt 20-40 dolarów za jedną atrakcję, jeżeli dojdą do tego jakieś zakupy ubrań, butów itd to musisz szykować się na wydatek kilku tysięcy dolarów.
MARK
13 kwietnia 2016 at 17:23100-150 DOLARÓW NA DZIEN ??? HEHEHE JA WYDAWAŁEM Z MOJĄ ŻONĄ 50 $ NA DZIEN I JEDLISMY SAME DOBRE RZECZY
Charlize Mystery
14 kwietnia 2016 at 07:0250$ kosztuje sam obiad, a gdzie jeszcze śniadanie, kolacja i ewentualne przekąski w ciągu dnia?
MARK
18 kwietnia 2016 at 17:06Ale nie powiesz nam że za 50 $ nie da sie wyżyć w NY?
Tak dobry burger kosztuje 7 $ jest to juz w miare dobry obiad zależy kto co je i lubi.
Obiady sa juz za 15$ no tak sa i za 50 i za 100$ tez.
Śniadanie i kolacje to mozna za okolo 15-20$ nam wychodziło 50$ a nawet mniej przykładowo 2 burgery 14 $, na kolacje jakies przekąski + jakis lepszy hot dog lub inny np. Buffalo Wings (5 pcs.) $7.50 extra,Chicken Strips,Triple Beef Burger $7.55 , dobre Wrapy za 7 $ lub inne sporo tego jest 15$ , na sniadanie omlet + pieczywo troche owoców + picie 15$ zakupy Key Foot. Tak jeszcze jakas impreza + drinki,kawa itd to wychodzi troche ale jak ktos chce to przeżyje za 50$.
Charlize Mystery
20 kwietnia 2016 at 18:35Jeżeli ktoś chce się żywić samymi fastfoofami to oczywiście przeżyje i za 50$. Mi nie udało się zejść poniżej 30$ z piciem za obiad dla 2 osób, a uwierz nie chodziłam wcale po drogich miejscach. Więc realnie 100$ jest dla mnie średnią kwotą jaką wyda para na zdrowe jedzenie w ciągu dnia.
Alex
29 października 2015 at 13:26Ja byłam w Ny we wrześniu tego roku (2015) i za trzy noce zapłaciłam 160$ był to pokój dla 3 osób w chinatown
Kamila
10 lutego 2015 at 11:53Super post!
Na pewno będzie on przydatny dla wielu osób, ktore mają zamiar wybrać sie do NY
MARK
20 kwietnia 2016 at 17:22Odpiszesz cos na to :]
pati
10 lutego 2015 at 12:20Świetny post, na pewno sie przyda jesli ktos planuje taka podróż. Czekam na fotorelacje z NYC twoje sa najlepsze bo jest bardzo duzo ciekawych zdjec :)) milego pobytu 😉
S.
10 lutego 2015 at 12:58mam pytanie odnoscie TAX’ow;)
rozumiem ze jako obcokrajowcy nie muslimy placic tych 8%? w sensie po okazaniu dokumentow?
dobrze zrozumialam?
ttlesea
10 lutego 2015 at 23:25Nie, tax jest po prostu doliczany przy kasie. Np. płacisz w Sephorze czy Starbucksie za produkt, jego cena na półce jest napisana np. $5 to oznacza, że rzeczywistą kwotę jaką zapłacisz przy kasie jest $5+ 8% tax’u. Każdy stan ma inny tax, niektórzy amerykanie płacą wiecej podatków i mają inny tax na produkty, stan Oregon (Portland) wogóle nie ma taxu. Taxy mogą się też różnić w zależności od produktów, u mnie nie ma taxu na jedzenie, ale jest np. na ubrania.
Niestety nie ma czegoś takiego że jako obcokrajowiec go nie płacisz. To tak jakby w Polsce przy kasie odliczali vat obcokrajowcom. 🙂
Wyjeżdzając do stanów polecam założyć konto dolarowe. Płacenie polską kartą nie jest niemożliwe, ale przeliczają najpierw na euro a później na dolary i same transakcje są płatne procentowo od sumy jaką płacicie 🙂
Anna
15 lutego 2015 at 22:10ttlesea, nie wiem jak to jest w USA, bo nigdy tam nie byłam, ale w Polsce obcokrajowcy mają zwracany VAT podczas opuszczania kraju. Robiąc zakupy okazują dokument tożsamości, który jest zapisywany (?) na rachunku. Następnie ów rachunek okazuje się na lotnisku i tam jest zwracany wszelki naliczony podatek w formie gotówki lub przekazu bankowego.
Owe zwroty podatku dotyczą tylko i wyłącznie obcokrajowców pochodzących spoza UE oraz opuszczających strefę Schengen.
FK
10 lutego 2015 at 13:42Ja byłam na przełomie grudzień-styczeń i była to moja trzecia wizyta, kocham NYC 🙂
Ala
10 lutego 2015 at 14:18Ja wlasnie za 2 dni mam Termin w Ambasadzie,01.04 lece do NYC i bardzo mnie ucieszylo ze wlasnie o tym napisalas!Teraz wiem co mnie czeka 🙂 Pozdrowienia z Düsseldorf i milego pobytu.
Joanna
10 lutego 2015 at 14:30Nie zostałam fanką Twoich ostatnich wpisów z Tunezji, nie spodobał mi się język tekstu przez co narracja była jakaś… sztywna (mimo, że starałaś się żartować), a teraz jest GENIALNIE 🙂 bardzo bardzo dobry post! Przydatne informacje, dobre ułożenie tekstu, wszystko jasne i spójne. Nawet po stylu notki widać, że NYC to Twój żywioł 😉
Pozdrawiam ciepło i życzę cudownego pobytu.
kiki
10 lutego 2015 at 14:53Z tego co wiem i94 jest teraz w formie elektronicznej!
Dakota
24 czerwca 2015 at 15:31Tak, juz od dluzszego czasu nie ma tego formularza. Wypelnia sie jedynie deklaracje celna. A dozwolony czas pobytu w Stanach, ktory kiedys urzednicy zaznaczali na odcinku formularza I-94, wpisuja teraz na pieczatce w paszporcie.
Modains
10 lutego 2015 at 14:56Bardzo przydatne informacje – dziękuję! 🙂 A chciałabym się też dowiedzieć właśnie jak to jest z tymi taxami. Czy jako osoba z innego kraju nie muszę ich płacić w żadnym sklepie po okazaniu dokumentu, czy tylko w wybranych sklepach to obowiązuje?
Kinga
10 lutego 2015 at 14:57Karola gdzie najlepiej kupić bilety do NY i za jaką stawkę?
Charlize Mystery
11 lutego 2015 at 02:15Zazwyczaj poluje na „tanie środy z LOTem” i wtedy okazyjnie kupuje bilety.
Kacper
10 lutego 2015 at 15:02jejku, ja marzę od wielu lat aby polecieć do NYC na dłużej <3
Karolina
10 lutego 2015 at 15:20Byłam 4 razy, ale za każdym razem cieszę się jak dziecko gdy tam wracam!!! 🙂
selzmar
10 lutego 2015 at 15:32Genialny wpis! Co prawda w najbliższym czasie nie wybieram się do NY, ale gdy w końcu mi się uda to z pewnością do niego wrócę 🙂 Pozdrawiam!
Paulina
10 lutego 2015 at 15:38Z tej karty SIM można również wysylać nieograniczenie smsy do Polski 🙂 Przetestowane 🙂 Natomiast jeśli ktoś chce zadzwonić do Polski to polecam 2 opcje:
1) korzystać z aplikacji Skype lub Viber (ja używałam Vibera) na własnym telefonie i wtedy dzwonimy w ramach internetu, który mamy na tej amerykańskiej karcie SIM
2) kupić dodatkową kartę telefoniczną i z niej korzystać przez amerykańską kartę SIM (niestety karta głównie jest dostępna w sklepikach na Greenpoincie – to taka karta z kodem który wbijamy do telefonu po zadzwonieniu na numer podany na karcie, a następnie automat nam mówi ile minut do PL mamy w pakiecie). Moja karta kosztowała 15$ i miałam do wykorzystania 500 minut (jeśli dzwoniłam na komórkę do Polski, to tych minut wychodziło trochę mniej tzn. telefon szybciej je „zjadał” 🙂
Z polskiej karty SIM radzę nie korzystać, zależy jaką kto ma taryfę, ale w moim przypadku 1,50 zł za smsa było szymś kosmicznym. 60$ za kartę SIM i 15$ za kartę telefoniczną to dobry deal 😉 Dzięki temu przez 3 tygodnie pobytu a NYC nie byłam odcięta od świata. A dzięki internetowi w telefonie możemy w każdej chwili włączyć GPS jeśli się zgubimy, sprawdzić gdzie jest najbliższy sklep z butami, do której godziny czynne jest dane muzeum lub włączyć sobie Endomondo kiedy robimy rowerową przejażdżkę dookoła Central Parku 🙂
Kaśka
10 lutego 2015 at 16:27A co, jeżeli ktoś chce wyjechać do NY na stałe po liceum? Pracować tam itp?
Charlize Mystery
11 lutego 2015 at 20:31Opcje są dwie – Work&travel albo Au Pair:)
Nika
10 lutego 2015 at 16:46Bardzo przydatny post! Marzy mi się NY i jestem pewna,że w ciągu 2 lat spełnię marzenie:)
Olfaktoria
10 lutego 2015 at 17:24Bardzo ciekawy i przydatny wpis. Poproszę o więcej takich w przyszłości!
Monika
10 lutego 2015 at 18:43Jeśli chodzi o tax to powinnaś wspomnieć ze jeśli chodzi o ciuchy to w każdym stanie jest inny procent podatku od ubrań. Najlepsza informacja o stanach jest książka – Walkowanie Ameryki.
Mila
10 lutego 2015 at 19:17Ja mam kilka uwag do postu mianowicie zielone taksowki sa bardzo bezpieczne i duzo tansze niz zolte choc z doswiadczenia wiem ze szybciej i sprawniej jest sie poruszac metrem! Omijamy wszystkie korki i dodatkowo uczymy sie poruszac po miescie 🙂 a taksowkarze nie zawsze wiedza gdzie dojechac… znam NYC bardzo dobrze i nie raz prowadzilam taksowkarza do celu eh… jak ominac kolejki w ruchu wizowym? To proste lecimy niemieckimi liniami 🙂 zawsze latam lufthansa dzieki temu do ruchu wizowego jest nas mala garstka, gdzie w tym czasie pasazerowie LOTu stoja po kilka godzin w kolejce! Dla wszystkich odwiedzajacych NYC nie skupiajcie sie tylko na Manhattanie, to miasto to cos wiecej! Karo polecam Wam odwiedzic wieczorna pora bedford 🙂 swietne knajpy, tam poczujesz prawdziwy NYC 🙂 w razie pytan sluze chetnie pomoca 🙂 pozdrawiam!
Charlize Mystery
11 lutego 2015 at 20:36Kolejka do wizowego jest jedna, niezależnie od linii lotniczej. Niemcy również muszą w niej stać:) Kolejka omija wyłącznie obywateli i rezydentów USA. Chyba, że mówisz o innym lotnisku niż JFK. Zielone taksówki mają takie same ceny jak żółte:)
monika
12 lutego 2015 at 13:07z tego co pamietam sa co najmniej dwie kolejki – jedna oczywiscie dla posiadaczy wiz, ale kolejna dla USA i szczesliwcow z krajow objetych programem usa waiver program
Jess
14 lutego 2015 at 23:45Jeśli chodzi o kolejki: głowny podział jest pomiędzy stałych mieszkańców Stanów (obywateli i posiadaczy karty stałego pobytu, aczkolwiek tutaj ostatnio podobno też wprowadzili podział…), a turystów (nieważne czy z wizami czy bez)
W zależności od lotniska, liczby aktualnie przylatujących lotów te kolejki mogą być dość długie lub może ich nie być w ogóle. Linie lotnicze nie mają znaczenia.
Ania
28 listopada 2016 at 14:29wybieram sie do NY, mam pare pytan, prosze o kontak na privat.
aeter
10 lutego 2015 at 19:22Co do zamykania walizki to jeśli nie jest to specjalne zamknięcie TSA, to kłódka/zamek może zostać zniszczony podczas kontroli bagażu:
http://www.tsa.gov/traveler-information/baggage-locks
wero
11 lutego 2015 at 11:14dokładnie! więc twoja rada poniżej nie jest dobra
5)WALIZKI. Pamiętajcie o zamknięciu walizek na kod/kłódkę lub zafoliowaniu ich na lotnisku. W ten sposób minimalizujecie ryzyko kradzieży i zniszczenia walizki.
Charlize Mystery
11 lutego 2015 at 11:21Tylko rada odnosi się do kradzieży lub zniszczenia walizki, a nie kontroli celnej. Poza tym dobrej jakości walizki mają zamki typu TSA:)
zbychu
31 października 2017 at 23:20Ale służby celne otwierają TSA tak jak my konserwę gdy jesteśmy głodni:) Dla nich nie jest to żadne zabezpieczenie.
Fashionandcash
10 lutego 2015 at 20:16Bardzo profesjonalne rady
Eliza
10 lutego 2015 at 21:53Ja urodziłam się w USA i mam tam rodzinę, więc kilka punktów ominęłam, ale choć leciałam i byłam w NY tysiąc razy :’) to naprawdę twój poradnik bardzoo mi się przydał :)) Jesteś naj najlepszą blogerką, bo swietnie piszesz, bloga, jak i książkę <3
http://meganlike.blogspot.com
10 lutego 2015 at 23:40Mam znajomego w usa i chcialam sie do niego wybrac, jak sie nie ma rodziny a jedynie przyjaciol to tez mozna to powiedziec?A przy rozmowie z konsulem trzeba pokazac swiadectwo pracy? A np jak sie ma bloga to co sie pokazuje – trzeba miec zarejestrowana frimę? Czy ta rozmowa juz na lotnisku z urzednikiem jest po polsku?
Charlize Mystery
11 lutego 2015 at 20:41Tak, nie musisz jechać do rodziny, wystarczy mieć adres osoby do której jedziesz. Ani ja, ani Adrian nie okazywaliśmy żadnego świadectwa pracy, więc z tego co mi się wydaje nie jest ono konieczne. Rozmowa na lotnisku jest po angielsku.
magda
10 lutego 2015 at 23:58o mam takie pytanie techniczne czy np jak sie ma umowe o dzielo lub zlecenie to mozna to pokazac czy to musi byc umowa o prace, zeby dostac wize turystyczna.
Charlize Mystery
11 lutego 2015 at 20:42Okazanie tych dokumentów nie jest konieczne, ale może wpłynąć pozytywnie na decyzję o przyznaniu wizy.
Pstrykamy.pl
11 lutego 2015 at 12:01Świetne rady – z pewnością przydadzą się w przyszłości! 🙂
Aga
11 lutego 2015 at 12:03„W większych sklepach departamentowych zostaniemy ” – co to jest sklep departamentowy?
Charlize Mystery
11 lutego 2015 at 20:47Tutaj tak się nazywa sklepy, w których znajdziesz wiele marek (Macy’s itp). U nas można tak powiedzieć o Peek&Cloppenburg.
Ulther
24 lipca 2015 at 13:24Chodzi o zwykly, stary – dom towarowy;).
Irishka
11 lutego 2015 at 12:14Przydatny post zwlaszxza z pradem- ja musialam sobie kupic prostownice bo polska nie dzialala 🙂 Ale co do walizki to mi z kolei kazali zdjac klodki
Dżowajta
11 lutego 2015 at 18:02Miałam okazję byc w ny rok po zamachu na WTC. Ominęła mnie rozmowa
Katarzyna
11 lutego 2015 at 18:34Cudowny wpis!!!!!!!!!!!!!! Cudowny!!!!!!!!!!!!
s.
11 lutego 2015 at 21:17bardzo dobry wpis!
Agata
12 lutego 2015 at 14:05Najlepszy post ever! ♥
K
12 lutego 2015 at 14:25Pobyt w NYC można sobie umilić darmowymi wejściówkami do Muzeów w tzw. „Museum Mile Festival” kiedy to Muzea na 5 ave. między 82 a 105 ulicą są za darmo w godz. 18.00 – 21.00.
W tym roku odbędzie się to 9 czerwca. Gorąco polecam Solomon Guggenheim Museum, w którym każdego innego dnia za bilet wstępu od osoby pobierają 25,75 USD.
Jeszcze kilka lat temu jak mieszkałam w NYC w Metropolitan Museum of Art za bilet wstępu który kosztuje 25,- wcale tyle nie trzeba było zapłacić gdyż jest to jedynie cena „sugerowana” żeby muzeum samo na siebie zarabiało. W kasie można było dać 2,- USD i poprosić o dwa bilety i się je dostawało
K
12 lutego 2015 at 14:35Jeśli ktoś jest fanem Szekspira i będzie akurat w NYC w okresie letnim polecam polowanie nad DARMOWE bilety na przedstawienia: The Tempest (27.05. – 05.07.15) i Cymberline (27.07. – 23.08.15) w Delacorte Theatre na świeżym powietrzu w Central Park http://www.publictheatre.org/en/Free-Shakespeare-in-the-Park
Obsada jest z górnej półki a i pogoda nie powinna sprawić zawodu! Gorąco polecam!
K
12 lutego 2015 at 15:08Sorki Cymbeline nie Cymberline
Al
12 lutego 2015 at 16:22Nie rozumiem tego punktu z tax 🙂 jaki dowód tożsamości mam pokazać i w jakim celu ?:)
Charlize Mystery
15 lutego 2015 at 04:18W sklepie wystarczy, że pokażesz paszport i wytłumaczysz, że wywozisz te ciuchy z USA, a podatek nie zostanie Ci naliczony.
K
13 lutego 2015 at 13:54W US we wszystkich sklepach przy towarach na metkach ceny są podane bez doliczonego podatku (TAX), dopiero przy kasie go doliczają. W niektórych sklepach wystarczy pokazać paszport/dowód osobisty innego kraju żeby nie doliczyli podatku lub trzeba być posiadaczem Tax Exemption Card (dyplomaci posiadają takie karty – związane jest to z zasadą unikania podwójnego opodatkowania) żeby uniknąć doliczenia podatku.
Deszczu
8 kwietnia 2015 at 17:12Ta karta SIM za 60$ posiadająca 2gb neta, rozmowy i smsy rozumiem, że musi być miesięcznie doładowywana?
Charlize Mystery
9 kwietnia 2015 at 07:57To jest coś w rodzaju abonamentu wykupionego na miesiąc, nie wiem jak jest z telefonami na „kartę”. Mi zależało bardzo na internecie, a że w NYC byłam ponad 3 tyg to opcja miesięczna była najbardziej korzystna:)
barpy
31 maja 2015 at 13:01Super wpis, wlasnie wczoraj dotarlem do NYC, czytajac wczesniej kilka razy powyzsze 🙂 wlasnie ide szukac karty sim 🙂
btw, we wpisie brakuje wg mnie informacji o CityPASS
Pozdr z NYC 🙂
barpy
3 czerwca 2015 at 15:48a co do katry sim, kupilem a Tmobile za 50$ + tax z nielimitowanymi rozmowami, smsami i 3Gb netu
Umoheo
12 sierpnia 2015 at 15:54Fajne rady 😉 tak szczerze mówiąc, masz raczej sporo kasy, nie? Bo ja mam 16 lat i zaczynam sobie od niedawna zbierać na wyprawę życia do NY po maturze, odkładam sobie polowe pieniędzy z pracy wakacyjnych i kieszonkowego na lokatę 😀 ile mniej więcej wyniosła Cię podróż?
Charlize Mystery
12 sierpnia 2015 at 18:28Koszt 3 tygodniowej wyprawy do NY to kilkanaście tysięcy złotych.
umoheo
15 sierpnia 2015 at 22:23Oj, grubo 😀 jakos mi się wydawało, ze z gigantycznym wyprzedzeniem (loty za rok kosztują 2000zl w dwie strony) i śpiąc na obrzeżach miasta w AirBnb albo gownianych hostelach można zapłacić za samotną 10dniową podróż nie więcej niż 5000 złotych 😛
Charlize Mystery
15 sierpnia 2015 at 23:48Być może. Ja wolę jednak podróż życia spędzić w przyzwoitych warunkach i wspominać ją przez długie lata, dlatego nie wybieram się do NY najtańszym możliwym kosztem.
marmac
25 sierpnia 2015 at 11:35mozna tez wynajac pokoj w Hyde park hotel na tydzien 2 tysiace $! – polecam!!!
Kongoset_mp
15 września 2015 at 08:19Witaj,
W najbliższą sobotę -(mamy wtorek) lecę na ekspresową objazdówkę zaczynając od Toronto (Niagara) przez NYC,Waszyngton, Filadelfię , Atlantic City i powrotny lot z JFK do domciu.
Tylko tydzień/krótko i intensywnie/ ale mam nadzieję na niezapomniane wrażenia/oby nie te żołądkowo-jelitowe/ 😉
Wskazówki cenne, dziękuję. Obawiam się tylko, czy „pozwolą” nam -(zorganizowany wyjazd) na szukanie sklepu w którym mogłabym nabyć taką kartę sim, by w „Centrum Świata” nie być od niego przymusowo odciętym :/
Czy w hotelach nie ma darmowego internetu?
Rozmowy po angielsku na odprawie spędzają mi sen z powiek…Pisze to ta, która polskim włada niemal od 40lat i uważa,że innym będzie mówić chyba dopiero w nowym wcieleniu , bo jest właścicielką dość oporowego mózgu do przyswajania nadprogramowych umiejętności komunikowania się z ludźmi:/
No nic. Dziękuję za rady. Będę je studiować podczas lotu 😉
Pozdrawiam.
Marzena
Evelajna
1 października 2015 at 15:59Ciekawy wpis ale mam pytanie 🙂 jeśli we wniosku wizowym podałam inne miasto i pobyt w innym miejscu w USA niż teraz jak się okazuje to będzie to ma to jakiś wpływ na pobyt tam?
Martuu
4 listopada 2015 at 21:35Bardzo dobry post !! Moim marzenem (sadze ze nie tylko moim) jest odwiedzenie USA 🙂 mam znajomych bardzo duzo w Chicago,Floryda i Texas ale jak przyjdzie co do czego to dupa. W kazdym badz razie jest to moje marzenie ktore chce spelnic w 2016 roku i Twoje rady wzielam sobie bardzo do serca SWIETNY POST I DZIEKI 😉 chyba znowu wroce na Twojego bloga 🙂 odeszlam bo mnie zaczelas denerwowac ( tak po prostu czasem moze i zazdrosc czlowieka tak zjada..! ) buziaki wszystkiego dobrego xx
Aga
5 lutego 2016 at 18:35Czy te aplikacje działają tylko jeśli kupie Nj kartę i internet jest wszędzie. No właśnie jak jet z tym internetem?
Charlize Mystery
7 lutego 2016 at 13:42Nie, ale bez NY karty będziesz miała problem z internetem. Nie wszędzie znajdziesz darmowe wi-fi, więc dobrze kupić sobie kartę i mieć możliwość korzystania z internetu w dowolnym miejscu NY:)
pol
17 lutego 2016 at 15:26cześć,
wybieram się do stanów, nigdzie nie mogę znaleźć informacji czy jest wymagany paszport biometryczny (z odciskami palców) ja mam paszport wydany w 2007 – bez odcisków ale z biometryką twarzy. czy orientujesz się czy taki paszport wystarczy?
Natalia Skrodzka
15 marca 2016 at 11:23Moim marzeniem jest podroz do NY bardzo Ci zazdroszcze. Mam dwojke malych dzieci i mieszkam na wsi, prowadze dzialalnosc gospodarcza, podroz do NY w tym momencie wydaje mi sie tak nierealna, ze az chce mi sie smiac jak mysle ze mialabym ja sobie zaplanowac 🙂 ale przeciez marzenia sie spelniaja no nie? 🙂 wiec moze powinnam usiasc i naprawde ja zaplanowac, nawet jesli mialabym sie porzadnie przy tym usmiac? 🙂 pozdrawiam, bardzo mi sie podobasz
Alan
3 października 2016 at 12:37Przeczytałem Pani komentarz i nie jestem osobą, która komentuje coś, ale… Proszę mocno się zastanowić nad wydawaniem nie małych pieniędzy na wyjazd do NYC. Tak jak pani byłem zakochany w Nowym Jorku do momentu, aż tam pojechałem. Nie będę tutaj rozpisywał się na temat dlaczego nie, bo to Pani decyzja. Proszę dogłębnie zbadać temat, w czasach internetu można dowiedzieć się prawie wszystkiego.
Dla mnie takie sytuacje:
https://www.youtube.com/watch?v=q1doR9zUtQ8
https://www.youtube.com/watch?v=6NTZW6ofUk0
https://www.youtube.com/watch?v=HepTl7MTiEA
są do niezaakceptowania. Ciągły smród w tym mieście, brud, obleśne stacje Subway, biegające szczury nie zatuszują zwiedzania NYC.
Charlize Mystery
3 października 2016 at 12:53Byłam w Nowym Jorku 5 razy, spędziłam tam ponad 4 miesiące i widziałam szczura raptem 2 razy. Codziennie spacerowałam po mieście i nie czułam żadnego smrodu, podobnie w metrze. Stacje metra są stare, ale nigdy nie powiedziałabym, że są obleśne i brudne. Przykro mi, że tak postrzegasz to miasto. Twoja opinia jest daleka od mojej.
Peter S
21 czerwca 2016 at 00:28Swietny krotki poradnik ale jak poprawnie dobrane tematy
Lece z synem w sierpniu i juz sie nie moge doczekac
rysiek
23 grudnia 2016 at 18:48Alan, masz racjè… I jej nie masz. Nie na darmo NY zwany jest Big Apple, miasto kultur, zlepek narodòw, multi kulti, I kazda nacja wnosi cos cos swojego. Nie wiem jak mlodym jestes czlowiekiem I jak mocno przezarl Cie nasz obecny polski dobrobyt, zaoachy Bossa, etc, ze widziszto piekne miasto w ten sposob. Byles moze w Alice Tully hall czy planetarium, gdzi po seansie wychodzac pytasz siebie – co ja tu robie, co znacze we wszechswiecie, nie bede przytaczal przykladow, dlaczego kocham to miasto…Powiem tylko, polowe mojego zycia przezylem za granicami polski, obecny u nas rozkwit przezywalem w latach osiemdziesiatych w RFN -ie. Po raz pierwszy w 87 roku bedac w NY widzialem pozamykane CPN – y I tzw I tak modne u nas galerie, dzis mamy to juz na zachodzie Europy a dojdzie to I do nas, jak Beatlesi, Rollingstonsi I dzieci kwiaty. Podczas parady Pilsudskiego w 87 roku spotkalem polaka z kresow, gdzies spod Lomzy, on tez mial podobne zdanie do twojego, ale on mial powody. Wtedy 1 dollar dawal w kraju 100 zlociszy, zyjac na skraju smierci glodowej, oszczedzal na poloneza, traktor, kombajn, etc. To wszystko kupil za rok poniewierki u zyda, dlatego klal. Powiedzial mi ze wyjezdzajac opluje te ziemie, na moje stwierdzenie, ze powinien tej ziemi dziekowac, rokpracy I taki dorobek a w polsce widzialby tylko konska dupe I raczki od pluga, wyszedl bez slowa z kafejki. 6 lat temu wrocilem do kraju, gdyby nie moj wiek …. ale od czasu do czasu, odwiedzamy to miasto. Charlize, zrobilas swietna robote, dziekuje
Maya
8 sierpnia 2016 at 22:47Wpis bardzo pomocny, z niektórych rad chętnie skorzystam. Za miesiąc wybieram się do Miami na Floryde. Stad moje pytanie odnośnie zakupów i Tax Free. Gdzie i jak z tego skorzystać? Czy później na lotnisku celnicy będą coś sprawdzać? Czy to mnie zwalnia z płacenia ich podatku czy później jest to jakoś rozliczane? Pytam bo byłam kilka lat temu w USA i nigdy z tego nie korzystałam bo nie miałam o tym pojęcia. Pozdrawiam ?
Edyta
5 listopada 2016 at 14:38Właśnie przebywam w NYC i ten wpis bardzo artykuł baaardzo mi pomógł 🙂
Sara
8 listopada 2016 at 15:51A co jeśli mam zamiar wyjechać na całe życie do ameryki to gdy ambasador w polsce zapyta sie mnie czy ,,mam motywację do wrócenia do kraju ojczystego ” i ja mu odpowiem że nie to nie da mi wizy ?
Tak poza tym to bardzo przydatny artykuł 🙂
Pozdrawiam
elenaaa
28 listopada 2016 at 20:17mi konsulat zadal dokladnie takie samo pytanie, jaka ma pewnośc ze nie zostane w stanach i wroce do Anglii z powrotem. ja mu odpowiedzialam, ze przeciez w Anglii zarobie wiecej pieniedzy niz w stanach (ja mieszkam i pracuje w Anglii)
Sebastian
14 stycznia 2017 at 22:23Dobrze, że nie muszę mieć wizy. Kupić bilet i lecieć zwiedzać świat 😀 Szkoda, że większość Polaków musi się z nią trudzić :(. Tak samo z zieloną kartą ,na którą wydatek sięga tysięćy jak i nie dziesiątek ;(
Magdalena
15 marca 2017 at 19:41Bardzo przydatny post. Sama planuje wyjazd do NYC w wakacje 🙂 Wiesz może, czy na niemiecki paszport można spokojnie wylecieć z Polski do NYC (otrzymałam na ten temat sporo sprzecznych informacji, dlatego pytam). I czy spotkałaś się z sytuacją, że kogoś nie wpuszczono do USA (czyt. nie wypuszczono z lotniska)? Mam na paszporcie zdjęcie w okularach i obawiam się, że mogą się do tego przyczepić.
cm
26 czerwca 2017 at 17:09odwiedziłem już 64 państwa (m.innymi Chiny, Japonia, Rosja, Meksyk, Brazylia, Peru, Argentyna, Boliwia, Chile, Urugwaj, Tajlandia, Wietnam, Birma, Kambodża itd), do kolonii Izraela nie polecę dopóki Jankesi nie zniosą wiz
Magdalena
15 sierpnia 2017 at 13:51Super notatka 🙂 Osobiście przeczytałam już wszystkie posty odnośnie NYC na Twoim blogu, ale ta jednak była najbardziej pomocna 😀 Jutro wylatuję i milion razy sprawdzam czy o niczym nie zapomniałam 🙂 Dla moich znajomych piszę bloga odnośnie NYC (przygotowania, pobyt), także zapraszam jeśli miałabyś ochotę porównać odczucia/przygotowania 😀
Jaca
28 sierpnia 2017 at 09:42Hej. Dzieki za wpis. Lece do NY w ten piatek. Pozdrawiam 😉
Kresy
8 września 2017 at 10:46Jak wygląda sprawa z tym AT&T, to normalna taryfa na abonament na określony czas ? czy po 2-3 miesiącach jak wyjedziemy można zerwać umowę?
Justyna
22 kwietnia 2018 at 14:27Idealny wpis dla mnie, super, ze na niego trafiłam, bo za 5 dni lece pierwszy raz do NY ? już nie mogę się doczekać, dziękuje bardzo za wiele cennych wskazówek ?
Martyna
8 maja 2018 at 14:54Hej, mam 15 lat i w czerwcu tego roku lecę do USA do mojej rodziny. Bez rodzicow. Czy wiesz ile mniej wiecej dolarow jest mi potrzebne na 2 miesieczny wyjazd? Biorac pod uwage jedynie atrakcje, zakupy itp poniewaz jedzenie i nocleg mam zagwarantowany. Na razie uzbieralam okolo 430 dolarow, ale czy to wystarczajaco?
Ania M
24 czerwca 2018 at 23:21Wielkie dzięki! Właśnie za 2 dni lecimy do NYC i takie informacje bardzo się przydają 🙂
Piotrek
27 czerwca 2018 at 15:02Marzę o wylocie do stanów na zawsze, aby tam mieszkać….
jou
28 czerwca 2018 at 22:34Dzieki
piejo10
13 marca 2019 at 23:33Ja się wybieram właśnie do Nowego Jorku w kwietniu.
Trochę to przeżywam ale myślę, że będzie ok 🙂
Damian
17 lipca 2019 at 04:23Wiem że to całkiem stary wpis, ale mam pytanie, czy jeśli będę leciał z Londynu do USA, to ominie mnie potrzeba posiadania wizy i rozmowa na lotnisku, czy jednak nie? 😀
podróżniczka
9 października 2019 at 17:44Głupie (może?) pytanie. Lądowanie na JFK miejsce w samolocie z widokiem na Manhattan? Widać coś? jeśli tak, którą stronę polecasz? 😀
Charlize Mystery
16 października 2019 at 20:30Musisz siedzieć po lewej stronie samolotu w momencie gdy przód samolotu jest u góry, a tył na dole 🙂 Wtedy jest dobry widok na Manhattan, szczególnie przy zachodzącym słońcu. Miasto jest jednak dość oddalone, więc budynków trzeba dobrze wypatrywać 🙂
Karolinaaaa
16 listopada 2019 at 10:12Jak wygląda pogoda w NY w lutym? Planuję się wybrać w tym okresie ze względu na ceny biletów, ale bardzo się obawiam czy lot nie będzie odwołany ze względu na pogodę. Będę wdzięczna za radę.
Charlize Mystery
18 listopada 2019 at 09:08Luty to najgorszy możliwy miesiąc na podróż. Temperatura potrafi sięgać -25 stopni. Jest przeszywający wiatr i bardzo zimno. Byłam dwa razy w lutym i nigdy więcej w tym miesiącu nie pojadę jeśli nie będę musiała 🙂
Izabela
3 listopada 2020 at 08:47Bardzo przydatny artykuł