Śniadanie to dla mnie najważniejszy posiłek w ciągu dnia. Nie wyobrażam sobie wyjścia z domu bez zjedzenia czegokolwiek. Wolę wstać kilka minut wcześniej i coś przekąsić, niż wybiegać z domu z pustym żołądkiem.
Praca w domu pozwala mi na jedzenie śniadań, których przygotowywanie jest czasochłonne. Mam to szczęście, że mam na to czas nie tylko w weekendy, ale w ciągu całego tygodnia. Staram się, aby moje śniadania były pełnowartościowe i zawierały porcję witamin.
Właśnie tym wpisem rozpoczynam na blogu kampanię „Efekt TYMBARK”, Podjęłam wyzwanie i chcę udowodnić, że pijąc soki 100% Tymbark robię coś dobrego dla siebie i swojego organizmu. Przez najbliższe dwa miesiące, od czasu do czasu, będę Wam pokazywać moje pomysły na ciekawe i szybkie do przygotowania śniadania. Pamiętajcie, że odżywiając się zdrowo macie dobry nastrój i doskonałe samopoczucie.
Poniedziałek i wtorek to dla mnie czas spotkań (wychodzę rano, a wracam wieczorem). Żeby nie kupować batoników lub co gorsza fastfoodów, wolę mieć w torebce coś zdrowego, aby zapewnić sobie dzienną porcję witamin, zwłaszcza, jeśli nie mam czasu przygotować sobie pełnowartościowego śniadania.
Środa to dla mnie mała sobota i zbliżanie się do weekendu. Wtedy staram się rozpieszczać mój żołądek i przygotowuję na śniadanie coś „niezwykłego”.
Pancakes to jedno z moich ulubionych dań. Przygotowanie ich jest naprawdę banalne. Czasochłonnym procesem jest jedynie smażenie placków. Jeśli chodzi o dodatki, tutaj mamy pełną dowolność- sami decydujemy jakie owoce i słodkości trafią na nasz talerz.
SKŁADNIKI NA 16 SZTUK:
-400 g mąki
-2 łyżeczki proszku do pieczenia
-2 jajka
-600 ml mleka
-60 g roztopionego masła
-odrobina soli
-olej do smażenia
dodatki:
-owoce: truskawki, maliny, banany
-syrop klonowy/nutella/bita śmietana
WYKONANIE:
Suche składniki mieszamy oddzielnie, mokre oddzielnie. Następnie łączymy „obie miski” razem, mieszając trzepaczką.
Na patelni odmierzamy mniej więcej podobne wielkości placuszków lub używamy okręgu do smażenia.
Następnie placki układamy na sobie na talerzu, dodając do nich ulubione dodatki.
Banalne prawda?
Napiszcie jakie są Wasze pomysły na śniadania, gdy macie więcej czasu. Chętnie się zainspiruję!
48 komentarzy
Asia
29 kwietnia 2014 at 20:13Uwielbiam 🙂 ale żołądka raczej tym nie rozpieszczasz, tylko podniebienie, niestety 🙁
magda
29 kwietnia 2014 at 20:13Jeśli lubisz pancake’i, koniecznie spróbuj wersji pieczonej w piekarniku, czyli tzw. german pancakes.
Pyszne!
stylstynka
29 kwietnia 2014 at 20:28Uwielbiam amerykańskie pancake 🙂 Twoje wyglądają na pełne dobrego smaku, ale mi smaka narobiłaś! 😀
Co do mojego pomysłu na śniadanie- jest to wyjątkowa kanapka, która składa się z: razowego chlebu, zapiekanego na patelni w francuskiego tosta z sadzonym jajkiem w środku 😉 Polecam!
Daria
29 kwietnia 2014 at 20:48Lubię Twój blog, ale jesli mówisz o zdrowym odżywianiu i masz rano czas, to zrób sok świeżo wyciskany, zamiast mąki i proszku do pieczenia dodaj rozgniecionego banana, wiórki kokosowe. A jeśli już wspomniałaś o fast foodach, to niestety na Twoim blogu/instagramie jest pełno zdjęć z takim właśnie jedzeniem, więc moim zdaniem średnio dbasz o zdrowie …
pati
30 kwietnia 2014 at 21:01raz na jakis czas takie śniadanie to nie grzech!
Paula
29 kwietnia 2014 at 20:50Też uwielbiam pancakes! Ja dodatkowo ubijam śmietanę kremówkę i na nią kładę owoce, pycha:)
ola
29 kwietnia 2014 at 21:00Pysznosci!!! Ja ostatnio lubie robic omlety zarowno na slodko jak i z warzywami i serem.
Magda
29 kwietnia 2014 at 21:00A ja polecam robioną samemu granolę, którą piekę raz na dwa tygodnie na blasze i przechowuje w wielkich słojach i zajadamy z mężem codziennie.
Przepis:
5 szklanek płatków owsianych najlepiej górskich
1 szklanka ziaren słonecznika
1 szklanka pestek dyni
1 szklanka wiórków kokosowych
1-1,5 szklanki różnych orzechów pomieszanych z żurawiną lub innymi suszonymi owocami
1 szklanka miodu
2/3 szklanki brązowego cukru
1/3-1/2 szklanki oleju
2 łyżeczki ekstraktu z wanilii
Mieszamy suche składniki, na gazie rozgrzewamy miód, olej i cukier aż cukier się nieco rozpuści i zdejmujemy z ognia, dodajemy ekstrakt z wanilii. Całość mieszamy i rozkładamy na blasze z piekarnika wyłożonej papierem do pieczenia. Pieczemy w temp 180 stopni przez ok 25 minut mieszając co 5 minut.
Jest to całkiem zdrowe śniadanie, starcza dla dwóch osób na ok 2 tygodnie. Lepiej robić częściej a mniej, tzn dla jednej osoby zrobić z połowy ilości. Jest przepyszna z mlekiem lub jogurtem naturalnym 🙂 Ja piekę granole już od ponad roku i stwierdzam że zamienniki dostępne w sklepach są paskudne :p
AgataK.
2 maja 2014 at 13:05Nie wiem jak Karolina, ale ja bardzo chętnie skorzystam z Twojego przepisu. Dzięki!! 🙂
Ania
2 maja 2014 at 22:20super przepis 😉 też skorzystam, ale mała rada, ja zmieniłabym cukier brązowy na trzcinowy. 😉 dużo daje, a w smaku żadnej różnicy nie ma 😉
Ruda
29 kwietnia 2014 at 21:03Pierwsze śniadanie zawsze jem tradycyjne śródziemnomorskie – świeżo wyciśnięty sok z pomarańczy (soki kartonowe i inne tego typu, nawet z napisem 100% naturalne, nawet obok natury nie stały 😉 ), kilka tostów z oliwą z oliwek, avocado i zmiksowanymi pomidorami, do tego kawa. Drugie śniadanie to już w zależności od miejsca pobytu, najczęściej jakieś solidne kanapki. W międzyczasie oczywiście owoce. Pancakes zostawiam jako danie deserowe 😉
Kasia
29 kwietnia 2014 at 21:19Moje ulubione pancakes:
Składniki na duży talerz placków:
1,5 szklanki mąki orkiszowej razowej
1 szklanka maślanki
1,5 łyżeczki sody oczyszczonej
2 duże jajka
2,5 łyżki drobnego cukru lub cukru pudru
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
2 gruszki, obrane, starte na tarce o dużych oczkach (lub pokrojone na drobne plasterki) lub borówki amerykańskie
Wszystkie składniki wrzucić do naczynia i dokładnie wymieszać widelcem, na samym końcu dodając gruszki lub borówki amerykańskie.
Smażyć na rozgrzanej patelni, delikatnie nawilżonej olejem, z obu stron, na jasny brązowy kolor, odwracając na drugą stronę gdy na powierzchni placka pojawią się pęcherzyki powietrza.
Podawać z jogurtem lub syropem klonowym 🙂
Pozdrawiam
http://martuu9x.blogspot.com/
29 kwietnia 2014 at 21:32mmm ale narobiłaś mi smaku ;D i to o tej porze 😀
Mika
29 kwietnia 2014 at 21:52Mogłabys podać skład tego sok i datę ważności? Dzięki, jeśli jest naprawdę zdrowy to nie będę musiała męczyć sie ze swoją sokowirowka 🙂
patrycja
29 kwietnia 2014 at 23:31Oj Karolino narobilas smaku ,ale poczekam do jutra . Ja robie placuszki z maki gryczanej i ryzowej (4lyzki gryczanej ,1lyzka ryzowej ), sa bardzo smaczne i zdrowsze bo bezglutenowe.Polecam i pozdrawiam :))
Katarzyna
29 kwietnia 2014 at 23:45Niewątpliwie ładne i smaczne, ale w ogóle nie zdrowe 🙁 Maką pszenna i dużo cukrów. Takie sniadanie traktowac nalezy niemal równorzednie ze zjedzeniem słodyczy.
Mary
30 kwietnia 2014 at 00:28Ja obecnie jem na śniadanie 2 kanapki z przekrojonej dużej bułki z pastą „rybną”. Pastę robię w blenderze z chudego sera i oleju lnianego oraz miodu. Ohydna w smaku , efektów póki co nie widzę ale -przyznaję -jem to „cudo” od półtora tygodnia… Wg mnie najlepsze śniadania -choć nie mam często czasu ich przygotowywać to kasza jaglana przygotowana „na paćkę” (:D) z dodatkami owoców i orzechów, do tego do popicia sok jednodniowy z warzyw lub owoców – żadnych tymbarków! sok wysickany z sokowirówki lub jednodniowy marwit przynajmniej 🙂
oczynamode
30 kwietnia 2014 at 09:32Od dawna miałam ochotę na pancakes. Myślałam, że są trudniejsze w przygotowaniu, a tu taka sama łatwizna jak ze zwykłymi naleśnikami 🙂 Zbliża się długi weekend, będzie więcej czasu, więc postaram się wypróbować przepis 🙂
Grażka
30 kwietnia 2014 at 09:44Śniadanie na pewno pożywne i smaczne, ale niekoniecznie zdrowe.. Podobne mam zdanie na temat soków z kartonu.
karla
30 kwietnia 2014 at 10:50Uwielbiam pancakes! I na słodko i na słono 🙂
Dagmara
30 kwietnia 2014 at 11:23Jutro na śniadanie zaserwuje pancakes 🙂 mój Narzeczony powinien Ci podziękować 🙂 zauważyłam ze masz kuchenkę indukcyjna, do niej potrzebne są specjalne garnki oraz patelnie, możesz mi jakieś polecić? Bardzo ładnie wyglada ta biała patelnia na której smazysz pancakes. Pozdrawiam!
marta
30 kwietnia 2014 at 12:54ja jestem menadżerem w kawiarni wiec dziś mojemu ukochanemu zaserwowałam świeżą bagietkę na bogato 😉 ze wszystkimi możliwymi warzywami, szynką, serkiem i szklanka wyciskanego soku!
have a nice day!
Jeans Please
30 kwietnia 2014 at 14:42matko ale pyszne!
dr.Volla
30 kwietnia 2014 at 15:04Oooo, moje ulubione jedzenie 🙂 Zdecydowanie za mało znane w Polsce, a szkoda!
ALICJA
30 kwietnia 2014 at 15:52nie miałaś bardziej oryginalnego pomysłu na wprowadzenie kampani Tymbark tylko musiałaś ją że tak powiem przydko zer*nąć od Fashionelki? tak właśnie wygląda dzisiejsza blogosfera….
Charlize Mystery
30 kwietnia 2014 at 20:34Zdjęcia do posta zostały stworzone 13 kwietnia. Mam na tyle własnych pomysłów, że nie muszę nikogo kopiować 🙂 Pozdrawiam!
Mary
30 kwietnia 2014 at 15:56trzebujemy:
Placuszki serowe:
250 g białego sera
3 łyżki mąki pszennej
2 jajka
2 łyżki cukru
masło do smażenia
Wszystko razem wymieszać w mikserze i smażyć na maśle. Podawać z cukrem pudrem lub dżemem. Pychota!!!
Gocha
30 kwietnia 2014 at 17:57Pancakes z syropem klonowym i owocami, pyszne połączenie. Kiedyś, kiedy syrop klonowy jeszcze nie był dostępny w Polsce wiozłam go w walizce z USA, cały bagaż został szczegółowo sprawdzony przez security 🙂
Thoughts Blender
30 kwietnia 2014 at 18:48Ja polecam frittatę ze szczypiorkiem, chorizo i odrobiną koziego sera, dobrze doprawione solą, pieprzem i szczyptą płatków chilli 🙂
Klaudia
30 kwietnia 2014 at 20:17Znów piękne zdjęcia, aż ma się ochotę iść do kuchni coś przekąsić:)))
Karolina
30 kwietnia 2014 at 20:19Takie samo imię i taki sam apetyt. Wiesz co dobre!!!!:)
ALICJA
30 kwietnia 2014 at 20:27coooo, kasujesz komentarze? to jest to Twoje radzenie sobie z krytyką?
Nie masz własnych pomysłów, żeby wprowadzać kampani reklamową to jej nie bierz i tyle. Stać Cię tylko na skopiowanie pomysłu fashionelki? żałosne… 🙂
Charlize Mystery
30 kwietnia 2014 at 20:35Sprawdź dokładnie czy skasowałam 🙂
Meggie
30 kwietnia 2014 at 20:34Uwielbiam multiwitaminę tymbarka, zawsze jak jestem w macro to kupuje 3 zgrzewki i potem znika w moment.
Maria Antonina
30 kwietnia 2014 at 20:48Mam ogromną słabość do Twoich wpisów kulinarnych. Czekam na kolejne smakowitości.
Bo Lo
30 kwietnia 2014 at 21:40Mniam, pyszności:)
Wiki
30 kwietnia 2014 at 21:48Pani Karolino, pytanie co prawda nie do tematu, ale gdzie moge kupic pani czarny notes z karlem lagerfeldem? Pozdraiwam
Charlize Mystery
30 kwietnia 2014 at 21:49Nie mam pojęcia, dostałam go w prezencie.
Pati
30 kwietnia 2014 at 21:58Pyszne sniadanie, ktore ja ostatnio odkrylam:
Kasza jaglana gotowana na mleku z odrobina cukru, cynamonu i kardamonu. Po ugotowaniu dodajemy do kaszy pol malego jogurtu naturalnego i pokrojonego banana. Posypujemy uprazonymi wczesniej platkami owsianymi i wiórkami kokosowymi, polewamy miodem. Baardzo zdrowe i przepyszne 🙂
Adrianna
30 kwietnia 2014 at 22:24Zrobiło się smakowicie:D
wero
30 kwietnia 2014 at 22:29Ostatnio codziennie rano jadam jogurt naturalny z płatkami Kangus i bananami + zielona herbata/sok. Oczywiście można urozmaicać 🙂
Asia
1 maja 2014 at 00:14to czekoladowe cudo którym polewasz naleśniki to co to dokładnie ?
Kasia
1 maja 2014 at 12:09Na blogu Kasi Tusk jest fajny przepis Zosi na placuszki bananowo-kokosowe. Są na prawdę pyszne i szybkie do zrobienia. Ja na tygodniu nie mam czasu na robienie śniadań ale w niedziele często smaże powyższe placuszki i Twoich na pewno również spróbuje – wyglądają smakowicie. Czasem gotuje również kaszę jaglaną z różnymi dodatkami. Na tygodniu jem jogurt naturalny z płatkami owsianymi, orzechami i obowiązkowo świeży owoc – banan, kiwi, truskawki. Co do napojów – spożywam tylko wodę lub soki świeżo wyciśnięte. Ostatnio zrobiłam porządki w lodówce jak i na półkach i kupuje teraz np ciemne makarony, od dłuższego czasu ciemne pieczywo. Wiem, że daleko mi do ideału zdrowego odżywiania ale liczą się małe kroczki 🙂 Zrezygnowałam ze słodyczy, pizzy, kebabów. I mimo, że robie dla siebie tak nie wiele, zdecydowanie mam więcej energii i chęci na cokolwiek 🙂 Życzę Tobie Karolino i Twoim czytelniczkom dużo energii na ten długi majowy weekend 🙂
wenus-lifestyle
1 maja 2014 at 22:02Pyszności <3 wygladaja bardzo kuszaco 😉
Fress
2 maja 2014 at 13:12Polecam zblendować banana,dwa jajka i odrobinę wanilii 😉 wrzucamy na chwilę na patelnię i zjadamy z czym nam się podoba (ja uwielbiam jogurt naturalny i owoce sezonowe,w zimie konfitura). lekkie i smaczne śniadanie 🙂
J.
3 maja 2014 at 13:14po co te złoscliwości w komentarzach…. ?
Kasia
4 maja 2014 at 02:22jeżeli już to „złośliwości” a nie „złościlwości” . Aaaa i błagam ,,,,nie ma czegoś takiego jak „na internecie ” i „na tygodniu”……skąd to się bierze….. ?
🙂
Martyna
3 maja 2014 at 13:40Chętnie bym przekąsiła takie naleśniki na śniadanie, ale niestety mają one bardzo niewiele wspólnego ze zdrową dietą.