Kolejny NYFW za mną! Jeszcze niedawno marzyłam, żeby zobaczyć nowojorski tydzień mody, a dzisiaj mogę wspominać, że byłam już na nim trzy razy! Jeśli miałabym zdecydować, którą edycję-wiosenną czy jesienną lubię bardziej, ciężko byłoby mi wybrać. Najfajniejsze jest to, że z obu przyjeżdżam z głową pełną inspiracji i pomysłów. Jednak muszę Wam się przyznać, że tworzenie stylizacji na wrześniowy FW jest zdecydowanie bardziej przyjemne (nikt mi nie wmówi, że chodzenie w 6 warstwach jest wygodne i komfortowe ;)). Ale dałam radę!
Jeśli znajdziecie gdzieś publikacje w internecie z moimi stylizacjami z NYFW-koniecznie je do mnie podeślijcie!
Już i tak jestem zadowolona, bo doceniło mnie Harper’s Bazaar!!!
A Wam który zestaw podobał się najbardziej?
Jednak wracając do pokazów- oczywiście trafiły się takie, które podobały mi się bardzo, ale znalazło się też kilka, o których nie mogę powiedzieć wiele dobrego. Na długo zapamiętam show Tommiego Hilfigera. Pokaz odbywający się poza Lincoln Center, w sali stylizowanej na boisko do footballu zrobił wrażenie nie tylko na mnie. Wśród gości nie zabrakło gwiazd, na wybiegu natomiast królowały topowe modelki w fantastycznych ubraniach. Cieszę się, że miałam możliwość być chociaż na jednym pokazie spoza głównej ramówki.
Warto był też być oczywiście w głównym miejscu pokazów. Nagrywano tam jeden z odcinków Fashion Police.
W specjalnej strefie dla mediów fotografowie tuż po pokazie wysyłali swoje zdjęcia do agencji prasowych. Kto pierwszy ten lepszy 🙂
Na topowe pokazy przychodziły najważniejsze nazwiska ze świata mody, znane (i moje ulubione) blogerki i gwiazdy.
Każdy starał się uwieczniać telefonem najlepsze rzeczy z wybiegu…
A za najlepsze wynagrodzić projektanta kwiatami i gromkimi brawami.
W przerwie między pokazami, gdy goście biegli na szybki lunch lub gorącą, rozgrzewającą kawę, fotografowie „polowali” i robili zdjęcia streetfashion. Jak zawsze przy zimowej edycji dominowały futra,kożuchy oraz płaszcze xxl. Wiele stylizacji wyróżniało się kolorem (ja też na niego postawiłam) i ciekawym połączeniem różnych faktur i wzorów. Gdy ja byłam na pokazie Tommiego, moja druga połówka robiła dla Was zdjęcia streetstyle przed budynkiem.
Podejrzewam, że relacje z pokazów oglądaliście w internecie na bieżąco, jednak chciałabym Wam pokazać jakie trendy zapadły mi najbardziej w pamięć.
Co będę nosić w sezonie jesień/zima 2015:
1)PONCZO
Bagdley Mischka
2)FUTRZANE ELEMENTY (wybierajmy te sztuczne!)
Georgine
Carolina Herrera
3)ZŁOTE ELEMENTY
Bagdley Mischka
Herve Leger
Noon by Noor
4)KRATKA
5)CZERWIEŃ
Custo Barcelona
Carolina Herrera
Bagdley Mischka
6)BIEL+CZERŃ
Herve Leger
Erin Fetherston
*7) SUKNIE (*chyba w snach :-)) Są tak cudowne, że nie mogłam Wam ich nie pokazać 🙂
Carolina Herrera
Bagdley Mischka
Monique Lhuillier
8)ORYGINALNE AKCESORIA i TKANINY
Custo Barcelona
Erin Fetherston
Georgine
Herve Leger
Mara Hoffman
Mam nadzieję, że dotrwaliście do końca wpisu i już w głowie robicie sobie plan co kupicie jesienią. Ciekawe na ile trendy z wybiegów zostaną przeniesione do sieciówek. Mam nadzieję, że „ściągawka” z trendami przyda Wam się przed sezonem jesienno zimowym. Kolejny Fashion Week we wrześniu- ciekawe czy wybiorę znowu Nowy Jork, czy może Paryż albo Mediolan.. 🙂
20 komentarzy
Aga Bierko
19 marca 2015 at 22:38Swietna relacja! Na żywo to musiało być cudowne widowisko! Mam nadzieje, że kiedyś również mi uda się być na takich pokazach! A ile znajomych znanych twarzy tam zobaczyłaś na żywo, tylko pozazdrościć 🙂
stylowo40.blogspot.com
19 marca 2015 at 23:13Wspaniałe przeżycie!!!
świetna relacja :),dotrwałam do końca a i nowe pomysły zagościły w moje głowie 🙂
Olfaktoria
19 marca 2015 at 23:40Coś dla mnie – bardzo lubię nosić ubrania w kolorze czerwonym.
Suknie możesz przecież zakładać na eventy!
Pewnie wybierzesz Nowy Jork – w końcu kochasz to miasto 😉
Ania
20 marca 2015 at 09:43Bardzo podobała mi sie twoja stylizacja z cekinowymi spodniami 🙂 widze że na blogu nie umieściłaś posta ze stylizacją docenioną przez Harper’s Bazaar 🙁 może to nadrobisz ?:)
A z pokazów to najlepsze jest czerwone ponczo w kratę. Liczę że siecówki coś podobnego zaproponują na sezon jesień/zima.
Charlize Mystery
22 marca 2015 at 22:02Jeżeli tylko pogoda na to pozwoli to postaram się ją zrobić w Warszawie:)
Katarzyna
20 marca 2015 at 12:22Wygląda jak relacja z cyrku, poza modelkami na wybiegu niekt nie wygląda stylowo ani ładnie. Takie typowe amerykańskie bezguście. Nie mówię tego złośliwie, ale poważnie. Jeśli chodzi o Ciebie Karolino to masz zazwyczaj świetme stylizacje i potrafisz być inspirująca ale stroje jakie wybrałaś na NYFW są Twoimi najsłabszybi. Czy tam nie przeszła by klasa, elegancja i styl? To pytanie też jest jak najbardziej poważne, podejrzewam, że poprostu nie czuję i nie rozumiem NYFW.
nina
20 marca 2015 at 14:00stylizacja z czarnym beretem (klasyka), stylizacja z chustą (odważna klasyka).
Oligatorka
20 marca 2015 at 15:05Świetny post!
Z Twoich stylizacji najbardziej trafia do mnie zestaw z pepitką.
oczynamode
20 marca 2015 at 15:27Świetny wpis! Ja zawsze kilka miesięcy wcześniej przegrzebuję internet w poszukiwaniu trendów na dany sezon.
Katarzyna
20 marca 2015 at 21:03a jakie trendy tu widzisz? Nie mówie tego złośliwie ale serio dla mnie wszyscy są poprzebierani niczym z cyrku..
Fashionandcash
20 marca 2015 at 18:31Twoja stylizacja, która ukazała się w Harper’s Bazaar jest świetna. Bardzo dobra relacja! Stawiam na ponczo na sezon jesień /zima.
Angelika
20 marca 2015 at 19:26Och, nawet nie wiesz jak Ci zazdroszczę tego wyjazdu. Wspaniała relacja. Od drugiej strony na pewno wyglądało to jeszcze lepiej 🙂 Twoja stylizacja w spodniach z cekinami zdecydowanie najlepsza!
Kacper
20 marca 2015 at 19:47marzę chociaż raz uczestniczyć w takim wydarzeniu >3
Gosia
20 marca 2015 at 21:26Cieszę się bardzo, ponieważ niedawno kupiłam 2szt. poncho i bardzo je lubię. Karolino, pewnie było Ci trudno po powrocie z kolorowego, fantazyjnego i tolerancyjnego Nowego Jorku na polskie ulice?
Kasia
21 marca 2015 at 22:01Twój zestaw z pepitką przypadł mi najbardziej do gustu 🙂 jestem pod wrażeniem projektów Badgley Mischka i Herve Leger
Jowita
22 marca 2015 at 00:01Karolino, dziękuję. Długo czekałam na tę relację. Dołączam się do osób, które zamierzają nosić ponczo. Ja mam już dwa i chodzę w nich od jesieni 🙂 A co do Twoich stylizacji w czasie NYFW, to uważam, że są fajne (zwłaszcza ta „doceniona”), ale czekałam na coś rangi tej pięknej szarej ze sportowymi, neonowymi butami. Wtedy podobałaś mi się najbardziej. Ale nie odbieraj tego proszę, jako zarzut, uważam, że generalnie masz świetny styl i po prostu przyzwyczaiłaś mnie do „wysokiej półki”. Cieszę się, że Twoje stylizacje są doceniane na świecie, bardzo żałuję, że w polskich, plotkarskich mediach zbierasz tak wiele cięgów, bo jestem pewna, że na nie ani trochę nie zasługujesz. Uwielbiam Twojego bloga.
Aniela
30 marca 2015 at 20:40To z tym kocem ciekawie wygląda, nie widziałam takiego połączenia.
femaleeye.pl
31 marca 2015 at 13:31Świetne, klimatyczne zdjęcia!
Marcelka Fashion
6 kwietnia 2015 at 21:31Świetnie napisany post, super podsumowanie opatrzone pięknymi fotami.moje ulubione trendy to kratka i czerwień 😉
Aneta
27 lipca 2015 at 19:07Napisz coś więcej o tym co się będzie nosić w nadchodzącym jesiennym/zimowym sezonie. Strasznie chce mi się iść na zakupy a bardzo nie lubię niepraktycznych zakupów 😉